Kategorie
Dania na imprezy Karnawał Obiad Sylwester

Papryka faszerowana po meksykańsku

Faszerowana papryka po meksykańsku podana na talerzu, z ryżem, mięsem mielonym, kukurydzą i czerwoną fasolą


Sezon na paprykę: przepis na paprykę faszerowaną po meksykańsku

Sezon paprykowy już się zaczął, a to oznacza, że warto przygotować coś smacznego z jej udziałem.

W sierpniu i we wrześniu papryka jest najtańsza, więc to doskonały moment, aby wprowadzić ją do swojej kuchni i podawać ją na różne sposoby.

Przetwory takie jak papryka marynowana czy sałatka to tylko kilka z wielu możliwości.

Dzisiaj mam dla Ciebie danie, które w sezonie pojawia się na naszym stole co najmniej raz lub dwa razy. Jest to papryka faszerowana – pyszna, aromatyczna i pełna zdrowych składników.

Odkryj przepis na paprykę faszerowaną po meksykańsku z ryżem, mięsem mielonym, kukurydzą i czerwoną fasolą. Zdrowa, smaczna i łatwa w przygotowaniu potrawa idealna na letnie dni.

Papryka: skarbnica wartości odżywczych

Papryka jest nie tylko smaczna, ale również bardzo zdrowa.

Jest bogata w witaminę C, beta-karoten, a także błonnik.

Jej regularne spożywanie może wspomóc układ odpornościowy, poprawić stan skóry oraz wpłynąć korzystnie na trawienie.

Dodatkowo, papryka zawiera antyoksydanty, które pomagają w walce z wolnymi rodnikami.

Meksykański farsz – idealne połączenie smaków

Staram się zawsze eksperymentować z farszem, aby dania były różnorodne i interesujące.

Tym razem przygotowałem farsz inspirowany kuchnią meksykańską, składający się z ryżu, mięsa mielonego, kukurydzy i czerwonej fasoli. Do tego zestawu dodaję paprykę słodką, chili, oregano, kumin oraz szczyptę cynamonu.

To połączenie smaków tworzy farsz w stylu chili con carne, którego różne wersje znajdziecie na moim blogu – tradycyjne chili con carne, z czekoladą i cynamonem oraz z dynią piżmową i wegańskimi kiełbaskami.

Papryka faszerowana meksykańskim farszem to danie, które nie tylko zachwyca smakiem, ale również jest łatwe i szybkie w przygotowaniu.

Propozycje podania

Papryka faszerowana po meksykańsku świetnie smakuje z różnymi dodatkami.

Możesz podać ją z guacamole, kwaśną śmietaną lub jogurtem naturalnym. Doskonale komponuje się również z sałatką z awokado i pomidorów lub klasycznym meksykańskim sosem pico de gallo.

Mam nadzieję, że ten przepis zainspiruje Was do przygotowania pysznych i zdrowych dań z papryką w roli głównej.

Smacznego! ¡Que aproveche! 😊

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne (surowe, przed obróbką termiczną), natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.


Przepis na paprykę faszerowaną po meksykańsku

ilość porcji: 
czas przygotowania: 30 minut
czas pieczenia: 35 minut
czas całkowity: 1 godz. 5 min.

Składniki na paprykę faszerowaną po meksykańsku:

  • 6 sztuk sporej papryki 🫑
  • 500 g mięsa mielonego (wieprzowego lub wołowego)
  • 100 g ryżu 🍚
  • 2 łyżki koncentratu pomidorowego
  • 1 puszka czerwonej fasoli
  • 1 mała puszka (140 g) kukurydzy🌽
  • 1 duża cebula🧅
  • 2 ząbki czosnku🧄
  • 1/2 łyżeczki chili lub ostrej papryki
  • 1 łyżeczka kminu rzymskiego (kuminu)
  • 2 łyżeczki suszonego oregano
  • 1,5 łyżeczki czerwonej papryki
  • spora szczypta cynamonu
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • sól himalajska lub morska🧂
  • 2 łyżki oliwy
  • 1 duży pomidor 🍅
  • 100 g sera żółtego, np. gouda, cheddar 🧀


Jak przygotować paprykę faszerowaną po meksykańsku:

Ryż gotujemy zgodnie z opisem na opakowaniu, około 12-15 minut, odcedzamy i odstawiamy do wystudzenia.

Paprykę kroimy wzdłuż na pół, wyjmujemy gniazdo nasienne, zostawiając ogonek, myjemy i osuszamy. Odstawiamy na czas przygotowania farszu.

Przystępujemy do przygotowania farszu.

Cebulę kroimy w kosteczkę, czosnek drobno siekamy, a kukurydzę i fasolę odsączamy z zalewy.

Na patelni rozgrzewamy oliwę, wrzucamy cebulę, oprószamy solą i smażymy aż się zeszkli, około 3 minut.

Do zeszklonej cebuli dodajemy mięso mielone i smażymy, cały czas mieszając i rozdrabniając, aż straci surowość, około 5 minut.

Dodajemy posiekany czosnek, paprykę, kmin, 1,5 łyżeczki oregano, cynamon oraz chili i smażymy przez około 2 minuty.

Następnie doprawiamy solą i pieprzem do smaku.

Zmniejszamy grzanie, dodajemy koncentrat pomidorowy, kukurydzę i fasolę, mieszamy i smażymy jeszcze około 3 minut.

Dodajemy ugotowany ryż i ewentualnie doprawiamy solą i pieprzem do smaku.

Odstawiamy do przestudzenia, a następnie wbijamy całe jajko i dokładnie mieszamy.

Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180°C, z termoobiegiem.

Wcześniej przygotowane połówki papryk układamy w naczyniu żaroodpornym lub na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, skrapiamy oliwą, oprószamy solą i pieprzem, a następnie nakładamy farsz.

Pomidora kroimy na plastry, a następnie układamy na każdej połówce papryki, oprószamy solą i pieprzem, a także resztą oregano.

Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy około 30-35 minut.

Na około 5 minut przed końcem pieczenia wyjmujemy paprykę z piekarnika, posypujemy startym serem i ponownie wstawiamy do piekarnika.

Pieczemy kilka minut aż ser ładnie się rozpuści i delikatnie zapiecze.

