Sałatka z kolorowym makaronem i orzechami włoskimi to moja propozycja świątecznej sałatki innej niż tradycyjnie podawanej, np. jarzynowej.
Sałatka jest bardzo szybka w przygotowaniu, jest kolorowa i bardzo smaczna.
Akcentem świątecznym jaki wprowadziłam są orzechy włoskie, które moim zdaniem są nieodłącznym elementem Bożego Narodzenia.
Orzechy dodają sałatce nie tylko orzechowego smaku, ale również chrupkości i świątecznego ducha.
W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.
Składniki na sałatkę makaronową z orzechami włoskimi:
350 g makaronu kolorowego (u mnie trotolle tricolore)
1 dojrzałe awokado
150 g pomidorków koktajlowych
solidna garść mieszanki sałat
garść orzechów włoskich (bez łupin)
3 łyżki oliwy z oliwek
2 łyżki soku z cytryny
1 płaska łyżeczka suszonego oregano
sól himalajska
pieprz czarny świeżo mielony
Jak przygotować sałatkę makaronową z orzechami włoskimi:
Makaron gotujemy al dente w osolonym wrzątku według opisu na opakowaniu, a następnie hartujemy zimną wodą i odcedzamy; przekładamy do miski.
Awokado przekrawamy wzdłuż na pół, usuwamy pestkę, za pomocą łyżki wyjmujemy miąższ, a następnie kroimy w kostkę i dodajemy do makaronu.
Pomidorki koktajlowe myjemy, osuszamy i przekrawamy na pół, dodajemy do makaronu.
Orzechy włoskie lekko siekamy i dodajemy do sałatki.
Do sałatki dodajemy oliwę, sok z cytryny oraz oregano.
Finalnie doprawiamy solą i pieprzem do smaku.
Sałatkę schładzamy.
Przed podaniem dodajemy mix sałat i mieszamy.
Smacznego!
****** kalorie (kcal): 255 kcal (100 g) białka (B): 6,8 g tłuszcze (T): 9,4 g węglowodany (W): 35,1 g ******
Uwielbiam wszelkiego rodzaju tarty i quiche wytrawne – zarówno mięsne, warzywne jak i mieszane.
Dzisiaj wersja jesienna tarty, bardzo lekka i smaczna z grillowanym bakłażanem, pomidorami i mozzarellą, doprawiona świeżym tymiankiem, który rośnie sobie bujnie na kuchennym parapecie.
Tartę przygotowałam na mące orkiszowej razowej i jasnej, zdrowszym odpowiednikom mąki pszennej, ale oczywiście można użyć innego rodzaju mąki czy mieszanki kilku – warto eksperymentować. Połączenie mąki orkiszowej razowej i jasnej jest jednym z moich ulubionych – ciasto wychodzi bardzo smaczne i kruche!
Bakłażan to zdrowe warzywo, które powinno znaleźć się w naszej diecie, ale wiadomo nie każdemu smakowo czy strukturalnie odpowiada – jest gąbszasty i w zasadzie bez smaku. Smak możemy sami mu nadać poprzez odpowiednie przygotowanie i doprawienie. Bakłażan chłonie smaki z innych składników.
Fajnym sposobem przygotowania oberżyny (inna nazwa bakłażana) jest poddanie jej obróbce termicznej. Grillowany bakłażan jest przepyszny, z lekko dymnym posmakiem, który uzyskamy na grillu lub patelni grillowej dzięki rowkom, które dają specyficzny wzór – przypieczone paseczki. W tych miejscach warzywa się przypiekają, lekko karmelizują, nabierają fajnego i specyficznego smaku.
Do tarty użyłam także zeszklonej czerwonej cebuli, świeżych pomidorów, mozzarelli która wzbogaca i urozmaica smak, ale także pełni rolę “zlepiacza” warzyw oraz tzw. kropki nad “i” – świeżego tymianku.
