Kategorie
Ciasta i desery Obiad

Austriackie knedle z morelami – Marillenknödel

Austriackie knedle z morelami – Marillenknödel: Tradycyjny letni deser z Tyrolu


Austriackie knedle z morelami – Marillenknödel: letni delikates z Tyrolu

Jeśli szukasz idealnej propozycji na letnie smakołyki, to austriackie knedle z morelami, znane jako Marillenknödel, są właśnie tym, czego potrzebujesz.

Właśnie teraz, w pełni sezonu na morele, warto wypróbować te tyrolskie pyszności, które zachwycą Twoje podniebienie i wzbudzą zachwyt u Twoich bliskich.

Co to są Marillenknödel?

Marillenknödel to tradycyjne austriackie knedle z morelami, przygotowywane na dwa sposoby: z ciasta ziemniaczanego lub twarogowego. Charakterystycznym elementem tego przepisu jest umieszczenie kostki cukru w miejscu pestki moreli, co nadaje knedlom słodki, karmelowy smak.

Historia i ciekawostki o Marillenknödel

Marillenknödel mają długą tradycję w kuchni austriackiej, szczególnie w regionie Wachau i Tyrolu.

Pierwsze wzmianki o tego typu knedlach pochodzą z XVIII wieku, kiedy to morele zaczęły być szeroko uprawiane w Europie Środkowej. Wachau, z jego specyficznym mikroklimatem, stał się jednym z głównych obszarów uprawy moreli w Austrii. Marillenknödel stały się popularne jako sposób na wykorzystanie sezonowych owoców, a ich przepisy przekazywane są z pokolenia na pokolenie.

Moja wersja Marillenknödel

W mojej kuchni od lat unikam cukru, często zastępując erytytolem, dlatego ja nie dodaję kostki cukru do środka. Dla mnie byłoby to za dużo słodyczy. Oczywiście w przepisie podam Wam cukier do własnego wyboru. Ta wersja jest przepyszna, delikatna i dosłownie rozpływa się w ustach. Marillenknödel w mojej interpretacji są rewelacyjnie pyszne i idealne na każdą okazję.

Wartości odżywcze moreli

Morele są nie tylko smaczne, ale także bardzo zdrowe. Są źródłem witaminy A, która wspiera zdrowie oczu i skóry, a także witaminy C, która wzmacnia układ odpornościowy. Morele zawierają również błonnik, który wspomaga trawienie, oraz przeciwutleniacze, które chronią komórki przed uszkodzeniami.

Jak podać Marillenknödel?

Marillenknödel to uniwersalne danie, które można podać na różne sposoby:

  • na obiad: idealne jako główne danie, oprószone cukrem pudrem, z lekko kwaśnym naturalnym jogurtem lub polane delikatnym sosem waniliowym.
  • na kolację: lekkie i jednocześnie sycące, doskonałe na wieczorny posiłek.
  • na deser: serwowane z gałką lodów waniliowych, kleksem bitej śmietany lub solidną porcją jogurtu, stanowią wyśmienite zwieńczenie posiłku. Oczywiście na deser podajemy jednego solidnego knedla z dodatkami.

Sposób przygotowania

Marillenknödel są łatwe do przygotowania. Kluczowe jest użycie świeżych, dojrzałych moreli oraz delikatnego ciasta twarogowego.

Po ugotowaniu, knedle obtaczamy w chrupiącej panierce z bułki tartej, prażonej na maśle z dodatkiem cukru trzcinowego i cynamonu.

Dzięki temu uzyskujemy aromatyczną i chrupiącą skorupkę, która wspaniale kontrastuje z miękkim wnętrzem i soczystym owocem.

Podsumowanie

Marillenknödel to nie tylko pyszny deser, ale także danie pełne wartości odżywczych, idealne na różne okazje.

Koniecznie wypróbujcie mojej wersji – są po prostu doskonałe!

Nie czekaj – już dziś wypróbuj ten przepis i ciesz się smakiem lata na swoim talerzu!

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne (surowe, przed obróbką termiczną), natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.


Przepis na austriackie knedle z morelami – Marillenknödel

ilość porcji: 4-5 (16 sztuk)
czas przygotowania: 30 minut
czas oczekiwania: 30 minut
czas gotowania: 50 minut
czas całkowity: 1 godz. 50 min.

