Kategorie
Dania na imprezy Obiad

Kotlety z cukinii z żółtym serem


Kotlety z cukinii to bardzo szybka i tania propozycja kotletów roślinnych a’la mielonych.

Sezon na cukinię jest bardzo długi, na działkach jeszcze rośnie, w sklepach również można ze spokojem dostać, także korzystamy, bo warto!

Cukinia to skarbnica właściwości zdrowotnych i jest zaliczana do warzyw ekologicznych, gdyż nie kumuluje metali ciężkich ani azotanów.

Cukinia bogata jest w żelazo, potas i magnez, a poza tym zawiera takie witaminy jak: C, K, PP, B1 oraz beta karoten.

Cukinia wykazuje wiele właściwości zdrowotnych, m.in. wpływa pozytywnie na trawienie, odkwasza organizm, wzmacnia układ odpornościowy, redukuje stres oraz zmniejsza ryzyko zachowania na raka.

W tym roku jestem chojnie obdarowana przez mamę i teściową cukinią, bo rośnie jak szalona. Przez noc pojawiają się jak grzyby po deszczu.

Stąd też kombinuję i testuję pomysły na wykorzystanie cukinii, zarówno na wytrawnie jak i na słodko.

Dzisiaj padło na kotlety z cukinii, do których zainspirował mnie przepis na pasztet z cukinii, który wychodzi przepyszny!!!

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na kotlety z cukinii z żółtym serem (10 sztuk):

  • 600-700 g cukinii
  • 2 marchewki (ok. 160-170 g)
  • 1 cebula (100 g)
  • 2 jajka “L”
  • 100 g sera żółtego, np. goudy
  • 50 g kaszy manny (3 łyżki z lekką górką)
  • 2 łyżki mąki kukurydzianej lub bułki tartej – opcjonalnie
  • 1 łyżeczka oregano
  • po 1 łyżce posiekanego koperku lub natki pietruszki (opcjonalnie)
  • 2 ząbki czosnku
  • sól himalajska
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • bułka tarta do panierowania (ok. 5 łyżek)
  • 3 łyżki oleju rzepakowego lub oliwy do smażenia


Jak przygotować kotlety z cukinii z żółtym serem:

Cukinię myjemy i ścieramy na dużych oczkach tarki wraz ze skórką.

Marchewki obieramy, myjemy i ścieramy na dużych oczkach, dodajemy do startej cukini.

Delikatnie oprószamy solą, mieszamy i odstawiamy na około 10 minut, aby warzywa puściły sok.

Po tym czasie odciskamy z soku i przekładamy do miski.

Cebulę kroimy w kosteczkę i szklimy na oliwie.

Do odciśniętej cukinii z marchewką wbijamy całe jajka, dajemy zeszkloną cebulę wraz z oliwą, posiekane zioła, przeciśnięty przez praskę czosnek, oregano, sól i pieprz do smaku, kaszę manną, a w razie potrzeby mąkę kukurydzianą, gdy masa była za rzadka.

Całość dokładnie mieszamy.

Ser żółty ścieramy na dużych oczkach tarki i dodajemy na sam koniec do masy, ponownie mieszamy.

Z masy formujemy kotlety, panierujemy w bułce tartej i otrzepujemy z nadmiaru.

Olej rozgrzewamy na patelni.

Kotlety układamy na średnio rozgrzanej patelni i smażymy z obu stron na rumiano.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 114 kcal (1 kotlet)
białka (B): 4,7 g
tłuszcze (T): 5,8 g
węglowodany (W): 13,5 g         
błonnik (f): 2,0 g
******

Kategorie
Dania na imprezy Lunch na wynos Obiad Śniadanie

Pita z warzywami, fetą i sosem tzatziki


Pita z warzywami, fetą i sosem tzatziki to propozycja na śniadanie, lunch lub kolację, ewentualnie na szybki obiad.

Pitę przygotowałam w greckim stylu z grillowaną cukinią, szpinakiem, czerwoną cebulą, świeżym ogórkiem, pomidorem i fetą, a do tego sos tzatziki.

