Kategorie
Ciasta i desery Porady Przetwory

Domowy ekstrakt z wanilii


Ekstrakt z wanilii jest niezastąpiony w kuchni, cechuje go niesamowity aromat i ciemnobrązowa barwa. Można go używać do aromatyzowania ciast, deserów, a także potraw mięsnych i sosów.

Oczywiście, ktoś zapyta: “A po co robić, skoro można kupić?”.

Można! – ale często dajemy się nabrać na 100% ekstrakt i zakupić barwiony karmelem produkt.

Właściwie, jeżeli ktoś dużo piecze, to jest to idealny sposób na zaoszczędzenie kilku groszy, bo domowy na pewno wyjdzie tańszym kosztem, a poza tym jest bardzo prosty do przygotowania.


Składniki na domowy ekstrakt z wanilii:

  • 3-5 mięsistych lasek wanilii (ja użyłam 5)
  • 1 szkl. wódki (lub innego alkoholu, np. brandy czy rumu)


Jak przygotować domowy ekstrakt z wanilii:

Laski wanilii przecinamy ostrym nożem wzdłuż na pół, ale nie do końca, ziarenek nie wyskrobujemy, pozostawiamy.

Przekładamy do zamykanej butelki lub słoika, zalewamy alkoholem, tak aby strąki były całkowicie zanurzone.

Odstawiamy w ciemne, chłodne miejsce, ale nie do lodówki, co jakiś czas wstrząsając butelką.

Już po kilku dniach ekstrakt nabierze ciemnego koloru, ale nie znaczy to, że jest gotowy, musimy odczekać około 2 miesięcy aż aromat dojrzeje.

Po około 2 miesiącach ekstrakt nabierze ciemnej barwy i pełni aromatu – będzie gotowy do użycia.

Gotowy ekstrakt możemy przechowywać bardzo długo, nawet latami.

Jeśli zużyjemy połowę ekstraktu to jeszcze raz dopełniamy butelkę alkoholem i odstawiamy do ponownego naciągnięcia aromatem.

Jeżeli pozostaną nam jakieś laski wanilii, nawet puste, z których ziarenka użyliśmy do deserów, to wkładamy taką laskę do buteleczki, to wzmocni dodatkowo ekstrakt, bo im więcej lasek wanilii, tym ekstrakt ciemniejszy i pełniejszy jego bukiet.

Jeśli potrzebujemy samych ziarenek do deserów, warto wyjmujemy laskę wanilii z buteleczki, nożem wyskrobujemy ziarenka, które używamy do deseru, a pustą laseczkę z powrotem dokładamy do buteleczki.

Także sami widzicie, ile korzyści i zaoszczędzonych pieniędzy.

Kategorie
Ciasta i desery Porady Przetwory

Przyprawa do dyni – pumpkin spice


Uwielbiam dynię.

Uwielbiam także ciasta i desery z dodatkiem dyni, stąd moja propozycja na przygotowanie bardzo aromatycznej, korzennej mieszanki przypraw.

Najlepiej jest użyć całych, nie mielonych przypraw korzennych, ponieważ są o wiele bardziej aromatyczne i dłużej zachowają swój zapach i właściwości rozgrzewające.

Mieszanki możecie przygotować więcej, ważne jest, aby zachować proporcje, które podaję poniżej.

W tym celu najlepiej ucierać przyprawy pojedynczo w moździerzu, a na koniec wszystkie razem wymieszać, dodając uprzednio startą na tarce gałkę muszkatołową oraz mielony imbir.

Przyprawa ta idealnie pasuje do ciast i deserów z dyni, do słodkich potraw, ale także do placuszków i naleśników dyniowych, czy kawy dyniowej, sprawdzi się także do potraw chińskich, a także do ciast marchewkowych.


Składniki na przyprawę do dyni – pumpkin spice:

  • 1 łyżka mielonego cynamonu
  • 2 łyżeczki mielonego imbiru
  • 1/2 łyżeczki mielonych goździków
  • 1/2 łyżeczki mielonego ziela angielskiego
  • 1/2 łyżeczki świeżo startej gałki muszkatołowej
  • spora szczypta kardamonu


Jak przygotować przyprawę do dyni – pumpkin spice:

Jeżeli używacie całych przypraw, tak jak ja, to przekładamy je do moździerza i ucieramy aż do uzyskania proszku.

Dodajemy świeżo startą gałkę muszkatołową oraz mielony imbir.

Przyprawy dokładnie ze sobą mieszamy i przekładamy do zamykanego słoiczka.

Mieszanka przypraw jest gotowa do użycia.

Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Porady Przetwory Sylwester Wielkanoc

Ajerkoniak – likier jajeczny


Dzisiaj alkoholowo!

Zachęcam Was do przygotowania domowego ajerkoniaku (zwanego także advocatem), który jest bardzo prosty i w sumie bardzo szybki w przygotowaniu, nie wymaga fachowej wiedzy na temat trunków.


Składniki na ajerkoniak – likier jajeczny:

  • 4 żółtka
  • 1 szkl. cukru
  • 1 cukier wanilinowy lub 3 łyżeczki cukru z prawdziwą wanilią – przepis tutaj,  ewentualnie 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
  • 1 szkl. mleka
  • 1 szkl. spirytusu 


Jak przygotować ajerkoniak – likier jajeczny:

Mleko zagotowujemy i odstawiamy do wystudzenia.

Żółtka ucieramy z cukrem i cukrem waniliowym na kogel mogel.

Dolewamy ostudzone mleko, cały czas miksując.

Następnie wlewamy bardzo powoli spirytus i cały czas miksujemy do uzyskania gładkiej, jednolitej konsystencji.

Przelewamy do butelki.

Przed podaniem można schłodzić.

Na zdrowie!

Kategorie
Przetwory

Kompot z rabarbaru z wanilią i cukrem trzcinowym


Dzisiaj zapraszam Was na mój ulubiony wiosenny kompot z rabarbaru.

Dzisiejsza wersja jest z dodatkiem laski wanilii i dosłodzona cukrem trzcinowym do smaku.

Bardzo smaczny, zdrowy i orzeźwiający kompot, a schłodzony będzie idealnym napojem na upalne dni.

Nie musicie używać ziarenek z laski wanilii, wystarczy pusta laseczka – ona także ma w sobie mnóstwo aromatu.

Jeśli lubicie kompoty z rabarbarem to zajrzyjcie także do przepisów:

Kompot z rabarbaru najprostszy

Lemoniada rabarbarowo-imbirowa


Składniki na kompot z rabarbaru z wanilią i cukrem trzcinowym:

  • 500-700 g rabarbaru
  • 1 laska wanilii
  • cukier trzcinowy do smaku
  • ok. 1,5 l wody


Jak przygotować kompot z rabarbaru z wanilią i cukrem trzcinowym:

Rabarbar oczyszczamy z liści, odcinamy końcówki, myjemy i kroimy na mniejsze kawałki.

Przekładamy do garnka, zalewamy wodą, dodajemy przekrojoną wzdłuż laskę wanilii i stawiamy na gaz.

Gotujemy ok. 10 minut od zagotowania się kompotu, a następnie wyłączamy grzanie i odstawiamy do wystudzenia i naciągnięcia.

Ostudzony kompot przecedzamy i dosładzamy do smaku cukrem trzcinowym.

Najlepiej smakuje schłodzony.

Smacznego!

Kategorie
Porady Przetwory Tłusty Czwartek

Masło klarowane – Ghee

Masło klarowane jest idealne do głębokiego smażenia, pieczenia, gotowania i duszenia.

Cechuje się wysoką temperaturą dymienia, dzięki czemu możemy podgrzewać je do znacznie wyższej temperatury niż zwykłe masło, bez obawy, że się przypali i nabierze gorzkiego smaku.

Podczas klarowania z masła usuwane są domieszki białek i znaczna ilość wody.

Ma charakterystyczną złocistą barwę, lekko orzechowy posmak i delikatnie podkreśla walory smakowe potraw.

Sklarowane masło jest prawie czystym tłuszczem i nie zawiera alergenów, takich jak kazeina czy laktoza, co czyni je dobrze tolerowanym przez osoby uczulone na mleko krowie.

Ma bardzo długi okres przydatności do spożycia, może być przechowywane nawet w temperaturze pokojowej do 9 miesięcy, zaś w lodówce do 15.

Jest idealne do smażenia mięsa, ryb, jaj, warzyw, naleśników, do pieczenia ciast czy przygotowywania sosów.

Idealnie nadaje się także do smażenia pączków, chrustów i innych tłustoczwartkowych słodkości.

Przygotowując je domowym sposobem zaoszczędzamy pieniądze – 500 g kupionego klarowanego masła kosztuje od ok. 20-60 zł.


Składniki na masło klarowane – ghee:

  • niesolone masło


Jak przygotować masło klarowane – ghee:

Masło przekładamy do rondelka lub garnka o grubym dnie.

Na bardzo wolnym ogniu, bez przykrycia podgrzewamy masło aż się rozpuści, nie mieszamy.

Gdy masło zacznie się delikatnie gotować na wierzchu utworzy się biała piana, nie mieszamy jej.

