Kategorie
Obiad

Zupa chłopska

Zapraszam Was na rozgrzewającą, smaczną i sytą zupę. 

Zupy bardzo często u mnie goszczą, nie tylko dlatego, że są smaczne, syte, treściwe, ale i dlatego, że są przede wszystkim zdrowe i bogate w błonnik.

Ich zaletą jest to, że są proste i szybkie w przygotowaniu – ważna informacja dla zapracowanych osób.

Poza tym zupa składa się prawie w 90% z wody, a więc nawadnia nasz organizm.

Nadto zupy regulują nasz układ trawienny, wspomagają przemianę materii, regulują ciśnienie krwi, usuwają uboczne elementy przemiany materii.

Dzisiaj padło na zupę taką wiejską, chłopską, z dodatkiem kiełbasy, resztek mięsa, z kapustą, ziemniakami i czerwoną papryką – smaczną, pożywną i rozgrzewającą.

Składniki na zupę chłopską:

  • 6-8 ziemniaków
  • 2 marchewki
  • 1 pietruszka
  • kawałek selera
  • 1 duża czerwona papryka
  • ok. 200-300 g białej kapusty
  • 1 cebula
  • ok. 400-500 g wiejskiej kiełbasy, można użyć resztek wędlin i mięs
  • 1 łyżeczka majeranku
  • sól morska
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • 1/2 łyżeczki kminku
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 łyżeczka czerwonej słodkiej papryki – fajnie sprawdzi się papryka wędzona
  • 1/2 łyżeczki ostrej papryki lub chili
  • 2-3 listki laurowe
  • 5-6 ziaren ziela angielskiego
  • 6 ziaren pieprzu czarnego 
  • 2 łyżki oleju rzepakowego
  • opcjonalnie łyżeczka koncentratu pomidorowego 
  • natka pietruszki 


Jak przygotować zupę chłopską:

Do garnka wlewamy około 2 l wody.

Dodajemy pokrojone w kostkę jarzyny, ziemniaki i poszatkowaną kapustę. Dorzucamy listki laurowe, kminek, pieprz ziarnisty i ziele angielskie.

Zagotowujemy i zmniejszamy grzanie, gotujemy około 20 minut.

W międzyczasie kroimy mięso i kiełbasę, przesmażamy i dodajemy do gotujących się warzyw.

Na patelni po przesmażonym mięsie przesmażamy,  pokrojone w kostkę lub paseczki, cebulę i paprykę, dodajemy do zupy.

Jeśli chcecie możecie dodać koncentrat pomidorowy – ja nie dodawałam. 

Zupę doprawiamy majerankiem roztartym w dłoniach, przeciśniętym przez praskę czosnkiem, papryką oraz solą i pieprzem do smaku. 

Podajemy gorącą, przybraną natką pietruszki.

Smacznego!

Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Karnawał Przetwory

Smażona ryba (płoć, płotka) w zalewie octowej

Małe ryby słodkowodne są bardzo zdrowe i smaczne, niestety ich minusem jest duża ilość ości, która niestety zniechęca do jedzenia.

Strach przed tym, że stanie komuś ość w gardle skutecznie zniechęca największych smakoszy ryb przed zjedzeniem.

Jest na to bardzo prosty i smaczny sposób, który w mojej rodzinie jest stosowany.

Wypatroszoną rybę obsmażamy i marynujemy w zalewie octowej.

Już po kilku dniach leżakowania w takiej zalewie ości kruszeją, stają się bardzo mięciutkie, a wręcz rozpuszczają się i można rybę zjeść w całości, bez obaw przed zadławieniem się.

Zamarynowana ryba może stać przez kilka tygodni, najlepiej przechowując ją w lodówce lub chłodnym, ciemnym miejscu.