Pitę podgrzałam na płytce grillowej w opiekaczu, ale można także na grillu elektrycznym lub patelni grillowej, ewentualnie w tosterze.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na pitę z warzywami, fetą i sosem tzatziki:

  • 4 chlebki pita
  • 1 ogórek długi
  • 2 pomidory
  • 1 mała cukinia
  • garść szpinaku baby
  • 1 mała czerwona cebula
  • 100 g sera feta
  • 1 łyżka oliwy z oliwek
  • listki świeżej bazylii (opcjonalnie)

sos tzatziki:

  • 1 mały kubeczek jogurtu naturalnego (180-200 g)
  • 1 ogórek gruntowy lub ok. 10 cm ogórka długiego
  • 1 ząbek czosnku
  • sól
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • szczypta cukru lub erytrytolu
  • 1 łyżka majonezu (opcjonalnie)


Jak przygotować pitę z warzywami, fetą i sosem tzatziki:

Zaczynamy od przygotowania sosu tzatziki.

Ogórka obieramy ze skórki, ścieramy na dużych oczkach tarki, oprószamy solą i odstawiamy na kilka minut, aby puścił sok.

Po około 5-10 minutach odciskamy starte ogórki.

Do miseczki przedkładamy jogurt i ewentualnie majonez, łączymy składniki.

Dodajemy odciśniętego ogórka, przeciśnięty przez praskę czosnek, dodajemy cukier, doprawiamy do smaku solą i pieprzem.

Całość dokładnie mieszamy i odstawiamy.

Cukinię kroimy ze skórką po skosie w plastry.

Plastry cukinii smarujemy oliwą za pomocą pędzelka, a następnie układamy na rozgrzanej patelni grillowej, grillu elektrycznym lub na wkładce do opiekacza przeznaczonej do grillowania.

Plastry grillujemy z obu stron przez około 5 minut.

W tym czasie przygotowujemy resztę warzyw.

Pomidory i ogórka kroimy w plastry, cebulę w krążki, które następnie rozdzielamy.

Szpinak myjemy i osuszamy.

Chlebki pita podgrzewamy na wkładce grillowej w opiekaczu, na patelni grillowej, na grillu elektrycznym lub po prostu w tosterze.

Gorący chlebek pita rozchylamy, smarujemy sosem tzatziki i obkładamy listkami szpinaku, plastrami ogórków, pomidora i grillowanej cukinii.

Dodajemy pokruszoną lub pokrojoną fetę i listki bazylii.

Warzywa polewamy odrobiną sosu tzatziki i podajemy.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 450 kcal (1 porcja)
białka (B): 17,8 g
tłuszcze (T): 15,7 g
węglowodany (W): 59,6 g  błonnik: 4,78 g
******

Kategorie
Obiad

Kurczak duszony z młodą kapustą


Kurczak duszony z młodą kapustą to smaczna propozycja na tani, sezonowy obiad.

To danie jest uniwersalne i można przygotować je również jesienią czy zimą ze starszej kapusty.

Ja miałam piękną główkę kapusty od rodziców z działki.

Młoda kapusta ma niesamowity, wyjątkowy smak, jest słodka, chrupiąca, a po uduszeniu staje się przyjemnie słodka, delikatna i miękka, a powstały sos lekko aksamitny.

Kurczaka duszonego z młodą kapustą podałam z kluseczkami gnocchi oraz dużą ilością natki pietruszki.

Danie to można podać również z ziemniakami z wody, puree ziemniaczanym, z różnymi kaszami, ryżem, makaronem lub świeżym pieczywem.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na kurczaka duszonego z młodą kapustą (6 porcji):

  • 1 kg mięsa z udek kurczaka bez skóry i kości
  • 2 cebule
  • 1 kg młodej kapusty (mała główka)
  • 3 łyżki oliwy
  • 3/4 – 1 szkl. passaty
  • 1 łyżeczka czosnku niedźwiedziego
  • 1 łyżeczka majeranku
  • 1 łyżeczka słodkiej papryki
  • 1/2 łyżeczki ostrej papryki
  • 1 łyżeczka curry
  • 1/2 łyżeczki czosnku granulowanego
  • 1 łyżeczka ziół prowansalskich
  • sól himalajska
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • 1 łyżeczka erytrytolu lub cukru


Jak przygotować kurczaka duszonego z młodą kapustą:

Udka oczyszczamy z ewentualnych błonek i tłuszczu, myjemy, osuszamy papierowym ręcznikiem i oprószamy solą oraz pieprzem.

Na patelni rozgrzewamy oliwę i obsmażamy mięso z każdej strony na lekko rumiany kolor.

Do zrumienionego kurczaka dodajemy cebulę pokrojoną w kostkę i przesmażamy razem przez około 2 minuty, aż zrobi się szklista.

Następnie dodajemy poszatkowaną kapustę, podlewamy ok. 1/2 szkl. wody i dusimy pod przykryciem ok. 30 minut.

