Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Karnawał Sylwester Wielkanoc

Śledzie z żurawiną w pomidorach


Śledzie to temat rzeka.

Jest tyle sposobów na ich przygotowanie, że przez całe życie nie wiem, czy zdążylibyśmy je zjeść.

A Śledzik tuż-tuż, więc polecam Wam kolejny bardzo smaczny pomysł.

Tym razem przepis dla miłośników połączeń słodko-kwaśnych.

Śledzie z żurawiną w pomidorach, bo o nich mowa, są przepyszne, szybkie w przygotowaniu i w zjadaniu.

Po przygotowaniu najlepiej śledzie odstawić na 3 dni, aby przeszły smakiem i aromatem sosu na bazie koncentratu pomidorowego, z cebulą, miodem, musztardą, octem i żurawiną.

Pyszota! Palce lizać!

Idealne na Śledzika, na święta Bożego Narodzenia, Wielkanoc, Sylwestra.

Sprawdzą się także podczas karnawału na przeróżnych imprezach czy domówkach. Idealne na rodzinne święta typu imieniny, urodziny, komunia, chrzest, czy po prostu, gdy najdzie nas ochota na śledzie.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na śledzie z żurawiną w pomidorach:

  • 500 g płatów śledzi solonych, np. a’la matjas – ja użyłam śledzi tzw. wykwintnych, których nie trzeba już moczyć
  • 2 duże cebule
  • 100 g koncentratu pomidorowego
  • 1 łyżka musztardy sarepskiej
  • 75 g żurawiny suszonej całej
  • 4 łyżeczki miodu
  • 3 łyżki octu 10%
  • 6 łyżek oleju
  • 2-3 łyżki soku z cytryny
  • 1 listek laurowy
  • 2 ziarenka ziela angielskiego
  • pieprz czarny świeżo mielony


Jak przygotować śledzie z żurawiną w pomidorach:

Śledzie moczymy w wodzie przez kilka godzin, przynajmniej raz wymieniamy wodę. Czas moczenia zależy od zawartości soli, więc czas ten jest różny. Już po około godzinie należy po prostu spróbować kawałek śledzia i ocenić, czy nam odpowiada smak. Ja użyłam śledzi wykwintnych, których nie trzeba moczyć, są mniej solone i gotowe do bezpośredniego użycia.

Wymoczone śledzie odcedzamy z wody, osuszamy i kroimy na mniejsze kawałki, ok. 2 cm.

Śledzie przekładamy do szklanej miski, zalewamy octem i odstawiamy na 30 minut do zamarynowania.

Cebulę kroimy w piórka i szklimy na 2 łyżkach oleju.

Do zeszklonej cebuli dodajemy zielę angielskie, listek laurowy oraz pieprz ziarnisty.

Dodajemy także koncentrat pomidorowy, musztardę, miód, ocet ze śledzi, sok z cytryny oraz pozostałe 4 łyżki oleju, żurawinę i podgrzewamy przez około 5 minut, aż się zagotuje.

Finalnie doprawiamy pieprzem do smaku.

Sos odstawiamy do przestudzenia.

Przestudzonym sosem przekładamy śledzie w słoiku lub misce lub delikatnie łączymy i odstawiamy w chłodne miejsce, np. do lodówki na minimum 24 godziny, a najlepiej na 2-3 dni, aby się przemacerowały.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 202 kcal (100 g)
białka (B): 9,9 g
tłuszcze (T): 12,8 g
węglowodany (W): 11,9 g błonnik: 0,99 g
******

Kategorie
Dania na imprezy Karnawał Sylwester

Koreczki serowe


Koreczki serowe to kolejna propozycja na mini przekąskę, taką na jeden kęs.

Koreczki serowe to koreczki z trzech serów: sera żółtego gouda, z niebieską pleśnią i mini mozzarelli.

Przekąska ekspresowa, smaczna i ciekawa w smaku.

Oczywiście można wykorzystać inne ulubione gatunki serów, ale moim zdaniem to połączenie to petarda smaku.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na koreczki serowe (ok. 20 szt.):

  • 100 g sera żółtego gouda
  • 125 g sera pleśniowego z niebieską pleśnią
  • 1 opakowanie (125 g) mini mozzarelli
  • opcjonalnie papryka słodka wędzona


Jak przygotować koreczki serowe:

Ser żółty i z niebieską pleśnią kroimy w plastry o grubości ok. 1,5 cm, a następnie za pomocą małego krążka lub nakrętki wycinamy kółka. Możemy także pokroić zwyczajnie w kostkę – sześciany.

