Kategorie
Dania na imprezy Fit Lunch na wynos Obiad

Tajskie curry z kurczakiem i fasolką szparagową

tajskie curry z kurczakiem i fasolką szparagową w kremowym sosie kokosowym


Tajskie curry z kurczakiem i fasolką szparagową – ekspresowe, aromatyczne i pełne zdrowia

Tajskie curry to jedno z tych dań, które nie tylko zachwyca swoim wyjątkowym smakiem, ale również jest szybkie i proste w przygotowaniu.

Choć może brzmieć egzotycznie, z łatwością możesz je przyrządzić w swojej kuchni, korzystając z produktów dostępnych w większości supermarketów lub podczas tematycznych tygodni w dyskontach.

To danie idealnie łączy bogactwo smaków i aromatów, które na długo zapadają w pamięć.

Dlatego dziś podzielę się przepisem na tajskie curry z kurczakiem i fasolką szparagową – prostym, lecz pełnym orientalnych inspiracji.

Historia i pochodzenie tajskiego curry

Curry jest nieodłącznym elementem tajskiej kuchni, choć jego korzenie sięgają dalej niż Tajlandia.

Samo słowo „curry” pochodzi z tamilskiego terminu „kari”, co oznacza sos lub potrawę przygotowywaną z przyprawami.

Do Tajlandii curry trafiło poprzez kontakty handlowe z Indiami, a tamtejsza kuchnia szybko przystosowała danie do własnych gustów, wzbogacając je o lokalne składniki, takie jak mleko kokosowe, trawa cytrynowa czy galangal.

Tajskie curry wyróżnia się na tle innych azjatyckich dań dzięki unikalnemu połączeniu słodkich, pikantnych i kwaśnych nut, które nadają mu charakterystyczny smak.

Najpopularniejsze rodzaje tajskiego curry to czerwone, zielone i żółte, z których każde różni się intensywnością smaku i ostrością.

Czerwone curry, które użyłam w dzisiejszym przepisie, jest jednocześnie wyraziste i pikantne, dzięki czemu doskonale harmonizuje się z delikatnymi warzywami i mięsem.

Dlaczego warto jeść tajskie curry?

Tajskie curry nie tylko świetnie smakuje, ale również dostarcza organizmowi wielu wartości odżywczych. Oto kilka powodów, dla których warto włączyć je do swojego jadłospisu:

  • Mleko kokosowe, będące podstawą sosu, to bogate źródło zdrowych tłuszczów, które wspomagają pracę mózgu i serca.
  • Kurkuma, obecna w przyprawie curry, zawiera kurkuminę, związek o silnym działaniu przeciwzapalnym i antyoksydacyjnym.
  • Imbir i czosnek mają właściwości przeciwwirusowe i bakteriobójcze, wspomagając odporność organizmu.
  • Warzywa takie jak fasolka szparagowa, marchewka, papryka i grzyby shiitake są pełne witamin (m.in. witaminy C i A) oraz błonnika, który wspiera trawienie.

Przygotowanie krok po kroku:

  1. Przygotowanie składników: fasolkę szparagową obetnij z obu stron, marchewkę pokrój w cienkie słupki, a paprykę i grzyby w paski . Kurczaka pokrój w paseczki.
  2. Dodanie pasty curry: dodaj pastę curry, przyprawę curry i kurkumę. Wymieszaj, a następnie dodaj czosnek i imbir, smaż przez minutę.
  3. Smażenie mięsa i warzyw: dodaj kurczaka, dokładnie wymieszaj z przyprawami i smaż do czasu aż stanie się biały.
  4. Duszenie warzyw: Dodaj fasolkę, marchewkę, paprykę i grzyby. Smaż przez około 2 minuty.
  5. Dodanie mleka kokosowego: wlej mleko kokosowe. Duś przez około 10 minut, aż warzywa będą al dente.
  6. Wykończenie: Na koniec dodaj sok z limonki i sos sojowy, dostosuj smak do swoich preferencji.

Jak podać tajskie curry?

Tajskie curry najlepiej smakuje podane z ryżem jaśminowym, który idealnie chłonie aromatyczny sos.

Możesz również wybrać makaron ryżowy, chiński typu noodle lub chow mein.

W zależności od preferencji, danie można udekorować świeżymi ziołami, np. kolendrą, czy plasterkami chili, aby podkreślić jego azjatycki charakter.

Podsumowanie

Tajskie curry z kurczakiem i fasolką szparagową to idealne połączenie egzotyki i prostoty.

Dzięki lokalnym warzywom, takim jak fasolka szparagowa, możesz w pełni cieszyć się sezonowymi składnikami, jednocześnie wprowadzając do swojej kuchni nutę Azji.

Bogactwo przypraw, kremowe mleko kokosowe i soczyste warzywa sprawiają, że to danie jest nie tylko pyszne, ale również pełne wartości odżywczych.

Spróbuj tego przepisu i przenieś się w kulinarną podróż do Tajlandii, nie wychodząc z domu.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne (surowe, przed obróbką termiczną), natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.