Po tym czasie dolewamy passatę, dodajemy czosnek niedźwiedzi, majeranek, paprykę, curry, czosnek granulowany, erytrytol/cukier oraz zioła prowansalskie.

Przykrywamy ponownie i dusimy przez około 10-15 minut, aż sos zredukuje się i lekko zgęstnieje.

Na koniec doprawiamy solą i pieprzem do smaku.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 332 kcal (1 porcja)
białka (B): 33,7 g
tłuszcze (T): 15,4 g
węglowodany (W): 17,7 g   błonnik(F): 5,25 g
******

Kategorie
Obiad

Boczniaki à la schabowy


Boczniaki á la schabowy to propozycja na wegetariański obiad.

Są bardzo proste w przygotowaniu, smaczne i smakują jak najlepszy na świecie schabowy!

Moim sekretem jest przyprawa do gyrosa/kebaba, dzięki której boczniaki smakują jak prawdziwy schabowy.

Najlepiej wybrać przyprawę o naturalnym składzie, bez glutaminianu sodu.

Takie oszukane schabowe były robione w moim rodzinnym domu, były przygotowywane z boczniaków lub kani i smakowały jak mięso.

Pamiętajcie, że aby panierka wyszła chrupiąca należy panierować bezpośrednio przed smażeniem.

Nie jest to danie dietetyczne ani fit, ale czasami można nieco poluźnić pasek i pokusić się o zjedzenie kotleta w panierce.

Boczniaki a’la schabowy podałam z kaszą kuskus i surówką z pomidorów, ogórków, papryki, czerwonej cebuli, kukurydzy i ziół.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne.


Składniki na boczniaki à la schabowy:

  • 250 g boczniaków (najlepiej dużych kapeluszy)
  • 2 jajka”L”
  • ok. 30 g mąki orkiszowej jasnej lub pszennej
  • ok. 80 g bułki tartej
  • sól himalajska
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • ok. 3 łyżeczek przyprawy do kebaba/gyrosa – przepis
  • olej rzepakowy do smażenia – ok. 100 ml


Jak przygotować boczniaki á la schabowy:

Boczniaki oczyszczamy przy pomocy pędzelka, ewentualnie krótko płuczemy pod bieżącą wodą, ale nie moczymy.

Następnie oprószamy solą, pieprzem i przyprawą do kebaba/gyrosa.

Przygotowujemy składniki do panierowania: w jednej misce rozkłócamy jajka, w drugiej łączymy mąkę z odrobiną soli, pieprzu i 1 łyżeczką przyprawy do kebaba/gyrosa, w trzeciej umieszczamy bułkę tartą.

Boczniaki kolejno panierujemy w mące z przyprawami, rozmąconyn jajku i bułce tartej, nadmiar panierki strzepujemy.

Smażymy na rozgrzanym oleju z obu stron na złoty kolor. Na patelni powinna być ok. 0,5 cm warstwa oleju.

Po usmażeniu możemy osączyć z nadmiaru tłuszczu na papierowym ręczniku i podajemy.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 204 kcal (100 g)
białka (B): 6,6 g
tłuszcze (T): 12,1 g
węglowodany (W): 18,2 g błonnik: 3,74 g
******

Kategorie
Obiad

Kopytka


Kopytka to popularne kluski ziemniaczane, przygotowywane z ugotowanych i przeciśniętych przez prasę ziemniaków, z dodatkiem mąki pszennej oraz jajka.

Ich przygotowanie zajmuje dosłownie kilka minut, a gotowanie przebiega szybko i sprawnie.

Możemy je podać na wiele sposobów, m.in. z cebulką smażoną, ze skwareczkami z boczku wędzonego, z sosem mięsnym czy pieczarkowym lub polane bułeczką tartą na masełku. Można je także odsmażyć na rumiano na patelni.

Pamiętam, że moja koleżanka z podstawówki jadła kopytka posypane startym żółtym serem (pozdrawiam Cię Milenko, jeśli czytasz mojego bloga!).

Przy kopytkach, podobnie jak przy kluskach śląskich stosuję zasadę “czwórki”, czyli uklepuję ugotowane, przeciśnięte ziemniaki, dzielę na cztery części, wyjmuję 1/4 (ćwierć) i w to miejsce dodaję mąkę (ok. 200 g).

To bardzo wygodna i prosta zasada, gdyż nie potrzebujemy do niej wagi, a kluski wychodzą bardzo smaczne.

