Muffiny z kaszą jaglaną i czerwoną porzeczką to propozycja na zdrowy i smaczny deser, podwieczorek czy przekąskę, którą można zabrać na piknik czy do pracy.
Uwielbiam muffiny, bo są bardzo proste do przygotowania, szybkie i zawsze wychodzą.
Dzisiejsza wersja jest bardzo zdrowa i smaczna, z dodatkiem kaszy jaglanej i czerwonych porzeczek.
Jeżeli chcecie, aby były w jeszcze zdrowszej wersji użyjcie, tak jak ja, mąki orkiszowej i erytrytolu zamiast cukru.
Muffiny z kaszą jaglaną i czerwoną porzeczką wychodzą wilgotne, umiarkowanie słodkie z kwaskowatym posmakiem porzeczek.
Pychaaa!
Składniki na muffiny z kaszą jaglaną i czerwoną porzeczką (14 sztuk):
Kruche ciasto z czereśniami, żurawinową pianką i płatkami migdałów to kolejna propozycja na letnie ciasto.
Bardzo proste w wykonaniu ciasto, ale bardzo smaczne i oczywiście sezonowe, więc korzystamy z darów lata i spieszmy z jego upieczeniem.
Pierwszy raz piekłam to ciasto w 2012 r., a samo ciasto powstało pod wpływem impulsu, miałam tylko czereśnie, a za godzinę mieli być goście.
Ciasto wyszło wspaniałe, z chrupiącym wierzchem, pyszną pianką żurawinową i czereśniami.
Dla podkreślenia smaku, dla chrupkości i dekoracji użyłam płatków migdałów, które po upieczeniu zyskały orzechowy posmak.
Polecam!
Oto przepis:
Składniki na kruche ciasto z czereśniami, żurawinową pianką i płatkami migdałów:
kruche ciasto:
2,5 szkl. mąki krupczatki
180 g zimnego masła
4 żółtka
1/2 szkl. cukru – ja obecnie dodaję erytrytol
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka jogurtu naturalnego – opcjonalnie
żurawinowa pianka:
4 białka
4 łyżki cukru – ja dodaję erytrytol
szczypta soli
kilka kropli soku z cytryny – opcjonalnie dla usztywnienia piany, ale wówczas piana nie będzie różowa!
1 kisiel żurawinowy (ewentualnie wiśniowy lub cytrynowy)
500 g wydrylowanych czereśni
2-3 łyżki płatków migdałów
Jak przygotować kruche ciasto z czereśniami, żurawinową pianką i płatkami migdałów:
Mąkę krupczatkę mieszamy na stolnicy z proszkiem do pieczenia, dodajemy 1/2 szkl. cukru/erytrytolu, zimne masło oraz 4 żółtka.
Całość siekamy nożem do uzyskania kruszonki, a następnie szybko zagniatamy ciasto.
Gdyby ciasto za mało się kleiło, dodajemy łyżkę jogurty naturalnego.
Ciasto zawijamy w folię spożywczą i wstawiamy do lodówki na około 30 minut.
W tym czasie wydrylowane czereśnie zasypujemy 2 łyżkami kisielu żurawinowego, mieszamy dokładnie i odstawiamy.
Schodzone ciasto wyjmujemy z lodówki i dzielimy na dwie części – ok. 3/4 i 1/4.
Tortownicę (Ø 26 cm) wykładamy papierem do pieczenia (samo dno) i wyklejamy większą częścią ciasta – wyklejamy dno i boki mniej więcej do połowy rantu.
Przystępujemy do ubicia piany z białek.
Białka na piankę powinny być w temperaturze pokojowej (warto przygotować sobie je wcześniej, ok. 2 godzin, aby nabrały temperatury otoczenia).
Do białek dodajemy szczyptę soli i zaczynamy ubijać na najmniejszych obrotach.
