Kategorie
Boże Narodzenie Fit Obiad

Surówka z buraków z groszkiem i kiszonym ogórkiem


Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami moim najnowszym kulinarnym eksperymentem, który okazał się prawdziwym przebojem na naszym stole.

Surówka z buraków z dodatkiem groszku konserwowego i soczystych kiszonych ogórków to nie tylko doskonały sposób na urozmaicenie codziennych obiadów, ale także pyszna przekąska.

Buraki, oprócz swojego intensywnego koloru i charakterystycznego smaku, są również bogatym źródłem cennych składników odżywczych.

Zawierają one, m.in. witaminę C, potas oraz błonnik, który sprzyja zdrowiu przewodu pokarmowego i reguluje poziom cukru we krwi. Ciekawostką jest także fakt, że buraki były już uprawiane przez starożytnych Egipcjan ze względu na swoje właściwości lecznicze.

Dodatkowo, ogórki kiszone, które dodajemy do surówki, nie tylko nadają jej wyjątkowego smaku, ale również wspierają nasz układ trawienny dzięki zawartości probiotyków, które korzystnie wpływają na florę bakteryjną jelit.

Groszek konserwowy, czyli groszek z puszki, to popularny składnik w wielu kuchniach na całym świecie, ze względu na swoją wygodę i łatwość przechowywania.

Jest doskonałym źródłem białka roślinnego oraz błonnika, co sprawia, że jest świetnym dodatkiem do różnych potraw, od sałatek po dania główne.

Groszek konserwowy zachowuje większość wartości odżywczych świeżego groszku, co czyni go świetnym źródłem witamin i minerałów, takich jak witamina C, witamina K, potas i żelazo.

Wprowadzenie groszku konserwowego do surówki dodaje nie tylko koloru i smaku, ale jednocześnie wzbogaca ją o wartości odżywcze.

Nie możemy zapomnieć o jabłku, które dodaje surówce nie tylko słodkiego smaku, ale również chrupkości i świeżości.

Jabłka są bogatym źródłem witamin i antyoksydantów, co sprawia, że są doskonałym dodatkiem do różnorodnych potraw.

Warto również podkreślić, że ta surówka to doskonały sposób na wykorzystanie sezonowych warzyw i nadania obiadowi świeżości oraz koloru.

Majeranek, który dodajemy do tej potrawy, wzbogaca ją o delikatny, ziołowy aromat, idealnie komponujący się z intensywnością buraków i orzeźwiającym smakiem ogórków i groszku.

Zapraszam Was do odkrywania nowych smaków i eksperymentowania w kuchni razem ze mną!

A teraz czas na przygotowanie tej wyjątkowej surówki, która z pewnością zachwyci Wasze podniebienia.

Zatem do dzieła!


W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.



Przepis na surówkę z buraków z groszkiem i kiszonym ogórkiem

Składniki na surówkę z buraków z groszkiem i kiszonym ogórkiem:

  • 500 g upieczonych lub ugotowanych buraków
  • 1 puszka groszku konserwowego
  • 3 ogórki kiszone
  • 1 mała cebula
  • 1 jabłko
  • 1 łyżeczka majeranku
  • sól
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • 1/2 cytryny
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • opcjonalnie natka pietruszki


Jak przygotować surówkę z buraków z groszkiem i kiszonym ogórkiem:

Buraki gotujemy lub pieczemy w skórce – tutaj podawałam jak upiec buraki, następnie studzimy, obieramy ze skórki i ścieramy na tarce o dużych oczkach.

Następnie ścieramy na tarce jabłko i ogórki kiszone, dodajemy do buraczków.

Groszek odsączamy z zalewy, dodajemy do miski z resztą składników.

Cebulę kroimy w drobną kosteczkę i dodajemy do surówki.

Do surówki wlewamy sok z cytryny oraz oliwę, dodajemy roztarty w dłoniach majeranek oraz kminek, który możemy posiekać.

Całość dokładnie mieszamy i ewentualnie doprawiamy solą i pieprzem do smaku.

Odstawiamy na kilka minut do lodówki, aby smaki się przegryzły.

Przed podaniem posypujemy posiekaną natką pietruszki.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 62 kcal (100 g)
białka (B): 1,7 g
tłuszcze (T): 1,8 g
węglowodany (W): 9,0 g          błonnik (f): 0,59 g
******

Informacje dotyczące wartości odżywczych zostały obliczone na podstawie użytych składników. Wartość odżywcza zależy od użytych składników przez Ciebie, więc należy traktować je jedynie jako przybliżone.

Kategorie
DIY Porady Uroda

Domowy peeling z płatków owsianych do twarzy


Hej kochani, dzisiaj nieco odskoczmy od tradycyjnych kulinariów, ale zatrzymajmy się na chwilę w kuchni – tym razem nie dla smakoszy, lecz dla miłośniczek zdrowej i pięknej skóry. Tak, uroda zaczyna się właśnie w kuchni, a ja mam dla Was dzisiaj coś specjalnego z okazji Dnia Kobiet.

Propozycja dla Panów

Drodzy Panowie, jeśli szukacie niebanalnego prezentu dla Waszych ukochanych kobiet, mam dla Was propozycję, która z pewnością będzie trafiona – własnoręcznie przygotowany kosmetyk.

Zapewniam Was, że słoiczek z domowym peelingiem z płatków owsianych to nie tylko gest miłości, ale także doskonała pielęgnacja dla każdej kobiety.

Kosmetyk także dla Panów

Nie zapominajmy także o Panach!

Peeling z płatków owsianych to nie tylko kosmetyk dla kobiet. Coraz więcej mężczyzn docenia jego właściwości oczyszczające i odżywcze, które doskonale sprawdzają się również w męskiej pielęgnacji. Dlatego śmiało możecie sięgnąć po ten naturalny produkt także dla swojej skóry, a efekty Was nie zawiodą!

Zalety peelingu z płatków owsianych

Pozwólcie, że przedstawię Wam, dlaczego właśnie peeling z płatków owsianych jest moim ulubionym sposobem na zdrową i promienną skórę.

To nie tylko prosty i naturalny produkt, ale także skarbnica składników odżywczych, które rewelacyjnie wpływają na kondycję skóry.

Bogactwo składników mineralnych i witamin

Płatki owsiane to prawdziwa kopalnia minerałów i witamin, takich jak magnez, selen, witaminy z grupy B oraz witamina E. Dzięki nim nasza skóra nie tylko zostaje dokładnie oczyszczona, ale także odżywiona i zregenerowana.

Skuteczna pielęgnacja dla każdego rodzaju skóry

Nie bez powodu peeling z płatków owsianych jest polecany nawet dla skóry wrażliwej i skłonnej do podrażnień. Jego delikatna formuła sprawia, że skóra jest oczyszczona, a jednocześnie nawilżona i zregenerowana.

Przeciwstarzeniowe właściwości

Aminokwasy obecne w płatkach owsianych stymulują produkcję kolagenu, co przekłada się na jędrność i elastyczność skóry, sprawiając, że proces starzenia staje się znacznie wolniejszy.

Zatem jeśli pragniecie zadbać o swoją skórę w sposób naturalny i skuteczny, to peeling z płatków owsianych jest idealnym wyborem.

A jeśli chcecie poznać więcej domowych sposobów dbania o urodę, zapraszam Was do lektury kolejnych wpisów na moim blogu na peeling kawowo- cynamonowy do ciała oraz peeling do ciała cukrowo-korzenny.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.