Kulki mozzarelli odsączamy z zalewy.

Przygotowujemy ok. 20 sztuk wykałaczek.

Zaczynamy składanie koreczków.

Można to zrobić na dwa sposoby, wybierzcie, który bardziej Wam odpowiada.

Pierwszy sposób. Trzymając w dłoni wykałaczkę nabijamy kolejno: mozzarellę, ser pleśniowy i ser żółty. Wykałaczka nie może wystawać poza ser, tak aby koreczek można było ustawić stabilnie na talerzu lub desce.

Drugi sposób. Na desce układamy kolejno w wieżyczkę: ser żółty, ser pleśniowy oraz kulkę mozzarelli i przebijamy wykałaczką przez wszystkie składniki, tak by koreczek stabilnie stał.

Opcjonalnie oprószamy papryką wędzoną.

Do czasu podania przechowujemy w lodówce, najlepiej w przykrywanym pojemniku lub nakryte folią spożywczą, aby składniki nie obsychały.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 51 kcal (1 koreczek)
białka (B): 3,6 g
tłuszcze (T): 4,0 g
węglowodany (W): 0,3 g    błonnik: 0,0 g
******

Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Karnawał Sylwester Wielkanoc

Rolada szpinakowa z łososiem i czarnym sezamem


Szpinak uwielbiam od dziecka.

Chyba byłam nietypowym dzieckiem, bo raczej niewiele pociech zje go bez marudzenia czy plucia nim we wszystkie strony.

Rolada szpinakowa z wędzonym łososiem pojawia się u mnie w okresie świątecznym i na wszelakich uroczystościach rodzinnych.

Gościom zawsze smakuje i choć rolada jest duża, bywa i tak, że jej zabraknie.

Czasami przygotowuję roladę szpinakową w klasycznej wersji z wędzonym łososiem i serkiem śmietankowym chrzanowym.

Czasami, gdy mam, dodaję sezamu czarnego, który świetnie komponuje się z całością.

Czarny sezam to kuzyn białego sezamu, który jest jednak intensywniejszy i wyraźniejszy w smaku, nieco pikantny i świetnie nadaje się do dań warzywnych i mięsnych, którym chcemy podkręcić smak, dodać im charakteru i efektu “wow”.

Rolada szpinakowa z łososiem i czarnym sezamem to przepyszna rolada, która idealnie sprawdza się podczas świąt, zarówno Bożego Narodzenia jak i Wielkiej Nocy, rodzinnych imprez okolicznościowych, na Sylwestra i podczas karnawału jako zimna przystawka.

Smakuje wyśmienicie, jest łatwa do zrobienia i wbrew pozorom szybko się ją przygotowuje, nie jest tak pracochłonna jak się wydaje. A co najważniejsze pięknie prezentuje się na stole, a goście zawsze są zachwyceni.

Rolada szpinakowa to nic innego jak biszkopt upieczony ze szpinakiem.

Biszkopt jest wilgotny, elastyczny i sprężysty, nie kruszy się podczas zwijania, a do tego charakteryzuje się pięknym zielonym kolorem.

Ogólnie rolada to feria barw.

Pierwszy kolor, już wspomniany, to zielony.

Kolejna warstwa to kolor biały pochodzący z serka śmietankowego, który obowiązkowo podkręcam chrzanem.

Ostatnia warstwa nadzienia to piękny łososiowy kolor z wędzonego łososia, przypominający nieco różowy kolor.

Pomiędzy warstwami przebijają się małe ziarenka czarnego sezamu.

Jednym słowem pięknie, efektownie, smacznie i zdrowo!