Kiedy białka się spienią, dodajemy sok z cytryny (pianka nie wyjdzie różowa, ale będzie miała nadal żurawinowy smak, jeżeli zaś pominiemy sok z cytryny pianka wyjdzie różowa, ale będzie mniej usztywniona) oraz po łyżce cukru, stopniowo, łyżka po łyżce, zwiększając obroty, aż uzyskamy białą i lśniącą sztywną pianę (bezę).
Do bezy dodajemy resztę kisielu żurawinowego i ponownie, ale krótko miksujemy, aby nie “przebić” piany, bo opadnie.
Przystępujemy do złożenia ciasta.
Na kruchy spód, którym wykleiliśmy tortownicę, przekładamy czereśnie z kisielem, na to ubitą pianę z białek i ścieramy resztę ciasta (1/4 części).
Całość posypujemy płatkami migdałów.
Wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 160°C z włączoną funkcją pieczenia góra-dół (bez termoobiegu) i pieczemy przez około 40 minut, aż wierzch się zezłoci.
Biszkopt z kremem budyniowym, truskawkami i galaretką to przepyszne sezonowe, letnie ciasto.
Na samym dole mamy delikatny, puszysty biszkopt “rzucany” bez proszku do pieczenia, pośrodku pyszny krem budyniowy przygotowany na domowym budyniu waniliowym i miękkiego masła, a na górze świeże truskawki i galaretka truskawkowa.
Całość tworzy wspaniałe w smaku ciasto, które pomimo kremu jest delikatne, nie za słodkie, smaki fajnie się komponują i przełamują, a nadto świetnie się prezentuje.
Ciasto idealne na lato, więc zachęcam do przygotowania.
Składniki na biszkopt z kremem budyniowym, truskawkami i galaretką:
biszkopt:
5 jajek “M”
100 g (2/3 szkl.) mąki pszennej tortowej
40 g (1/3 szkl.) mąki ziemniaczanej (skrobi)
120 g cukru – ja użyłam erytrytolu
krem budyniowy:
3 szkl. mleka
3 żółtka
3/4 szkl. cukru – ja użyłam erytrytolu
1 łyżka cukru waniliowego
3 czubate łyżki mąki pszennej
3 czubate łyżki mąki ziemniaczanej (skrobi)
250 g masła
dodatkowo:
ok. 500 g truskawek
2 galaretki truskawkowe
Jak przygotować biszkopt z kremem budyniowym, truskawkami i galaretką:
Zaczynamy od przygotowania budyniu na krem budyniowy.
Żółtka mieszamy z 4 łyżkami cukru i cukrem waniliowym oraz obiema mąkami.
Gdy uzyskamy jednolitą masę dodajemy 1 szkl. mleka i dokładnie mieszamy, uzyskując jednolitą emulsję.
Resztę mleka (2 szkl.) zagotowujemy w garnku z resztą cukru.
Do gotującego się mleka wlewamy mleko z żółtkami i mąkami, cały czas mieszając czekamy aż budyń zgęstnieje i pojawią się na powierzchni bąbelki.
Gotowy budyń odstawiamy do całkowitego wystudzenia, wcześniej przykrywając powierzchnię budyniu folią spożywczą, co zapobiegnie pojawieniu się tzw. kożuszka (budyń można przygotować kilka godzin wcześniej).
Miękkie masło ucieramy na puszystą masę, a następnie, nie przerywając miksowania, dodajemy po łyżce zimnego budyniu i ucieramy aż masa będzie jednolita i gładka.
Krem przenosimy do lodówki.
Przystępujemy od przygotowania biszkoptu.
Składniki na biszkopt powinny mieć temperaturę pokojową.
Białka oddzielamy od żółtek, a następnie ubijamy na sztywną pianę.
Do ubitych białek dodajemy partiami cukier i cały czas ubijamy.
Gdy piana będzie sztywna, puszysta i lśniąca dodajemy po jednym żółtku i delikatnie miksujemy na wolnych obrotach lub mieszamy.
