Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Karnawał Sylwester

Śledzie po kaszubsku


Hej kulinarni przyjaciele!

Dziś chciałabym podzielić się z Wami niezwykłą recepturą na śledzie po kaszubsku, które są nie tylko smaczne, ale także pełne tradycji i historii.

Śledzie po kaszubsku to prawdziwa uczta dla podniebienia, łącząca w sobie intensywny smak słodko-kwaśnego sosu pomidorowego z delikatną nutą kwaśności od kiszonych ogórków i słodyczy suszonych śliwek. Dodatek zeszklonej cebuli i majeranku nadaje temu daniu wyjątkowego aromatu i głębi smaku.

Tradycja Śledzika na Kaszubach

Warto wspomnieć o tradycji Śledzika, która ma głębokie korzenie na Kaszubach i w całej Polsce.

Ostatnie imprezy przed Wielkim Postem na Kaszubach nazywano Śledzikiem. Prawdopodobnie dlatego, że śledź był jedną z prostszych, kaszubskich potraw i tym samym pasował do nadchodzących dni postu.

Był to czas radości, zabawy i wspólnego biesiadowania przy pysznych potrawach, w tym oczywiście śledziach.

Zabawne jest to, że osoba, która nie brała udziału w zabawie, za karę była bita śledziem po twarzy.

Historia z pasją

Moja miłość do śledzi sięga dzieciństwa, kiedy to razem z rodziną przygotowywaliśmy je na Śledzika, święta Bożego Narodzenia czy imieniny.

To nie tylko danie, ale także symbol rodzinnych tradycji i wspólnego spędzania czasu przy stole.

Śledzie po kaszubsku to wyjątkowe śledzie, które są idealne nie tylko na Śledzika, ale również doskonale sprawdzą się jako przystawka na imprezy karnawałowe, uroczyste obiady w czasie świąt czy nawet na kameralne spotkanie z przyjaciółmi przy winie.

Ich intensywny czerwony kolor i zmysłowy aromat natychmiast wprawiają wszystkich w radosny nastrój, a ich smak będzie gwarantowanym hitem każdego przyjęcia!

Wariacje na temat

Choć tradycyjny przepis na śledzie po kaszubsku jest wyjątkowo pyszny, warto eksperymentować z dodatkami. Zamiast śliwek można użyć słodkich rodzynek lub nieco kwaśniejszej suszonej żurawiny.

Niech więc śledzie po kaszubsku staną się nieodłączną częścią Waszego kulinarngo repertuaru, gwarantując radość i zachwyty wszystkim, którzy mają przyjemność ich spróbować!

Niezawodny przepis na pyszne śledzie

Aby śledzie zawsze smakowały pysznie, nie były za słone i miały charakter to konieczne jest ich wymoczenie.

Polecam używanie mojego niezawodnego przepisu na zalewę octową, by jeszcze bardziej podkreślić ich wyjątkowy smak i jędrność.

Dzięki tej sprawdzonej recepturze śledź zachowuje swoją niepowtarzalną konsystencję i smak, sprawiając że każdy kęs jest po prostu obłędnie pyszny!

Sezonowe podsumowanie

W obliczu nadchodzącego Śledzika, nie ma lepszego czasu na przygotowanie śledzi po kaszubsku.

Ich intensywny słodko-kwaśny smak i czerwony kolor doskonale wpisują się w atmosferę świątecznych i karnawałowych biesiad.

Musicie ich wypróbować!

Zapraszam do dzielenia się

Czy macie swoje ulubione sposoby na przygotowanie śledzi po kaszubsku? Chętnie poznam Wasze pomysły i doświadczenia, więc zachęcam Was do dzielenia się nimi w komentarzach poniżej!

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.


Składniki na śledzie po kaszubsku:

  • 500 g śledzi solonych a’la matjas
  • 2 cebule
  • 300 g passaty pomidorowej
  • 3 łyżki ketchupu pikantnego lub łagodnego+szczypta chili
  • 80 g śliwek suszonych
  • 3 ogórki kiszone
  • 1 łyżka majeranku
  • 2 małe listki laurowe
  • 3 ziarenka ziela angielskiego
  • 4-5 ziarenek pieprzu czarnego
  • szczypta soli
  • szczypta pieprzu czarnego świeżo mielonego
  • 6 łyżek oleju

dodatkowo:


Jak przygotować śledzie po kaszubsku:

Przygotowujemy zalewę do śledzi wg tego przepisu, a następnie śledzie moczymy w zalewie przez noc lub nawet 24 godziny.

Wymoczone śledzie odcedzamy z zalewy, osuszamy i kroimy na ok. 2 cm kawałki.

Cebule kroimy w piórka, oprószamy solą i szklimy na 2 łyżkach oleju przez około 8-10 minut.

