Kategorie
Sylwester

Korzenna kawa z żołędzi

Korzenna kawa żołędziowa w filiżance, obok laski cynamonu, goździków i kardamonu na jesiennym tle


Korzenna kawa z żołędzi – rozgrzewający napój na jesień pełen zdrowych właściwości

Jesienne chłody to idealna pora, by sięgnąć po rozgrzewające napoje o głębokim aromacie i wyjątkowym smaku.

Korzenna kawa z żołędzi to doskonała propozycja na sezon, łącząca tradycję z nowoczesnym podejściem do zdrowego stylu życia.

Żołędziowa kawa, popularna już w czasach dawnych, znów zyskuje na popularności dzięki swoim zdrowotnym właściwościom i ciekawemu smakowi, który świetnie komponuje się z przyprawami korzennymi.

Korzenna kawa z żołędzi to idealny jesienny napój bez kofeiny, pełen aromatu i zdrowych właściwości. Dowiedz się, jak przygotować kawę z żołędzi z przyprawami korzennymi oraz poznaj jej zalety!

Historia kawy z żołędzi

Kawa z żołędzi sięga swoimi korzeniami czasów starożytnych, kiedy to w różnych kulturach wykorzystywano żołędzie jako źródło pożywienia i napojów.

W Europie szczególną popularność zdobyła w XVIII i XIX wieku, głównie w Niemczech oraz krajach Europy Środkowej i Wschodniej. W tamtym okresie kawa z żołędzi była popularną alternatywą dla tradycyjnej kawy, zwłaszcza w czasach niedoborów, na przykład podczas wojen, kiedy dostęp do kawy był ograniczony lub zbyt kosztowny.

Żołędzi używano do produkcji napoju przypominającego kawę również w czasie wielkiego kryzysu gospodarczego oraz podczas II wojny światowej, kiedy wielu ludzi poszukiwało tańszych zamienników kawy.

Współczesny powrót popularności kawy żołędziowej jest związany z rosnącą modą na zdrową żywność i alternatywy bezkofeinowe.

Dlaczego warto pić kawę z żołędzi?

Kawa z żołędzi, w przeciwieństwie do tradycyjnej kawy, nie zawiera kofeiny, co czyni ją doskonałą alternatywą dla osób, które chcą ograniczyć spożycie kofeiny, ale wciąż pragną cieszyć się bogatym smakiem i aromatem kawy.

Dzięki dużej ilości błonnika oraz cennych składników mineralnych, takich jak mangan, magnez, potas i wapń, żołędziowa kawa wspiera układ pokarmowy i działa korzystnie na organizm.

Dodatkowo, żołędzie zawierają kwas galusowy, który działa przeciwzapalnie i antyoksydacyjnie, wspomagając naturalne procesy obronne organizmu.

Kawa żołędziowa nie zawiera glutenu ani cholesterolu.

Pita na czczo likwiduje uczucie głodu i daje poczucie sytości. Wykazuje silne działanie wzmacniające i prozdrowotne.

Jak przygotować kawę z żołędzi w domu?

Do przygotowania kawy z żołędzi można użyć gotowego produktu dostępnego w sklepach, jednak prawdziwi smakosze mogą również pokusić się o wykonanie jej od podstaw. Proces jest dość prosty, choć wymaga cierpliwości:

  1. Zbieranie i przygotowanie żołędzi: najlepiej zebrać żołędzie jesienią, gdy są dojrzałe. Żołędzie należy obrać, pokroić na małe kawałki, a następnie moczyć przez kilka godzin, aby pozbyć się nadmiaru goryczy.
  2. Prażenie i mielenie: po wysuszeniu, żołędzie praży się na patelni lub w piekarniku, aż staną się złocistobrązowe. Następnie zmielone są na drobny proszek, który można już zaparzyć jak zwykłą kawę.
  3. Zaparzanie: żołędziową kawę najlepiej przygotować w sposób tradycyjny, zalewając gorącą wodą lub przygotowując w ekspresie do kawy.

Dodatek przypraw korzennych

Aby wydobyć pełnię jesiennego aromatu, warto wzbogacić kawę żołędziową o przyprawy korzenne.