Składniki na smażoną rybę w zalewie octowej:

  • 1 kg ryby słodkowodnej, np. płotka, płoć, leszcz, lin
  • sól
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • mąka do panierowania
  • olej rzepakowy do smażenia

zalewa octowa:

  • 4-5 szkl. wody (w zależności jak bardzo lubimy mocną zalewę)
  • 1 szkl. octu
  • 2-3 łyżki cukru
  • 1 płaska łyżka soli
  • 1 marchewka
  • 1 duża cebula
  • 1–2 ząbki czosnku 
  • 2 łyżeczki ziaren gorczycy
  • 3-4 listki laurowe
  • 6-8 ziaren ziela angielskiego
  • 10 ziaren pieprzu czarnego


Jak przygotować smażoną rybę w zalewie octowej:

Rybie odcinamy głowę, oczyszczamy z łusek, patroszymy, myjemy i osuszamy.

Przyprawiamy solą i pieprzem, panierujemy w mące i obsmażamy z obu stron na złoty kolor.  

Do garnka wlewamy wodę, ocet, dodajemy przyprawy.

Zalewa powinna być słodko-kwaśna – w razie czego dolewamy octu lub dodajemy cukru czy też soli, wg własnego smaku. 

Zalewę zagotowujemy, dodajemy marchewkę pokrojoną w plasterki i cebulę w piórka, gotujemy około 2 minut.

Usmażoną rybę układamy w słoiku, zalewamy gorącą zalewą wraz z marchewką, cebulą i przyprawami.

Zakręcamy słoik i odwracamy do góry dnem.

Odstawiamy na około 3-4 dni, lepiej na 7, a najlepiej na 2 tygodnie.

Rybę przechowujemy w lodówce.

Smacznego! 

Jeśli podoba Ci się moja strona i to co robię, możesz stać się jej częścią wspierając moją twórczość. Wystarczy, że postawisz mi pyszną kawę ⤵️ Będzie mi szalenie miło! ❤️

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Kategorie
Obiad

Domowe łazanki z młodą kapustą, boczkiem i koperkiem


Domowy makaron jest pyszny, chyba nie muszę Was o tym przekonywać!?

Ostatnio nalepiłam około 100 pierogów z jagodami i przy okazji, jak się już tak rozkręciłam, przygotowałam nieco domowych łazanek.

Oczywiście moi mężczyźni najbardziej lubią z kapustą, boczkiem i pieczarkami, ale dzisiaj nieco zmieniłam danie i przygotowałam je ze sporą ilością koperku i przyznam się Wam, że wyszło bardzo, ale to bardzo smacznie!

Składniki na domowe łazanki z młodą kapustą, boczkiem i koperkiem:

na łazanki:

  • 500 g mąki pszennej 
  • 1-2 jajka
  • szczypta soli
  • ok. 250 ml ciepłej wody 

dodatkowo:

  • ok. 1/4 główki niedużej kapusty
  • 1 cebula
  • ok. 100 g wędzonego boczku
  • ok. 150 g kiełbasy
  • 1 duży ząbek czosnku
  • 1/2 pęczka koperku
  • sól
  • pieprz czarny świeżo mielony


Jak przygotować domowe łazanki z młodą kapustą, boczkiem i koperkiem:

Na stolnicę przesiewamy mąkę, dodajemy szczyptę soli, wbijamy jajko i dolewamy ciepłą wodę, ale stopniowo, w miarę zagniatania – gdyby ciasto było za twarde dodajemy wodę.

Wyrabiamy gładkie i elastyczne ciasto, nieco twardsze jak na pierogi.

Ciasto cienko wałkujemy na dobrze podsypanym mąką blacie.

Radełkiem lub nożem wykrawamy kwadraty bądź romby.

Makaron podsypujemy sporą ilością mąki, rozkładamy na czystej ściereczce i odstawiamy do przesuszenia, co jakiś czas podrzucając makaron i rozdzielając, by się nie posklejał.

Dobrze wysuszony makaron (po około 2-3 dniach suszenia) można przełożyć do słoika i użyć w miarę potrzeby.

Kapustę drobno szatkujemy i obgotowujemy na osolonym wrzątku, odcedzamy.

Na suchej patelni przesmażamy pokrojony boczek.

Gdy boczek nieco się stopi dokładamy pokrojoną kiełbasę i przesmażamy aż ładnie się zezłocą.

Dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę i przesmażamy aż stanie się szklista.

Dorzucamy obgotowaną kapustę, przeciśnięty przez praskę czosnek i doprawiamy do smaku solą i pieprzem.