Dla walorów wizualnych, estetycznych warzywa ułożyłam naprzemiennie w formie rozety. A nawiasem mówiąc, te paseczki na bakłażanie wyglądają przeuroczo!
Pyszna – mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu!
W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.
Składniki na tartę orkiszową z bakłażanem, pomidorami i czerwoną cebulą:
ciasto kruche:
200 g mąki orkiszowej razowej
100 g mąki orkiszowej jasnej
1 żółtko
100 g zimnego masła
zimna woda – tyle ile zabierze ciasto (ok. 6-7 łyżek)
1/2 łyżeczki soli himalajskiej
nadzienie:
1 duży bakłażan
2 pomidory
3 czerwone cebule
1 kulka mozzarelli
2 ząbki czosnku
kilka gałązek świeżego tymianku
sól himalajska lub morska
pieprz czarny świeżo mielony
2 łyżki oleju
Jak przygotować tartę orkiszową z bakłażanem, pomidorami i czerwoną cebulą:
Na stolnicę wsypujemy obie mąki, dodajemy sól i mieszamy. Dodajemy masło, żółtko i zimną wodę, szybko zagniatamy kruche ciasto.
Ciasto formujemy w kulę, zawijamy w folię i wkładamy do lodówki na 30 minut.
Schłodzone ciasto rozwałkowujemy na delikatnie podsypanym mąką blacie, a następnie wykładamy formę do tarty i dociskamy ciasto by dokładnie wypełniło jej wnętrze.
Ciasto nakłuwamy widelcem i podpiekamy ok. 15 minut w 180°C. Tartę możemy obciążyć suchym grochem lub specjalnymi kulkami.
Cebulę kroimy w piórka, a następnie szklimy na niewielkiej ilości oleju – 2 łyżki.
Do zeszklonej cebuli dodajemy posiekany czosnek i podsmażamy przez kilka sekund, przyprawiamy solą oraz pieprzem, odstawiamy.
Bakłażana kroimy w cienkie plastry, delikatnie solimy i odstawiamy na około 10 minut, aby puściły sok.
Następnie przy pomocy ręcznika papierowego osuszamy plastry bakłażana.
Plastry bakłażana smażymy z obu stron na delikatnie posmarowanej olejem patelni grillowej lub zwykłej.
Pomidora i mozzarellę kroimy w plastry.
Na upieczony spód tarty wykładamy kilka plastrów zgrillowanego bakłażana, następnie wykładamy zeszkloną cebulę.
Na cebuli układamy naprzemiennie plastry pomidora i grillowanego bakłażana, tworząc rozetkę; pomiędzy plastry warzyw dokładamy plastry mozzarelli.
Całość oprószamy solą i pieprzem, a następnie posypujemy listkami świeżego tymianku.
Tartę wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 180 °C i zapiekamy ok. 10 minut aż mozzarella zacznie się rozpuszczać.
Dzisiejszy pomysł na smaczny obiad z dużą ilością warzyw to toskańska zupa pomidorowa z bakłażanem, cukinią i żółtą papryką.
Do przygotowania toskańskiej zupy pomidorowej można użyć zarówno świeżych, pachnących i dojrzałych na słońcu pomidorów, sparzonych i obranych ze skórki, ale również krojonych pomidorów z puszki, które idealnie sprawdzają się poza sezonem.
To zupa bardzo uniwersalna, gdyż do jej przygotowania można użyć przeróżnych warzyw.
Ja skomponowałam swój zestaw warzyw, który najbardziej przypadł nam do gustu i od kilku lat gotuję z dodatkiem bakłażana, cukinii i żółtej papryki.
Zupa dzięki dodatkowi dużej ilości warzyw i ryżu jest gęsta, bardzo treściwa i smakuje niesamowicie z parmezanem, który jest tu tzw. kropką nad “i”.
Toskańską zupę pomidorową podaje się oczywiście z tartym parmezanem oraz jeśli lubicie z grzankami.
Polecam, musicie koniecznie spróbować!
W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.