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na roladę szpinakową z łososiem i czarnym sezamem:

biszkopt szpinakowy:

  • 450 g szpinaku mrożonego rozdrobnionego
  • 4 jajka
  • 2 łyżki mąki orkiszowej jasnej lub pszennej
  • 3 ząbki czosnku
  • 1/2 łyżeczki świeżo tartej gałki muszkatołowej
  • 1 łyżeczka soli morskiej
  • 1/2 łyżeczki pieprzu czarnego świeżo mielonego

nadzienie:

  • 300 g serka śmietankowego (kanapkowego)
  • 300 g łososia wędzonego
  • 2 łyżeczki chrzanu tartego – jak samemu przygotować podawałam tutaj
  • 2 łyżki sezamu czarnego


Jak przygotować roladę szpinakową z łososiem i czarnym sezamem:

Szpinak zamrażamy na gęstym sitku, a następnie odciskamy. Najlepiej zostawić na noc w temperaturze pokojowej, woda będzie spokojnie ociekała.

Przystępujemy do przygotowania biszkoptu szpinakowego.

Żółtka oddzielamy od białek.

Do żółtek dodajemy mąkę i ucieramy na gładką masę, tak by nie było grudek.

Dodajemy szpinak, przeciśnięty przez praskę czosnek, gałkę muszkatołową, sól oraz pieprz i mieszamy na jednolitą masę.

Białka ubijamy w szklanej lub metalowej misce ze szczyptą soli na sztywną pianę.

Dodajemy do masy żółtkowo-szpinakowej i delikatnie za pomocą łopatki lub łyżki łączymy, tak aby ciasto nie opadło.

Dużą blachę do pieczenia z piekarnika (u mnie wym. 43×38 cm) wykładamy papierem do pieczenia.

Wylewamy masę szpinakową i wyrównujemy.

Pieczemy około 8-10 minut w temperaturze 180°C.

Po upieczeniu roladę odwracamy papierem do góry i delikatnie ściągamy papier.

Zawijamy w czystą ściereczkę i odstawiamy do całkowitego wystudzenia.

Na blat stołu rozwijamy folię spożywczą i układamy biszkopt szpinakowy.

Serek śmietankowy łączymy z chrzanem na jednolitą masę.

Placek szpinakowy smarujemy serkiem śmietankowym po całej powierzchni, posypujemy czarnym sezamem, a następnie układamy plasterki wędzonego łososia – jeden przy drugim.

Całość zwijamy w roladę, zawijamy w folię, końce zakręcamy i wkładamy do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc do schłodzenia.

Przed podaniem kroimy w ukośne plastry, grubości ok. 1,5 cm.

Układamy na desce, dużym talerzu lub półmisku.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 159 kcal (100 g)
białka (B): 10,0 g
tłuszcze (T): 10,2 g
węglowodany (W): 3,6 g    błonnik: 0,26 g
******

Kategorie
Dania na imprezy Karnawał Piknik Sylwester

Koreczki klasyczne


Koreczki klasyczne, polskie, namiętnie podawane podczas imprez w czasach PRL-u.

Koreczki to absolutny hit każdej imprezy, zwłaszcza w stylu bufetowym.

To małe przekąski typu finger food, takie na “jeden kęs”, więc powinny być przygotowane w dość małych rozmiarach, aby było je wygodnie jeść.

Nie wymagają wiele pracy, są proste w przygotowaniu, smaczne i efektowne.

Jeśli naszykujemy sobie wcześniej wszystkie potrzebne składniki, pokrojone na odpowiednie kawałki, to praca idzie szybko i sprawnie, a wręcz jest to zadanie dla dzieci, które chętnie bawią się w takie czynności.

Kilka wykałaczek i kawałek deski, ewentualnie taca lub talerz, tyle wystarczy by podać koreczki.

Koreczki klasyczne to koreczki z 4 składników: sera żółtego, papryki czerwonej, korniszonów i kabanosa wieprzowego.

Wyraziste w smaku, pachnące i fajnie się prezentujące.

Świetna mini przekąska na Sylwestra i zabawy karnawałowe, które przed nami.

Zachęcam do ich przygotowania.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na koreczki klasyczne (20 szt.):

  • ok. 100 g twardego sera żółtego, np. gouda
  • 1/2 czerwonej papryki
  • 6-8 korniszonów
  • 2 kabanosy wieprzowe


Jak przygotować koreczki klasyczne:

Ser żółty kroimy w kostkę o boku ok. 1,5 cm.

Paprykę myjemy i kroimy również w kostkę o boku ok. 1,5 cm.

Korniszony kroimy na kawałki o długości ok. 1,5 cm.