Do ich przygotowania nie trzeba specjalnie gotować ziemniaków, można użyć tych, które zostały nam z obiadu z poprzedniego dnia. Ekonomia w kuchni jest przecież ważna, zwłaszcza, gdy ceny w sklepach coraz wyższe i szkoda, żeby marnować jedzenie. Staram się wykorzystać zawsze wszystko do końca w myśl zasady “zero waste”.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.


Składniki na kopytka:

  • 1 kg ziemniaków
  • 1 jajko
  • 200 g mąki pszennej + do podsypania
  • sól do gotowania


Jak przygotować kopytka:

Ziemniaki cienko obieramy, myjemy i gotujemy w osolonej wodzie do miękkości, odcedzamy, odparowujemy i studzimy.

W dużym garnku zagotowujemy wodę.

Lekko przestudzone ziemniaki przeciskamy przez prasę do ziemniaków i odstawiamy do całkowitego wystudzenia.

Dodajemy do nich szczyptę soli, mąkę oraz jajko i wyrabiamy jednolite ciasto.

Ciasto dzielimy na ok. 6 części i z każdej z nich toczymy wałeczki grubości mniej więcej jak kciuk, podsypując mąką, żeby nie kleiły się do blatu.

Następnie każdy wałeczek delikatnie spłaszczamy i za pomocą noża kroimy po ukosie na kawałki szerokości ok. 1,5-2 cm.

Kluski wrzucamy partiami na osolony wrzątek i gotujemy na średnim ogniu przez około 3 minuty od wypłynięcia na powierzchnię. Od czasu do czasu mieszamy drewnianą łyżką, aby kopytka nie przykleiły się do dna.

Wyjmujemy łyżka cedzakową i podajemy.

Smacznego!

Moja rada:

Kopytka są pyszne zjedzone zaraz po przygotowaniu, ale również super smakują odsmażone kolejnego dnia na patelni na niewielkiej ilości tłuszczu.

Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Wielkanoc

Pasztet z kurczaka i warzyw z rosołu


Pasztet z kurczaka i warzyw z rosołu to moja propozycja na wielkanocny stół.

Pasztet taki to sposób na wykorzystanie mięsa i warzyw z rosołu, których nie zjemy, a które warto wykorzystać w bardzo smaczny i tani sposób.

Do przygotowania tego pasztetu użyłam całości mięsa i warzyw z rosołu z kurczaka.

Pasztet z kurczaka i warzyw z rosołu jest przepyszny, wilgotny i aromatyczny, a także smacznie doprawiony.

Idealny na święta wielkanocne, bożonarodzeniowe, a także wszelkie rodzinne uroczystości czy domowe imprezy.

Sprawdza się także na co dzień, jako pasztet na kanapki.

Świetnie smakuje z plastrem pomidora, ogórka świeżego lub kiszonego czy chrzanem.

Schłodzony dobrze się kroi i może być ładnie podany na świątecznym stole.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.


Składniki na pasztet z kurczaka i warzyw z rosołu:

  • kurczak z rosołu (niecałe 2 kg przed gotowaniem, po ugotowaniu i oddzieleniu od kości ok. 1-1,2 kg)
  • 3-4 marchewki z rosołu – ok. 500 g przed gotowaniem
  • 2 pietruszki z rosołu – ok. 300 przed gotowaniem
  • kawałek selera z rosołu – ok. 50 g przed gotowaniem
  • zielona część pora z rosołu – ok. 10 cm
  • 1 cebula z rosołu
  • 1 świeża cebula
  • 25 g masła
  • 2 jajka
  • 2 łyżeczki soli himalajskiej
  • 1 łyżeczka pieprzu czarnego świeżo mielonego
  • 1,5 łyżeczki suszonego czosnku
  • 1 łyżeczka majeranku
  • 1 łyżeczka świeżo startej gałki muszkatołowej
  • 1/2 łyżeczki oregano
  • 4 łyżki bułki tartej lub mąki kukurydzianej (w wersji bezglutenowej)
  • 1,5 łyżki oleju


Jak przygotować pasztet z kurczaka i warzyw z rosołu:

Świeżą cebulę obieramy i kroimy w kostkę, szklimy na łyżce oleju, a następnie odstawiamy do przestudzenia.

Masło rozpuszczamy i odstawiamy do wystudzenia.

Kurczaka i warzywa wyjmujemy z rosołu.

Mięso kurczaka oddzielamy dokładnie od kości i chrząstek.

Mięso i wszystkie warzywa oraz zeszkloną cebulę przepuszczamy przez maszynkę do mielenia.

