Kategorie
Ciasta i desery Walentynki

Sernik stracciatella z malinami na zimno

Sernik stracciatella z malinami w galaretce na zimno na talerzu


Sernik stracciatella z malinami na zimno – idealny deser na lato i nie tylko

Lato to czas, kiedy szczególnie doceniamy lekkie, orzeźwiające desery.

Jednym z takich przysmaków jest sernik stracciatella z malinami na zimno.

Choć świetnie smakuje w upalne dni, nic nie stoi na przeszkodzie, aby przygotować go przez cały rok, wykorzystując mrożone maliny.

Odkryj przepis na sernik stracciatella z malinami na zimno – idealny deser na lato. Bezglutenowy, bez cukru, mąki, jajek i masła, prosty do przygotowania. Dowiedz się więcej!

Czym jest sernik stracciatella?

Sernik stracciatella swoją nazwę zawdzięcza posiekanej gorzkiej czekoladzie dodanej do masy serowej.

Słowo “stracciatella” pochodzi z włoskiego „stracciare”, co oznacza „drzeć na kawałki” – i właśnie kawałeczki czekolady są tym, co nadaje temu deserowi wyjątkowy charakter.

Prosta i szybka masa serowa

Masa serowa w tym serniku jest wyjątkowo łatwa do przygotowania.

W jej skład wchodzi twaróg z wiaderka, śmietana kremówka 30%, cukier puder oraz żelatyna.

Całość delikatnie aromatyzowana jest domowym ekstraktem waniliowym, co dodaje głębi smaku.

Co więcej, dla osób dbających o zdrowie, cukier puder można zastąpić erytrytolem, co sprawia, że sernik staje się deserem bezcukrowym i mniej kalorycznym.

Bezglutenowy spód bez pieczenia

Spód tego sernika jest nie tylko bezglutenowy, ale również nie wymaga pieczenia. To spód bez mąki, jajek i masła.

Składa się z daktyli, orzechów laskowych i ciemnego kakao. Wszystkie składniki są dokładnie zmielone i wyłożone na dno tortownicy, tworząc bazę o intensywnym, orzechowym smaku.

Malinowa galaretka na wierzchu

Góra sernika to maliny zanurzone w galaretce o smaku malinowym. Ten słodki i jednocześnie lekko kwaskowaty dodatek świetnie komponuje się z kremową masą serową oraz orzechowym spodem.

Połączenie smaków idealne na każdą okazję

Każda warstwa tego sernika ma swój unikalny smak, a razem tworzą one harmonijną całość.

Orzechy laskowe, choć w ostatnich latach straciły nieco na popularności, w tym deserze są strzałem w dziesiątkę. Można je zastąpić innymi orzechami czy migdałami, jednak to właśnie orzechy laskowe nadają deserowi wyjątkowy charakter.

Ciekawostki o malinach i sernikach na zimno

Maliny są nie tylko pyszne, ale również pełne antyoksydantów, witamin C i K oraz błonnika. W połączeniu z kremowym sernikiem na zimno stanowią doskonałe połączenie smaków i zdrowych składników.

Serniki na zimno cieszą się coraz większą popularnością ze względu na łatwość przygotowania i możliwość dostosowania do różnych potrzeb dietetycznych, takich jak bezglutenowość czy brak cukru.

Podsumowanie

Sernik stracciatella z malinami na zimno to deser, który z pewnością zachwyci Twoich gości.

Jest lekki, smaczny i prosty w przygotowaniu, a przy tym bezglutenowy i bezcukrowy, jeśli zdecydujesz się użyć erytrytolu.

Spróbuj go przygotować i przekonaj się, jak wyjątkowe może być połączenie czekolady, twarogu i świeżych malin.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne (surowe, przed obróbką termiczną), natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.


Przepis na sernik stracciatella z malinami na zimno

ilość porcji: 16
czas przygotowania: 25 minut
czas chłodzenia: 3 godziny
czas całkowity: 3 godz. 25 minut

Składniki na sernik stracciatella z malinami na zimno:

spód:

  • 24 sztuki suszonych daktyli
  • 200 g orzechów laskowych prażonych
  • 30 g kakao ciemnego

masa serowa:

  • 750 g twarogu na sernik z wiaderka
  • 300 g śmietany kremówki 30%
  • 8 łyżek cukru pudru lub erytrytolu zmielonego na puder
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
  • 6 łyżeczek żelatyny
  • 100 ml gorącej wody
  • 100 g gorzkiej czekolady – u mnie 74% kakao

galaretka:

  • 350 g malin świeżych lub mrożonych
  • 2 galaretki malinowe
  • 700 ml gorącej wody


Jak przygotować sernik stracciatella z malinami na zimno:

Wszystkie produkty na masę serową powinny być dobrze schłodzone, przynajmniej dzień wcześniej wstawione do lodówki.

Tortownicę (Ø 24 cm) wykładamy papierem do pieczenia.

Przystępujemy do przygotowania spodu sernika.

Daktyle, jeżeli są mięciutkie możemy od razu użyć, natomiast jeżeli są przeschnięte zalewamy wrzątkiem i odstawiamy do namoczenia. Po namoczeniu odcedzamy z wody.

Uprażone orzechy przekładamy do malaksera i miksujemy.

Następnie dodajemy daktyle oraz kakao i miksujemy aż składniki się połączą.

Na dno tortownicy wykładamy przygotowany spód i dokładnie ugniatamy dłonią, łyżką lub dnem szklanki.

Na czas przygotowania masy serowej wstawiamy do lodówki do schłodzenia.

Możemy przygotować masę serową.