Kabanosy kroimy na kawałki o długości ok. 2 cm.

Przygotowujemy ok. 20 sztuk wykałaczek.

Zaczynamy składanie koreczków.

Można to zrobić na dwa sposoby, wybierzcie, który bardziej Wam odpowiada.

Pierwszy sposób. Trzymając w dłoni wykałaczkę nabijamy kolejno: kabanosa, korniszona, paprykę i ser żółty. Wykałaczka nie może wystawać poza ser, tak aby koreczek można było ustawić stabilnie na talerzu lub desce.

Drugi sposób. Na desce układamy kolejno w wieżyczkę: ser żółty, na ser paprykę, karniszona oraz kabanosa i przebijamy wykałaczką przez wszystkie składniki, tak by koreczek stabilnie stał.

Do czasu podania przechowujemy w lodówce, najlepiej w przykrywanym pojemniku lub nakryte folią spożywczą, aby składniki nie obsychały.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 31 kcal (1 koreczek)
białka (B): 2,0 g
tłuszcze (T): 2,2 g
węglowodany (W): 0,7 g    błonnik: 0,16 g
******

Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Karnawał Lunch na wynos Piknik Sylwester

Paszteciki meksykańskie


Paszteciki meksykańskie to pomysł na przystawkę imprezową na ciepło, która również smakuje na zimno.

Bardzo proste w przygotowaniu.

Paszteciki przygotowuję z ciasta krucho-drożdżowego, które nie wymaga długiego wyrabiania ani odstawiania do wyrośnięcia. Zaraz po zagnieceniu, tylko do połączenia składników, ciasto wałkujemy, wykrawamy, nakładamy farsz i wstawiamy do piekarnika.

Paszteciki wychodzą bardzo smaczne, chrupiące i ze złocistą skórką z zewnątrz. Ciasto nie wyrasta zbyt grubo, jak przy klasycznym cieście drożdżowym; jest dość cienkie, dzięki czemu jest przyjemnie chrupiące.

Farsz przygotowałam z mięsem mielonym z indyka, mieszanką warzyw i przyprawami w stylu tex-mex.

To farszu można użyć także innego gatunku mięsa, np. wołowiny, wieprzowiny lub mieszanego.

Paszteciki to idealna propozycja na Sylwestra czy karnawałowych zabaw, ale także świetnie sprawdzają się na lunch do pracy lub na piknik.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na paszteciki meksykańskie (ok. 45 szt.):

ciasto drożdżowe:

  • 200 g mąki orkiszowej jasnej
  • 200 g mąki orkiszowej razowej
  • 60 g świeżych drożdży
  • 240 g masła
  • 9 łyżek mleka
  • 1 łyżeczka cukru
  • szczypta soli

farsz:

  • 500 g mięsa mielonego z indyka
  • 450 g mrożonej mieszanki meksykańskiej
  • 1 cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 łyżeczka słodkiej wędzonej papryki
  • 1/2 łyżeczki ostrej papryki
  • 1/2 łyżeczki kminu rzymskiego
  • 1/3 łyżeczki cynamonu
  • sól himalajska
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • 2 łyżki oliwy

dodatkowo:

  • 1 małe jajko do smarowania
  • czarnuszka do posypania


Jak przygotować paszteciki meksykańskie:

Zaczynamy od przygotowania farszu do pasztecików.

Na patelni rozgrzewamy oliwę.

Cebulę kroimy w kosteczkę i szklimy na oliwie.

Gdy cebula się zeszkli dodajemy posiekany czosnek i przesmażamy dosłownie kilka sekund.

Dodajemy mięso mielone i cały czas mieszając, rozdrabniamy, aby powstało coś na kształt drobnej kruszonki.

Kiedy już mięso straci surowość dodajemy mieszankę warzywną, przyprawy oraz sól i pieprz do smaku.

Całość dokładnie mieszamy i smażymy, często mieszając, aż warzywa będą na wpół miękkie.

Farsz odstawiamy do całkowitego wystudzenia, a w tym czasie przygotowujemy ciasto drożdżowe na paszteciki.

Mleko delikatnie podgrzewamy, dodajemy drożdże i cukier, mieszamy aż cukier i drożdże rozpuszczą się.

Na stolnicę przesiewamy mąkę, dodajemy sól i mieszamy.