Składniki na toskańską zupę pomidorową z bakłażanem, cukinią i papryką (6 porcji):
2 puszki krojonych pomidorów lub ok. 1 kg świeżych dojrzałych pomidorów
1 mała cukinia
1 bakłażan
1 żółta papryka
1 cebula
1 marchewka
2 ząbki czosnku
1,5 litra wody lub bulionu warzywnego
2-3 łyżki koncentratu pomidorowego
sól himalajska
pieprz czarny świeżo mielony
1 łyżeczka cukru
1/2 łyżeczki ziół prowansalskich
1/2 łyżeczki oregano
1/2 łyżeczki bazylii
1 łyżeczka przyprawy do pomidorów z chili lub ostrej papryki
6 łyżek świeżo tartego parmezanu
kilka listków świeżej bazylii
3 łyżki oliwy z oliwek
ok. 300 g ryżu brązowego
Jak przygotować toskańską zupę pomidorową z bakłażanem, cukinią i papryką:
Ryż gotujemy w osolonym wrzątku wg opisu na opakowaniu.
Cebulę kroimy w kostkę i szklimy na łyżce oleju.
Do zeszklonej cebuli dodajemy posiekany czosnek i startą na dużych oczkach marchewkę i smażymy chwilę, cały czas mieszając.
Następnie dodajemy pomidory z puszki i przesmażamy przez około 2 minuty.
Jeśli używamy świeżych pomidorów to musimy je nakroić u góry na krzyż, sparzyć wrzątkiem, zahartować w zimnej wodzie, a następnie pokroić w kostkę. Smażymy przez około 10 minut, często mieszając aż staną się miękkie.
Wlewamy wodę lub bulion i gotujemy na wolnym ogniu.
W tym czasie bakłażana, cukinię i paprykę myjemy i kroimy w kostkę, a następnie przesmażamy na 2 łyżkach oliwy – ok. 2-3 minut.
Przesmażone warzywa dodajemy do gotującej się zupy.
Do zupy dodajemy koncentrat pomidorowy by zupa nabrała bardziej pomidorowej nuty, a także zioła, cukier, przyprawę do pomidorów lub ostrą paprykę oraz sól i pieprz do smaku.
Gotujemy jeszcze około 10 minut, tak by warzywa pozostały al dente, lekko chrupiące.
Wyłączamy zupę i dodajemy ugotowany ryż.
Zupę nalewamy do talerzy lub miseczek, posypujemy łyżką tartego parmezanu (najlepiej taką solidną!) i przyozdabiamy listkiem świeżej bazylii.
Podajemy dodatkowo z grzankami.
Smacznego!
*Przepis ten został pierwotnie opublikowany w lipcu 2012 r. Zdjęcia zostały zaktualizowane, a tekst zmodyfikowany o dodatkowe informacje i wstęp.
Tosty Caprese to tosty z mozzarellą, pomidorami i świeżą bazylią.
Bardzo smaczne, proste w wykonaniu i pożywne zapiekane kanapki, które wzorowałam na znanej sałatce Caprese.
Choć są w wersji wegetariańskiej, bezmięsnej, bez jakiejkolwiek wędliny to zasmakują każdemu, kto lubi świeże, lekkie smaki.
Tosty możemy podać na śniadanie, brunch, szybki lunch lub ciepłą kolację.
Najlepiej smakują zaraz po przygotowaniu – jeszcze ciepłe, chrupiące z wierzchu, z ciągnącą się w środku mozzarellą i aromatyczną bazylią smakują wprost obłędnie!
Składniki na tosty Caprese – tosty z mozzarellą, pomidorami i świeżą bazylią:
8 kromek chleba tostowego pełnoziarnistego
1 kulka sera mozzarella (125 g) lub
pomidor
świeże listki bazylii
pieprz kolorowy świeżo mielony
sól himalajska
1 ząbek czosnku – opcjonalnie
Jak przygotować tosty Caprese – tosty z mozzarellą, pomidorami i świeżą bazylią:
Zaczynamy od przygotowania wszystkich składników.