Otrzymałam 1680 g zmielonej masy mięsno-warzywnej.

Do uzyskanej masy dodajemy roztopione masło i przyprawy; dokładnie mieszamy.

Sprawdzamy smak, a gdy nam odpowiada, dodajemy jajka oraz bułkę tartą lub mąkę kukurydzianą i ponownie bardzo dokładnie mieszamy.

Masę przekładamy do keksówki (u mnie 12×25 cm, ale może być dłuższa 12×30, będzie wtedy nieco niższy) wyłożonej papierem do pieczenia, wyrównujemy wierzch, a następnie ostukujemy blaszką o blat lub deskę, aby pozbyć się pęcherzyków powietrza.

Wierzch smarujemy połową łyżki oleju.

Pasztet wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 180°C i pieczemy przez około 60 minut, aż wierzch się zarumieni.

Po upieczeniu odstawiamy do całkowitego wystudzenia, a następnie przenosimy do lodówki w blaszce, najlepiej na całą noc, aby pasztet stał się zwarty, zachował kształt i lepiej kroił w plastry.

Smacznego!

Moja rada:

Jeśli chcecie, aby Wasz pasztet był mniej kaloryczny można obrać go ze skóry, a do masy dodać około 4-5 łyżek rosołu.

******
kalorie (kcal): 131 kcal (100 g)
białka (B): 11,9 g
tłuszcze (T): 7,6 g
węglowodany (W): 4,3 g
******

Kategorie
Fit Obiad

Zupa krem z brokułów z grzankami


Zupy kremy to zupy, którymi możemy zachwycić najbliższych.

Są kolorowe, smaczne, zdrowe, niezwykłe sycące, a do tego lekkostrawne.

Możemy podać je w ciekawy sposób, co na pewno spodoba się dzieciom-niejadkom.

Do przygotowania zup kremów używamy całych warzyw, a więc zachowujemy cały produkt, nic się nie marnuje.

Zupę krem z brokułów podałam z grzankami z czerstwego chleba – w ten sposób wykorzystujemy resztki pieczywa, których nikt nie chce zjeść, a grzechem byłoby wyrzucić.

Zupę podałam z kleksem jogurtu naturalnego, grzankami, natką pietruszki i oprószyłam całość suszonymi płatkami chili z pomidorami i oregano (przyprawą do pomidorów).

Czyż nie zjedlibyście miseczki takiej pożywnej zupy?

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.


Składniki na zupę krem z brokułów z grzankami (4 porcje):

zupa krem:

  • 350-500 g brokuła
  • 3 duże ziemniaki
  • 1 korzeń pietruszki
  • 1 duża cebula
  • 2 łodygi selera naciowego
  • zielona część pora – ok. 10 cm
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 1 łyżeczka suszonego oregano
  • 1 listek laurowy
  • 3 ziela angielskie
  • sól himalajska
  • pieprz czarny świeżo mielony

grzanki:

  • 2-3 kromki czerstwego chleba – u mnie chleb żytni na zakwasie
  • 1 łyżka oliwy z oliwek lub oleju

do podania:

  • jogurt naturalny – 4 łyżki
  • płatki chili lub przyprawa do pomidorów do posypania (opcjonalnie)


Jak przygotować zupę krem z brokułów z grzankami:

Zaczynamy od przygotowania brokuła, a mianowicie dzielimy go na różyczki, a nóżkę kroimy na mniejsze kawałki.

Resztę warzyw kroimy na mniejsze kawałki, np. w niedbałą kostkę.

W garnku o grubym dnie rozgrzewamy oliwę.

Wrzucamy cebulę i szklimy, a następnie dodajemy seler naciowy oraz pietruszkę i smażymy przez 2-3 minuty, na koniec dodajemy twardą nóżkę brokuła, ziemniaki oraz czosnek i smażymy przez 1 minutę.

Wlewamy ok. 5-6 szkl. wody, dodajemy listek laurowy oraz ziele angielskie, zagotowujemy, a następnie zmniejszamy grzanie i gotujemy na wolnym ogniu przez około 20 minut, aż warzywa będą miękkie.

Następnie dodajemy różyczki brokuła i gotujemy do miękkości, około 5-8 minut.

Wyłączamy grzanie, wyławiamy listek laurowy oraz ziele angielskie i miksujemy na gładki krem.

Finalnie krem doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem.

Przygotowujemy grzanki.

Chleb kroimy w kostkę, a na patelni rozgrzewamy odrobinę oliwy.