Dodajemy masło i całość siekamy dużym nożem.

Dolewamy rozpuszczone w mleku drożdże i łączymy wszystkie składniki, szybko i dokładnie zagniatamy ciasto.

Ciasto wałkujemy na grubość ok. 0,3-0,5 cm i kroimy na prostokąty o wymiarach 6×8 cm.

Na środku każdego prostokąta z ciasta układamy po łyżce farszu, zlepiamy brzegi, układamy zlepieniem do spodu na blaszy wyłożonej papierem do pieczenia.

Paszteciki smarujemy rozmąconym jajkiem i posypujemy czarnuszką.

Wstawiamy od razu do piekarnika nagrzanego do 180°C i pieczemy przez około 15-20 minut, aż się ładnie zezłocą.

Podajemy na ciepło lub na zimno.

Moja rada:

Upieczone paszteciki idealnie nadają się do odgrzewania, zwłaszcza kiedy wcześniej je przygotujemy i zamierzamy podać gorące.

W tym celu piekarnik rozgrzewamy do 175°C i wstawiamy paszteciki na kilka minut aż staną się ciepłe lub gorące i ponownie chrupiące.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 93 kcal (1 sztuka)
białka (B): 3,9 g
tłuszcze (T): 5,5 g
węglowodany (W): 6,5 g  błonnik (F): 1,25 g
******

Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Fit Karnawał Obiad Sylwester Wielkanoc

Schab pieczony marynowany


Schab pieczony to u nas obowiązkowa pozycja na święta czy nawet na co dzień, kiedy mamy ochotę na pieczyste.

Taki pieczony kawał mięcha to propozycja na świąteczny, niedzielny czy rodzinny obiad, podany na ciepło, z sosem pieczeniowym z ziemniakami i surówką.

Schab pieczony to także idealna wersja zdrowej i chudej domowej wędliny na kanapki czy przystawki, czyli tzw. zimnego bufetu podczas wszelkiego rodzaju imprez okolicznościowych.

Dzisiaj kolejna odsłona pieczonego schabu – schab pieczony marynowany.

Taki schab, jak sama nazwa wskazuje, musi być zamarynowany.

Wersja bardzo prosta, nie napracujemy się nad jego przygotowaniem, a będziemy mieli naprawdę dobry kawałek mięsa.

Mięso marynujemy w zalewie na bazie wody, soli i przypraw przez całą dobę.

Po tym zabiegu mięso jeszcze smarujemy tzw. bejcą, która nada mięsu smak, aromat i kolor.

Schab pieczony marynowany wychodzi bardzo smaczny, wilgotny, aromatyczny i kruchy.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na schab pieczony marynowany:

  • ok. 1,2-1,5 kg schabu bez kości- najlepiej środkowego
  • 1 l wody
  • 2 łyżki soli
  • 2 liście laurowe
  • 1 łyżeczka ziaren pieprzu
  • 1 łyżeczka nasion kolendry
  • 1 łyżeczka suszonego cząbru
  • 1 łyżeczka suszonego oregano
  • 5 ząbków czosnku
  • 1 łyżka koncentratu pomidorowego
  • 1 łyżeczka słodkiej papryki
  • 1 łyżka oleju


Jak przygotować schab pieczony marynowany:

Do garnka lub miski wsypujemy sól, dodajemy pieprz, liście laurowe, kolendrę, cząber, oregano oraz zmiażdżone ząbki czosnku.

Całość zalewamy wodą i dokładnie mieszamy aż sól się rozpuści.

Do tak przygotowanej marynaty przekładamy schab, naczynie przykrywamy pokrywką lub folią aluminiową i odstawiamy do lodówki na 24 godziny.

Po tym czasie mięso wyjmujemy z lodówki, a piekarnik rozgrzewamy do temperatury 200°C.

Z ketchupu, słodkiej papryki i oleju przygotowujemy bejcę do schabu.

Schab wyjmujemy z marynaty i dokładnie smarujemy bejcą.

Schab zawijamy w folię aluminiową błyszczącą stroną do środka, układamy w naczyniu żaroodpornym lub brytfance.

Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez 30 minut w temperaturze 200°C, a następnie zmniejszamy do temperatury 160°C i pieczemy przez 60 minut.

