Pasta kanapkowa z warzyw z rosołu to racjonalne wykorzystanie “pozostałości” z rosołu, których przeważnie nikt nie chce zjeść, a przecież szkoda wyrzucić i nie wykorzystać w duchu “zero waste”.
Jest bardzo prosta i szybka w przygotowaniu, tania, smaczna, dietetyczna, lekkostrawna, zdrowa i bogata w błonnik roślinny.
Składniki na pastę kanapkową z warzyw z rosołu:
warzywa z rosołu (u mnie 3 marchewki, korzeń pietruszki, kawałek selera, kawałek pora i opieczona cebula)
3 solidne łyżeczki koncentratu pomidorowego
1 cebula
1 ząbek czosnku
1 łyżeczka czerwonej czubrycy
sól himalajska
pieprz czarny świeżo mielony
1 łyżka oleju
Jak przygotować pastę kanapkową z warzyw z rosołu:
Cebulę kroimy w kosteczkę i szklimy na łyżce oleju, na sekundę przed końcem smażenia dorzucamy posiekany czosnek, odstawiamy do przestudzenia.
Ugotowane warzywa z rosołu i zeszkloną cebulę z czosnkiem miksujemy na gładką pastę, a następnie dodajemy przyprawy i jeszcze chwilkę miksujemy lub mieszamy łyżką.
Odstawiamy do lodówki, aby smaki się “przegryzły”.
Mazurek Piña colada to moja propozycja na wielkanocne ciasto w nieco innej odsłonie.
Piña colada to karaibski napój alkoholowy przygotowywany na bazie jasnego rumu, śmietanki kokosowej i soku ananasowego.
Wzorując się na tym słynnym drinku powstał mazurek na bazie mleka kokosowego i ananasa oraz białej czekolady.
Również spód mazurka przygotowałam w kokosowy wydaniu, bowiem użyłam oleju kokosowego zamiast masła. Jest niesamowicie smaczny i kruchusieńki.
Mazurek w mojej wersji jest wegański, bez mleka, jajek i masła, a także bez żelatyny wieprzowej, więc jest idealny dla osób cierpiących na nietolerancję laktozy.
Składniki na mazurek Piña colada:
kruche ciasto:
150 g mąki orkiszowej jasnej
30 g mąki ziemniaczanej (skrobi)
60 g cukru pudru (u mnie zmielony erytrytol)
120 g oleju kokosowego nierafinowanego (pachnie kokosem)
2 łyżki zimnej wody
szczypta soli
warstwa ananasowa:
1 puszka ananasa w syropie
2 łyżeczki agar-agar
warstwa kokosowa:
1 puszka mleka kokosowego
50 g białej czekolady
2 łyżeczki agar-agar
opcjonalnie 50 ml rumu kokosowego
dekoracja:
płatki (chipsy) kokosowe
liofilizowany ananas (może też być kandyzowany)
ok. 50 g białej czekolady
1 łyżeczka oleju kokosowego nierafinowanego
Jak przygotować mazurek Piña colada:
Zaczynamy od przygotowania kruchego ciasta.
Na stolnicę przekładamy obie mąki, dodajemy sól, cukier puder i mieszamy.
Dodajemy olej kokosowy oraz wodę i całość siekamy, a następnie szybko zagniatamy kruche ciasto.
Ciasto zawijamy w folię spożywczą i odstawiamy do lodówki na około 30 minut do schłodzenia.
Po tym czasie ciasto wałkujemy cienko na rozmiar foremki i wykładamy formę (u mnie 37×12 cm), dobrze wgniatamy w formę, a następnie widelcem nakłuwamy.
Na wierzch ciasta możemy wyłożyć papier pergaminowy i wsypać groch, fasolę lub specjalne kulki do pieczenia, aby obciążyć ciasto.
Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez około 20 minut w temperaturze 180°C.
Jeśli wysypaliście dodatkowo obciążenie to na około 5 minut przed końcem pieczenia zdejmujemy papier z grochem i dopiekamy, aby się ciasto zarumieniło.
Po upieczeniu studzimy na kratce, a w tym czasie przygotowujemy warstwy mazurka.
Z ananasa w puszce odlewamy około 1/3 szkl. syropu i dodajemy agar, odstawiamy do namoczenia, a w tym czasie ananasa z resztą syropu miksujemy na mus.
Mus z ananasa podgrzewamy, a gdy zacznie wrzeć wlewamy agar i mieszamy, gotujemy przez 1 minutę, odstawiamy do przestudzenia.
Gdy mus z ananasa zacznie tężeć wylewamy na kruchy spód, a wierzch wyrównujemy.
Mleko z puszce przekładamy do rondelka i podgrzewamy, a agar namaczamy w 1/3 szkl. zimnej wody.
