Kategorie
Dania na imprezy Wielkanoc

Sałatka wielkanocna


Sałatka wielkanocna to moja autorska propozycja na niezwykle kreatywną i symboliczną potrawę, która doskonale wpisuje się w atmosferę świąt.

Wartość tej sałatki nie tkwi jedynie w jej wyjątkowym smaku, ale również w głęboko zakorzenionych symbolach, które niesie ze sobą każdy z jej składników.

Pierwszym z nich są jajka, które nie tylko dodają sałatce wyjątkowej konsystencji i smaku, lecz także symbolizują odrodzenie i płodność – idealny motyw na czas świąt wielkanocnych, które celebrują nadchodzącą wiosnę i nowe życie.

Kabanosy, kolejny składnik, nie tylko wzbogacają smak sałatki, ale także niosą ze sobą symbol zdrowia, dobrobytu i płodności, co sprawia, że ich obecność na wielkanocnym stole nabiera dodatkowego wymiaru.

Rzeżucha, delikatnie wpleciona w kompozycję sałatki, jest niczym niezwykły akcent wiosennej zieleni, przypominając o odrodzeniu przyrody po zimie i pokonaniu letargu – idealny symbol nadziei i nowego początku.

Chrzan, z kolei, nie tylko nadaje sałatce charakterystycznego, pikantnego smaku, lecz także symbolizuje krzepę, witalność oraz pokonanie wszelkich trudności, co doskonale wpisuje się w duch wielkanocnego czasu.

Dodatkowo, obfitość warzyw i innych smakowitych dodatków, takich jak mieszanka sałat, kulki mozzarelli, pomidorki cherry czy długi ogórek, nie tylko wzbogacają smak sałatki, ale także dodają jej kolorów i świeżości, czyniąc ją nieodłącznym elementem wielkanocnego menu.

Całość, polana prostym, lecz wyrazistym w smaku sosem chrzanowym, nabiera wyjątkowego charakteru, podkreślając jednocześnie aromaty i smaki wszystkich składników.

Proponowane podanie sałatki jako samodzielnych porcji na talerzu nie tylko sprawia, że każdy gość może cieszyć się jej smakiem, ale także dodaje jej elegancji i estetyki, czyniąc z niej niezapomniany element wielkanocnego przyjęcia.

W ten sposób sałatka wielkanocna nie tylko smakuje wyjątkowo, ale również niesie ze sobą głębokie, symboliczne znaczenie, które podkreśla istotę i ducha świąt wielkanocnych.

A jak przygotować sałatkę wielkanocną?

Zapraszam do przepisu poniżej ↓


W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.



Przepis na sałatkę wielkanocną

******
ilość porcji: 6
czas przygotowania: 25 minut
czas gotowania: 10 minut
czas całkowity: 35 minut 
******

Składniki na sałatkę wielkanocną:

  • 200 g ulubionego mixu sałat
  • 6 jajek
  • 250 g pomidorków cherry
  • 1 średni ogórek wężowy
  • 1 pęczek rzodkiewki
  • 1 mała puszka (165 g) kukurydzy
  • 1 paczka (250 g) kabanosów wieprzowych
  • 2 opakowania (250 g) mini mozzarelli
  • rzeżucha

sos chrzanowy:

  • 80 g (3 czubate łyżki) jogurtu naturalnego
  • 40 g (1 czubata łyżka) majonezu
  • 20 g (1 czubata łyżeczka) chrzanu tartego
  • szczypta soli himalajskiej
  • szczypta pieprzu czarnego świeżo mielonego


Jak przygotować sałatkę wielkanocną:

Sałatkę najlepiej podać każdemu na osobnym talerzu.

Jajka gotujemy na twardo – zajrzyjcie do wpisu “Jak ugotować jajka?”

Przygotowujemy składniki na sałatkę, warzywa myjemy.

Pomidorki kroimy na pół, rzodkiewki i jajka na ćwiartki, ogórka kroimy w kostkę, a kabanosy na mniejsze kawałki pod ukosem.

Kukurydzę i mini mozzarellę odsączamy z zalew.

Przygotowujemy 6 talerzy.

Na każdym talerzu układamy w kupkach składniki, a więc: mieszankę sałat, pomidorki, jajka, ogórki, kukurydzę, mini mozzarellę, kabanosy, rzodkiewki.

Przygotowujemy sos chrzanowy.

Do miski przekładamy majonez, jogurt naturalny i chrzan tarty.

Całość mieszamy i doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem.

Sosem polewamy sałatkę na każdym talerzu.

Sałatki oprószamy pieprzem i posypujemy rzeżuchą.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 435 kcal (1 porcja z 6)
białka (B): 24,9 g
tłuszcze (T): 32,6 g
węglowodany (W): 10,2 g         
błonnik (f): 3,52 g
******

Informacje dotyczące wartości odżywczych zostały obliczone na podstawie użytych składników. Wartość odżywcza zależy od użytych składników przez Ciebie, więc należy traktować je jedynie jako przybliżone.

Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Sylwester Wielkanoc

Jajka faszerowane pastą z suszonych pomidorów


Dziś pragnę podzielić się z Wami niezwykłą propozycją na wielkanocny stół – jajka faszerowane pastą z suszonych pomidorów.