W garnku zagotowujemy wodę.

Na osolony wrzątek wrzucamy około 300-350 g makaronu i gotujemy al dente, odcedzamy.

Ugotowany makaron dodajemy do kapusty z boczkiem, mieszamy, dodajemy posiekany koperek i ewentualnie doprawiamy jeszcze do smaku.

Smacznego!

Kategorie
Obiad

Gołąbki z młodej kapusty

Dzisiaj klasyka polskiej kuchni, bez której nie wyobrażam sobie obiadu, i jestem przekonana, że większość rodaków też nie.

Robiły je moje prababcie, babcie, moja mama i ja także takie robię, u rodziny męża i u mojej teściowej też takie się robi.

Każdy je zna doskonale, ale jest kilka szkół i sposobów na ich przygotowanie – dzisiaj wersja najbardziej znana i chyba lubiana z mięsem i ryżem, podane w sosie pomidorowym – pyszne!

Niektórzy przygotowują z ugotowanym ryżem, inni z ryżem przelanym wrzątkiem, a jeszcze inni z surowym, suchym.

Ile rodzin, tyle sposobów – ale każde jedyne w swoim rodzaju i smaczne.

Zapraszam zatem na gołąbki!

Składniki na gołąbki z młodej kapusty:

  • duża główka młodej kapusty
  • 1 kg mięsa mielonego
  • 200 g ryżu
  • 1 duża cebula
  • 1 jajko
  • 1 łyżka majeranku
  • sól
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • 2 listki laurowe
  • 4 ziela angielskie
  • ok. 1 l bulionu lub wody 
  • 1 łyżka oleju

sos pomidorowy:

  • 3-4 łyżki koncentratu
  • 1/2 szkl. śmietany
  • 2 łyżki mąki pszennej
  • 1 łyżeczka cukru


Jak przygotować gołąbki z młodej kapusty:

Kapustę oczyszczamy z zewnętrznych liści, wycinamy głąb u nasady.

W dużym garnku zagotowujemy wodę i sparzamy w niej kapustę, oddzielając liście.

Jeżeli kolejne liście nie chcą się oddzielić, to kapustę ponownie wkładamy na chwilę do wody. 

Nożem wycinamy zgrubienia, tzw. nerw liściowy, uważając, aby liści nie przeciąć.

Ryż gotujemy na sypko, studzimy.

Cebulę kroimy w kosteczkę szklimy na łyżce oleju (można dodać surową do mięsa).

Do mięsa dodajemy ostudzony ryż, cebulę, jajko, majeranek oraz sól i pieprz do smaku, wyrabiamy ręcznie na gładką masę. 

Na każdy liść nakładamy porcję farszu, zakładamy boki liści i zwijamy ciasno w rulonik. 

Na dno garnka, najlepiej z grubym dnem, wykładamy obgotowane liście i na nich układamy ciasno gołąbki, jeden obok drugiego.

Gołąbki zalewamy wodą lub bulionem, tak by były nim przykryte, dodajemy liście laurowe i ziele angielskie, z wierzchu okrywamy liśćmi kapusty.

Gotujemy pod przykryciem około 1 godziny.

Jeżeli gołąbki po tym czasie są już miękkie, wykładamy je, aby przygotować sos.

Do wytworzonego wywaru dodajemy koncentrat pomidorowy.

Śmietanę rozrabiamy z mąką, dodajemy sól i zahartowujemy gorącym wywarem spod gołąbków.

Doprawiamy sos do smaku solą, pieprzem i cukrem.

Zagotowujemy sos.

Gołąbki podajemy polane sosem.

Smacznego!

Kategorie
Przetwory

Tradycyjny dżem z czarnej porzeczki


Dżem z czarnej porzeczki – mój ulubiony, najbardziej ukochany i co roku choć kilka słoiczków muszę przygotować.

Ten dżem chyba robię z sentymentu do babcinych przetworów, przywołując wspomnienia, kiedy to będąc u babci w Słupsku na wakacjach, co roku godzinami obrywałam krzaczki z tych pięknych czarnych kulek, a później w domu przez kilka kolejnych godzin obrywałam z szypułek. Wtedy bardzo nie lubiłam tego zajęcia, ale przecież trzeba było pomóc babci. Teraz z chęcią przeniosłabym się do tamtych czasów, by spędzić z moją babcią kilka cudownych chwil!