Gdy mleko zacznie wrzeć zmniejszamy grzanie i dodajemy czekoladę, mieszamy do rozpuszczenia, a następnie wlewamy agar i gotujemy przez 1 minutę, odstawiamy do przestudzenia.
Gdy masa kokosowa zacznie tężeć wykładamy ją na mus ananasowy i wyrównujemy wierzch.
Mazurek odstawiamy do całkowitego wystudzenia i stężenia. Nie trzeba przenosić do lodówki, gdyż agar tężeje w temperaturze około 40°C.
Przystępujemy do dekorowania mazurka.
6 kosteczek białej czekolady rozpuszczamy w kąpieli wodnej, a następnie gdy się rozpuści dodajemy olej kokosowy i mieszamy do połączenia składników.
Resztę czekolady siekamy do dekoracji.
Wierzch mazurka dekorujemy roztopioną czekoladą, oblewając także ranty tarty, do której przyklejamy chipsy kokosowe, liofilizowany ananas i posiekaną białą czekoladę.
Pasta ze słonecznika z suszonymi pomidorami jest Wam na pewno znana ze sklepowych półek.
Jeżeli poznaliście mnie na tyle dobrze, to wiecie, że unikam gotowych, przetworzonych produktów, wolę przygotować je sama, bo wychodzi taniej i zdrowiej, przede wszystkim wiem co jem i wiem, że użyłam świeżych produktów.
Pasta ze słonecznika jest idealna jako smarowidło do pieczywa lub możemy podać je, np. z krakersami razowymi, które ostatnio Wam pokazywałam.
W takiej formie będą fajną przystawką do przegryzania przed telewizorem czy meczem, a także świetnie się sprawdzą na imprezach.
Składniki na pastę ze słonecznika i suszonych pomidorów:
1 szkl. słonecznika łuskanego
słoiczek (o poj. 250 ml) suszonych pomidorów w oleju
2 łyżki oleju spod suszonych pomidorów
1 łyżka soku z cytryny
1 cebula
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka soli himalajskiej
pieprz czarny świeżo mielony
1 łyżka wody
Jak przygotować pastę ze słonecznika i suszonych pomidorów:
Słonecznik łuskany namaczamy na noc w przegotowanej, zimnej wodzie.
Następnie rano odcedzamy i przepłukujemy.
Cebulę kroimy w kostkę i szklimy na łyżce oleju.
Namoczone nasiona słonecznika przekładamy do kielicha blendera, dodajemy suszone pomidory, zeszkloną cebulę, czosnek, olej, sok z cytryny i wodę, miksujemy do uzyskania gładkiej masy.
Całość doprawiamy solą i pieprzem do smaku, mieszamy.
Przekładamy do słoika lub zamykanego pudełka i przechowujemy w lodówce przez około 10-14 dni.
Smacznego!
****** kalorie (kcal): 94 kcal (1 porcja – 30 g) białka (B): 3,4 g tłuszcze (T): 7,3 g węglowodany (W): 3,8 g ******
Każdy lubi coś pochrupać, tak do filmu czy podczas oglądania meczu lub do piwa, podczas domówek czy po prostu, gdy najdzie nas ochota.
Mam propozycję na zdrową przekąskę bez mleka i jajek.
Krakersy razowe wychodzą bardzo smaczne, z kilku prostych składników, gdzie głównym jest mąka orkiszowa razowa, plus nieco oliwy i wody, ziół oraz soli.
Tylko tyle, a ich przygotowanie zajmuje dosłownie 2 minuty.
Świetnie smakują same w sobie, ale także z różnego rodzaju pastami czy dipami.
Składniki na krakersy razowe:
200 g mąki orkiszowej razowej
100 ml zimnej wody
20 ml oliwy z oliwek
1/2 łyżeczki soli himalajskiej + do oprószenia
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka ziół prowansalskich
Jak przygotować krakersy razowe:
Na stolnicę przesypujemy mąkę, dodajemy sól, proszek do pieczenia, zioła prowansalskie i mieszamy.
Dolewamy oliwę oraz wodę i zagniatamy jednolite, gładkie ciasto.
Ciasto cieniutko wałkujemy na grubość ok. 2 mm i wykrawamy dowolny kształt, np. kwadraty, prostokąty, romby lub trójkąty.
Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, nakłuwamy widelcem i oprószamy solą.
Wstawiamy do nagrzanego piekarnika do temperatury 180°C (z funkcją pieczenia góra-dół) i pieczemy przez około 10 minut do lekkiego zarumienienia.
Po upieczeniu studzimy i podajemy.
Smacznego!
