Kategorie
Dania na imprezy Obiad

Kiełbasa w sosie cebulowym


Dzisiejszy przepis na pewno przypadnie do gustu męskiej części czytelników.

Smażona kiełbacha z cebulką – któż nie zna tego smaku?!

Danie szybkie i proste w przygotowaniu, a przede wszystkim tanie, co w dzisiejszych czasach jest ważne. Niektórzy bardzo muszą liczyć się z budżetem i każdą złotówką.

Dzisiaj nieco odmieniona wersja kiełbasy smażonej z cebulą, bo przygotowałam kiełbasę w sosie cebulowym.

Kiełbasa w sosie cebulowym jest bardzo smaczna, nieco łagodniejsza i delikatniejsza w smaku.

Dla podkręcenia smaku dodaję musztardę sarepską i zioła, a także obowiązkowo kminek, który z uwagi na swoje właściwości niweluje wzdęcia i łagodzi niepożądane dolegliwości trawienne.

Kiełbasę w sosie cebulowym możemy podać ze świeżym pieczywem, ziemniakami, kaszą i jakąś surówką lub kiszonym ogórkiem.

Kiełbasa w sosie cebulowym jest idealna na szybki, prosty i tani obiad czy męską biesiadę przy piwku. 


W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.



Składniki na kiełbasę w sosie cebulowym:

  • 500 g dobrej wędzonej kiełbasy
  • 2 cebule
  • 1 ząbek czosnku
  • 1/2 łyżeczki kminku
  • 1/2 łyżeczki majeranku
  • 1/3 łyżeczki tymianku
  • 1/3 łyżeczki rozmarynu
  • 1 łyżeczka musztardy sarepskiej
  • 2 łyżki oleju
  • ok. 1 szkl. wody
  • sól morska lub himalajska
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • szczypta ostrej papryki
  • świeży tymianek (opcjonalnie)


Jak przygotować kiełbasę w sosie cebulowym:

Kiełbasę kroimy na mniejsze kawałki, a następnie nacinamy z wierzchu. 

Patelnię rozgrzewamy, wlewamy olej i obsmażamy kiełbasę z każdej strony na rumiano, a następnie zdejmujemy z patelni.

Na tej samej patelni szklimy cebulę pokrojoną w piórka.

Do zeszklonej cebuli dodajemy posiekany czosnek, zioła, dolewamy wodę i dusimy pod przykrywką przez około 15 minut. 

Po tym czasie, gdy sos odparuje i lekko zgęstnieje, dodajemy musztardę i doprawiamy do smaku solą, pieprzem i szczyptą ostrej papryki, wkładamy z powrotem kiełbasę i podgrzewamy przez około 5-10 minut.

Wyłączamy gaz i na sam koniec dodajemy kilka listków świeżego tymianku.

Podajemy z pieczywem lub, np. z ziemniakami i surówką.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 194 kcal (100 g)
białka (B): 11,0 g
tłuszcze (T): 15,5 g
węglowodany (W): 2,9 g          błonnik: 0,63 g
******

Informacje dotyczące wartości odżywczych zostały obliczone na podstawie użytych składników. Wartość odżywcza zależy od użytych składników przez Ciebie, więc należy traktować je jedynie jako przybliżone.


*Przepis ten został pierwotnie opublikowany w lutym 2014 r. Zdjęcia zostały zaktualizowane, a tekst zmodyfikowany o dodatkowe informacje i wstęp.

Kategorie
Obiad

Babka ziemniaczana podlaska


Babka ziemniaczana podlaska to tradycyjne danie pochodzące z reginów Podlasia, choć tak naprawdę przywędrowała do nas z Białorusi.

W Polsce, na Podlasiu czy też w mniejszym stopniu na Suwalszczyźnie, jesteśmy prekursorami w pieczeniu babki ziemniaczanej.

Aż trudno uwierzyć, ale babka i kiszka ziemniaczana mają swoje święto. Co roku w okolicach maja-czerwca w Supraślu koło Białegostoku odbywają się mistrzostwa świata w pieczeniu tychże specjałów. Każdy ma wtedy możliwość spróbowania prawdziwej podlaskiej babki ziemniaczanej i kiszki.

Babka ziemniaczana była również podawana w moim rodzinnym domu, gdyż moja babcia pochodziła z rejonów białostockich. Piekła ją także moja mama i mówiła na nią “blinek”. Pamiętam ją z dzieciństwa, uwielbiam ją, była przepyszna!

