Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Karnawał Sylwester Wielkanoc

Jajka faszerowane wędzonym łososiem


Jajka faszerowane wędzonym łososiem to moja propozycja zimnego bufetu na Sylwestra i inne imprezy podczas karnawału.

Doskonale sprawdzają się także jako zimna przystawka podczas świąt, domowych imprez, jak również na co dzień.

Jajka faszerowane to potrawa last minute, bo przygotujemy je w kilka chwil.

W czasie, gdy jajka się gotują możemy przygotować wszystkie inne składniki i zacząć je ze sobą łączyć. A gdy jajka już się ugotują i wystudzą dodajemy żółtka i wypełniamy farszem połówki białek.

Są tak proste w przygotowaniu, że doskonale poradzą sobie z nimi dzieciaczki, więc mogą się przyłączyć do wspólnego gotowania, a przy okazji to lekcja, która przyda się podczas, np. liceum lub życia studenckiego.

Szybko, prosto i bardzo smacznie!

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.


Składniki na jajka faszerowane wędzonym łososiem:

  • 6 jajek
  • 100 g wędzonego łososia
  • 3 łyżki serka śmietankowego
  • 2 łyżeczki majonezu
  • 1 łyżeczka posiekanego koperku
  • kilka kropel soku z cytryny
  • sól himalajska
  • świeżo mielony pieprz kolorowy


Jak przygotować jajka faszerowane wędzonym łososiem:

Jajka gotujemy na twardo, przelewamy zimną wodą, aby całkowicie je wystudzić i obieramy (zajrzyjcie do wpisu jak ugotować jajka)

Następnie jajka przekrawamy wzdłuż na pół i wyjmujemy żółtka.

Przygotowujemy łososia – ok. 30 g odkładamy do przybrania, a resztę drobniutko siekamy.

Żółtka ucieramy z serkiem śmietankowym i majonezem na gładką masę.

Dodajemy posiekanego łososia, koperek, kilka kropel soku z cytryny, sól i pieprz do smaku. Dokładnie mieszamy.

Farsz nakładamy do połówek jajek za pomocą rękawa cukierniczego lub łyżeczki.

Przybieramy kawałkiem wędzonego łososia i koperkiem.

Jajka przechowujemy w lodówce, uprzednio nakrywając półmisek folią spożywczą lub w pojemniku z pokrywką.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 172 kcal (1 porcja – 2 połówki jajek)
białka (B): 11,3 g
tłuszcze (T): 13,8 g
węglowodany (W): 0,7 g
******

Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Karnawał Sylwester Wielkanoc

Sałatka śledziowa z selerem, ananasem i orzechami


Sałatka śledziowa z selerem, ananasem i orzechami to kolejna propozycja na świąteczne menu.

To sałatka idealna na wiele okazji. Można ją podać na Boże Narodzenie, na wieczerzę wigilijną, na Sylwestra, na Wielkanoc, na domowe i rodzinne imprezy, podczas postu, adwentu czy w ciągu roku.

Jest bardzo smaczna, łatwa i bardzo szybka w przygotowaniu.

Sałatka śledziowa prezentuje się bardzo smacznie i odświętnie, gdy podamy ją w ładny misce czy półmisku.

Do jej przygotowania potrzebujemy przede wszystkim śledzi solonych, seler konserwowy, ananasa z syropu i orzechów włoskich.

Dodatek orzechów sprawia, że sałatka zyskuje charakter, taki bardziej świąteczny, gdyż orzechy kojarzą się właśnie z Bożym Narodzeniem. Poza tym orzechy dodają fajny smak i sałatka już nie jest taka zwyczajna i jest bardziej chrupiąca.

Polecam, gdyż jest oryginalna i ciekawa w smaku; jest odskocznią od klasycznej sałatki ze śledziem.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.


Składniki na sałatkę śledziową z selerem, ananasem i orzechami:

  • 6 filetów śledzi solonych, np. a la matjas
  • 1 słoiczek selera konserwowego (słoiczek 340 g, 180 g po odsączeniu)
  • 1 puszka ananasa w syropie (ok. 340 g) w plastrach lub w kawałkach
  • garść orzechów włoskich (wyłuskanych)
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 łyżka posiekanej natki pietruszki
  • 2 łyżki majonezu
  • pieprz czarny świeżo mielony

dodatkowo:


Jak przygotować sałatkę śledziową z selerem, ananasem i orzechami:

Zaczynamy od przygotowania zalewy octowej do śledzi z tego przepisu.

