Kategorie
Ciasta i desery

Kołoczki z jesiennymi owocami

Zapraszam Was na pyszne drożdżowe bułeczki z sezonowym nadzieniem z jabłek, gruszek i śliwek, doprawionych aromatycznym cynamonem, goździkami i odrobiną miodu.

Lubię jesienią takie drożdżowe wypieki.

Są lekkie, puszyste, a doprawione korzennymi przyprawami wychodzą aromatyczne, rozgrzewające i bardzo poprawiają humor.

Wspaniale smakują ze szklaneczką mleka czy kubeczkiem gorącej kawy/herbaty.

Pyyyszne!


Składniki na kołoczki z jesiennymi owocami:

ciasto drożdżowe:

  • 1 kg mąki pszennej
  • 200 g masła
  • 500 ml mleka
  • 100 g drożdży
  • 1 szkl. cukru
  • 2 całe jajka
  • 2 żółtka
  • szczypta soli

kruszonka:

  • 1 szkl. mąki pszennej
  • 50 g masła
  • 50 g margaryny
  • 3/4 szkl. cukru

nadzienie:

  • 2 jabłka
  • 2 gruszki
  • 5-6 dużych śliwek
  • 2 łyżki miodu
  • 1/2 szkl. grubo posiekanych orzechów włoskich
  • 2 łyżeczki cynamonu
  • 4-5 roztartych w moździerzu goździków


Jak przygotować kołoczki z jesiennymi owocami:

Zaczynamy od przygotowania ciasta drożdżowego.

Masło rozpuszczamy w rondelku i odstawiamy do przestudzenia.

Mleko podgrzewamy.

Do jednej szklanki podgrzanego mleka wkruszamy drożdże, dodajemy 2 łyżki cukru i 3-4 łyżki mąki, mieszamy i odstawiamy do wyrośnięcia zaczynu.

Resztę mąki przesiewamy do miski, dodajemy sól i mieszamy.

Dolewamy wyrośnięty zaczyn, resztę cukru i mleka, rozmącone 2 jajka i 2 żółtka, wyrabiamy ciasto.

Gdy ciasto będzie już wyrobione, składniki ładnie się połączą, dolewamy po trochu ostudzone masło i wyrabiamy aż uzyskamy gładkie i elastyczne ciasto, które nie będzie się kleiło do rąk.

Ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy na kilkanaście minut do wyrośnięcia.

Przygotowujemy nadzienie do kołoczków.

Jabłka, gruszki i śliwki myjemy, usuwamy gniazda nasienne, bez obierania ze skórki kroimy w kosteczkę.

Dodajemy posiekane orzechy, miód, cynamon i roztarte goździki, mieszamy.

Przygotowujemy kruszonkę: mąkę, masło,  margarynę i cukier rozcieramy w palcach aż uzyskamy okruchy.

Z ciasta drożdżowego odrywamy kawałki ciasta, lekko rozpłaszczamy i nakładamy nadzienie owocowe, zlepiamy i formujemy okrągłe bułeczki.

Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.

Odstawiamy na kilka minut do podrośnięcia.

Smarujemy rozmąconym białkiem, którego nie wykorzystaliśmy do ciasta i posypujemy kruszonką.

Wstawiamy do nagrzanego piekarnika.

Pieczemy przez około 30-35 minut w temperaturze 180°C aż podrosną i nabiorą złotawego koloru.

Smacznego!

Kategorie
Ciasta i desery

Murzynek ze śliwkami i amarantusem

Zapraszam na małe co nieco do niedzielnej kawusi.

Dzisiaj przygotowałam ulubione ciasto mojego syna i męża – murzynka w nieco innej odsłonie.

Do ciasta użyłam mąki pełnoziarnistej, udekorowałam śliwkami, posypałam amarantusem i polałam fantazyjnie polewą czekoladową.

Wyszło naprawdę przepysznie!

Polecam!


Składniki na murzynka ze śliwkami i amarantusem:

  • 1 szkl. mąki pszennej
  • 1 szkl. mąki pełnoziarnistej
  • 1,5 szkl. cukru (ja użyłam nieco więcej jak 1 szkl.)
  • 4 jajka
  • 250 g margaryny
  • 1/2 szkl. mleka
  • 4 łyżki kakao naturalnego, gorzkiego
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • śliwki
  • 2 łyżki amarantusa ekspandowanego 
  • kilka kropli ekstraktu/olejku migdałowego 


Jak przygotować murzynka ze śliwkami i amarantusem:

Margarynę, cukier i kakao rozpuszczamy na wolnym ogniu, od czasu do czasu mieszając. 

Pół szklanki polewy odstawiamy do dekoracji, resztę studzimy.

Do wystudzonej polewy dodajemy całe jajka i miksujemy.

Następnie dodajemy mleko i ekstrakt/olejek migdałowy i ponownie miksujemy.