Przepis na tajskie curry z kurczakiem i fasolką szparagową

ilość porcji: 
czas przygotowania: 20 minut
czas smażenia: 15 minut
czas całkowity: 35 minut

Składniki na tajskie curry z kurczakiem i fasolką szparagową:

  • 650 g filetu z piersi kurczaka
  • 200 g zielonej fasolki szparagowej
  • 2 średnie marchewki
  • 30 g suszonych grzybów shiitake
  • 1 czerwona papryka
  • 4 ząbki czosnku
  • 1 puszka (400 ml) mleka kokosowego – użyłam light
  • 2 łyżeczki czerwonej pasty curry
  • 2 łyżeczki startego kłącza imbiru
  • 1 łyżeczka przyprawy curry
  • 1 łyżeczka kurkumy
  • 1-2 łyżki sosu sojowego
  • 1/2 papryczki chili
  • sok wyciśnięty z 1 limonki
  • 2 łyżki oliwy
  • czarny sezam do podania


Jak przygotować tajskie curry z kurczakiem i fasolką szparagową:

Grzyby shiitake zalewamy wrzątkiem i odstawiamy do namoczenia na 10 minut, następnie odcedzamy i kroimy w cienkie paski.

Kurczaka myjemy, osuszamy, a następnie kroimy w cienkie paseczki.

Paprykę myjemy, usuwamy gniazdo nasienne i kroimy cienkie paski.

Obraną marchewkę myjemy, osuszamy i kroimy w cienkie słupki.

Fasolkę myjemy, usuwamy końcówkę od strony strąka.

Chili siekamy drobniutko.

Przystępujemy do przygotowania tajskiego curry.

W garnku rozgrzewamy oliwę.

Dodajemy pastę curry, curry i kurkumę. Cały czas mieszając podsmażamy około 1 minuty.

Dodajemy następnie starty imbir, przeciśnięty przez praskę czosnek, chili i smażymy kilka sekund.

W tym momencie dodajemy pokrojonego kurczaka i dokładnie mieszamy aż pokryje się całkowicie przyprawami.

Mięso z kurczaka smażymy tylko do momentu, aż stanie się białe.

Dodajemy następnie pokrojone warzywa i grzyby shiitake, smażymy około 2 minut.

Całość zalewamy mlekiem kokosowym, gotujemy około 10 min aż sos zgęstnieje.

Finalnie dodajemy sok wyciśnięty z limonki, sos sojowy oraz doprawiamy solą  i pieprzem do smaku.

Przed podaniem posypujemy czarnym sezamem.

Smacznego!

Jeśli podoba Ci się moja strona i to co robię, możesz stać się jej częścią wspierając moją twórczość. Wystarczy, że postawisz mi pyszną kawę ⤵️ Będzie mi szalenie miło! ❤️

Postaw mi kawę na buycoffee.to

******
kalorie (kcal): 292 kcal (1 porcja)
białka (B): 26,7 g
tłuszcze (T): 14,8 g
węglowodany (W): 15,1 g         
błonnik (f): 3,9 g
******

Tajskie curry z kurczakiem, fasolką szparagową, marchewką i grzybami shiitake w kremowym sosie kokosowym, podane z ryżem jaśminowym
Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Karnawał Obiad Sylwester Wielkanoc

Skrzydełka pieczone w miodzie i sezamie


Dzisiaj zapraszam Was na absolutnie pysznego kurczaka, a w zasadzie skrzydełka.

Skrzydełka w miodzie i sezamie to takie kulinarne must eat, które musicie choć raz wypróbować, a na pewno się w tym daniu zakochacie.

Niezwykle proste w przygotowaniu, wystarczy zamarynować w przyprawach i rach ciach do piekarnika.

Skrzydełka wychodzą soczyste i pełne smaku, są lekko słodko-słone, nie za słodkie, bowiem smak jest fajnie zrównoważony.

Dodatkowo doprawione są czosnkiem i szczyptą cynamonu, który wydobywa smak, nie dominując swoją nutą. Cynamon jest niemal niewyczuwalny, ale robi robotę.

Skrzydełka są także doprawione chili oraz świeżym imbirem, aby nieco zaostrzyć słodko-słony smak.

Finalnie skrzydełka są oprószone sezamem, uprzednio uprażonym, który dodaje fajnego lekko orzechowego posmaku; podkreśla i podkręca smak skrzydełek.

Skrzydełka pieczone w miodzie i sezamie można podać na codzienny obiad, na obiad weekendowy, a także jako propozycję na odświętne menu.

Skrzydełka z uwagi na swój charakter będą wspaniałą propozycją podania ich na święta Bożego Narodzenia czy podczas sylwestrowej zabawy.

Zachęcam do ich przygotowania!

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na skrzydełka pieczone w miodzie i sezamie:

  • 1,2 kg skrzydełek (ok. 12 szt.)
  • 3 łyżki płynnego miodu naturalnego
  • 4 łyżki sosu sojowego
  • 1 łyżka oleju
  • 2 ząbki czosnku
  • 1/3 łyżeczki chili w proszku
  • 1,5 łyżeczki startego imbiru 
  • 1 łyżeczka słodkiej papryki
  • 1/4 łyżeczki cynamonu
  • 1 łyżka sezamu
  • szczypiorek do posypania


Jak przygotować skrzydełka pieczone w miodzie i sezamie:

Skrzydełka myjemy i osuszamy, a następnie końcówkę tzw. lotkę odcinamy albo podwijamy pod spód, tworząc coś na kształt trójkąta.