Śledzie moczymy w zalewie przez 24 godziny.

Po tym czasie śledzie osuszamy, kroimy na mniejsze kawałki – ok. 2-3 cm i przekładamy do dużej miski.

Selera i ananasa odsączamy z zalew i dodajemy do śledzi.

Jeżeli używamy ananasa w plastrach należy go pokroić na mniejsze kawałki.

Dodajemy lekko przesiekane orzechy włoskie, przeciśnięty przez praskę czosnek, natkę pietruszki, majonez oraz świeżo mielony pieprz do smaku.

Całość mieszamy i odstawiamy na kilka godzin, a najlepiej na całą noc do przemacerowania.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 169 kcal (100 g)
białka (B): 8,9 g
tłuszcze (T): 11,8 g
węglowodany (W): 7,6 g
******

Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Karnawał Lunch na wynos Sylwester

Sałatka z kolorowym makaronem i orzechami włoskimi


Sałatka z kolorowym makaronem i orzechami włoskimi to moja propozycja świątecznej sałatki innej niż tradycyjnie podawanej, np. jarzynowej.

Sałatka jest bardzo szybka w przygotowaniu, jest kolorowa i bardzo smaczna.

Akcentem świątecznym jaki wprowadziłam są orzechy włoskie, które moim zdaniem są nieodłącznym elementem Bożego Narodzenia.

Orzechy dodają sałatce nie tylko orzechowego smaku, ale również chrupkości i świątecznego ducha.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.


Składniki na sałatkę makaronową z orzechami włoskimi:

  • 350 g makaronu kolorowego (u mnie trotolle tricolore)
  • 1 dojrzałe awokado
  • 150 g pomidorków koktajlowych
  • solidna garść mieszanki sałat
  • garść orzechów włoskich (bez łupin)
  • 3 łyżki oliwy z oliwek
  • 2 łyżki soku z cytryny
  • 1 płaska łyżeczka suszonego oregano
  • sól himalajska
  • pieprz czarny świeżo mielony


Jak przygotować sałatkę makaronową z orzechami włoskimi:

Makaron gotujemy al dente w osolonym wrzątku według opisu na opakowaniu, a następnie hartujemy zimną wodą i odcedzamy; przekładamy do miski.

Awokado przekrawamy wzdłuż na pół, usuwamy pestkę, za pomocą łyżki wyjmujemy miąższ, a następnie kroimy w kostkę i dodajemy do makaronu.

Pomidorki koktajlowe myjemy, osuszamy i przekrawamy na pół, dodajemy do makaronu.

Orzechy włoskie lekko siekamy i dodajemy do sałatki.

Do sałatki dodajemy oliwę, sok z cytryny oraz oregano.

Finalnie doprawiamy solą i pieprzem do smaku.

Sałatkę schładzamy.

Przed podaniem dodajemy mix sałat i mieszamy.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 255 kcal (100 g)
białka (B): 6,8 g
tłuszcze (T): 9,4 g
węglowodany (W): 35,1 g
******

Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Karnawał Sylwester

Śledzie salsa


Święta coraz bliżej, dlatego przychodzę z kolejnym przepisem.

Wiadomo, na wieczerzy wigilijnej czy na Boże Narodzenie nie może zabraknąć śledzi.

Śledzie salsa to śledzie, które należy przygotować wcześniej, bowiem powinny się przemacerowac w zalewie.

Zalewę do tych śledzi przygotowuje się z koncentratu, ketchupu, octu i miodu oraz warzyw.

Śledzie salsa to bardzo smaczne, aromatyczne danie o słodko – kwaśnym smaku. Wychodzą wyborne i moim zdaniem to jedne z lepszych śledzi. Choć, jak ktoś lubi śledzie, to każdy sposób ich przygotowania będzie mu smakował.

Śledzie salsa najlepiej smakują po 2-3 dniach macerowania, przechodzą wtedy smakiem przypraw i warzyw.

Śledzie salsa wychodzą przepyszne, więc szczerze polecam, nie tylko na święta!

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.