Podajemy na ciepło.

Smacznego!

Jeśli podoba Ci się moja strona i to co robię, możesz stać się jej częścią wspierając moją twórczość. Wystarczy, że postawisz mi pyszną kawę ⤵️ Będzie mi szalenie miło! ❤️

Postaw mi kawę na buycoffee.to

******
kalorie (kcal): 516 kcal (1 porcja – 2 połówki papryki)
białka (B): 28,7 g
tłuszcze (T): 26,4 g
węglowodany (W): 42,5 g         
błonnik (f): 6,7 g
******

Kategorie
Dania na imprezy Lunch na wynos Obiad Piknik

Sałatka z soczewicy z pieczonymi warzywami i grillowanym serem Halloumi

najlepsza sałatka z soczewicy z pieczonymi warzywami i grillowanym serem Halloumi


Sałatka z soczewicy z pieczonymi warzywami i grillowanym serem Halloumi

Sałatka z soczewicy z pieczonymi warzywami i grillowanym serem Halloumi to idealna propozycja na lekki, ale sycący posiłek, pełen smaku i wartości odżywczych. Inspirację do tego przepisu zaczerpnęłam z warsztatów kulinarnych Akademii Smaku Bosch, gdzie miałam okazję eksperymentować z różnorodnymi składnikami i technikami gotowania.

Składniki, które zachwycają smakiem

Pieczone warzywa korzeniowe, takie jak marchew i pietruszka, a także cukinia, dzięki pieczeniu nabierają słodszego, intensywniejszego smaku. To właśnie one stanowią bazę naszej sałatki, dostarczając nie tylko wspaniałego aromatu, ale również bogactwa witamin i minerałów.

Pieczenie warzyw podkreśla ich naturalną słodycz i dodaje głębi smaku, co sprawia, że sałatka z pieczonymi warzywami jest niepowtarzalna.

Do tego dodajemy ugotowaną zieloną soczewicę, która jest doskonałym źródłem białka roślinnego, błonnika oraz niezbędnych aminokwasów.

Zielona soczewica jest także bogata w żelazo, co czyni ją idealnym składnikiem diety osób dbających o zdrowie. Sałatka z soczewicy to świetny sposób na wprowadzenie tego wartościowego składnika do codziennej diety.

Niezawodny sos

Sos do naszej sałatki jest niezwykle prosty w przygotowaniu, ale pełen smaku.

Składa się z oliwy z oliwek, świeżo wyciśniętego soku z cytryny, czosnku upieczonego w łupinach, dużej ilości natki pietruszki oraz odrobiny sosu tabasco. Dla złagodzenia kwasowości cytryny dodajemy kapkę miodu, co nadaje sosowi subtelnej słodyczy i harmonii smaków.

Ten sos doskonale komponuje się z sałatką z soczewicy, podkreślając jej świeżość i aromat.

Gwiazda dania – ser Halloumi

Ser Halloumi, znany ze swojej wyjątkowej struktury i smaku, po zgrillowaniu staje się miękki i aromatyczny.

Grillowany ser Halloumi jest również doskonałym źródłem białka, wapnia i innych ważnych składników odżywczych.

Jego charakterystyczny, lekko słony smak doskonale komponuje się z resztą składników sałatki, urozmaicając ją i nadając jej wyjątkowego charakteru.

Halloumi to ser pochodzący z Cypru, który charakteryzuje się wysoką temperaturą topnienia, dzięki czemu idealnie nadaje się do grillowania i smażenia.

Wartości odżywcze i ciekawostki

Halloumi jest bogaty w białko i wapń, co wspiera zdrowie kości i zębów.

Zielona soczewica natomiast jest świetnym źródłem błonnika, który wspiera prawidłowe funkcjonowanie układu pokarmowego, oraz żelaza, które jest kluczowe dla produkcji czerwonych krwinek.

Sałatka z soczewicy z pieczonymi warzywami i grillowanym serem Halloumi to nie tylko pyszna, ale także zdrowa propozycja.

Podsumowanie

Sałatka z soczewicy z pieczonymi warzywami i grillowanym serem Halloumi to danie, które zadowoli nawet najbardziej wymagające podniebienia.

Jest pełna smaku, kolorów i wartości odżywczych, a jej przygotowanie jest szybkie i proste.

Doskonale sprawdzi się jako lekki lunch, samodzielny posiłek, a także dodatek do dań z grilla.

Zapraszam do wypróbowania tego przepisu i delektowania się pysznymi, zdrowymi posiłkami.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne (surowe, przed obróbką termiczną), natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.


Przepis na sałatkę z soczewicy z pieczonymi warzywami i grillowanym serem Halloumi

ilość porcji: 4
czas przygotowania: 15 minut
czas pieczenia: 40 minut
czas grillowania: 10 minut
czas całkowity: 1 godz. 5 minut

Składniki na sałatkę z soczewicy z pieczonymi warzywami i grillowanym serem Halloumi:

  • 1 i 2/3 szkl. (ok. 310 g) ugotowanej zielonej soczewicy
  • 1 opakowanie (225 g) sera Halloumi
  • 2 pietruszki
  • 2 marchewki
  • 1 średniej wielkości cukinia
  • 8 ząbków czosnku w łupinach
  • pęczek natki pietruszki
  • 1/2 cytryny
  • sos tabasco
  • 2 gałązki świeżego tymianku
  • 6 łyżek oliwy z oliwek
  • 2 łyżeczki miodu
  • sól
  • pieprz czarny świeżo mielony


Jak przygotować sałatkę z soczewicy z pieczonymi warzywami i grillowanym serem Halloumi:

Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 160°C.

Marchew i pietruszkę obieramy, kroimy w cienkie talarki. 

Cukinię kroimy na pół (jeśli jest zbyt dojrzała usuwamy gniazda nasienne), kroimy w półplasterki, grubości ok. 0,5 cm.

Warzywa przekładamy do dużej formy wyłożonej papierem do pieczenia.

Dodajemy czosnek w łupinach, oprószamy solą, skrapiamy oliwą i posypujemy drobno posiekanym świeżym tymiankiem.