Przepis na domowy peeling z płatków owsianych

Składniki na domowy peeling z płatków owsianych:

  • 3 łyżki płatków owsianych (najlepiej błyskawicznych lub lekko zmielonych, gdyż tzw. „górskie” mogą podrażnić wrażliwą cerę)
  • woda przegotowana lub mleko
  • 1 łyżeczka miodu
  • 1 łyżeczka soku z cytryny
  • 1 łyżeczka oliwy z oliwek lub innego oleju roślinnego, np. olejku z jojoby


Jak przygotować domowy peeling z płatków owsianych:

Płatki owsiane górskie delikatnie mielimy, np. w młynku do kawy, aby miały drobniejszą fakturę.

Płatki przesypujemy do miseczki i zalewamy gorącym mlekiem lub wodą.

Namaczamy przez około 20 minut.

Następnie mieszamy je z pozostałymi składnikami tak, aby powstała nam papka.

Powstałą papką nacieramy kolistymi ruchami zwilżoną twarz lub ciało.

Po ok. 3 minutach zmywamy papkę ciepłą wodą.

Peeling taki możemy stosować systematycznie, np. codziennie przez okres 2-3 tygodni lub raz w tygodniu przez cały rok.

Miłego Dnia Kobiet przez cały rok!🌷

Moja rada:

Jeżeli jesteśmy uczuleni na mleko to użyjmy wody, jeśli natomiast na miód lub cytrynę, to zrezygnujmy z ich dodawania do płatków. Jeśli jesteśmy uczuleni na gluten, wystarczy zamienić je na płatki bezglutenowe.


*Wpis ten został pierwotnie opublikowany w listopadzie 2013 r. Zdjęcia zostały zaktualizowane, a tekst zmodyfikowany o dodatkowe informacje i wstęp.

Kategorie
Obiad

Kotlety jajeczne z cheddarem


Witajcie Kochani!

Święta Wielkanocne zbliżają się wielkimi krokami, a więc czas na przygotowania kulinarne, które będą delektować nasze podniebienia i dodawać magii tym wyjątkowym chwilom.

Jajka, symbol odradzającego się życia, od wieków stanowią nieodłączny element naszych świątecznych stołów.

Dziś chciałabym podzielić się z Wami przepisem na kotlety jajeczne z dodatkiem aromatycznego sera cheddar, który nie tylko nadaje im niepowtarzalnego smaku, ale również pięknego, lekko pomarańczowego koloru.

Ser cheddar, pochodzący z Anglii, ma bogatą historię sięgającą nawet XII wieku. Jego nazwa pochodzi od angielskiego regionu Cheddar w Somerset, gdzie został po raz pierwszy wyprodukowany. Ciekawostką jest fakt, że tradycyjnie był wytwarzany z mleka krowiego, ale obecnie produkowany jest na całym świecie z różnych gatunków mleka.

Moje kotlety jajeczne zaskoczą Was swoją prostotą w przygotowaniu oraz niezwykłym smakiem.

Dodatkowo, aby jeszcze bardziej podkreślić ich aromat, dodałam do nich słodką i wędzoną paprykę, która nadaje potrawie posmak mięsa, doskonale komponując się zarówno z preferencjami mięsożernych, jak i wegetarian.

Te wyjątkowe kotlety doskonale sprawdzą się jako danie obiadowe w towarzystwie kolorowych surówek, ale również stanowić będą ciepłą propozycję przystawki na świątecznym stole wielkanocnym.

Oto kilka alternatywnych sposobów podania kotletów jajecznych:

  1. z sałatką: kotlety jajeczne świetnie komponują się z różnego rodzaju sałatkami, takimi jak sałatka grecka z pomidorami, ogórkiem, oliwkami i serem feta lub sałatka Cezar z chrupiącą sałatą rzymską, grzankami i sosem Cezar.
  2. w towarzystwie sosu pomidorowego: podajcie kotlety jajeczne z sosem pomidorowym i ugotowanym makaronem. To połączenie zapewni pełne i zadowalające doświadczenie smakowe.
  3. z pieczonymi warzywami: ułóżcie kotlety jajeczne na talerzu obok pieczonych warzyw, takich jak marchew, ziemniaki, cukinia i bakłażan. Pieczarki i cebula również doskonale pasują do tego zestawu.
  4. w bułce: stwórzcie pyszne burgery jajeczne, umieszczając kotlety jajeczne w bułce razem z ulubionymi dodatkami, takimi jak sałata, plastry pomidora, cebula i sos.
  5. z kiszoną kapustą: przygotujcie kotlety jajeczne z kiszoną kapustą i chrupiącym pieczywem. Kwaśna kiszonka idealnie równoważy bogaty smak kotletów.
  6. z sosem czosnkowym: podajcie kotlety jajeczne z sosem czosnkowym i pieczonymi ziemniakami. Sos czosnkowy doda dodatkowego smaku i kremowej konsystencji do dania.

Te alternatywne sposoby podania kotletów jajecznych mogą dostarczyć Wam inspiracji i pomysłów na kreatywne i smaczne dania. Którą wersję wybieracie? Koniecznie dajcie znać w komentarzu!

Zachęcam Was do wypróbowania tego przepisu i cieszenia się smakiem Świąt w każdym kęsie!


W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.



Przepis na kotlety jajeczne z cheddarem

Składniki na kotlety jajeczne z cheddarem:

  • 10 jajek ugotowanych na twardo – zajrzyjcie do wpisu Jak ugotować jajka?
  • 2 surowe jajka
  • 150 g sera cheddar
  • 3 łyżki bułki tartej
  • 2-3 łyżki posiekanego szczypiorku
  • 1/3 łyżeczki soli morskiej
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • 1 łyżeczka słodkiej papryki
  • 1 łyżeczka wędzonej papryki
  • 4 łyżki oleju do smażenia, np. rzepakowego
  • ok. 30 g bułki tartej do panierowania


Jak przygotować kotlety jajeczne z cheddarem:

Ugotowane, obrane i wystudzone jajka siekamy lub rozdrabniamy w malakserze.

Do jajek dodajemy starty cheddar, 3 łyżki bułki tartej, posiekany szczypiorek, wsypujemy obie papryki oraz sól i pieprz do smaku. Mieszamy.

Na końcu wbijamy 2 całe jajka i dokładnie mieszamy, aż składniki dokładnie się połączą.

Z powstałej masy formujemy w dłoniach kotlety średniej wielkości.

Kotlety panierujemy w bułce tartej, otrzepujemy z jej nadmiaru.

Kotlety jajeczne smażymy na rozgrzanym oleju z obu stron na złoty kolor.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 224 kcal (100 g)
białka (B): 13,9 g
tłuszcze (T): 16,4 g
węglowodany (W): 5,4 g          błonnik (f): 0,53 g
******

Informacje dotyczące wartości odżywczych zostały obliczone na podstawie użytych składników. Wartość odżywcza zależy od użytych składników przez Ciebie, więc należy traktować je jedynie jako przybliżone.

Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Sylwester Wielkanoc

Jajka faszerowane pastą z suszonych pomidorów


Dziś pragnę podzielić się z Wami niezwykłą propozycją na wielkanocny stół – jajka faszerowane pastą z suszonych pomidorów.

Czy wiecie, że jajka faszerowane to nie tylko pyszna przekąska, ale także kawałek historii kulinarnych?

Pierwsze wzmianki o jajkach faszerowanych pochodzą z czasów starożytnych Rzymian, którzy podawali je na ucztach jako delikatne i eleganckie przekąski; były symbolem luksusu i wyrafinowania.

Dziś te klasyczne smaki przenoszę na współczesny stół, proponując Wam nietuzinkową wersję jajek faszerowanych pastą z suszonych pomidorów.