Składniki na śledzie salsa:

  • 6 płatów śledzi solonych, np. a’la matjas – ja użyłam śledzi tzw. wykwintnych, których nie trzeba już moczyć
  • 2 cebule
  • 1 marchewka
  • 1 czerwona papryka
  • 2 ząbki czosnku
  • 200 g koncentratu pomidorowego
  • 4 łyżki ketchupu pikantnego (ew. łagodnego + szczypta chili)
  • 1 łyżeczka ziół prowansalskich
  • 2 łyżeczki miodu
  • 1/4 szkl. octu 10%
  • 6 łyżek oleju
  • 1 listek laurowy
  • 2 ziarenka ziela angielskiego
  • pieprz czarny świeżo mielony


Jak przygotować śledzie salsa:

Śledzie moczymy w wodzie przez kilka godzin, przynajmniej raz wymieniamy wodę. Czas moczenia zależy od zawartości soli, więc czas ten jest różny. Już po około godzinie należy po prostu spróbować kawałek śledzia i ocenić, czy nam odpowiada smak. Ja użyłam śledzi wykwintnych, których nie trzeba moczyć, są gotowe do bezpośredniego użycia.

Wymoczone śledzie odcedzamy z wody, osuszamy i kroimy na mniejsze kawałki, ok. 2 cm.

Śledzie przekładamy do szklanej miski, zalewamy octem i odstawiamy na 30 minut do zamarynowania.

Cebulę kroimy w piórka i szklimy na 2 łyżkach oleju.

W tym czasie, gdy cebula nam się szkli, paprykę pozbawiamy gniazda nasiennego, myjemy i kroimy w paseczki, marchewkę obieramy, myjemy i kroimy w zapałkę.

Do zeszklonej cebuli dodajemy zielę angielskie, listek laurowy oraz marchewkę i smażymy przez około 3 minuty, a następnie dodajemy paprykę i smażymy przez kolejne 3 minuty.

Na tym etapie dodajemy posiekany czosnek oraz zioła prowansalskie i smażymy przez ok. 2 minuty, aż warzywa zmiękną, ale pozostaną nadal jędrne.

Dodajemy koncentrat pomidorowy, ketchup, miód, ocet ze śledzi oraz pozostałe 4 łyżki oleju i podgrzewamy przez około 5 minut.

Finalnie doprawiamy pieprzem do smaku.

Sos odstawiamy do przestudzenia, tak aby był lekko ciepły.

Przestudzonym sosem przekładamy śledzie w słoiku lub misce lub delikatnie łączymy i odstawiamy w chłodne miejsce, np. do lodówki na minimum 24 godziny, a najlepiej na 2-3 dni.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 162 kcal (100 g)
białka (B): 8,6 g
tłuszcze (T): 10,2 g
węglowodany (W): 9,1 g
******

Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Karnawał Lunch na wynos Śniadanie Sylwester Wielkanoc

Sałatka z selerem naciowym, ananasem i prażonym słonecznikiem


Sałatka z selerem naciowym, ananasem i prażonym słonecznikiem to moja propozycja sałatki codziennej, ale moim zdaniem świetnie sprawdza się jako sałatka świąteczna.

Można ją podać do obiadu codziennego lub świątecznego. W towarzystwie sztuki mięsa będzie idealnym dodatkiem.

Sałatka z selerem naciowym to sałatka w lżejszej i zdrowszej wersji.

Jest pełna smaku, choć jest dość łagodna i delikatna, ale przyjemnie chrupiąca.

Można ją jeść samodzielnie z pieczywem lub podać jako dodatek do obiadu jak surówkę.

Bardzo smaczna, szybka w przygotowaniu z kilku składników łatwo dostępnych.

Seler naciowy warto włączyć do diety z uwagi na jego niską zawartość węglowodanów (niski indeks glikemiczny).

Jest niskokaloryczny, bowiem na 100 g to zaledwie 13 kcal. Idealny zatem dla osób cierpiących na cukrzycę, insulinoodporność czy otyłość, osób będących na diecie redukcyjnej lub niskowęglowodanowej.

Poza tym seler naciowy poprawia perystaltykę jelit i trawienie za sprawą sporej zawartości błonnika. Pomaga przy usuwaniu toksyn z organizmu, poprawia przemianę materii.

Z uwagi na zawartość składników mineralnych, tj. potas, sód, wapń czy magnez oraz flawonoidów, przyczynia się do poprawy stanu skóry, włosów i paznokci, a także reguluje gospodarkę wodno-elektrolitową. Wykazuje także działanie antyoksydacyjne i przeciwdziała w powstawaniu wolnych rodników, a więc działa odmładzająco.