Warzywa pieczemy w sumie ok. 35-40 minut aż zmiękną i się zarumienią (przez 30 minut: grzanie góra – dół, ostatnie 5-10 minut: termoobieg). 

Po upieczeniu wyjmujemy do lekkiego przestygnięcia.

Upieczony czosnek obieramy z łupin, przekładamy do naczynia, w którym będziemy blendować sos.

Dolewamy 6 łyżek oliwy z oliwek, sok z cytryny i miód.

Całość blendujemy na jednolitą, aksamitną konsystencję, doprawiamy sosem tabasco, solą i pieprzem do smaku.

Ser Halloumi kroimy na 0,5 cm plastry i grillujemy z obu stron na suchej patelni grillowej lub zwykłej.

Ugotowaną soczewicę odcedzamy na sitku, przekładamy do misy lub na duży półmisek, dodajemy lekko ciepłe warzywa, posiekaną natkę pietruszki i sos.

Całość mieszamy i ewentualnie doprawiamy do smaku solą i pieprzem. 

Na wierzchu sałatki układamy grillowane plastry Halloumi.

Smacznego!

Jeśli podoba Ci się moja strona i to co robię, możesz stać się jej częścią wspierając moją twórczość. Wystarczy, że postawisz mi pyszną kawę ⤵️ Będzie mi szalenie miło! ❤️

Postaw mi kawę na buycoffee.to

******
kalorie (kcal): 484 kcal (1 porcja z 4)
białka (B): 22,9 g
tłuszcze (T): 28,9 g
węglowodany (W): 33,6 g         
błonnik (f): 9,24 g
******

Informacje dotyczące wartości odżywczych zostały obliczone na podstawie użytych składników. Wartość odżywcza zależy od użytych składników przez Ciebie, więc należy traktować je jedynie jako przybliżone.


*Przepis ten został pierwotnie opublikowany w kwietniu 2015 r. Zdjęcia zostały zaktualizowane, a tekst zmodyfikowany o dodatkowe informacje i wstęp.

Kategorie
Dania na imprezy Fit Obiad Piknik

Ziemniaki pieczone gyros

chrupiące pieczone ziemniaki w domowej przyprawie Gyros


Kochamy ziemniaki!

To nic dziwnego, że Polacy rocznie spożywają około 100 kg tych wyjątkowych warzyw, jak wynika z danych Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.

Są one nieodłączną częścią naszej kuchni, pojawiając się w różnorodnych postaciach: od gotowanych, przez smażone, aż po frytki, zapiekanki, chipsy, kluski czy nawet babki ziemniaczane.

Dziś mam dla Was propozycję, która z pewnością przypadnie Wam do gustu – ziemniaki pieczone w aromatycznej przyprawie gyros.

Wcześniej już dzieliłam się z Wami przepisem na domową mieszankę przypraw do gyrosa, którą stosuję nie tylko do mięsa, ale także do warzyw, nadając im wyjątkowego smaku.

Na blogu były już kotlety mielone gyros, sałatka gyros, kurczak pieczony gyros, a dzisiaj propozycja na ziemniaki pieczone gyros.

To niezwykle prosty przepis, który sprawi, że Wasze danie będzie nie tylko smaczne, ale też szybkie do przygotowania.

Wystarczy obrać, pokroić i delikatnie przyprawić ziemniaki, a następnie włożyć je do piekarnika. W międzyczasie możecie zająć się czymś innym lub po prostu zrelaksować się przy filiżance kawy.

A jak urozmaicić to danie? Oto kilka propozycji, które idealnie pasują do pieczonych ziemniaków w przyprawie gyros:

  1. świeża sałatka grecka z pomidorami, ogórkiem, czerwoną cebulą, oliwkami i serem feta, polana sosem z oliwy z oliwek i soku z cytryny.
  2. sos tzatziki z jogurtu greckiego, ogórka, czosnku i świeżej mięty, który świetnie równoważy smak pieczonych ziemniaków.
  3. warzywne grillowane szaszłyki z papryką, cukinią, czerwoną cebulą i bakłażanem, doprawione przyprawą gyros.
  4. klasyczna surówka z kapusty pekińskiej lub białej, doprawiona lekkim sosem winegret.
  5. kremowy hummus świetnie kontrastujący z chrupiącymi ziemniakami.
  6. jajka sadzone ze szczypiorkiem, a do tego kubek kefiru lub innego fermentowanego napoju mlecznego.
  7. grillowane kiełbaski lub soczysty stek, a do tego sos tysiąca wysp.
  8. domowe burgery z wołowiny z chrupiącą sałatą, pomidorem, piklowanym ogórkiem i czerwoną cebulką.
  9. ketchup lub majonez, zawsze w modzie!

Mam nadzieję, że te propozycje przypadną Wam do gustu!

Gotowi na kulinarne wyzwanie?

Rozgrzejcie piekarniki i przygotujcie się na prawdziwą ucztę dla podniebienia!

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne (surowe, przed obróbką termiczną), natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.


Przepis na ziemniaki pieczone gyros

ilość porcji: 4
czas przygotowania: 15 minut
czas pieczenia: 40 minut
czas całkowity: 55 minut

Składniki na ziemniaki pieczone gyros:

  • 1 kg ziemniaków
  • 2 łyżki oleju rzepakowego
  • 3 łyżeczki przyprawy gyros
  • ok. 3/4 łyżeczki soli


Jak przygotować ziemniaki pieczone gyros:

Obrane ziemniaki myjemy i kroimy na ćwiartki.

Olej łączymy z przyprawą gyros i solą, a następnie dokładnie pokrywamy ziemniaki marynatą.

Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.

Ziemniaki wstawiamy do zimnego piekarnika, a następnie włączamy grzanie – 180-200°C. Dzięki temu prostemu trickowi ziemniaki po upieczeniu będą chrupiące.

Ziemniaki pieczemy przez około 30-40 minut do czasu aż staną się złociste. 

Podczas pieczenia ziemniaki warto przewrócić łopatką 1-2 razy, aby równomiernie się piekły.

Podajemy zaraz po upieczeniu. 

Smacznego!