Nie tylko są one łatwe w przygotowaniu, ale także idealnie nadają się na różnorodne okazje, od śniadania i rodzinnych świąt po przyjacielskie spotkania.

Przygotowanie jajek faszerowanych pastą z suszonych pomidorów jest proste i szybkie. Wystarczą świeże jajka, sprawdzony majonez oraz aromatyczne suszone pomidory.

Po ugotowaniu jajek na twardo, przekrawamy je na pół, wyjmujemy żółtka i przygotowujemy smaczną pastę z miękkich suszonych pomidorów. Następnie nadziewamy połówki białek jajek przygotowanym farszem.

Ale co sprawia, że te jajka są tak wyjątkowe?

Wartość odżywcza jajek jest nieoceniona – są one bogatym źródłem wysokiej jakości białka oraz wielu ważnych składników odżywczych, takich jak witaminy A, D, E, K, oraz różne witaminy z grupy B. Są także źródłem kwasów tłuszczowych omega-3 i omega-6, a także zawierają znaczną ilość selenu, żelaza, cynku oraz fosforu.

Natomiast suszone pomidory, które stanowią główny składnik pasty do faszerowania, to prawdziwa skarbnica smaku i zdrowia. Są bogate w przeciwutleniacze, witaminy C, A i K, a także potas i błonnik, co sprawia, że nie tylko dodają wyjątkowego aromatu, ale także korzystnie wpływają na nasze zdrowie.

Jak przygotować jajka faszerowane?

Dzięki nowoczesnej interpretacji tego klasycznego dania, przygotowanie jajek faszerowanych stanie się prawdziwą przyjemnością.

Potrzebne będą Wam świeże jajka, oczywiście ze sprawdzonego źródła, oraz suszone pomidory i odrobina majonezu.

Oczywiście nadziewanie połówek białek farszem może być wykonane na kilka sposobów, ale istnieje kilka podstawowych kroków, które warto przestrzegać, aby uzyskać najlepszy efekt. Oto kilka wskazówek:

  1. przygotowanie połówek jajek: po ugotowaniu jajek na twardo i ostudzeniu, przekrójcie je na pół na długość. Delikatnie wyjmijcie żółtka i umieście je w misce, aby można było przygotować farsz.
  2. przygotowanie farszu: wykorzystajcie żółtka jajek jako bazę do przygotowania farszu. Dodajcie do nich odpowiednio przygotowane składniki, takie jak miękkie suszone pomidory, majonez, przyprawy oraz inne dodatki według własnych preferencji. Wszystkie składniki dokładnie wymieszajcie, aby uzyskać jednolity i smaczny farsz.
  3. nadziewanie połówek białek: za pomocą łyżeczki lub rękawka cukierniczego nałóżcie farsz równomiernie do każdej połówki białka. Możecie również użyć worka cukierniczego z tylką w dowolnym kształcie, aby farsz był bardziej precyzyjny i estetyczny.
  4. dekoracja: jeśli chcecie uzyskać dodatkową atrakcyjność wizualną, ozdóbcie każde jajko faszerowane, np. posiekanymi ziołami, startym serem, kawałkami suszonych pomidorów lub papryką.
  5. podanie: gotowe jajka faszerowane możesz umieścić na ładnym półmisku lub talerzu, a następnie podać je na stół jako elegancką przekąskę lub dodatek do dania głównego.

Nadziewanie połówek białek farszem to kreatywny proces, który można dostosować do własnych upodobań smakowych i preferencji. Bawcie się kolorami, smakami i teksturami, aby stworzyć wyjątkowe danie, które zachwyci Waszych gości!

A jak podać te wyjątkowe jajka?

Proponuję umieścić je na pięknym półmisku lub talerzu do jajek, ozdobionym świeżą zieloną pietruszką lub rukolą, co nie tylko doda im koloru, ale także wzmocni ich smak.

Idealnie ugotowane jajka

Jeśli chcecie również poznać sekret idealnie ugotowanych jajek na twardo, zapraszam do zapoznania się z moim wpisem “Jak ugotować jajka?”.

Znajdziecie tam praktyczne wskazówki i triki, które sprawią, że Wasze jajka będą zawsze idealnie ugotowane, bez niepotrzebnego zachodu.

Gotowe jajka faszerowane pastą z suszonych pomidorów to nie tylko smaczna przekąska, ale także piękna dekoracja na wielkanocnym stole lub elegancka przystawka na różnego rodzaju przyjęciach.

Dzięki prostocie przygotowania i bogatemu smakowi, z pewnością zachwycą one Waszych gości.

Gotowi na kulinarne doznania?


W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.



Przepis na jajka faszerowane pastą z suszonych pomidorów

Składniki na jajka faszerowane pastą z suszonych pomidorów:

  • 6 jajek
  • 6 suszonych pomidorów w oleju
  • 1 lekko czubata łyżka majonezu
  • pieprz świeżo mielony
  • szczypta soli


Jak przygotować jajka faszerowane pastą z suszonych pomidorów:

Jajka wkładamy do wody, gotujemy na twardo (ok. 10 minut od zagotowania się wody), studzimy, obieramy i przekrawamy wzdłuż na pół, wyjmujemy żółtka.

Żółtka jaj wraz z suszonymi pomidorami i majonezem miksujemy na gładką masę.

Doprawiamy pieprzem i ewentualnie szczyptą soli (ja nie dosalałam już farszu).

Połówki białek jajek wypełniamy pastą pomidorową i przybieramy kawałkiem suszonego pomidora i np. listkami świeżej bazylii.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 69 kcal (1 połówka jajka)
białka (B): 3,8 g
tłuszcze (T): 5,5 g
węglowodany (W): 0,8 g          błonnik (f): 0,01 g
******

Informacje dotyczące wartości odżywczych zostały obliczone na podstawie użytych składników. Wartość odżywcza zależy od użytych składników przez Ciebie, więc należy traktować je jedynie jako przybliżone.


*Przepis ten został pierwotnie opublikowany w kwu 2014 r. Zdjęcia zostały zaktualizowane, a tekst zmodyfikowany o dodatkowe informacje i wstęp.

Kategorie
Boże Narodzenie Ciasta i desery Wielkanoc

Szarlotka z bitą śmietaną


Witajcie kulinarni miłośnicy!

Dziś pragnę podzielić się z Wami przepisem na doskonałą szarlotkę z bitą śmietaną, która jest nie tylko wyśmienita w smaku, ale również idealna na każdą okazję i porę roku.

Szarlotka, ta klasyczna i uwielbiana przez wielu z Was, zyskuje tu nowy wymiar dzięki delikatnemu połączeniu prażonych jabłek, aromatycznej galaretki cytrynowej oraz puszystej bitej śmietany.

To połączenie smaków wprost rozpływa się w ustach, pozostawiając uczucie świeżości i orzeźwienia.

Ta szarlotka to prawdziwa uczta dla podniebienia, a co najlepsze – nie wymaga pieczenia całego ciasta!

Spód jest jedyną częścią, która zostanie poddana pieczeniu, reszta to warstwa soczystych jabłek z galaretką cytrynową, która doskonale zagęszcza mus oraz puszysta bita śmietana, co sprawia, że przygotowanie tego deseru jest naprawdę szybkie i proste.

Delikatność tej szarlotki nie zna granic – lekki, puszysty spód doskonale komponuje się z orzeźwiającą i świeżą warstwą jabłkowo-cytrynową, a na wierzchu obfita warstwa puszystej niczym chmurka bitej śmietany, delikatnie oprószonej kakao lub startą czekoladą, dodaje jej niepowtarzalnego uroku i smaku.