Cynamon, goździki oraz kardamon to nie tylko źródło przyjemnego aromatu, ale także dodatkowych wartości odżywczych. Cynamon wspiera metabolizm, goździki działają antybakteryjnie, a kardamon ułatwia trawienie, co czyni z tej kawy idealny napój na jesienne dni.

Podsumowanie

Kawa z żołędzi z przyprawami korzennymi to nie tylko aromatyczna i pyszna alternatywa dla tradycyjnej kawy, ale także sposób na dostarczenie organizmowi cennych substancji odżywczych.

Jeśli szukasz zdrowej, bezkofeinowej opcji, która rozgrzeje Cię w jesienne dni i wzbogaci dietę w naturalne składniki – koniecznie wypróbuj ten przepis! 🍁


W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne (surowe, przed obróbką termiczną), natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.



Przepis na korzenną kawę z żołędzi

ilość porcji: 2
czas przygotowania: 2 minuty
czas gotowania: 8 minut
czas całkowity: 15 minut


Składniki na korzenną kawę z żołędzi:

  • 4 łyżeczki kawy z żołędzi
  • 1 laska cynamonu
  • 2 goździki
  • 2 ziarna kardamonu
  • 2 szkl. (500 ml) wody
  • opcjonalnie miód lub inne słodzidło
  • opcjonalnie mleko


Jak przygotować korzenną kawę z żołędzi:

Do rondelka wsypujemy kawę żołędziową, dorzucamy cynamon, goździki i rozgniecione ziarna kardamonu.

Wlewamy wodę, stawiamy na palniku i zagotowujemy, a następnie zmniejszamy grzanie i gotujemy jeszcze około 2 minut.

Wyłączamy grzanie pod rondelkiem i odstawiamy kawę na około 5 minut.

Kawę możemy dosłodzić, np. miodem, ewentualnie podać z mlekiem.

Smacznego!


Jeśli podoba Ci się moja strona i to co robię, możesz stać się jej częścią wspierając moją twórczość. Wystarczy, że postawisz mi pyszną kawę ⤵️ Będzie mi szalenie miło! ❤️

Postaw mi kawę na buycoffee.to

******
kalorie (kcal): 39 kcal (1 porcja z 2 bez miodu i mleka)
białka (B): 0,7 g
tłuszcze (T): 0,7 g
węglowodany (W): 6,6 g         
błonnik (f): 1,0 g
******

Informacje dotyczące wartości odżywczych zostały obliczone na podstawie użytych składników. Wartość odżywcza zależy od użytych składników przez Ciebie, więc należy traktować je jedynie jako przybliżone.

Kategorie
Przetwory

Sok ze śliwek na zimę

zdjęcie przedstawiające domowy sok ze śliwek w słoikach na tle kwiatów ogrodowych


Sok ze śliwek na zimę – przepis i porady

Sok przygotowany z sokownika to szybki i prosty sposób na zatrzymanie lata w słoiku.

Babciny sposób na pyszny sok zimową porą, który możemy pić bezpośrednio lub rozcieńczony.

Domowy sok ze śliwek nie tylko przypomina smakiem ciepłe dni, ale również dostarcza wielu cennych witamin i składników odżywczych.

W dzisiejszym wpisie dowiesz się, jak przygotować sok ze śliwek w sokowniku parowym, jak go dosładzać oraz pasteryzować, aby cieszyć się nim przez całą zimę.

Dlaczego warto robić sok w sokowniku?

Sokownik parowy to urządzenie, które umożliwia łatwe i szybkie przygotowanie soku z owoców.

Proces parowania pozwala na zachowanie maksymalnej ilości witamin i minerałów, a także naturalnego smaku owoców.

Dzięki sokownikowi możesz uniknąć dodawania konserwantów i sztucznych barwników, co sprawia, że domowy sok jest zdrowszą alternatywą dla soków kupowanych w sklepach.

W tym przepisie wykorzystamy śliwki mirabelki, ale możesz użyć również innych odmian śliwek. Ważne jest, aby owoce były dojrzałe i zdrowe, co zapewni najlepszy smak soku.

Właściwości zdrowotne śliwek

Śliwki, w tym mirabelki, są nie tylko smaczne, ale także pełne cennych składników odżywczych.

Zawierają witaminy A, C, E oraz K, a także witaminy z grupy B. Są również bogate w minerały takie jak potas, magnez, żelazo i fosfor.