Na około 10 minut przed końcem pieczenia folię rozcinamy, aby schab się zarumienił z wierzchu.

Jeśli zamierzamy podać schab na gorąco, to po upieczeniu odstawiamy na około 20 minut, aby mięso wchłonęło soki i dopiero po tym czasie możemy mięso pokroić.

Jeżeli mięso chcemy podać na zimno, wówczas po upieczeniu odstawiamy do całkowitego wystudzenia, a następnie przenosimy do lodówki na całą noc. Mięso będzie można pokroić w zgrabne, cienkie plastry.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 132 kcal (100 g)
białka (B): 21,7 g
tłuszcze (T): 4,6 g
węglowodany (W): 1,2 g  błonnik (F): 0,32 g
******

Kategorie
Dania na imprezy Obiad

Krokiety ziemniaczane z rybą


Krokiety ziemniaczane z rybą to pomysł na obiadowe danie rybne, które można także podać jako przystawkę imprezową – wówczas można przygotować w postaci małych krokiecików na 1-2 kęsy.

To także sposób na wykorzystanie ugotowanych ziemniaków z dnia poprzedniego i niewielkiego kawałka ryby.

Do przygotowania krokietów możemy wykorzystać dowolną ulubioną rybę morską, np. dorsza, mintaja, mirunę.

Co do ryby to możemy użyć świeżej lub mrożonej, oczywiście musimy ją przed przygotowaniem krokietów rozmrozić na sicie i osuszyć papierowym ręcznikiem.

Krokiety wychodzą przepyszne, mają z wierzchu chrupiącą skórkę, natomiast w środku są delikatne, nieco kremowe.

Smak ryby nie jest aż tak wyczuwalny, więc można przemycić ją dzieciom w ten sposób, a jak wiemy ryby są zdrowe i powinniśmy jeść je choć raz w tygodniu.

Krokiety ziemniaczane z rybą możemy podać z surówką z kiszonej kapusty.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na krokiety ziemniaczane z rybą (12 szt.):

  • 500 g ziemniaków
  • 400 g filetu z białej ryby morskiej
  • 1 jajko “L”
  • 1 ząbek czosnku
  • 2 łyżki posiekanego koperku
  • 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
  • 1 łyżeczka soli himalajskiej
  • 1/2 łyżeczki pieprzu czarnego świeżo mielonego
  • 1/2 łyżeczki świeżo startej gałki muszkatołowej
  • bułka tarta
  • olej rzepakowy do smażenia


Jak przygotować krokiety ziemniaczane z rybą:

Ziemniaki dokładnie myjemy i gotujemy w mundurkach, a następnie zdejmujemy skórkę. Odstawiamy do całkowitego wystudzenia.

Ziemniaki możemy ugotować dzień wcześniej lub użyć tych, które pozostały nam z obiadu z dnia poprzedniego.

W rondlu rozgrzewamy olej. Powinna być warstwa około 2 cm oleju.

Ugotowane ziemniaki i rybę mielimy w maszynce do mielenia na dużych oczkach.

Do zmielonych ziemniaków z rybą wbijamy całe jajko, dodajemy posiekany koperek, natkę pietruszki, przeciśnięty przez praskę czosnek i resztę przypraw.

Całość wyrabiamy na gładką masę.

Z masy formujemy podłużne krokiety, które następnie obtaczamy w bułce tartej.

Krokiety delikatnie wrzucamy na rozgrzany olej i smażymy z każdej strony na złoty kolor.

Po usmażeniu układamy na papierowym ręczniku, aby odsączyć z nadmiaru tłuszczu.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): ok. 175 kcal (1 szt.)
białka (B): 7,5 g
tłuszcze (T): 10,9 g
węglowodany (W): 12,1 g    błonnik: 1,04 g
******

Kategorie
Dania na imprezy

Domowe Hot dogi


Domowe Hot dogi to pomysł na zdrowszą wersję fast foodu, choć w zasadzie zależy jakich użyjemy składników i ich jakości.

Jedno jest pewne, że możemy sami przyczynić się do tego, że nie będzie taki straszny jak zakupiony w przyulicznej budce.

W domowej wersji hot dogów możemy użyć ulubionych składników, ulubionych parówek, warzyw i sosów.

Moja wersja jest “na bogato”, przygotowana w chrupiącej bagietce, z dużą ilością warzyw, sosami i prażoną cebulką.