Mąkę tortową i skrobię ziemniaczaną przesiewamy przez sitko, a następnie dodajemy stopniowo do piany i bardzo delikatnie mieszamy za pomocą szpatułki, aby piana nie opadła.
Przygotowujemy formę do pieczenia (wym. 24×28 lub 25×30 cm), której dno wykładamy papierem do pieczenia (tylko dno), boków niczym nie wykładamy i nie smarujemy.
Ciasto wlewamy do formy i wyrównujemy wierzch.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 160-170°C i pieczemy przez ok. 20 minut, do tzw. “suchego patyczka”.
Gorący biszkopt wyjmujemy z piekarnika i upuszczamy z wysokości ok. 30 cm na podłogę lub blat stołu i odstawiamy do całkowitego wystudzenia.
Dopiero po wystudzeniu oddzielamy boki biszkoptu od formy i wyjmujemy.
Przygotowujemy galaretkę na wierzch ciasta.
Galaretki rozpuszczamy w 800 ml wrzącej wody, zgodnie z przepisem na opakowaniu i odstawiamy do wystudzenia, a następnie przenosimy do lodówki, aby lekko stężała.
Truskawki myjemy, osączamy i usuwamy szypułki i przekrawamy na pół.
Przystępujemy do składania ciasta.
Formę do ciasta wykładamy papierem do pieczenia, co ułatwi wyjęcie ciasta, a samo ciasto nie przejdzie smakiem blaszki, a następnie przekładamy biszkopt.
Na wystudzony biszkopt wykładamy schłodzony krem budyniowy i rozsmarowujemy po całej powierzchni, wyrównując wierzch.
Jeżeli wcześniej nie słodziliśmy kremu to należy go w tym momencie schłodzić, aby lekko stężał, co zapobiegnie wsiąknięciu galaretki.
Na schłodzonym kremie układamy połówki truskawek i zalewamy tężejącą galaretką.
Gotowe ciasto schładzamy w lodówce przez minimum 3 godziny, a najlepiej zostawić na całą noc.
Bajeczny sernik na zimno z musem truskawkowym to delikatny i lekki deser, idealny na ciepłe, letnie dni.
Po wyjęciu z lodówki, taki schłodzony idealnie orzeźwia i smakuje lepiej.
Ten sernik na zimno jest przepyszny, bo przygotowałam go z musem z truskawek, który uwielbiam i sprawia, że deser nabiera niesamowitego smaku.
Spód przygotowałam na bazie płatków kukurydzianych i gorzkiej czekolady, dzięki czemu spód jest lekko chrupiący i tworzy dodatkową teksturę deseru.
Cały sernik jest delikatny, nieco przypomina piankę, niczym ptasie mleczko.
Jest bajeczny!
Składniki na bajeczny sernik na zimno z musem truskawkowym:
spód:
120 g gorzkiej czekolady min. 70%
100 g masła
120 g płatków kukurydzianych
masa serowa:
330 g śmietanki kremówki 30 %
1 łyżka cukru pudru
600 g skyru waniliowego lub serka homogenizowanego waniliowego
18 g żelatyny
100 ml wody
mus truskawkowy:
800 g świeżych truskawek
90 g erytrytolu lub cukru
20 g żelatyny
100 ml wody
dodatkowo do przybrania:
kilka świeżych truskawek
listki świeżej mięty
Jak przygotować bajeczny sernik na zimno z musem truskawkowym:
Zaczynamy od przygotowania formy na sernik (Ø 26 cm), którą wykładamy folią spożywczą lub papierem do pieczenia.
Przystępujemy do przygotowania spodu sernika.
Do miski przekładamy pokruszoną czekoladę i rozpuszczamy w kąpieli wodnej, stawiając miskę nad garnkiem z gotująca się wodą, ale uważając, aby dno miski nie dotykało powierzchni wody.
Do rozpuszczonej czekolady dodajemy masło i mieszamy do rozpuszczenia.
