Kategorie
Boże Narodzenie Obiad

Surówka z marchewki, pora i jabłka z rodzynkami i chrzanem


Surówka z marchewki, pora i jabłka to klasyka wśród surówek.

Dzisiaj przygotowałam ją w wersji świątecznej, zimowej.

Wyszła przepyszna i odświeżona, a także bardzo świąteczna.

Idealnie sprawdzi się jako surówka do świątecznego obiadu, w takiej odmienionej wersji niejednemu przypadnie do gustu.

Do podrasowanej świątecznej wersji surówki z marchewki, pora i jabłka dodałam tylko garść rodzynek i chrzan tarty ze słoiczka, a surówka zyskała nowy charakter i look.

Dwa proste i właściwie dostępne w każdym domu składniki, a jak mogą odmienić prostą i chyba nieco zapomnianą surówkę.

Zachęcam Was do przygotowania tej wersji surówki.


W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.



Składniki na surówkę z marchewki, pora i jabłka z rodzynkami i chrzanem:

  • 3 duże marchewki (300 g)
  • jasna część pora ok. 30 cm (200 g)
  • 1 jabłko (200 g)
  • 3 łyżki rodzynek (30 g)
  • 2 łyżki majonezu
  • 2 łyżki jogurtu naturalnego
  • 2-3 łyżki soku z cytryny
  • 1-2 czubate łyżeczki chrzanu tartego
  • sól morska lub himalajska
  • pieprz czarny świeżo mielony


Jak przygotować surówkę z marchewki, pora i jabłka z rodzynkami i chrzanem:

Marchew i jabłko myjemy, a następnie obieramy i ścieramy na tarce jarzynowej, na dużych oczkach.

Pora przekrawamy wzdłuż na pół, myjemy, osuszamy i kroimy w cienkie półplasterki.

Składniki przekładamy do dużej salaterki, dodajemy sok z cytryny i mieszamy.

Dodajemy majonez, jogurt oraz chrzan, a także rodzynki, które przed dodaniem możemy sparzyć wrzątkiem.

Całość dokładnie mieszamy i ewentualnie doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Ja już nie doprawiam, bo wychodzi przepyszna!

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 84 kcal (100 g)
białka (B): 1,4 g
tłuszcze (T): 4,7 g
węglowodany (W): 10,7 g          błonnik (f): 2,46 g
******

Informacje dotyczące wartości odżywczych zostały obliczone na podstawie użytych składników. Wartość odżywcza zależy od użytych składników przez Ciebie, więc należy traktować je jedynie jako przybliżone.

Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Karnawał Sylwester Walentynki

Tartaletki z wędzonym łososiem, groszkiem i papryką


Tartaletki to jednoporcjowe kruche tarty w mini wersji.

Idealne do chwycenia w rękę na przyjęciach różnego rodzaju, w tym także przy tzw. szwedzkim bufecie.

Tartaletki przygotowałam w świątecznym klimacie, bo z wędzonym łososiem, a ryby królują podczas świąt Bożego Narodzenia.

Takie kruche tartaletki będą także idealną przystawką na Sylwestra czy podczas karnawałowych zabaw, można je przecież zajadać na stojąco.

Tartaletki przygotowałam na mące orkiszowej pełnoziarnistej, ale również dobrze można je przygotować z mąki orkiszowej jasnej lub zwykłej pszennej.

Będą idealnie kruchutkie i rozpływające się w ustach.

Tartaletki wbrew pozorom nie są praco- i czasochłonne, wystarczy rozłożyć sobie odpowiednio pracę i wszystko idzie jak z płatka.

Kruche ciasto możemy przygotować sobie dzień wcześniej, np. wieczorem, a kolejnego dnia podpiec spody, przesmażyć warzywa i przygotować masę jogurtowo-jajeczną.

Tuż przed przybyciem gości wszystko będzie gotowe do zapieczenia.

Wyśmienicie smakują podane na gorąco i na ciepło, można je delikatnie odgrzać w piekarniku.

Również będą dobre podane na zimno, takie tarty są bardzo wdzięczne i zawsze dobrze smakują.


W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.



Składniki na tartaletki z wędzonym łososiem, groszkiem i papryką (12 sztuk):

kruche ciasto:

  • 200 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej – u mnie typ 2000
  • 125 g zimnego masła
  • 2 łyżki bardzo zimnej wody
  • 1/2 łyżeczki soli himalajskiej
  • 1 łyżeczka suszonego tymianku

farsz:

  • 100 g wędzonego łososia
  • 1/2 szl. groszku zielonego mrożonego (60 g)
  • 1 cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 1/2 czerwonej papryki (90 g)
  • 1,5 łyżki oleju
  • 300 g jogurtu naturalnego
  • 3 jajka
  • 1 łyżeczka soli
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • 1/2 łyżeczki suszonego tymianku


Jak przygotować tartaletki z wędzonym łososiem, groszkiem i papryką:

Mąkę przesiewamy, dodajemy sól, zimne masło pokrojone w kosteczkę i zimną wodę.

Składniki siekamy nożem, a następnie szybko zagniatamy kruche ciasto.

Ciasto formujemy w kulę, zawijamy w folię spożywczą i odstawiamy do lodówki na około 30-60 minut do schłodzenia.

W tym czasie przygotowujemy farsz.

Na patelni rozgrzewamy olej.

Cebulę i paprykę kroimy w kosteczkę.

Cebulę wrzucamy na patelnię, oprószamy delikatnie solą i szklimy.

Następnie dodajemy pokrojoną paprykę i przesmażamy razem przez około 2 minuty, od czasu do czasu mieszając.

Dodajemy groszek mrożony i przesmażamy przez kolejne 2 minuty.

Odstawiamy do przestudzenia.