W miseczce przygotowujemy marynatę z miodu, sosu sojowego, oleju, przeciśniętego przez praskę czosnku, chili, imbiru, cynamonu i papryki.

Składniki marynaty dokładnie mieszamy.

Skrzydełka przekładamy do woreczka do pieczenia, dodajemy marynatę i dokładnie obtaczamy w niej kurczaka, odstawiamy do lodówki na przynajmniej 2-3 godziny do zamarynowania, a najlepiej na całą noc.

Jeżeli skrzydełka marynowaliśmy przez całą noc wyjmujemy je z lodówki na około 1 godzinę przed pieczeniem.

Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 180°C z termoobiegiem.

Skrzydełka wstawiamy do rozgrzanego piekarnika i pieczemy przez około 40 minut.

Mniej więcej 10-15 minut przed końcem pieczenia rozcinamy woreczek, aby skrzydełka ładnie się przyrumieniły.

Sezam wsypujemy na suchą patelnię i prażymy do czasu aż zacznie ładnie orzechowo pachnieć.

Upieczone skrzydełka posypujemy uprażonym sezamem.

Po wyłożeniu skrzydełek na półmisek posypujemy szczypiorkiem.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): ok. 228 kcal (1 skrzydełko)
białka (B): 19,7 g
tłuszcze (T): 14,4 g
węglowodany (W): 5,7 g          błonnik (f): 0,25 g
******

Kategorie
Dania na imprezy Fit Obiad

Zupa z pieczonej dyni i batatów z mlekiem kokosowym


Zupa z dyni to obowiązkowa jesienna pozycja.

Nie wyobrażam sobie, abym nic z niej nie przygotowała.

Na blogu znajdziecie wiele ciekawych i smacznych dań z wykorzystaniem dyni, są to potrawy zarówno w wersji słodkiej jak i wytrawnej.

Konieczne zajrzyjcie po więcej inspiracji dyniowych.

A dzisiaj połączenie dyni i batata.

Zupa z pieczonej dyni i batatów z mlekiem kokosowym.

Uwielbiam tą jesienną zupę za jej smak, aksamitną konsystencję i charakter.

Jest pyszna, rozgrzewająca, gęsta i nasyci głodne brzuchy.

Dynia wspomaga pracę serca, układu trawiennego, poprawia wzrok, obniża zły cholesterol, pomocna przy chorobie miażdżycowej, działa moczopędnie, korzystnie wpływa na nerki i pęcherz.

Im ciemniejszy kolor miąższu dyni, tym więcej w niej witamin i karotenu, który poprawia kolor skóry.

Natomiast bataty wykazują właściwości przeciwzapalne, antyoksydacyjne, wspomagają system immunologiczny, skuteczne w leczeniu oskrzeli i płuc oraz w zapaleniu dróg oddechowych.

Bataty wykazują również właściwości przeciwwrzodowe, przeciwnowotworowe, ochronne wobec wątroby, obniżające poziom hemoglobiny glikowanej.

Bataty chronią oczy przed działaniem wolnych rodników, a także destrukcyjnym wpływem światła słonecznego. Korzystnie wpływają na poziom nawodnienia organizmu.

Zupa jest dziecinnie prosta i szybka w przygotowaniu.

A jak przygotować taką zupę z pieczonej dyni i batatów z mlekiem kokosowym? Bardzo prosto!

Bataty i dynię pieczemy z dodatkiem przypraw, dzięki czemu zyskują na smaku.

Już samo pieczenie sprawia, że warzywa nabierają głębszego smaku i aromatu, smak jest wyraźniejszy, przez co zupa jest także lepsza w smaku w porównaniu z warzywami ugotowanymi.

Następnie blendujemy upieczone warzywa z przesmażoną cebulą i czosnkiem, a także mlekiem kokosowym i dodatkowymi przyprawami.

Zupa z pieczonej dyni i batatów z mlekiem kokosowym jest przepyszna, zdrowa, rozgrzewająca, wykazuje właściwości prozdrowotne dla organizmu.

Jest także bezglutenowa, dzięki czemu może być spożywana przez osoby cierpiące na celiakię.

Zupa z pieczonej dyni i batatów z mlekiem kokosowym ma relatywnie niską kaloryczność i niski indeks glikemiczny, jest lekkostrawna, a jednocześnie posiada dużą zawartość wysokoenergetycznej skrobi, która dodaje energii.

W związku z powyższym będzie odpowiednia dla sportowców i osób uprawiających sport, dla cukrzyków i diabetyków, a także osób dbających o linię.