Teraz i ja kultywuję jej pieczenie i od czasu do czasu pojawia się na naszym stole, w różnych wersjach.

Babka to pomysł na tani, szybki i syty obiad. Przygotowujemy ją z tartych i ugotowanych ziemniaków oraz kaszy manny, dzięki której babka wychodzi puszysta i lekka. Dodajemy także wędzony boczek, podgardle lub resztki wędlin, to co mamy i lubimy.

Pamiętajmy, że jest to tanie danie, więc żadnej ekstrawagancji tu nie ma, tylko naturalne, proste składniki, bez nadszarpywania domowego budżetu.

Babka smakuje wyśmienicie podana zarówno na ciepło, jak i następnego dnia odgrzana na patelni – jest wtedy apetycznie zrumieniona na brązowo i ma bardzo chrupiącą skórkę.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na babkę ziemniaczaną podlaską:

  • 2 kg ziemniaków surowych – najlepiej mączystych typu C (choć z każdych innych również wyjdzie)
  • 600 g ugotowanych ziemniaków
  • 1 duża cebula
  • 200 g kaszy manny
  • 300 g podgardla wędzonego
  • 4 jajka
  • 100 g oleju
  • sól
  • pieprz czarny świeżo mielony


Jak przygotować babkę ziemniaczaną podlaską:

Podgardle kroimy w kostkę, wrzucamy na zimną, suchą patelnię i zesmażamy aż się wytopi i zezłoci.

Ziemniaki obieramy, myjemy i ścieramy na najdrobniejszych oczkach tarki.

Następnie do ziemniaków ścieramy cebulę, również na najdrobniejszych oczkach.

Ugotowane ziemniaki przepuszczamy przez praskę i dodajemy do surowych ziemniaków i mieszamy za pomocą rózgi, aby składniki ładnie się połączyły.

Następnie dodajemy całe jajka i ponownie mieszamy.

W dalszej kolejności wsypujemy kaszę manną i znowu mieszamy.

Do masy dodajemy wytopione podgardle wraz z tłuszczem, 3/4 oleju oraz sól i pieprz do smaku. Mieszamy dokładnie.

Masę ziemniaczaną przelewamy do dwóch keksówek lub dużej blaszki ok. 28×34 cm wysmarowanych tłuszczem i obsypanych bułką tartą, ewentualnie wyłożonych papierem do pieczenia.

Po wierzchu babki rozprowadzamy resztę oleju.

Możemy również ułożyć kilka plastrów wędzonego parzonego boczku.

Wstawiamy do nagrzanego piekarnika do temperatury 200°C i pieczemy przez około 1,5 godziny aż wierzch się ładnie zapiecze.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 156 kcal (100 g)
białka (B): 3,5 g
tłuszcze (T): 7,3 g
węglowodany (W): 19,7 g    błonnik: 1,36 g
******

Kategorie
Obiad

Zupa pomidorowa na rosole


Zupa pomidorowa to klasyka kuchni polskiej.

Uwielbiam ją najbardziej ze wszystkich zup zaraz po rosole.

To zupa mojego dzieciństwa.

W mojej rodzinie często przygotowywało się ją na rosole, który pozostał, np. z niedzielnego obiadu, jako bazę zupy.

Ja przygotowałam ją na rosole drobiowo-wołowym, który ostatnio gotowałam, ale można ugotować także na wywarze z warzyw, mięsa drobiowego lub wołowinie.

Zupa pomidorowa na rosole to świetna propozycja do wykorzystania rosołu, to taki domowy recykling, gdy nie mamy już ochoty na jedzenie rosołu lub zostało nam go na tyle mało, że nie wystarczyłoby dla wszystkich domowników.

Dodatkowo pomidorówkę na rosole przygotujemy w około 10 minut, więc jest to idealne rozwiązanie dla zabieganej rodziny, kiedy zgłodniali domownicy chcą szybko zjeść.

Taka pomidorówka na rosole smakuje najlepiej na świecie!

Można ją podawać z makaronem, ryżem, kaszą, grzankami czy groszkiem ptysiowym.