Jeśli podoba Ci się moja strona i to co robię, możesz stać się jej częścią wspierając moją twórczość. Wystarczy, że postawisz mi pyszną kawę ⤵️ Będzie mi szalenie miło! ❤️

Postaw mi kawę na buycoffee.to

******
kalorie (kcal): 267 kcal (1 porcja z 4)
białka (B): 4,9 g
tłuszcze (T): 5,4 g
węglowodany (W): 52,0 g         
błonnik (f): 4,4 g
******

Kategorie
Dania na imprezy Obiad

Batata Harra – libańskie pikantne ziemniaki


Batata Harra to niezwykle aromatyczne, pikantne ziemniaki, które rozgrzeją Twoje podniebienie i przeniosą Cię prosto na ulice Bejrutu.

To przepyszna przystawka pochodząca z kuchni libańskiej.

Danie niezwykle proste i szybkie do przygotowania, a przy tym bardzo smaczne.

Trzy drogi do uzyskania doskonałych ziemniaków

W kuchni libańskiej tradycyjnie pikantne ziemniaki poddaje się podwójnemu smażeniu, najpierw w samej oliwie, a następnie w oliwie przesmażonej z aromatycznymi przyprawami i świeżym sokiem z cytryny.

To proces, który nadaje ziemniakom nie tylko chrupkość, ale także głęboki i intensywny smak.

Pomimo, że ziemniaki są smażone to nie są za tłuste i nie czuje się ich ciężkości, wręcz przeciwnie są bardzo smaczne, aromatyczne, a dodatki dodają im lekkości i świeżości.

Drugą popularną metodą jest wstępne podgotowanie ziemniaków przez około 10-15 minut, a następnie przesmażenie ich w aromatycznej oliwie.

To alternatywa, dla tych którzy chcą ograniczyć ilość użytego tłuszczu.

Trzecią metodą przygotowania Batata Harra jest upieczenie ziemniaków w wysokiej temperaturze, a następnie polanie ich oliwą z przyprawami.

To alternatywa, dla tych którzy szukają zdrowszej opcji. Ziemniaki pieczone w wysokiej temperaturze, a potem polane aromatyczną oliwą – smak i zdrowie w jednym.

Każda z powyższych metod jest pyszna, bardzo aromatyczna, pełna smaku, przepełniona lekkością i świeżością.

Magia składników

Zioła, przyprawy i sok z cytryny to kluczowe składniki, które zamieniają zwykłe ziemniaki w prawdziwą ucztę libańską.

Zamieniają, jak za sprawą czarodziejskiej różdżki, pospolite pyry w przepyszną, chrupiącą, pikantną i świeżą orientalną przystawkę.

Batata Harra to doskonała przekąska lub dodatek do libańskich dań, np. falafeli, koft, kebabów, hummusu czy baba ghanoush.

Zapraszam Was do odkrywania świata libańskich smaków i do wypróbowania trzech różnych metod przygotowania Batata Harra, które przedstawiam poniżej.

Gotowi na kulinarne podróże?

Let’s spice it up! 🌶️🥔

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.


Składniki na Batata Harra – libańskie pikantne ziemniaki:

  • ok. 1 kg ziemniaków (waga po obraniu)
  • 3-4 ząbki czosnku
  • 2 łyżeczki ziaren kolendry lub 1 łyżeczka kolendry w proszku
  • 2 łyżeczki słodkiej mielonej papryki
  • 1 łyżeczka kminu rzymskiego
  • 1/2 – 3/4 łyżeczki przyprawy harissa lub 1/4 (lub więcej) łyżeczki suszonych płatków chili lub w proszku lub posiekanej świeżej papryczki
  • 1/2 łyżeczki kurkumy
  • 1/2 łyżeczki kminku całego
  • 1 cytryna
  • 4 łyżki oliwy lub oleju rzepakowego
  • garstka listków świeżej mięty
  • świeża kolendra lub natka pietruszki
  • sól
  • pieprz czarny świeżo mielony


Jak przygotować Batata Harra – libańskie pikantne ziemniaki:

I metoda – głębokie smażenie:

Obrane ziemniaki kroimy, może być to mniejsza kostka ok. 2×2 cm lub całkiem spore kawałki, a nawet ćwiartki.

Następnie ziemniaki dokładnie płuczemy, aby pozbyć się nadmiaru skrobi i dokładnie osuszamy, np. czystą ściereczką kuchenną.

W garnku lub patelni rozgrzewamy olej do temperatury ok. 170-180 °C, musi go być kilka centymetrów, tak aby można było zanurzyć ziemniaki.

Ziemniaki wrzucamy partiami na gorący olej i smażymy do zrozumienia, odsączamy na papierowych ręcznikach z nadmiaru tłuszczu.

W tym czasie przygotowujemy aromatyczną oliwę.

Jak przygotować aromatyczną oliwę:

Na patelni rozgrzewamy oliwę i wrzucamy ziarna kolendry, paprykę, harissę lub chili, kurkumę, kmin oraz kminek.

Całość przesmażamy na średnim ogniu przez około minutę, cały czas mieszając, aby przyprawy się nie spaliły. W ten sposób uwalniamy cały aromat i smak przypraw.

Następnie dodajemy posiekany lub przeciśnięty przez praskę czosnek i sok z cytryny i smażymy dosłownie 2-3 sekundy, uważając, aby czosnek się nie przypalił, gdyż stanie się gorzki.

Patelnię zestawiamy z palnika, dodajemy posiekaną miętę, garstkę posiekanej natki pietruszki lub świeżej kolendry, mieszamy.

Do tak przygotowanej aromatycznej oliwy wkładamy ziemniaki i dokładnie je obtaczamy, aby całe się pokryły tłuszczem.

Doprawiamy do smaku solą i ewentualnie pieprzem świeżo mielonym.

Przekładamy na półmisek lub duży talerz, posypujemy resztą zieleniny.

Podajemy gorące lub w temperaturze pokojowej.

II metoda – wstępne gotowanie

Obrane ziemniaki myjemy, przekładamy do garnka, zalewamy wodą i dodajemy sól.

Zagotowujemy, a na następnie zmniejszamy grzanie i gotujemy ziemniaki przez około 10-15 minut, powinny być ugotowane, ale jeszcze zwarte.

Odcedzamy i studzimy, a następnie kroimy w kostkę lub ćwiartki.