Składniki na Marillenknödel – austriackie knedle z morelami:

knedle twarogowe:

  • 500 g mielonego twarogu chudego lub półtłustego
  • 2 zimne jajka “M”
  • 260 g mąki pszennej typ 550
  • 100 g masła
  • 2 op. (32 g) cukru wanilinowego lub 2 łyżeczki cukru z prawdziwą wanilią – przepis
  • szczypta soli
  • 16 małych moreli + ewentualnie po 1/2 łyżeczki cukru trzcinowego do środka

panierka do knedli:

  • 100 g bułki tartej
  • 50 g masła
  • 2 łyżki cukru trzcinowego
  • 1 łyżeczka mielonego cynamonu

do podania:

  • cukier puder
  • morele pokrojone na cząstki
  • listki świeżej mięty
  • jogurt naturalny


Jak przygotować Marillenknödel – austriackie knedle z morelami:

Zaczynamy od przygotowania ciasta na knedle.

Masło rozpuszczamy w małym rondelku i odstawiamy do wystudzenia.

Następnie przelewamy do miski, wbijamy całe jajka i ubijamy trzepaczką przez około 2 minuty.

Następnie dodajemy cukier waniliowy i jeszcze ubijamy przez 1 minutę.

Dodajemy sól, twaróg oraz mąkę i przy pomocy drewnianej łyżki dokładnie mieszamy aż składniki dobrze się połączą. Ciasto jest lepkie.

Ciasto odstawiamy do lodówki na około 30 minut, a najlepiej na 2 godziny.

W tym czasie możemy przygotować okrasę do knedli.

Na patelni roztapiamy masło, wsypujemy bułkę tartą i smażymy na średnim ogniu, często mieszając, aż stanie się rumiana.

Bułka ma wyglądać jak mokry piasek, nie pływać w maśle.

Gdy bułka będzie już rumiana i chrupiąca dodajemy cukier i cynamon, przesmażamy razem przez 1 minutę.

Morele myjemy, osuszamy, przekrajamy tylko do połowy, do pestki, a następnie wyjmujemy delikatnie pestkę.

W dużym garnku zagotowujemy wodę z łyżką soli.

Schłodzone ciasto delikatnie zarabiamy, toczymy gruby wałek, a następnie kroimy na 16 równych kawałków.

Krążek ciasta rozpłaszczamy delikatnie na dłoni.

Na środku placuszka układamy morelę, do środka moreli wsypujemy około 1/2 łyżeczki cukru trzcinowego i zlepiamy brzegi.

Formujemy w dłoniach okrągłe knedle i układamy na desce oprószonej mąką.

Gdy woda w garnku się zagotuje zmniejszamy grzanie.

Knedle wrzucamy na gorącą wodę, nie powinna wrzeć, tylko delikatnie bulgotać.

Gotujemy knedle około 10 minut, co jakiś czas mieszając w garnku, aby knedle nie przykleiły się do dna.

Gdy knedle wypłyną na wierzch gotujemy jeszcze około 4 minut.

Ugotowane knedle wyjmujemy łyżką cedzakową i odcedzamy z wody.

Przekładamy na patelnię z bułką tartą z cukrem i cynamonem.

Obtaczamy tak, aby całe pokryły się panierką.

Podajemy oprószone cukrem pudrem i cząstkami świeżej moreli i listkiem mięty, ewentualnie z kleksem jogurtu.

Smacznego!

Jeśli podoba Ci się moja strona i to co robię, możesz stać się jej częścią wspierając moją twórczość. Wystarczy, że postawisz mi pyszną kawę ⤵️ Będzie mi szalenie miło! ❤️

Postaw mi kawę na buycoffee.to

******
kalorie (kcal): 217 kcal (1 knedel z panierką)
białka (B): 9,3 g
tłuszcze (T): 8,8 g
węglowodany (W): 24,8 g         
błonnik (f): 2,04 g
******

Kategorie
Ciasta i desery Wielkanoc

Sernik na zimno “Jajko sadzone”


Witajcie Kochani na moim blogu kulinarnym!

Dziś przygotowałam dla Was przepis na wyjątkowe ciasto, które nie tylko zachwyca wyglądem, ale także smakiem.

To ciasto, przypominające swoim wyglądem jajka sadzone, jest nie tylko szybkie i proste w wykonaniu, ale także doskonale wpisuje się w wielkanocny klimat.

Sernik na zimno “Jajko sadzone” to prawdziwa uczta dla podniebienia.

Bazując na delikatnych biszkoptach lady fingers, stworzyłam lekką i puszystą warstwę sernikową, która rozpływa się w ustach.

Ale to nie koniec!

Sernik wzbogacony jest o warstwę galaretki o wyjątkowym smaku winogron i moreli.

Nie tylko dodaje ona niezwykłej świeżości, ale również wydobywa charakterystyczny smak każdego składnika.

Dla mnie ważne jest, aby nie marnować żadnego składnika, dlatego wykorzystuję również syrop pozostały po odsączeniu moreli, który nadaje galaretce niepowtarzalnego aromatu.

Aby dopełnić doznań smakowych i wzrokowych, na wierzchu sernika posypałam dekoracyjnie pokrojone pistacje, które dodają nie tylko koloru, ale także nuty wykwintnego smaku i delikatnej chrupkości.