Dzięki dużej zawartości błonnika, śliwki wspierają pracę układu trawiennego, pomagają w regulacji poziomu cukru we krwi i obniżają cholesterol.

Mirabelki mają dodatkowe korzyści zdrowotne, zawierając antyoksydanty, które pomagają w walce z wolnymi rodnikami, co może przyczyniać się do zmniejszenia ryzyka chorób przewlekłych i opóźniania procesów starzenia.

Ciekawostki o sokownikach parowych

Sokownik parowy to niezwykle praktyczne urządzenie kuchenne. Dzięki niemu możemy w prosty sposób przygotować soki z różnych owoców, zachowując ich naturalny smak i aromat. Proces parowania pozwala na wydobycie soku bez konieczności dodawania wody, co sprawia, że sok jest bardziej skoncentrowany i pełen smaku.

Jak działa sokownik parowy?

Sokownik parowy wykorzystuje zasadę parowania, aby wydobyć sok z owoców:

  1. Woda w dolnym pojemniku gotuje się, wytwarzając parę.
  2. Para przechodzi przez owoce w górnym pojemniku, powodując, że owoce wydzielają sok.
  3. Sok spływa do środkowego pojemnika, skąd można go łatwo upuścić rurką.

Korzyści z używania sokownika

  • zachowanie witamin: proces parowania pozwala na zachowanie większej ilości witamin i minerałów w porównaniu do tradycyjnych metod gotowania.
  • bez konserwantów: domowe soki są wolne od sztucznych dodatków i konserwantów.
  • łatwość przechowywania: soki można przechowywać w słoikach przez długi czas, dzięki pasteryzacji.

Podsumowanie

Przygotowanie soku ze śliwek w sokowniku to doskonały sposób na zatrzymanie smaku lata na zimę.

Dzięki prostemu procesowi i możliwości pasteryzacji, możemy cieszyć się zdrowym i smacznym napojem przez cały rok.


Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne (surowe, przed obróbką termiczną), natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.


Przepis na sok ze śliwek na zimę

Składniki na sok ze śliwek na zimę:

  • śliwki – u mnie mirabelki
  • cukier


Jak przygotować sok ze śliwek na zimę:

Krok 1: przygotowanie owoców

Śliwki przebieramy i myjemy. Upewniamy się, że wszystkie owoce są zdrowe, bez oznak pleśni czy zepsucia.

Krok 2: przygotowanie sokownika

Sokownik parowy składa się z trzech części:

  1. dolny pojemnik na wodę – tu wlewamy wodę, która podczas gotowania wytwarza parę.
  2. środkowy pojemnik na sok – zbiera sok powstały podczas procesu parowania.
  3. górny pojemnik z dziurkami na owoce – tutaj umieszczamy śliwki.

Wlewamy wodę do dolnego pojemnika, a owoce umieszczamy w górnym pojemniku z dziurkami do pełna. Nakładamy pokrywę i stawiamy sokownik na gaz lub pole grzejne.

Krok 3: parowanie owoców

Po około 30 minutach gotowania, sok możemy upuszczać przy pomocy rurki zamocowanej do sokownika. Możemy również poczekać 1-2 godziny, aż cała porcja owoców wyda sok, który następnie przelewamy do osobnego garnka.

Krok 4: dosładzanie soku

Jeśli lubicie słodzone soki, gotowy sok dosładzamy cukrem do smaku:

  • ok. 40 g cukru na 1 kg owoców dla soku gotowego do picia
  • ok. 100 g cukru dla soku, który będziecie rozcieńczać wodą

Pasteryzacja soku

Metoda 1: Gorący sok

Bardzo gorący sok przelewamy natychmiast do butelek lub słoików i zakręcamy. W takim przypadku nie musimy już pasteryzować.