Zapraszam zatem po przepis ⤵️

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na zupę z pieczonej dyni i batatów z mlekiem kokosowym:

  • 1 mała dynia hokkaido – ok. 1,2 kg przed wydrążeniem
  • 1 duży batat – ok. 500 g
  • 1 duża cebula
  • 1 łyżeczka słodkiej papryki
  • 1/2 łyżeczki ostrej papryki
  • 1/4 łyżeczki chili
  • 1 łyżeczka suszonego oregano
  • 1/4 łyżeczki mielonego imbiru
  • 1/4 łyżeczki kminu rzymskiego (kuminu)
  • 1 łyżeczka kurkumy
  • 2 ząbki czosnku
  • 4 łyżki oliwy z oliwek
  • 200 g mleka kokosowego
  • 1,5 łyżeczki soli himalajskiej
  • szczypta/dwie pieprzu czarnego świeżo mielonego
  • 3,5 szkl. wody

do podania:


Jak przygotować zupę z pieczonej dyni i batatów z mlekiem kokosowym:

Dynię myjemy, kroimy na kawałki, batata obieramy, myjemy i kroimy również na kawałki.

Przypominam – dyni hokkaido nie obieramy!

Dynię i batata skrapiamy 2 łyżkami oliwy, posypujemy solą, pieprzem, oregano oraz słodką papryką.

Wstawiamy do piekarnika i pieczemy przez ok. 35 minut w temperaturze 180°C.

Cebulę kroimy w kostkę i szklimy na reszcie oliwy, a gdy cebula jest już zeszklona dodajemy posiekany czosnek i przesmażamy dosłownie kilka sekund, uważając, aby go nie przypalić, bo stanie się gorzki.

Upieczoną dynię i batata przekładamy do garnka z cebulą i czosnkiem, wlewamy wodę, mleko kokosowe, ostrą paprykę, chili, kurkumę, kmin i dusimy pod przykryciem ok. 10 minut.

Całość blendujemy na gładki krem.

Pestki dyni prażymy na suchej patelni.

Zupę z dyni i batatów podajemy z groszkiem ptysiowym, pestkami dyni, natką pietruszki lub kleksem mleka kokosowego.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 60 kcal (100 g)
białka (B):  1,0 g
tłuszcze (T): 3,3 g
węglowodany (W): 7,3 g  błonnik (F): 1,24 g
******

Kategorie
Dania na imprezy Lunch na wynos Obiad Piknik

Meksykańskie tacos


Taco 🌮 to jedno z najpopularniejszych potraw kuchni meksykańskiej.

Przygotowuje się je z placków tortilli z mąki kukurydzianej z dodatkiem mięsa wołowego i charakterystycznych przypraw dla tego regionu, czyli kmin rzymski, papryka słodka i ostra, czosnek.

Do środka dodaje się także czerwoną cebulę, pomidory, sos awokado, a także czerwoną fasolę i kukurydzę.

Wersji na przygotowanie taco jest mnóstwo, ogranicza nas jedynie wyobraźnia.

Możemy dodać w sumie to, co lubimy.

Moja dzisiejsza wersja jest bardzo smaczna i na pozór wszystko szybko i sprawnie przygotowujemy, choć jest tu sporo składników.

Przygotujcie wszystko krok po kroku, jak w przepisie, a przekonacie się, że

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na meksykańskie tacos:

smażona wołowina w sosie:

  • 400 g mielonej wołowiny
  • 1 cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 łyżeczki kuminu (kminu rzymskiego)
  • 2 łyżeczki słodkiej papryki
  • 1 łyżeczka ostrej papryki
  • 1 puszka (400 g) pomidorów krojonych bez skórki
  • sól
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • 2 łyżki oleju
  • woda – pół puszki po pomidorach

smażona papryka:

  • 1 duża czerwona papryka
  • 1 czerwona cebula
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 łyżeczka kuminu (kminu rzymskiego)
  • 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
  • 1/2 łyżeczki ostrej papryki
  • sok z 1/4 limonki
  • skórka otarta z 1/4 limonki
  • 1 łyżka oleju

salsa:

  • 2 duże pomidory
  • 1 mała czerwona cebula
  • 1 ząbek czosnku
  • sok z 1/2 limonki
  • skórka otarta z 1 limonki
  • 1 pęczek świeżej kolendry
  • 1 łyżka oleju

sos awokado:

  • 1 dojrzałe awokado
  • sok z 1/2 limonki
  • sól
  • pieprz czarny świeżo mielony

do podania:

  • 12 twardych muszelek taco (taco shells)
  • papryczka jalapeño lub chili
  • ćwiartki limonki
  • dojrzałe awokado
  • świeża kolendra
  • kwaśna śmietana


Jak przygotować meksykańskie tacos:

Zaczynamy od przygotowania smażonej papryki.

Paprykę przekrawamy na pół, wycinamy gniazdo nasienne, myjemy, osuszamy i kroimy w cienkie paseczki.

Czerwoną cebulę kroimy w piórka, a czosnek siekamy.

Na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy paprykę, cebulę i czosnek.

Dodajemy kmin, słodką i ostrą paprykę, skórkę otartą z limonki oraz sok.

Wszystko razem mieszamy i przesmażamy krótko.

Warzywa powinny być lekko twardawe, chrupiące, jędrne.

Paprykę zdejmujemy z patelni.

Przygotowujemy smażoną wołowinę.