W moim wpisie znajdziecie nie tylko przepis, ale również praktyczne wskazówki dotyczące przygotowania, przechowywania i serwowania tego wyjątkowego ciasta.

Zachęcam Was do wypróbowania przepisu na sernik na zimno”Jajko sadzone” i podzielenia się swoimi wrażeniami w komentarzach poniżej.

A teraz, czas zabierać się do pracy nad tym pysznym dziełem kulinarnym!

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.


Przepis na sernik na zimno “Jajko sadzone”

******
ilość porcji: 20
czas przygotowania: 30 minut
czas schładzania: 3 godz.
czas całkowity: 3 godz. 30 min. 
******

Składniki na sernik na zimno “Jajko sadzone”:

masa serowa:

  • 750 g schłodzonego twarogu mielonego z wiaderka
  • 250 g schłodzonego serka mascarpone
  • 260 ml schłodzonej słodkiej śmietanki 30%
  • 5 łyżek cukru pudru lub zmielonego erytrytolu
  • 2 galaretki krystalicznie ( na 500 ml wody) – u mnie winogronowe
  • 400 ml wrzątku
  • 3 łyżki soku z cytryny

galaretka:

  • 1 mała puszka połówek moreli w lekkim syropie – ok. 250 g
  • 200 ml syropu z moreli
  • 200 ml wrzątku
  • 1 galaretka krystaliczna – u mnie winogronowa

dodatkowo:

  • 150 g biszkoptów – ja użyłam podłużnych, tzw. lady fingers
  • 2 łyżki soku z cytryny + odrobina wody do namoczenia biszkoptów
  • 1 łyżka obranych pistacji prażonych


Jak przygotować sernik na zimno “Jajko sadzone”:

Wszystkie produkty prócz biszkoptów powinny być dobrze schłodzone, przynajmniej dzień wcześniej wstawione do lodówki.

Formę do pieczenia, najlepiej z wyjmowanym dnem lub otwieranym rantem (wym. 24×28 cm) wykładamy papierem do pieczenia.

Dno formy wykładamy biszkoptami.

Przygotowujemy poncz z soku z cytryny i ciepłej wody, którym nasączamy biszkopty, wystarczy po 1 łyżeczce ponczu.

Zaczynamy od przygotowania galaretki do masy serowej.

Dwie galaretki krystaliczne rozpuszczamy w 400 ml wrzątku, zamiast w 500 ml i odstawiamy do całkowitego wystudzenia.

Do miski przekładamy schłodzony twaróg i mascarpone oraz cukier puder, miksujemy do połączenia składników.

Następnie wlewamy schłodzoną śmietankę kremówkę i miksujemy aż masa zgęstnieje.

Nie przerywając miksowania delikatną stróżką wlewamy lekko tężejącą galaretkę i sok z cytryny. Miksujemy składniki do dokładnego połączenia.

Masę serową wykładamy na nasączone biszkopty. Wyrównujemy wierzch.

Wstawiamy do lodówki do stężenia na około 30 minut.

Gdy masa serowa jest już zgęstnieje wyjmujemy z lodówki.

Na masie serowej układamy w odstępach odsączone z syropu morele, ponownie wstawiamy do lodówki.

200 ml syropu z moreli podgrzewamy i łączymy z 200 ml wrzątku, a następnie wsypujemy galaretkę krystaliczną i mieszamy do rozpuszczenia.

Jeśli syropu z moreli jest mniej, wówczas używamy więcej wrzątku, aby uzyskać 400 ml płynu.

Galaretkę odstawiamy do całkowitego wystudzenia, a następnie na kilka minut do lodówki.

Delikatnie tężejącą galaretkę wylewamy na masę serową z morelami, robimy to delikatnie, najlepiej za pomocą łyżki, aby morele się nie rozjechały.

Sernik wstawiamy do lodówki na około 2 godziny, a najlepiej na całą noc.

Przed podaniem sernik kroimy na kwadraty, w taki sposób, aby morela znajdowała się pośrodku i przypominała jajko sadzone.

Posypujemy posiekanymi pistacjami.

Sernik przechowujemy w lodówce, najlepiej w pojemniku lub na talerzu nakrytym folią aluminiową.

Sernik należy spożyć w przeciągu 3-4 dni.

Smacznego!

Moją rada:

Morele możemy śmiało zamienić na brzoskwinie z puszki, ale przygotowując ciasto pamiętajmy o zachowaniu odstępów pomiędzy połówkami owoców.

Na blaszkę o wymiarach 24×28 cm wystarczy 12 połówek brzoskwiń.

Przygotowując galaretkę używamy całości syropu, który pozostaje po odsączeniu brzoskwiń i wrzątku w takiej ilości, aby uzyskać razem 800 ml płynu.

