Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Karnawał Sylwester

Sałatka z kurczaka i jabłek z żurawiną i prażonymi migdałami


Sałatki to “must eat” podczas każdych świąt, zarówno Bożego Narodzenia jak i Wielkiej Nocy.

Klasyczna jarzynowa pojawia się na polskich stołach najczęściej; u mnie bardzo rzadko, choć u mojej kochanej teściowej zawsze jest, na każde święta i imprezy.

Sałatka jarzynowa jest pyszna, ale ja lubię próbować różnych smaków i połączeń, więc kombinuję i wyszukuję przeróżnych wariacji.

Dzisiaj sałatka mięsna, ale w bożonarodzeniowym klimacie.

Sałatka z kurczaka i jabłek z żurawiną i prażonymi migdałami to moja propozycja świątecznej, zimowej sałatki.

Jest rewelacyjna, przepyszna, szybka w przygotowaniu i tylko kilka składników.

Jej składniki świetnie się ze sobą komponują i uzupełniają się smaki.

Nie bójcie się połączenia składników; kurczak i jabłka bardzo się lubią, zwłaszcza jeśli dobierzemy odpowiedni gatunek jabłek, najlepiej wybrać jabłka lekko wytrawne, takie, które również nie ciemnieją po pokrojeniu. Polecam jabłka Jonagold.

Dodatek żurawiny suszonej i migdałów podkręca sałatkę. Żurawina dodaje lekkiej słodyczy, a migdały orzechowy smak i chrupkość.

Dzięki takim składnikom sałatka jest ciekawa i ma różne faktury, które rozbudzają kubki smakowe.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na sałatkę z kurczaka i jabłek z żurawiną i prażonymi migdałami:

  • 500 g filetu z piersi kurczaka
  • 2 jabłka – polecam Jonagold (nie ciemnieją i w smaku lekko wytrawne)
  • 2 garści suszonej żurawiny
  • 2 garści migdałów
  • 2 małe ząbki czosnku
  • 2 łyżki majonezu
  • 3 łyżki jogurtu naturalnego
  • sól himalajska
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • 2 łyżki oliwy/oleju do smażenia
  • 2 łyżki posiekanej natki pietruszki

przyprawy do kurczaka:

  • 1 łyżeczka słodkiej papryki
  • 3 łyżeczki przyprawy gyros
  • 1/4 łyżeczki czosnku granulowanego
  • 2 szczypty pieprzu czarnego świeżo mielonego
  • 1/2 łyżeczki soli himalajskiej


Jak przygotować sałatkę z kurczaka i jabłek z żurawiną i prażonymi migdałami:

Zaczynamy od przygotowania kurczaka.

Filety myjemy, osuszamy, kroimy w kostkę, a następnie przyprawiamy.

Odstawiamy na około 10 minut do lekkiego zamarynowania.

Po tym czasie kurczaka obsmażamy na niewielkiej ilości oleju na lekko złocisty kolor.

Usmażonego kurczaka zdejmujemy z patelni i odstawiamy do całkowitego wystudzenia.

Żurawinę zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na około 5 minut do namoczenia, a następnie odcedzamy i osuszamy papierowym ręcznikiem.

Migdały prażymy na suchej patelni przez kilka minut aż lekko się zarumienią, często mieszając, gdyż lubią się przypalać.

Uprażone migdały odstawiamy do całkowitego wystudzenia, a następnie lekko siekamy, tak aby uzyskać mniejsze kawałki, nie za drobne.

Umyte jabłka obieramy, wykrawamy gniazda nasienne i kroimy w kostkę, wielkości kawałków kurczaka i przekładamy razem z kurczakiem do miski.

Dodajemy żurawinę i uprażone migdały.

Majonez łączymy z jogurtem, dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek oraz sól i pieprz do smaku.

Sos wlewamy do sałatki, dodajemy posiekaną natkę pietruszki i dokładnie mieszamy.

Finalnie sprawdzamy smaki i ewentualnie doprawiamy do smaku solą i pieprzem.