Na tą samą patelnię wlewamy olej i szklimy cebulę.

Do zeszklonej cebuli dodajemy posiekany czosnek i przekładamy mięso.

Mięso rozdrabniamy łopatką i cały czas mieszamy, aby powstały nam jakby okruchy.

Przesmażone mięso przyprawiamy kminem, słodką i ostrą papryką, a także solą i pieprzem do smaku.

Smażymy do czasu aż mięso straci surowość i zmieni kolor.

Następnie dodajemy siekane pomidory, a do puszki po pomidorach wlewamy wodę do połowy, a potem wlewamy zawartość na patelnię.

Mięso dusimy na wolnym ogniu przez około 15-20 minut, aż woda odparuje i zgęstnieje sos.

Przystępujemy do przygotowania salsy pomidorowej.

Pomidory kroimy w kostkę, a cebulę drobno siekamy. Przekładamy do miseczki.

Dodajemy posiekany czosnek oraz sok i skórkę z limonki. Mieszamy.

Pęczek kolendry siekamy i dodajemy do pomidorów z cebulą.

Wlewamy olej i mieszamy.

Doprawiamy solą i pieprzem do smaku, a następnie odstawiamy na około 5 minut.

Przygotowujemy sos awokado.

Awokado przekrawamy wzdłuż na pół, wyjmujemy pestkę, a następnie przy pomocy łyżki wyjmujemy miąższ.

Przekładamy do miski, dodajemy sok z limonki, a także sól i pieprz do smaku. Rozgniatamy widelcem i mieszamy.

W tym momencie możemy przystąpić do składania tacos.

Do muszelek taco wykładamy smażoną wołowinę w sosie, na to przesmażoną paprykę, następnie salsę, a potem łyżkę sosu awokado.

Przybieramy plasterkami jalapeño lub chili, listkami kolendy, możemy skropić sokiem z limonki lub podać z kleksem kwaśnej śmietany.

Podajemy zaraz po przygotowaniu.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): ok. 217 kcal (1 taco)
białka (B): 9,1 g
tłuszcze (T): 13,6 g
węglowodany (W): 15,3 g       błonnik: 2,61 g
******

Kategorie
Dania na imprezy Lunch na wynos

Sałatka z mango i niebieskim serem pleśniowym


Dzisiaj kolejna propozycja pysznej sałatki.

Sałatka z mango i niebieskim serem pleśniowym z dodatkiem orzeźwiającego sosu na bazie jogurtu naturalnego i soku z cytryny.

Sałatka dziecinnie prosta i szybka w przygotowaniu, składająca się z 3 składników: miksu ulubionych sałat, pysznego, dojrzałego i soczystego mango, które jest słodkie w smaku oraz sera z niebieskim przerostem, aksamitnego i słonego w smaku.

Sałatkę podkręciłam nieco suszonymi płatkami chili, dzięki czemu zyskuje na smaku, jest bardziej wyrazista, z charakterem, lekko pikantna.

Sałatka jest uwieńczona sosem jogurtowo-cytrynowym, który stanowi przysłowiową “kropkę nad i” za sprawą kwaśnej nuty, która podkręca i łączy wszystkie smaki sałatki, a więc słodkiego, słonego i kwaśnego, a także ostrego.

Sałatka bardzo przyjemna w smaku i wyglądzie, niebanalna i niecodzienna, warta przygotowania.

Zatem, zajrzyjcie do przepisu i koniecznie wypróbujcie!

Polecam!

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na sałatkę z mango i niebieskim serem pleśniowym (2 porcje):

  • 1 opakowanie (170-200 g) ulubionej mieszanki sałat
  • 1 nieduże dojrzałe mango
  • 1/2 opakowania (60 g) sera pleśniowego z niebieskim przerostem

sos jogurtowo – cytrynowy:

  • 5 łyżek jogurtu naturalnego
  • 2 łyżki soku z cytryny (użyłam soku Limmi)
  • 1/2 łyżeczki miodu lub cukru/erytrytolu
  • szczypta soli
  • szczypta suszonych płatków chili


Jak przygotować sałatkę z mango i niebieskim serem pleśniowym:

Mango myjemy, obramy i kroimy w cienkie plasterki.

Mieszankę sałat wykładany na 2 talerze.

Na sałacie układamy plastry mango i posypujemy pokruszonym serem pleśniowym.

Przygotowujemy sos jogurtowo – cytrynowy.

Do miseczki przekładamy jogurt, wlewamy sok z cytryny i przyprawiamy solą i płatkami chili.

Składniki sosu dokładnie mieszamy.

Sałatkę polewamy sosem, oprószamy szczyptą suchonych płatków chili.

Podajemy od razu.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 249 kcal (1 porcja)
białka (B): 9,3 g
tłuszcze (T): 9,0 g
węglowodany (W): 32,9 g       błonnik: 4,20 g
******

Wpis powstał we współpracy z marką Limmi. Współpraca reklamowa.

Kategorie
Dania na imprezy Karnawał Obiad

Chili con carne z dynią piżmową i kiełbaskami wegańskimi


Chili con carne to klasyk kuchni teksańsko-meksykańskiej, czyli tex-mex.