Dodatkowo, jeśli lubimy, pomidorówkę możemy zabielić śmietanką lub kwaśną śmietaną. Ja podałam bez śmietany, też jest smaczna w takiej postaci.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na zupę pomidorową na rosole:

  • ok. 1,5 –  2 l rosołu drobiowo – wołowego – przepis tutaj  lub rosołu z kurczaka – przepis tutaj
  • 200 g (1 mały słoiczek) koncentratu pomidorowego 
  • sól
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • 2 łyżeczki cukru lub erytrytolu
  • natka pietruszki
  • opcjonalnie do zabielenia 3/4 szkl. słodkiej śmietanki, np. 18 lub 30%, ewentualnie kwaśnej śmietany 12-18% + 1 łyżka mąki pszennej

do podania:

  • makaron
  • ryż
  • kasza jaglana, orkiszowa lub inna
  • groszek ptysiowy
  • grzanki z czerstwego pieczywa


Jak przygotować zupę pomidorową na rosole:

Zaczynamy od ugotowania makaronu, ryżu lub kaszy – w osolonym wrzątku według opisu na opakowaniu. Po ugotowaniu odcedzamy.

Ugotowany wcześniej rosół podgrzewamy, ewentualnie dolewamy nieco przegotowanej wody, jeśli jest za mało bulionu.

Gdy rosół będzie już gorący dodajemy koncentrat pomidorowy i mieszamy do rozpuszczenia. Koncentrat dodajemy stopniowo, aby uzyskać odpowiedni dla nas smak, kwasowość i kolor. My lubimy o wyraźnie pomidorowym smaku, więc dodaję cały słoiczek.

Wlewamy następnie śmietankę i mieszamy.

Jeśli lubimy pomidorówkę zabielaną kwaśną śmietaną, wówczas do miseczki przekładamy śmietanę, którą łączymy z łyżką mąki pszennej i szczyptą soli, dokładnie mieszamy, aby pozbyć się grudek.

Do śmietany stopniowo wlewamy nieco gorącego wywaru (około 1/2 szkl.), aby ją zahartować, mieszamy dokładnie, a następnie wlewamy do garnka z zupą i ponownie mieszamy. Zagotowujemy.

Zupę finalnie doprawiamy do smaku solą, pieprzem i łyżeczką/dwiema cukru.

Podajemy ze wcześniej ugotowanym makaronem lub ryżem, grzankami lub groszkiem ptysiowym.

Posypujemy świeżo posiekaną natką pietruszki.

Smacznego!


*Przepis ten został pierwotnie opublikowany w styczniu 2014 r. Zdjęcia zostały zaktualizowane, a tekst zmodyfikowany o dodatkowe informacje i wstęp.

Kategorie
Obiad

Leniwe pierogi


Leniwe pierogi (zwane także leniwymi kluskami) to znana potrawa kuchni polskiej.

Dla wielu z nas znana z dzieciństwa i uwielbiana, przygotowywana przez nasze babcie, ciocie i mamy.

Leniwe pierogi to danie proste, szybkie, tanie i postne.

Są bardzo smaczne, puszyste i miękkie o dość wyraźnym smaku twarogu, bowiem przygotowuje się je z twarogu, mąki i jajek.

Nazwa leniwe pierogi być może jest nieco myląca, gdyż nie przypominają klasycznych pierogów, a raczej kluski. Skąd więc taka nazwa?

Otóż, po pierwsze, leniwe przygotowuje się z tych samych składników co zwykłe pierogi z serem, a więc mąki, jaj i twarogu.

Po drugie, podobno leniwej gospodyni nie chciało się osobno wyrabiać ciasta na pierogi, wałkować, wykrawać krążków, a następnie nadziewać farszem i pieczołowicie zlepiać brzegów. Ileż to roboty! Zatem sprytna gospodyni wszystkie składniki połączyła ze sobą, pokrajała na kawałki i wrzuciła na wrzątek.

A po trzecie robi się je bardzo szybko i prosto i dlatego leniwe.

Leniwe pierogi podajemy najczęściej w wersji na słodko, polane bułeczką na masełku z cukrem, z jogurtem i cukrem, z sosem owocowym lub z dodatkiem owoców jagodowych. Można je także polać stopionym masłem, posypać cukrem i oprószyć cynamonem.

Sposobów na podanie leniwych pierogów jest wiele, a jaki jest Wasz?