Sałatkę schładzamy przed podaniem.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 162 kcal (100 g)
białka (B): 10,9 g
tłuszcze (T): 8,4 g
węglowodany (W): 11,8 g  błonnik (F): 1,90 g
******

Kategorie
Dania na imprezy Karnawał Sylwester

Sałatka ryżowa z kurczakiem, fetą i marynowanymi patisonami


Sałatki to temat rzeka.

Można przygotować je z przeróżnych świeżych warzyw, z gotowanymi warzywami, z owocami, z grzankami, z makaronem, z tortellini, z kaszą czy ryżem.

Propozycji jest naprawdę wiele i na pewno każdy znajdzie coś dla siebie.

Na blogu także znajdziecie ogrom przeróżnych, smacznych i zdrowych sałatek – zapraszam do działu sałatek.

A dzisiaj propozycja sałatki ryżowej, takiej w wersji jesienno-zimowej.

Sałatka ryżowa z kurczakiem, fetą i marynowanymi patisonami to sałatka szybka, smaczna i w tonacji jesienno-zimowych smaków.

Do takiej sałatki możemy wykorzystać ryż, który został nam, np. z obiadu i w smaczny sposób dać mu drugie życie.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na sałatkę ryżową z kurczakiem, fetą i marynowanymi patisonami:

  • 150 g ryżu suchego
  • 1 podwójny filet z piersi kurczaka (350 g)
  • 1/2 słoika (150 g) konserwowych patisonów
  • 200 g sera feta
  • 1 czerwona cebula
  • 4 łyżki majonezu
  • 2 łyżki ketchupu
  • sól himalajska
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • 1/2 łyżeczki przyprawy do pomidorów z chili, oregano i suszonymi pomidorami
  • 2 łyżki oliwy do smażenia
  • 2 łyżki posiekanej natki pietruszki

przyprawy do kurczaka:

  • 1 łyżeczka słodkiej mielonej papryki
  • 1/2 łyżeczki przyprawy curry
  • 3/4 łyżeczki soli himalajskiej
  • 1/3 łyżeczki pieprzu czarnego świeżo mielonego
  • 1 łyżeczka przyprawy gyros
  • 1/3 łyżeczki czosnku granulowanego


Jak przygotować sałatkę ryżową z kurczakiem, fetą i marynowanymi patisonami:

Ryż gotujemy na sypko, a następnie odstawiamy do całkowitego wystudzenia.

Fileta z piersi kurczaka myjemy, osuszamy i kroimy w kostkę, a następnie nacieramy przyprawami i odstawiamy na ok. 30 minut.

Po tym czasie na patelni rozgrzewamy oliwę i obsmażamy kurczaka na lekko rumiany kolor.

Patisony i fetę kroimy w kostkę, a cebulę siekamy w drobniutką kosteczkę.

Składniki przekładamy do miski, dodajemy majonez, ketchup, przyprawę do pomidorów i mieszamy.

Doprawiamy do smaku solą i pieprzem, ponownie dokładnie mieszamy.

Posypujemy posiekaną natką pietruszki.

Przed podaniem schładzamy.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 204 kcal (100 g)
białka (B): 11,0 g
tłuszcze (T): 11,6 g
węglowodany (W): 13,7 g  błonnik: 0,60 g
******

Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Karnawał Obiad Wielkanoc

Schab pieczony w musztardzie i piwie


Schab pieczony to propozycja na niedzielny, świąteczny czy też uroczysty obiad rodzinny.

Mięso pieczone zawsze pojawia się na świątecznym stole, więc idealnie sprawdzi się podczas świąt Bożego Narodzenia czy Wielkiej Nocy.

Upieczony schab jest idealny do podania na obiad; pokrojony w grube plastry w towarzystwie ziemniaków i surówki oraz oczywiście z dodatkiem sosu pieczeniowego.

Sprawdzi się także jako zimna przystawka czy domowa wędlina do kanapek.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na schab pieczony w musztardzie i piwie:

  • ok. 1,5 kg schabu bez kości
  • 3 ząbki czosnku
  • 1 łyżeczka suszonego rozmarynu
  • 1 łyżeczka soli
  • 1/2 łyżeczki pieprzu czarnego świeżo mielonego
  • 2 łyżki musztardy francuskiej – z całymi ziarnami gorczycy
  • 200 ml ciemnego piwa


Jak przygotować schab pieczony w musztardzie i piwie:

Schab myjemy i osuszamy papierowym ręcznikiem.