Obie mąki łączymy z proszkiem do pieczenia i dodajemy stopniowo do masy, miksujemy do całkowitego połączenia składników na wolnych obrotach.

Ciasto wylewamy na blaszkę (wym. 21×25 cm) wyłożonej papierem do pieczenia.

Na wierzchu układamy umyte i wypestkowane śliwki skórką do dołu, całość posypujemy amarantusem.

Pieczemy około 40-50 minut w temperaturze 180°C, do tzw. suchego patyczka.

Po upieczeniu studzimy, a następnie dekorujemy odłożoną wcześniej polewą czekoladową.

Smacznego!

Kategorie
Ciasta i desery

Crumble chałwowe ze śliwkami


Zapraszam Was na coś absolutnie pysznego!

Śliwki zapiekane pod chrupiącą kruszonką z dodatkiem chałwy.
Nieco kwaskowate śliwki i słodka kruszonka idealnie się komponują i uzupełniają smakowo.

Crumble jest niesamowicie smaczne na ciepło, ale równie dobrze smakuje na zimno.

Koniecznie wypróbujcie mojej inspiracji!!!


Składniki na crumble chałwowe ze śliwkami:

  • 1 kg śliwek (u mnie węgierki)
  • 1,5 szkl. mąki pszennej
  • 150 g zimnego masła
  • 100 g chałwy waniliowej
  • 2-3 łyżki cukru trzcinowego – jeśli lubicie słodsze desery


Jak przygotować crumble chałwowe ze śliwkami:

Śliwki myjemy, przekrawamy na pół, wyjmujemy pestki i przekładamy do naczynia żaroodpornego.

Mąkę miksujemy z chałwą przez kilka sekund, a następnie dodajemy zimne masło pokrojone w kosteczkę i ponownie chwilę miksujemy w malakserze. 

Jeśli lubicie słodsze desery dodajcie cukier trzcinowy.

Kruszonkę równie dobrze można przygotować ręcznie – zagniatając i rozcierając wszystkie składniki między palcami do uzyskania okruchów.

Przygotowaną kruszonką posypujemy śliwki.

Wstawiamy do nagrzanego piekarnika.

Zapiekamy około 30 minut w temperaturze 180°C aż kruszonka ładnie się zarumieni.

Podajemy same lub np. z bitą śmietaną, lodami lub gęstym jogurtem greckim.

Smacznego!

Kategorie
Ciasta i desery

Ciasto czarno-białe ze śliwkami i płatkami migdałów

Tradycyjnie, jak co niedziela, podaję kolejny przepis na ciasto.

Tym razem mam dla Was propozycję na ciasto czarno-białe z owocami sezonowymi – śliwkami.

Bardzo smaczne i proste ciasto.

A jakie dzisiaj u Was ciasto?


Składniki na ciasto czarno-białe ze śliwkami i płatkami migdałów:

  • 1,5 szkl. mąki pszennej tortowej
  • 200 g margaryny
  • niepełna szkl. cukru
  • 6 jajek
  • 2 łyżki kakao gorzkiego
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • śliwki
  • płatki migdałów


Jak przygotować ciasto czarno-białe ze śliwkami i płatkami migdałów:

Margarynę ucieramy, dodając po trochu cukier.

Gdy margaryna będzie jasna i puszysta dodajemy po jednym żółtku i ucieramy dalej.

Następnie dodajemy stopniowo przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia.

Białka ubijamy na sztywną pianę i dodajemy do masy. 

Delikatnie za pomocą łyżki łączymy pianę z masą.

Ciasto dzielimy na dwie części, do jednej z nich dodajemy kakao i delikatnie łączymy.

Dno tortownicy (Ø 24 cm) wykładamy papierem do pieczenia, boki zaś smarujemy masłem i posypujemy mąką.

Do formy wykładamy najpierw ciemne ciasto, a następnie jasne.

Na wierzch układamy umyte i wypestkowane połówki śliwek skórką do dołu.

Całość posypujemy płatkami migdałów.

Ciasto wstawiamy do nagrzanego piekarnika do temperatury 180°C i pieczemy około 50-60 minut, do tzw. “suchego patyczka”.

Smacznego!

Kategorie
Obiad

Knedle ze śliwkami


Mamy sezon na śliwki, więc trzeba z niego korzystać.

Co prawda to już prawie ostatnie śliwki na działce teściów, ale może uda mi się jeszcze jakieś ciasto upiec.

Knedle ze śliwkami to nieodłączna klasyka polskiej kuchni, a co najważniejsze potrawa bardzo smaczna, tania i bardzo sycąca.


Składniki na knedle ze śliwkami:

  • 1 kg ziemniaków mączystych, najlepiej typu C
  • ok. 250 g mąki pszennej (ok. 2 szkl.)
  • 50 g skrobi ziemniaczanej
  • 1 jajko
  • szczypta soli
  • ok. 700 g śliwek
  • cukier (opcjonalnie)


Jak przygotować knedle ze śliwkami:

Śliwki myjemy, przekrawamy na pół i usuwamy pestki.