Mozzarellę odsączamy z zalewy, a następnie kroimy w plastry.
Pomidora myjemy i również kroimy w plastry.
Listki bazylii myjemy i osuszamy, a czosnek drobniutko siekamy.
Na desce układamy 4 kromki chleba tostowego, na których kolejno układamy po 2-3 plastry sera mozzarella, po 2 plastry pomidora, a następnie oprószamy solą i świeżo mielonym pieprzem oraz ewentualnie drobniutko posiekanym czosnkiem.
Całość posypujemy porwanymi listkami bazylii, przykrywamy drugą połową kromek chleba i dociskamy.
Zapiekamy w opiekaczu na rumiano, ewentualnie smażymy na patelni grillowej lub zwykłej – wówczas podczas smażenia kromki lekko dociskamy do siebie, aby obie części zlepiły się.
Jeżeli swoje tosty przygotujecie na wkładce do grillowania, wówczas uzyskacie charakterystyczne pasy po upieczeniu.
Gotowe tosty możemy przekroić na pół.
Podajemy zaraz po przygotowaniu, bo takie są najsmaczniejsze.
Chili con carne to tyle co chili z mięsem (wołowiną najczęściej), które wywodzi się z kuchni teksańsko-meksykańskiej.
To danie sycące i ostre, które zawiera poza mieloną wołowiną i chili również fasolę, ale można dodać także kukurydzę czy czerwona paprykę, aby wzbogacić smak.
Do tego dania warto dodać czekoladę i cynamon, który dodatkowo nas rozgrzeje w zimowe dni i wieczory.
Potrawę można podać jako danie samodzielne lub jako danie imprezowe, które sprawdzi się na małych domówkach czy podczas karnawału – wtedy możemy podać chili z dodatkiem małych nachosów, którymi można nabierać potrawę.
Składniki na chili con carne z czekoladą i cynamonem:
500 g mielonej wołowiny
1 puszka siekanych pomidorów
1 łyżka koncentratu pomidorowego
1 puszka czerwonej fasoli
1 puszka kukurydzy
1 duża czerwona cebula
2 łodygi selera naciowego
2 ząbki czosnku
4 kostki gorzkiej czekolady (min. 70%)
1/4 – 1/3 łyżeczki mielonego cynamonu
1/2 łyżeczki mielonego chili (jeśli lubicie bardziej ostre potrawy dodajemy 1 łyżeczkę chili)
1 łyżeczka kminu rzymskiego (kuminu)
1 łyżeczka suszonego oregano
1 łyżeczka słodkiej mielonej papryki
1 łyżeczka cukru
pieprz czarny świeżo mielony
sól himalajska
2 łyżki oliwy
1/2 szkl. bulionu lub wody
Jak przygotować chili con carne:
Cebulę kroimy w kostkę, seler naciowy w plasterki i szklimy na oliwie (najlepiej w garnku o grubym dnie).
Dodajemy chili, kmin rzymski, cynamon i oregano i smażymy przez około 1 minutę.
Do zeszklonej cebuli z selerem naciowym i przyprawami dodajemy drobno posiekany czosnek i mięso mielone, mieszając cały czas i siekając łopatką mięso, aby się porozdzielało.
Gdy mięso straci surowość i będzie przesmażone dodajemy pomidory, koncentrat, mieloną paprykę, sól, szczyptę pieprzu, cukier oraz bulion/wodę.
Dusimy pod przykryciem przez około 30 minut.
Po tym czasie dodajemy połamaną czekoladę, odsączoną fasolę i kukurydzę, dusimy przez około 10 minut.
Finalnie doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Podajemy z nachosami, plackami tortilli, ryżem lub pieczywem.
Przepis na tą sałatkę mam od mojej serdecznej przyjaciółki.
Zasmakowała nam strasznie i od tej pory (czyt. od kilku lat) od czasu do czasu ją przyrządzam.