Czy wiecie, że jajka faszerowane to nie tylko pyszna przekąska, ale także kawałek historii kulinarnych?

Pierwsze wzmianki o jajkach faszerowanych pochodzą z czasów starożytnych Rzymian, którzy podawali je na ucztach jako delikatne i eleganckie przekąski; były symbolem luksusu i wyrafinowania.

Dziś te klasyczne smaki przenoszę na współczesny stół, proponując Wam nietuzinkową wersję jajek faszerowanych pastą z suszonych pomidorów.

Nie tylko są one łatwe w przygotowaniu, ale także idealnie nadają się na różnorodne okazje, od śniadania i rodzinnych świąt po przyjacielskie spotkania.

Przygotowanie jajek faszerowanych pastą z suszonych pomidorów jest proste i szybkie. Wystarczą świeże jajka, sprawdzony majonez oraz aromatyczne suszone pomidory.

Po ugotowaniu jajek na twardo, przekrawamy je na pół, wyjmujemy żółtka i przygotowujemy smaczną pastę z miękkich suszonych pomidorów. Następnie nadziewamy połówki białek jajek przygotowanym farszem.

Ale co sprawia, że te jajka są tak wyjątkowe?

Wartość odżywcza jajek jest nieoceniona – są one bogatym źródłem wysokiej jakości białka oraz wielu ważnych składników odżywczych, takich jak witaminy A, D, E, K, oraz różne witaminy z grupy B. Są także źródłem kwasów tłuszczowych omega-3 i omega-6, a także zawierają znaczną ilość selenu, żelaza, cynku oraz fosforu.

Natomiast suszone pomidory, które stanowią główny składnik pasty do faszerowania, to prawdziwa skarbnica smaku i zdrowia. Są bogate w przeciwutleniacze, witaminy C, A i K, a także potas i błonnik, co sprawia, że nie tylko dodają wyjątkowego aromatu, ale także korzystnie wpływają na nasze zdrowie.

Jak przygotować jajka faszerowane?

Dzięki nowoczesnej interpretacji tego klasycznego dania, przygotowanie jajek faszerowanych stanie się prawdziwą przyjemnością.

Potrzebne będą Wam świeże jajka, oczywiście ze sprawdzonego źródła, oraz suszone pomidory i odrobina majonezu.

Oczywiście nadziewanie połówek białek farszem może być wykonane na kilka sposobów, ale istnieje kilka podstawowych kroków, które warto przestrzegać, aby uzyskać najlepszy efekt. Oto kilka wskazówek:

  1. przygotowanie połówek jajek: po ugotowaniu jajek na twardo i ostudzeniu, przekrójcie je na pół na długość. Delikatnie wyjmijcie żółtka i umieście je w misce, aby można było przygotować farsz.
  2. przygotowanie farszu: wykorzystajcie żółtka jajek jako bazę do przygotowania farszu. Dodajcie do nich odpowiednio przygotowane składniki, takie jak miękkie suszone pomidory, majonez, przyprawy oraz inne dodatki według własnych preferencji. Wszystkie składniki dokładnie wymieszajcie, aby uzyskać jednolity i smaczny farsz.
  3. nadziewanie połówek białek: za pomocą łyżeczki lub rękawka cukierniczego nałóżcie farsz równomiernie do każdej połówki białka. Możecie również użyć worka cukierniczego z tylką w dowolnym kształcie, aby farsz był bardziej precyzyjny i estetyczny.
  4. dekoracja: jeśli chcecie uzyskać dodatkową atrakcyjność wizualną, ozdóbcie każde jajko faszerowane, np. posiekanymi ziołami, startym serem, kawałkami suszonych pomidorów lub papryką.
  5. podanie: gotowe jajka faszerowane możesz umieścić na ładnym półmisku lub talerzu, a następnie podać je na stół jako elegancką przekąskę lub dodatek do dania głównego.

Nadziewanie połówek białek farszem to kreatywny proces, który można dostosować do własnych upodobań smakowych i preferencji. Bawcie się kolorami, smakami i teksturami, aby stworzyć wyjątkowe danie, które zachwyci Waszych gości!

A jak podać te wyjątkowe jajka?

Proponuję umieścić je na pięknym półmisku lub talerzu do jajek, ozdobionym świeżą zieloną pietruszką lub rukolą, co nie tylko doda im koloru, ale także wzmocni ich smak.

Idealnie ugotowane jajka

Jeśli chcecie również poznać sekret idealnie ugotowanych jajek na twardo, zapraszam do zapoznania się z moim wpisem “Jak ugotować jajka?”.

Znajdziecie tam praktyczne wskazówki i triki, które sprawią, że Wasze jajka będą zawsze idealnie ugotowane, bez niepotrzebnego zachodu.

Gotowe jajka faszerowane pastą z suszonych pomidorów to nie tylko smaczna przekąska, ale także piękna dekoracja na wielkanocnym stole lub elegancka przystawka na różnego rodzaju przyjęciach.

Dzięki prostocie przygotowania i bogatemu smakowi, z pewnością zachwycą one Waszych gości.

Gotowi na kulinarne doznania?


W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.