****** kalorie (kcal): 199 kcal (1 porcja z 4) białka (B): 6,3 g tłuszcze (T): 5,8 g węglowodany (W): 28,2 g ******
Sałatki to mój szybki sposób na lekkie danie, szczególnie latem doskonale się sprawdzają. Kiedy za oknem wysokie temperatury wolę potrawy niezbyt skomplikowane, proste i smaczne.
Chrupiąca sałatka to sałatka z dodatkiem chrupiących pestek.
Podaję ją jako dodatek obiadowy lub samodzielne, lekkie danie, np. lunch, kolację, na posiłek przedtreningowy, kiedy nie chcemy obciążać żołądka, czuć się lekko, a zarazem żeby nie burczało nam w brzuchu podczas ćwiczeń.
Sałatkę możemy podać z dodatkiem grzanek czosnkowych lub, np. z serem.
Składniki na chrupiącą sałatkę z arbuzem (4 porcje):
opakowanie mixu sałat (u mnie z botwinką)
1/2 plastra arbuza
garść pomidorków koktajlowych
3-4 ogórki gruntowe
kilka rzodkiewek
100 g sera sałatkowego, typu bałkańskiego lub fety
3-4 łyżki pestek (u mnie pestki słonecznika, dyni i pinii)
3 łyżki oliwy z oliwek
2 łyżki soku z cytryny
szczypta soli morskiej
szczypta pieprzu świeżo mielonego
2 szczypty suszonego oregano lub ziół prowansalskich
Jak przygotować chrupiącą sałatkę z arbuzem:
Na początku przygotowujemy warzywa, a więc myjemy, osuszamy i kroimy na mniejsze kawałki.
Z arbuza odcinamy skórę i kroimy w kostkę.
Ser kroimy w kostkę.
Warzywa, arbuza i ser przekładamy do dużej miski lub do kilku mniejszych – tworząc porcje dla każdej osoby.
Oliwę łączymy z sokiem z cytryny, ziołami, doprawiając delikatnie solą i pieprzem do smaku.
Spaghetti z kurczakiem to danie bardzo smaczne, sycące i super proste do przygotowania. Zrobicie je w czasie, gdy będzie gotowała się woda na makaron i sam makaron – w około 25 minut.
Przygotowałam je w wersji odchudzonej, bardziej fit, więc nie bójcie się węglowodanów!
W dzisiejszym przepisie użyłam makaronu z białej mąki durum, ale gdy przygotujecie z pełnoziarnistym danie będzie jeszcze bardziej dietetyczne i fit, a co za tym idzie – mniej kaloryczne, ale nadal dające uczucie sytości!
Składniki na spaghetti z kurczakiem (3 porcje):
300 g makaronu spaghetti
300 g filetów z piersi kurczaka
1,5 szkl. mleka 1,5%
2 ząbki czosnku
1,5 łyżki mąki pszennej
1 łyżka oliwy
1/2 łyżeczki curry
1/2 łyżeczki ziół prowansalskich
2 szczypty bazylii
sól himalajska
pieprz świeżo mielony
2 szczypty gałki muszkatołowej świeżo startej
ser pecorino, parmezan lub grana padano do podania
listki świeżej bazylii
Jak przygotować spaghetti z kurczakiem:
Zaczynamy od nastawienia wody w dużym garnku do gotowania makaronu.
W tym czasie pierś z kurczaka myjemy, osuszamy i kroimy w kostkę lub paski.
Przyprawiamy solą, pieprzem, curry i ziołami prowansalskimi, odstawiamy na około 30 minut do zamarynowania.
Do gotującej się i dobrze osolonej wody wrzucamy makaron i gotujemy al dente, według opisu na opakowaniu.
Patelnię rozgrzewamy i na oliwie przesmażamy zamarynowanego kurczaka.
Mleko rozrabiamy z mąką.
Do przesmażonego kurczaka wlewamy mleko z mąką i na bardzo wolnym ogniu gotujemy do zagotowania, co jakiś czas mieszając.
Gdy sos zgęstnieje dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, gałkę muszkatołową, bazylię oraz sól i pieprz do smaku.
Ugotowany makaron łączymy z gorącym sosem i nakładamy na talerze.
Podajemy z płatkami sera i listkami bazylii.
Smacznego!
****** kalorie (kcal): 509 kcal (1 porcja) białka (B): 35,2 g tłuszcze (T): 6,6 g węglowodany (W): 75,1 g ******
Truskawkotka sypana to wariacja na temat szarlotki sypanej, którą uwielbiam z uwagi na jej prostotę i szybkość.
Smakuje jeszcze lepiej jak szarlotka z jabłkami, smaki się przenikają i fajnie równoważą. Nie sposób się od niej oderwać!
Jeśli jeszcze nie znacie tej wersji “szarlotki” to koniecznie wypróbujcie!