Żelatynę zalewamy gorącą wodą i dokładnie rozpuszczamy. Odstawiamy do dokładnego ostygnięcia, ale powinna pozostać płynna.

Tabliczkę czekolady siekamy nożem, ewentualnie ścieramy na dużych oczkach tarki, aczkolwiek moim zdaniem lepiej prezentują się różnej wielkości kawałki.

Do miski przekładamy zimny twaróg, dodajemy puder i miksujemy około 2-3 minut, żeby masa stała się lekka i puszysta. Dodajemy posiekaną czekoladę oraz ekstrakt waniliowy i miksujemy tylko przez chwilę.

W osobnym naczyniu ubijamy zimną śmietanę kremówkę przez kilka minut, aż stanie się puszysta i gęsta. Uważamy tylko, aby jej nie przebić, gdyż może zamienić się w masło.

Ubitą śmietanę przekładamy do masy serowej i miksujemy na niskich obrotach, tylko do połączenia składników.

Następnie, nie przerywając miksowania, wlewamy cieniutką stróżką wystudzoną żelatynę i miksujemy do połączenia składników.

Masę serową wylewamy na spód daktylowo-orzechowy i ponownie wstawiamy do lodówki do stężenia.

W tym czasie przygotowujemy galaretkę.

Obie galaretki rozpuszczamy dokładnie w 700 ml gorącej wody i odstawiamy do całkowitego wystudzenia.

Gdy galaretka będzie dobrze wystudzona możemy na kilka minut przenieść ją do lodówki, aby przyspieszyć tężenie.

W tym czasie umyte i osuszone maliny układamy na masie serowej.

Gdy galaretka będzie zimna i zacznie tężeć możemy wylać ją na maliny.

Ponownie wstawiamy do lodówki do całkowitego stężenia na około 3 godziny, a najlepiej na noc.

Gotowy sernik podajemy.

Przechowujemy w lodówce do 3 dni.

Smacznego!

Jeśli podoba Ci się moja strona i to co robię, możesz stać się jej częścią wspierając moją twórczość. Wystarczy, że postawisz mi pyszną kawę ⤵️ Będzie mi szalenie miło! ❤️

Postaw mi kawę na buycoffee.to

******
kalorie (kcal): 280 kcal (1 porcja z 16 na erytrytolu)
białka (B): 9,9 g
tłuszcze (T): 20,2 g
węglowodany (W): 19,4 g         
błonnik (f): 3,7 g
******

Kategorie
Dania na imprezy Lunch na wynos Obiad

Sałatka z kurczakiem i winogronami


Witajcie na moim skromnym blogu, gdzie dzisiaj zabieram Was w podróż pełną świeżości i aromatycznych smaków.

Przedstawiam Wam dzisiaj propozycję na sałatkę z kurczakiem i winogronami, idealną nie tylko na wiosenne dni, ale również jako doskonałe urozmaicenie wielkanocnego stołu.

Ta lekka i treściwa sałatka z kurczakiem i winogronami nie tylko doskonale wpisuje się w klimat wiosenny, ale także może być przygotowywana przez większość roku, gwarantując świeżość i zadowolenie.

Kluczem do sukcesu tej sałatki jest prostota przygotowania i wyjątkowe połączenie smaków.

Filet z kurczaka w aromatycznej mieszance przypraw, smażony w całości, dla wydobycia jego pełnego smaku i aromatu, a przede wszystkim dla zachowania soczystości mięsa.

Dodatek soczystych winogron nadaje jej nie tylko świeżości, ale również subtelnej słodyczy, która doskonale współgra z delikatnym smakiem kurczaka.

Niebanalnym dodatkiem do tej sałatki są sery pleśniowe, które nadają jej nie tylko charakteru, ale również głębokiego smaku. Ser z niebieską pleśnią to moje osobiste zalecenie, ale warto eksperymentować i odkrywać inne gatunki, takie jak brie lub camembert, które równie doskonale pasują do tej kompozycji.

Aby podkreślić smak i aromat sałatki, polewam ją klasycznym dressingiem na bazie oliwy, soku z cytryny, musztardy i miodu. To połączenie sprawia, że każdy kęs tej sałatki jest prawdziwą przyjemnością dla podniebienia, zachęcając do kolejnego.

Na koniec, jako wyjątkowy akcent, dodaję orzechy włoskie, które nie tylko wzbogacają jej smak o delikatną nutę orzechową, ale także dodają chrupkości i tekstury, tworząc niezapomniane połączenie smaków.

Sałatka nie jest sałatką w stylu fit, jest bardzo pożywna i nasyci nas na dłuższy czas, bowiem zawiera solidną porcję białka i tłuszczu oraz sporą ilość błonnika pokarmowego.

Zapraszam Was do odkrywania tej wyjątkowej sałatki, która z pewnością zachwyci Wasze kubki smakowe i stanie się nieodłącznym elementem Waszych kulinarnych podróży.

Gotowi na kulinarne doznania? Rozkoszujmy się smakiem wiosny razem!

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.


Przepis na sałatkę z kurczakiem i winogronami

Składniki na sałatkę z kurczakiem i winogronami (4 duże porcje):

  • 400 g ulubionego mixu sałat
  • 2 małe filety z piersi kurczaka
  • 300 g winogron
  • 120 g ulubionego sera pleśniowego, np. z niebieską pleśnią
  • 2 garści (60 g) obranych orzechów włoskich
  • 2 łyżki oleju
  • sól
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • 2 łyżeczki przyprawy gyros – przepis

dressing:

  • 2 łyżki soku z cytryny
  • 4 łyżeczki miodu
  • 2 łyżeczki musztardy sarepskiej
  • 6 łyżek oliwy z oliwek
  • sól
  • pieprz czarny świeżo mielony


Jak przechowywać sałatkę z kurczakiem i winogronami:

Filety z piersi kurczaka oprószamy solą i pieprzem oraz przyprawą gyros lub inną ulubioną. Odstawiamy na około pół godziny do zamarynowania.