Schłodzone ciasto rozwałkowujemy na grubość 3 mm, wycinamy kółka nieco większe od średnicy foremek i wykładamy je ciastem (u mnie tartaletki o Ø 9 cm), lekko dociskając ciasto do wnętrza foremek; ciasto nakłuwamy widelcem.

Dodatkowo możemy obciążyć – wykładamy papierem do pieczenia i wsypujemy suchy groch lub specjalne kulki.

Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy w 180°C przez 12 minut, a następnie zdejmujemy obciążenie i dopiekamy przez około 2 -3 minuty.

Jajka rozkłócamy, dodajemy jogurt naturalny, przeciśnięty przez praskę czosnek, listki tymianku, doprawiamy do solą i pieprzem do smaku.

Masę wylewamy na podpieczone spody i równomiernie rozprowadzamy.

Dodajemy paprykę z cebulą i groszkiem.

Wędzonego łososia kroimy w paseczki o szerokości około 1 cm i układamy na wierzchu tartaletek.

Tartaletki wstawiamy do nagrzanego piekarnika do temperatury 180°C i pieczemy przez około 12 minut aż masa zgęstnieje i lekko się zapiecze.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): ok. 204 kcal (1 tartaletka)
białka (B): 7,5 g
tłuszcze (T): 12,9 g
węglowodany (W): 13,9 g          błonnik (f): 2,93 g
******

Informacje dotyczące wartości odżywczych zostały obliczone na podstawie użytych składników. Wartość odżywcza zależy od użytych składników przez Ciebie, więc należy traktować je jedynie jako przybliżone.

Kategorie
Fit Śniadanie

Koktajl zimowy z persymoną


Koktajl zimowy z persymoną to propozycja pysznego koktajlu o pomarańczowym kolorze, który to dodaje energii.

Koktajl zimowy przygotowałam z dojrzałych owoców kaki i pomarańczy z dodatkiem soku z cytryny, aby złagodzić słodycz koktajlu.

Koktajl doprawiłam przyprawami typowymi dla sezonu zimowego, a więc cynamonem i świeżym imbirem, aby zaostrzyć smak i go podkręcić.

Koktajl wyszedł przepyszny i bogaty w błonnik, bo persymona to źródło błonnika pokarmowego, który ułatwia trawienie i wspomaga odchudzanie.

Persymona posiada w swoim składzie także wiele cennych antyoksydantów, m.in. luteinę, zeaksantynę i likopen.

Jest także źródłem fenoli, które chronią nas przed stresem antyoksydacyjnym, który wiąże się z kolei z szybszym starzeniem się komórek i organizmu.

Natomiast warto także wprowadzić do diety pomarańcze, które posiadają działanie przeciwutleniające i wspomagają odporność, która jest bardzo ważna podczas jesieni i zimy.

Dodatkowo pomarańcze dobrze wpływają na pracę układu naczyniowego, gdyż zawierają wysoką zawartość potasu, który to zapobiega nadciśnieniu tętniczemu i zmniejsza ryzyko powstania udaru mózgu.


W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.



Składniki na koktajl zimowy z persymoną (3 porcje):

  • 2 dojrzałe persymony (kaki)
  • 2 pomarańcze
  • 1 łyżeczka startego kłącza imbiru
  • szczypta cynamonu
  • sok wyciśnięty z 1/2 cytryny


Jak przygotować koktajl zimowy z persymoną:

Owoce myjemy.

Z wierzchołków persymon usuwamy listki, a następnie przekrawamy wzdłuż na pół i za pomocą łyżki oddzielamy miąższ od skórki i przekładamy do kielicha blendera.

Z obu pomarańczy okrajamy końcówki, stawiamy na jedynej z odciętych końcówek, a następnie nożem odkrawamy skórkę, starając się, aby odkrajać wraz z białą błonką, która jest gorzka. Przekładamy do kielicha blendera.

Do blendera dodajemy także imbir, cynamon i sok z cytryny.

Całość miksujemy na gładki koktajl.

Przelewamy do szklanek, oprószamy cynamonem, dekorujemy ćwiartką cienkiego plasterka persymony i od razu podajemy.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): ok. 198 kcal (1 porcja)
białka (B): 2,5 g
tłuszcze (T): 0,7 g
węglowodany (W): 50,4 g          błonnik (f): 9,29 g
******

Informacje dotyczące wartości odżywczych zostały obliczone na podstawie użytych składników. Wartość odżywcza zależy od użytych składników przez Ciebie, więc należy traktować je jedynie jako przybliżone.

Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Obiad Sylwester Wielkanoc

Szynka peklowana pieczona


Szynka peklowana pieczona to propozycja na świąteczny stół.

Można ją podać na ciepło po upieczeniu jako sztukę mięsa na świąteczny, rodzinny obiad lub schłodzoną jako zimną przystawkę i wędlinę na kanapki.

Taka szybka będzie pięknie się prezntowała na świątecznym stole, zachwycicie gości kulinarnym kunsztem.

Nic mylnego, szynka nie wymaga od nas jakichkolwiek zdolności kulinarnych, jest bardzo prosta w przygotowaniu i nie wymaga od nas zbyt dużego zaangażowania.

Dzięki niewielkiemu dodatkowi soli peklowej mięso po upieczeniu będzie miało różowy kolor.

Mięso zapeklowane w solance z dodatkiem przypraw i ziół nabierze aromatu, głębokiego smaku i skruszeje, a po upieczeniu będzie miękkie i rozpływające się w ustach.


W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.