Mięso nacieramy solą, pieprzem, rozmarynem i przeciśniętym przez praskę czosnkiem.

Smarujemy dokładnie musztardą z każdej strony.

Odstawiamy do lodówki do zamarynowania na całą noc, a najlepiej na 24 godziny.

Po tym czasie mięso wyjmujemy z lodówki i odstawiamy na blacie, aby nabrało pokojowej temperatury.

Następnie schab wkładamy do naczynia żaroodpornego, podlewamy piwem, przykrywamy pokrywą i wstawiamy do nagrzanego piekarnika.

Pieczemy przez około 60 minut w temperaturze 180°C, co jakiś czas podlewając mięso piwem z naczynia, w którym się piecze.

Po tym czasie zdejmujemy pokrywę i pieczemy przez około 20 minut aż mięso ładnie się zarumieni.

Po upieczeniu mięsu pozwalamy odpocząć przez około 10 minut, aby zachowało soki i dopiero po tym czasie kroimy.

Jeżeli zamierzamy podać schab na zimno i chcemy pokroić w ładne plastry, wówczas mięso odstawiamy do całkowitego wystudzenia, a następnie przenosimy do lodówki na całą noc. Tak schłodzone mięso będzie można pokroić w cienkie plastry.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 122 kcal (100 g)
białka (B): 19,2 g
tłuszcze (T): 3,9 g
węglowodany (W): 1,5 g    błonnik: 0,17 g
******

Kategorie
Dania na imprezy Fit Karnawał Lunch na wynos Sylwester

Nigiri sushi z wędzonym łososiem


Nigiri sushi 🍣 to najstarsza i podstawowa forma podania sushi.

Nigiri to forma owalnego ryżowego paluszka nakrytego plastrem ryby, np. łososia, tuńczyka, krewetki czy wędzonego węgorza czy innym owocem morza, a nawet omletem czy awokado.

Z języka japońskiego nigiri oznacza ściskać, ugniatać, formować w dłoni.

Jest to najprostsza forma przygotowania sushi i dla osób, które zaczynają swoją przygodę z tym przysmakiem będzie idealnym rozwiązaniem, aby nauczyć się tajników ich wyrobu i podania.

Zanim przystąpicie do przygotowania zapoznajcie się z kilkoma, poniżej wskazanymi, wskazówkami, dzięki którym przygotujecie idealny ryż, zaprawę do ryżu, a w konsekwencji ideale sushi.

Do przygotowania dobrego sushi niezbędny jest specjalny, dedykowany ryż do sushi, który wyróżnia się wysoką zawartością skrobii i kleistością. Ziarna są krótkie, pękate i o owalnym kształcie.

Na pewno do sushi nie nadaje się ryż długoziarnisty czy brązowy, które nie kleją się, z uwagi na niską zawartość skrobi. Szukajcie ryżu z oznaczeniem na opakowaniu “ryż do sushi”, ten sprawdzi się idealnie.

Ważne jest, aby ryż przed gotowaniem dokładnie wypłukać w zimnej wodzie, aby pozbyć się skrobi. Dzięki czemu po ugotowaniu ryż będzie idealnie się kleił, a uformowane sushi nie rozpadnie podczas chwytania pałeczkami.

Kolejnym ważnym etapem jest gotowanie ryżu, oczywiście w odpowiednich proporcjach. Przyjmuje się, że 1 szklankę ryżu zalewa się 1 szklanką wody. Pod żadnym pozorem wody do gotowania ryżu nie solimy.

Następnym ważnym czynnikiem jest zaprawa do ryżu przygotowana z octu ryżowego, cukru trzcinowego i soli. Od biedy cukier trzcinowy można zastąpić zwykłym, białym cukrem, a ocet ryżowy – octem jabłkowym.

Podstawowa proporcja zaprawy jest taka, że na każdą szklankę ryżu używamy 4 łyżki (60 ml) octu ryżowego i 2 łyżki cukru trzcinowego oraz 1 łyżeczkę soli.