W tym czasie rozgrzewamy piekarnik do temperatury 175°C.

Zamarynowanego kurczaka smażymy na rozgrzanym oleju z obu stron po około 3-4 minuty, a następnie zawijamy w folię aluminiową i wstawiamy na 5 minut do piekarnika nagrzanego do temperatury 175°C.

Po upieczeniu zostawiamy w folii do czasu przygotowania reszty składników sałatki.

Przygotowujemy dressing.

Do małego słoiczka wlewamy sok z cytryny, dodajemy musztardę oraz miód.

Całość wstrząsamy dynamicznie aż składniki się połączą, a następnie dodajemy stopniowo oliwę i za każdym razem mocni wstrząsamy aż uzyskamy aksamitną emulsję.

Winogrona myjemy i kroimy na pół.

Ser pleśniowy kroimy w kostkę.

Na dużym półmisku lub czterech talerzach rozkładamy sałatę.

Filety z piersi kurczaka kroimy na plastry i układamy na sałacie.

Następnie układamy połówki winogron, ser pleśniowy i orzechy.

Przed podaniem całość polewamy dressingiem i od razu serwujemy.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 620 kcal (1 duża porcja)
białka (B): 32,5 g
tłuszcze (T): 40,6 g
węglowodany (W): 31,1 g          błonnik (f): 4,95 g
******

Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Fit Lunch na wynos Walentynki

Sałatka zimowa z pomarańczą, jabłkiem i orzeszkami pinii


Ciesz się zimą kolorową sałatką z pomarańczą, jabłkiem i orzeszkami pinii!

Zapraszam do mojego kulinarnego świata, gdzie zimowa sałatka staje się prawdziwą ucztą dla zmysłów!

W mojej najnowszej propozycji łączę soczystą pomarańczę, chrupiące jabłko, rubinowy granat i aromatyczne orzeszki piniowe, tworząc harmonijną symfonię smaków i tekstur w jednej pysznej i zdrowej sałatce.

Zwieńczeniem sałatki jest przepyszny dressing orzechowy, który idealnie wpasowuje się w zimowe klimaty.

Odkryj magię połączenia sałatek z owocami!

Czy lubicie połączenia sałat z owocami?

Czy zastanawialiście się kiedyś, dlaczego połączenie sałatek z owocami jest tak niezwykle kuszące?

To dlatego, że dodają one nie tylko słodyczy i soczystości, ale również intensyfikują doznania smakowe, nadając każdemu kęsowi wyjątkowego charakteru.

Tajemnica charakteru sałatki – orzeszki piniowe

By uniknąć nudnych smaków i wprowadzić do swojej sałatki wyrazistości i chrupkości, postawiłam na orzeszki piniowe. Ich delikatna nuta orzechowa idealnie komponuje się z intensywnością pomarańczy i świeżością jabłka, nadając potrawie niepowtarzalnego charakteru.

Ogólnie często korzystam z dobrodziejstw przeróżnych orzechów i pestek podczas przygotowywania sałatek, które są źródłem zdrowych tłuszczów, a których nie powinno zabraknąć w naszej codziennej diecie.

Wartości odżywcze pinii, czyli orzeszków sosnowych

Orzeszki piniowe mają wiele korzyści zdrowotnych.

Są bogatym źródłem białka roślinnego, co sprawia, że są doskonałym wyborem dla wegetarian i wegan. Ponadto są one pełne zdrowych tłuszczów jednonienasyconych i wielonienasyconych, które są korzystne dla serca. Zawierają również wiele składników odżywczych, takich jak witamina E, magnez, miedź i żelazo, które pomagają w utrzymaniu zdrowia skóry, układu odpornościowego i produkcji czerwonych krwinek.

Stwórz własną wersję sałatki

Oprócz pomarańczy, jabłka i orzeszków pinii, możecie rozważyć dodanie kilku dodatkowych składników, aby jeszcze bardziej wzbogacić smak i teksturę sałatki. Oto kilka moich sugestii:

  • ser feta: dodanie kilku kawałków sera feta nada sałatce wyrazistości i delikatnej słoności, równoważąc smaki owoców i orzeszków.
  • świeża rukola: oprócz innych listków zielonej sałaty, dodanie świeżej rukoli nadaje sałatce pikantności i dodatkowej świeżości.
  • gruszka: delikatny smak i soczysta konsystencja gruszki świetnie komponują się z pozostałymi składnikami sałatki, dodając jej lekkiego słodkiego akcentu.
  • awokado: kremowa tekstura awokado oraz jego łagodny smak doskonale kontrastują z intensywnością pomarańczy i orzeszków pinii, tworząc harmonijną mieszankę smaków.
  • czerwona cebula: pokrojona w cienkie piórka czerwona cebula doda sałatce ostrzejszego smaku i wyrazistego aromatu, nadając jej dodatkowej głębi.

Dodając te składniki, możecie stworzyć jeszcze bardziej złożoną i zrównoważoną sałatkę, która zachwyci nie tylko Wasze kubki smakowe, ale także oczy swoim kolorowym i apetycznym wyglądem!

Przekonajcie się, jak prosto można stworzyć wyjątkową sałatkę, która nie tylko rozgrzeje Wasz zimowy dzień, ale także zachwyci Waszych gości.