Składniki na truskawkotkę sypaną:
1 szkl. mąki orkiszowej jasnej – może być zwykła pszenna
1 szkl. kaszy manny
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 szkl. erytrytolu – można użyć cukru zwykłego
szczypta soli
ok. 800 g truskawek
150 g zimnego masła
Jak przygotować truskawkotkę sypaną:
Truskawki myjemy, usuwamy szypułki i kroimy w plastry.
Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia, dodajemy sól, kaszę mannę i cukier, składniki mieszamy, a następnie dzielimy na 3 równe części, najlepiej rozdzielić, np. do 3 kubków/szklanek.
Na dno tortownicy (Ø 24 cm) wyłożonej papierem do pieczenia wysypujemy pierwszą warstwę suchych składników.
Na to wykładamy połowę pokrojonych truskawek – ważne, aby owoców nie uklepywać, a luźno układać.
Truskawki przesypujemy drugą warstwą suchych składników.
Czynność powtarzamy – wykładamy drugą połowę truskawek i posypujemy ostatnią trzecią częścią suchej mieszanki.
Dobrze schłodzone masło, a najlepiej prosto z zamrażalnika, ścieramy na tarce o dużych oczkach na wierzch ciasta i równomiernie rozkładamy.
Masło można także pokroić w cienkie plastry, wtedy nie trzeba mrozić na kość, wystarczy dobrze schłodzone.
Ciasto wstawiamy do nagrzanego piekarnika, ustawiając pod spód blachę, bo podczas pieczenia z ciasta wypływa stopione masło i sok z owoców.
Pieczemy przez około 60 minut w temperaturze 180°C z włączoną funkcją pieczenia góra-dół.
Po upieczeniu odstawiamy do całkowitego wystudzenia.
Na ciepło jest przepyszna, ale nie nadaje się do krojenia, tylko do wyjadania łyżeczką.
Uwielbiam kuchnię włoską za jej prostotę, nie tylko w przygotowaniu, ale także składników. Do “wyczarowania” czegoś smacznego wystarczy kilka prostych składników i w kilka chwil mamy gotowe danie.
Dla mnie takim daniem jest risotto.
Dzisiaj przychodzę z przepisem na risotto z suszonymi pomidorami, które są łatwo dostępne przez cały rok. Są bardzo aromatyczne, pełne smaku i dlatego świetnie sprawdzają się w tego typu potrawach.
Risotto jest aksamitne, kremowe i aromatyczne, nie tylko za sprawą suszonych pomidorów, ale także świeżego masła, wina, szalotki i ziół.
Przygotowałam je w wersji wegetariańskiej, ale jeśli macie ochotę gotowe danie posypcie chrupiącym, smażonym boczkiem – jest obłędnie smaczne! Moi chłopcy to potwierdzają!
Składniki na risotto z suszonymi pomidorami:
300 g ryżu arborio
1 słoik suszonych pomidorów Ponti
3 szalotki lub 1 cebula
1 duża marchewka
2 ząbki czosnku
ok. 800 ml bulionu warzywnego lub drobiowego
50-100 ml wina białego wytrawnego
2 łyżki masła
2 łyżki oleju spod suszonych pomidorów Ponti
1/2 łyżeczki suszonego oregano
sól himalajska
pieprz czarny świeżo mielony
parmezan
listki świeżej bazylii
Jak przygotować risotto z suszonymi pomidorami:
Na rozgrzaną patelnię wlewamy 2 łyżki oleju spod suszonych pomidorów, wrzucamy pokrojoną drobno cebulę oraz pokrojoną w plasterki lub półplasterki marchewkę i przesmażamy do czasu aż cebula się zeszkli, a marchewka zmięknie.
Dodajemy pokrojone suszone pomidory i posiekany czosnek.
Wsypujemy ryż i cały czas mieszając smażymy przez około 2-3 minuty, aż stanie się szklisty.
Dolewamy wino i smażymy aż ryż je wchłonie.
Teraz partiami wlewamy bulion, po około 1 szkl. oraz dodajemy suszone oregano.
Gotujemy na wolnym ogniu, co jakiś czas mieszając, sprawdzając jednocześnie czy płyn został wchłonięty przez ryż.
Następną porcję bulionu wlewamy dopiero, gdy poprzednia porcja będzie wchłonięta przez ryż.
Gdy ryż zacznie stawać się kremowy i miękki doprawiamy solą i świeżo mielonym pieprzem. Risotto zestawiamy z ognia i dodajemy masło, mieszamy i zostawiamy jeszcze na kilka minut, żeby danie doszło
Gorące danie wykładamy na talerze.
Wierzch risotto posypujemy płatkami parmezanu i listkami bazylii.