Ziemniaki myjemy, gotujemy w łupinkach, a następnie studzimy, obieramy z łupinek i przepuszczamy przez maszynkę lub prasę.

Zmielone ziemniaki wykładamy na stolnicę podsypaną mąką.

Dodajemy przesianą mąkę, skrobię, jajko i sól.

Zagniatamy szybko ciasto ziemniaczane.

Ciasto dzielimy na 3 części i z każdej formujemy wałek.

Z każdego wałka kroimy kawałki, spłaszczamy dłonią formując placuszek i nakładamy całą śliwkę.

Możecie dodać także odrobinę cukru do środka śliwki, ale ja nie dodawałam, bo śliwki były słodkie.

Zlepiamy dokładnie brzegi i formujemy w dłoniach kulki.

Knedle wrzucamy partiami na osolony wrzątek i gotujemy 2-3 minuty od wypłynięcia na wierzch.

Podajemy z masłem ze zrumienioną bułeczką tartą, cukrem i cynamonem lub ze śmietaną i cukrem, ewentualnie polane klarowanym masłem.

Moja rada:

Do przygotowania knedli można użyć mrożonych śliwek, tylko przed przygotowaniem ich nie rozmrażamy!

Można użyć także suszonych śliwek, które należy wcześniej namoczyć w wodzie przez kilka godzin.

Kategorie
Porady Przetwory

Powidła śliwkowe


Dostałam od teściów z działki wiaderko śliwek węgierek, więc od razu zabrałam się za smażenie powideł.

Powidła śliwkowe to klasyczne, polskie powidła, długo smażone i bez dodatku cukru!

Tak, bez cukru, albowiem długotrwałe smażenie wydobywa z nich cały smak i słodycz.

Ja przygotowuję je z bardzo dojrzałych śliwek, zrywamy je w ostatnim momencie, przeważnie około połowy września.

Są przepyszne!

Wystarczy świeża bułeczka, powidła i kubek mleka lub kakao i śniadanie gotowe!


Składniki na powidła śliwkowe:

  • 5 kg śliwek dojrzałych (u mnie węgierki)


Jak przygotować powidła śliwkowe:

Śliwki muszą być dojrzałe, im bardziej tym lepiej, zdrowe i nieuszkodzone.

Śliwki myjemy, kroimy na pół i usuwamy pestki.

Wrzucamy do dużego, najlepiej z grubym dnem garnka i zaczynamy podgrzewanie pod przykryciem.

Gdy śliwki zmiękną i puszczą sok zdejmujemy pokrywkę i smażymy na wolnym ogniu około 2 godzin, mieszając co jakiś czas, aby zapobiec ich przywieraniu do dna garnka i przypaleniu.

Przez kolejne 2-3 dni smażymy powidła (bez przykrywki) około 2 godzin dziennie, nie zapominając o częstym mieszaniu.

Gotowe powidła staną się ciemne, gęste i gładkie.

Jak sprawdzić czy są już gotowe powidła?

Sposób mojej kochanej babci Teresy, zawsze tak sprawdzała powidła i dżemy.

Na talerzyk wylewamy łyżkę gorących powideł. Jeśli po około 5 minutach staną się gęste, a na ich powierzchni utworzy się skórka, która przy dotyku się pomarszczy – to znak, że już wystarczy gotowania.

Bardzo gorące powidła przekładamy do czystych słoików, zakręcamy i odwracamy do góry dnem, by je odpowietrzyć.

Pamiętajmy, że słoiki i nakrętki muszą być czyste, wytarte do sucha, nie mogą być także uszkodzone, a powidła nakładamy gorące!

Nie musimy już słoików pasteryzować. Ale warto sprawdzić, czy dobrze się zamknęły.

Jeżeli chcecie powidła zapasteryzować to w tym celu zamknięte słoiki ustawiamy w garnku wyłożonym ściereczką, co zapobiegnie ich pękaniu. Słoiki nie powinny się ze sobą stykać.

Wlewamy wodę do 3/4 wysokości słoików.

Garnek ze słoikami przykrywamy pokrywką, stawiamy na gaz i zaczynamy podgrzewanie.

Kiedy woda zacznie wrzeć zmniejszamy ogień pod garnkiem, ale utrzymujemy delikatnie wrzenie, woda musi pykać i od tego momentu liczymy ok. 20 minut pasteryzowania. 

Gdy zakończymy pasteryzację, słoiki wyjmujemy, dokręcamy pokrywki i układamy do góry dnem na ściereczce na 24 godziny lub pozostawiamy w garnku do całkowitego wystygnięcia wody. 

Zakrętki słoików powinny być wklęsłe, nie powinny “klikać”.

Wystudzone powidła przenosimy w ciemne i chłodne miejsce.

Smacznego!