Enjoy! 😊

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.


Składniki na sałatkę zimową z pomarańczą, jabłkiem i orzeszkami pinii:

  • ok. 125 g lub więcej mieszanki sałat lub młodych listków – u mnie listki szpinaku, botwinki bulls blood i red chard oraz rukoli
  • 2 małe pomarańcze
  • 1 jabłko
  • 1 mały owoc granatu
  • 2 łyżki orzeszków pinii
  • 3-4 łyżki dressingu orzechowego – przepis


Jak przygotować sałatkę zimową z pomarańczą, jabłkiem i orzeszkami pinii:

Sałatę myjemy, osuszamy i przekładamy na półmisek.

Orzeszki pinii prażymy na suchej patelni do czasu, aż zaczną delikatnie brązowieć. Odstawiamy do wystudzenia.

Pomarańcze obieramy ze skóry, usuwamy białe błonki, a następnie kroimy na plastry.

Jabłko myjemy, przekrawamy na pół i kroimy wraz ze skórką w cienkie plasterki.

Granat nacinamy, usuwamy skórę i wyjmujemy rubinowe pesteczki.

Przygotowane składniki układamy na mieszance sałat.

Sałatkę polewamy dressingiem orzechowym i posypujemy uprażonymi orzeszkami pinii.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 84 kcal (100 g)
białka (B): 1,3 g
tłuszcze (T): 4,3 g
węglowodany (W): 10,8 g          błonnik (f): 2,12 g
******

Kategorie
Fit Lunch na wynos Walentynki

Sałatka z cebulą marynowaną, pomidorkami, fetą i dressingiem orzechowym


Dziś przenoszę Was w kulinarne smaki z moją pyszną propozycją – sałatką, która robi wrażenie zarówno smakowe, jak i wizualne!

Sałatka z cebulą marynowaną, pomidorkami, fetą i dressingiem orzechowym – to bardzo smaczna i zdrowa sałatka.

Mieszanka świeżych sałat (szpinak, rukola, botwinka), orzechowy dressing, delikatnie marynowana czerwona cebula, soczyste pomidorki koktajlowe, suszone na słońcu Italii pomidory oraz królowa smaku – ser feta.

Każdy z elementów sałatki jest jak mały kawałek składanki, która po złożeniu w całość zamienia się w niesamowicie smaczną sałatkę.

Czerwona cebula, po krótkiej kąpieli w marynacie z octu i cukru, staje się nie tylko delikatniejsza i łagodniejsza w smaku, ale także dodaje wyjątkowego aromatu. To niezastąpiony element, który sprawia, że ta sałatka wyróżnia się spośród innych.

Pomidorki koktajlowe są słodkie i dostępne przez cały rok, dodają do kompozycji nie tylko smaku, ale również kolorowego akcentu. Uroczo prezentują się w sałatkach.

Teraz moment na królową – fetę. Ser sałatkowy wytwarzany z mleka owczego, koziego lub mieszanki obu. To ser solankowy, kruszący się, bez nadmiaru tłuszczu. Słonawy, lekko kwaśny smak tego sera idealnie współgra z resztą składników, zwłaszcza lubi się z pomidorami i sałatą, cebulą, papryką i oliwkami.

A suszone pomidory? To już całkiem inny wymiar zwykłego pomidora. Wytrawne, lekko słodkie, z delikatną goryczką i ziołowymi nutami – to smakowy rollercoaster, który podbija podniebienie.

Całość polana aksamitnym dressingiem orzechowym, który już wcześniej Wam prezentowałam, tworzy symfonię smaków.

Sałatka z cebulą marynowaną, pomidorami, fetą i dressingiem orzechowym daje niesamowite wrażenia smakowe i świetnie sprawdza się w przeróżnych sytuacjach.

Może tworzyć samodzielny posiłek z dodatkiem grzanek, może być dodatkiem obiadowym, sałatką na lunch do pracy i sałatką na kolację we dwoje, oczywiście przy świecach.

Jest tak pyszna, że można ją jeść i jeść.

Jedna miska tej sałatki to zdecydowanie za mało!

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.

Składniki na sałatkę z cebulą marynowaną, pomidorami, fetą i dressingiem orzechowym:

  • 125 g mieszanki ulubionych sałat
  • 1 mała czerwona cebula marynowana*
  • 120 g pomidorków koktajlowych
  • 6 suszonych pomidorów z oleju
  • 100 g sera feta
  • kilka łyżek dressingu orzechowego z tego przepisu

*cebulka marynowana:

  • 1 mała czerwona cebula
  • 1 łyżka octu jabłkowego lub winnego
  • 1/2 łyżeczki erytrytolu
  • szczypta soli


Jak przygotować sałatkę z cebulą marynowaną, pomidorami, fetą i dressingiem orzechowym:

Na samym początku przygotowujemy cebulkę marynowaną.

Cebulę kroimy w piórka, przekładamy do miseczki, wlewamy ocet, dodajemy erytrytol, sól i dokładnie mieszamy.

Cebulę odstawiamy do zamarynowania na około 30 minut do lodówki.

W tym czasie sałatę myjemy, osuszamy w wirówce do sałaty i rwiemy na mniejsze kawałki. Młode listki zachowujemy w całości.

Pomidorki kroimy na pół, a suszone pomidory w paski i dodajemy do sałaty, dodajemy także pokruszoną fetę i marynowaną cebulę.

Całość polewamy dressingiem orzechowym.