Składniki na szynkę peklowaną pieczoną:

  • 2,5 kg szynki wieprzowej
  • 50 g soli morskiej
  • 30 g soli peklowej
  • 5 listków laurowych
  • 4 ziarna ziela angielskiego
  • 1 łyżka grubo roztartego w moździerzu pieprzu czarnego
  • 1/2 łyżki gorczycy białej
  • 1/2 łyżeczki ziaren kolendry
  • 1/2 łyżeczki suszonego rozmarynu
  • 4 ziarna owocu jałowca
  • 2 goździki
  • 6 ząbków czosnku w łupinach

glazura do szynki:

  • 2 łyżki musztardy sarepskiej
  • 1 łyżka miodu płynnego
  • 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego


Jak przygotować szynkę peklowaną pieczoną:

Zaczynamy od przygotowania zalewy, w której będziemy peklować szynkę.

Do dużego garnka przekładamy sól, sól peklową, listki laurowe, ziele angielskie, pieprz, gorczycę, kolendrę, rozmaryn, jałowiec, goździki i całe ząbki czosnku wraz z łupinkami.

Wlewamy zimną wodę, tyle, aby szynka była przykryta, mieszamy, aby sól się dobrze rozpuściła.

Do solanki wkładamy dobrze schłodzoną surową szynkę.

W razie potrzeby dolewamy zimniej wody.

Przenosimy w chłodne miejsce lub do lodówki.

Codziennie szynkę obracamy na drugą stronę, aby równomiernie się peklowała.

Szynkę peklujemy przez minimum od 3-10 dni.

Zapeklowaną szynkę wyjmujemy z solanki, odcedzamy i dobrze osuszamy papierowymi ręcznikami.

Szynkę przekładamy na deskę i obwiązujemy bawełnianym sznurkiem, aby zachowała ładny kształt.

W tym czasie rozgrzewamy piekarnik do temperatury 180°C.

Przygotowujemy glazurę do szynki.

W miseczce łączymy musztardę z miodem i koncentratem, a następnie smarujemy dokładnie szynkę z każdej strony.

Szynkę przekładamy do naczynia, w którym będziemy ją piekli, wlewamy około 1/2 szklanki wody.

Szynkę wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez około 2,5 godziny (przyjmuje się zasadę, że 1 kg mięsa pieczemy przez 1 godzinę).

Po tym czasie szynkę wyjmujemy z piekarnika i odstawiamy na 10 minut, aby odpoczęła, a soki z mięsa nie wypłynęły, gdyż stanie się sucha.

Po tym czasie szynkę możemy pokroić i podać na ciepło jako sztukę mięsa do obiadu.

Oczywiście uprzednio zdejmujemy sznurek.

Natomiast jeżeli chcemy szynkę podać na zimno, jako wędlinę na kanapki, wówczas odstawiamy do całkowitego wystudzenia, a następnie przenosimy do lodówki do schłodzenia na całą noc.

Przed krojeniem zdejmujemy sznurek.

Dobrze schłodzoną szynkę będziemy mogli pokroić w ładne, cienkie plastry.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 127 kcal (100 g)
białka (B): 20,0 g
tłuszcze (T): 4,6 g
węglowodany (W): 1,6 g    błonnik: 0,17 g
******

Informacje dotyczące wartości odżywczych zostały obliczone na podstawie użytych składników. Wartość odżywcza zależy od użytych składników przez Ciebie, więc należy traktować je jedynie jako przybliżone.

Kategorie
Boże Narodzenie Porady

Przedświąteczny kalendarz kulinarny – czyli co i kiedy przygotować, aby święta były udane i zapięte na ostatni guzik


Jeśli chcecie przeżyć świąteczną gorączkę spokojnie, bez nerwów i stresów warto przygotować sobie listę potraw, jakie chcemy przygotować na święta.

Oczywiście nie robiąc niczego na ostatnią chwilę, bo może się okazać, że o czymś naprawdę ważnym zapomnieliśmy.

Planując przygotowywanie potraw rozłożonych w czasie unikniecie przemęczenia i niepotrzebnego szarpania nerwów.

Warto przygotować sobie terminarz i ciszyć się świątecznymi smakołykami w gronie rodzinnym, zwłaszcza jeśli nie jest się osobą zorganizowaną.

Już dziś zacznijcie przygotowywać potrawy na stół wigilijny!

To moja lista na dania podstawowe, klasyczne, którą możecie zmodyfikować na własne potrzeby lub wpisać dania, które nie znalazły się na tej liście.


ok. 4-3 tygodnie przed świętami:

  • planujemy świąteczne menu – warto także rozpisać listę produktów do kupienia, aby o nich nie zapomnieć podczas zakupów
  • przygotowujemy ciasto na Piernik staropolski (dojrzewający) – przepis tutaj
  • przygotowujemy pierogi z kapustą i grzybami oraz uszka z grzybami. Surowe pierogi i uszka rozkładamy na tackach obsypanych mąką i zamrażamy, a następnie po kilku godzinach, gdy się zamrożą przekładamy do torebek na mrożonki
  • przygotowujemy masę makową do makowca, kutii i makówek, a następnie zamrażamy ją – przepis tutaj


2 tygodnie przed świętami:

  • przygotowujemy domowy makaron łazanki (przepis) do łazanek z kapustą i grzybami, z makiem lub zupy grzybowej, a następnie dobrze suszymy i przechowujemy w słoju
  • gotujemy bigos przez 3 dni (przepis), a następnie zamrażamy w pojemnikach lub pasteryzujemy w słoiki. W tym czasie bigos zyska dodatkowo na smaku. Warto odłożyć część ugotowanej kapusty bez mięsa i kiełbasy i zamrozić do przygotowania kulebiaka i łazanek z kapustą (przepis)
  • przyrządzamy pasztet – gotową, przyprawioną, surową masę na pasztet zamrażamy w pojemniku plastikowym
  • pieczemy ciasteczka – pierniczki (przepisy) i ciasteczka korzenne (przepis tutaj) po upieczeniu przekładamy do szczelnie zamykanych puszek lub słoi i odstawiamy do skruszenia
  • gotujemy buliony (warzywny, grzybowy lub rybny), które będą doskonałą bazą do zup wigilijnych. Ostudzone buliony przelewamy do plastikowych pudełek i mrozimy
  • kandyzujemy owoce do ciast i deserów


ok. 1 tydzień przed świętami (18-21 grudnia):