Nie sposób się oprzeć jej apetycznemu wyglądowi i zapachowi!

Szarlotka z bitą śmietaną to jeden z tych klasycznych i szybkich ciast, które warto przygotować na ważne okazje, urodziny lub święta. Zawsze się udaje i jest super smaczna!

Zbliżająca się Wielkanoc stanowi doskonałą okazję, by umieścić tę szarlotkę na świątecznym stole.

Jej świeży, jabłkowo-cytrynowy smak idealnie komponuje się z wiosenną atmosferą tego wyjątkowego czasu.

Choć przygotowanie tego wspaniałego deseru może wydawać się wieloetapowe i czasochłonne, zapewniam Was, że idzie ono sprawnie i szybko, zwłaszcza gdy krok po kroku postępujemy zgodnie z poniższym przepisem.

Gotowi na kulinarne doznania?

Przejdźmy więc do dzieła i stwórzmy razem tę wyjątkową szarlotkę z bitą śmietaną, która zachwyci Waszych bliskich i gości swoim niepowtarzalnym smakiem oraz wyglądem!

Pamiętajcie również o eksploracji innych przepisów na pyszne dania i desery kulinarnego świata, które znajdziecie na moim blogu. Wszystko o kuchni, smakach i sztuce gotowania w jednym miejscu!

Szukacie konkretnego przepisu?

Odkryjcie mój przepis na szarlotkę z bitą śmietaną krok po kroku, bez pieczenia, oraz wiele innych inspiracji kulinarnych, które z pewnością zachwycą Wasze podniebienia!


W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.



Przepis na szarlotkę z bitą śmietaną

Składniki na szarlotkę z bitą śmietaną:

biszkopt:

  • 5 jajek “M”
  • 3/4 szkl. (120 g) mąki pszennej tortowej
  • 1/4 szkl. (40 g) mąki ziemniaczanej (skrobi)
  • 3/4 szkl. (120 g) cukru – ja użyłam erytrytolu

poncz do nasączenia biszkoptu:

  • 1/3 szkl. wody
  • sok z 1/2 cytryny (2 łyżki)

warstwa jabłkowa:

  • 1 litrowy słoik (900 g) jabłek prażonych
  • 1 galaretka o smaku cytrynowym
  • 2 łyżki soku z cytryny
  • 1/2 łyżeczki cynamonu – opcjonalnie

bita śmietana:

  • 600 ml śmietanki kremówki 30% bardzo dobrze schłodzonej
  • 5 łyżek cukru pudru – ja użyłam zmielonego erytrytolu
  • 3 łyżeczki żelatyny + 1/4 szkl. wody (lub 1 opakowanie żelatyna-fixu + 100 ml gorącej wody i 50 ml zimnej wody)


Jak przygotować szarlotkę z bitą śmietaną:

Zaczynamy od przygotowania biszkoptu na spód ciasta.

Mąkę tortową oraz mąkę ziemniaczaną przesiewamy.

Białka oddzielamy od żółtek, a następnie miksujemy razem ze szczyptą soli na sztywną pianę.

Pod koniec ubijania dodajemy po łyżce cukru i miksujemy do czasu aż masa stanie się gęsta i lśniąca.

Następnie zmniejszamy obroty miksera na najmniejsze i dodajemy po jednym żółtku.

Gdy wmieszamy żółtka to dodajemy w kilku porcjach przesiane mąki i delikatnie mieszamy szpatułką lub łyżką, aby masa nie opadła.

Ciasto wykładamy do prostokątnej formy (24×28 cm lub większą 25×35) i pieczemy w temp. 175ºC przez ok. 30-35 minut do tzw. suchego patyczka.

Upieczony spód wyjmujemy i odstawiamy do wystudzenia, a po wystudzeniu nasączamy ponczem przygotowanym z wody i soku z cytryny.

W czasie, gdy piecze się biszkopt i studzi przygotowujemy warstwę jabłkową.

Do rondelka przekładamy prażone jabłka i mocno podgrzewamy.

Gdy jabłka będą już gorące wsypujemy galaretkę i dokładnie mieszamy aż się rozpuści, a następnie dodajemy sok z cytryny i ewentualnie cynamon. Mieszamy i odstawiamy do wystudzenia i delikatnego stężenia.

Lekko tężejącą masę jabłkową wylewamy na wystudzony biszkopt i równomiernie rozprowadzamy.

Przygotowujemy warstwę z bitej śmietany.

Żelatynę zalewamy wodą i zostawiamy do napęcznienia, a następnie podgrzewamy aż się rozpuści i odstawiamy do przestudzenia.

Natomiast żelatyn – fix przygotowujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu.

Mocno schłodzoną śmietankę ubijamy na sztywną masę z cukrem pudrem, a następnie delikatną stróżką wlewamy żelatynę wprost pod widełki miksera.

Miksujemy tylko do połączenia składników, aby nie przebić śmietany, gdyż może się zwarzyć.

Ubitą śmietanę wykładamy na jabłka i wyrównujemy.

Gotowe ciasto wstawiamy do lodówki na kilka godzin do schłodzenia, a najlepiej na całą noc.

Przed podaniem ciasto oprószamy kakao lub startą czekoladą, a następnie kroimy na porcje.

Ciasto przechowujemy w lodówce do 3 dni.

Smacznego!

Kategorie
Dania na imprezy Lunch na wynos Piknik

Zapiekanki z pieczarkami i żółtym serem


Witajcie w kulinarnym świecie nostalgii i wygody!

Dziś, w zatłoczonej codzienności, weekend to czas na mały przyjemny grzeszek kulinarny, czyli tzw. cheat meal.

Przyznać trzeba, że mało jest potraw równie uniwersalnych i rozgrzewających jak tradycyjne zapiekanki z pieczarkami i serem.

Ostatnio mój syn zamówił sobie je na kolację, więc oto są – pyszne, domowe zapiekanki!

Chrupiące bagietki z przesmażonymi pieczarkami z dodatkiem zeszklonej cebuli i przypraw i ten ciągnący się ser…nic więcej nie trzeba! No, chyba że kapkę ketchupu!

Wygodny, szybki, prosty i smaczny posiłek.

Zapiekanki z budki

Oto smak, który przypomina nam o beztroskich latach dzieciństwa. W latach 80. zapach zapiekanek unosił się ulicami, a ich konsumpcja była niemalże rytuałem.

Kto nie znał kultowego szczecińskiego “Kogucika” czy innych punktów gastronomicznych, gdzie zapach tych pyszności wabił z oddali?

Historia zapiekanek

Ale historia zapiekanek sięga dalej, sięga do czasów, gdy domowe pieczenie było normą, a smak wynikał z miłości, która kucharzyła razem z nami.

Zapiekanki, choć wydają się być potrawą o korzeniach bardzo lokalnych, mają swoje miejsce w historii kulinariów.

Pierwsze wzmianki o podobnych potrawach pochodzą już z czasów starożytnych. W starożytnym Rzymie znane były jako “cibus ex rebus”, czyli po prostu “jedzenie z rzeczy”, czyli dania z resztek chleba, mięsa i warzyw, które były zapiekane.

Jednak, to w XVIII wieku, w regionie Alzacji, zapiekanki zaczęły przypominać te, które znamy dzisiaj. Początkowo były to proste potrawy z chleba, sera i warzyw, które służyły jako sposób na wykorzystanie resztek w gospodarstwach domowych.

Jednak, to w XIX wieku, kiedy ta potrawa zaczęła zyskiwać popularność wśród robotników jako szybki i sycący posiłek, zaczęła się rozwijać i przyjmować różne warianty.