Podajemy od razu.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 323 kcal (1 porcja z 2)
białka (B): 11,8 g
tłuszcze (T): 25,8 g
węglowodany (W): 10,1 g          błonnik (f): 1,0 g
******

Kategorie
Porady Przetwory

Dressing orzechowy do sałat


Choć mamy jeszcze zimę to piękna pogoda dopisuje, za oknem coraz więcej słońca.

Coraz więcej zajadamy sałatek, bo warzywa w obecnych czasach są dostępne przez cały rok, i to nawet te niesezonowe.

Sałatki goszczą u mnie przez cały rok, zabieram je także często do pracy na lunch.

Są to przeważnie sałatki na bazie sałaty czy młodych listków z dodatkiem świeżych warzyw, a nawet owoców.

W związku z czym mam dla Was propozycję na pyszny dressing sałatkowy.

Moc naturalnych składników

Dressing orzechowy do sałat to zdrowa propozycja dressingu do sałatek z kilku prostych i naturalnych składników.

Oliwa jest bogata w jednonienasycone kwasy tłuszczowe, które pomagają obniżyć poziom złego cholesterolu LDL i podwyższyć poziom dobrego cholesterolu HDL.

Orzechy włoskie posiadają wysoką zawartość magnezu, który korzystnie wpływa na funkcje poznawcze, kwasów OMEGA-3, które wspomagają pamięć krótkotrwałą i werbalną, a także witamin z grupy B, które wspierają prawidłowe funkcjonowanie mózgu.

Prócz tych dwóch głównych składników w dressingu, jak w przypadku większości sosów sałatkowych, znajdziemy sok świeżo wyciśnięty z cytryny oraz miód.

Dressing orzechowy do sałat jest przygotowywany na bazie oliwy/oleju podgrzewanego z orzechami włoskimi.

Dzięki temu prostemu zabiegowi aromatyzujemy oliwę.

Dressing jest pyszny, aksamitny, słodko-kwaśny z dość wyczuwalną nutą orzechów włoskich.

Bazę, czyli aromatyzowaną oliwę, najlepiej jest przygotować dzień wcześniej, np. wieczorem, gdyż oliwa musi być dokładnie wystudzona i mieć temperaturę pokojową.

Dressing orzechowy idealnie komponuje się z różnego rodzaju sałatami.

Polecam!

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.

Składniki na dressing orzechowy do sałat:

  • 1 szkl. wyłuskanych orzechów włoskich
  • 1/2 szkl. oliwy lub oleju rzepakowego
  • sok z ok. 1 cytryny – ok. 3 łyżek
  • 2-2,5 łyżeczki miodu
  • szczypta soli morską lub himalajskiej
  • szczypta pieprzu czarnego świeżo mielonego


Jak przygotować dressing orzechowy do sałat:

Wyłuskane orzechy siekamy drobniej, zalewamy oliwą lub olejem, stawiamy na gaz i podgrzewamy do czasu aż stanie się bardzo ciepła.

Uważamy, aby oliwa mam się nie zagotowała!

Pozostawiamy do całkowitego wystudzenia. Najlepiej, abyśmy pozostawili na całą noc.

Następnego dnia przecedzamy oliwę przez sitko z orzechów.

Do zimnej oliwy dolewamy stopniowo sok z cytryny, cały czas mieszając trzepaczką.

W kolejnym kroku dodajemy miód i dalej dokładnie mieszamy, aż uzyskamy jednolitą i aksamitną emulsję.

Dressing powinien mieć zrównoważony słodko-kwaśny smak – próbujemy i oceniamy smak, dodając ewentualnie więcej soku z cytryny lub kapkę miodu.

Na koniec doprawiamy solą i pieprzem do smaku.

Dressing przelewamy do czystego słoiczka, zakręcamy i przechowujemy w lodówce około 2 tygodni.

Podajemy do sałatek na bazie sałat.

Przed polaniem sałatki dressing należy dokładnie wstrząsnąć lub wymieszać, gdyż rozwarstwia się.

Orzechy, które odcedzaliśmy możemy dodać do sałatki, ewentualnie do dressingu.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 58 kcal (1 łyżka)
białka (B): 0,0 g
tłuszcze (T): 5,8 g
węglowodany (W): 1,5 g          błonnik (f): 0,0 g
******

Kategorie
Bez kategorii

Chlebek bananowy z orzechami włoskimi


Zapraszam na pyszny chlebek bananowy (ang. banana bread).

Nazwa nieco myląca, bo wypiek nie jest pieczywem, z jakiego przygotowujemy kanapki. To wypiek słodki, taki jak ciasto, a do tego bananowy, miękki i puszysty, a także nieco wilgotny. Przypomina babkę.

Dość często je piekę, gdyż jest super pomysłem na wykorzystanie bardzo dojrzałych bananów, takich z ciemnymi plamkami, na które nie zawsze mamy ochotę.

Chlebek bananowy doskonale wpisuje się w filozofię “zero waste”, czyli nie marnowaniu jedzenia.

Do swojej wersji dodałam orzechy włoskie, by wypiek był w jesiennej odsłonie. Orzechy można pominąć, jeśli ktoś nie może jeść lub po prostu ich nie lubi.

Niemniej jednak chlebek z orzechami czy bez jest bardzo pyszny i pożywny.

Do chlebka polecam użyć cukru trzcinowego lub kokosowego, który nadaje ciastu przyjemnie karmelowy posmak.

Chlebek bananowy z orzechami włoskimi jest idealny na deser, podwieczorek, na śniadanie ze szklaneczką mleka, do lunchboxa, a także na kolację.

Polecam!