Sałatka szybka, tania i bardzo smaczna; wbrew pozorom nie jest taka straszna, jak niektórzy ją malują i od czasu do czasu nikomu nie zaszkodzi, tym bardziej, że można dostać zupki z makaronem z dość dobrym składem z suszonymi warzywami w saszetce.
Składniki na sałatkę z zupek chińskich:
3 opakowania zupek rosół z makaronem (2 łagodne, 1 pikantna) – zupki z samą suchą mieszanką warzyw, bez saszetki z olejem (np. Amino)
2 pomidory
1 nieduży ogórek wężowy lub 2 gruntowe
kilka korniszonów
puszka kukurydzy konserwowej
1/2 kapusty pekińskiej
3-4 łyżki majonezu
koperek/natka pietruszki – opcjonalnie
Jak przygotować sałatkę z zupek chińskich:
Makaron z zupek kruszymy i wsypujemy do miski.
Kukurydzę odsączamy z zalewy; pomidora sparzamy, obieramy ze skórki, kroimy w kostkę, tak samo obranego ogórka kroimy w kostkę. Ogórki konserwowe kroimy w kosteczkę, a kapustę drobno szatkujemy.
Warzywa dodajemy do suchego makaronu i wsypujemy zawartość przypraw z zupek (jeżeli w zestawie są saszetki z olejem, to ich nie dodajemy, same suche przyprawy), dodajemy majonez i dokładnie mieszamy.
Możemy dodać posiekany koperek i/lub natkę pietruszki.
Uwielbiam tarty, zarówno w wersji słodkiej jak i wytrawnej.
Dla mnie to comfort food, bo jest prosta w przygotowaniu, sprawdza się przy wielu okazjach, np. na obiad, kolację, lunch do pracy, na pikniku, na wycieczce oraz wszelkiego rodzaju imprezach domowych.
Dzisiaj tarta z pomidorami, których w tym roku mam sporo; zostałam nimi obdarowana przez mamę, teściową i siostrę.
Tarta smakuje wyśmienicie na ciepło zaraz po upieczeniu, ale i na zimno też daje radę!
Składniki na tartę z pomidorami:
ciasto:
150 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej (chlebowej)
100 g mąki pszennej
120 g zimnego masła
1/3 szkl. zimnej wody
1 łyżeczka soli himalajskiej
1 łyżeczka ziół prowansalskich
farsz:
2-3 pomidory
300 g jogurtu naturalnego
3 jajka
1 cebula
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka oregano
1/2 łyżeczki tymianku
1 łyżka oliwy
sól himalajska
pieprz czarny świeżo mielony
Jak przygotować tartę z pomidorami:
Mąkę przesiewamy, dodajemy sól, zimne masło, zioła i zimną wodę.
Całość siekamy nożem, a następnie szybko zagniatamy ciasto.
Zawijamy w folię spożywczą i odstawiamy do lodówki na około 30-60 minut.
W tym czasie cebulę kroimy i szklimy na oliwie, studzimy.
Do miski przekładamy jogurt, dodajemy jajka, wystudzoną cebulę, przeciśnięty przez praskę czosnek oraz zioła oraz przyprawy.
Całość dokładnie mieszamy, aby uzyskać jednolitą masę.
Schłodzone ciasto rozwałkowujemy, tak by było większe od wielkości formy do tarty, a następnie wykładamy formę (Ø 26-28 cm), lekko dociskając.
Wlewamy masę jajeczno-jogurtową i układamy pomidory pokrojone w plastry, brzegi ciasta zawijamy do środka na farsz.
Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy w temperaturze 180°C przez około 30 minut – aż wierzch ładnie się zarumieni.
Dzisiaj kolejny pomysł na szybkie śniadanie z jajkami w roli głównej.
Dzisiaj jajecznica, która przypomina mi smaki dzieciństwa – jajecznica z pomidorami.