A jeśli będzie Wam łatwiej to na każde 100 g ryżu: 30 ml (2 łyżki) + 1 łyżka cukru + 1/2 łyżeczki soli.

Oczywiście każdy ma inne odczucia smakowe kwaśnego do słodkiego, więc ilość cukru może być nieco inna.

Jeśli do sushi chcecie użyć świeżej ryby to musi to być ryba ze sprawdzonego źródła i o najwyższej świeżości.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na nigiri sushi z wędzonym łososiem (dla 2 osób):

  • 1 szkl. (ok. 200 g) ryżu do sushi
  • 1 szkl. wody
  • 100 g łososia wędzonego (można użyć także filetu surowego łososia bez skóry lub krewetki obrane i oczyszczone)
  • pasta wasabi

zaprawa:

  • 4 łyżki octu ryżowego
  • 2 płaskie łyżki cukru trzcinowego
  • 1 płaska łyżeczka soli

do podania:

  • sos sojowy
  • imbir marynowany
  • pasta wasabi


Jak przygotować nigiri sushi z wędzonym łososiem:

Przygotowanie każdego sushi zaczynamy od ugotowania idealnego ryżu.

Do dużej miski wstawiamy sitko, wsypujemy ryż i zalewamy go zimną wodą, aż do przykrycia.

Ryż płuczemy delikatnie, dłonią, kolistymi ruchami, jakbyśmy wkręcali żarówkę. Płuczemy kilka razy; czynność powtarzamy do czasu, aż woda w której płuczemy ryż będzie przejrzysta.

Do garnka wsypujemy opłukany ryż w odmierzonych za pomocą szklanki porcjach. Proporcja ryżu do wody to 1:1. Wlewamy tyle samo wody, ile wyszło szklanek ryżu. Wody nie solimy!

Ryż zalewamy zimną wodą i odstawiamy na około 20 minut do namoczenia, a następnie garnek przykrywamy szczelnie pokrywką i stawiamy na gaz. Zawartość garnka doprowadzamy do wrzenia, a następnie zmniejszamy grzanie i gotujemy przez 10 minut.

Po tym czasie wyłączamy grzanie, zestawiamy z palnika i zostawiamy pod przykryciem na 15 minut, aby ryż zaparował i “doszedł”.

Pamiętajcie, aby ryżu nie mieszać i nie solić.

W tym czasie przygotowujemy zaprawę do ryżu.

Składniki zaprawy umieszczamy w rondelku i podgrzewamy do czasu aż cukier się rozpuści, a składniki dobrze ze sobą połączą.

Gorący ryż przekładamy do misy, dodajemy zaprawę do ryżu i delikatnie, lecz dokładnie i energicznie mieszamy za pomocą drewnianej łopatki.

Ryż ostudzamy do temperatury pokojowej, a następnie naczynie z ryżem przykrywamy wilgotną ściereczką i odstawiamy na ok. 15 minut.

Po tym czasie ryż mieszamy i ponownie dajemy ryżowi odpocząć.

Ryż powinien być przykryty wilgotną ściereczką, aby ziarna nie utraciły wilgotności, co może spowodować, że nie będzie się idealnie kleił.

Przed przystąpieniem do robienia nigiri ryż musi być wystudzony do temperatury pokojowej, aczkolwiek lepiej się pracuje na lekko ciepłym ryżu.

Łososia kroimy w cienkie plasterki o wymiarach ok. 3×4 cm.

W zwilżonych dłoniach formujemy z ryżu małe łódeczki o płaskiej podstawie i wypukłym grzebiecie. Najlepiej uformować owalny kształt i lekko spłaszczyć po bokach.

Grzbiety z ryżu smarujemy cienką warstwą pasty wasabi (uwaga – jest pikantna!), a następnie układamy cienkie plasterki ryby (lub rozkrojone na płasko krewetki).

Gotowe nigiri sushi układamy na półmisku.