Wrzucamy kostki chleba i smażymy, często potrząsając patelnią, aż się ładnie zarumienią i staną chrupiące.

Zupę krem nalewamy do miseczek lub talerzy.

Podajemy z kleksem jogurtu, grzankami i płatkami chili.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 291 kcal (1 porcja)
białka (B): 9,9 g
tłuszcze (T): 9,0 g
węglowodany (W): 47,4 g
******

Kategorie
Lunch na wynos Obiad

Kotlety ryżowe


Kotlety ryżowe to pomysł na bezmięsny, wegetariański obiad.

Kotlety są bardzo proste i szybkie w przygotowaniu, a do tego jest to potrawa bardzo tania.

Można przygotować je z ryżu, który pozostał nam z obiadu, bo akurat ugotowaliśmy go za dużo (gotując racjonalnie pamiętajmy o zasadzie “gotuję, nie marnuję!”).

Do przygotowania kotletów ryżowych najlepiej nadaje się biały ryż. Wybierajmy gatunki, które dobrze się kleją, np. jaśminowy lub basmati. Raczej nie wybierajmy paraboiled, gdyż po ugotowaniu się nie klei.

Kotlety ryżowe są bardzo smaczne, delikatne, ale fajnie doprawione, gdyż ryż sam w sobie jest raczej mdły i bez smaku.

Podrasowałam je curry, wędzoną papryką, która nadaje charakterystyczny posmak, który to z kolei kojarzy nam się ze smakiem mięsnym, a także sporo świeżych ziół, czosnkiem i zeszkloną cebulą.

Aby jeszcze bardziej uatrakcyjnić kotlety przygotowałam super prosty, ekspresowy i bardzo smaczny sos jogurtowy ze słodkim sosem chili, który idealnie komponuje się ze smakiem kotletów.

Kotlety ryżowe podałam ze sporą ilością mixu sałat, ale fajnie się komponują z marchewką czy buraczkami na ciepło lub marchewką z groszkiem. Zresztą możemy podać je z tym co lubimy, pasują do wszystkiego.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.


Składniki na kotlety ryżowe (12 sztuk):

  • 250 g suchego białego ryżu (po ugotowaniu ok. 600 g) – najlepiej jaśminowy lub basmati
  • 2 jajka “M”
  • 1 duża cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 łyżeczka soli himalajskiej
  • 1/4 łyżeczki pieprzu czarnego świeżo mielonego
  • 1/2 łyżeczki papryki wędzonej
  • 1/4 łyżeczki curry
  • 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
  • 2 łyżki posiekanego koperku
  • bułka tarta do panierowania
  • olej rzepakowy do smażenia

sos:

  • 150 g jogurtu naturalnego
  • 1 solidna łyżka majonezu
  • 4 łyżeczki słodkiego sosu chili


Jak przygotować kotlety ryżowe:

Zaczynamy od ugotowania ryżu.

Ryż gotujemy zgodnie z opisem na opakowaniu, a następnie odcedzamy i studzimy.

Cebulę obieramy i kroimy w drobną kosteczkę, a następnie szklimy na 1 łyżce oleju.

Cebulę studzimy, a następnie dodajemy do ryżu.

Do ryżu dodajemy także resztę składników i dokładnie mieszamy.

Masę odstawiamy na ok. 10 minut.

Zwilżonymi dłońmi nabieramy porcje masy i formujemy okrągłe kotlety, które następnie obtaczamy w bułce tartej i delikatnie spłaszczamy.

Kotlety odstawiamy na deskę.

Na patelni rozgrzewamy olej.

Kotlety ryżowe smażymy z obu stron na złoty kolor.

W międzyczasie, gdy kotlety się smażą, przygotowujemy sos.

Do miseczki przekładamy majonez, jogurt i słodki sos chili, a następnie mieszamy do czasu aż uzyskamy gładki sos.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 161 kcal (1 sztuka z sosem)
białka (B): 4,1 g
tłuszcze (T): 6,3 g
węglowodany (W): 21,9 g
******

Kategorie
Obiad

Kluski śląskie


Kluski śląskie to klasyka kuchni regionalnej.

Są to kluski z ugotowanych i ugniecionych ziemniaków z charakterystyczną dziurką, w której gromadzi się sos.

Do ich przygotowania potrzebujemy tylko dwóch składników: ziemniaków i mąki ziemniaczanej, czyli skrobi.