Do dużej miski przekładamy płatki kukurydziane i wlewamy rozpuszczoną czekoladę z masłem i dokładnie mieszamy aż płatki będą pokryte czekoladą.
Czekoladową masę z płatkami przekładamy do tortownicy, wyrównujemy i wstawiamy do lodówki.
Gdy spód tężeje przygotowujemy masę serową.
Do miski wlewamy schłodzoną śmietankę i ubijamy na sztywno z cukrem pudrem.
Żelatynę zalewamy ok. 50 ml zimnej wody i odstawiamy na chwile do namoczenia i spęcznienia, a następnie wlewamy około 50 ml wrzątku i mieszamy aż żelatyna się rozpuści.
W osobnej misce ubijamy chwilę skyr, aby się lekko napowietrzył, a następnie wlewamy rozpuszczoną żelatynę i miksujemy.
Do masy serowej dodajemy ubitą śmietankę i chwilę miksujemy na niskich obrotach, tylko do połączenia składników.
Gotową masę wykładamy na schłodzony spód z płatków kukurydzianych, wyrównujemy wierzch i odstawiamy do lodówki do stężenia.
Rolada biszkoptowa z rabarbarem to efektowne wiosenne ciasto.
Rabarbar do rolady przygotowałam w podobny sposób jak prażone jabłka i aby nadzienie “trzymało” się dodałam do niego galaretkę cytrynową.
Rolada wyszła obłędnie pyszna, delikatna, lekka, puszysta ze słodko-kwaśnym i orzeźwiającym nadzieniem.
Dodatek galaretki do uprażonego rabarbaru sprawił także, że nadzienia stało się lekkie, delikatne, lekko puszyste, nieco przypominające piankę.
Całość wyszła naprawdę godna polecenia, więc wrzucam Wam przepis!
Składniki na roladę biszkoptową z rabarbarem:
biszkopt:
6 jajek
100 g cukru (1/2 szkl)
100 g mąki tortowej (3/4 szkl.) – u mnie typ 405
3 łyżeczki mąki ziemniaczanej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
nadzienie rabarbarowe:
1 kg rabarbaru
1 galaretka cytrynowa (na 500 ml wody)
2-4 łyżki cukru
Jak przygotować roladę biszkoptową z rabarbarem:
Zaczynamy od przygotowania rabarbaru.
Rabarbar myjemy, kroimy na małe kawałki, przekładamy do garnka o grubym dnie, dodajemy 2 łyżki cukru i dusimy pod przykrywką, co jakiś czas mieszając, aż stanie się miękki, a następnie odkrywamy pokrywkę i czekamy aż odparuje nadmiar płynu.
Rabarbar zdejmujemy z kuchenki i dodajemy proszek galaretki bezpośrednio do rabarbaru i dokładnie mieszamy aż galaretka się rozpuści.
Ewentualnie dodajemy jeszcze cukru, gdyby nadzienie było za kwaśne – ja dodałam 2 łyżki.
Nadzienie rabarbarowe odstawiamy do całkowitego wystudzenia, a następnie przenosimy do lodówki, aby się schłodziło i lekko stężało.
Przystępujemy do przygotowania cienkiego biszkoptu do rolady.
Składniki na biszkopt powinny mieć temperaturę pokojową.
Białka oddzielamy od żółtek.
Białka ubijamy na sztywną pianę, a następnie dodajemy partiami cukier.
Gdy piana będzie sztywna, puszysta i lśniąca dodajemy po jednym żółtku i delikatnie miksujemy na wolnych obrotach lub mieszamy.
Mąkę, skrobię ziemniaczaną i proszek do pieczenia przesiewamy przez sitko, a następnie dodajemy stopniowo do piany i bardzo delikatnie mieszamy za pomocą szpatułki, aby piana nie opadła.
Ciasto wylewamy na dużą blachę z piekarnika (u mnie wym. 33×40 cm) wyłożoną papierem do pieczenia i wyrównujemy wierzch.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 180°C i pieczemy przez 10 minut.