  • marynujemy mięsa w przyprawach do pieczenia (szynkę, schab, karkówkę), a następnie wstawiamy na 3 dni do lodówki
  • nastawiamy zakwas z buraków czerwonych na barszcz wigilijny
  • jeśli nie ugotowaliśmy wcześniej bigosu to nastawiamy bigos, który gotujemy przez 3 kolejne dni
  • nastawiamy zakwas na chleb
  • kupujemy ryby mrożone
  • pieczemy piernik staropolski, który dojrzewał już ok. 3-4 tygodni, przekładamy powidłami i odstawiamy do skruszenia
  • jeśli nie upiekliście jeszcze pierniczków i ciasteczek korzennych to robimy to teraz, przechowujemy w szczelnych puszkach lub słojach


22 grudnia – 2 dni przed Wigilią:

  • moczymy śledzie solone (przepis na zalewę do śledzi), a następnie marynujemy, np. z cebulą i olejem (przepisy tutaj) lub w śmietanie (przepis tutaj), przechowujemy w chłodnym miejscu
  • pieczemy ciasta – makowce, serniki i babki, które przechowujemy w lodówce
  • rozmrażamy masę makową na kutię i np. do makówek czy łamańców
  • moczymy grzyby i groch do kapusty wigilijnej
  • przygotowujemy chrzan tarty (przepis tutaj) lub ćwikłę z chrzanem


23 grudnia – 1 dzień przed Wigilią:

  • dekorujemy ciasta, pierniczki, ciasteczka i piernik staropolski czekoladą, ganachem lub lukrem
  • gotujemy kompot wigilijny z suszu, odstawiony na noc zyska na aromacie i smaku – przepis tutaj
  • rozmrażamy bigos, masę na pasztet w temperaturze pokojowej
  • pieczemy pasztet i mięsa
  • pieczemy chleb na zakwasie
  • gotujemy kapustę wigilijną z grzybami lub grochem (przepis tutaj)
  • przygotowujemy galarety, np. rybę w galarecie, “zimne nóżki” z nóżek wieprzowych (przepis tutaj) lub galaretkę z kurczaka (przepis tutaj)
  • gotujemy warzywa na sałatkę jarzynową (przepisy) i śledziową (przepisy) – kroimy, odstawiamy do lodówki
  • oczyszczamy karpia i inne ryby, kroimy w dzwonka, przyprawiamy i odstawiamy na noc do lodówki do zamarynowania
  • rozmrażamy buliony na zupy wigilijne
  • przygotowujemy rybę po grecku – przepis
  • przygotowujemy kutię, makówki i łamańce
  • przygotowujemy kluski z makiem i łazanki z kapustą (przepis tutaj)


24 grudnia – Wigilia:

  • jeśli nie piekliśmy sami chleba rano kupujemy świeże pieczywo
  • gotujemy zupy, np. barszcz, zupę grzybową (przepis) lub rybną wykorzystując zamrożone buliony
  • smażymy karpia (przepis) i ryby (sprawdźcie – jak usmażyć rybę?) – usmażone ryby przekładamy do naczynia żaroodpornego i wstawiamy do ciepłego piekarnika – temp. 80°C
  • obieramy ziemniaki
  • warzywa pokrojone na sałatkę jarzynową i śledziową mieszamy z majonezem i przyprawiamy, odstawiamy do lodówki
  • gotujemy pierogi i uszka – zamrożone pierogi i uszka wrzucamy na osolony wrzątek partiami i gotujemy, gdy wypłyną na wierzch odcedzamy. Możecie przełożyć do formy żaroodpornej, polać odrobiną oleju i wstawić do ciepłego piekarnika – temp. 80°C pod przykryciem, aby podać ciepłe na stół
  • nakrywamy stół do kolacji wigilijnej


Wesołych Świąt kochani!


*Przepis ten został pierwotnie opublikowany w grudniu 2013 r. Zdjęcia zostały zaktualizowane, a tekst zmodyfikowany o dodatkowe informacje i wstęp.

Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Karnawał Obiad Sylwester Wielkanoc

Skrzydełka pieczone w miodzie i sezamie


Dzisiaj zapraszam Was na absolutnie pysznego kurczaka, a w zasadzie skrzydełka.

Skrzydełka w miodzie i sezamie to takie kulinarne must eat, które musicie choć raz wypróbować, a na pewno się w tym daniu zakochacie.

Niezwykle proste w przygotowaniu, wystarczy zamarynować w przyprawach i rach ciach do piekarnika.

Skrzydełka wychodzą soczyste i pełne smaku, są lekko słodko-słone, nie za słodkie, bowiem smak jest fajnie zrównoważony.

Dodatkowo doprawione są czosnkiem i szczyptą cynamonu, który wydobywa smak, nie dominując swoją nutą. Cynamon jest niemal niewyczuwalny, ale robi robotę.

Skrzydełka są także doprawione chili oraz świeżym imbirem, aby nieco zaostrzyć słodko-słony smak.

Finalnie skrzydełka są oprószone sezamem, uprzednio uprażonym, który dodaje fajnego lekko orzechowego posmaku; podkreśla i podkręca smak skrzydełek.

Skrzydełka pieczone w miodzie i sezamie można podać na codzienny obiad, na obiad weekendowy, a także jako propozycję na odświętne menu.