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na leniwe pierogi (3 spore porcje lub 4 mniejsze – ok. 32 szt.):

  • 500 g twarogu półtłustego typu krajanka lub klinek
  • 3 jajka
  • 150 g (1 pełna szkl.) mąki pszennej + ok. 30 g do podsypania
  • szczypta soli

do podania:

  • 30 g masła
  • 20 g bułki tartej
  • jogurt naturalny
  • cukier trzcinowy
  • opcjonalnie cynamon
  • opcjonalnie owoce jagodowe lub sos owocowy


Jak przygotować leniwe pierogi:

Twaróg rozgniatamy widelcem.

Żółtka oddzielamy od białek.

Rozgnieciony twaróg przekładamy do miski, dodajemy mąkę, szczyptę soli oraz żółtka. Łączymy składniki.

W oddzielnej misce ubijamy białka na sztywną pianę, a następnie dodajemy do ciasta twarogowego i mieszamy delikatnie.

Ciasto przekładamy na stolnicę oprószoną mąką, dzielimy na 2-3 części.

Formujemy wałeczki o średnicy ok. 3 cm, spłaszczamy i przy pomocy noża robimy kratkę, a następnie kroimy w ukośne kawałki szerokości około 2-3 cm.

W dużym garnku zagotowujemy wodę.

Gotowe kluski wrzucamy partiami na osolony wrzątek, gotujemy na niewielkim ogniu przez około 2 minuty od wypłynięcia na powierzchnię wody.

Gdy pierogi wypłyną na wierzch wyławiamy je łyżką cedzakową i układamy na talerzu.

Podajemy zaraz po ugotowaniu polane bułeczką tartą przygotowaną na masełku i posypane cukrem trzcinowym, ewentualnie podajemy okraszone jogurtem i cukrem oraz opcjonalnie cynamonem. Super smakuje podane ze świeżymi owocami jagodowymi lub sosem owocowym.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): ok. 360 kcal (1 porcja bez dodatków, 8 szt.)
białka (B): 30,2 g
tłuszcze (T): 9,6 g
węglowodany (W): 38,6 g    błonnik: 1,04 g
******

Kategorie
Dania na imprezy Obiad

Kotlety z cukinii z żółtym serem


Kotlety z cukinii to bardzo szybka i tania propozycja kotletów roślinnych a’la mielonych.

Sezon na cukinię jest bardzo długi, na działkach jeszcze rośnie, w sklepach również można ze spokojem dostać, także korzystamy, bo warto!

Cukinia to skarbnica właściwości zdrowotnych i jest zaliczana do warzyw ekologicznych, gdyż nie kumuluje metali ciężkich ani azotanów.

Cukinia bogata jest w żelazo, potas i magnez, a poza tym zawiera takie witaminy jak: C, K, PP, B1 oraz beta karoten.

Cukinia wykazuje wiele właściwości zdrowotnych, m.in. wpływa pozytywnie na trawienie, odkwasza organizm, wzmacnia układ odpornościowy, redukuje stres oraz zmniejsza ryzyko zachowania na raka.

W tym roku jestem chojnie obdarowana przez mamę i teściową cukinią, bo rośnie jak szalona. Przez noc pojawiają się jak grzyby po deszczu.

Stąd też kombinuję i testuję pomysły na wykorzystanie cukinii, zarówno na wytrawnie jak i na słodko.

Dzisiaj padło na kotlety z cukinii, do których zainspirował mnie przepis na pasztet z cukinii, który wychodzi przepyszny!!!

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na kotlety z cukinii z żółtym serem (10 sztuk):

  • 600-700 g cukinii
  • 2 marchewki (ok. 160-170 g)
  • 1 cebula (100 g)
  • 2 jajka “L”
  • 100 g sera żółtego, np. goudy
  • 50 g kaszy manny (3 łyżki z lekką górką)
  • 2 łyżki mąki kukurydzianej lub bułki tartej – opcjonalnie
  • 1 łyżeczka oregano
  • po 1 łyżce posiekanego koperku lub natki pietruszki (opcjonalnie)
  • 2 ząbki czosnku
  • sól himalajska
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • bułka tarta do panierowania (ok. 5 łyżek)
  • 3 łyżki oleju rzepakowego lub oliwy do smażenia


Jak przygotować kotlety z cukinii z żółtym serem:

Cukinię myjemy i ścieramy na dużych oczkach tarki wraz ze skórką.