Metoda 2: Sok, który ostygł

Jeśli sok już przestygł, słoiki lub butelki należy zapasteryzować:

  1. Słoiki/butelki zakręcamy i ustawiamy w garnku wyłożonym ściereczką.
  2. Wlewamy wodę do ok. 3/4 wysokości słoików/butelek.
  3. Garnek ze słoikami/butelkami przykrywamy pokrywką, stawiamy na gaz i zaczynamy podgrzewanie.
  4. Kiedy woda zacznie wrzeć, zmniejszamy ogień pod garnkiem, ale utrzymujemy wrzenie przez ok. 20 minut.
  5. Po zakończeniu pasteryzacji, słoiki/butelki wyjmujemy, dokręcamy pokrywki/nakrętki i układamy do góry dnem na ściereczce.
  6. Wystudzone słoiki/butelki przechowujemy w ciemnym, chłodnym miejscu.
Kategorie
Ciasta i desery Śniadanie

Mango Lassi – egzotyczny napój z Indii

Mango Lassi - egzotyczny napój z Indii


Mango Lassi: egzotyczna podróż w szklance

Lassi to starożytny napój pochodzący z regionu Pendżabu (północne Indie i wschodni Pakistan), którego historia sięga około 1000 roku p.n.e. Jest to mieszanka jogurtu, wody, przypraw i czasami owoców, znana ze swoich ajurwedyjskich właściwości leczniczych. Lassi uspokaja żołądek i umysł, a także wspomaga trawienie, co czyni go idealnym dodatkiem do posiłków.

Tradycyjne lassi występuje w dwóch wersjach: słonej i słodkiej.

Słona wersja zawiera sól i kumin, a także imbir, natomiast słodka często wzbogacana jest o przyprawy takie jak kardamon, cynamon, gałka muszkatołowa czy szafran. Czasami dodaje się kilka kropel wody różanej, aby podkreślić jego aromat.

Napój ten tradycyjnie podaje się w glinianym kubku, zwanym kulharem, który nadaje mu niepowtarzalny ziemisty aromat i chłód.

Tradycyjne przygotowanie lassi zaczyna się od ubijania jogurtu za pomocą drewnianej trzepaczki lub tradycyjnej indyjskiej ubijaczki zwanej “mathani”. Proces ten nie tylko wygładza jogurt, ale także wprowadza odrobinę powietrza, dzięki czemu lassi jest lżejsze. Następnie dodaje się wodę i przyprawy, a w przypadku słodkiego lassi również cukier.

W dzisiejszych czasach przygotowanie lassi jest znacznie prostsze dzięki użyciu blenderów. Jednym z najpopularniejszych wariantów jest Mango Lassi, idealny na letnie upały, który doskonale orzeźwia i może stanowić lekkie śniadanie, podwieczorek lub deser.

Właściwości odżywcze mango

Mango to owoc bogaty w witaminy i minerały, zwłaszcza witaminę C, która wzmacnia odporność, oraz witaminę A, korzystną dla wzroku i skóry. Mango zawiera również błonnik, który wspomaga trawienie, a także przeciwutleniacze, które pomagają w walce z wolnymi rodnikami. Dzięki zawartości potasu, mango pomaga w regulacji ciśnienia krwi, co czyni go zdrowym dodatkiem do diety.

Ciekawostki o mango

  • Mango jest jednym z najstarszych uprawianych owoców na świecie, a jego historia sięga ponad 4 tysięcy lat.
  • Indie są największym producentem mango na świecie, a owoce te są często nazywane “królem owoców” ze względu na ich wyjątkowy smak i wartości odżywcze.
  • Mango to owoc narodowy Indii, Pakistanu i Filipin, a także drzewo narodowe Bangladeszu.

Mango Lassi to doskonała propozycja na orzeźwiający napój, który przeniesie Was w egzotyczną podróż smaków i aromatów.

Wypróbujcie ten przepis i cieszcie się zdrowym, pysznie orzeźwiającym napojem, idealnym na każdą okazję!


W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne (surowe, przed obróbką termiczną), natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.



Przepis na Mango Lassi

ilość porcji: 2
czas przygotowania: 10 minut
czas gotowania: 0 minut
czas całkowity: 10 minuty

Składniki na Mango Lassi:

  • 1 duże dojrzałe mango
  • 1 szkl. schłodzonego jogurtu naturalnego lub greckiego
  • 1/2 szkl. zimnego mleka lub zimnej wody
  • 1-2 łyżki syropu klonowego, miodu, cukru lub erytrytolu
  • 1/4 łyżeczki świeżo mielonego kardamonu
  • 5-6 kostek lodu

do dekoracji:

  • kilku posiekanych orzechów pistacjowych
  • kilka nitek szafranu


Jak przygotować Mango Lassi:

Owoce kardamonu otwieramy i wyjmujemy małe, czarne nasiona. Następnie rozcieramy w moździerzu lub mielimy w młynku do kawy.