Skrzydełka z uwagi na swój charakter będą wspaniałą propozycją podania ich na święta Bożego Narodzenia czy podczas sylwestrowej zabawy.

Zachęcam do ich przygotowania!


W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.



Składniki na skrzydełka pieczone w miodzie i sezamie:

  • 1,2 kg skrzydełek (ok. 12 szt.)
  • 3 łyżki płynnego miodu naturalnego
  • 4 łyżki sosu sojowego
  • 1 łyżka oleju
  • 2 ząbki czosnku
  • 1/3 łyżeczki chili w proszku
  • 1,5 łyżeczki startego imbiru 
  • 1 łyżeczka słodkiej papryki
  • 1/4 łyżeczki cynamonu
  • 1 łyżka sezamu
  • szczypiorek do posypania


Jak przygotować skrzydełka pieczone w miodzie i sezamie:

Skrzydełka myjemy i osuszamy, a następnie końcówkę tzw. lotkę odcinamy albo podwijamy pod spód, tworząc coś na kształt trójkąta.

W miseczce przygotowujemy marynatę z miodu, sosu sojowego, oleju, przeciśniętego przez praskę czosnku, chili, imbiru, cynamonu i papryki.

Składniki marynaty dokładnie mieszamy.

Skrzydełka przekładamy do woreczka do pieczenia, dodajemy marynatę i dokładnie obtaczamy w niej kurczaka, odstawiamy do lodówki na przynajmniej 2-3 godziny do zamarynowania, a najlepiej na całą noc.

Jeżeli skrzydełka marynowaliśmy przez całą noc wyjmujemy je z lodówki na około 1 godzinę przed pieczeniem.

Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 180°C z termoobiegiem.

Skrzydełka wstawiamy do rozgrzanego piekarnika i pieczemy przez około 40 minut.

Mniej więcej 10-15 minut przed końcem pieczenia rozcinamy woreczek, aby skrzydełka ładnie się przyrumieniły.

Sezam wsypujemy na suchą patelnię i prażymy do czasu aż zacznie ładnie orzechowo pachnieć.

Upieczone skrzydełka posypujemy uprażonym sezamem.

Po wyłożeniu skrzydełek na półmisek posypujemy szczypiorkiem.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): ok. 228 kcal (1 skrzydełko)
białka (B): 19,7 g
tłuszcze (T): 14,4 g
węglowodany (W): 5,7 g          błonnik (f): 0,25 g
******

Informacje dotyczące wartości odżywczych zostały obliczone na podstawie użytych składników. Wartość odżywcza zależy od użytych składników przez Ciebie, więc należy traktować je jedynie jako przybliżone.

Kategorie
Boże Narodzenie Ciasta i desery Śniadanie

Chlebek persymonowy


Chlebek persymonowy, czyli słodkie ciasto z dodatkiem świeżego owocu persymony, zwanego także kaki to moja propozycja ciasta na świąteczny stół.

Ciasto z dodatkiem bakalii: orzechów pecan lub włoskich, suszonej żurawiny i rodzynek oraz kandyzowanego imbiru smakuje wyśmienicie z filiżanką gorącej herbaty lub kawy.

Dodatek kandyzowanego imbiru podkręca i wybija smak ciasta na wyższy poziom. Imbir kandyzowany jest pyszny, pikantny i słodki, więc świetnie sprawdza się w tym cieście.

Chlebek persymonowy doprawiony przyprawami korzennymi pięknie pachnie i smakuje, a dodatkowo rozgrzewa i daje klimat świąteczny.

Ciasto robi się bardzo szybko, wystarczy odmierzyć do jednej miski suche składniki, a do drugiej mokre, a następnie połączyć, ale krótko, tylko do połączenia składników.

Zbyt długie mieszanie spowoduje, że ciasto wyjdzie twarde, zbite lub suche.

Persymona czy też kaki to owoc z hebanowca wschodniego czyli hurmy “drzewa siedmiu cnót” pojawia się jesienią od około sierpnia do października.

W zależności od gatunku owoce kaki są kuliste lub sercowate i w smaku przypominają coś pomiędzy dojrzałą, słodką śliwką a dynią.

Persymonę możemy z powodzeniem zajadać na surowo, jak i przetworzoną.

Owoc hurmy wschodniej jest przede wszystkim źródłem kwasu askorbinowego, czyli witaminy C, a także wit. A, K, B1, ale i składników mineralnych, tj. wapń, magnez i potas.

A jakie korzyści przynosi spożywanie owocu jaki?

Przede wszystkim może mieć prozdrowotny wpływ na funkcjonowanie narządu wzroku, opóźnia naturalne zużywanie się oka, chroni przed jego degradacją i przed kurzą ślepotą.

Obecne w owocu substancje z grupy antyoksydantów i polifenoli wykazują właściwości przeciwzapalne i przeciwnowotworowe.

Posiada właściwości, które poprawiają procesy wchłaniania się żelaza, poprawiając tym samym proces krwiotwórczy i stymuluje organizm do samodzielnej walki z anemią.

Owoc kaki nie powoduje natychmiastowego wyrzutu insuliny do krwi i może być stosowany w diecie niskokalorycznej z uwagi na to, iż jest świetnym źródłem niskoenergetycznego błonnika.