Utworzą się jakby trzy warstwy:na wierzchu biała piana, pośrodku klarowane masło, na dnie warstwa innych substancji.

Za pomocą łyżki ściągamy z wierzchu pianę, robimy to delikatnie, aby nie naruszyć osadu z dna.

Masło gotujemy w zależności od ilości: 200 g – ok. 10 minut, 1 kg – ok. 30 minut.

Podczas gotowania sukcesywnie usuwamy pianę tworzącą się na wierzchu masła.

Dobrze sklarowane masło jest lekko złote, stąd też nazwa “złote masło”.

Nie może być ciemne, bo utraci swój nieco orzechowy posmak.

Gotowe masło za pomocą chochelki przelewamy do słoiczka, uważając by nie wlać substancji wytrąconych z dna garnka. 

Masło odstawiamy do całkowitego wystudzenia.

Wystudzone masło nabiera kremowego koloru i konsystencji. 

Słoiczek zakręcamy i odstawiamy w ciemne, chłodne miejsce lub do lodówki – co znacznie przedłuży jego termin do spożycia.

Masło klarowane możemy przechowywać w lodówce przez kilka miesięcy.

Możemy je także używać kilkukrotnie.

W takim celu po każdym smażeniu masło przecedzamy, aby pozbyć się resztek ze smażenia.

Używamy dopóki jest jasne i ładnie pachnie, gdy już ściemnieje masło należy wyrzucić. 

Kategorie
Boże Narodzenie Ciasta i desery Porady Przetwory

Domowa przyprawa piernikowa


Uwielbiam zapach przypraw korzennych, przypominają mi o zbliżających się coraz większymi krokami świętach.

Kupione z sklepach przyprawy do pierników mają naprawdę czasami dziwny skład.

Ostatnio będąc w sklepie przeczytałam skład jednego z opakowań przyprawy piernikowej i zesztywniałam ze zdumienia.

W składzie były m.in.: papryka, listek laurowy, mąka pszenna, majeranek, kminek czy gorczyca.

Chcąc zobaczyć jak wygląda wnętrze opakowania kupiłam i zobaczyłam bardzo jasną mieszankę przypraw nie mającej zbyt wiele wspólnego z przyprawą piernikową, o bardzo nikłym zapachu.

Kupiłam spory zapas przypraw korzennych, takich w całości, nie mielonych, bo one tracą jednak swój aromat i zrobiłam swoją przyprawę piernikową, a kupiona wylądowała w koszu, bo i tak z takim zamiarem ją kupiłam.

Już po zmieleniu przypraw w domu zrobiło się bardzo nastrojowo, świątecznie.

Ma bardzo intensywny smak, aromat i ma piękny brązowy kolor, nie to co kupiona gotowa mieszanka.

Nigdy więcej nie kupię gotowych przypraw do piernika!!!


Składniki na domową przyprawę piernikową:

  • 4 laski kory cynamonu
  • 1 łyżeczka goździków
  • 1 łyżeczka ziaren kardamonu
  • 1/2 gałki muszkatołowej
  • 1 łyżeczka ziaren ziela angielskiego
  • 1/2 łyżeczki ziaren pieprzu czarnego
  • 1-2 gwiazdki anyżu
  • 1 łyżeczka mielonego imbiru


Jak przygotować domową przyprawę piernikową:

Z kardamonu wyłuskujemy ziarenka.

Wszystkie przyprawy przekładamy do moździerza i rozgniatamy, ucieramy.

Następnie, aby uzyskać bardziej sypką konsystencję przekładamy do młynka do mielenia kawy i rozdrabniamy.

Do zmielonych przypraw dodajemy mielony imbir i ścieramy gałkę muszkatołową, mieszamy i przekładamy do słoika.

Przechowujemy w słoiku w ciemnym miejscu. 

Kategorie
Ciasta i desery Fit Porady Przetwory

Domowe chipsy jabłkowe – suszone jabłka

Chciałabym zaproponować Wam bardzo smaczną i zdrową przekąskę.

Takie suszone plasterki doskonale posłużą nam do kompotu wigilijnego, herbaty lub grzańca.

Bardzo proste do przygotowania.

Możecie podać je swoim dzieciom zamiast słodkich cukierków i ciastek czy solonych chipsów – mój syn się nimi zajada!


Składniki na domowe chipsy jabłkowe – suszone jabłka:

  • jabłka
  • opcjonalnie: mielony cynamon, goździki, kardamon, przyprawa do piernika lub szarlotki


Jak przygotować domowe chipsy jabłkowe – suszone jabłka:

Jabłka myjemy i osuszamy.