Mango obieramy ze skórki, okrawamy miąższ przy płaskiej pestce.

Miąższ kroimy w niedbałą kostkę.

Mango w tym momencie możemy schłodzić w zamrażarce, aby uzyskać bardzo zimny napój.

Mango przekładamy do kielicha blendera, wlewamy jogurt, mleko lub wodę, dodajemy syrop klonowy, kostki lodu oraz kardamon.

Całość miksujemy do uzyskania gładkiego koktajlu.

Przelewamy do wysokich szklanek i posypujemy posiekanymi pistacjami i nitkami szafranu.

Smacznego!


Jeśli podoba Ci się moja strona i to co robię, możesz stać się jej częścią wspierając moją twórczość. Wystarczy, że postawisz mi pyszną kawę ⤵️ Będzie mi szalenie miło! ❤️

Postaw mi kawę na buycoffee.to

******
kalorie (kcal): 240 kcal (1 porcja z 2)
białka (B): 10,2 g
tłuszcze (T): 5,1 g
węglowodany (W): 39,8 g         
błonnik (f): 2,52 g
******

Informacje dotyczące wartości odżywczych zostały obliczone na podstawie użytych składników. Wartość odżywcza zależy od użytych składników przez Ciebie, więc należy traktować je jedynie jako przybliżone.

Kategorie
Piknik Przetwory

Kompot z czerwonej porzeczki


Na upalne dni nie ma nic lepszego jak schłodzony kompot z czerwonej porzeczki.

Ten kompot to wspomnienie z dzieciństwa – taki kompot robiła moja babcia.

Zaraz po ugotowaniu stawiała na parapecie przy otwartym oknie by szybciej ostygł, a ja i siostra zaglądałyśmy co chwilę, czy jest już gotowy do picia.

Pamiętam jak godzinami obrywałam z siostrą krzaczki obwieszone porzeczkami, a babcia je potem przetwarzała – a to na kompot do obiadu czy w słoiki na zimę, a także do ciasta i innych zimowych przetworów, którymi mogliśmy się rozkoszować podczas zimowych wieczorów.

Dzisiaj najprostszy, taki klasyk, zwyczajny kompot z czerwonej porzeczki, ale jak pyszny i zdrowy. U mnie cukru nie ma, jest przygotowany na erytrytolu i wyszedł przepyszny 😋

Uwielbiam!!!

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na kompot z czerwonej porzeczki:

  • 500 g czerwonej porzeczki
  • erytrytol, cukier, miód lub cukier trzcinowy, ewentualnie inne słodzidło do smaku
  • ok. 1,5 l wody


Jak przygotować kompot z czerwonej porzeczki:

Obrane porzeczki myjemy i wrzucamy do garnka, wlewamy wodę i stawiamy na gaz.

Zagotowujemy, a następnie zmniejszamy grzanie i gotujemy jeszcze przez ok. 5 minut.

Wyłączamy gaz pod garnkiem i odstawiamy kompot do wystudzenia.

Wystudzony kompot dosładzamy do smaku, dodajemy około 4 łyżek lub więcej dowolnego, ulubionego słodzidła, według preferencji smakowych.

Jeśli chcemy dosłodzić kompot miodem należy go bezwzględnie wystudzić, ponieważ w temperaturze powyżej 45°C miód traci swoje właściwości zdrowotne.

Kompot schładzamy, ewentualnie przed schłodzeniem możemy przecedzić, aby był klarowny.

Jeśli kompot wyjdzie zbyt esencjonalny czy za słodki to możemy go rozcieńczyć wodą.

Możemy podać z kostkami lodu.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 29 kcal (1 szklanka na erytrytolu)
białka (B): 0,7 g
tłuszcze (T): 0,1 g
węglowodany (W): 8,6 g          błonnik: 4,81 g
******

Kategorie
Boże Narodzenie Ciasta i desery Halloween Walentynki

Gorąca czekolada do picia z piankami


Podczas później jesieni i zimy, gdy wieczory stają się coraz dłuższe i zimniejsze, potrzebujemy czegoś co nas “podniesie”, doda energii i rozgrzeje.

