Dzisiaj propozycja na bardzo szybkie ciacha – paluchy z ciasta francuskiego z cynamonem i cukrem trzcinowym.
Bardzo szybkie i proste do przygotowania, efektownie prezentujące się ciastka.
Doskonale sprawdzają się w awaryjnej sytuacji, gdy nie macie czasu na pieczenie, a za 10 minut spodziewacie się gości lub gdy najdzie Was ochota na coś słodkiego.
Bardzo smaczne i pachnące cynamonem paluchy do pochrupania ze szklaneczką zimnego mleka, gorącego kakao czy kawy/herbaty.
Składniki na francuskie paluchy z cynamonem i cukrem trzcinowym:
1 płat świeżego ciasta francuskiego
1 jajko
2 łyżki mleka
cukier trzcinowy
cynamon
Jak przygotować francuskie paluchy z cynamonem i cukrem trzcinowym:
Płat ciasta francuskiego wyjmujemy z lodówki, rozwijamy i kroimy ostrym nożem w długie paski o szerokości ok. 1,5 cm.
Smarujemy rozmąconym jajkiem z mlekiem, posypujemy cukrem trzcinowym i cynamonem.
Wstawiamy do gorącego piekarnika nagrzanego do 200°C.
Dzisiaj zapraszam na potrawkę z indyka i białej kapusty.
Bardzo proste do przygotowania aromatyczne danie jednogarnkowe, smaczne i syte.
Rewelacyjnie sprawdzi się na obiad czy ciepłą kolację, ale także na imprezach czy na święta.
Składniki na indyka z białą kapustą:
500 g fileta z piersi indyka
500 g białej kapusty
1 cebula
1 ząbek czosnku
2 łyżki koncentratu pomidorowego
1 listek laurowy
3-4 ziarenka ziela angielskiego
4-5 ziarenek czarnego pieprzu
1 łyżeczka słodkiej papryki
szczypta ostrej papryki lub chili
1 łyżka majeranku
1/2 łyżki cząbru
1 łyżeczka tymianku
1/2 łyżeczki nasion kminku
sól
pieprz czarny świeżo mielony
1 łyżeczka cukru
2 łyżki oleju
Jak przygotować indyka z białą kapustą:
Filet z indyka kroimy w sporą kostkę, przyprawiamy solą i pieprzem.
W rondlu rozgrzewamy olej i krótko obsmażamy indyka na rumiano. Wyjmujemy z rondla i odstawiamy.
Do tego samego rondla wrzucamy pokrojoną w kostkę cebulę i szklimy.
Do zeszklonej cebuli dodajemy drobno posiekany czosnek i chwileczkę podsmażamy, kilka sekund, aby się nie przypalił, bo stanie się gorzki.
Dodajemy poszatkowaną kapustę i smażymy przez ok. 3 minuty, często mieszając.
Dolewamy ok. 3/4 szkl. wody, wrzucamy ziele angielskie, pieprz ziarnisty, listek laurowy oraz kminek i pod przykrywką dusimy aż kapusta zacznie mięknąć.
Gdy kapusta jest na wpół miękka, dodajemy obsmażonego indyka, majeranek, cząber, tymianek, słodką i ostrą paprykę oraz koncentrat pomidorowy i cukier. Dusimy ok. 15 minut.
Gdyby potrawka była za sucha podlewamy odrobiną wody.
Na sam koniec potrawkę doprawiamy solą i pieprzem do smaku.
Dzisiaj przedstawiam Wam kolejną propozycję na pyszną i bardzo prostą pastę z ciecierzycy z dodatkiem suszonych pomidorów.
Idealna do różnego rodzaju pieczywa, pit, tortill czy surowych warzyw jako dip.
Ciecierzyca zwana także cieciorką lub grochem włoskim jest bardzo wdzięcznym i posłusznym warzywem, sprawdza się w daniach na ciepło, zupach, sałatkach czy właśnie różnego rodzaju pastach.
Składniki na pastę z ciecierzycy z suszonymi pomidorami:
1/2 szkl. suchej ciecierzycy lub 1 szkl. gotowanej lub z puszki
8 suszonych pomidorów w oleju
1 łyżka oleju spod suszonych pomidorów
szczypta chili
szczypta pieprzu czarnego świeżo mielonego
1/2 łyżeczki słodkiej papryki
szczypta soli (opcjonalnie)
Jak przygotować pastę z ciecierzycy z suszonymi pomidorami:
Jeśli używacie suchej ciecierzycy należy ją namoczyć na kilka godzin, najlepiej na całą noc, a następnie ugotować w osolonej wodzie do miękkości (podobnie jak fasolę).
