Dzisiaj chcę Wam pokazać mój niezawodny sposób na pyszne, chrupiące frytki, który stosuję od wielu lat.
Może przygotowanie zajmuje nieco czasu, ale jest to sposób niezawodny.
Najważniejsze jest to, aby po pierwsze ziemniaki pozbawić skrobi, a po drugie smażenie powinno odbywać się w dwóch etapach.
Dzięki temu frytki zawsze są chrupiące!
Składniki na domowe frytki z ziemniaków:
kilka ziemniaków – wybierajcie odmiany zwarte, nie sypkie, przeznaczone do smażenia
olej do głębokiego smażenia
sól morska
1 łyżka cukru
Jak przygotować domowe frytki z ziemniaków:
Ziemniaki obieramy, myjemy i kroimy w cienkie, długie paski.
Następnie ziemniaki wkładamy do miski z zimną wodą, do której dodajemy łyżkę cukru i moczymy je przez około godzinę.
To ważna czynność, której nie należy pomijać.
Dzięki moczeniu wypłukujemy z ziemniaka skrobię i dlatego frytki będą po usmażeniu chrupiące. Następnie ziemniaki należy wypłukać w czystej, zimnej wodzie, osączyć na durszlaku z wody, a przed smażeniem dodatkowo osuszyć za pomocą ściereczki lub ręcznika papierowego – ziemniaki nie będą się sklejały podczas smażenia, a i olej nie będzie tak pryskał.
Osuszone ziemniaki wkładamy do rozgrzanego oleju do temp. 190°C i zaczynamy smażenie.
Ja smażę we frytownicy, ale jeśli nie macie takiego urządzenia możecie smażyć w garnku, najlepiej z grubym dnem.
Frytki smażymy wstępnie przez około 10 minut i po tym czasie wyjmujemy i osączamy je z nadmiaru tłuszczu na sitku.
Ziemniaki po tej czynności będą jeszcze blade i miękkie.
Po kilku minutach ponownie wkładamy frytki do oleju i smażymy je aż będą złociste i chrupiące (około 7-10 minut).
Usmażone frytki osączamy z nadmiaru oleju i posypujemy do smaku solą.
W zamrażarce zostało mi jeszcze trochę mrożonych jagód, a że mi już tak tęskno do lata, postanowiłam sobie je trochę przybliżyć i powstał pyszny domowy kisiel jagodowy.
Bardzo prosty i szybki do przygotowania i bez konserwantów.
Idealny na deser.
Składniki na domowy kisiel jagodowy:
1,5 szkl. mrożonych jagód (świeżych lub słoik pasteryzowanych)
ok. 5 łyżek cukru (w zależności od upodobania i kwasowości jagód, do słodkości)
2 łyżki mąki (skrobi) ziemniaczanej
1/4 łyżeczki otartej skórki z cytryny
1 łyżka soku z cytryny
400 ml wody
Jak przygotować domowy kisiel jagodowy:
Jagody rozmrażamy i zagotowujemy w rondelku aż puszczą sok.
Z 400 ml wody odlewamy 100 ml, w których rozpuszczamy dokładnie mąkę ziemniaczaną.
Resztę wody dolewamy do jagód, dodajemy skórkę otartą z cytryny, sok z cytryny i cukier do smaku. Ponownie całość zagotowujemy.
Gdy się zagotuje całość, zmniejszamy ogień pod rondelkiem i dolewamy mąkę ziemniaczaną rozmieszaną z wodą i dokładnie, energicznie mieszamy aż kisiel się zgęstnieje i zawrze; gotujemy jeszcze chwilkę.
Kisiel nalewamy do pucharków lub miseczek opłukanych zimną wodą.
Kisiel możemy podać sam lub z dodatkiem śmietanki.
Macie pewnie już popieczone mięska, ale ja w tym ferworze walki w kuchni nie zdążyłam Wam pokazać mojego sposobu na pyszną pierś z indyka, która wychodzi soczysta i aromatyczna.
To propozycja na świąteczny stół, ale nie tylko, gdyż możemy zrobić ją na każdą okazję.
Doskonała na ciepło, ale również jako wędlina do kanapek i dla dzieci.
Szczególnie przypadnie do gustu osobom będącym na diecie, bo jest lekkostrawna i bez tłuszczu.
Miłego świątecznego dnia!
Składniki na pieczoną pierś indyka:
ok. 1 kg piersi z indyka
1,5 łyżeczki soli morskiej
1 łyżeczka słodkiej papryki
1 płaska łyżeczka pieprzu czarnego
1 łyżka musztardy
2 łyżki miodu
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżeczka suszonego tymianku
2-3 łyżki oleju
Jak przygotować pieczoną pierś indyka:
Wszystkie przyprawy mieszamy z olejem, musztardą, miodem i sokiem z cytryny.
Tak przygotowaną marynatą smarujemy pierś indyka, wkładamy do woreczka do pieczenia i odstawiamy najlepiej na całą noc do lodówki, aby się indyk zamarynował.
Po tym czasie pierś układamy na blasze i pieczemy ok. 50-60 minut w temperaturze 180°C, a następnie, gdy pierś będzie już gotowa rozrywamy woreczek i pozostawiamy ją w piekarniku na ok. 10-15 minut, aby się ładnie zarumieniła z wierzchu.
Zarumienioną pierś wyjmujemy z piekarnika i pozostawiamy ją w soku, który powstał w woreczku podczas pieczenia na ok. 10-15 minut i nie kroimy, aby soki nie wypłynęły.
Tak przygotowana i upieczona pierś będzie soczysta i bardzo aromatyczna.
To mój podstawowy przepis na naleśniki, z którego przygotowywała naleśniki moja mama i babcie.
To ciasto uniwersalne, zawsze wychodzi i do którego można użyć dowolnego farszu, słodkiego czy wytrawnego, a także są idealne do zapiekania.
Moja mama i babcie smażyły je bardzo cieniutkie i obowiązkowo smażyło się je na skórce słoniny, którą gorącą patelnię przecierało się i nalewało porcje ciasta małą chochelką.
Składniki na naleśniki – przepis podstawowy:
2 szkl. mąki pszennej
1 szkl. mleka
1 szkl. wody
2 jajka
szczypta soli
olej lub skórka słoniny do smażenia
Jak przygotować naleśniki – przepis podstawowy:
Mąkę przesiewamy do miski.
Dodajemy mleko, wodę, jajka oraz szczyptę soli i wszystko miksujemy lub ubijamy trzepaczką. Ciasto musi mieć konsystencję gęstej śmietany i być gładkie, bez grudek.
Ciasto odstawiamy na pół godziny – dzięki temu będą po usmażeniu elastyczne, nie będą pękały przy zwijaniu.
Po tym czasie rozgrzewamy patelnię i delikatnie spryskujemy olejem lub smarujemy skórką słoniny.
Ciasto nabieramy łyżką wazową i nalewamy na gorącą patelnię, rozlewając po całej powierzchni. Jeśli naleje nam się za dużo ciasta możemy zlać go z powrotem do miski.
Smażymy na średnim ogniu z obu stron.
Układamy naleśniki na talerzu, jeden na drugim – nie będą wysychały i będą bardzo elastyczne.
Jeżeli nie wykorzystujemy naleśników od razu do spożycia to nakrywamy je talerzem lub folią spożywczą.