Kroimy w bardzo cienkie plasterki wraz ze skórką i gniazdem nasiennym – można posłużyć się szatkownicą do warzyw (mandoliną). Jeżeli gniazdo nasienne Wam przeszkadza to przed pokrojeniem jabłka należy gniazdo wykroić.

Plasterki jabłek układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, jeden obok drugiego, ciasno, bo podczas pieczenia będą się kurczyć.

Na tym etapie można jabłka oprószyć cynamonem, mielonymi goździkami, kardamonem lub przyprawą do piernika czy szarlotki. 

Suszymy na 3-4 poziomach piekarnika, o ile macie tyle blaszek, w temperaturze 60-70°C przez około 4 godziny, z włączonym termoobiegiem lub wykorzystać do tego celu suszarkę do warzyw i owoców.

Moja rada:

Jeżeli jest sezon grzewczy to doskonale sprawdzają się domowe grzejniki i kaloryfery do suszenia jabłek, wystarczy ułożyć plasterki jabłek i poczekać kilka dni (czas suszenia zależy od mocy grzewczej i tego jak często jest grzejnik włączany).

Smacznego!

Kategorie
Porady Przetwory

Powidła śliwkowe


Dostałam od teściów z działki wiaderko śliwek węgierek, więc od razu zabrałam się za smażenie powideł.

Powidła śliwkowe to klasyczne, polskie powidła, długo smażone i bez dodatku cukru!

Tak, bez cukru, albowiem długotrwałe smażenie wydobywa z nich cały smak i słodycz.

Ja przygotowuję je z bardzo dojrzałych śliwek, zrywamy je w ostatnim momencie, przeważnie około połowy września.

Są przepyszne!

Wystarczy świeża bułeczka, powidła i kubek mleka lub kakao i śniadanie gotowe!


Składniki na powidła śliwkowe:

  • 5 kg śliwek dojrzałych (u mnie węgierki)


Jak przygotować powidła śliwkowe:

Śliwki muszą być dojrzałe, im bardziej tym lepiej, zdrowe i nieuszkodzone.

Śliwki myjemy, kroimy na pół i usuwamy pestki.

Wrzucamy do dużego, najlepiej z grubym dnem garnka i zaczynamy podgrzewanie pod przykryciem.

Gdy śliwki zmiękną i puszczą sok zdejmujemy pokrywkę i smażymy na wolnym ogniu około 2 godzin, mieszając co jakiś czas, aby zapobiec ich przywieraniu do dna garnka i przypaleniu.

Przez kolejne 2-3 dni smażymy powidła (bez przykrywki) około 2 godzin dziennie, nie zapominając o częstym mieszaniu.

Gotowe powidła staną się ciemne, gęste i gładkie.

Jak sprawdzić czy są już gotowe powidła?

Sposób mojej kochanej babci Teresy, zawsze tak sprawdzała powidła i dżemy.

Na talerzyk wylewamy łyżkę gorących powideł. Jeśli po około 5 minutach staną się gęste, a na ich powierzchni utworzy się skórka, która przy dotyku się pomarszczy – to znak, że już wystarczy gotowania.

Bardzo gorące powidła przekładamy do czystych słoików, zakręcamy i odwracamy do góry dnem, by je odpowietrzyć.

Pamiętajmy, że słoiki i nakrętki muszą być czyste, wytarte do sucha, nie mogą być także uszkodzone, a powidła nakładamy gorące!

Nie musimy już słoików pasteryzować. Ale warto sprawdzić, czy dobrze się zamknęły.

Jeżeli chcecie powidła zapasteryzować to w tym celu zamknięte słoiki ustawiamy w garnku wyłożonym ściereczką, co zapobiegnie ich pękaniu. Słoiki nie powinny się ze sobą stykać.

Wlewamy wodę do 3/4 wysokości słoików.

Garnek ze słoikami przykrywamy pokrywką, stawiamy na gaz i zaczynamy podgrzewanie.

Kiedy woda zacznie wrzeć zmniejszamy ogień pod garnkiem, ale utrzymujemy delikatnie wrzenie, woda musi pykać i od tego momentu liczymy ok. 20 minut pasteryzowania. 

Gdy zakończymy pasteryzację, słoiki wyjmujemy, dokręcamy pokrywki i układamy do góry dnem na ściereczce na 24 godziny lub pozostawiamy w garnku do całkowitego wystygnięcia wody. 

Zakrętki słoików powinny być wklęsłe, nie powinny “klikać”.

Wystudzone powidła przenosimy w ciemne i chłodne miejsce.

Smacznego!