Kultowe zapiekanki

Współczesne zapiekanki, takie jak te z pieczarkami i serem, stały się popularne w Polsce w latach 70. i 80. XX wieku.

Wówczas budki gastronomiczne serwujące zapiekanki zaczęły pojawiać się w większych miastach, oferując szybkie i niedrogie danie na ciepło. Ich popularność szybko rosła, stając się ulubionym posiłkiem nie tylko dzieci, ale i dorosłych.

Dzięki swojej prostocie, smakowi i możliwościom modyfikacji, zapiekanki stały się kultową potrawą w polskiej kuchni, która wciąż cieszy się ogromną popularnością.

Tak, te proste składniki – mini bagietki, pieczarki, ser – to recepta na wspomnienia i smak dzieciństwa.

Domowe zapiekanki jak z budki

Każdy z nas ma swoją opowieść o domowych kulinariach, o wspólnym gotowaniu z mamą, babciami czy ciociami. Wtedy wszystko smakowało wyjątkowo, bo smakowało jak miłość i troska, jak odrobina magii w codzienności.

Jako dziecko pamiętam, że moja mama także robiła zapiekanki jak z budki, a nawet lepsze! Pomagałam jej przy ich przygotowywaniu, np. kroiłam pieczarki w plasterki lub ścierałam ser na tarce.

Dziś, w szybkim tempie życia, te proste potrawy mają szczególne znaczenie. Są symbolem bliskości i wspólnego czasu spędzanego przy stole.

Dlatego warto oddać się tej prostocie i razem z najbliższymi przygotować coś, co smakuje jak wspomnienie.

Zapiekanki jako uniwersalny posiłek

Zapiekanki z pieczarkami i serem są bardzo uniwersalnym daniem, które można podać na różne okazje i porach dnia. Oto kilka propozycji:

  1. obiad lub kolacja: zapiekanki z pieczarkami i serem doskonale sprawdzają się jako główne danie na obiad lub kolację. Mogą być podane samodzielnie lub jako część lekkiego posiłku w połączeniu z sałatką lub zupą, najlepiej z zupą krem.
  2. impreza lub spotkanie towarzyskie: zapiekanki świetnie sprawdzają się jako przekąska podczas imprezy lub spotkania towarzyskiego. Można je podać w formie kawałków lub mini-zapiekanek, które będą łatwe do podania i spożycia przez gości.
  3. lunch do pracy lub szkoły: zapiekanki z pieczarkami i serem można również zapakować na lunch do pracy lub szkoły. Podane w pudełku lunchbox zachowają swoją chrupkość i smak, będąc doskonałym rozwiązaniem na sycący i smaczny posiłek poza domem. Smakują również na zimno!
  4. brunch: jeśli organizujecie brunch dla przyjaciół lub rodziny, zapiekanki z pieczarkami i serem mogą być świetnym dodatkiem do stołu. Podane razem z innymi potrawami śniadaniowymi lub brunchowymi, stanowią smaczną i satysfakcjonującą opcję dla wszystkich gości.
  5. podczas pikniku lub wyjazdu na świeże powietrze: zapiekanki z pieczarkami i serem można również zabrać ze sobą na piknik lub wyjazd na świeże powietrze. Podane w formie kanapek lub kawałków, będą idealnym daniem na szybki posiłek na łonie natury.

Podsumowując, zapiekanki z pieczarkami i serem są bardzo wszechstronnym daniem, które można podać na wiele różnych okazji i porach dnia. Można je dostosować do własnych preferencji i potrzeb, co sprawia, że są one popularnym wyborem dla wielu osób.

A Wy? Czy w swojej kuchni odkrywacie smak zapiekanek? Jakie dodatki lubicie najbardziej? Podzielcie się swoimi kulinarnymi wspomnieniami!

Happy cheat meal! 😊


W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.



Przepis na zapiekanki z pieczarkami i żółtym serem

Składniki na zapiekanki z pieczarkami i żółtym serem:

  • 3 mini bagietki ( półbagietki)
  • 500 g pieczarek
  • 1 mała cebula
  • 1 ząbek czosnku
  • ok. 150 g żółtego sera, np. gouda
  • sól morska
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • 2-3 gałązki natki pietruszki
  • suszone oregano do oprószenia
  • 1 łyżeczka suszonego tymianku
  • 1 łyżka oleju


Jak przygotować zapiekanki z pieczarkami i żółtym serem:

Cebulę kroimy w kosteczkę i szklimy na łyżce oleju.

Do zeszklonej cebuli dodajemy posiekany drobno ząbek czosnku oraz pokrojone w plasterki pieczarki, smażymy kilka minut aż pieczarki zmniejszą objętość i odparują nadmiar płynu.

Wyłączamy grzanie i dodajemy posiekaną natkę pietruszki.

Farsz doprawiamy solą, pieprzem i szczyptą oregano do smaku.

Studzimy lekko i dodajemy posiekaną natkę pietruszki.

Bagietki przekrawamy wzdłuż na pół.

Na każdej połówce bagietki układamy farsz pieczarkowy i posypujemy startym żółtym serem, a następnie oprószamy oregano.

Układamy na blaszy do pieczenia i wkładamy do nagrzanego piekarnika.

Zapiekamy przez około 10 minut w temperaturze 180-200°C aż ser się rozpuści. 

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 272 kcal (1 zapiekanka)
białka (B): 14,9 g
tłuszcze (T): 10,0 g
węglowodany (W): 30,2 g          błonnik (f): 2,23 g
******

Informacje dotyczące wartości odżywczych zostały obliczone na podstawie użytych składników. Wartość odżywcza zależy od użytych składników przez Ciebie, więc należy traktować je jedynie jako przybliżone.

Kategorie
Fit Śniadanie

Serek wiejski z frużeliną wiśniową i masłem orzechowym


Cześć!

Dziś chciałabym podzielić się z Wami moim ulubionym pomysłem na śniadanie białkowe, które świetnie sprawdza się nie tylko dla osób dbających o linię, ale także dla tych, którzy szukają sposobu na długotrwałe uczucie sytości i stały poziom energii przez cały poranek.

Serek wiejski, choć znany jest głównie jako dodatek do kanapek czy sałatek, może stanowić bazę zdrowego i sycącego śniadania.

W połączeniu ze skyr’em, uzyskujemy potężny zastrzyk białka, niezbędnego do budowy mięśni i utrzymania pełni energii przez długi czas.

Dla dodania słodkiego smaku oraz wartości odżywczych, polecam dodać frużelinę wiśniową, czyli wiśnie w żelu bez cukru oraz zdrowy tłuszcz w postaci masła orzechowego.

Ale to nie koniec! By wzbogacić nasze śniadanie o jeszcze więcej wartości odżywczych, warto sięgnąć po nasiona konopi.

Są one nie tylko źródłem białka, ale również dostarczają cennych kwasów tłuszczowych omega-3 oraz omega-6, które wspierają zdrowie serca i mózgu.

To połączenie nie tylko smakuje wybornie, ale także zapewnia długotrwałe uczucie sytości, co jest kluczowe zwłaszcza dla osób, które prowadzą aktywny tryb życia lub starają się utrzymać stabilny poziom cukru we krwi. Dlatego też, jest to idealna propozycja dla osób stosujących dietę białkowo-tłuszczową, gdzie unika się skoków poziomu glukozy we krwi, co często wiąże się ze spadkiem energii.

Dieta białkowo-tłuszczowa, znana również jako dieta ketogeniczna lub keto, opiera się na zasadzie ograniczenia spożycia węglowodanów i zwiększenia spożycia białka i tłuszczów.