Doprowadza do poprawienia procesów metabolicznych i perystaltyki jelit.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na chlebek persymonowy:

suche składniki:

  • 1 i 3/4 szkl. orkiszowej jasnej lub zwykłej pszennej
  • 1/2- 2/3 szkl. erytrytolu lub cukru białego
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 3/4 łyżeczki soli
  • 3/4 łyżeczki cynamonu
  • 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej – ja używam zawsze świeżo startej
  • 1/4 łyżeczki mielonych goździków – ucieram w moździerzu
  • 1/4 łyżeczki mielonego imbiru

mokre składniki:

  • 1 szkl. musu z persymony (kaki) – 2 średnie bardzo dojrzałe i miękkie owoce
  • 2 jajka “M”
  • 120 g (nieco ponad 1/2 kostki) masła
  • 1/4 szkl. prosseco, cydru jabłkowego lub wody
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego – sprawdźcie jak samemu zrobić

dodatki:

  • 1/2 szkl. posiekanego kandyzowanego imbiru
  • 1 szkl. posiekanych orzechów włoskich lub pekan – lub pół na pół
  • 1 szkl. suszonej żurawiny lub rodzynek – lub pół na pół


Jak przygotować chlebek persymonowy:

Zaczynamy od przygotowania musu z persymony.

Z owocu kaki usuwany zielone wierzchołki, przekrawamy wzdłuż na pół i łyżką wyjmujemy miękki i soczysty miąższ. Możemy także owoc po prostu obrać ze skórki i pokroić na mniejsze kawałki.

Miąższ blendujemy na gładki mus.

Masło roztapiamy i odstawiamy do przestudzenia.

Przygotowujemy następnie dodatki, a więc siekamy orzechy i kandyzowany imbir.

Rozgrzewamy piekarnik do temperatury 175°C.

Przystępujemy do przygotowania ciasta na chlebek.

Do jednej miski wsypujemy wszystkie suche składniki, a więc mąkę, cukier, sól, sodę oczyszczoną, cynamon, goździki, gałkę muszkatołową oraz sproszkowany imbir. Składniki dokładnie mieszamy i odstawiamy.

Do drugiej miski wbijamy całe jajka i rozkłócamy chwilę, a następnie dodajemy mus z persymony, wlewamy wystudzone masło, cydr i ekstrakt waniliowy. Całość dokładnie mieszamy.

W misce z suchymi składnikami po środku robimy wgłębienie i wlewamy mokre składniki i jeśli używacie bakalii to również je dodajemy.

Całość szybko i niedbale mieszamy, tylko do połączenia składników, gdyż zbyt długie mieszanie może spowodować, że chlebek wyjdzie twardy, zbity czy suchy.

Ciasto przekładamy do keksówki (12×25 cm) wyłożonej papierem do pieczenia, wierzch wyrównujemy.

Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez około 50-60 minut do tzw. “suchego patyczka”.

W drugiej połowie pieczenia warto ciasto nakryć folią aluminiową, aby uniknąć zbytniego spiekania wierzchu ciasta. Ważne jest, aby środek ciasta mógł się dopiec, a wierzch nie spalił.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): ok. 341 kcal (1 kawałek z 10 na erytrytolu)
białka (B): 6,9 g
tłuszcze (T): 17,8 g
węglowodany (W): 38,6 g          błonnik (f): 4,87 g
******

Kategorie
Fit Obiad

Zupa z zieloną soczewicą i kaszą jaglaną


Zima powoli rozgaszcza się, zrobiło się mroźno i gdzieniegdzie prószy śnieg.

Warto w takie dni przygotować na obiad pyszną i rozgrzewającą zupę, która jest posiłkiem regeneracyjnym.

Zupa z zielonej soczewicy i kaszy jaglanej to treściwa, pożywna i bardzo rozgrzewająca zupa, która nas nasyci i doda sił.

Zupę przygotowałam w orientalnym stylu, bo z dodatkiem pasty curry, która dodaje delikatnej pikantności.

Zupa jest bardzo bogata w smaku, pożywna, treściwa i rozgrzewająca dzięki dodatkowi pasty curry, czosnku i kaszy jaglanej.

Zielona soczewica ma wiele wartości odżywczych i prozdrowotnych.

Soczewica, podobnie jak inne rośliny strączkowe, jest źródłem dobrze przyswajalnego zawiera białka, które może być alternatywą dla białka zwierzęcego.

Jest także bardzo bogatym źródłem ważnego dla serca potasu, który obniża ciśnienie krwi i niezbędnego, zwłaszcza dla kobiet w ciąży, kwasu foliowego.

Ponadto soczewica zawiera błonnik, który sprzyja redukcji poziomu “złego” cholesterolu we krwi, dzięki czemu reguluje ciśnienie.

Kasza jaglana, zwaną także jagły to kasza, która powstaje z prosa.

Sprawdza się zarówno w słodkich, jak i wytrawnych daniach.

Posiada mnóstwo wartości odżywczych, pozytywnie wpływa na nasze zdrowie i jest jedną z kasz posiadających najniższy indeks glikemiczny.

Kasza jaglana ma udowodnione właściwości przeciwwirusowe i wzmacniające odporność.

Jej działanie rozgrzewające czyni ją idealnym składnikiem dań na chłodniejsze pory roku.

Znana jest również ze swoich atrybutów osuszających, co czyni, że wspomaga leczenie chorób górnych dróg oddechowych.

Regularne spożywanie kaszy jaglanej ma pozytywny wpływ na pamięć i koncentrację, w związku z czym koniecznie powinna znaleźć się w diecie osób starszych.

Czerwona pasta curry, zwaną także tajską, jest pastą pikantną.

Pasta curry przywraca prawidłowe funkcjonowanie wątroby, zmniejsza apetyt, reguluje procesy trawienne oraz obniżania ryzyko zachorowania na cukrzycę i choroby serca.

Jak większość ostrych przypraw przyspiesza spalanie tłuszczu, a co za tym idzie posiada właściwości, które wspomagają utratę wagi.

Zupa z zielonej soczewicy i kaszy jaglanej, jak sami widzicie, jest bardzo smaczna i zdrowa, więc polecam, zwłaszcza w sezonie jesienno-zimowym.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.