Natychmiast po upieczeniu biszkopt przekładamy na czystą ściereczkę papierem do góry, a następnie ściągamy papier i zwijamy jeszcze ciepły wraz ze ściereczką w rulon i odstawiamy do całkowitego wystudzenia.
Wystudzony biszkopt rozwijamy i smarujemy nadzieniem rabarbarowym, zwijamy z powrotem w roladę.
Roladę schładzamy w lodówce przez całą noc.
Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem i kroimy ukośnie.
Kruche ciasto z jabłkami i różową pianką to przepyszne ciasto, podobne do pleśniaka, który uwielbiamy.
Kruche ciasto przygotowuję z mąki krupczatki, dzięki czemu ciasto wychodzi naprawdę kruchutkie, z niesamowitą teksturą.
Jabłek do tego ciasta nie trzeba przesmażać, starte na tarce o dużych oczkach wykładamy od razu na kruchy spód, doprawione oczywiście sporą ilością cynamonu, bez której, takie jest moje zdanie, nie ma porządnej szarlotki.
Na to wędruje różowa pianka z ubitych białek z dodatkiem czerwonego kisielu i kruszonka.
Tyle, a może aż tyle?
Ciasto polecam, wychodzi bardzo smaczne!
Składniki na kruche ciasto z jabłkami i różową pianką:
3 szkl. mąki krupczatki
1 szkl. cukru
200 g zimnego masła
4 jajka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
3-4 łyżeczki cukru z wanilią lub opakowanie cukru wanilinowego
1 czerwony kisiel – u mnie wiśniowy
1,5 kg kwaśnych jabłek – u mnie szara reneta
2 łyżeczki cynamonu
sok z 1/2 cytryny
2 łyżki bułki tartej
szczypta soli
Jak przygotować kruche ciasto z jabłkami i różową pianką:
Żółtka jaj oddzielamy od białek.
Na stolnicę wsypujemy mąkę, dodajemy proszek do pieczenia, zimne masło, żółtka, 1/4 szkl. cukru.
Składniki siekamy nożem na kruszonkę, a następnie szybko zagniatamy kruche ciasto.
Zagniecione ciasto lepimy w kulkę, owijamy w folię spożywczą i odstawiamy do zamrażalnika na 30 minut do schłodzenia.
W tym czasie jabłka obieramy, a następnie ścieramy na dużych oczkach tarki.
Do starych jabłek dodajemy cukier waniliowy, sok z cytryny oraz cynamon, mieszamy. Jeżeli jabłka są bardzo kwaśne można dodać cukru.
Po wyjściu ciasta z zamrażalnika dzielimy je na 3 równe części.
Dwie części ciasta wykładamy na dno formy (wym. 24×28 cm lub 25×30 cm) wyłożonej papierem do pieczenia (lub wysmarowanej masłem i obsypanej bułką tartą).
Najprościej jest ciasto pokroić na plastry i wylepić dno blaszki.
Ciasto nakłuwamy widelcem i posypujemy odrobiną bułki tartej, która wchłonie nadmiar wilgoci z jabłek.
Na spód wykładamy starte jabłka z cynamonem.
Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę, a następnie dodajemy po trochu cukier (3/4 szkl.) i ubijamy aż piana stanie się błyszcząca.
Na koniec dodajemy kisiel i chwilę miksujemy do połączenia składników.
Ubitą pianę wykładamy równomiernie na jabłka.
Na wierzch kruszymy trzecią część ciasta.
Wstawiamy do nagrzanego piekarnika do temperatury 180°C (z funkcją pieczenia góra-dół) i pieczemy przez około 50 minut.
Ciasto grysikowe to ciasto z kaszy manny bez pieczenia.
Jest bardzo łatwe do wykonania, szybkie i bardzo smaczne, zatem mogą je wykonać dzieci, jako kurs przygotowywania deserów dla siebie, rodziny, znajomych i przyjaciół.