Wiem, że niektórzy dodają jajko lub żółtko, jeszcze inni łyżeczkę masła czy nawet śmietanę, ale oryginalna receptura to tylko 2 składniki, o którym wyżej wspomniałam.

Przy kluskach śląskich nie ma dokładnej receptury, ile dodajemy skrobi.

Przyjmujemy zasadę, że ugotowane, ugniecione i uklepane ziemniaki dzielimy na 4 części, wyjmujemy 1/4 ziemniaków, a w to miejsce wsypujemy skrobię, dokładnie tyle, ile wyjeliśmy ziemniaków.

W ten sposób przygotujemy kluski z każdej ilości ziemniaków, bez konieczności odmierzania składników. Wystarczy wyjąć 1/4 ziemniaków i w to miejsce wsypać mąkę. Orientacyjnie, na 1 kg ugotowanych ziemniaków jest to mniej więcej 200-250 g skrobi ziemniaczanej.

Do przygotowania klusek śląskich nie ma potrzeby specjalnie gotować ziemniaków, możemy wykorzystać te, które zostały nam z poprzedniego dnia z obiadu.

Stosując powyższą regułę nie musimy odważać ani ziemniaków ani skrobi.

Kluski śląskie zawsze wychodzą z podanej reguły. To niezawodny sposób na pyszne kluchy ziemniaczane.

Kluski śląskie możemy podać z dowolnym sosem, z roladami, z żeberkami w sosie, okraszone boczkiem i cebulką czy polane uprażoną bułką tartą na masełku.

Kluski śląskie w zasadzie wychodzą z każdego gatunku ziemniaków, ale najlepiej sprawdzają się ziemniaki klasy C, ktore są mączyste, sypkie, mają w sobie dużo skrobi.

Najsmaczniejsze i najładniej wygladające wychodzą z ziemniaków świeżo ugotowanych i jeszcze ciepłych przeciśniętych przez praskę. Choć z poprzedniego dnia też się nadadzą i wychodzą smaczne, a kierując się dodatkowo zasadą, że nie marnujemy jedzenia tym bardziej możemy je przygotować.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.


Składniki na kluski śląskie (ok. 50 sztuk):

  • 1 kg ugotowanych ziemniaków (przed obraniem to około 1,2 kg ziemniaków)
  • skrobia ziemniaczana (mąka ziemniaczana)


Jak przygotować kluski śląskie:

Ziemniaki obieramy, gotujemy do miękkości, następnie odcedzamy i dobrze odparowujemy przez około 2-3 minuty.

Jeszcze ciepłe przeciskamy przez prasę (najlepiej) lub gnieciemy tłuczkiem do ziemniaków. Powinny być gładkie, tak żeby później nie było w kluskach grudek.

Ziemniaki przekładamy do miski, dłonią uklepujemy i wyrównujemy wierzch, dzielimy na 4 równe części. Wyjmujemy 1/4 ziemniaków na moment, a w to miejsce wsypujemy skrobię ziemniaczaną, w takiej ilości, ile wyjęliśmy ziemniaków – patrz zdjęcie poniżej.

Dodajemy z powrotem odłożone ziemniaki i całość dobrze zagniatamy, aż uzyskamy gładką masę. Masa nie powinna kleić się do rąk. W razie potrzeby delikatnie podsypujemy mąką ziemniaczaną.

W dużym garnku nastawiamy wodę do zagotowania.

W tym czasie z masy ziemniaczanej urywamy kawałek ciasta i toczymy w dłoniach kulki wielkości mniej więcej dużego orzecha włoskiego, delikatnie spłaszczamy i po środku robimy wgłębienie (dziurkę) palcem lub końcówką trzonka drewnianej łyżki (patrz zdjęcie poniżej).

Kluski odkładamy na deskę.

Z podanej ilości składników wychodzi około 50 sztuk.

Kluski rzucamy partiami na dobrze osolony wrzątek, w ten sposób, że zmniejszamy grzanie, wkładamy delikatnie kluski i gotujemy na średnim ogniu, uważając, aby woda nie gotowała się za mocno, a raczej pykała. Od czasu do czasu delikatnie musimy zamieszać łyżką. Gotujemy do czasu aż kluski wypłyną na wierzch, a następnie trzymamy je w wodzie jeszcze przez 1 minutę.

Kluski wyławiamy łyżką cedzakową i odkładamy na duży półmisek.

Podajemy.

Smacznego!

Moja rada:

Jeśli chcecie odgrzać kluski wystarczy zagotować w garnku wodę, osolić i wrzucić kluski. Gotujemy na średnim ogniu do czasu aż wypłyną na powierzchnię.