Podajemy z sosem sojowym i marynowanym imbirem oraz dodatkową porcją wasabi, jeśli lubimy potrawy bardziej pikantne.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): ok. 487 kcal (1 porcja)
białka (B): 17,6 g
tłuszcze (T): 5,0 g
węglowodany (W): 91,3 g  błonnik: 0,0 g
******

Kategorie
Dania na imprezy Karnawał Obiad

Chili con carne z dynią piżmową i kiełbaskami wegańskimi


Chili con carne to klasyk kuchni teksańsko-meksykańskiej, czyli tex-mex.

Na blogu znajdziecie przepis na klasyczne chili con carne oraz chili con carne z czekoladą i cynamonem. Obie wersje przepyszne, więc jeśli jeszcze nie próbowaliście, to czas to nadrobić!

Dzisiaj przyszła kolej na wersję wegetariańską/wegańską.

Pyszne i rozgrzewające chili con carne z dynią piżmową i kiełbaskami wegańskimi to jesienna wersja, która powinna pojawić się na Waszych stołach podczas jesiennych słot.

Myślę, że ta propozycja przypadnie do gustu i smaku także osobom mięsożernym.

Jesienną wersję chili con carne możemy podać z ryżem, kaszami, pieczywem lub w tortilli czy z wytrawnymi plackami.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na chili con carne z dynią piżmową i kiełbaskami wegańskimi (4 porcje):

  • 1 puszka (400 g) białej fasoli z zalewą
  • 1 puszka (240 g) czerwonej fasoli (bez zalewy)
  • 2 małe puszki (330 g) kukurydzy
  • 200 g dyni piżmowej (obranej)
  • 1/2 dużej czerwonej papryki (160 g)
  • 1 czerwona cebula (100 g)
  • 4 kiełbaski roślinne (180 g – 1 opakowanie)
  • 1 szkl. (230 g) passaty pomidorowej
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 1 łyżeczka słodkiej papryki
  • 1 łyżeczka wędzonej papryki
  • 1/4 łyżeczki chili
  • 1 łyżeczka kminu rzymskiego (kuminu)
  • 1 łyżeczka suszonego oregano
  • 1 łyżeczka soli himalajskiej
  • szczypta pieprzu czarnego świeżo mielonego


Jak przygotować chili con carne z dynią piżmową i kiełbaskami wegańskimi:

Kiełbaski wegańskie kroimy w grube plastry – ok. 0,5 cm.

W garnku lub dużym rondlu rozgrzewamy oliwę i obsmażamy kiełbaski, a następnie wyjmujemy na talerz i odstawiamy na bok.

Cebulę kroimy w kostkę i szklimy na oliwie po smażeniu kiełbasek.

Do zeszklonej cebuli dodajemy chili, kmin rzymski, papryki sproszkowane i oregano, smażymy przez około 1 minutę, cały czas mieszając.

Wlewamy passatę i dusimy pod przykryciem przez około 20 minut, a następnie dodajemy pokrojoną w kostkę czerwoną paprykę i dynię.

Całość dusimy pod przykryciem przez około 10 minut.

Po tym czasie dodajemy białą fasolę z zalewą, odsączoną czerwoną fasolę i kukurydzę, dorzucamy obsmażone kiełbaski i dusimy przez około 3-5 minut.

Finalnie sprawdzamy smak i doprawiamy do smaku solą i pieprzem.

Podajemy.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 477 kcal (1 porcja)
białka (B): 28,6 g
tłuszcze (T): 15,0 g
węglowodany (W): 47,9 g    błonnik: 12,24 g
******

Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Karnawał Śniadanie Sylwester Wielkanoc

Jajka faszerowane polędwicą i żółtym serem


Jajka faszerowane to super prosta i szybka przystawka, idealna na tzw. zimny bufet.

Jajka faszerowane możemy przygotować na milion sposobów, ogranicza nas tylko wyobraźnia.

Faszerowane jajka możemy podać także podczas przeróżnych imprez okolicznościowych, np. na Sylwestra, na przyjęciu komunijnym, urodzinach czy po prostu na śniadanie czy kolację.

To potrawa niesamowicie prosta i szybka w przygotowaniu, bardzo smaczna i uniwersalna, sprawdza się podczas wielu okoliczności.

Wystarczy ugotować jajka, obrać, przekroić, wyjąć żółtka i utrzeć je z ulubionymi dodatkami.