Marchewki obieramy, myjemy i ścieramy na dużych oczkach, dodajemy do startej cukini.

Delikatnie oprószamy solą, mieszamy i odstawiamy na około 10 minut, aby warzywa puściły sok.

Po tym czasie odciskamy z soku i przekładamy do miski.

Cebulę kroimy w kosteczkę i szklimy na oliwie.

Do odciśniętej cukinii z marchewką wbijamy całe jajka, dajemy zeszkloną cebulę wraz z oliwą, posiekane zioła, przeciśnięty przez praskę czosnek, oregano, sól i pieprz do smaku, kaszę manną, a w razie potrzeby mąkę kukurydzianą, gdy masa była za rzadka.

Całość dokładnie mieszamy.

Ser żółty ścieramy na dużych oczkach tarki i dodajemy na sam koniec do masy, ponownie mieszamy.

Z masy formujemy kotlety, panierujemy w bułce tartej i otrzepujemy z nadmiaru.

Olej rozgrzewamy na patelni.

Kotlety układamy na średnio rozgrzanej patelni i smażymy z obu stron na rumiano.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 114 kcal (1 kotlet)
białka (B): 4,7 g
tłuszcze (T): 5,8 g
węglowodany (W): 13,5 g         
błonnik (f): 2,0 g
******

Kategorie
Obiad

Naleśniki z farszem po chińsku


Dzisiejszy obiad to zwykły przypadek.

Pomysł na takie naleśniki zrodził się w mojej głowie kilka lat temu, kiedy rozmyślałam, co zrobić na obiad.

Miałam w lodówce mięso z gotowanego kurczaka z rosołu i mieszankę chińską w zamrażalniku.

W takich momentach człowiek musi wykazać się trochę fantazją, pomysłowością i nieco improwizować, by smacznie wykorzystać resztki jedzenia.

Naleśniki z farszem po chińsku wyszły przepyszne. Szczególnie synkowi smakują i zawsze prosi o dokładkę.

Od tej pory robię je co jakiś czas, kiedy chcę wykorzystać mięso z rosołu, a którego nie zjemy.

Polecam, musicie koniecznie spróbować.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu, czyli części, które zjadamy i przed obróbką termiczną (surowe).


Składniki na naleśniki z farszem po chińsku (16 szt.):

naleśniki:

  • 1,5 szkl. mąki orkiszowej pełnoziarnistej
  • 1,5 szkl. mąki pszennej
  • 1,5 szkl. mleka
  • 1,5 szkl. wody gazowanej lub zwykłej
  • 3 jajka
  • 2 szczypty soli
  • 2 łyżki oleju rzepakowego lub słonecznikowego

farsz:

  • 450 g mrożonej mieszanki chińskiej
  • mięso drobiowe bez skóry, wołowe z rosołu – u mnie mięso z rosołu drobiowo-wołowego
  • 1 duża cebula
  • 1/2 pęczka szczypiorku
  • 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
  • 3 łyżki sosu sojowego
  • 3-4 łyżki słodkiego sosu chili
  • 1 łyżeczka przyprawy 5 smaków (opcjonalnie)
  • 2 łyżki oleju
  • sól himalajska
  • pieprz czarny świeżo mielony


Jak przygotować naleśniki z farszem po chińsku:

Mięso z rosołu obieramy z kości i kroimy. Ja użyłam mięsa z kurczaka i wołowiny (ok. 0,8 kg po obraniu). Z kurczaka usunęłam skórę.

Cebulę kroimy w kosteczkę, szczypiorek siekamy.

Na patelni rozgrzewamy olej i szklimy cebulę.

Do zeszklonej cebuli dodajemy mieszankę chińską i smażymy przez około 5-7 minut, tak by warzywa były jędrne.

Następnie dodajemy obrane i pokrojone mięso z rosołu. Przesmażamy przez około 2-3 minuty.

Przyprawiamy sosem sojowym, słodkim sosem chili, przyprawą 5 smaków/tajską oraz solą i pieprzem do smaku.

Przesmażamy jeszcze przez chwilę by smaki przeszły razem.

Na koniec dodajemy pokrojony szczypiorek i natkę pietruszki.

Odstawiamy farsz do przestudzenia.

Przystępujemy do przygotowania ciasta naleśnikowego.