Przepis na jajka faszerowane pastą z suszonych pomidorów

Składniki na jajka faszerowane pastą z suszonych pomidorów:

  • 6 jajek
  • 6 suszonych pomidorów w oleju
  • 1 lekko czubata łyżka majonezu
  • pieprz świeżo mielony
  • szczypta soli


Jak przygotować jajka faszerowane pastą z suszonych pomidorów:

Jajka wkładamy do wody, gotujemy na twardo (ok. 10 minut od zagotowania się wody), studzimy, obieramy i przekrawamy wzdłuż na pół, wyjmujemy żółtka.

Żółtka jaj wraz z suszonymi pomidorami i majonezem miksujemy na gładką masę.

Doprawiamy pieprzem i ewentualnie szczyptą soli (ja nie dosalałam już farszu).

Połówki białek jajek wypełniamy pastą pomidorową i przybieramy kawałkiem suszonego pomidora i np. listkami świeżej bazylii.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 69 kcal (1 połówka jajka)
białka (B): 3,8 g
tłuszcze (T): 5,5 g
węglowodany (W): 0,8 g          błonnik (f): 0,01 g
******

Informacje dotyczące wartości odżywczych zostały obliczone na podstawie użytych składników. Wartość odżywcza zależy od użytych składników przez Ciebie, więc należy traktować je jedynie jako przybliżone.


*Przepis ten został pierwotnie opublikowany w kwu 2014 r. Zdjęcia zostały zaktualizowane, a tekst zmodyfikowany o dodatkowe informacje i wstęp.

Kategorie
Boże Narodzenie Obiad

Dorsz smażony z sosem curry


Dzisiaj na obiad ryba.

A dlaczego, bo ją bardzo lubię, a poza tym ryba to źródło łatwo przyswajalnego białka, wapnia i jodu oraz nienasyconych kwasów tłuszczowych.

A zatem jemy ryby, aby uzupełnić niedobory kwasów tłuszczowych omega!

Dzisiaj przygotowałam dorsza smażonego, wcześniej opanierowanego w klasycznej panierce.

Do tego bardzo prosty i szybki sos jogurtowy z dodatkiem przyprawy curry i czosnku.

Ryba z sosem curry bardzo dobrze do siebie pasują i jest to naprawdę fajne połączenie smakowe.

Dorsza smażonego z sosem curry możemy podać z ziemniakami purèe, frytkami lub ziemniakami z piekarnika.

Do tego surówka, np. z kiszonej kapusty lub warzywami ugotowanymi na parze.

Ja podałam z pieczonymi talarkami ziemniaczanymi i bukietem warzyw ugotowanych na parze.


W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.



Składniki na dorsza smażonego z sosem curry (4 porcje):

dorsz smażony:

  • 4 filety z dorsza lub innej białej ryby (świeża lub mrożona)
  • sól morska lub himalajska
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • cytryna
  • 1 jajko
  • mąka do panierowania
  • bułka tarta do panierowania
  • olej do smażenia

sos curry:

  • 1 mały jogurt naturalny (140 g)
  • 2 łyżki majonezu
  • 1-2 ząbki czosnku
  • 1/2 łyżeczki przyprawy curry
  • 1/2 łyżeczki erytrytolu lub cukru
  • opcjonalnie sól i pieprz świeżo mielony


Jak przygotować dorsza smażonego z sosem curry:

Jeżeli przygotowujemy potrawę z ryby mrożonej to ją rozmrażamy w temperaturze pokojowej, a następnie osuszamy ręcznikiem papierowym, możemy również pokroić filety mniejsze kawałki.

Zaczynamy od przygotowania sosu.

Do miseczki przekładamy majonez i dodajemy stopniowo jogurt, cały czas mieszając, aby nie powstały grudki.

Gdy baza sosu jest kremowa i gładka dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, przyprawę curry, słodzidło i dokładnie mieszamy. W razie potrzeby doprawiamy solą i pieprzem do smaku.

Miseczkę nakrywamy folią spożywczą.

Odstawiamy do lodówki na około 30 minut żeby smaki się przegryzły.

W tym czasie rybę skrapiamy sokiem z cytryny i oprószamy solą i pieprzem z obu stron.

Przygotowujemy trzy talerze.

Na jeden wsypujemy makę, na drugi talerz wbijamy jajko i za pomocą widelca rozkłócamy, na trzeci talerz wsypujemy bułkę tartą.

Rybę obtaczamy w mące, a z nadmiaru otrzepujemy, następnie maczany równomiernie w rozkłóconym jajku i na końcu w bułce tartej, lekko dociskając panierkę, aby dobrze przylegała do ryby.

Na patelni rozgrzewamy dobrze olej.

Rybę smażymy na dość sporym ogniu na złoty kolor, po 2-3 minuty z każdej strony.

Po usmażeniu możemy osączyć z nadmiaru tłuszczu na papierowym ręczniku.

Podajemy z sosem curry.

Ja dodatkowo podałam z pieczonymi talarkami z ziemniaków i bukietem warzyw ugotowanych na parze.

Smacznego! 