Do zeszklonej cebuli dodajemy zielę angielskie, listek laurowy, pieprz ziarnisty oraz majeranek i przesmażamy ok. 1 minuty.

Następnie dodajemy pokrojone suszone śliwki i smażymy przez 2 minuty.

Ogórki kiszone kroimy w kostkę i dodajemy do cebuli ze śliwkami, smażymy przez 2 minuty.

Dodajemy passatę pomidorową, ketchup oraz pozostałe 4 łyżki oleju.

Całość podgrzewamy przez około 5 minut, aż się zagotuje.

Finalnie doprawiamy świeżo mielonym pieprzem do smaku.

Sos odstawiamy do przestudzenia.

Przestudzonym sosem przekładamy śledzie w słoiku lub misce i odstawiamy w chłodne miejsce, np. do lodówki na minimum 24 godziny, a najlepiej na 2-3 dni, aby się przemacerowały.

Śledzie przechowujemy w lodówce do około 7 dni.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 176 kcal (100 g)
białka (B): 3,3 g
tłuszcze (T): 14,6 g
węglowodany (W): 8,3 g          błonnik (f):  1,03 g
******

Kategorie
Fit Śniadanie

Oczyszczający koktajl śliwkowy


Zapraszam Was na pyszny, sezonowy i oczyszczający koktajl ze śliwek.

Śliwki są nie tylko smaczne, ale i zdrowe.

Są źródłem witamin: A, C, E, K oraz witamin z grupy B, są bogate w wapń, magnez, żelazo, polifenole i pektyny.

Śliwki i śliwkowe przetwory poprawiają zdrowie układu pokarmowego i regulują trawienie.

Śliwki można jeść na surowo, można z nich zrobić pyszne powidła, np. klasyczne powidła śliwkowe bez cukru lub czekośliwkę czy sezonowe ciasto. Ale można też z nich zrobić oryginalne koktajle.

Oczyszczający koktajl śliwkowy to dzisiejsza propozycja na jesienny koktajl, który sprzyja zdrowemu brzuszkowi.

Koktajl wzbogaciłam suszonymi śliwkami, które mają niesamowity i specyficzny smak. Są źródłem niezbędnego dla naszego organizmu potasu i miedzi, stanowią znakomite źródło witaminy A, B2 i B6, a także błonnika pokarmowego.

Płatki migdałów, które dodałam do koktajlu dla waloru smakowego, dodają także cudownej chrupkości i są źródłem zdrowych tłuszczy, których nie powinno zabraknąć w codziennej diecie.

Płatki migdałów zawierają magnez, dzięki czemu świetnie wpływają na działanie mięśni, a przede wszystkim zapobiegają skurczom. Są także bogatym źródłem witamin E, B1 i B2, a także kwasu foliowego.

Do podbicia smaku dodałam aromatyczny cynamon, który uwielbia się ze śliwkami.

Cynamon przyspiesza przemianę materii, poprawia procesy trawienne i reguluje pracę nerek.

Wyciąg z kory cynamonu cejlońskiego usprawnia proces regulacji gospodarki węglowodanowej organizmu. Pomaga również w pozbyciu się nadmiaru tłuszczu z organizmu.

Oczyszczający koktajl śliwkowy to bardzo smaczny i prozdrowotny koktajl, który usprawni procesy trawienne i poprawi funkcjonowanie układu pokarmowego.

Koktajl idealny na dobry początek dnia!

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na oczyszczający koktajl śliwkowy (3 porcje):

  • 10-12 mocno dojrzałych śliwek węgierek
  • 10 śliwek suszonych bez pestek
  • 1,5 szkl. maślanki, kefiru lub jogurtu naturalnego
  • 3 łyżeczki płatków migdałowych
  • 1/2 łyżeczki cynamonu


Jak przygotować oczyszczający koktajl śliwkowy:

Węgierki myjemy, przekrawamy na pół, usuwamy pestki.

Do kielicha blendera przekładamy śliwki, maślankę, płatki migdałowe i cynamon.

Całość miksujemy na gładki koktajl.

Rozlewamy do szklanek i dekorujemy kawałkiem śliwki i płatkami migdałów.

Smacznego!

Moja rada:

Jeżeli śliwki suszone są zbyt przesuszone to zalewamy je gorącą wodą i odstawiamy na kilka minut do namoczenia.

******
kalorie (kcal): 174 kcal (1 porcja)
białka (B): 6,1 g
tłuszcze (T): 4,8 g
węglowodany (W): 29,1 g          błonnik (f): 3,56 g

składniki mineralne: K 280,47 mg, Na 49,14 mg, Ca 18,34 mg, Mg 14,33 mg, P 11,04 mg
******

Kategorie
Boże Narodzenie

Kompot wigilijny z suszu


Kompot z suszu to nieodzowny element wieczerzy wigilijnej.