Mąkę przesiewany do miski, dodajemy sól, wlewamy mleko oraz wodę, wbijamy jajka, dokładnie miksujemy do uzyskania gładkiego ciasta.

Ciasto naleśnikowe odstawiamy na około 30 minut, aby odpoczęło. Dzięki temu prostemu zabiegowi będą po elastyczne po usmażeniu i nie będą pękały przy składaniu.

Gdy ciasto odpocznie dolewamy olej i mieszamy.

Na suchej lub ewentualnie delikatnie posmarowanej olejem patelni, smażymy cienkie naleśniki, które następnie układamy na talerzu jeden na drugim – to również ważne, dzięki temu będą miękkie i elastyczne, będą ładnie się składały.

Na każdy naleśnik nakładamy farsz i składamy – najpierw zakładamy boki do środka, a następnie zwijamy.

Naleśniki podajemy w takiej postaci lub odsmażamy na patelni na niewielkiej ilości oleju. Możemy także opanierować i podać w postaci krokietów.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): ok. 449 kcal (1 porcja – 2 naleśniki)
białka (B): 31,6 g
tłuszcze (T): 20,2 g
węglowodany (W): 33,1 g  błonnik (F): 4,22 g
******

Kategorie
Fit Śniadanie

Pasta kanapkowa z twarogu i dyni


Dzisiaj na śniadanie przygotowałam przepyszną pastę twarogową, takie domowe smarowidełko do pieczywa.

Pasta kanapkowa z twarogu i dyni.

Banalnie prosta w przygotowaniu; dosłownie w kilka sekund mamy bardzo smaczną pastę do pieczywa, którą można zjeść również jako twarożek dyniowy czy zastosować jako farsz do naleśników, jak również podać z placuszkami na słodko.

W zamrażalniku mam przygotowane małe porcje musu z dyni, które po rozmrożeniu nadają się niemalże do wszystkiego.

Postanowiłam odmrozić sobie jedną porcję i wykorzystać do przygotowania pasty kanapkowej, którą robię z powodzeniem od kilku lat, szczególnie kiedy w lodówce mam kawałek twarogu i resztkę musu lub po prostu odmrażam mały kubeczek z musem.

Pasta jest bardzo smaczna, aromatyczna i w jesiennym klimacie nie tylko za sprawą musu dyniowego, ale również cynamonu, który świetnie podkręca smak dyni, dzięki czemu pasta nabiera nieco korzennego posmaku.

Mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.


Składniki na pastę kanapkową z twarogu i dyni:

  • 250 g twarogu półtłustego
  • 4-5 łyżek purée z dyni – przepis podawałam tutaj
  • miód lub syrop klonowy do smaku – ok. 2 łyżeczek
  • cynamon (opcjonalnie) 


Jak przygotować pastę kanapkową z twarogu i dyni:

Twaróg przekładamy do miski i rozdrabniamy widelcem.

Dodajemy purée z dyni oraz miód lub syrop klonowy do smaku oraz sporą szczyptę lub dwie cynamonu.

Całość dokładnie mieszamy.

Pastę kanapkową z twarogu i dyni możemy serwować zaraz po przygotowaniu lub schłodzoną.

Smacznego!

Kategorie
Fit Obiad

Makaron z sosem truskawkowym i jogurtem

Makaron z sosem truskawkowym i jogurtem to dla mnie comfort food, bo można go przygotować w kilka minut z łatwo dostępnych produktów.

Uwielbiam to danie za jego prostotę, smak i sezonowość, bo wiosną i latem przecież smakuje najlepiej.

Jako dziecko uwielbiałam i nadal uwielbiam obiady na słodko, zwłaszcza latem, kiedy mamy dostęp do świeżych owoców.

W sumie to także obiad kryzysowy i kiedy nie mamy pomysłu oraz czasu na coś smacznego na obiad.

Truskawki zebrane prosto z krzaczka, trochę makaronu i jogurt naturalny i uśmiech z twarzy nie znika przez dłuższy czas po zjedzeniu.


Składniki na makaron z sosem truskawkowym i jogurtem:

  • 300 g makaronu – u mnie pełnoziarnisty orkiszowy
  • ok. 300-400 g truskawek
  • 1 kubeczek (200 g) jogurtu naturalnego
  • 1 łyżka erytrytolu, miodu, syropu z agawy, cukru lub innego słodzidła
  • opcjonalnie kilka listków świeżej mięty do przybrania


Jak przygotować makaron z sosem truskawkowym i jogurtem:

Makaron gotujemy al dente w osolonym wrzątku – wg opisu na opakowaniu, a następnie odcedzamy.