W tym czasie przygotowujemy aromatyczną oliwę, jak wyżej, w I metodzie, ale nie dodajemy zieleniny.

Dodajemy wystudzone ziemniaki do oliwy, dokładnie pokrywamy je oliwą z przyprawami, dodajemy połowę zieleniny i smażymy całość przez kilka minut aż ziemniaki się zarumienią, ok. 3 minut.

Podajemy posypane resztą zieleniny.

III metoda – pieczenie

Obrane ziemniaki, myjemy, kroimy w kostkę ok. 2×2 lub większe kawałki i dokładnie płuczemy w zimnej wodzie, aby usunąć nadmiar skrobi, co sprawi, że uzyskamy chrupiące ziemniaki.

Ziemniaki osuszamy, przekładamy na blachę do pieczenia, można bezpośrednio na blachę, bez papieru pergaminowego. Wystarczy w tym celu włożyć blachę do piekarnika, gdy piekarnik się nagrzewa.

Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 200°C z włączoną funkcją pieczenia góra-dół.

Ziemniaki spryskujemy oliwą i oprószamy solą, przekładamy na gorącą blachę, co pozwoli uzyskać chrupiącą skórkę.

Ziemniaki powinny być ułożone w jednej warstwie, aby mogły równomiernie się piec.

W trakcie pieczenia nie mieszajmy ziemniaków. Wystarczy raz w połowie pieczenia obrócić je, gdy będą ładnie zarumienione po jednej stronie.

Czas pieczenia zależy od gatunku i wielkości ziemniaków. Po prostu musimy zaglądać, ale nie trwa to dłużej jak około 30 minut w przypadku ziemniaków pokrojonych na ćwiartki, im mniejsze kawałki tym krótszy czas pieczenia.

Gdy ziemniaki są już prawie gotowe przygotowujemy oliwę z przyprawami jak w I metodzie.

Upieczone ziemniaki przekładamy do mieszanki oliwy z ziołami i przyprawami, dokładnie je pokrywamy aromatyczną oliwą, a następnie przekładamy na półmisek i posypujemy pozostałą zieleniną.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 126 kcal (100 g przygotowanych wg III metody)
białka (B): 1,9 g
tłuszcze (T): 4,8 g
węglowodany (W): 19,7 g          błonnik (f): 1,71 g
******

Kategorie
Dania na imprezy Fit Obiad

Zupa z pieczonej dyni i batatów z mlekiem kokosowym


Zupa z dyni to obowiązkowa jesienna pozycja.

Nie wyobrażam sobie, abym nic z niej nie przygotowała.

Na blogu znajdziecie wiele ciekawych i smacznych dań z wykorzystaniem dyni, są to potrawy zarówno w wersji słodkiej jak i wytrawnej.

Konieczne zajrzyjcie po więcej inspiracji dyniowych.

A dzisiaj połączenie dyni i batata.

Zupa z pieczonej dyni i batatów z mlekiem kokosowym.

Uwielbiam tą jesienną zupę za jej smak, aksamitną konsystencję i charakter.

Jest pyszna, rozgrzewająca, gęsta i nasyci głodne brzuchy.

Dynia wspomaga pracę serca, układu trawiennego, poprawia wzrok, obniża zły cholesterol, pomocna przy chorobie miażdżycowej, działa moczopędnie, korzystnie wpływa na nerki i pęcherz.

Im ciemniejszy kolor miąższu dyni, tym więcej w niej witamin i karotenu, który poprawia kolor skóry.

Natomiast bataty wykazują właściwości przeciwzapalne, antyoksydacyjne, wspomagają system immunologiczny, skuteczne w leczeniu oskrzeli i płuc oraz w zapaleniu dróg oddechowych.

Bataty wykazują również właściwości przeciwwrzodowe, przeciwnowotworowe, ochronne wobec wątroby, obniżające poziom hemoglobiny glikowanej.

Bataty chronią oczy przed działaniem wolnych rodników, a także destrukcyjnym wpływem światła słonecznego. Korzystnie wpływają na poziom nawodnienia organizmu.

Zupa jest dziecinnie prosta i szybka w przygotowaniu.

A jak przygotować taką zupę z pieczonej dyni i batatów z mlekiem kokosowym? Bardzo prosto!

Bataty i dynię pieczemy z dodatkiem przypraw, dzięki czemu zyskują na smaku.

Już samo pieczenie sprawia, że warzywa nabierają głębszego smaku i aromatu, smak jest wyraźniejszy, przez co zupa jest także lepsza w smaku w porównaniu z warzywami ugotowanymi.

Następnie blendujemy upieczone warzywa z przesmażoną cebulą i czosnkiem, a także mlekiem kokosowym i dodatkowymi przyprawami.

Zupa z pieczonej dyni i batatów z mlekiem kokosowym jest przepyszna, zdrowa, rozgrzewająca, wykazuje właściwości prozdrowotne dla organizmu.

Jest także bezglutenowa, dzięki czemu może być spożywana przez osoby cierpiące na celiakię.

Zupa z pieczonej dyni i batatów z mlekiem kokosowym ma relatywnie niską kaloryczność i niski indeks glikemiczny, jest lekkostrawna, a jednocześnie posiada dużą zawartość wysokoenergetycznej skrobi, która dodaje energii.

W związku z powyższym będzie odpowiednia dla sportowców i osób uprawiających sport, dla cukrzyków i diabetyków, a także osób dbających o linię.

Zapraszam zatem po przepis ⤵️

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na zupę z pieczonej dyni i batatów z mlekiem kokosowym:

  • 1 mała dynia hokkaido – ok. 1,2 kg przed wydrążeniem
  • 1 duży batat – ok. 500 g
  • 1 duża cebula
  • 1 łyżeczka słodkiej papryki
  • 1/2 łyżeczki ostrej papryki
  • 1/4 łyżeczki chili
  • 1 łyżeczka suszonego oregano
  • 1/4 łyżeczki mielonego imbiru
  • 1/4 łyżeczki kminu rzymskiego (kuminu)
  • 1 łyżeczka kurkumy
  • 2 ząbki czosnku
  • 4 łyżki oliwy z oliwek
  • 200 g mleka kokosowego
  • 1,5 łyżeczki soli himalajskiej
  • szczypta/dwie pieprzu czarnego świeżo mielonego
  • 3,5 szkl. wody

do podania:


Jak przygotować zupę z pieczonej dyni i batatów z mlekiem kokosowym:

Dynię myjemy, kroimy na kawałki, batata obieramy, myjemy i kroimy również na kawałki.