Na blogu znajdziecie przepis na klasyczne chili con carne oraz chili con carne z czekoladą i cynamonem. Obie wersje przepyszne, więc jeśli jeszcze nie próbowaliście, to czas to nadrobić!

Dzisiaj przyszła kolej na wersję wegetariańską/wegańską.

Pyszne i rozgrzewające chili con carne z dynią piżmową i kiełbaskami wegańskimi to jesienna wersja, która powinna pojawić się na Waszych stołach podczas jesiennych słot.

Myślę, że ta propozycja przypadnie do gustu i smaku także osobom mięsożernym.

Jesienną wersję chili con carne możemy podać z ryżem, kaszami, pieczywem lub w tortilli czy z wytrawnymi plackami.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na chili con carne z dynią piżmową i kiełbaskami wegańskimi (4 porcje):

  • 1 puszka (400 g) białej fasoli z zalewą
  • 1 puszka (240 g) czerwonej fasoli (bez zalewy)
  • 2 małe puszki (330 g) kukurydzy
  • 200 g dyni piżmowej (obranej)
  • 1/2 dużej czerwonej papryki (160 g)
  • 1 czerwona cebula (100 g)
  • 4 kiełbaski roślinne (180 g – 1 opakowanie)
  • 1 szkl. (230 g) passaty pomidorowej
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 1 łyżeczka słodkiej papryki
  • 1 łyżeczka wędzonej papryki
  • 1/4 łyżeczki chili
  • 1 łyżeczka kminu rzymskiego (kuminu)
  • 1 łyżeczka suszonego oregano
  • 1 łyżeczka soli himalajskiej
  • szczypta pieprzu czarnego świeżo mielonego


Jak przygotować chili con carne z dynią piżmową i kiełbaskami wegańskimi:

Kiełbaski wegańskie kroimy w grube plastry – ok. 0,5 cm.

W garnku lub dużym rondlu rozgrzewamy oliwę i obsmażamy kiełbaski, a następnie wyjmujemy na talerz i odstawiamy na bok.

Cebulę kroimy w kostkę i szklimy na oliwie po smażeniu kiełbasek.

Do zeszklonej cebuli dodajemy chili, kmin rzymski, papryki sproszkowane i oregano, smażymy przez około 1 minutę, cały czas mieszając.

Wlewamy passatę i dusimy pod przykryciem przez około 20 minut, a następnie dodajemy pokrojoną w kostkę czerwoną paprykę i dynię.

Całość dusimy pod przykryciem przez około 10 minut.

Po tym czasie dodajemy białą fasolę z zalewą, odsączoną czerwoną fasolę i kukurydzę, dorzucamy obsmażone kiełbaski i dusimy przez około 3-5 minut.

Finalnie sprawdzamy smak i doprawiamy do smaku solą i pieprzem.

Podajemy.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 477 kcal (1 porcja)
białka (B): 28,6 g
tłuszcze (T): 15,0 g
węglowodany (W): 47,9 g    błonnik: 12,24 g
******

Kategorie
Dania na imprezy Fit

Pasta z wędzonej makreli z ciecierzycą i dynią


Zapraszam Was na kolejną propozycję pasty kanapkowej.

Bardzo lubię wędzoną makrelę, ciecierzycę i dynię. Te składniki idealnie wpasowują się w jesienne menu. Co roku testuję różne połączenia i kombinacje smakowe, zawsze powstaje coś sezonowego i do tego bardzo smacznego.

Któregoś dnia postanowiłam połączyć dynię, makrelę wędzoną i ciecierzycę.

Składniki te idealnie ze sobą współgrają i powiem Wam szczerze, że połączenie to okazało się być bardzo trafionym.

Pasta z wędzonej makreli z ciecierzycą i dynią wyszła przesmaczna!

Do trzech głównych składników dodałam także nieco koncentratu pomidorowego oraz ketchupu, które dają nieco kwaskowatą, pomidorową nutę i dzięki temu pasta nie jest mdła, nabiera ciekawego charakteru i koloru.

A dodatek chili i szczypiorku podkręcą fajnie smak i go uzupełniają.

Pasta z wędzonej makreli z ciecierzycą i dynią powinna się znaleźć na Waszej jesiennej liście, koniecznie wypróbujcie!

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.


Składniki na pastę z wędzonej makreli z ciecierzycą i dynią:

  • 1 wędzona makrela – ok. 250 g po obraniu
  • 3/4 szkl. ugotowanej ciecierzycy
  • 3 łyżki purée z dyni – przepis tutaj
  • 2 łyżki ketchupu
  • 1 czubata łyżeczka koncentratu pomidorowego
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • sól, np. himalajska
  • szczypta chili
  • szczypiorek


Jak przygotować pastę z wędzonej makreli z ciecierzycą i dynią:

Ciecierzycę przekładamy do blendera i chwilę miksujemy.

Dodajemy makrelę oczyszczoną ze skóry i ości, a następnie krótko, najlepiej pulsacyjnie miksujemy lub rozdrabniamy widelcem, jeśli chcemy uzyskać pastę z widocznymi kawałkami.