Jest to dieta, która może przynieść wiele korzyści dla zdrowia, zarówno w kontekście utraty wagi, jak i poprawy ogólnego samopoczucia:

  1. lepsza kontrola wagi: dzięki ograniczeniu spożycia węglowodanów, dieta białkowo-tłuszczowa może pomóc w redukcji masy ciała poprzez indukcję stanu ketozy, w którym organizm spala tłuszcz jako główne źródło energii.
  2. stabilizacja poziomu cukru we krwi: ograniczenie spożycia węglowodanów sprawia, że poziom glukozy we krwi pozostaje stabilny, co może pomóc w unikaniu gwałtownych skoków cukru i uczucia głodu.
  3. poprawa zdrowia metabolicznego: dieta białkowo-tłuszczowa może pomóc w poprawie czynności metabolicznej organizmu, co może przyczynić się do obniżenia poziomu triglicerydów, cholesterolu oraz poprawy wrażliwości na insulinę.
  4. zwiększona wytrzymałość: dla osób aktywnych fizycznie, dieta białkowo-tłuszczowa może stanowić alternatywę dla tradycyjnych diet wysokowęglowodanowych. Wiele osób zgłasza poprawę wydolności fizycznej po dostosowaniu się do diety ketogenicznej.
  5. poprawa funkcji poznawczych: niektóre badania sugerują, że dieta białkowo-tłuszczowa może mieć korzystny wpływ na funkcje poznawcze, w tym koncentrację i pamięć.

Warto jednak pamiętać, że dieta białkowo-tłuszczowa nie jest odpowiednia dla każdego.

Osoby z pewnymi schorzeniami metabolicznymi czy problemami z tarczycą powinny skonsultować się z lekarzem przed rozpoczęciem tego typu diety.

Ważne jest również, aby zapewnić organizmowi odpowiednią ilość składników odżywczych, dlatego zrównoważone podejście do diety jest kluczowe dla zachowania zdrowia i dobrej kondycji fizycznej.

Mam nadzieję, że te dodatkowe informacje będą dla Was przydatne!

Warto pamiętać, że zdrowe odżywianie to nie tylko kwestia smaku, ale również troska o nasze samopoczucie i kondycję fizyczną.

Dlatego zachęcam Was do eksperymentowania z różnymi kombinacjami i odkrywania, jak wiele pysznych i zdrowych opcji możemy stworzyć na naszym talerzu już na samym początku dnia!

Wspaniałego poranka!

Niech Wasz dzień zacznie się od pysznego i pożywnego śniadania, które dodatkowo dostarczy Wam energii i radości na cały dzień!

Enjoy your breakfast!😊


W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.



Składniki na serek wiejski z frużeliną wiśniową i masłem orzechowym (1 porcja):

  • 200 g (1 opakowanie) serka wiejskiego
  • 75 g (1/2 opakowania) jogurtu islandzkiego skyr
  • 1 łyżka erytrytolu – opcjonalnie
  • 30 g (1 czubata łyżka) frużeliny wiśniowej (wiśnie w żelu bez cukru – cherry in jelly)
  • 10 g (1 pełna łyżeczka) masła orzechowego
  • 2 g (1/2 łyżeczki) łuskanych nasion konopi – opcjonalnie


Jak przygotować serek wiejski z frużeliną wiśniową i masłem orzechowym:

Serek wiejski przekładamy do miseczki, dodajemy skyr i ewentualnie łyżkę erytrytolu. Mieszamy i wyrównujemy wierzch.

Na wierzch serka nakładamy porcję wiśni w żelu.

Polewamy masłem orzechowym i oprószamy nasionami konopi.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 348 kcal (całość)
białka (B): 34,1g
tłuszcze (T): 14,8 g
węglowodany (W): 16,6 g          błonnik (f): 1,39 g
******

Informacje dotyczące wartości odżywczych zostały obliczone na podstawie użytych składników. Wartość odżywcza zależy od użytych składników przez Ciebie, więc należy traktować je jedynie jako przybliżone.

Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Karnawał Obiad Sylwester Wielkanoc

Pieczarki faszerowane mięsem mielonym


Dzisiaj pieczarki faszerowane mięsem mielonym.

Faszerowane pieczarki to nie tylko pyszna alternatywa dla mięsożernych, ale także doskonałe danie, które może zachwycić nawet najbardziej wybredne podniebienia.

Ich wszechstronność sprawia, że mogą stanowić zarówno główne danie obiadowe w towarzystwie surówek i dodatków, jak również elegancką przystawkę na uroczystości czy spotkania towarzyskie.

W prostocie tkwi siła – szybkie przygotowanie i pełen smaku efekt końcowy.

Jakie wybrać mięso do faszerowania?

Pieczarki możemy faszerować dowolnym mięsem mielonym, np. wieprzowym, wieprzowo-wołowym, drobiowym.

Wykorzystując mięso z indyka, nie tylko dbamy o nasze zdrowie, korzystając z jego bogactwa w białko, ale także nadajemy daniu delikatny, ale zdecydowany charakter, podkreślając go aromatycznymi przyprawami, świeżą ziołową nutą oraz aromatem cebuli i czosnku.

Oprócz tego, że faszerowane pieczarki są niezwykle smaczne i efektowne, warto podkreślić także ich wartość odżywczą.

Dzięki wykorzystaniu mięsa z indyka, danie jest bogate w białko, które wspomaga budowę i regenerację mięśni, a także daje uczucie sytości na dłużej.

Dodatek warzyw, takich jak cebula i czosnek, wzbogaca potrawę w witaminy, minerały i przeciwutleniacze, wspierając naszą odporność i ogólne zdrowie.

Ponadto, faszerowane pieczarki mogą być doskonałą opcją dla osób na diecie lub dbających o linię, ponieważ są niskokaloryczne, a jednocześnie sycące i pełne smaku. Można więc cieszyć się nimi bez wyrzutów sumienia, będąc pewnym, że dostarczamy organizmowi wartościowych składników odżywczych.

Ser żółty warto zastąpić mniej kalorycznym zamiennikiem, np. mozzarellą light lub parmezanem.

Nie ma marnowania – wykorzystujemy każdy skrawek pieczarki, nóżki siekamy i dodajemy do masy mięsnej, co sprawia, że farsz jest nie tylko soczysty, ale również intensywnie smakujący.

Jakich użyć pieczarek?

Możemy użyć każdych pieczarek, takie jakie będą dostępne lub swoich ulubionych. Mogą to być pieczarki białe, brązowe lub portobello – duże i idealne do faszerowania.

Pieczarki powinny być świeże i najlepiej duże sztuki, gdyż podczas pieczenia kurczą się.

Wybierając duże okazy pieczarek, możemy być pewni, że nasze faszerowane cuda zachowają swój kształt i smak, a po dodaniu żółtego sera, stają się prawdziwą ucztą dla podniebienia, kusząc swoim aromatem i wyglądem.

Nie zapominajmy również o kreatywnej prezentacji dania.

Faszerowane pieczarki nie tylko smakują wyśmienicie, ale także pięknie prezentują się na talerzu, zachęcając do skosztowania i dzielenia się nimi z innymi.

Można je podać na eleganckim półmisku z dodatkiem świeżej zieleniny lub zaskoczyć gości, podając je w formie mini przekąsek na specjalnie przygotowanych półmiskach.

Pieczarki faszerowane mięsem mielonym to nie tylko danie pełne smaku i aromatu, ale także wartości odżywcze i estetyczny element każdego menu, który z pewnością zostanie zapamiętany przez wszystkich smakoszy kuchni.