Przypominam – dyni hokkaido nie obieramy!

Dynię i batata skrapiamy 2 łyżkami oliwy, posypujemy solą, pieprzem, oregano oraz słodką papryką.

Wstawiamy do piekarnika i pieczemy przez ok. 35 minut w temperaturze 180°C.

Cebulę kroimy w kostkę i szklimy na reszcie oliwy, a gdy cebula jest już zeszklona dodajemy posiekany czosnek i przesmażamy dosłownie kilka sekund, uważając, aby go nie przypalić, bo stanie się gorzki.

Upieczoną dynię i batata przekładamy do garnka z cebulą i czosnkiem, wlewamy wodę, mleko kokosowe, ostrą paprykę, chili, kurkumę, kmin i dusimy pod przykryciem ok. 10 minut.

Całość blendujemy na gładki krem.

Pestki dyni prażymy na suchej patelni.

Zupę z dyni i batatów podajemy z groszkiem ptysiowym, pestkami dyni, natką pietruszki lub kleksem mleka kokosowego.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 60 kcal (100 g)
białka (B):  1,0 g
tłuszcze (T): 3,3 g
węglowodany (W): 7,3 g  błonnik (F): 1,24 g
******

Kategorie
Fit Obiad

Jesienna zupa krem z pieczonych warzyw


Jesienią zupy wracają do łask.

Gotujemy je chętniej i też jemy je chętniej, chyba z uwagi na chłodne dni, chcemy się po prostu rozgrzać.

Zupa to super danie, szybko się ją przygotowuje, człowiek się przy niej nie narobi i można zrobić od razu większą jej ilość.

Jest także uniwersalna, gdyż można przechować ją w lodówce kilka dni lub zamrozić czy zawekować i odgrzać, kiedy nie mamy czasu na ugotowanie obiadu.

W wielu przypadkach może dosłownie uratować mam życie.

Dzisiaj zapraszam Was na jesienną zupę krem z pieczonych warzyw.

Zupa przygotowana z sezonowych warzyw, prosta w przygotowaniu i genialna w smaku.

Zupa krem z pieczonych warzyw to zupa idealna na jesienną słotę.

Pyszna, gęsta, rozgrzewająca, bardzo aromatyczna, pełna smaku, esencjonalna, a wszystko to dzięki pieczonym warzywom, które podbijają smak.

Mam nadzieję, że jej piękny, bardzo jesienny kolor zachęci Was do jej przygotowania.

Jesienną zupę krem z pieczonych warzyw podałam z grzankami czosnkowymi, więc podaję Wam poniżej także przepis na grzanki.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na jesienną zupę krem z pieczonych warzyw (4 porcje):

  • 500 g pomidorów
  • 2 cebule
  • 2 duże marchewki
  • 2 czerwone papryki
  • 300-400 g dyni
  • 1 główka czosnku
  • 1 pełna łyżka oregano
  • 1/4 łyżeczki chili
  • 1 łyżeczka tymianku
  • 1 pełna łyżeczka słodkiej papryki
  • 1/2 łyżeczki wędzonej papryki
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 500-600 ml wody lub bulionu
  • sól himalajska lub morska
  • pieprz czarny świeżo mielony

grzanki czosnkowe:

  • bułka paryska, kawiarka lub bagietka
  • 1 kopiasta łyżka masła
  • 1 duży ząbek czosnku


Jak przygotować jesienną zupę krem z pieczonych warzyw:

Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180°C.

W tym czasie, gdy piekarnik się nagrzewa przygotowujemy warzywa.

Pomidory i cebule kroimy na ćwiartki, marchewki na grube plastry, ok. 1,5 cm, paprykę na mniejsze kawałki i dynię w dużą kostkę.

Warzywa przekładamy na blachę z piekarnika, dodajemy przekrojoną na pół główkę czosnku z łupinami, polewamy oliwą i posypujemy oregano.

Całość dokładnie mieszamy, a następnie wkładamy do piekarnika.

Warzywa pieczemy około 50 minut.

Po upieczeniu przekładamy zawartość blachy do garnka, czosnek wyciskamy z łupin, dolewamy gorącą wodę lub bulion, dodajemy tymianek, chili, paprykę słodką i wędzoną, a także sól i pieprz do smaku.

Całość miksujemy do uzyskania gładkiego kremu.

Podajemy z listkiem bazylii, a także z grzankami i ewentualnie kleksem jogurtu naturalnego.

Przygotowujemy grzanki czosnkowe.

Kawiarkę kroimy pod lekkim ukosem na kromki.

Na patelni rozpuszczamy masło, układamy kromki bagietki i smażymy po obu stronach, aż staną się lekko złociste i chrupiące.

Grzanki zdejmujemy z patelni i przecieramy po obu stronach obranym ząbkiem czosnku.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 191 kcal (1 porcja bez grzanek)
białka (B): 6,1 g
tłuszcze (T): 6,3 g
węglowodany (W): 32,9 g          błonnik (f): 10,49 g
******

Kategorie
Obiad

Kalafior zapiekany w sosie serowym


Kalafior zapiekany w sosie serowym to danie bardzo szybkie i łatwe w przygotowaniu.

Możemy podać na obiad jako danie główne w towarzystwie jakiejś surówki.

Sprawdzi się też na ciepłą kolację lub jako dodatek obiadowy – z młodymi ziemniakami i kawałkiem mięsa będzie stanowić ciekawą alternatywę dla kalafiora z wody z dodatkiem zasmażanej bułeczki na masełku.

Potrawa doskonała, bo sezonowa i w miarę tania, zależy od gatunku użytego sera, a do tego idealna dla osób ograniczających spożywanie mięsa, chcących jeść lżej, nieco zdrowiej i wprowadzić więcej warzyw do diety.

Kalafior zapiekany w sosie serowym nie należy do dań dietetycznych i fit, ale warto go przygotować z uwagi na walory smakowe, a jak wiadomo tłuszcz jest nośnikiem smaku, więc nie mogło tu zabraknąć sera żółtego, śmietanki i masła.