Możemy także kluski odsmażyć na patelni.

******
kalorie (kcal): 129 kcal (100 g)
białka (B): 1,7 g
tłuszcze (T): 0,1 g
węglowodany (W): 31,1 g
******

Kategorie
Fit Lunch na wynos Obiad

Pęczak paprykowy


Paprykowy pęczak to sposób na podanie kaszy w wersji wegetariańskiej i wegańskiej.

Pęczak można podać jako samodzielny posiłek lub jako dodatek do obiadu, np. do mięsa, ryb, jajek sadzonych czy smażonej kiełbasy.

Paprykowy pęczak nie tylko świetnie smakuje, ale także prezentuje się bardzo kolorowo, a tym samym zachęca do zjedzenia, więc powinny skusić się na niego dzieci, które z reguły nie przepadają za kaszami. U mnie na szczęście takiego problemu nie było i nie ma, zajadamy się z wielkim apetytem przeróżnymi kaszami.

Kasza pęczak znana jest ze swych prozdrowotnych właściwości, m.in. dzięki dużej zawartości błonnika, co szczególnie ważne jest u osób odchudzających się i mających problemy z zaparciami.

Wspomaga prawidłową pracę układu pokarmowego i usuwa z organizmu toksyny, dzięki czemu możemy poczuć się lekko.

Skutecznie pomaga obniżyć poziom złego cholesterolu LDL, usprawnia działanie układu krwionośnego, a dzięki zawartości wit. K chroni przed żylakami i zakrzepami.

Ponadto zapobiega powstawaniu miażdżycy oraz reguluje pracę śledziony i trzustki.

Wg ostatnich statystyk i badań osoby po 50.roku życia sięgają po kaszę 1-2 razy w tygodniu, a osoby młode do 23 r.ż. sięgają po pęczak tylko 1 raz na pół roku, co mnie przeraża, a z drugiej strony cieszy, bo mój studenciak zajada się kaszami, a jest na własnym garnuszku na studiach zdala od domu i daje radę jeść zdrowo i prowadzić racjonalny tryb życia.

Podsumowując, jedzmy więcej kasz, bo to samo zdrowie!

Ważne – Kasza pęczak należy do kasz zawierających gluten, ma jednak niski indeks glikemiczny.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.


Jak przygotować pęczak paprykowy:

  • 1 szkl. kaszy jęczmiennej pęczak
  • 2 szkl. wody
  • 1/2 czerwonej papryki
  • 1/2 żółtej papryki
  • 1/2 czerwonej cebuli
  • 1 ząbek czosnku
  • 3 łyżki posiekanej natki pietruszki
  • 1 łyżka posiekanego szczypiorku
  • sól morska
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • 1/2 łyżeczki słodkiej mielonej papryki
  • 2 łyżki oliwy z oliwek


Jak przygotować pęczak paprykowy:

Do garnka wlewamy 2 szkl. wody, zagotowujeny, a kiedy woda zacznie wrzeć dodajemy ok. 1 łyżeczki soli.

Pęczak płuczemy na sitku i wrzucamy na gotującą się osoloną wodę.

Kaszę gotujemy na wolnym ogniu bez przykrycia przez 20 minut aż wchłonie wodę.

Gdy kasza wchłonie prawie całą wodę pozostawiamy jeszcze chwilę na małym ogniu i odparowujemy, a następnie przykrywamy garnek pokrywką i odstawiamy na 5 minut, aby kasza wchłonęła całość płynu. Garnek można owinąć w koc. Po 5 minutach zdejmujemy pokrywkę i pozwalamy parze odparować.

Cebulę i papryki kroimy w drobną kosteczkę.

Na patelnię wlewamy 2 łyżki oliwy i szklimy cebulę.

Do zeszklonej cebuli dodajemy pokrojoną paprykę i smaży przez około 5 minut aż zmięknie.

Na koniec dodajemy drobniutko posiekany czosnek i przesmażamy kilka sekund, a następnie dodajemy ugotowany pęczak.

Całość mieszamy i przesmażamy przez 1 minutę.

Przyprawiamy do smaku solą, pieprzem i słodką mieloną papryką.

Na koniec dodajemy posiekany szczypiorek oraz natkę pietruszki i wyłączamy grzanie.

Gotowy pęczak podajemy.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 139 kcal (100 g)
białka (B): 4,2 g
tłuszcze (T): 3,4 g
węglowodany (W): 21,9 g
******