Wspomaga układ sercowo-naczyniowy oraz nerki, poprzez działanie moczopędne niweluje obrzęki.

Jedzmy zatem seler naciowy na zdrowie, jedząc nie tylko łodygi na surowo, ale wykorzystując do przeróżnych potraw.

Zapraszam do przygotowania sałatki z selerem naciowym, ananasem i prażonym słonecznikiem.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.


Składniki na sałatkę z selerem naciowym, ananasem i prażonym słonecznikiem:

  • 8 łodyg selera naciowego
  • 1 puszka ananasa (ok. 340 g) w plastrach lub w kawałkach
  • 1/2 puszki kukurydzy
  • 1/2 szkl. słonecznika łuskanego
  • 2 łyżki majonezu
  • sól himalajska
  • pieprz czarny świeżo mielony


Jak przygotować sałatkę z selerem naciowym, ananasem i prażonym słonecznikiem:

Łodygi selera naciowego myjemy, osuszamy i kroimy w plastry (ok. 0,5 cm).

Kukurydzę odsączamy z zalewy na sicie.

Ananasa odsączamy z syropu i kroimy (o ile kupiliśmy w plastrach).

Pestki słonecznika prażymy na suchej patelni aż zaczną pachnieć i lekko zbrązowieją.

Wszystkie wyżej przygotowane składniki przekładamy do miski, dodajemy majonez i doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem.

Mieszamy całość i odstawiamy do lodówki do schłodzenia i “przegryzienia” się składników.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 100 kcal (100 g)
białka (B): 2,9 g
tłuszcze (T): 6,0 g
węglowodany (W): 9,0 g
******

Kategorie
Dania na imprezy Karnawał Obiad Piknik Sylwester

Kurczak marynowany w jogurcie greckim i curry


Pyszny kurczak marynowany w jogurcie greckim i curry.

Doskonały na obiad, ciepłą kolację, na piknik; sprawdza się świetnie jako przekąska dla kibiców piłki nożnej czy innych sportów oglądanych przed telewizorem. Jest idealny na ciepło i na zimno.

Mięso w takiej marynacie jest delikatne, białe i soczyste.

Smakuje wyśmienicie, warto więc w taki sposób przygotować kurczaka.

Ja użyłam podudzi, ale może to być inna cześć kurczaka, np. skrzydełka lub cały kurczak podzielony na części.

Kurczaka marynowanego w jogurcie greckim i curry możemy podać z pieczywem, ryżem, kaszami, makaronem, ziemniakami z wody czy puree, a także z ziemniakami pieczonymi oraz przeróżnymi surówkami i warzywami z wody.


Składniki na kurczaka marynowanego w jogurcie greckim i curry:

  • 1 – 1,2 kg (10-12 szt.) podudzi z kurczaka
  • 200 g jogurtu greckiego
  • 2-3 ząbki czosnku
  • 2 łyżeczki curry
  • 1/4 łyżeczki pieprzu cytrynowego
  • 1/3 łyżeczki harissy (lub ostrej papryki + szczypta kminu rzymskiego)
  • 1 łyżeczka soli himalajskiej
  • 1 łyżeczka miodu lub syropu klonowego/z agawy


Jak przygotować kurczaka marynowanego w jogurcie greckim i curry:

Jogurt grecki przekładamy do miski, dodajemy przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku oraz resztę składników; dokładnie mieszamy.

Do tak przygotowanej marynaty przekładamy kurczaka i dokładnie pokrywamy nią mięso.

Miskę przykrywamy folią spożywczą i odkładamy do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.

Zamarynowanego kurczaka układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia lub na ruszcie.

Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez około 30 minut w temperaturze 180°C z termoobiegiem, aż mięso się zarumieni.

Smacznego!


*Przepis ten został pierwotnie opublikowany w czerwcu 2012 r. Zdjęcia zostały zaktualizowane, a tekst zmodyfikowany o dodatkowe informacje i wstęp.

Kategorie
Ciasta i desery Dania na imprezy Karnawał Pieczywo Śniadanie Sylwester Walentynki

Tosty Caprese – tosty z mozzarellą, pomidorami i świeżą bazylią

Tosty Caprese to tosty z mozzarellą, pomidorami i świeżą bazylią.

Bardzo smaczne, proste w wykonaniu i pożywne zapiekane kanapki, które wzorowałam na znanej sałatce Caprese.