Dodajemy purée dyniowe, ketchup, koncentrat pomidorowy, szczypiorek, mieszamy.

Finalnie doprawiamy solą, pieprzem i szczyptą chili do smaku.

Całość ponownie mieszamy i gotowe.

Przed podaniem najlepiej schłodzić.

Pastę przechowujemy w lodówce przez około 5-7 dni.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 157 kcal (100 g)
białka (B): 12,4 g
tłuszcze (T): 8,3 g
węglowodany (W): 7,6 g
******

Kategorie
Fit Obiad

Włoska zupa minestrone z cukinią, papryką i brokułem


Włoska zupa minestrone to zupa, która bazuje na warzywach sezonowych, nie ma na nią ścisłej receptury, różni się w poszczególnych regionach Włoch.

Jej głównym składnikiem jest przede wszystkim cukinia, a także marchew, fasolka, groszek czy szpinak i podawana jest z drobnym makaronem, ryżem czy grzankami.

Przygotowuje ją się w bardzo szybki sposób, warzywa w zupie powinny być chrupiące, nie rozgotowane, wtedy zupa smakuje najlepiej.

Ja do swojej zupy minestrone użyłam tego, co akurat miałam w lodówce: paprykę, cukinię i brokuły – warzywa, które są teraz sezonowe, ogólnie dostępne i w niskich cenach.

Doprawiona ziołami zarówno świeżymi jak i suszonymi smakuje niczym ze słonecznej Italii.

Zapraszam na pyszną włoską zupę minestrone z cukinią, papryką i brokułem.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.


Składniki włoską zupę minestrone z cukinią, papryką i brokułem:

  • 3 kolorowe papryki (czerwona, żółta i zielona)
  • 1 cebula
  • 1 mała cukinia
  • 250 g brokułów
  • 1 spora marchewka
  • 3 ząbki czosnku
  • 2 łyżki koncentratu pomidorowego
  • 1 suszona papryczka piri – piri lub 1/3 łyżeczki chili
  • 3 plastry szynki gotowanej lub wędzonej
  • 1 szkl. drobnego makaronu (u mnie gwiazdeczki)
  • 1/2 łyżeczki suszonych ziół prowansalskich
  • 1/2 łyżeczki oregano
  • 1/2 łyżeczki bazylii
  • kilka listków świeżej bazylii
  • kilka listków świeżej mięty
  • sól himalajska
  • 1 łyżeczka słodkiej mielonej papryki
  • 2 łyżki oliwy
  • 2 l wody lub bulionu


Jak przygotować włoską zupę minestrone z cukinią, papryką i brokułem:

Obraną cebulę kroimy w kostkę, marchew w talarki, cukinię bez obierania kroimy w półplasterki, papryki i szynkę kroimy w paseczki, brokuły dzielimy na małe różyczki.

Na rozgrzaną patelnię wlewamy oliwę i po kolei smażymy warzywa.

Zaczynamy od cebuli, którą szklimy, następnie dodajemy marchew i chwilę smażymy, przekładamy do garnka, w którym będziemy gotować zupę.

Na patelnię przekładamy paprykę i smażymy ok. 1 minuty, następnie dodajemy brokuła i przesmażamy chwilę, a na sam koniec cukinię.

Wszystkie warzywa przekładamy do garnka, wlewamy ok. 2 l wody lub bulionu i zagotowujemy, następnie zmniejszamy grzanie i gotujemy na wolnym ogniu ok. 15 minut.

Dodajemy koncentrat pomidorowy, zmiażdżony czosnek, rozkruszoną papryczkę piri-piri lub chili, sól, słodką paprykę oraz suszone zioła.

Gdy warzywa będą już miękkie, ale nadal lekko chrupiące, nie rozgotowane, wrzucamy makaron i gotujemy około 5 minut, co jakiś czas mieszając.

Na sam koniec dodajemy pokrojoną szynkę.

Wyłączamy grzanie i odstawiamy zupę na kilka minut.

Przed podaniem dodajemy świeże zioła.

Smacznego!

Moja rada:

Jeżeli zupa nie będzie od razu podawana lub będzie zjedzona na następny dzień, to makaron gotujemy osobno i dodajemy przed podaniem – makaron nie napęcznieje i się nie rozklei.


*Przepis ten został pierwotnie opublikowany w czerwcu 2012 r. Zdjęcia zostały zaktualizowane, a tekst zmodyfikowany o dodatkowe informacje i wstęp.

Kategorie
Przetwory

Ogórki z chili na słodko


Zapraszam na ogórki z chili na słodko.

Ogórki z chili na słodko to przepyszna sałatka o słodko-ostrym smaku, idealna jako dodatek do obiadu, jako przystawka lub jako ogórki na kanapki, do sałatek, do hamburgerów i hot-dogów.

Ogórki z chili wychodzą przepyszne, są ostrawe, ale nie za mocno, nie palą w buzię, smak jest zrównoważony, a przede wszystkim ogórki wychodzą bardzo chrupiące i znikają w pierwszej kolejności.

Nawet po kilku miesiącach stania są nadal bardzo chrupiące, a smak jakby pełniejszy.