Truskawki myjemy, usuwamy szypułki, kilka odkładamy na później do przybrania, a resztę miksujemy ze słodzidłem na mus.

Odcedzony makaron wykładamy na talerze, polewamy sosem truskawkowym i kleksem jogurtu.

Przybieramy truskawkami pokrojonymi w plasterki lub na ćwiartki i listkami świeżej mięty.

Najlepiej smakuje, jak wszystko na talerzu przed zjedzeniem sobie wymieszamy…i zajadamy!

Smacznego!

Kategorie
Dania na imprezy Fit Obiad

Kotlety jajeczne


Dzisiaj zapraszam na jarskie kotlety przygotowane z jaj ugotowanych na twardo z dodatkiem szczypiorku, odrobiną natki pietruszki i koperku, doprawionych szczyptą tymianku, oregano i chili.

Bardzo proste, szybkie do przyrządzenia, a przy tym naprawdę bardzo smaczne i tanie danie obiadowe.

To u mnie danie kryzysowe, kiedy nie mam czasu czy składników na przygotowanie bardziej wykwintnego obiadu, a jajka zawsze w lodówce mam.

Kotleciki można podać, np. z bukietem warzyw, wszelkiego rodzaju surówkami, z kaszą, ryżem czy ziemniakami purée, a także z pieczywem.


Składniki na kotlety jajeczne:

  • 10 jajek ugotowanych na twardo
  • 2 surowe jajka
  • 4 łyżki bułki tartej + do panierowania
  • 1/2 pęczka szczypiorku
  • 1 łyżka posiekanej natki pietruszki
  • 1 łyżka posiekanego koperku
  • 1 łyżeczka soli morskiej
  • pieprz kolorowy świeżo mielony
  • 2 szczypty chili
  • szczypta kurkumy (opcjonalnie)
  • 1/2 łyżeczki tymianku
  • 1/2 łyżeczki oregano 
  • olej do smażenia, np. rzepakowy


Jak przygotować kotlety jajeczne:

Ugotowane na twardo i wystudzone jajka obieramy i siekamy nożem lub ścieramy na dużych oczkach tarki.

Dodajemy surowe jajka, bułkę tartą, posiekany szczypiorek, koperek, natkę pietruszki, kurkumę i doprawiamy solą, pieprzem, chili i ziołami.

Mieszamy aż składniki się połączą.

Łyżką nabieramy porcje masy i formujemy kotlety, które w dalszej kolejności panierujemy w bułce tartej.

Kotlety jajeczne smażymy na rozgrzanej patelni z obu stron na złoty kolor.

Smacznego!

Kategorie
Fit Śniadanie

Pasta kanapkowa z warzyw z rosołu

Pasta kanapkowa z warzyw z rosołu to racjonalne wykorzystanie “pozostałości” z rosołu, których przeważnie nikt nie chce zjeść, a przecież szkoda wyrzucić i nie wykorzystać w duchu “zero waste”.

Jest bardzo prosta i szybka w przygotowaniu, tania, smaczna, dietetyczna, lekkostrawna, zdrowa i bogata w błonnik roślinny.


Składniki na pastę kanapkową z warzyw z rosołu:

  • warzywa z rosołu (u mnie 3 marchewki, korzeń pietruszki, kawałek selera, kawałek pora i opieczona cebula)
  • 3 solidne łyżeczki koncentratu pomidorowego
  • 1 cebula
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 łyżeczka czerwonej czubrycy
  • sól himalajska
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • 1 łyżka oleju


Jak przygotować pastę kanapkową z warzyw z rosołu:

Cebulę kroimy w kosteczkę i szklimy na łyżce oleju, na sekundę przed końcem smażenia dorzucamy posiekany czosnek, odstawiamy do przestudzenia.

Ugotowane warzywa z rosołu i zeszkloną cebulę z czosnkiem miksujemy na gładką pastę, a następnie dodajemy przyprawy i jeszcze chwilkę miksujemy lub mieszamy łyżką.

Odstawiamy do lodówki, aby smaki się “przegryzły”.

Przechowujemy w lodówce ok. 5-7 dni.

Smacznego!