Moja babcia taki dżem robiła, długo smażony, bardzo aromatyczny, o lekko specyficznym smaku, ciemny i dość gęsty, gdzieniegdzie owoc w całości zachowany. 

Dżem ten babcia nauczyła mnie jeść na pieczywie z twarogiem lub żółtym serem – tak! z żółtym serem! – połączenie dziwne, aczkolwiek bardzo smaczne!

Składniki na tradycyjny dżem z czarnej porzeczki:

  • 2-3 kg czarnej porzeczki
  • ok. 2 szkl. cukru


Jak przygotować tradycyjny dżem z czarnej porzeczki:

Porzeczki myjemy, odsączamy na sicie z wody, obieramy z szypułek.

Zasypujemy około 1 szkl. cukru i odstawiamy na kilka godzin, aby puściły nieco soku.

Czynność tą można pominąć, ale trzeba uważać podczas pierwszych minut smażenia, aby owoce się nie przypadły, można podlać niewielką ilością wody. 

Owoce przekładamy do garnka, najlepiej o grubym dnie i zaczynamy dusić na dość sporym ogniu, co jakiś czas mieszając drewnianą łyżką.

Na początku dusimy pod przykrywką, ale kiedy owoce się zagotują, wtedy zdejmujemy pokrywkę i zmniejszamy grzanie.

Smażymy przez około 1 godz.

Wyłączamy grzanie.

Kolejnego dnia ponownie stawiamy owoce i smażymy na wolnym ogniu przez kolejne 1-1,5 godziny. 

Kiedy porzeczki odparują i dżem będzie już dość gęsty dosypujemy około 1 szkl. cukru i smażymy, dość często mieszając.

Przeprowadzamy próbę –  nieco dżemu nakładamy na spodeczek i gdy szybko zgęstnieje,  oznacza,  że już jest gotowy. 

Sprawdzamy smak i gdyby dżem był za mało słodki dosypujemy jeszcze nieco cukru.

Bardzo gorący dżem nakładamy do wyparzonych słoików, zakręcamy pokrywkami i odwracamy do góry dnem – nie trzeba już dżemu pasteryzować, zachowa się do przyszłego roku,  a nawet dłużej.

Kiedy słoiki wystygną przenosimy je w ciemne i chłodne miejsce. 

Smacznego!

Kategorie
Obiad

Chłodnik z botwinki

Gdy upały nas zaskoczą, to idealnym rozwiązaniem może być pyszny i chłodzący, a zarazem lekki chłodnik.

Chłodnik można przygotować z wielu warzyw, np. pomidorów, papryki, świeżego ogórka, ale dzisiaj zapraszam na chłodnik z naszej botwinki.

Do takiego chłodnika dodajemy świeżego ogórka, rzodkiewkę, koperek i szczypiorek, które fajnie chrupią w chłodniku, a podajemy np. z ugotowanym na twardo jajkiem.

Lubicie chłodniki?


Składniki na chłodnik z botwinki:

  • pęczek botwinki z buraczkami
  • 1 l kefiru, maślanki, jogurtu naturalnego (lub np. 500 ml kefiru i 500 ml jogurtu greckiego)
  • pęczek koperku
  • pęczek szczypiorku
  • 2 ząbki czosnku
  • pęczek rzodkiewek
  • ogórek wężowy
  • sól morska
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • 1-2 łyżki octu, np. winnego lub soku z cytryny


Jak przygotować chłodnik z botwinki:

Buraczki z botwinki obieramy i kroimy na mniejsze kawałki.

Zalewamy niewielką ilością wody, tylko tak, aby zakryć buraczki i gotujemy około 5 minut.

Dodajemy łodyżki z botwinki i gotujemy około 2 minut, po czym dodajemy drobno posiekane liście i gotujemy jeszcze około 2 minut.

Dodajemy ocet lub sok z cytryny, a następnie studzimy.