Przepis na ogórki z chili dostałam od mojej serdecznej koleżanki Madzi w 2012 roku i od tej pory przygotowuję je z moimi modyfikacjami odnośnie ilości chili. My lubimy ostrawe potrawy, ale nie palące, dające się zjeść, więc metodą prób i błędów ustaliłam ilość chili w przepisie wg własnych preferencji i wychodzą naprawdę przepyszne!

Z tego przepisu można przygotować także zielone pomidory.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.


Składniki na ogórki z chili na słodko:

  • 3 kg ogórków gruntowych
  • 3 łyżki soli – najlepiej kamienna niejodowana do przetworów
  • 4 płaskie łyżeczki chili w proszku
  • 1,5 główki czosnku

zalewa:

  • 2 szkl. cukru
  • 1/2 szkl. octu 10%
  • 1/2 szkl. oleju – rzepakowy lub słonecznikowy


Jak przygotować ogórki z chili na słodko:

Ogórki powinny być świeże, najlepiej zerwane tego samego dnia, zdrowe i nieuszkodzone i oczywiście bez nawozów – z własnego ogórka lub ze sprawdzonego źródła – to daje gwarancję udanych przetworów.

Ogórki myjemy, kroimy wraz ze skórką w grube plastry – ok. 0,5 cm, ale jeżeli chcecie mogą być grubsze – 1 cm, a następnie mieszamy z 3 łyżkami soli.

Osolone ogórki odstawiamy w chłodne miejsce na około 3 godziny, aby puściły sok. Powstałego soku nie odlewamy.

Następnie dodajemy obrane i pokrojone w plasterki ząbki czosnku oraz sproszkowane chili, dokładnie mieszamy.

Przygotowujemy zalewę do ogórków.

Do garnka wsypujemy cukier i wlewamy ocet, podgrzewamy do zagotowania, co jakiś czas mieszając, aby cukier się rozpuścił.

Po zagotowaniu od razu wyłączamy grzanie i wlewamy olej, a następnie odstawiamy zalewę do wystudzenia.

Wystudzoną zalewą zalewamy ogórki z czosnkiem i chili, odstawiamy na 6 godzin w chodne miejsce.

Po tym czasie ogórki mieszamy i nakładamy do słoików wraz z zalewą – dość ściśle.

Słoiki zakręcamy i ustawiamy w garnku wyłożonym czystą ściereczką.

Wlewamy wodę do ok. 3/4 wysokości słoików, przykrywamy pokrywką i zaczynamy podgrzewanie.

Kiedy woda zacznie wrzeć, zmniejszamy ogień i stale utrzymując delikatne wrzenie pasteryzujemy słoiki 10 minut.

Gdy zakończymy pasteryzację słoiki wyjmujemy, dokręcamy pokrywki i układamy do góry dnem na ściereczce.

Zimne słoiki przenosimy w ciemne i chłodne miejsce.

Smacznego!

Kategorie
Dania na imprezy Obiad Piknik

Kurczak na ostro


Bardzo lubię kurczaka i lubię eksperymentować ze smakami.

Dzisiaj przychodzę z przepisem na kurczaka na ostro, do którego wykorzystałam udka, ponieważ często nie wiecie jak je przygotować, bo przeważnie po prostu je smażycie.

Aby kurczak przeszedł smakami i przyprawami odstawiam go na 24 godziny, ale jeżeli macie mniej czasu to odstawiamy przynajmniej na całą noc. 

Polecam, bowiem mięso wychodzi bardzo aromatyczne, soczyste i pełne smaku!

Dodam, że kurczaka można przygotować także na grillu, umieszczając go na tacce, aby grillowanie było bezpieczniejsze i zdrowsze.


Składniki na kurczaka na ostro:

  • 5 udek z kurczaka lub mięsa z udek bez skóry i kości
  • 1 łyżka słodkiej mielonej papryki
  • 2 łyżki koncentratu pomidorowego
  • 1-2 ząbki drobno posiekanego czosnku
  • 1 łyżeczka soli himalajskiej
  • 1 łyżka musztardy francuskiej
  • 75 g miękkiego masła
  • 1 łyżka cukru
  • 1/2 łyżeczki chili


Jak przygotować kurczaka na ostro:

Jeśli używamy całych udek to zdejmujemy skórę i usuwamy kości (trybujemy), a następnie każdy kawałek mięsa przekrawamy na pół.

Mięso nakłuwamy widelcem.

Wszystkie składniki marynaty dokładnie ucieramy z masłem, a następnie tak przygotowaną marynatą nacieramy kawałki kurczaka.

Miskę z mięsem przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy do lodówki na 24 godziny do zamarynowania lub przynajmniej na całą noc.

Zamarynowane kawałki kurczaka układamy na blaszce lub na ruszcie z piekarnika, jeżeli taki posiadacie (ja przygotowałam na ruszcie) i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 220°C z włączoną funkcją pieczenia góra-dół i pieczemy przez około 30-40 minut do zarumienienia.

Kurczaka można przygotować także na grillu i w tym celu kawałki kurczaka układamy na tacce, kiedy brykiet się żarzy i grillujemy po około 10 minut z każdej strony.

Smacznego!