Ciasto grysikowe przygotowałam w dwóch smakach, waniliowym i czekoladowo-migdałowym z bananami i galaretką cytrynową.
Polecam wypróbować!
Składniki na ciasto grysikowe z bananami i galaretką:
Jak przygotować ciasto grysikowe z bananami i galaretką:
Galaretki rozpuszczamy w 800 ml wrzącej wody, zgodnie z przepisem na opakowaniu i odstawiamy do wystudzenia.
Przygotowujemy warstwę waniliową ciasta.
Do rondelka wlewamy mleko, dodajemy masło i cukier.
Całość podgrzewamy do czasu aż mleko prawie zagotuje się i będzie mocno parowało, wtedy zmniejszamy grzanie i wlewamy ekstrakt waniliowy.
Delikatną stróżką wsypujemy kaszę mannę i cały czas mieszając, najlepiej trzepaczką, gotujemy aż kasza wchłonie mleko i zgęstnieje.
Formę (wym. 24×28 cm) wykładamy folią spożywczą lub papierem do pieczenia, a następnie suchymi herbatnikami (połową porcji).
Na herbatniki wylewamy gorącą kaszę waniliową, rozprowadzamy i wyrównujemy powierzchnię, wykładamy drugą połową herbatników.
Przygotowujemy warstwę czekoladową analogicznie jak warstwę waniliową.
Do rondelka wlewamy mleko, dodajemy masło oraz cukier i całość podgrzewamy.
Gdy mleko zagotuje się dodajemy aromat migdałowy i zmniejszamy ogień.
Delikatną stróżką wsypujemy kaszę mannę i cały czas mieszając, najlepiej trzepaczką, gotujemy aż kasza lekko zgęstnieje, wtedy na chwilkę zdejmujemy z ognia i wsypujemy kakao, najlepiej przesiać, aby nie było grudek, mieszamy dokładnie do rozpuszczenia kakao i ponownie stawiamy na gaz i gotujemy aż kasza zgęstnieje.
Gorącą kaszę czekoladową wylewamy na drugą warstwę herbatników, rozprowadzamy i wyrównujemy powierzchnię.
Odstawiamy do wystudzenia.
W tym czasie banany obieramy, przekrawamy wzdłuż na pół i skrapiamy sokiem z cytryny, a następnie układamy na czekoladowej warstwie.
Całość zalewamy tężejącą galaretką i wstawiamy do lodówki na około 1-2 godziny do całkowitego stężenia.
Dzisiaj bardzo szybkie i proste jesienne ciasto z gruszkami, które idealnie będzie smakowało ze szklaneczką mleka lub kakao, kubkiem gorącej kawy czy herbaty.
Ciasto przygotowałam w zdrowszej wersji – fit, ale jeśli chcecie przygotujcie je tradycyjnie na mące pszennej i cukrze.
Serdecznie zapraszam!
Składniki na ciasto z gruszkami na erytrytolu:
1 i 1/3 szkl. mąki orkiszowej lub pszennej
1/2 szkl. erytrytolu lub cukru – u mnie erytrytol KWB Food by Alicja Janowicz
3 łyżki kakao gorzkiego
1 łyżeczka sody oczyszczonej
szczypta soli himalajskiej
3 jajka
1/4 szkl. oleju rzepakowego lub słonecznikowego
4 gruszki
dodatkowo:
cukier puder do oprószenia przygotowany ze zmielonego erytrytolu
Jak przygotować ciasto z gruszkami na erytrytolu:
Białka jaj oddzielamy od żółtek.
Do miski przekładamy białka, dodajemy szczyptę soli i ubijamy na pianę.
Następnie dodajemy erytrytol i dalej ubijamy aż piana będzie sztywna i lśniąca.
Nie przerywając miksowania dodajemy po jednym żółtku, a następnie wlewamy olej.
Mąkę mieszamy z sodą i kakao i przesiewamy partiami do ubitej masy jajecznej. Delikatnie mieszamy, aby piana nie opadła.