Zanim przystąpicie do składania swoich hot dogów przygotujcie sobie wszystkie składniki, warzywa pokrójcie, przygotujcie sosy, parówki i dodatki, np. prażoną cebulkę.

Do domowych hot dogów zawsze przygotowujemy szybki, prosty sos, który idealnie pasuje i podkręca smak. Proporcje poszczególnych składników nie są sztywne. Warto przetestować sobie, czy wolimy sos bardziej pikantny, słodki, czy też słodko-pikantny.


Składniki na domowe Hot dogi:

  • 4 półbagietki
  • 4 dobrej jakości parówki z indyka
  • 8 liści sałaty, np. strzępiastej
  • 2 duże pomidory
  • 2 ogórki gruntowe
  • 2 ogórki konserwowe lub kilkanaście plastrów sałatki szwedzkiej
  • 1/4 czerwonej cebuli
  • prażona cebulka
  • ketchup
  • musztarda

sos do hot dogów:

  • 3 łyżki majonezu
  • 2 łyżki ketchupu
  • 2 łyżeczki musztardy sarepskiej
  • 1/4 łyżeczki czosnku suszonego


Jak przygotować domowe Hot dogi:

Zaczynamy od przygotowania sosu do hot dogów.

W miseczce łączymy majonez z ketchupem i musztardą, dodajemy suszony czosnek i dokładnie mieszamy. Sos można schłodzić.

Bagietki nacinamy wzdłuż, uważając aby nie przeciąć bułek na pół.

Następnie podgrzewamy w piekarniku lub na stojaku tostera.

Parówki przekładamy do garnka z wodą i grzejemy, uważając aby nie doprowadzić wody do wrzenia, gdyż parówki mogą popękać.

Pomidory i ogórki kroimy w plasterki, a cebulę w cienkie piórka.

Gdy mamy przygotowane wszystkie składniki przystępujemy do składania hot dogów.

Podgrzaną bagietkę lekko rozchylamy, smarujemy łyżką sosu tysiąca wysp, układamy po 2 liście sałaty, wkładamy podgrzaną parówkę i obkładamy plastrami ogórków i pomidora.

Polewamy ketchupem i musztardą, a następnie posypujemy prażoną cebulką i dokładamy paseczki czerwonej cebuli.

Podajemy od razu po przygotowaniu.

Smacznego!

Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Karnawał Sylwester

Śledzie salsa


Święta coraz bliżej, dlatego przychodzę z kolejnym przepisem.

Wiadomo, na wieczerzy wigilijnej czy na Boże Narodzenie nie może zabraknąć śledzi.

Śledzie salsa to śledzie, które należy przygotować wcześniej, bowiem powinny się przemacerowac w zalewie.

Zalewę do tych śledzi przygotowuje się z koncentratu, ketchupu, octu i miodu oraz warzyw.

Śledzie salsa to bardzo smaczne, aromatyczne danie o słodko – kwaśnym smaku. Wychodzą wyborne i moim zdaniem to jedne z lepszych śledzi. Choć, jak ktoś lubi śledzie, to każdy sposób ich przygotowania będzie mu smakował.

Śledzie salsa najlepiej smakują po 2-3 dniach macerowania, przechodzą wtedy smakiem przypraw i warzyw.

Śledzie salsa wychodzą przepyszne, więc szczerze polecam, nie tylko na święta!

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.


Składniki na śledzie salsa:

  • 6 płatów śledzi solonych, np. a’la matjas – ja użyłam śledzi tzw. wykwintnych, których nie trzeba już moczyć
  • 2 cebule
  • 1 marchewka
  • 1 czerwona papryka
  • 2 ząbki czosnku
  • 200 g koncentratu pomidorowego
  • 4 łyżki ketchupu pikantnego (ew. łagodnego + szczypta chili)
  • 1 łyżeczka ziół prowansalskich
  • 2 łyżeczki miodu
  • 1/4 szkl. octu 10%
  • 6 łyżek oleju
  • 1 listek laurowy
  • 2 ziarenka ziela angielskiego
  • pieprz czarny świeżo mielony


Jak przygotować śledzie salsa:

Śledzie moczymy w wodzie przez kilka godzin, przynajmniej raz wymieniamy wodę. Czas moczenia zależy od zawartości soli, więc czas ten jest różny. Już po około godzinie należy po prostu spróbować kawałek śledzia i ocenić, czy nam odpowiada smak. Ja użyłam śledzi wykwintnych, których nie trzeba moczyć, są gotowe do bezpośredniego użycia.