******
kalorie (kcal): 344 kcal (1 porcja z sosem)
białka (B): 35,4 g
tłuszcze (T): 20,6 g
węglowodany (W): 14,9 g          błonnik: 0,94 g
******

Informacje dotyczące wartości odżywczych zostały obliczone na podstawie użytych składników. Wartość odżywcza zależy od użytych składników przez Ciebie, więc należy traktować je jedynie jako przybliżone.

Kategorie
Obiad

Bitki z indyka


Bitki z indyka to bardzo smaczne, proste i wygodne danie.

Bardzo łatwo i szybko się je robi, a przepis nie wymaga zdolności kulinarnych.

Danie zawiera sporą ilość białka zwierzęcego, więc na dłużej nas nasyci.

Mięso z piersi indyka polecane jest przy alergiach i dietach niskokalorycznych.

Ze względu na niską zawartość tłuszczu, a dużą białka, jest łatwo przyswajalne i lekkostrawne, może być podawane dzieciom od 6. miesiąca życia.

Mięso z indyka jest zalecane głównie z uwagi na bogate składniki odżywcze, m.in. witamin B6, B12, B3 (niacyna), choliny, selenu i cynku, a także miedzi, fosforu, magnezu, potasu i żelaza.

Do przygotowania dania potrzebujemy przede wszystkim kawałka mięsa z piersi indyka, marchewkę, cebulę i śmietankę. Reszta składników to już przyprawy, które urozmaicą smakowo danie.

Bitki z indyka przygotowałam w delikatnym i łagodnym w smaku sosie na bazie słodkiej śmietanki z dodatkiem cebuli i marchewki.

Bitki z indyka wychodzą bardzo smaczne, miękkie i delikatne.

Danie idealne do podania dzieciom, zwłaszcza gdy zamienimy śmietankę na mleko.

Bitki z indyka podałam z ziemniakami purèe, ale super też smakują z kaszą, ryżem lub makaronem.


W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.



Składniki na bitki z indyka (4-6 porcji):

  • 500 g filetu z piersi indyka
  • 1 cebula
  • 1 marchewka
  • 1 mały listek laurowy
  • 2 małe ziarenka ziela angielskiego
  • sól
  • pieprz czarny lub kolorowy świeżo mielony
  • 2 łyżki mąki pszennej
  • 2 łyżki oleju rzepakowego
  • 100 ml śmietanki kremowej 30%
  • 1-1,5 szkl. wody lub bulionu warzywnego lub drobiowego


Jak przygotować bitki z indyka:

Pierś z indyka myjemy, osuszamy i kroimy na cienkie sznycle, a następnie rozbijamy je, uważając, aby mięsa nie rozerwać. Najlepiej jeżeli do rozbijania mięsa użyjemy folii spożywczej lub woreczka śniadaniowego.

Rozbite sznycle z indyka oprószamy solą i pieprzem, a następnie oprószamy łyżką mąki.

Na patelni rozgrzewamy olej, a następnie obsmażamy mięso z obu stron.

W tym czasie cebulę kroimy w kosteczkę, a obraną i umytą marchew ścieramy na dużych oczkach tarki.

Obsmażone plastry indyka zdejmujemy z patelni na talerz, a na tym samym tłuszczu przesmażamy cebulę z marchewką do czasu, aż cebula się zeszkli, a marchew zmięknie.

W tym momencie na patelnię wkładamy obsmażone mięso, podlewamy wodą lub bulionem, dodajemy listek laurowy i ziele angielskie.

Całość dusimy pod przykryciem na wolnym ogniu przez około 30 minut.

Gdy mięso będzie już miękkie wlewamy śmietankę i gotujemy do zagotowania.

Gdyby sos był za rzadki, zagęszczamy 1 łyżką mąki z odrobiną zimnej wody i zagotowujemy.

Smacznego!

Moja rada:

Aby obniżyć kaloryczność dania lub chcemy podać małym dzieciom to zamiast śmietanki możemy użyć mleka i łyżki mąki do zagęszczenia sosu.

******
kalorie (kcal): 131 kcal (100 g)
białka (B): 13,2 g
tłuszcze (T): 6,8 g
węglowodany (W): 4,3 g          błonnik (f): 0,96 g
******

Informacje dotyczące wartości odżywczych zostały obliczone na podstawie użytych składników. Wartość odżywcza zależy od użytych składników przez Ciebie, więc należy traktować je jedynie jako przybliżone.

Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Fit Karnawał Obiad Sylwester Wielkanoc

Pieczarki duszone z winem i tymiankiem


Pieczarki duszone z winem i tymiankiem to danie, które powstało kilkanaście lat temu pod wpływem impulsu.

Miały być po prostu smażone, jednak zmieniłam zdanie, bo odezwała się dusza eksperymentatora. 

Zaczęłam wtedy bawić się smakiem i tak powstały pieczarki duszone z winem, tymiankiem i octem balsamico. Po dziś dzień przygotowuję czasami pieczarki przygotowane w ten sposób.

Pieczarki duszone z winem i tymiankiem to doskonały dodatek do dań obiadowych, przede wszystkim przeróżnych mięs, ale także do jajka sadzonego z ziemniakami purèe.

Sprawdzi się także podczas różnego rodzaju domowych imprez jako ciepła przystawka, będzie pysznie smakować z kawałkiem dobrego pieczywa.

Do tej potrawy polecam użyć małych pieczarek, a nawet malutkich, które można z łatwością kupić.