Na pewno w takie dni świetnie sprawdzi się gorąca czekolada.

Gorąca czekolada do picia z piankami wychodzi aksamitnie gładka i jest delikatna, ale żeby taka wyszła musi być przygotowana we właściwy sposób, według kilku prostych wskazówek.

Po pierwsze musimy użyć czekolady dobrej jakości, takiej o zawartości minimum 70% kakao, mleka tłustego i słodkiej śmietanki. No, wiem, nie jest to czekolada fit, sporo w niej pysznych kalorii!

Po drugie musimy ja rozpuszczać na wolnym ogniu, aż się rozpuści, ale uważając, aby się nie zagotowała, nie możemy jej spuścić z oczu, by nie doprowadzić jej do zawrzenia.

Po trzecie musi chwilę “odpocząć”, aby w spokoju mogła rozpuścić się do końca, i aby rozpuściły się kryształki cukru z czekolady.

Ostatni krok to ponowne podgrzanie czekolady i jej napowietrzenie. Na tym etapie czekolada nabiera głębi smaku i aksamitności.

Nie są to czynności zbytnio pracochłonne, wszystko dzieje się dość szybko, ale powiem Wam, że warto poświęcić na to czas, aby cieszyć się najlepszą czekoladą na świecie!

Z taką czekoladą przyjemnie usiąść przy kominku, poczuć klimat nadchodzących świąt i poczuć się wyjątkowo.

Taka gorąca czekolada kojarzy mi się z magicznym czasem, oczekiwaniem, przedświątecznym rozgardiaszem, wrzawą i oczywiście świątecznymi amerykańskimi filmami, gdzie czekolada podawana jest koniecznie z piankami, które finezyjnie się rozpuszczają pod wpływem ciepła czekolady.

Gorąca czekolada do picia z piankami jest przeeepyszna, więc spieszcie się z jej przygotowaniem! Teraz smakuje naprawę wyjątkowo, magicznie i daje poczuć klimat pięknych, śnieżnych, rodzinnych świąt!

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.


Składniki na gorącą czekoladę do picia z piankami (3 porcje):


Jak przygotować gorącą czekoladę do picia z piankami:

Do garnka o grubym dnie wlewamy mleko, śmietankę, dodajemy posiekaną czekoladę, szczyotę soli, cynamon oraz cukier waniliowy.

Całość podgrzewamy na wolnym ogniu, od czasu do czasu mieszając, aż czekolada się rozpuści. Ważne, aby czekolady nie doprowadzić do wrzenia, musi się dobrze podgrzać, ale nie zagotować!

Następnie czekoladę zdejmujemy z palnika i odstawiamy na około 15 minut, aby czekolada całkowicie się rozpuściła.

Po tym czasie czekoladę ponownie podgrzewamy na wolnym ogniu, cały czas mieszając trzepaczką, aby ją napowietrzyć. Czekolada stanie się gładka i przyjemnie aksamitna. Analogicznie jak przy pierwszym podgrzewaniu czekolady nie doprowadzamy do zagotowania!

Gorącą czekoladę nalewamy do kubków i podjemy z piankami.

Czekoladę do picia możemy również podać z kleksem bitej śmietany i oprószyć kakao.

Smacznego!

Kategorie
Przetwory

Kompot z rabarbaru z miętą i cytryną


Dzisiaj zapraszam na pyszny i bardzo orzeźwiający kompot z rabarbaru.

Ogólnie jak tylko pojawia się sezon rabarbarowy to obowiązkowo musi być kompot z rabarbaru, a w dalszej kolejności ciasto i rabarbar pod kruszonką.

Kompot z rabarbaru uwielbiamy i podaję go schłodzony, wtedy smakuje przecudownie, jest taki orzeźwiający i chłodzący, wprost idealny na bardzo ciepłe dni.

Przygotowuję go zazwyczaj w wersji najprostszej, ale czasami z laską wanilii i cukrem trzcinowym, w postaci lemoniady z imbirem lub jak dzisiaj z miętą i cytryną.

Wszystkie wariacje na temat kompotu rabarbarowego bardzo smaczne, orzeźwiające, chłodzące i z przyjemnością je Wam polecam.