W mojej rodzinie zawsze się pojawia, choć nie każdy go lubi. Ja jestem jego największą fanką i praktycznie cały sama wypijam. Po prostu uwielbiam go i z utęsknieniem czekam na niego przez cały rok.

Kompot z suszu przygotowuję z suszonych i wędzonych śliwek, jabłek oraz gruszek z dodatkiem korzennych przypraw, takich jak cynamon i goździki.

W zasadzie kompotu już nie dosładzam, bo słodycz z owoców jest wystarczająca.

Wspaniały, ciemny, aromatyczny i korzenny kompot. Jedyny w swoim rodzaju.

Bardzo prosty i praktyczne sam się robi.

Wystarczy susz zalać wodą, odstawić na dobę, aby owoce oddały swój cały aromat, smak i kolor, a później zagotować i przecedzić lub zostawić z owocami, jak kto lubi.

Ja lubię przecedzić kompot, a owoce zjadam lub przygotowuję pierożki z suszonymi owocami z kompotu.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.


Składniki na kompot wigilijny z suszu:

  • 500 g suszonych owoców – śliwki, jabłka, gruszki
  • garść wędzonych śliwek
  • mała laska cynamonu
  • 2-3 goździki
  • skórka z całej cytryny (opcjonalnie)
  • miód do osłodzenia (opcjonalnie)
  • 1,5-2 l wody


Jak przygotować kompot wigilijny z suszu:

Owoce zalewamy przegotowaną i wystudzoną wodą; odstawiamy na 24 godziny do namoczenia.

Następnie dodajemy do wody, w której moczyły się owoce cynamon, goździki i skórkę z cytryny.

Kompot zagotowujemy, a następnie zmniejszamy grzanie i gotujemy na wolnym ogniu ok. 15 minut, odcedzamy.

Finalnie sprawdzamy smak i ewentualnie dosładzamy miodem lub w razie potrzeby, jeśli kompot jest zbyt intensywny, dolewamy wody (wrzątku).

Odstawiamy do całkowitego wystygnięcia.

Smacznego!

Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Obiad Wielkanoc

Schab ze śliwką


Schab ze śliwką to schab pieczony z suszonymi śliwkami, który nie dość, że pięknie się prezentuje, to również tak smakuje.

Idealny do podania na obiad na ciepło z sosem spod pieczenia, ale także jako zimna przystawka na świątecznym półmisku.

Schab ze śliwką jest bardzo prosty w przygotowaniu, jedyne co, to trzeba nieco precyzji i opanowania przy wykonaniu nacięcia, w które nawciskamy suszonych śliwek.

Zatem zapraszam po pyszny przepis!


Składniki na schab ze śliwką:

  • 1,5 kg schabu bez kości
  • ok. 200 g suszonych śliwek
  • 4-5 ząbków czosnku
  • 2 łyżki oleju rzepakowego
  • 1 łyżeczka octu balsamicznego lub winnego
  • 1,5 łyżeczki soli
  • 1/2 łyżeczki pieprzu czarnego świeżo mielonego
  • 1/2 łyżeczki suszonego tymianku
  • 1/2 łyżeczki suszonego oregano
  • 1 łyżeczka suszonego majeranku
  • 1 łyżeczka miodu
  • 1 łyżeczka masła


Jak przygotować schab ze śliwką:

Schab myjemy, osuszamy, układamy płasko na desce i ostrym nożem wykonujemy pośrodku mięsa nacięcie, tak aby przebić się na drugi koniec mięsa. Delikatnie poszerzamy powstały tunel.

Suszone śliwki nacieramy łyżeczką masła i sporą szczyptą pieprzu, a następnie wciskamy w otwór w schabie, dość ciasno je upychając!

Mięso obwiązujemy sznurkiem, aby po upieczeniu zachowało ładny kształt.

Przygotowujemy marynatę do mięsa.

Do moździerza przekładamy czosnek, sól, pieprz, zioła, miód oraz olej i ocet balsamiczny i ucieramy całość.

Tak przygotowaną marynatą nacieramy mięso, przekładamy do rękawa do pieczenia i odstawiamy do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.

Po tym czasie mięso wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 180°C i pieczemy około 1,5 godziny, a na około 10 minut przed końcem pieczenia rozcinamy rękaw i pieczemy aż wierzch się zarumieni.

Smacznego!

Moja rada:

Na bazie płynu, który powstanie podczas pieczenia mięsa przygotowujemy sos do podania na ciepło. W tym celu zlewamy płyn do rondelka i podgrzewamy, dodajemy 1-2 łyżki masła i redukujemy sos, aż zgęstnieje. Można również zagęścić sos niewielką ilością mąki i dodać nieco słodkiej śmietanki. Doprawiamy ewentualnie do smaku solą, pieprzem i octem balsamicznym.