Wymoczone śledzie odcedzamy z wody, osuszamy i kroimy na mniejsze kawałki, ok. 2 cm.

Śledzie przekładamy do szklanej miski, zalewamy octem i odstawiamy na 30 minut do zamarynowania.

Cebulę kroimy w piórka i szklimy na 2 łyżkach oleju.

W tym czasie, gdy cebula nam się szkli, paprykę pozbawiamy gniazda nasiennego, myjemy i kroimy w paseczki, marchewkę obieramy, myjemy i kroimy w zapałkę.

Do zeszklonej cebuli dodajemy zielę angielskie, listek laurowy oraz marchewkę i smażymy przez około 3 minuty, a następnie dodajemy paprykę i smażymy przez kolejne 3 minuty.

Na tym etapie dodajemy posiekany czosnek oraz zioła prowansalskie i smażymy przez ok. 2 minuty, aż warzywa zmiękną, ale pozostaną nadal jędrne.

Dodajemy koncentrat pomidorowy, ketchup, miód, ocet ze śledzi oraz pozostałe 4 łyżki oleju i podgrzewamy przez około 5 minut.

Finalnie doprawiamy pieprzem do smaku.

Sos odstawiamy do przestudzenia, tak aby był lekko ciepły.

Przestudzonym sosem przekładamy śledzie w słoiku lub misce lub delikatnie łączymy i odstawiamy w chłodne miejsce, np. do lodówki na minimum 24 godziny, a najlepiej na 2-3 dni.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 162 kcal (100 g)
białka (B): 8,6 g
tłuszcze (T): 10,2 g
węglowodany (W): 9,1 g
******

Kategorie
Fit Śniadanie

Pasta z grillowanego bakłażana z pomidorem


Dzisiaj polecam szybką pastę kanapkową z grillowanego bakłażana z pomidorem.

Pasta bardzo prosta w przygotowaniu, i choć może nie wygląda tak smacznie, to pasta wbrew pozorom wybornie smakuje.

Pastę przygotowałam w wersji wegańskiej, wegetariańskiej, ale jest tak smaczna, że każdemu mięsożercy posmakuje.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.


Składniki na pastę z grillowanego bakłażana z pomidorem:

  • 1 bakłażan
  • 1 łyżka drobniutko posiekanej czerwonej cebuli
  • 1 pomidor
  • 1 łyżka posiekanej natki pietruszki
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 łyżka oliwy
  • 1 łyżeczka soku z cytryny
  • sól morska/himalajska
  • pieprz czarny świeżo mielony


Jak przygotować pastę z grillowanego bakłażana z pomidorem:

Bakłażana kroimy w plastry, oprószamy solą z obu stron i odstawiamy na około 10 minut aż puści sok.

Gdy bakłażan puści już sok, to za pomocą ręcznika papierowego wycieramy każdy plaster, a następnie układamy na patelni grillowej lub zwykłej delikatnie posmarowanej olejem i grillujemy z obu stron, aż stanie się miękki i ładnie zrumieni na brązowo.

Na patelnię wraz z bakłażanem wrzucamy również ząbek czosnku w łupince i grillujemy z każdej strony aż łupinka zbrązowieje, a czosnek zmięknie.

Pomidora nakrawamy od góry na krzyż ostrym nożem, sparzamy wrzątkiem, obieramy ze skórki i usuwamy pestki, a następnie kroimy w drobną kosteczkę.

Do blendera wrzucamy bakłażana, czosnek obrany z łupinki, dodajemy oliwę, sok z cytryny i miksujemy na pastę.

Do zmiksowanej masy dodajemy natkę pietruszki, cebulkę, pokrojonego pomidora oraz doprawiamy do smaku solą i pieprzem.

Pastę podajemy po przygotowaniu lub po schłodzeniu.

Gotową pastę podajemy z pieczywem chrupkim, grzankami lub chlebkiem pita.

Przechowujemy w lodówce przez około 5 dni.

Smacznego!