Warto więc pozwolić sobie na chwilę kulinarnego zachwytu i sięgnąć po tę prostą, ale niezwykle efektowną propozycję, która na pewno podbije serca Waszych gości.


W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.



Składniki na pieczarki faszerowane mięsem mielonym:

  • 16 dużych pieczarek, np. portobello – użyłam bardzo dużych brązowych
  • 800 g mięsa mielonego – użyłam z indyka
  • 1 duża cebula
  • 3 ząbki czosnku
  • 2-3 łyżki posiekanej natki pietruszki
  • 1 łyżeczka suszonego cząbru
  • 1/2 łyżeczki suszonego estragonu
  • 1/2 łyżeczki majeranku
  • 1 łyżeczka słodkiej papryki
  • 1,5 łyżeczki soli himalajskiej lub morskiej
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • szczypta chili – można pominąć
  • 1 łyżka oleju
  • 1 łyżeczka masła
  • około 100 g żółtego sera – u mnie cheddar


Jak przygotować pieczarki faszerowane mięsem mielonym:

Pieczarki oczyszczamy, najlepiej pędzelkiem lub ręcznikiem papierowym. Nie myjemy wodą, nie moczymy, bo pieczarki chłoną wodę jak gąbka i będą wodniste i bez smaku.

Odcinamy lub ukręcamy nóżki, które następnie drobno siekamy.

Cebulę drobno siekamy, oprószamy solą i szklimy na rozgrzanym oleju.

Do zeszklonej cebuli dodajemy posiekane nóżki pieczarek oraz masło i smażymy aż zmniejszą objętość.

Doprawiamy delikatnie solą i pieprzem, odstawiamy do wystudzenia.

Do mięsa mielonego dodajemy ostudzone przesmażone nóżki pieczarek z cebulą, przeciśnięty przez praskę czosnek, natkę pietruszki, zioła i przyprawy.

Dokładnie wyrabiamy na gładką masę.

Kapelusze pieczarek faszerujemy masą mięsną.

Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez około 30-35 minut w temperaturze 180°C.

Na około 10 minut przed końcem pieczenia posypujemy startym serem i zapiekamy jeszcze przez kilka minut aż ser się rozpuści i lekko zapiecze.

Podajemy od razu po upieczeniu.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 166 kcal (100 g)
białka (B): 9,5 g
tłuszcze (T): 4,9 g
węglowodany (W): 2,2 g          błonnik (f): 0,12 g
******

Informacje dotyczące wartości odżywczych zostały obliczone na podstawie użytych składników. Wartość odżywcza zależy od użytych składników przez Ciebie, więc należy traktować je jedynie jako przybliżone.

Kategorie
Obiad

Tradycyjne kotlety ziemniaczane


Wspaniale, że dziś możemy sięgnąć po tradycyjne przepisy, które mają swoje korzenie głęboko w historii kuchni polskiej.

Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami nie tylko przepisem na pyszne tradycyjne kotlety ziemniaczane, ale także chwilą refleksji nad kulinarną historią Polski.

Kotlety ziemniaczane to nie tylko pyszne danie, ale również sentymentalna podróż w czasie do lat, gdy kreatywność i oszczędność były kluczowe w każdej kuchni.

Dzięki prostocie składników i szybkości przygotowania, to danie idealnie wpisuje się nie tylko w dzisiejszy tryb życia, ale także stanowi doskonałe rozwiązanie kryzysowe.

Ziemniaki były produktem zawsze dostępnym, stąd często gotowało się potrawy ziemniaczane, np. kopytka, kluski śląskie czy placki ziemniaczane.

Przygotowując kotlety ziemniaczane, nie tylko delektujemy się ich smakiem, ale również kontynuujemy kulinarne dziedzictwo naszych przodków, którzy potrafili stworzyć coś wyjątkowego z pozornie zwykłych składników.

To nie tylko posiłek, ale również podróż w czasie, która pozwala nam lepiej zrozumieć i docenić naszą kulinarną historię.

Kotlety ziemniaczane, choć dziś często kojarzone z czasami PRL-u, mają swoje korzenie sięgające dalej wstecz.

Było to danie popularne w polskich domach już od dawien dawna, ze względu na prostotę składników oraz ich dostępność.

Kiedyś, gdy brakowało produktów luksusowych, a każdy grosz był na wagę złota, gospodynie domowe musiały wykazać się niezwykłą pomysłowością, aby stworzyć smaczne i syte posiłki z ograniczonych zasobów.

Dzięki kreatywności naszych przodków kotlety ziemniaczane stały się symbolem prostoty, oszczędności i domowego ciepła.

To danie, które nie tylko karmiło żołądki, ale także łączyło rodzinę przy wspólnym stole.

W czasach, gdy mięso było luksusem, a zakupy często ograniczały się do kartek, kotlety ziemniaczane były ratunkiem dla wielu gospodarstw domowych.

Dziś, choć mamy dostęp do szerszego asortymentu produktów spożywczych, warto czasem sięgnąć do przepisów sprzed lat i powrócić do prostoty, której brakuje w dzisiejszym świecie.

Kotlety ziemniaczane są doskonałym przykładem tego, że nawet z najprostszych składników można stworzyć coś wyjątkowego i smacznego.

W dzisiejszym zabieganym świecie warto czasem zatrzymać się na chwilę i powrócić do korzeni.

Z czym podać tradycyjne kotlety ziemniaczane?

Dodając do kotletów ziemniaczanych ulubiony sos, np. grzybowy, pieczarkowy czy pomidorowy i kolorowe surówki, tworzymy kompletny posiłek, który z pewnością zachwyci każde podniebienie.

Jak przygotować idealne kotlety ziemniaczane?

Z wierzchu chrupiąca panierka, w środku delikatny miąższ doprawiony majerankiem, solą i pieprzem.

W przypadku kotletów ziemniaczanych decydujący jest czas.

Pamiętajmy, że kluczem do sukcesu jest szybkie smażenie masy ziemniaczanej, aby zachować jej idealną konsystencję i chrupkość. Zbyt długie przetrzymywanie masy ziemniaczanej po jej przygotowaniu spowoduje, że masa stanie się bardzo rzadka, a co za tym idzie? Kotlety nie będą idealne, a nawet nie uda nam się ich ulepić!

Gotowi na kulinarną podróż w czasie?

Zapraszam więc do wspólnego gotowania i odkrywania tajemnic kotletów ziemniaczanych – dania, które nie tylko karmi ciało, ale także duszę.


W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.



Składniki na tradycyjne kotlety ziemniaczane (14 szt.):

  • 1 kg ugotowanych ziemniaków
  • 1 cebula
  • 1 jajko “L”
  • 4 łyżki mąki pszennej
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej (skrobi)
  • 1 łyżeczka suszonego majeranku
  • 3/4 łyżeczki soli
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • 5 łyżek oleju rzepakowego
  • ok. 50 g bułki tartej do panierowania


Jak przygotować tradycyjne kotlety ziemniaczane:

Ugotowane ziemniaki odcedzamy, odparowujemy, rozgniatamy tłuczkiem lub przeciskamy przez praskę i odstawiamy do przestudzenia.

W międzyczasie cebulę obieramy i kroimy w kostkę, a następnie szklimy na 1 łyżce oleju. Studzimy.

Do ziemniaków dodajemy przesmażoną cebulę, wbijamy 1 jajko, dodajemy obie mąki, majeranek oraz sól i pieprz do smaku.

W razie potrzeby, jeżeli ciasto jest za rzadkie, dodajemy więcej mąki, co zależy od gatunku ziemniaków.