Składniki na zupę z zielonej soczewicy z kaszą jaglaną (6 porcji):

  • 200 g (1 szkl.) suchej zielonej soczewicy
  • 100 g (1/2 szkl.) suchej kaszy jaglanej
  • 2 duże marchewki
  • 1 korzeń pietruszki
  • plaster selera korzeniowego o grubości ok. 1 cm
  • 1 duża cebula
  • 1 łodyga selera naciowego
  • 2 ząbki czosnku
  • 100 g (1/2 słoiczka) koncentratu pomidorowego
  • 2 łyżeczki czerwonej pasty curry
  • 2 listki laurowe
  • 4 ziarenka ziela angielskiego
  • 4-5 ziarenek pieprzu czarnego
  • 3 łyżki sosu sojowego
  • 2 łyżki oliwy
  • sól morska lub himalajska
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • 1-2 łyżeczki erytrytolu lub cukru
  • natka pietruszki do podania


Jak przygotować zupę z zieloną soczewicą i kaszą jaglaną:

W garnku o grubym dnie rozgrzewamy oliwę.

Cebulę, marchew, pietruszkę i oba selery kroimy w kosteczkę, a następnie szklimy na oliwie.

Zeszklone warzywa zalewamy wodą – ok. 2,5 l, listki laurowe, ziele angielskie i pieprz ziarnisty, przykrywamy pokrywką i gotujemy aż do zagotowania.

W tym czasie płuczemy soczewicę w zimnej wodzie, zalewamy wodą i odstawiamy do namoczenia na kilka minut.

Gdy wywar z warzywami się zagotuje, odcedzamy soczewicę i wsypujemy do garnka, gotujemy około 20 minut.

Po tym czasie wsypujemy opłukaną pod bieżącą zimną wodą kaszę jaglaną.

Dodajemy drobno posiekany lub przeciśnięty przez praskę czosnek, pastę curry, łyżeczkę soli i gotujemy około 10 minut.

Gdy kasza i soczewica będą już miękkie dodajemy koncentrat pomidorowy i doprawiamy do smaku solą, pieprzem, sosem sojowym i słodzidłem.

Gotujemy przez około 5 minut.

Zupę podajemy z posiekaną natką pietruszki.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 241 kcal (1 porcja)
białka (B): 12,2 g
tłuszcze (T): 4,9 g
węglowodany (W): 35,0 g          błonnik (f): 11,29 g
******

Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Obiad

Łopatka duszona z winem i tymiankiem po prowansalsku

Łopatka duszona z winem i tymiankiem to danie, które powstało wiele lat temu zupełnie spontanicznie.

Po dziś dzień, co jakiś czas, gości na naszym stole.

A skoro jest z dodatkiem wina, tymianku i ziół prowansalskich skojarzyło mi się z Prowansją i stąd nazwa dania – łopatka po prowansalsku. 

Łopatka wychodzi cudownie aromatyczna, miękka, soczysta i bardzo smaczna. 

Dość długo duszona z warzywami nabiera niesamowitego smaku, nie wymaga także zaprawiania mąką, warzywa zagęszczają sos. Oczywiście, jeżeli ktoś woli bardzo gęste i zawiesiste sosy, można zaprawić łyżką mąki pszennej.

Danie można podać z ziemniakami z wody lub purèe, ziemniakami pieczonymi, ryżem, kaszą, kopytkami, kluskami śląskimi, kluskami na parze (parowańcami) czy makaronem, a nawet z ulubionym pieczywem.

Ja dodatkowo zawsze podaję łopatkę po prowansalsku z uparowaną zieloną fasolką, bo nam bardzo pasuje to połączenie. Jesienią i zimą używam mrożonej fasolki, a w sezonie oczywiście świeżej.

Do fasolki można dodać nieco masła, oprószyć solą, szczyptą pieprzu i dorzucić garść posiekanej natki pietruszki, wychodzi bosko!

Łopatka po prowansalsku idealnie sprawdza się na niedzielny czy też uroczysty obiad, zjazdy rodzinne i inne spotkania.

A z uwagi na to, że i tak się dobrze prezentuje i smakuje wykwintnie to będzie też znakomitą propozycją na świąteczny stół. Podana, np. z kluskami śląskimi zrobi na gościach wrażenie.

Jej przygotowanie jest proste i szybkie, w zasadzie sama się robi, gdy już wszystkie składniki wylądują w garnku.

Wystarczy pokroić mięso i warzywa, obsmażyć, podlać winem i wodą lub bulionem i na około godzinę zapominamy o całości.

W garnku zachodzą przeróżne procesy, czary i magia, a po podniesieniu pokrywki danie jest gotowe do wydania głodnej rodzinie.

Polecam!

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na łopatkę duszoną z winem i tymiankiem po prowansalsku:

  • 1 kg łopatki bez kości
  • 2 marchewki
  • 1 pietruszka
  • 2 cebule
  • 2 ząbki czosnku
  • 6 ziaren ziela angielskiego
  • 2 liście laurowe
  • 6 ziaren pieprzu czarnego
  • 1/2 szkl. wina czerwonego wytrawnego
  • 5 łyżek octu balsamicznego
  • 1 łyżeczka ziół prowansalskich
  • 5 pojedynczych gałązek świeżego tymianku
  • sól morska gruboziarnista
  • czarny pieprz grubo mielony
  • 1,5 szkl. wody lub bulionu warzywnego


Jak przygotować łopatkę z winem i tymiankiem po prowansalsku:

Łopatkę oczyszczamy z ewentualnego nadmiaru tłuszczu czy włókien.

Następnie kroimy w cienkie plastry o grubości ok. 1 cm.