Ciecierzycę ugotowaną lub z puszki odcedzamy, przekładamy do blendera.
Dodajemy lekko pokrojone suszone pomidory, szczyptę chili, pieprz, słodką paprykę oraz około 1 łyżki oleju spod suszonych pomidorów.
Wszystko razem miksujemy do uzyskania pasty, mniej lub bardziej zmiksowaną.
Sprawdzamy smak i ewentualnie dodajemy szczyptę soli.
Dzisiaj klasyka kuchni polskiej – pyszne, gorące, chrupiące, złociste placki ziemniaczane.
Któż ich nie lubi?
Sposobów na ich podanie jest wiele: ze śmietaną, cukrem, z sosem pieczarkowym, gulaszem, a nawet same bez dodatków.
Wersji placków ziemniaczanych też jest wiele, ja jednak najbardziej lubię tradycyjne, klasyczne podane bez dodatków lub ze śmietaną i cukrem.
A jak Wy podajecie placki ziemniaczane?
Składniki na placki ziemniaczane:
1 kg ziemniaków (mączystych, nie wodnistych)
1 cebula
1 jajko
2 łyżki mąki pszennej
sól
pieprz czarny świeżo mielony
olej rzepakowy do smażenia
Jak przygotować placki ziemniaczane:
Ziemniaki i cebulę obieramy, myjemy i ścieramy na tarce o najdrobniejszych oczkach lub miksujemy w malakserze (ja użyłam malaksera, bo doskonale się sprawdza i jest szybciej).
Dodajemy jajko, mąkę oraz sól i pieprz świeżo mielony do smaku.
Całość mieszamy.
Placki należy smażyć od razu, bo ziemniaki ciemnieją.
Na patelni rozgrzewamy sporą ilość oleju.
Łyżką nakładamy porcje ciasta ziemniaczanego na patelnię.
Smażymy na rumiano i przewracamy na drugą stronę.
Podajemy gorące, prosto z patelni.
Serwujemy z gęstą, kwaśną śmietaną (jogurtem) i cukrem, ewentualnie z sosem, np. pieczarkowym czy gulaszem, lub same bez dodatków.
Bardzo szybka, prosta i smaczna propozycja na hot-dogi w innym wydaniu.
Parówki owinęłam paskami ciasta francuskiego i zapiekłam.
Banalnie proste parówki w cieście francuskim prezentują się naprawdę bardzo fajnie.
Mój syn bardzo je lubi.
Doskonałe na kolację, jako przekąska czy jako ciepła przystawka na imprezach.
Składniki na francuskie hot dogi (parówki w cieście francuskim):
1/2 opakowania ciasta francuskiego świeżego
5-6 dobrych gatunkowo parówek
olej
Jak przygotować francuskie hot dogi (parówki w cieście francuskim):
Ciasto francuskie wyjmujemy na kilka minut przed przystąpieniem do przygotowania przekąski (nie będzie się kurczyło podczas pieczenia), a następnie kroimy na paski o szerokości ok. 1 cm.
Parówki obieramy z osłonek.
Ciasto owijamy wokół parówki tak, aby jedna warstwa lekko nachodziła na drugą.
Układamy na blaszy wyłożonej papierem do pieczenia i delikatnie smarujemy olejem.
Kilka dni temu wspominałam Wam, że otrzymałam od mojej mamy grzybka tybetańskiego, z którego przygotowałam domowy twaróg.
Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić krok po kroku jak samemu hodować grzybka i cieszyć się domowym kefirem.
Muszę się przyznać, że grzybek przeleżał w zamrażalniku jakiś czas, ale dopiero, gdy spróbowałam u mamy tego kefiru, podjęłam próbę i zaczęłam własną domową produkcję.
Grzybek tybetański jest sfermentowanym napojem kefirowym, który ma wiele właściwości leczniczych, m.in. oczyszcza i odtruwa organizm, poprawia przemianę materii, łagodzi wrzody żołądka czy inne choroby przewodu pokarmowego, zapobiega miażdżycy, łagodzi alergie, poprawia libido, działa korzystnie na układ sercowo-naczyniowy, odpornościowy, oczyszcza układ moczowy i poprawia pracę nerek, pomaga przy stresie i bezsenności, korzystnie wpływa na wygląd skóry, włosów i paznokci oraz hamuje starzenie się komórek.