Z masy formujemy kotlety (od razu, bo ciasto ziemniaczane rzednie) i obtaczamy w bułce tartej, otrzepując z jej nadmiaru.

Smażymy na rozgrzanym oleju z obu stron na złoty kolor.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 139 kcal (100 g)
białka (B): 3,0 g
tłuszcze (T): 4,4 g
węglowodany (W): 22,9 g          błonnik (f): 1,68 g
******

Informacje dotyczące wartości odżywczych zostały obliczone na podstawie użytych składników. Wartość odżywcza zależy od użytych składników przez Ciebie, więc należy traktować je jedynie jako przybliżone.

Kategorie
Ciasta i desery Obiad Śniadanie

Naleśniki z twarogiem i bananami


Witajcie!

Dzisiaj zapraszam Was na pyszne naleśniki 🥞 z nadzieniem z twarogu z dodatkiem bananów🍌.

Wyobraźcie sobie ten moment, gdyby ktoś przyniósł Wam takie naleśniki na śniadanie w sobotni poranek lub leniwą niedzielę? Jaka byłaby Wasza reakcja?

Przepyszne, elastyczne, idealnie zwinięte naleśniki nadziane przepysznym farszem ze świeżego twarogu, lekko kwaskowatego z miękkimi i słodkimi bananami oraz aksamitnym jogurtem, doprawione delikatnie cukrem aromatyzowanym wanilią.

Ale to jeszcze nie koniec!

Naleśniki można zwinąć w dowolny sposób, np. w rulony, trójkąty lub stworzyć bardziej finezyjne kompozycje, takie jak sakiewki, przeplecione sznureczkiem, a jeszcze lepiej, gdyby było to coś jadalnego, np. takie słodkie, kolorowe żelkowe niteczki dla dzieci. Chyba wiecie co mam na myśli?

Naleśniki z twarogiem i bananami to danie może dość czasochłonne, ale zawsze można przygotować większą porcję na raz, gdyż można je doskonale przechować w lodówce, wystarczy, aby zabezpieczyć je przed wysychaniem. Kolejnego dnia można podać je z wytrawnym farszem.

Danie doskonałe zarówno na śniadanie jak i na obiad lub podwieczorek.

Wspaniale będą także smakowały odgrzane na masełku na rumiano, będą pyszne i chrupiące.

Czy wiecie, że banany im bardziej dojrzałe, tym bardziej słodkie? Dlaczego więc nie wykorzystać tych z brązowymi plamami, realizując zasadę zero waste?

Sekret idealnych naleśników

Aby osiągnąć perfekcyjny rezultat i przygotować naprawdę niezwykłe naleśniki, warto pamiętać o kilku prostych zasadach:

  • przesiane mąki dla lekkości, dla dodatkowego napowietrzenia i pozbycia się ewentualnych zanieczyszczeń
  • użycie składników o temperaturze pokojowej dla lepszego połączenia smaków
  • zastąpienie zwykłej wody wodą gazowaną dla delikatności ciasta
  • nie za gęste i nie za rzadkie ciasto, dla idealnego rozprowadzenia po patelni i idealnie cienkich naleśników
  • pozostawienie ciasta do wypoczynku, aby uzyskać idealną elastyczność i łatwość zwijania
  • po usmażeniu układamy jeden na drugim, tworząc piramidkę, która utrzyma ich elastyczność i zapobiegnie wysychaniu.

Ciekawostka o naleśnikach

Naleśniki, choć dziś są popularne na całym świecie, swoje początki mają już w starożytności.

Pierwsze wzmianki o podobnych do naleśników potrawach sięgają czasów starożytnego Rzymu. W tamtych czasach były one przygotowywane z mąki, jajek i mleka, podobnie jak dzisiejsze naleśniki, choć wtedy nazywano je “torta”.

Co ciekawe, w różnych krajach naleśniki noszą różne nazwy. Na przykład we Francji są znane jako “crêpes”, w Rosji jako “blini”, w Hiszpanii jako “crepes” lub “filloas”, a w Polsce – oczywiście, naleśniki!

W Ameryce Północnej, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, naleśniki są znane jako “pancakes” lub “flapjacks”.

Te puszyste placuszki często podaje się na śniadanie, często z syropem klonowym, masłem lub owocami. W zależności od regionu mogą też być nazywane różnymi lokalnymi nazwami lub odmianami, ale ogólnie “pancakes” są popularne na całym obszarze Ameryki Północnej.

Te różnice w nazewnictwie wynikają z bogactwa kulinarnych tradycji i różnorodności potraw na całym świecie.

Zatem zapraszam Was do odkrycia tajemnic idealnych naleśników, których smakiem można rozkoszować się każdego dnia, a ich przygotowanie stanie się bardzo proste i niezapomnianą przygodą kulinarną!🥞


W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.



Składniki na naleśniki z twarogiem i bananami
(16 sztuk):

naleśniki:

  • 1,5 szkl. mleka – ja używam 1,5%
  • 1,5 szkl. wody gazowanej
  • 2 jajka “L”
  • szczypta soli morskiej
  • 3 szkl. mąki pszennej
  • 2 łyżki oleju rzepakowego

nadzienie:

  • 500 g twarogu półtłustego – ja używam chudego
  • 2-3 banany (ok. 300 g)
  • 2 łyżki jogurtu naturalnego
  • 2 łyżki soku z cytryny
  • 2 łyżki cukru waniliowego lub 2 opakowania wanilinowego

dodatkowo:

  • cukier puder do oprószenia


Jak przygotować naleśniki z twarogiem i bananami:

Do miski wbijamy całe jajka i rozkłócamy, następnie wlewamy mleko i wodę, przesiewamy mąkę i dodajemy szczyptę soli.

Wszystkie składniki dokładnie mieszamy za pomocą trzepaczki lub miksera, tak aby ciasto było gładkie i bez grudek. 

Ciasto odstawiamy na 30 minut do odpoczęcia, a tym czasie przygotowujemy nadzienie do naleśników.

Twaróg rozgniatamy widelcem z jogurtem i cukrem waniliowym.

Banany obieramy ze skórki, rozgniatamy widelcem, dodajemy sok z cytryny i mieszamy.

Następnie banany łączymy z twarogiem, całość dokładnie rozgniatamy i mieszamy lub miksujemy blenderem na gładką masę.

Do wypoczętego ciasta naleśnikowego dodajemy olej i mieszamy, a następnie przystępujemy do smażenia naleśników.

Patelnię dobrze rozgrzewamy, nalewamy porcję ciasta, równomiernie rozlewając po całej powierzchni patelni.

Smażymy naleśniki z obu stron bez dodatku tłuszczu, ewentualnie możemy delikatnie posmarować patelnię olejem przy pomocy pędzelka lub ręcznika papierowego.

Po usmażeniu układamy naleśniki na talerzu, jeden na drugim.

Gotowe naleśniki smarujemy nadzieniem i zwijamy.

Przed podaniem oprószamy cukrem pudrem.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 175 kcal (1 naleśnik)
białka (B): 11,1 g
tłuszcze (T): 3,0 g
węglowodany (W): 27,1 g          błonnik: 0,90 g
******

Informacje dotyczące wartości odżywczych zostały obliczone na podstawie użytych składników. Wartość odżywcza zależy od użytych składników przez Ciebie, więc należy traktować je jedynie jako przybliżone.


*Przepis ten został pierwotnie opublikowany w kwietniu 2013 r. Zdjęcia zostały zaktualizowane, a tekst zmodyfikowany o dodatkowe informacje i wstęp.