Mam nadzieję, że wypróbujcie którąkolwiek wersję lub może pokusicie się o wszystkie.


Składniki na kompot z rabarbaru z miętą i cytryną:

  • ok. 600-700 g rabarbaru
  • 2 gałązki świeżej mięty
  • cukier, miód, erytrytol lub inne słodzidło do smaku
  • ok. 2 łyżek soku z cytryny
  • opcjonalnie kostki lodu do podania


Jak przygotować kompot z rabarbaru z miętą i cytryną:

Rabarbar oczyszczamy z liści, odcinamy końcówki, myjemy i kroimy na mniejsze kawałki.

Przekładamy do garnka, zalewamy wodą i stawiamy na gaz. Zagotowujemy, a następnie zmniejszamy grzanie i gotujemy jeszcze przez około 5-7 minut.

Wyłączamy grzanie, odstawiamy do lekkiego przestudzenia, a następnie przecedzamy przez sito.

Jeszcze ciepły kompot dosładzamy do smaku, dodajemy gałązki mięty i odstawiamy do całkowitego wystudzenia.

Wystudzony kompot doprawiamy sokiem z cytryny do smaku i przenosimy do lodówki do schłodzenia.

Podajemy dobrze schłodzony z kostkami lodu i listkiem mięty.

Smacznego!

Kategorie
Fit Piknik

Lemoniada arbuzowa

Arbuz kojarzy się z latem, a skoro mamy lato to na pewno kojarzy się z nim lemoniada.

Latem pijemy więcej, nie tylko wody, ale innych chłodzących napojów, mamy większe pragnienie, bo jest cieplej.

Lemoniada przede wszystkim kojarzy się nam z lemoniadą z cytryn, a ja mam dla Was propozycję na lemoniadę z arbuza – pyszna i doskonale orzeźwiająca!


Składniki na lemoniadę arbuzową:

  • 1/2 arbuza – ja użyłam arbuza premium, bezpestkowego
  • 2-3 limonki
  • erytrytol do smaku lub inne słodzidło
  • świeża mięta
  • ok. 2 szkl. wody – ja dodałam lekko gazowanej, ale może być zwykła, przefiltrowana woda
  • kostki lodu


Jak przygotować lemoniadę arbuzową:

Z połowy arbuza wyjmujemy łyżką miąższ, blendujemy, a następnie przecedzamy przez sitko.

Dodajemy sok wyciśnięty z 2 limonek, listki mięty i dosładzamy do smaku (mój arbuz był bardzo słodki, więc nie dodawałam erytrytolu).

Dolewamy wodę, ok. 2 szkl. – smak powinien być dość wyraźny, nie za wodnisty.

W razie potrzeby możemy dodać więcej soku z limonki,  aby uzyskać zrównoważony, a zarazem orzeźwiający smak.

Pół limonki kroimy w plasterki i dodajemy do lemoniady.

Mieszamy, aby smaki się połączyły. 

Lemoniadę schładzamy. 

Przed podaniem mieszamy, dorzucamy kostki lodu wedle uznania i przybieramy listkami mięty.

Smacznego ochłodzenia!

Kategorie
Bez kategorii

Herbata jesienna

Brrr, zrobiło się naprawdę zimno!

Najlepszym i bardzo szybkim sposobem, aby się rozgrzać po powrocie do domu jest gorąca herbata, ale najlepiej, jeśli wrzucimy do niej kilka dodatków.

Dzisiaj proponuję imbir, cytrynę i jagody goji, które wykazują korzystny wpływ na funkcjonowanie naszego organizmu.

Składniki na herbatę jesienną:

  • 1 łyżeczka herbaty czarnej liściastej – u mnie earl grey
  • 1 łyżeczka jagód goji
  • 2-3 plastry cytryny
  • 2-3 plasterki świeżego imbiru
  • miód do smaku


Jak przygotować herbatę jesienną:

Herbatę zalewamy świeżo zagotowanym wrzątkiem (jeśli nie lubimy pływających fusów najlepiej użyć do tego celu zaparzacza), dodajemy jagody goji i imbir, zaparzamy przez około 3-5 minut.

Herbatę lekko studzimy i dodajemy cytrynę i miód do smaku.