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na chlebek bananowy z orzechami włoskimi:

  • 125 g miękkiego masła
  • 3/4 szkl. (160 g) cukru trzcinowego lub kokosowego (można użyć białego)
  • 2 jajka “L”
  • 2 duże dojrzałe banany (240 g) + ewentualnie 1 na wierzch
  • 1,5 szkl. (210 g) mąki orkiszowej jasnej lub zwykłej pszennej
  • 1 łyżeczka sody
  • 3/4 łyżeczki soli himalajskiej lub morskiej
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego – zajrzyjcie do przepisu na domowy ekstrakt
  • 1/2 szkl. (125 g) jogurtu naturalnego lub kwaśnej śmietany
  • 1/2 szkl. (50 g) obranych orzechów włoskich


Jak przygotować chlebek bananowy z orzechami włoskimi:

Miękkie masło ucieramy na puszystą masę, dodając stopniowo cukier, ale nie za długo, aby go nie przebić.

Gdy masło będzie już puszyste i jasne wbijamy po jednym jajku i dalej miksujemy.

Mąkę mieszamy z sodą i solą, a następnie dodajemy stopniowo do masy maślanej.

Banany rozgniatamy widelcem i dodajemy do masy, miksujemy chwilkę, tylko do połączenia składników.

Wlewamy ekstrakt waniliowy.

Dodajemy jogurt i miksujemy chwilę.

Na sam koniec dodajemy do ciasta posiekane orzechy i mieszamy za pomocą łyżki.

Ciasto przelewamy do keksowki (wym. górny 12×25 cm) wyłożonej papierem do pieczenia.

Na wierzchu możemy ułożyć przekrojonego wzdłuż na pół banana lub pokrojonego na 4, ewentualnie na plastry – według własnej fantazji.

Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 175°C i pieczemy około 70 minut.

Po 60-70 minutach pieczenia sprawdzamy patyczkiem czy ciasto jest upieczone, jeśli nie, pieczemy dalej przez około 10 minut do tzw. “suchego patyczka”.

Po upieczeniu studzimy w formie, a następnie wyjmujemy z formy i odstawiamy do całkowitego wystudzenia.

Smacznego!

Moja rada:

Chcąc oszczędzić na kaloriach używam erytrytolu ok. 100-110 g i mieszam z cukrem trzcinowym lub kokosowym – ok. 50 g. Ciasto nabiera karmelowego smaku, odczuwalna nutka toffi.

******
kalorie (kcal): 306 kcal (1 kawałek z 10)
białka (B): 6,1 g
tłuszcze (T): 15,1 g
węglowodany (W): 35,5 g          błonnik (f): 2,45 g
******

Kategorie
Dania na imprezy Fit

Pomidory z mozzarellą, pesto i piniami

pomidory z mozzarellą, pesto I piniami


Pomidory z mozzarellą, pesto i piniami to sałatka, która powstała zupełnie spontanicznie, aczkolwiek nieco wzorowana sałatką Caprese.

W zasadzie większość sałatek powstaje u mnie spontanicznie, w zależności od zasobności lodówki i szatki kuchennej, choć pojawiają się i klasyki – znane i lubiane.

Sezon na pyszne, jędrne i ogrzane w słońcu pomidory rozkręcił się na dobre.

A ja mam to szczęście, że mogę korzystać z działkowych darów, obdarowana przez obie mamy.

Takie swojskie pomidory i pachną krzaczkiem i smakują pomidorem, a nie wodą. Są jędrne, mięsiste i bardzo smaczne.

A pomidory warto jadać, zwłaszcza kiedy jest na nie sezon i czerpać korzyści jakieś dają.

Pomidory to bardzo zdrowe warzywo, doskonale wpływają na nasze zdrowie i samopoczucie.

Jednym z najważniejszych związków chemicznych znajdujących się w pomidorach jest likopen.

Ten czerwony barwnik ma działanie silnego antyutleniacza, który blokując wolne rodniki opóźnia procesy starzenia się organizmu.

Pomidory dzięki zawartości wit. C wzmacniają odporność, wspomagają układ krwionośny, regulują ciśnienie poprzez jego normowanie do prawidłowych parametrów, działają moczopędnie.

Dzięki dużej zawartości błonnika pozwala nam zachować ładną sylwetkę, steruje funkcjami trawiennymi.

Zawarty w pomidorach potas usuwa wodę z organizmu, a tym samym redukuje cellulit.

Poprawiają wzrok, poprzez hamowanie zniekształcenia plamki żółtej w oku i prawidłowe widzenie w wieku 60 lat.

Wspomagają reakcje antynowotworowe, normują poziom cukru we krwi, a dzięki zawartości wit. K, A i B oraz mikroelementów, tj. miedź, magnez, żelazo, potas uzupełniają niedobory w organizmie i poprawiają wyniki krwi.

Pomidory korzystnie wpływają na urodę dzięki zawartości wit. A i E, które poprawiają stan cery, nawilżają ją i redukują zmarszczki mimiczne, rozjaśniają skórę i leczą trądzik.

Stanowią ochronę przed szkodliwym działaniem promieni UV, a likopen zawarty w pomidorach działa blokująco na zmiany powstające na wskutek promieniowania ultrafioletowego.

Także pomidory są nieocenione w naszej codziennej diecie i warto je włączyć już dziś.