Moim zdaniem będą łatwiejsze przy konsumpcji, na tzw. “jeden kęs”.

Będą ładnie się prezentowały na stole, a co ważniejsze będą także smaczniejsze.

Pieczarki duszone z winem i tymiankiem to danie bardzo smaczne, bardzo proste, z zaledwie kilku prostych składników, bez udziwnień.

Przede wszystkim potrzebujemy pieczarek, a także cebuli, ząbka czosnku, octu balsamicznego – najlepiej z Modemy, kawałka masła, nieco wytrawnego wina i kilku gałązek świeżego tymianku, który robi tu wielką robotę.

To potrawa nie wymagająca zdolności kulinarnych, szybka w przygotowaniu.

Zachwyca swoim smakiem, więc godna polecenia.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na pieczarki duszone z winem i tymiankiem (4 porcje):

  • 500 g pieczarek – najlepiej bardzo małych
  • 1 mała cebula
  • 1 ząbek czosnku
  • 50-70 ml wina półwytrawnego czerwonego
  • 2-3 łyżki octu balsamicznego dobrej jakości
  • 2 łyżki masła
  • 1 łyżka oliwy
  • kilka gałązek świeżego tymianku
  • sól morska
  • kolorowy pieprz świeżo mielony


Jak przygotować pieczarki duszone z winem i tymiankiem:

Pieczarki oczyszczamy z ziemii, najlepiej przy użyciu ręcznika papierowego lub pędzelka. Pieczarki nie lubią moczyć się w wodzie, gdyż chłoną ją jak gąbka.

Do rondla wlewamy oliwę i rozgrzewamy.

Cebulę kroimy w drobną kosteczkę, a następnie wrzucamy na rozgrzaną oliwę, oprószamy szczyptą soli i smażymy do czasu aż się ładnie zeszkli.

Do zeszklonej cebuli dodajemy masło, drobno posiekany ząbek czosnku i po około 2 sekundach dorzucamy oczyszczone pieczarki w całości.

Przesmażamy całość przez około 2-3 minuty, a następnie wlewamy wino, ocet balsamiczny i dorzucamy tymianek.

Całość mieszamy, a następnie dusimy pod przykryciem przez około 15 minut aż pieczarki staną się miękkie i przejdą aromatem oraz smakiem wina i tymianku.

Na sam koniec pieczarki doprawiamy solą i pieprzem do smaku.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 125 kcal (1 porcja)
białka (B): 5,6 g
tłuszcze (T): 7,9 g
węglowodany (W): 6,5 g          błonnik (f): 3,20 g
******

Kategorie
Dania na imprezy Fit

Pomidory z mozzarellą, pesto i piniami

pomidory z mozzarellą, pesto I piniami


Pomidory z mozzarellą, pesto i piniami to sałatka, która powstała zupełnie spontanicznie, aczkolwiek nieco wzorowana sałatką Caprese.

W zasadzie większość sałatek powstaje u mnie spontanicznie, w zależności od zasobności lodówki i szatki kuchennej, choć pojawiają się i klasyki – znane i lubiane.

Sezon na pyszne, jędrne i ogrzane w słońcu pomidory rozkręcił się na dobre.

A ja mam to szczęście, że mogę korzystać z działkowych darów, obdarowana przez obie mamy.

Takie swojskie pomidory i pachną krzaczkiem i smakują pomidorem, a nie wodą. Są jędrne, mięsiste i bardzo smaczne.

A pomidory warto jadać, zwłaszcza kiedy jest na nie sezon i czerpać korzyści jakieś dają.

Pomidory to bardzo zdrowe warzywo, doskonale wpływają na nasze zdrowie i samopoczucie.

Jednym z najważniejszych związków chemicznych znajdujących się w pomidorach jest likopen.

Ten czerwony barwnik ma działanie silnego antyutleniacza, który blokując wolne rodniki opóźnia procesy starzenia się organizmu.

Pomidory dzięki zawartości wit. C wzmacniają odporność, wspomagają układ krwionośny, regulują ciśnienie poprzez jego normowanie do prawidłowych parametrów, działają moczopędnie.

Dzięki dużej zawartości błonnika pozwala nam zachować ładną sylwetkę, steruje funkcjami trawiennymi.

Zawarty w pomidorach potas usuwa wodę z organizmu, a tym samym redukuje cellulit.

Poprawiają wzrok, poprzez hamowanie zniekształcenia plamki żółtej w oku i prawidłowe widzenie w wieku 60 lat.

Wspomagają reakcje antynowotworowe, normują poziom cukru we krwi, a dzięki zawartości wit. K, A i B oraz mikroelementów, tj. miedź, magnez, żelazo, potas uzupełniają niedobory w organizmie i poprawiają wyniki krwi.

Pomidory korzystnie wpływają na urodę dzięki zawartości wit. A i E, które poprawiają stan cery, nawilżają ją i redukują zmarszczki mimiczne, rozjaśniają skórę i leczą trądzik.

Stanowią ochronę przed szkodliwym działaniem promieni UV, a likopen zawarty w pomidorach działa blokująco na zmiany powstające na wskutek promieniowania ultrafioletowego.