Wystudzony wywar łączymy z kefirem lub innym mlecznym produktem (ja tym razem użyłam kefiru i jogurtu greckiego, dzięki czemu chłodnik wyszedł bardziej kremowy).

Dodajemy posiekany koperek i szczypiorek, pokrojony w kosteczkę ogórek i pokrojone w półplasterki rzodkiewki, przeciśnięty przez praskę czosnek. 

Całość dokładnie mieszamy i doprawiamy do smaku solą i pieprzem, ewentualnie octem czy sokiem z cytryny.

Odstawiamy na przynajmniej 30 minut do lodówki do schłodzenia.

Podajemy z jajkiem ugotowanym na twardo.

Smacznego!

Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Karnawał Sylwester Wielkanoc

Galaretka z kurczaka

Galaretka z kurczaka to klasyka kuchni polskiej, zaraz po “zimnych nóżkach”.

Jeżeli ktoś nie lubi galarety z nóżek to tą propozycję pokocha.

Jest delikatna i lekka w smaku, a w wykonaniu bardzo prosta, robimy ją na bazie rosołu z kurczaka.


Składniki na galaretkę z kurczaka:

  • 1 kurczak (ok. 1,2 kg)
  • 2 duże marchewki
  • 1 duża pietruszka
  • 1/2 selera
  • 2 listki laurowe
  • 4 ziarenka ziela angielskiego
  • 4 ziarenka pieprzu
  • 1 opakowanie żelatyny
  • 3/4 szkl. mrożonego groszku
  • 4 jajka ugotowane na twardo
  • 2,5 litra wody
  • sól i pieprz
  • sok z 1/2 cytryny 


Jak przygotować galaretkę z kurczaka:

Kurczaka myjemy, warzywa obieramy i wrzucamy na garnka z wodą.

Dodajemy liście laurowe, ziele angielskie i ziarenka pieprzu.

Gotujemy na małym ogniu tak jak rosół, około 3 godzin.

Wywar odcedzamy, a kurczaka (obranego ze skóry) kroimy na mniejsze kawałki, warzywa w talarki lub kostkę.

Do wywaru dodajemy mrożony groszek i gotujemy około 10 minut, a następnie doprawiamy do smaku solą, pieprzem i sokiem z cytryny.

Zdejmujemy z ognia i dodajemy żelatynę spożywczą, mieszamy dokładnie do rozpuszczenia.

W niewielkich miseczkach lub filiżankach układamy na dno kawałek jajka, groszek, warzywa oraz kurczaka i zalewamy wywarem.

Odstawiamy do ostygnięcia, a potem do lodówki do całkowitego stężenia.

Podajemy z cytrynką.

Smacznego!

Kategorie
Dania na imprezy

Zupa ogórkowa z pesto bazyliowym

Uwielbiam zupę ogórkową od najmłodszych lat, przygotowuję ją w różnych konfiguracjach smakowych, ugotowaną na kurczaku, na żeberkach, z serkiem topionym, na wywarze warzywnym czy jak dzisiaj właśnie z pesto.

Ilość pesto dostosujcie do własnego smaku, ja lubię, więc dodaję jeszcze dodatkowo łyżeczkę do porcji zupy na talerzu.


Składniki na zupę ogórkową z pesto bazyliowym:

  • 6 skrzydełek drobiowych
  • 2 marchewki
  • 1 pietruszka
  • kawałek selera
  • 6 ogórków kiszonych
  • 6 ziemniaków
  • 5-6 ziarenek ziela angielskiego
  • 5-6 ziarenek pieprzu czarnego
  • 2 listki laurowe
  • 1/2 szkl. kwaśnej śmietany 12%
  • 1 łyżka mąki pszennej
  • sól
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • 2-3 łyżki pesto bazyliowego
  • natka pietruszki


Jak przygotować zupę ogórkową z pesto bazyliowym:

Do garnka przekładamy umyte skrzydełka, wlewamy około 2 litrów wody i stawiamy na gaz.

Gdy się zagotuje, zdejmujemy łyżką cedzakową powstałą szumowinę, zmniejszamy grzanie.

Dodajemy pokrojone w kostkę ziemniaki, starte na dużych oczkach tarki jarzyny oraz ziele angielskie, pieprz ziarnisty i listki laurowe.