Choć są w wersji wegetariańskiej, bezmięsnej, bez jakiejkolwiek wędliny to zasmakują każdemu, kto lubi świeże, lekkie smaki.

Tosty możemy podać na śniadanie, brunch, szybki lunch lub ciepłą kolację.

Najlepiej smakują zaraz po przygotowaniu – jeszcze ciepłe, chrupiące z wierzchu, z ciągnącą się w środku mozzarellą i aromatyczną bazylią smakują wprost obłędnie!


Składniki na tosty Caprese – tosty z mozzarellą, pomidorami i świeżą bazylią:

  • 8 kromek chleba tostowego pełnoziarnistego
  • 1 kulka sera mozzarella (125 g) lub
  • pomidor
  • świeże listki bazylii
  • pieprz kolorowy świeżo mielony
  • sól himalajska
  • 1 ząbek czosnku – opcjonalnie


Jak przygotować tosty Caprese – tosty z mozzarellą, pomidorami i świeżą bazylią:

Zaczynamy od przygotowania wszystkich składników.

Mozzarellę odsączamy z zalewy, a następnie kroimy w plastry.

Pomidora myjemy i również kroimy w plastry.

Listki bazylii myjemy i osuszamy, a czosnek drobniutko siekamy.

Na desce układamy 4 kromki chleba tostowego, na których kolejno układamy po 2-3 plastry sera mozzarella, po 2 plastry pomidora, a następnie oprószamy solą i świeżo mielonym pieprzem oraz ewentualnie drobniutko posiekanym czosnkiem.

Całość posypujemy porwanymi listkami bazylii, przykrywamy drugą połową kromek chleba i dociskamy.

Zapiekamy w opiekaczu na rumiano, ewentualnie smażymy na patelni grillowej lub zwykłej – wówczas podczas smażenia kromki lekko dociskamy do siebie, aby obie części zlepiły się.

Jeżeli swoje tosty przygotujecie na wkładce do grillowania, wówczas uzyskacie charakterystyczne pasy po upieczeniu.

Gotowe tosty możemy przekroić na pół.

Podajemy zaraz po przygotowaniu, bo takie są najsmaczniejsze.

Smacznego!

Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Karnawał Obiad Sylwester Wielkanoc

Klops z jajkiem

Klops z jajkiem zwany także pieczenią rzymską z jajkiem bardzo kojarzy mi się ze świętami Wielkiej Nocy i w tym okresie pojawia się na naszym stole.

Klops możemy podać na kilka sposobów: na ciepło jako danie obiadowe z ziemniakami, frytkami czy kluseczkami i surówką, na ciepło z sosem pieczeniowym, musztardowym czy chrzanowym, lub na zimno jako imprezową przystawkę, ewentualnie na kanapki.


Składniki na klops z jajkiem:

  • 800-900 g mięsa mielonego wieprzowego lub wieprzowo-wołowego
  • 7 jajek (2 surowe, 5 ugotowanych)
  • 1 kajzerka
  • 1 duża cebula
  • 3-4 ząbki czosnku
  • 1 łyżka majeranku
  • 1 łyżeczka cząbru
  • 1 łyżeczka słodkiej mielonej papryki
  • 3 płaskie łyżeczki soli
  • 1 płaska łyżeczka pieprzu czarnego świeżo mielonego
  • 1-2 łyżki oleju
  • mleko do namoczenia bułki


Jak przygotować klops z jajkiem:

5 jajek gotujemy na twardo, studzimy i obieramy.

Kajzerkę namaczamy w mleku i odstawiamy do namoczenia.

Cebulę kroimy w kosteczkę i szklimy na 1-2 łyżkach oleju, odstawiamy do przestudzenia.

Mięso mielone przekładamy do miski, dodajemy odciśniętą kajzerkę, zeszkloną cebulę, przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku, 2 surowe jajka, przyprawy i zioła.

Dokładnie wyrabiamy na jednolitą masę mięsną.

Spory kawałek folii spożywczej rozkładamy na blacie, wykładamy masę mięsną na kształt prostokąta, wzdłuż jednego dłuższego boku układamy w rzędzie, jedno obok drugiego ugotowane jajka, a następnie zwijamy w roladę tak, aby jajka znalazły się pośrodku.

Klops owijamy w folię, a końce skręcamy w tzw. “cukierek”.