Więc jeśli dzisiaj masz akurat chęć na nieco podwyższenie podaży kalorii lub masz cheat day to ten przepis jest wymarzony dla Ciebie.

W zależności od użytego gatunku sera uzyskamy różny smak zapiekanki, moim faworytem jest cheddar, a jeśli macie ochotę zaszaleć to polecam przygotować mój ulubiony sos serowy z kilku gatunków sera z tego (klik) przepisu.

Zachęcam do przygotowania kalafiora w tej smacznej wersji – zapiekanego w sosie serowym.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na kalafiora zapiekanego w sosie serowym (4 porcje):

  • 1 kalafior (ok. 800 g)
  • 1 łyżka masła
  • 1 łyżka mąki pszennej lub orkiszowej jasnej
  • 3/4 szkl. wywaru spod gotowania kalafiora
  • 1/2 szkl. śmietanki kremówki 30 %
  • 1 szkl. startego żółtego sera, np. cheddar lub gouda, ementaler + do posypania – razem 125 g
  • sól
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • gałka muszkatołowa
  • szczypiorek drobno posiekany do posypania


Jak przygotować kalafiora zapiekanego w sosie serowym:

Kalafiora obieramy z liści, myjemy i dzielimy na różyczki.

W garnku zagotowujemy wodę.

Gdy woda zawrze, solimy i wrzucamy różyczki kalafiora, gotujemy 6-7 minut, a następnie odcedzamy i hartujemy zimną wodą, aby zatrzymać proces gotowania.

Kalafiora dokładnie odcedzamy z wody na durszlaku.

Pamiętajmy o zachowaniu ok. 1 szkl. wody spod gotowania kalafiora do przygotowania sosu.

Przystępujemy do przygotowania sosu serowego.

Do rondelka przekładamy masło i rozpuszczamy.

Następnie dodajemy mąkę i cały czas mieszając przesmażamy na jasną zasmażkę, czyli aż mąka straci surowość i zacznie nieco orzechowo pachnieć.

Do zasmażki wlewamy stopniowo wodę spod gotowania kalafiora, cały czas mieszając gotujemy aż sos zgęstnieje i się zagotuje. Gotujemy na wolnym ogniu, aby sos się nie przypalił.

Wlewamy śmietankę, doprawiamy solą, pieprzem i gałką muszkatołową do smaku.

Dokładnie mieszamy sos i gotujemy jeszcze przez pół minuty.

Wyłączamy grzanie pod rondelkiem z sosem i dodajemy starty ser, energicznie mieszamy aż się dokładnie rozpuści i powstanie aksamitny sos serowy.

Ugotowanego kalafiora przekładamy do żaroodpornego naczynia, polewamy sosem serowym, posypujemy resztą startego sera.

Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 180°C i zapiekamy przez około 15-20 minut aż się lekko zarumieni.

Przed podaniem posypujemy posiekanym szczypiorkiem.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 295 kcal (1 porcja)
białka (B): 14,0 g
tłuszcze (T): 21,8 g
węglowodany (W): 12,9 g          błonnik: 4,86 g
******

Kategorie
Dania na imprezy Obiad

Steki z kalafiora


Steki z kalafiora to ciekawy roślinny zamiennik znanych i lubianych steków wołowych.

Dobrze doprawione – naprawdę super smakują.

Mogą stanowić urozmaicenie codziennej diety, a my bardzo lubimy czasami odpocząć od dań mięsnych, więc warzywne podmienniki świetnie się sprawdzają.

Bardzo proste i szybkie w przygotowaniu, świetnie się prezentują, a przede wszystkim smakują nieziemsko dobrze!

Polecam podać z ulubionymi sosami i porcją surówki. Jeśli chcecie podajcie także z frytkami. Rodzina będzie zachwycona!

A czy wiecie jakie korzyści dla zdrowia płyną z jedzenia kalafiora?

Kalafior pomaga w walce z rakiem, wspomaga serce, działa przeciwzapalnie, wspomaga pracę mózgu, pomaga oczyścić organizm, wspomaga trawienie

Jest bogaty w białko oraz błonnik, a także witaminy i minerały, tj. wit. C, K, tiaminę, ryboflawinę, niacynę, magnez, fosfor, wit. B6, kwas foliowy, pantotenowy, potas i mangan.

Zawiera źródło antyoksydantów, przeciwutleniaczy i fitoskładników, jest bogaty w beta-karoten, kemferol, rutynę, kwercetynę czy kwas cynamonowy.

Zatem korzystajmy z darów natury i jedzmy sezonowo!

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na steki z kalafiora:

  • mały kalafior (ok. 500 g)
  • 60 ml (6 łyżek) oliwy z oliwek
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1 łyżka słodkiej papryki
  • 1/2 łyżeczki wędzonej papryki
  • 1 łyżeczka curry
  • 1 łyżeczka ziół prowansalskich
  • 2-3 ząbki czosnku lub 1 łyżeczka suszonego czosnku
  • 1/4 łyżeczki pieprzu świeżo mielonego
  • ok. 50 g tartej mozzarelli lub sera żółtego


Jak przygotować steki z kalafiora:

Zaczynamy od przygotowania marynaty.

Do miseczki wlewamy oliwę, dodajemy wszystkie przeprawy i zioła, dokładnie mieszamy i odstawiamy na 5 minut, aby smaki się “przegryzły”.

W tym czasie kalafiora obieramy z liści, myjemy, osuszamy, a następnie kroimy w grube plastry ok. 2-3 cm.

Plastry kalafiora układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.

Smarujemy dokładnie marynatą, tak by był nią dobrze pokryte na całej powierzchni.

Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 200°C i pieczemy przez 20 minut.

Następnie wyjmujemy z piekarnika, posypujemy serem i zapiekamy jeszcze przez moment aż ser się ładnie rozpuści, około 3-5 minut.