Gotujemy do miękkości warzyw.

Gdy jarzyny i ziemniaki są już miękkie dodajemy starte ogórki kiszone, gotujemy około 10 minut.

Śmietanę mieszamy z łyżką mąki i szczyptą soli, zahartowujemy gorącym wywarem i wlewamy do garnka z zupą, zagotowujemy.

Wyłączamy gotowanie i dodajemy pesto.

Można także dodać po łyżeczce pesto do każdej porcji zupy na talerzu.

Posypujemy natką pietruszki.

Smacznego!

Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Karnawał Sylwester Wielkanoc

Sos chrzanowy

Na wielkanocnych stołach na pewno nie zabraknie jajek, białej kiełbasy, pieczonych mięs czy wędlin.

Do tego typu dań świetnie pasuje i jest wspaniałym dodatkiem sos chrzanowy na zimno, który w bardzo prosty i szybciutki sposób można samemu przygotować w domu, zamiast kupować gotowy, lecz nafaszerowany chemią sos.

Swój sos przygotowuję na bazie domowego majonezu ze świeżego żółtka, odrobiny musztardy i oleju rzepakowego lub z pestek winogron, ale Wy możecie użyć takiego kupnego ze słoika i będzie równie smaczny, choć nie tak dobry jak przygotowany samodzielnie od podstaw.


Składniki na sos chrzanowy:

  • 3 łyżki majonezu
  • 3 łyżki gęstej kwaśnej śmietany
  • 1-2 łyżki chrzanu tartego


Jak przygotować sos chrzanowy:

Do miseczki przekładamy majonez, śmietanę i chrzan (ilość dajemy wg uznania i ostrości chrzanu, jeśli lubicie łagodniejsze sosy dodajcie mniej i odwrotnie), całość ucieramy do uzyskania gładkiego sosu.

Podajemy.

Smacznego!

Kategorie
Obiad Śniadanie

Naleśniki z serem

Dzisiaj przepis na klasyczne naleśniki z nadzieniem z twarogu (białego sera) z dodatkiem wanilii.

Naleśniki takie podawało się w moim rodzinnym domu – robiła je tak moja prababcia, babcia i moja mama, ja także takie robię.

Prosta, przepyszna klasyka.


Składniki na naleśniki z serem:

ciasto naleśnikowe:

  • 2 szkl. mąki
  • 1 szkl. mleka 
  • 1 szkl. wody 
  • 2 jajka 
  • szczypta soli 

 nadzienie:

  • ok. 400 g twarogu półtłustego
  • 1 surowe żółtko
  • 2-3 łyżki gęstej kwaśnej śmietany 
  • 2-3 łyżki cukru lub cukru pudru
  • 1 cukier waniliowy lub 2-3 łyżeczki domowego (przepis) lub ziarenka z połowy laski wanilii 


Jak przygotować naleśniki z serem:

Zaczynamy od przygotowania ciasta naleśnikowego.

Mąkę przesiewamy do miski. 

Dodajemy mleko, wodę, jajka oraz szczyptę soli i wszystko miksujemy lub ubijamy trzepaczką.

Ciasto musi mieć konsystencję gęstej śmietany i być gładkie, bez grudek.

Ciasto odstawiamy na pół godziny. 

Po tym czasie rozgrzewamy patelnię i delikatnie spryskujemy olejem lub smarujemy skórką słoniny.

Ciasto nabieramy łyżką wazową i nalewamy na gorącą patelnię.

Jeśli naleje nam się za dużo ciasta zlewamy go z powrotem do miski.

Smażymy z obu stron. 

Po usmażeniu układamy jeden na drugim i przykrywamy ściereczką lub folią spożywczą, aby nie obsychały.

Przygotowujemy nadzienie: twaróg rozdrabniamy widelcem, dodajemy żółtko, śmietanę, cukier, cukier waniliowy i rozcieramy.

Nadzienie można zmiksować, np. w malakserze, uzyskując delikatną, gładką strukturę.

Każdy naleśnik smarujemy nadzieniem serowym i zwijamy.

Podajemy.

Smacznego!