Kategorie
Porady Przetwory

Papryka konserwowa

Wciąż mamy sezon na paprykę, teraz jest bardzo tania, więc warto przygotować kilka słoików papryki konserwowej, czy jak ktoś woli marynowanej na zimę.

W ten sposób paprykę przygotuję od lat, zawsze wychodzi.

Jest pyszna, o słodko-kwaśnym smaku – taką lubię!

Możecie użyć jej do przygotowania kanapek, sałatek, przystawek czy koreczków.


Składniki na paprykę konserwową:

  • ok. 1,5 kg papryki czerwonej (możecie użyć także żółtej)
  • gorczyca
  • kolendra
  • ziele angielskie
  • listki laurowe
  • pieprz czarny ziarnisty
  • olej roślinny

zalewa:

  • 6 szkl. wody
  • 1 szkl. octu 10%
  • 8 łyżek cukru
  • 1 czubata łyżka soli (ja użyłam soli kamiennej)


Jak przygotować paprykę konserwową:

Do każdego czystego słoika wkładamy po listku laurowym, pół łyżeczki ziarenek gorczycy i kilka ziarenek kolendry oraz po 2 ziarenka ziela angielskiego i pieprzu.

Paprykę myjemy, usuwamy gniazda nasienne i kroimy na mniejsze kawałki, układamy ciasno w słoikach.

Przygotowujemy zalewę: do garnka wlewamy wodę, ocet, dodajemy cukier i sól.

Zagotowujemy i odstawiamy do wystudzenia.

Zimną zalewą zalewamy paprykę.

Do każdego słoika wlewamy po łyżeczce oleju.

Słoiki zakręcamy i ustawiamy w garnku wyłożonym czystą ściereczką.

Wlewamy wodę do ok. 3/4 wysokości słoików, przykrywamy pokrywką i zaczynamy podgrzewanie.

Kiedy woda zacznie wrzeć, zmniejszamy ogień i stale utrzymując wrzenie pasteryzujemy słoiki 15 minut.

Gdy zakończymy pasteryzację słoiki wyjmujemy, dokręcamy pokrywki i układamy do góry dnem na ściereczce.

Zimne słoiki przenosimy w ciemne i chłodne miejsce.

Smacznego!

Kategorie
Przetwory

Sałatka z cukinii, papryki i cebuli do słoików na zimę

Sezon na cukinię i paprykę trwa, warto więc przygotować pyszną i kolorową sałatkę, którą będziemy mogli się cieszyć i smakować podczas zimy.

Sałatka przepyszna, smak doskonale zrównoważony, więc serdecznie polecam!


Składniki na sałatkę z cukinii, papryki i cebuli do słoików na zimę:

  • 1,5 kg małej cukinii
  • 1 kg czerwonej papryki
  • 1 kg cebuli

zalewa:

  • 1 szkl. octu
  • 1 szkl. oleju
  • 1 szkl. cukru
  • 1 łyżka soli (ja używam kamiennej)
  • 2 małe słoiczki koncentratu pomidorowego (po 190-200 g w zależności od marki)


Jak przygotować sałatkę z cukinii, papryki i cebuli do słoików na zimę:

Cukinię myjemy, osuszamy i kroimy bez obierania w kostkę. Cebulę obieramy i kroimy w piórka.

Cukinię i cebule solimy i odstawiamy na około 2-3 godziny, aby puściły sok. 

Sok z warzyw zlewamy.

Paprykę myjemy, pozbawiamy gniazd nasiennych i kroimy w kostkę.

Do dużego garnka wlewamy olej, ocet, dodajemy koncentrat pomidorowy, sól i cukier, mieszamy. 

Do zalewamy dodajemy pokrojoną paprykę i całość zagotowujemy, a następnie odstawiamy do wystudzenia.

Do wystudzonej zalewy z papryką dodajemy osączoną cukinię i cebulę, mieszamy i nakładamy do czystych słoików.

Słoiki zakręcamy i ustawiamy w garnku wyłożonym ściereczką. 

Wlewamy wodę do ok. 3/4 wysokości słoików.

Garnek ze słoikami przykrywamy pokrywką, stawiamy na gaz i zaczynamy podgrzewanie.

Kiedy woda zacznie wrzeć zmniejszmy ogień pod garnkiem, ale utrzymujemy wrzenie i od tego momentu liczymy ok. 10 minut pasteryzowania.

Gdy zakończymy pasteryzację słoiki wyjmujemy, dokręcamy pokrywki i układamy do góry dnem na ściereczce.

Wystudzone słoiki przechowujemy w ciemnym, chłodnym miejscu.

Smacznego!