Zatem zapraszam na bardzo prosty i szybki przepis, minimum wkładu własnego, a za to maksimum smaku i zdrowia oraz lepszego samopoczucia.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na pomidory z mozzarellą, pesto i piniami (2 porcje):

  • ok. 20-25 pomidorków koktajlowych lub winogronowych, mogą być wiśniowe lub każde inne, Wasze ulubione
  • 2 kulki (250 g) sera mozzarella
  • 2 łyżki pesto bazyliowego
  • 10 listków świeżej bazylii
  • sól
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • 2 łyżeczki orzeszków piniowych
  • kilka kropli oliwy z oliwek extra virgin


Jak przygotować pomidory z mozzarellą, pesto i piniami:

Mozzarellę odsączamy z solanki i kroimy na plastry, układamy na talerzu lub półmisku.

Pomidorki koktajlowe myjemy, osuszamy i przekrawamy wzdłuż na pół, a następnie układany na talerzu z mozzarellą.

Dodajemy sos pesto.

Delikatnie skrapiamy oliwą, oprószamy pieprzem i posypujemy listkami świeżej bazylii i orzeszkami pini.

******
kalorie (kcal): 513 kcal (1 porcja)
białka (B): 33,9 g
tłuszcze (T): 35,6 g
węglowodany (W): 11,8 g          błonnik: 0,55 g
******

Kategorie
Ciasta i desery Fit Piknik

Wegańskie kulki figowe


Dzisiaj zapraszam na super zdrowe i przy tym bardzo smaczne kulki na bazie fig z dodatkiem orzechów brazylijskich, kakao i kawy.

Taki skład gwarantuje super zdrową, smaczną, pobudzającą i energetyczną przekąskę, stąd też nazwa często używana kulki mocy.

Figi suszone czy świeże mogą być spożywane solo lub jako dodatek do ciast, batoników czy muesli.

Smakują przepysznie i sprawdzają się w roli słodkiej przekąski zamiast słodyczy.

Figi suszone są dość kaloryczną przekąską, gdyż w 100 g mamy ich 311 kcal.

Suszone figi to składnik, którego nie powinno zabraknąć w naszej diecie.

Znajdują się w nich cukry proste, które bardzo szybko się wchłaniają i dzięki temu dają zastrzyk energii na resztę dnia.

Suszone figi w diecie są źródłem cennych dla zdrowia witamin oraz minerałów, m.in:

witamina B6, która przyczynia się do zmniejszenia uczucia znużenia i zmęczenia, utrzymania prawidłowego metabolizmu energetycznego, a także regulacji aktywności hormonalnej;

witamina A oraz beta-karoten o silnym działaniu antyoksydacyjnym;

potas pomaga w utrzymaniu ciśnienia krwi na właściwym poziomie, prawidłowym funkcjonowaniu mięśni i układu nerwowego;

wapń utrzymuje w zdrowiu kości i zęby, pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu mięśni, a ponadto przyczynia się do właściwego krzepnięcia krwi;

żelazo niezbędne do prawidłowej produkcji hemoglobiny oraz czerwonych krwinek oraz utrzymania metabolizmu energetycznego na właściwym poziomie.

Figi to doskonałe źródło błonnika pokarmowego.

Figi to symbol płodności i wiecznej młodości!

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na wegańskie kulki figowe (12 szt.):

  • 100 g orzechów brazylijskich
  • 12 fig suszonych
  • 3 łyżeczki kakao naturalnego 
  • 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
  • wiórki kokosowe do obtoczenia


Jak przygotować wegańskie kulki figowe:

Do malaksera przekładamy orzechy i chwilę miksujemy aż uzyskamy krokant.

Następnie dodajemy pokrojone na mniejsze kawałki figi, dosypujemy kakao oraz kawę.

Całość miksujemy do uzyskania malutkich okruszków.

W razie, gdyby masa była za mało wilgotna dodajemy 1 łyżeczkę wody i miksujemy chwilę.

Nabieramy porcje masy i toczymy w dłoniach kulki wielkości orzecha włoskiego. 

Obtaczamy w wiórkach kokosowych.

Gotowe kulki figowe schładzamy.

Przechowujemy w lodówce.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 91 kcal (1 kulka)
białka (B): 1,8 g
tłuszcze (T): 6,5 g
węglowodany (W): 5,8 g          błonnik: 1,92 g
******

Informacje dotyczące wartości odżywczych zostały obliczone na podstawie użytych składników. Wartość odżywcza zależy od użytych składników przez Ciebie, więc należy traktować je jedynie jako przybliżone.


*Przepis ten został pierwotnie opublikowany w styczniu 2016 r. Zdjęcia zostały zaktualizowane, a tekst zmodyfikowany o dodatkowe informacje i wstęp.

Kategorie
Boże Narodzenie Ciasta i desery Karnawał Wielkanoc

Ciasto Snickers bez pieczenia


Ciasto Snickers bez pieczenia to przepyszne i szybkie ciasto, wzorowane popularnym batonikiem.

Przygotowane na bazie herbatników, które ułatwiają pracę, dzięki czemu złożenie ciasta zajmuje około 20 minut.

Słodkie i pięknie się prezentujące, idealne na uroczystości takie jak, np. Komunia święta.

Pomiędzy warstwami herbatników dwa kremy: krówkowy i orzechowy, a także warstwa masy kajmakowej krówkowej i masła orzechowego z orzeszków ziemnych.

Jest tu także warstwa chrupiących prażonych orzeszków solonych i cieniutka warstwa czekolady.

Całość to niesamowite wrażenia smakowe, warte grzechu!!!

Zajrzyjcie do przepisu i koniecznie wypróbujcie!