Keksówkę (wym. 11×25 cm) wykładamy papierem do pieczenia, a następnie wlewamy ciasto.
Umyte gruszki w całości i z ogonkami wciskamy jedna obok drugiej w ciasto.
Ciasto wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 180°C, z włączoną funkcją pieczenia góra-dół.
Pieczemy przez około 40 minut, do tzw. suchego patyczka.
Wystudzone ciasto oprószamy cukrem pudrem przygotowanym ze zmielonego erytrytolu.
Smacznego!
Wpis powstał we współpracy z marką KWB Food by Alicja Janowicz.
Kopiec kreta to bardzo znane ciasto kakaowe usypane na kształt kopca, w środku kryjące banany i krem na bazie bitej śmietany z płatkami czekolady.
Bardzo proste w przygotowaniu, choć wygląda na pracochłonne, to jednak jest dość szybkie do zrobienia.
Kto się skusi, aby rozkopać ten kopczyk???
Składniki na ciasto Kopiec kreta:
ciasto:
100 g mąki pszennej
20 g mąki ziemniaczanej (skrobi)
3/4 szkl. cukru
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
20 g kakao gorzkiego
5 jajek
szczypta soli
masa śmietanowa:
500 g dobrze schłodzonej śmietanki kremówki 30 %
3 łyżki cukru pudru
15 g (1 łyżka) żelatyny
60 ml zimnej wody
80 g czekolady gorzkiej, deserowej (u mnie 64%)
dodatkowo:
4-5 bananów
sok z połowy cytryny do skropienia bananów
Jak przygotować ciasto Kopiec kreta:
Zaczynamy od przygotowania ciasta.
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Do jednej miski przesiewamy mąkę pszenną, ziemniaczaną, kakao i proszek do pieczenia. Odstawiamy.
Białka jaj oddzielamy od żółtek.
Ubijamy białka ze szczyptą soli na sztywną pianę, a następnie dodajemy naprzemiennie partiami cukier i po jednym żółtku.
Do gotowej masy jajecznej dodajemy sypkie składniki i delikatnie mieszamy za pomocą łyżki lub szpatułki.
Ciasto przelewamy do tortownicy (Ø 24 cm) wyłożonej papierem do pieczenia.
Ciasto wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 180°C i pieczemy przez około 30-35 minut, do tzw. suchego patyczka.
Upieczone ciasto wyjmujemy, nożem okrawamy naokoło rantu formy i odstawiamy do całkowitego wystudzenia.
Następnie ostrym nożem ścinamy górną część ciasta i wydrążamy środek, pozostawiając nietknięte brzegi i spód.
Banany obieramy i układamy w wydrążonym spodzie, a następnie skrapiamy sokiem z cytryny, aby nie ściemniały.
Resztę wydrążonego ciasta kruszymy.
Przystępujemy do przygotowania masy śmietanowej.
Czekoladę ścieramy na tarce lub drobno siekamy. Jeżeli damy posiekaną czekoladę masa będzie jaśniejsza, a w przypadku startej czekolady masa będzie ciemniejsza. U mnie starta na drobnych oczkach.
Żelatynę zalewamy zimną wodą i odstawiamy na około 2 minuty do napęcznienia, a następnie podgrzewamy w miseczce z gorącą wodą lub w mikrofalówce do rozpuszczenia.
Odstawiamy żelatynę do wystudzenia.
W tym czasie dobrze schłodzoną śmietankę ubijamy na sztywno.
Gdy będzie puszysta dodajemy cukier puder, startą czekoladę i wlewamy cienkim strumykiem przestudzoną żelatynę.
Miksujemy tylko do połączenia składników.
Gotową masę śmietanową wykładamy na banany, formując kopiec.
Całość pokrywamy pokruszonymi kawałkami wydrążonego ciasta, delikatnie można doklepać do masy.
Gotowe ciasto wstawiamy do lodówki na minimum 4 godziny, a najlepiej na całą noc, aby dobrze stężało.