Wstawiamy do lodówki do schłodzenia na przynajmniej 2 godziny lub na całą noc.

Po tym czasie klops układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, rozwijamy z folii i wstawiamy do nagrzanego piekarnika.

Pieczemy przez około 50 minut w temperaturze 180°C (z funkcją pieczenia góra-dół), aż ładnie się zarumieni.

Podajemy na ciepło, np. z ziemniakami i surówką lub na zimno, np. jako zimną przystawkę lub do kanapek. 

Smacznego!

Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Karnawał Śniadanie Sylwester Wielkanoc

Jajka po tatarsku


Jajka po tatarsku to bardzo prosty sposób na podanie jajek na Wielkanoc.

Jajka serwowane w ten sposób są bardzo smaczne i sprawdzają się nie tylko podczas świąt wielkanocnych, można je również podać na śniadanie czy na różnego rodzaju imprezach i domówkach jako przekąskę czy przystawkę.

Do przygotowania sosu tatarskiego potrzebujemy kilku prostych składników, m.in. dobrej jakości majonezu, np. domowego, grzybków lub pieczarek marynowanych, ogórków konserwowych lub kiszonych i szalotkę lub cebulę.

Podajemy z ulubionym pieczywem.


Składniki na jajka po tatarsku:

  • 6-8 jajek
  • 1 duży lub 2 małe ogórki konserwowe lub kiszone
  • 1 szalotka lub 1/4 cebuli
  • ok. 80 g marynowanych grzybków lub pieczarek (ok. 1/2 małego słoiczka)
  • 2 łyżki gęstego majonezu
  • sól
  • pieprz
  • szczypiorek i natka pietruszki lub koperek do podania


Jak przygotować jajka po tatarsku:

Jajka gotujemy na twardo – zajrzyjcie do wpisu jak ugotować jajka, a następnie studzimy, obieramy i przekrawamy wzdłuż na pół.

Jajka układamy na talerzu lub półmisku żółtkiem do góry.

Ogórka, grzybki i szalotkę kroimy w drobną kosteczkę.

Przekładamy do miseczki, dodajemy majonez i mieszamy.

Finalnie sos doprawiamy pieprzem i odrobiną soli do smaku.

Na połówki jajek nakładamy po około pół łyżki sosu tatarskiego i posypujemy posiekaną natką pietruszki lub koperkiem i szczypiorkiem.

Jajka po tatarsku przechowujemy w lodówce (talerz/półmisek nakrywamy folią spożywczą).

Smacznego!

Kategorie
Ciasta i desery Dania na imprezy Fit Karnawał Piknik

Krakersy razowe


Każdy lubi coś pochrupać, tak do filmu czy podczas oglądania meczu lub do piwa, podczas domówek czy po prostu, gdy najdzie nas ochota.

Mam propozycję na zdrową przekąskę bez mleka i jajek.

Krakersy razowe wychodzą bardzo smaczne, z kilku prostych składników, gdzie głównym jest mąka orkiszowa razowa, plus nieco oliwy i wody, ziół oraz soli.

Tylko tyle, a ich przygotowanie zajmuje dosłownie 2 minuty.

Świetnie smakują same w sobie, ale także z różnego rodzaju pastami czy dipami.


Składniki na krakersy razowe:

  • 200 g mąki orkiszowej razowej
  • 100 ml zimnej wody
  • 20 ml oliwy z oliwek
  • 1/2 łyżeczki soli himalajskiej + do oprószenia
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka ziół prowansalskich


Jak przygotować krakersy razowe:

Na stolnicę przesypujemy mąkę, dodajemy sól, proszek do pieczenia, zioła prowansalskie i mieszamy.

Dolewamy oliwę oraz wodę i zagniatamy jednolite, gładkie ciasto.

Ciasto cieniutko wałkujemy na grubość ok. 2 mm i wykrawamy dowolny kształt, np. kwadraty, prostokąty, romby lub trójkąty.

Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, nakłuwamy widelcem i oprószamy solą.

Wstawiamy do nagrzanego piekarnika do temperatury 180°C (z funkcją pieczenia góra-dół) i pieczemy przez około 10 minut do lekkiego zarumienienia.

Po upieczeniu studzimy i podajemy.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 199 kcal (1 porcja z 4)
białka (B): 6,3 g
tłuszcze (T): 5,8 g
węglowodany (W): 28,2 g
******