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na ciasto Snickers bez pieczenia:

  • 250 g herbatników maślanych
  • 250 g herbatników kakaowych
  • 250 g dobrze schłodzonego serka mascarpone
  • 320 g dobrze schłodzonej śmietanki kremówki 30%
  • 1 puszka (510 g) masy krówkowej
  • 100 g czekolady mlecznej
  • 150 g czekolady gorzkiej
  • 275 g gładkiego masła orzechowego z orzeszków ziemnych
  • 360 g orzeszków ziemnych prażonych, solonych


Jak przygotować ciasto Snickers bez pieczenia:

Zaczynamy od przygotowania blaszki o wymiarach 24×28 cm, którą następnie wykładamy papierem do pieczenia.

Na dno blaszki układamy warstwę herbatników kakaowych, jeden obok drugiego.

Do miski przekładamy schłodzony serek mascarpone i 200 g schłodzonej śmietanki kremówki.

Miksujemy na wysokich obrotach do czasu aż powstanie gęsty, gładki krem, jednak uważajmy aby nie ubijać zbyt długo, około 3 minut.

Do ubitego kremu dodajemy połowę puszki masy krówkowej i szybko miksujemy.

Połowę kremu rozsmarowujemy na kakaowych herbatnikach wyłożonych w blaszce.

Na kremie krówkowym układamy warstwę herbatników maślanych.

Do drugiej połowy kremu dodajemy 125 g masła orzechowego i dokładnie łączymy, a następnie przenosimy do lodówki.

Do małego rondelka wlewamy 70 g śmietanki kremówki, dodajemy 100 g połamanej gorzkiej czekolady i 50 g mlecznej.

Stawiamy na palniku i podgrzewamy na małym ogniu, cały czas mieszając aż czekolady się rozpuszczą i dobrze połączą ze śmietanką.

Polewę czekoladową odstawiamy na około 5 minut, a następnie rozsmarowujemy na warstwie herbatników maślanych.

Na jeszcze ciepłą polewę czekoladową równomiernie rozsypujemy 160 g orzeszków ziemnych.

Na warstwie orzeszków ziemnych rozsmarowujemy krem krówkowy z dodatkiem masła orzechowego, który odłożyliśmy do lodówki, a na nim układamy kolejną warstwę herbatników maślanych.

Na herbatnikach rozsmarowujemy 150 g masła orzechowego i układamy ostatnią warstwę herbatników kakaowych.

Na ostatniej warstwie herbatników rozsmarowujemy pozostałą połowę puszki masy krówkowej i 200 g pozostałych orzeszków ziemnych.

Pozostało nam już jedynie przygotowanie polewy na wierzch ciasta.

Do rondelka wlewamy pozostałą śmietankę (50 g) i dodajemy po 50 g połamanej czekolady gorzkiej i mlecznej.

Całość podgrzewamy na małym ogniu, cały czas mieszając, aż się dobrze rozpuści.

Polewę odstawiamy na około 2-3 minuty, a następnie polewamy po warstwie orzeszków ziemnych.

Voila!

Gotowe ciasto odstawiamy do lodówki na około 8 godzin, a najlepiej na całą noc do schłodzenia.

Smacznego!

Kategorie
Ciasta i desery Fit

Wegańskie kulki daktylowe


Zapraszam Was na mega smaczne i mega zdrowe wegańskie słodkości.

Wegańskie kulki daktylowe to superfoods dzisiejszych czasów.

Do ich przygotowania wystarczy kilka składników, które szybko miksujemy, następnie w dłoniach formujemy kulki i gotowe!

Mój syn je uwielbia, pomimo, że nie ma w nich masła, jajek, mąki, a przede wszystkim cukru.

Bezmleczne, bezcukrowe, bezglutenowe, bezjajeczne, beztłuszczowe (oczywiście tylko zdrowy tłuszcz pochodzący z orzechów oraz sezamu) i w dodatku dające energię dla mózgu. To tak zwane kulki mocy.

Orzechy dostarczają nam nienasyconych kwasów tłuszczowych, białka, błonnika, witaminy E, witamin z grupy B i składników mineralnych.

Orzechy wzmacniają układ nerwowy oraz krążenia, wpływają na pracę mózgu, zmniejszają ryzyko cukrzycy typu II, zawału serca, udaru mózgu i niektórych nowotworów.

Choć są bardzo kaloryczne i mają dużą ilość tłuszczu, to jest to tłuszcz zdrowy o właściwościach przeciwzakrzepowych i obniżających poziom złego cholesterolu we krwi.

Orzechy narkowca są jednymi z najmniej kalorycznych orzechów, bo zawierają 533 kcal/100g.

Wegańskie kulki daktylowe to propozycja na zdrową przekąskę, np. do kawy, dla dzieci do szkoły lub kiedy mamy spadek energii i potrzebujemy podładować bateryjki.

Jedzmy zatem orzechy i pestki na zdrowie!

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na wegańskie kulki daktylowe (12 szt.):

  • 12 miękkich daktyli
  • 1/2 szkl.orzechów nerkowca
  • 1/2 szkl. słonecznika łuskanego
  • 1/2 szkl. sezamu
  • 3-4 łyżki przegotowanej ciepłej wody


Jak przygotować wegańskie kulki daktylowe:

Wypestkowane daktyle, orzechy, ziarna sezamu i słonecznika przekładamy do malaksera i miksujemy.

Dodajemy po łyżce wody i miksujemy do uzyskania lepkiej masy, co jakiś czas zgarniając masę z misy malaksera.

Z gotowej masy formujemy w dłoniach kulki wielkości mniej więcej orzecha włoskiego.

Układamy na talerz i przenosimy do lodówki do schłodzenia.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 127 kcal (1 sztuka)
białka (B): 3,8 g
tłuszcze (T): 9,6 g
węglowodany (W): 5,2 g      błonnik: 1,65 g
******