Także pomidory są nieocenione w naszej codziennej diecie i warto je włączyć już dziś.

Zatem zapraszam na bardzo prosty i szybki przepis, minimum wkładu własnego, a za to maksimum smaku i zdrowia oraz lepszego samopoczucia.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na pomidory z mozzarellą, pesto i piniami (2 porcje):

  • ok. 20-25 pomidorków koktajlowych lub winogronowych, mogą być wiśniowe lub każde inne, Wasze ulubione
  • 2 kulki (250 g) sera mozzarella
  • 2 łyżki pesto bazyliowego
  • 10 listków świeżej bazylii
  • sól
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • 2 łyżeczki orzeszków piniowych
  • kilka kropli oliwy z oliwek extra virgin


Jak przygotować pomidory z mozzarellą, pesto i piniami:

Mozzarellę odsączamy z solanki i kroimy na plastry, układamy na talerzu lub półmisku.

Pomidorki koktajlowe myjemy, osuszamy i przekrawamy wzdłuż na pół, a następnie układany na talerzu z mozzarellą.

Dodajemy sos pesto.

Delikatnie skrapiamy oliwą, oprószamy pieprzem i posypujemy listkami świeżej bazylii i orzeszkami pini.

******
kalorie (kcal): 513 kcal (1 porcja)
białka (B): 33,9 g
tłuszcze (T): 35,6 g
węglowodany (W): 11,8 g          błonnik: 0,55 g
******

Kategorie
Fit Śniadanie

Omlet ziołowy z fetą, pomidorkami i kiełkami rzodkiewki


Leniwe śniadanie – czemu nie?!

A jeśli do tego będzie to posiłek szybki, prosty, dający sytość na dłużej i pełnowartościowy ?

Co powiecie na pyszny omlet?

Najlepiej sprawdzi się omlet z dużą ilością świeżych ziół i kiełków – smaczny, lekki, świeży i pożywny.

Idealny na wiosenne i letnie śniadania.

Sprawdza się doskonale u osób będących na redukcji i na masie, a także osób zabieganych.

Omlet ziołowy z fetą, pomidorkami i kiełkami rzodkiewki to posiłek wpasowujący się w dietę ketogeniczną z mniejszą ilością węglowodanów.

U mnie takie śniadania sprawdzają się idealnie, jestem ich fanką.

Szczególnie polecane u osób mających PCOS, Hashimoto i inne choroby związane z tarczycą.

Śniadanie białkowo-tłuszczowe opóźniają wyrzut insuliny do krwi, dzięki czemu nasz organizm działa efektywniej i ma na dużej energii, nie dochodzi do wcześniejszego spadku energii.

Takie śniadanie pozwala także na dłużej cieszyć się pełnym brzuszkiem, gdyż białko jest ciężej trawione i organizm potrzebuje więcej czasu, aby je strawić.

Wśród zalet stosowania diety ketogenicznej często wymienia się też wspomaganie walki z insulinoopornością, reguluje wydzielanie insuliny, ogranicza apetyt na słodycze, zapewnia uczucie sytości na długi czas, redukuje obrzęki i pomaga pozbyć się dolegliwości trawiennych, takich jak wzdęcia.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na omlet ziołowy z fetą, pomidorkami i kiełkami rzodkiewki:

  • 3 jajka “L”
  • 50 g fety lub innego sera typu greckiego
  • 6 pomidorków koktajlowych
  • 3 łyżki kiełków rzodkiewki
  • 1 łyżka posiekanej natki pietruszki
  • 1 łyżka posiekanego koperku
  • 1 łyżka posiekanego szczypiorku
  • szczypta oregano
  • szczypta soli himalajskiej lub morskiej
  • szczypta pieprzu czarnego świeżo mielonego
  • 1/2 łyżeczki oliwy z oliwek – można użyć także aromatyzowanej, np. chili


Jak przygotować omlet ziołowy z fetą, pomidorkami i kiełkami rzodkiewki:

Patelnię delikatnie rozgrzewamy, spryskujemy lub smarujemy oliwą.

Jajka wybijamy kolejno do miski.

Roztrzepujemy widelcem z przyprawami i ziołami,

Następnie wlewamy na patelnię, a na wierzchu układamy pokrojoną w kostkę fetę lub ją rozkruszamy.

Patelnię nakrywamy pokrywką i smażymy pod przykryciem na wolnym ogniu, aż się jajka zetną.

Co jakiś czas podważamy omlet i wlewamy płynne jajko pod spód.

Smażymy do czasu aż omlet ładnie się nam zetnie.

Gotowy omlet składamy na pół i przekładamy na talerz.

Podajemy z pomidorkami przekrojonymi na pół i kiełkami rzodkiewki.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 419 kcal (całość)
białka (B): 31,3 g
tłuszcze (T): 29,6 g
węglowodany (W): 6,5 g          błonnik: 0,88 g
******

Kategorie
Fit Obiad

Surówka z białej rzodkwi ze śmietaną


Wiem, że wielu z Was nigdy nie jadło białej rzodkwi, bo nie za bardzo wiecie jak ją podać.

Mam dla Was bardzo prostą i szybciutką do przygotowania surówkę, klasyczną wersję ze śmietaną, ale bardzo smaczną, dzięki której możecie poznać smak tego warzywa.