Mięso oprószamy solą i świeżo mielonym pieprzem, a następnie smarujemy 3 łyżkami octu balsamicznego, dokładnie mieszamy i odstawiamy do lodówki do zamarynowania na przynajmniej 2-3 godziny, a najlepiej na całą noc.

Mięso marynowane przez noc w lodówce wyjmujemy na około godzinę przed przystąpieniem do smażenia, aby nabrało temperatury pokojowej.

Przygotowujemy warzywa.

Marchew i pietruszkę kroimy w plasterki lub półplasterki, cebulę w piórka, a czosnek w cieniutkie plasterki.

Na patelni rozgrzewamy olej.

Mięso wrzucamy partiami na patelnię i obsmażamy z każdej strony na rumiano, a następnie przekładamy do garnka, najlepiej żeliwnego lub o grubym dnie.

Po usmażeniu mięsa, na tej samej patelni przesmażamy cebulę, marchew i pietruszkę, a na około 30 sekund przed końcem smażenia dodajemy czosnek.

Warzywa z czosnkiem przekładamy do garnka.

Na patelnię wlewamy wino i zdejmujemy to co zostało na niej po smażeniu mięsa i warzyw, czekamy chwilkę aż smaki z patelni przejdą do wina.

Wino z zawartością z patelni przelewamy do garnka z łopatką i warzywami.

Dodajemy ziele angielskie, liście laurowe i pieprz ziarnisty, a następnie wlewamy wodę lub bulion warzywny.

Garnek przykrywamy pokrywką i zagotowujemy, a gdy całość już się zagotuje zmniejszamy grzanie, dodajemy zioła prowansalskie, listki świeżego tymianku oraz resztę octu balsamicznego (2 łyżki).

Całość dusimy pod przykryciem na małym ogniu przez ok. 60 min., aż mięso będzie miękkie, a sos zgęstnieje.

Gdyby sos był jednak za rzadki zaprawiamy 1 łyżką mąki rozmieszanej w niewielkiej ilości zimnej wody lub odparowujemy sos bez przykrywki.

Finalnie sprawdzamy smak sosu i ewentualnie doprawiamy solą i pieprzem.

Podajemy.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 118 kcal (100 g)
białka (B): 13,2 g
tłuszcze (T): 5,4 g
węglowodany (W): 3,7 g          błonnik (f): 0,91 g
******

Kategorie
Obiad

Kotlety z udek kurczaka po indyjsku


Kotlety z udek kurczaka po indyjsku to przepyszna propozycja obiadowa.

Kotlety z udek wychodzą przepyszne, miękkie i bardzo soczyste, a panierka natomiast jest pysznie chrupiąca.

Są chyba smaczniejsze od tych przygotowanych z piersi, które czasami mogą wyjść bardziej wysuszone, gdy za długo się je przysmaży.

Do przyprawienia mięsa użyłam przyprawy garam masala, stąd też nazwa kotlety po indyjsku.

Do panierowania użyłam panierki panko, która wychodzi bardzo chrupiąca, nie odchodzi od mięsa i nie odpada. Można także opanierować tradycyjnie w bułce tartej, ale jeżeli przypadkiem macie gdzieś na dnie szafki, to warto wykorzystać.

Garam masala to tradycyjna indyjska mieszanka przypraw, w skład której wchodzą: kmin rzymski, kolendra, kardamon, pieprz czarny, cynamon, goździki, gałka muszkatołowa.

W medycynie ajurwedyjskiej zawarte w mieszance przyprawy określane są jako “ciepłe przyprawy”, gdyż ogrzewają ciało.

Mieszankę warto dodawać do potraw mięsnych, szczególnie dań z drobiu i baraniny. Używana jest także do ziemniaków, sałatek, sosów, naleśników i zup, a nawet pasuje do ryb.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na kotlety z udek kurczaka po indyjsku:

  • 1 kg udek z kurczaka bez skóry i kości
  • 6 łyżeczek przyprawy garam masala
  • 1 łyżeczka czosnku granulowanego
  • 2 płaskie łyżeczki soli
  • 1/3 łyżeczki pieprzu czarnego świeżo mielonego
  • 3 jajka
  • kilka łyżek mąki pszennej
  • panierka panko lub bułka tarta
  • masło klarowane lub olej do smażenia


Jak przygotować kotlety z udek kurczaka po indyjsku:

Mięso z udek przekrawamy na pół, a następnie przyprawiamy solą, pieprzem, przyprawą garam masala i czosnkiem. Mięso dobrze nacieramy i odstawiamy do lodówki na około 1 godzinę, ale najlepiej na dłużej, nawet na całą noc.

Jeżeli mięso macerowało się całą noc to wyjmujemy na około godzinę przed smażeniem, aby uzyskało temperaturę pokojową.

Przygotowujemy panir do mięsa.

Jajka wybijamy do miski i rozkłócamy, dolewamy ze 2-3 łyżki wody i dodajemy mąkę, około 4 łyżek.

Całość mieszamy i ubijamy widelcem, aby pozbyć się ewentualnych grudek. Ciasto powinno być gładkie i mieć konsystencję dość gęstego ciasta naleśnikowego. W razie potrzeby dodajemy odrobinę mąki.

Na patelni rozgrzewamy olej lub masło klarowane.

Mięso panierujemy w cieście naleśnikowym, a następnie w panko lub bułce tartej.

Układamy na rozgrzanym tłuszczu i smażymy z obu stron na złoty kolor.

Po usmażeniu możemy osączyć z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym.

Podajemy.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): ok. 189 kcal (100 g)
białka (B): 15,6 g
tłuszcze (T): 10,5 g
węglowodany (W): 8,8 g          błonnik (f): 0,39 g
******