Podajemy.

Kategorie
Bez kategorii

Syrop miętowy


Zawsze, kiedy wyjeżdżam na krótki urlop do mojej przyjaciółki to przywożę jakieś nowe przepisy, często perełki, którymi mogę się z Wami podzielić.

Przepis na syrop miętowy mam także od niej.

Jest bardzo prosty w przygotowaniu, tani, pyszny, lekki, orzeźwiający, idealny na letnie upalne dni.

Jest super dodatkiem do wody mineralnej, np. lekko gazowanej – z kostkami lodu i plasterkiem cytryny doskonale gasi pragnienie; może być także dodatkiem do letnich drinków.

To taki syrop miętowy a la tymbark.

Najlepiej jest go przygotować z mięty ogrodowej, bo ma bardziej intensywny smak i zapach niż ta kupna z doniczki, doskonale sprawdza się mięta pieprzowa.

Madziu dziękuję za przepis 🙂

Składniki na syrop miętowy:

  • 15 gałązek mięty pieprzowej
  • 1 l wody
  • 30 g kwasku cytrynowego
  • 1 kg cukru


Jak przygotować syrop miętowy:

Miętę myjemy, zalewamy zimną wodą, dodajemy kwasek cytrynowy i odstawiamy na 24 godziny.

Po tym czasie dodajemy cukier i zagotowujemy.

Syrop przecedzamy i przelewamy do słoików, pasteryzujemy.

Gotowy syrop rozcieńczamy wodą wg upodobań smakowych, mniej więcej 1:10.

Słoiczek o pojemności ok. 200 ml (jak po koncentracie pomidorowym) wystarcza na przygotowanie ok. 1,5 l napoju.

Można podawać z kostkami lodu i np. plasterkiem cytryny.

Po otwarciu przechowujemy w lodówce.

Smacznego!

Kategorie
Bez kategorii Boże Narodzenie

Herbata imbirowo-cytrusowo-korzenna

Mrozy znowu nawiedziły nasz kraj, zrobiło się bardzo zimno, a po powrocie do domu mamy ochotę na coś ciepłego i rozgrzewającego, a przy tym na coś, co dodatkowo wzmocni nas i doda energii.

Polecam pyszną herbatę imbirową.

W dzisiejszej wersji do podstawowego przepisu herbaty imbirowej, który prezentowałam Wam kilka dni temu dodałam cytrusy, wzmacniające, aromatyczne przyprawy korzenne – cynamon (o którym więcej pisałam przy okazji napoju cynamonowo-miodowego) i kardamon (w połączeniu z herbatą ma właściwości antydepresyjne, z imbirem natomiast jest pomocny przy zwalczaniu nudności, zgagi, nadkwasoty, wzdęć czy utraty apetytu), a dodatkowo osłodziłam miodem, który możecie zastąpić, np. syropem z agawy.

Herbata jest orzeźwiająca, antydepresyjna, wzmacniająca, pomocna przy zwalczaniu i zapobieganiu przeziębieniom i grypie. 

Składniki na herbatę imbirowo-cytrusowo-korzenną:

  • 1 l wody
  • ok. 2 cm imbiru
  • 1/2 cytryny lub więcej
  • 1 pomarańcza
  • 1 mandarynka
  • laska cynamonu
  • 1-2 całe ziarenka kardamonu
  • miód do smaku


Jak przygotować herbatę imbirowo-cytrusowo-korzenną:

Wodę zagotowujemy w rondelku, dodajemy imbir pokrojony w cienkie plasterki lub starty (nie trzeba obierać), laskę cynamonu i kardamon.

Gotujemy na wolnym ogniu przez około 15-20 minut, a następnie wyłączamy grzanie i odstawiamy na ok. 10 minut do naciągnięcia naparu.

Gdy woda imbirowo-korzenna przestygnie przecedzamy napar przez nylonowe siteczko, dodajemy sok wyciśnięty z cytryny, pomarańczy i mandarynki oraz miód do smaku – wcześniejsze dodanie cytrusów i miodu do gorącej wody zniszczy ich dobroczynne właściwości.

Smakuje zarówno na ciepło jak i wystudzone (w wersji wystudzonej imbir jest łagodniejszy w smaku).

Na zdrowie!