Biała rzodkiew to pyszne i bardzo zdrowe warzywo, które wyglądem przypomina ogromną pietruszkę.

Ma wyrazisty, lekko ostry smak, bardziej intensywny niż popularna rzodkiewka, jest także często mylona z rzepą.

Swój charakterystyczny ostry smak zawdzięcza obecności olejku gorczycowego.

Stanowi nieocenione źródło witamin i składników mineralnych. Wspomaga pracę jelit i nerek, oczyszcza organizm z toksyn i obniża ciśnienie krwi. Wykazuje działanie antynowotworowe, przeciwzapalne i bakteriobójcze.

Biała rzodkiew dostarcza nam duże ilości witamin i minerałów, m.in.: witaminy C, A, z grupy B, antyosydantów, potasu, cynku, żelaza, fosforu.

Biała rzodkiew ma niski indeks glikemiczny, dużą ilość błonnika i sprzyja odchudzaniu, ma niewiele kalorii – w 100 g rzodkwi to zaledwie 14 kcal.

Jej okres wegetatywny rozciąga się prawie przez cały rok; pojawia się już w marcu i występuje do września.

Wypróbujcie koniecznie białą rzodkiew.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na surówkę z białej rzodkwi:

  • 1 biała rzodkiew
  • 3 łyżki gęstej śmietany 12-18%
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • sól morska
  • 1 łyżeczka cukru – ja używam erytrytolu
  • pieprz kolorowy świeżo mielony
  • natka pietruszki


Jak przygotować surówkę z białej rzodkwi:

Rzodkiew myjemy, obieramy i ścieramy na tarce o dużych oczkach.

Odciskamy z soku, ale nie wylewamy go, wypijamy – samo zdrowie!

Do startej rzodkwi dodajemy sok z cytryny, śmietanę, sól, pieprz, cukier i mieszamy.

Surówkę posypujemy natką pietruszki i od razu podajemy.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 48 kcal (100 g)
białka (B): 1,3 g
tłuszcze (T): 3,1 g
węglowodany (W): 4,1 g      błonnik: 1,11 g
******

Informacje dotyczące wartości odżywczych zostały obliczone na podstawie użytych składników. Wartość odżywcza zależy od użytych składników przez Ciebie, więc należy traktować je jedynie jako przybliżone.


*Przepis ten został pierwotnie opublikowany w październiku 2013 r. Zdjęcia zostały zaktualizowane, a tekst zmodyfikowany o dodatkowe informacje i wstęp.

Kategorie
Obiad

Kotlety mielone z prażoną cebulką


Kotlety mielone to klasyka kuchni polskiej, jedzone bardzo często i z różnych gatunków mięsa.

Moja rodzinka jest mięsożerna i od czasu do czasu mielone pojawiają się na obiad, ale często, jak to ja, przygotowuję je w nietypowym wydaniu. Zawsze coś muszę pokombinować, coś dodać, żeby nie było monotonnie, bo lubimy różnorodność w kuchni i nie tylko.

Na blogu znajdziecie sporo propozycji na nasze mielone, m.in. z pieczarkami, z ziołami, z serem, po włosku, z indyka, z papryką. Jeśli jesteście ciekawi moich pomysłów, to zajrzyjcie proszę do działu kotlety mielone. Mam nadzieję, że znajdziecie coś dla siebie!

A tymczasem dzisiaj kolejna polecajka na mielone – kotlety mielone z prażoną cebulką.

Tak, tak, z prażoną cebulką!

Pomysł zrodził się, kiedy okazało się, że… ostatnią cebulę zużyłam do innej potrawy.

Może pech, a może raczej przeznaczenie, bo kotlety wyszły rewelacyjne.

Bardzo nam posmakowały i przygotowywałam je kolejny raz, gdy syn przyjechał na kilka dni ze stolicy, gdzie studiuje. Też bardzo mu posmakowały, więc na pewno pojawią się jeszcze nieraz w naszym menu.

Kotlety przygotowywałam, za pierwszym razem na patelni grillowej bez panierki i bez tłuszczu, a kolejnym panierowane i smażone na zwykłej patelni na niewielkiej ilości oleju rzepakowego. Obie wersje wymiatają 😋.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na kotlety mielone z prażoną cebulką (6 sztuk):

  • 400 g mięsa mielonego z piersi kurczaka
  • 1 kajzerka namoczona w mleku
  • 1 małe jajko (można pominąć)
  • 3 łyżki prażonej cebulki
  • 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
  • 1 łyżeczka soli himalajskiej
  • 1/3 łyżeczki pieprzu czarnego świeżo mielonego
  • 1 łyżeczka słodkiej papryki
  • 1/2 łyżeczki ostrej papryki
  • 1 łyżeczka suszonego majeranku
  • 1/2 łyżeczki suszonego oregano


Jak przygotować kotlety mielone z prażoną cebulką:

Na około 30 minut przed przystąpieniem do pracy musimy namoczyć kajzerkę w mleku.

Mięso przekładamy do miski, dodajemy odciśniętą kajzerkę, wszystkie przyprawy i zioła oraz prażoną cebulkę.