Kategorie
Boże Narodzenie Wielkanoc

Bigos staropolski


Bigos staropolski to klasyka kuchni polskiej, to obowiązkowa potrawa podczas świąt, nieodzowny element Bożego Narodzenia.

U mnie pojawia się corocznie na świątecznym stole, bo każdy z chęcią go zajada i prosi o dokładkę.

Ma także taką zaletę, że można go zamrozić lub zawekować w słoiki i cieszyć się jego smakiem także po świętach, a także przygotować na kilkanaście dni przed świętami, bo wiadomo jest wiele potraw do przygotowania, a zawekowany w słoiki przeczeka i nabierze “mocy”.

Można podawać go z pieczywem lub ziemniakami z wody.

Bigos staropolski jest przygotowany z kapusty świeżej i kiszonej, z dodatkiem wina, suszonych grzybów i śliwek oraz aromatycznych przypraw.

U mnie zawsze jest gotowany przez 3 dni – ale niestety ubywa go z dnia na dzień, bo każdy z domowników musi koniecznie spróbować, czy już jest gotowy 😉


Składniki na bigos staropolski:

  • 2 kg kapusty kiszonej
  • 1 kg białej kapusty
  • 80 g suszonych grzybów
  • 200 g suszonych śliwek
  • 2 duże cebule
  • 500 g mięsa wieprzowego (np. łopatki, karkówki, szynki)
  • 500 g mięsa wołowego (np. karczku, rozbratla, antrykotu, łopatki)
  • 400 g boczku wędzonego lub resztek wędlin i pieczonych mięs
  • 400 g kiełbasy jałowcowej
  • 2 kwaśne jabłka (opcjonalnie)
  • 200 ml wina czerwonego wytrawnego
  • 4 ząbki czosnku
  • 6 liści laurowych
  • 10 ziaren ziela angielskiego
  • 6 ziaren jałowca
  • 1 łyżeczka ziaren pieprzu czarnego
  • 1 łyżeczka kminku całego
  • 1 łyżka suszonego majeranku
  • 1 łyżeczka suszonego tymianku
  • sól
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • 4 łyżki oleju


Jak przygotować bigos staropolski:

Kapustę kiszoną przekładamy do dużego garnka, nie kroimy (gdyby była bardzo kwaśna można ją przepłukać, jednak ja ani nie płuczę ani nie odciskam). Wlewamy nieco wody, stawiamy na gaz i zaczynamy gotować na wolnym ogniu.

Kapustę białą szatkujemy i dodajemy do kiszonej kapusty (można ją wcześniej chwilę obgotować), zalewamy wodą do poziomu kapusty.

Dodajemy połamane suszone grzyby (można wcześniej namoczyć i pokroić, a następnie dodać wraz z wodą spod moczenia), ziele angielskie, pieprz ziarnisty, liście laurowe, jałowiec i kminek.

Gotujemy na wolnym ogniu pod przykryciem przez około 2 godziny, od czasu do czasu mieszając. Bigos powinien być bardzo gorący.

W tym czasie mięsa, boczek i kiełbasę (resztki wędlin, mięs pieczonych) kroimy w kostkę i przesmażamy na oleju.

Do zrumienionych mięs i wędlin dodajemy cebulę pokrojoną w kostkę i przesmażamy aż się ładnie zeszkli, a następnie dodajemy do gotującej się kapusty.

Wyłączamy grzanie i odstawiamy bigos do następnego dnia w chłodne miejsce, najlepiej na balkon, żeby się dobrze schłodził.

Następnego dnia ponownie stawiamy bigos na gaz, wlewamy wino, dodajemy suszone śliwki i jabłka (obrane i bez gniazd nasiennych) pokrojone na ćwiartki, posiekany czosnek, resztę przypraw (majeranek, tymianek, pieprz mielony) i gotujemy przez około 2 godziny, aż będzie bardzo gorący.

Ponownie odstawiamy bigos w chłodne miejsce.

Trzeciego dnia kończymy gotować bigos, uważając aby go nie rozgotować i nie przypalić, finalnie doprawiając do smaku pieprzem, ewentualnie solą. Gotujemy do czasu aż stanie się gorący.

Smacznego!

Moja rada:

Jeżeli nie lubicie w bigosie przypraw, które są nieznośne podczas jedzenia (listków laurowych, ziela, jałowca, ziaren pieprzu itd.) to można przygotować wywar z przypraw.

Wystarczy zalać przyprawy niewielką ilością wody i gotować przez około 1 godzinę na niewielkim ogniu, a następnie przecedzić wywar i wlać do gotującej się kapusty.