Proponuję użycie dwóch galaretek na 800 ml płynu, aby bardziej przykryć brzoskwinie.

******
kalorie (kcal): 191 kcal (1 porcja z 20)
białka (B): 6,0 g
tłuszcze (T): 11,7 g
węglowodany (W): 15,6 g         
błonnik (f): 0,0 g
******

Kategorie
Boże Narodzenie Ciasta i desery Porady Wielkanoc

Masa makowa


Masa makowa to jedna z obowiązkowych pozycji podczas przygotowań świątecznych.

Domowa masa makowa jest przepyszna, pełna smaku, aromatu, a przede wszystkim świeżo przygotowana i co najważniejsze, nie jest za mokra, jest idealnie wilgotna. Taka kupiona z puszki często jest przemoknięta, przez co wypieki nie wychodzą, a wierzch makowca odparza się i odchodzi.

Moja masa makowa jest przepełniona dobrocią, jest miód, orzechy, rodzynki, morele, skórka pomarańczowa, ekstrakt lub aromat migdałowy i nieco rumu.

Kiedyś przygotowanie masy makowej zajmowało więcej czasu, trzeba było mak zaparzyć, a następnie dwa razy zemleć w maszynce do mielenia mięsa.

Z pomocą przychodzi na pewno mak mielony, który dostaniemy w większości sklepów. Taki mak jest już idealnie zmielony, wystarczy go zaparzyć i mamy już gotowy materiał do dalszej obróbki.

Masa makowa posłuży nam do wielu świątecznych wypieków i deserów, np. makowca, strucli makowej, klusek z makiem, makiełek, łamańcow, pierogów z makiem, seromakowca, drożdżówek czy choinki z ciasta francuskiego.

Przepis na masę makową wystarczy do przygotowania 2 strucli makowych, dużej blaszki makowca na spodzie lub na spodzie z bezą czy seromakowca.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na masę makową:

  • 500 g suchego maku niebieskiego (można użyć maku suchego mielonego)
  • 120 g (5 łyżek) miodu płynnego
  • 60 g (3 łyżki) masła
  • 50 g (4 łyżki) cukru trzcinowego
  • 100 g orzechów włoskich
  • 60 g (4 łyżki) skórki pomarańczowej kandyzowanej lub otartej z 1 pomarańczy
  • 100 g rodzynków
  • 80 g moreli suszonych
  • 50 g migdałów bez skórki ( można użyć w słupkach)
  • 1 łyżka ciemnego rumu
  • 1 łyżeczka ekstraktu lub aromatu migdałowego


Jak przygotować masę makową:

Jeśli używamy maku mielonego to zalewamy go wrzątkiem i odstawiamy na około 30 minut.

Po tym czasie, gdy mak namoczy się i przestygnie, odcedzamy na gęstym sitku.

W przypadku, gdy używamy maku niemielonego musimy go przygotować w następujący sposób.

Mak zalewamy wrzątkiem do pokrycia i gotujemy przez około 20 minut.

Odcedzamy dokładnie na sicie, a następnie mielimy dwukrotnie w maszynce do mielenia mięsa przez najdrobniejsze sitko, tzw. makowe.

Drugi sposób, podobny jak w przypadku maku mielonego.

Suchy mak zalewamy wrzątkiem do pokrycia i odstawiamy na około 20 minut. Gdyby mak wchłonął wodę, to dolewamy. Po tym czasie mak dokładnie odcedzamy i przepuszczamy dwukrotnie przez maszynkę. Używamy sitka o najdrobniejszych oczkach.

Wystudzony mak przekładamy do miski, dodajemy miód, cukier, roztopione masło, skórkę pomarańczową, rodzynki, posiekane migdały i orzechy, pokrojone morele, rum oraz olejek migdałowy.

Całość dokładnie mieszamy.

Gotową masę makową możemy od razu wykorzystać, przechować w lodówce do 5 dni lub zamrozić i użyć za jakiś czas.

Jeśli zamierzamy masę przechować w lodówce lub zamrozić, to bez dodatku ubitych białek lub całych jajek.

Zamrożoną masę makową należy przed użyciem rozmrozić i najlepiej ocieplić do temperatury pokojowej.

Aby wykorzystać masę makową (w większości wypieków) należy dodać do niej pianę ubitą z białek lub całe jajka, chyba że przepis nie przewiduje dodatku jajek.

Dodatek białek sprawia, że masa jest zwięzła, nie kruszy się i nie odstaje od ciasta.

******
kalorie (kcal): 498 kcal (100 g)
białka (B): 14,4 g
tłuszcze (T): 32,0 g
węglowodany (W): 43,3 g    błonnik: 11,58 g
******