Dokładnie wyrabiamy mięso z dodatkami na jednolitą masę; mięso wyrabiamy przez kilka minut.

Z dobrze wyrobionej masy formujemy kotlety. Najlepiej dłonie zwilżyć wodą, co ułatwi nam pracę.

A teraz możemy zdecydować jakiej obróbce termicznej poddamy kotlety.

Można zostawić je soute i usmażyć na zwykłej patelni na niewielkiej ilości oleju.

Można także opanierować kotlety w bułce tartej i usmażyć na oleju na tradycyjnej patelni.

A można, tak jak ja, przygotować je w wersji bez panierowania na patelni grillowej.

W tym celu po uformowaniu kotletów układamy je na suchej, rozgrzanej patelni grillowej i smażymy z obu stron po około 5 minut aż się ładnie zgrillują i utworzą charakterystyczne rowki.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 144 kcal (1 kotlet w wersji grillowanej)
białka (B): 15,9 g
tłuszcze (T): 4,5 g
węglowodany (W): 10,3 g  błonnik: 1,17 g
******

Kategorie
Fit Obiad

Pulpety z indyka w sosie pomidorowym z mascarpone


Pulpety bardzo lubi moja rodzinka i staram się przyrządzać je co jakiś czas.

Za każdym razem powstaje coś innego i zawsze nam smakuje. Za każdym razem używam, a to innego gatunku mięsa, a to innych dodatków, składników, przypraw czy powstaje inny sos.

Dzisiaj przedstawiam Wam mój przepis na pulpety z indyka w sosie pomidorowym z mascarpone.

Pulpety wyszły rewelacyjne w bardzo przyjemnym, kremowym sosie pomidorowym z delikatnym serkiem mascarpone.

Pulpety możemy podać z różnymi dodatkami, np. z ryżem, kaszami, kluseczkami, makaronem, ziemniakami czy pieczywem.

Zwieńczeniem gotowej potrawy, a raczej dodatkami, które jeszcze bardziej podbijają smak, jest świeża bazylia i parmezan starty na płatki.

Danie należy do dań typu low carb, a więc o niskiej zawartości węglowodanów, jest bogate w białko i tłuszcze. Idealne na diecie ketogenicznej, ale także dla osób będących na deficycie kalorycznym, chcących zrzucić nieco zbędnych kilogramów, bowiem 100 g gotowej potrawy to tylko 114 kcal.

Całość gotowego dania to 9 dość solidnych porcji, ale oczywiście wielkość porcji dostosujcie pod swoje zapotrzebowanie kaloryczne.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na pulpety z indyka w sosie pomidorowym z mascarpone:

pulpety z indyka:

  • 1 kg mięsa mielonego z indyka
  • 2 jajka
  • 1 duża cebula
  • 1,5 łyżeczki soli himalajskiej
  • 1/2 łyżeczki pieprzu czarnego świeżo mielonego
  • 1,5 łyżeczki suszonego oregano
  • 1,5 łyżeczki suszonego majeranku
  • 1/2 łyżeczki czosnku granulowanego
  • 1,5 łyżeczki przyprawy do mięsa mielonego

sos pomidorowy z mascarpone:

  • 700 g passaty pomidorowej
  • 1 mała cebula
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 1 łyżeczka erytrytolu lub cukru
  • 1/2 łyżeczki czosnku granulowanego
  • 1 łyżeczka suszonego oregano
  • 1/2 łyżeczki ziół prowansalskich
  • 50-70 g serka mascarpone
  • sól himalajska
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • kilka listków świeżej bazylii
  • płatki parmezanu


Jak przygotować pulpety z indyka w sosie pomidorowym z mascarpone:

Mięso przekładamy do miski, wbijamy całe jajka, dodajemy posiekaną cebulę i resztę przypraw.

Całość wyrabiamy przez kilka minut na gładką, jednolitą masę.

Z mięsa toczymy w dłoniach małe pulpety, które układamy na desce lub talerzu.

Przystępujemy do przygotowania sosu pomidorowego do pulpetów.

W dużym rondlu rozgrzewamy oliwę i szklimy cebulę, lekko ją osolając, aby puściła nieco soku, co zapobiegnie jej przypaleniu.

Do zeszklonej cebuli wlewamy passatę oraz około 1/2 szklanki wody.

Dodajemy erytrytol/cukier, oregano, zioła prowansalskie i czosnek granulowany oraz nieco soli i pieprzu.

Całość mieszamy i doprowadzamy do zagotowania, a następnie zmniejszamy grzanie.

Do sosu wkładamy kulki mięsne, jedna przy drugiej.

Gotujemy na małym ogniu pod pokrywką przez około 20 minut aż mięso straci surowość.

Gdy pulpety będą już miękkie i puszyste do sosu pomidorowego dodajemy serek mascarpone i delikatnie mieszamy aż się ładnie rozpuści. Gotujemy jeszcze przez około 2-3 minuty.

Sprawdzamy smak sosu i ewentualnie doprawiamy solą i pieprzem do smaku.

Gotowe danie podajemy z płatkami parmezanu i listkami świeżej bazylii.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 114 kcal (100 g)
białka (B): 9,5 g
tłuszcze (T): 7,1 g
węglowodany (W): 3,0 g    błonnik: 5,09 g
******