Podajemy posypane natką pietruszki lub szczypiorkiem i ewentualnie z ulubionymi sosami, np. czosnkowym.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 131 kcal (100 g)
białka (B): 4,3 g
tłuszcze (T): 10,8 g
węglowodany (W): 4,9 g           błonnik: 2,34 g
******

Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Fit Wielkanoc

Pasztet z ciecierzycy i pieczonych batatów


Pasztet z ciecierzycy i pieczonych batatów to propozycja na wegetariański pasztet, który możemy podać również na świątecznym stole.

Taki warzywny pasztet jest bardzo smaczny, wilgotny i aromatyczny.

Do pasztetu wykorzystałam pieczone bataty, które podczas pieczenia zyskują na smaku, są pyszne, słodkawe i mają aksamitną konsystencję, a co za tym idzie, nasz pasztet również zyskuje na smaku i konsystencji.

Pasztet doprawiłam przyprawami na indyjską nutę; jest papryka słodka, ostra i wędzona, czosnek oraz kmin rzymski.

Te przyprawy dodały charakteru pasztetowi, nie jest mdły, ale także nie jest przesadnie przyprawiony, smaki są dobrze zbalansowane i fajnie podkręcają smak ciecierzycy i batatów.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na pasztet z ciecierzycy i pieczonych batatów:

  • 400 g batatów – 1 bardzo duży lub 2 małe
  • 1 szkl. (210 g) suchej ciecierzycy lub 2 puszki gotowanej
  • 2 jajka “L”
  • 1 cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 6 łyżek mielonych orzechów laskowych (można użyć także włoskich lub migdałów) – zmieliłam w młynku do kawy
  • 2 łyżeczki słodkiej papryki
  • 1 łyżeczka ostrej papryki
  • 1/2 łyżeczki wędzonej słodkiej papryki
  • 1 łyżeczka kminu rzymskiego (kuminu)
  • 1 łyżeczka ziół prowansalskich
  • 1,5 łyżeczki soli himalajskiej
  • 1/3 łyżeczki pieprzu czarnego świeżo mielonego
  • 2 łyżki oleju


Jak przygotować pasztet z ciecierzycy i pieczonych batatów:

Jeśli używamy suchej ciecierzycy musimy namoczyć ją w zimnej wodzie na około 12 godzin, najlepiej jeśli zostawimy na całą noc.

Po tym czasie ciecierzycę odcedzamy, płuczemy i zalewamy świeżą wodą, a następnie gotujemy do miękkości w lekko osolonej wodzie.

Ugotowaną ciecierzycę odcedzamy i odstawiamy do całkowitego wystudzenia.

W przypadku ciecierzycy z puszki wystarczy, że odcedzimy ją na durszlaku.

Bataty obieramy, kroimy na mniejsze kawałki, skrapiamy olejem, a następnie oprószamy solą i pieprzem.

Wstawiamy do nagrzanego piekarnika do temperatury 180°C i pieczemy przez około 30-35 minut.

Odstawiamy do całkowitego wystudzenia.

Cebulę kroimy w niedbałą kostkę i szklimy na łyżce oleju, pod koniec smażenia dodajemy posiekany czosnek i przesmażamy przez dosłownie kilka sekund.

Ciecierzycę, bataty i zeszkloną cebulę z czosnkiem przedkładamy do miski i blendujemy na gładką masę.

Dodajemy mielone orzechy oraz wszystkie przyprawy i dokładnie blendujemy, aby wszystkie składniki dobrze się połączyły.

Próbujemy smak pasztetu.

Jeżeli smak nam odpowiada wbijamy do masy całe jajka i dokładnie mieszamy całość. 

Masę przekładamy do keksówki (wym. 11×25 cm) wyłożonej papierem do pieczenia (ja użyłam dwóch mini keksówek wym. o 8×15 cm) i pieczemy ok. 50-60 minut w temperaturze 180°C, aż wierzch lekko się zarumieni.

Odstawiamy na kratce do całkowitego wystudzenia, a następnie przenosimy do lodówki do schłodzenia, najlepiej na całą noc.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 206 kcal (100 g)
białka (B):  7,7 g
tłuszcze (T): 8,6 g
węglowodany (W): 22,7 g błonnik (F): 5,09 g
******

Kategorie
Dania na imprezy Fit Karnawał Piknik Sylwester

Pieczarki faszerowane jajkiem i orzechami włoskimi


Pieczarki faszerowane to moja propozycja na lekką przekąskę karnawałową, urodzinową, imprezową, którą można serwować zarówno na ciepło jak i na zimno.

Kapelusze pieczarek nafaszerowałam nóżkami z pieczarek z dodatkiem cebuli, jajka, żółtego sera, natki pietruszki i orzechów włoskich, które nadają charakteru.

Są nie tylko bardzo smaczne i szybkie do przygotowania, ale przede wszystkim lekkie i idealne dla osób dbających o linię.


Składniki na pieczarki faszerowane jajkiem i orzechami włoskimi:

  • 12 dużych pieczarek (ok. 500 g)
  • 2 jajka ugotowane na twardo – zajrzyjcie do wpisu jak ugotować jajka
  • garstka orzechów włoskich
  • 1 mała cebula
  • ok. 25 g żółtego sera
  • 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
  • 2 małe ząbki czosnku
  • 1 łyżka bułki tartej
  • sól himalajska
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • 1 łyżka masła
  • 1 łyżka oleju


Jak przygotować pieczarki faszerowane jajkiem i orzechami włoskimi:

Pieczarki oczyszczamy i wykrawamy z nich nóżki.

Nóżki pieczarek, jajka i orzechy drobno siekamy.

Na rozgrzaną patelnię wlewamy olej i szklimy cebulę pokrojoną w drobną kosteczkę.

Gdy cebula się zeszkli dodajemy posiekane nóżki pieczarek i smażymy aż zmiękną.

Dodajemy następnie masło, drobno posiekany lub przeciśnięty przez praskę czosnek, posiekane jajka i orzechy oraz bułkę tartą. Całość mieszamy.

Na koniec dodajemy połowę starego żółtego sera i natkę pietruszki, doprawiamy solą i pieprzem do smaku.

Tak przygotowanym farszem napełniamy kapelusze pieczarek, które następnie układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia; posypujemy resztą sera.

Wstawiamy do nagrzanego piekarnika do temperatury 180°C (grzanie góra-dół) i zapiekamy przez około 15-20 minut.

Smacznego!