Jeśli macie ochotę przygotujcie sobie kurację grzybkiem tybetańskim.
Kuracja kefirem z grzybka tybetańskiego trwa 20 dni. Co wieczór przed pójściem spać wypijamy odcedzony kefir. Po 20 dniach robimy 10-dniową przerwę. Po przerwie kurację można powtórzyć. Taką kurację możecie prowadzić przez około 5-6 miesięcy.
Przy produkcji kefiru musicie zachować kilka zasad, tzn. nie wolno używać metalowych naczyń i łyżek. Powinny to być naczynia szklane, drewniane lub plastikowe.
A oto jak przygotować grzybka tybetańskiego:
Do szklanki, słoika lub kubeczka wlewamy świeże, nieprzegotowane mleko (nie może to być mleko UHT!!!) i wkładamy 2 łyżeczki grzybka tybetańskiego.
Kubek przykrywamy czystą gazą, zabezpieczamy gumką recepturką, aby gaza nie spadała i odstawiamy w ciepłe miejsce (temperatura pokojowa) na około 24 godziny.
Na drugi dzień grzybka musimy przemieszać i przecedzamy przez plastikowe sitko.
Przygotowany kefir możemy wypić lub poddać dalszej obróbce, np. przygotować twaróg.
Grzybka tybetańskiego opłukujemy pod bieżącą wodą.
Jeśli macie ochotę grzybka dalej hodujecie, powtarzając cały cykl (przez 20 dni).
Po 20 dniach kurację przerywamy na 10 dni.
Jeśli grzybka nie zamierzacie dalej hodować należy dokładnie go opłukać pod bieżącą zimną wodą, odcedzić na sitku, włożyć do woreczka lub plastikowego pojemniczka i zamrozić.
Z takiego kefiru możecie przygotować tak jak ja domowy twaróg lub jeśli macie ochotę wzbogaćcie smak kefiru o świeże lub mrożone owoce.
Pamiętajcie także o tym, że grzybek podczas każdej produkcji rośnie, więc możecie podzielić się nim ze znajomymi lub produkować większe ilości kefiru, z którego przygotujecie pyszny twaróg.
Jeśli macie kogoś wśród znajomych czy w rodzinie, kto produkuje własnego grzybka poproście o kawałek i przekonajcie się sami jak smakuje.
Dla mnie jest wspaniałym napojem, takiego kefiru nie dostaniecie w sklepie, a przede wszystkim jest powód do dumy, że samemu się coś zrobiło.
A ja lecę przygotować sobie kolejną porcję kefiru na jutro!
Wczoraj, po domowej produkcji twarogu, została mi serwatka, którą szkoda jest bezmyślnie wylewać, ponieważ zawiera sporo wartości odżywczych, m.in. laktozę, białka, tłuszcze, sole mineralne, witaminy i cenne aminokwasy cysteiny.
Serwatkę, oprócz wypieku chleba, możecie użyć do przygotowania koktajli, blinów, naleśników czy żurku.
Chlebek wyszedł pyszny i zdrowy, bo prócz serwatki zawiera pełnoziarnistą mąkę!
Składniki na chleb pszenny pełnoziarnisty na serwatce:
500 g mąki pszennej pełnoziarnistej
250 ml serwatki
30 g świeżych drożdży
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka soli morskiej
4 łyżki oleju
Jak przygotować chleb pszenny pełnoziarnisty na serwatce:
Serwatkę delikatnie podgrzewamy.
Do serwatki dodajemy rozkruszone drożdże i łyżeczkę cukru.
Dokładnie mieszamy i odstawiamy na kilka minut żeby drożdże zaczęły pracować.
Do miski przesypujemy mąkę, dodajemy sól i łączymy razem.
Dodajemy pracujące drożdże i olej i zaczynamy łączyć składniki.
Ciasto wyrabiamy około 10 minut.
Z ciasta formujemy kulę, delikatnie posypujemy mąką z wierzchu, przykrywamy czystą ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na około 45 minut, aż podwoi swoją objętość.
Po tym czasie ciasto wyrabiamy krótko, około 1-2 minut.
Formujemy z ciasta okrągły bochenek, delikatnie nacinamy z wierzchu, przenosimy na blaszkę do pieczenia, przykrywamy ściereczką i odstawiamy do ponownego wyrośnięcia na około 30 minut.
W tym czasie nagrzewamy piekarnik do temperatury 180-190°C.
Chleb wstawiamy do gorącego piekarnika i pieczemy około 40 minut.