Taką jajecznicę przygotowywała mama mojej chrzestnej. Jako małe dziecko, gdy u nich bywałam, często ją jadali na śniadanie i bardzo mi smakowała, bo w mojej rodzinie nikt takiej nie robił. To było dla mnie coś nowego, coś innego. Ja uwielbiam tą wersję jajecznicy i u mnie jest w stałym menu, zwłaszcza w letnim sezonie, gdy mamy dostęp do pysznych, krajowych pomidorów.
Do zrobienia tej jajecznicy potrzebujemy dojrzałych, czerwonych, pachnących, słodkich pomidorów, które nadadzą pysznego smaku zwykłym jajkom.
Składniki na jajecznicę z pomidorami (2 porcje):
6 jajek “M”
1 cebula (użyłam białej czosnkowej)
2 duże dojrzałe pomidory
1-2 łyżki pokrojonego szczypiorku
sól himalajska
pieprz czarny świeżo mielony
1 łyżka oliwy lub masła
szczypta erytrytolu lub cukru (opcjonalnie do smaku, gdyby pomidory były mało słodkie)
Jak przygotować jajecznicę z pomidorami:
Patelnię rozgrzewamy, dodajemy tłuszcz i szklimy cebulę pokrojoną w piórka lub kosteczkę. Cebulę warto lekko osolić, wtedy ładnie się zeszkli, a nie przypiecze.
W tym czasie pomidory nacinamy i sparzamy wrzątkiem, a następnie usuwamy z ich skórkę i kroimy w kostkę.
Gdy cebula ładnie się zeszkli dodajemy pokrojone pomidory oraz w razie potrzeby erytrytol/cukier i całość smażymy, aż pomidory rozmiękną.
Umyte jajka wybijamy do miseczki, sprawdzając ich świeżość, a następnie roztrzepujemy z odrobiną soli i pieprzu.
Masę jajeczną wlewamy do zesmażonej cebuli z pomidorami i na wolnym ogniu smażymy, często mieszając, aż zetnie się do ulubionej konsystencji.
Finalnie dodajemy posiekany szczypiorek i od razu podajemy.
Smacznego!
****** kalorie (kcal): 326 kcal (1 porcja) białka (B): 23,3 g tłuszcze (T): 21,5 g węglowodany (W): 11,8 g ******
Sałatki to mój szybki sposób na lekkie danie, szczególnie latem doskonale się sprawdzają. Kiedy za oknem wysokie temperatury wolę potrawy niezbyt skomplikowane, proste i smaczne.
Chrupiąca sałatka to sałatka z dodatkiem chrupiących pestek.
Podaję ją jako dodatek obiadowy lub samodzielne, lekkie danie, np. lunch, kolację, na posiłek przedtreningowy, kiedy nie chcemy obciążać żołądka, czuć się lekko, a zarazem żeby nie burczało nam w brzuchu podczas ćwiczeń.
Sałatkę możemy podać z dodatkiem grzanek czosnkowych lub, np. z serem.
Składniki na chrupiącą sałatkę z arbuzem (4 porcje):
opakowanie mixu sałat (u mnie z botwinką)
1/2 plastra arbuza
garść pomidorków koktajlowych
3-4 ogórki gruntowe
kilka rzodkiewek
100 g sera sałatkowego, typu bałkańskiego lub fety
3-4 łyżki pestek (u mnie pestki słonecznika, dyni i pinii)
3 łyżki oliwy z oliwek
2 łyżki soku z cytryny
szczypta soli morskiej
szczypta pieprzu świeżo mielonego
2 szczypty suszonego oregano lub ziół prowansalskich
Jak przygotować chrupiącą sałatkę z arbuzem:
Na początku przygotowujemy warzywa, a więc myjemy, osuszamy i kroimy na mniejsze kawałki.
Z arbuza odcinamy skórę i kroimy w kostkę.
Ser kroimy w kostkę.
Warzywa, arbuza i ser przekładamy do dużej miski lub do kilku mniejszych – tworząc porcje dla każdej osoby.
Oliwę łączymy z sokiem z cytryny, ziołami, doprawiając delikatnie solą i pieprzem do smaku.