Dzisiaj bardzo smaczna propozycja na wielkanocny stół – jajka faszerowane polędwicą i żółtym serem.

Do utartych żółtek oprócz polędwicy i żółtego sera dodałam serek śmietankowy i majonez, aby masa była przyjemna dla kubków smakowych, aksamitna i gładka.

Dodatek rzeżuchy i korniszonów podkręca smak i zwykłe jajka stają się świąteczną przekąską.

W sumie nic wyszukanego, bardzo proste, a jakie smaczne.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.


Składniki na jajka faszerowane polędwicą i żółtym serem:

  • 6 jajek
  • 100 g polędwicy sopockiej
  • 2 łyżki startego żółtego sera
  • 2 łyżki serka śmietankowego naturalnego lub jogurtu greckiego
  • 2 łyżki majonezu 
  • 2 łyżki posiekanego szczypiorku
  • 1 łyżka posiekanej rzeżuchy
  • 3-4 małe korniszony
  • sól
  • pieprz czarny świeżo mielony


Jak przygotować jajka faszerowane polędwicą i żółtym serem:

Jajka gotujemy na twardo – zajrzyjcie do wpisu Jak ugotować jajka?

Następnie jajka studzimy, obieramy i przekrawamy wzdłuż na pół.

Wyjmujemy żółtka i rozdrabniamy widelcem.

Dodajemy majonez i serek śmietankowy, ucieramy dokładnie widelcem na gładką masę.

Polędwicę drobniutko siekamy, korniszony kroimy na plasterki.

Do utartych żółtek z majonezem i serkiem dodajemy polędwicę, starty ser, szczypiorek, rzeżuchę i ponownie mieszamy.

Masę przyprawiamy solą i pieprzem do smaku.

Farszem napełniamy białka (można przy pomocy rękawa cukierniczego) i dekorujemy plasterkami korniszona i rzeżuchą.

Przed podaniem schładzamy. W tym celu półmisek z jajkami przykrywamy folią spożywczą, aby farsz nie obsychał.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 187 kcal (2 połówki jajek)
białka (B): 11,7 g
tłuszcze (T): 14,8 g
węglowodany (W): 1,7 g
******

Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Karnawał Sylwester Wielkanoc

Śledzie w śmietanie z jabłkiem i cebulą


Dzisiaj Śledzik.

Ostatki to czas przeznaczony na wybawienie się przed nadchodzącym okresem 40 dni wstrzemięźliwości i oczekiwania w zadumie na Wielkanoc.

W Polsce czas ten łączy się z wieloma obrzędami i ludowymi tradycjami.

Jedną z nich są tzw. Mięsopusty, pochodzące z włoskiego carnevale, co oznacza pożegnanie z mięsem, bo w okresie Wielkiego Postu nie będzie się jadło mięsnej strawy.

Na wsiach w całej Polsce używa się określenia Zapusty. Jednak jak podają badacze to słowo odnosiło się do całego okresu karnawału, a nie tylko stricte do Ostatków.

Na Wielkopolsce mówi się o Podkoziołku, którego nazwa wywodzi się oczywiście od kozła i jest związana ze swoistą zabawą karnawałową we wtorek przed Wielkim Postem. Brały w niej udział dziewczęta, które podczas mijającego karnawału nie wyszły za mąż.

Z kolei Śledzikiem był „tytułowany” wtorkowy wieczór będący zwieńczeniem karnawału.

Współcześnie nazwa Śledzik jest stosowana w kontekście spotkań wigilijnych celem złożenia sobie życzeń, np. podczas spotkań firmowych.

Zgodnie z ludowymi obrzędami w ostatni wtorek przed wielkim postem należało najeść i napić się do syta. Jednak zabawy musiały skończyć się z wybiciem północy. Jak głosi tradycja, ten, kto złamie ten zakaz, resztę życia spędzi z diabłem.

Obecnie z ostatnimi dniami karnawału kojarzą się przede wszystkim różnego rodzaju imprezy, najczęściej w klubach i dyskotekach, spędzonych hucznie, z jedzeniem i piciem.

Mało kto kultywuje starodawne obrzędy. Jednak tradycja chrześcijańska przetrwała wieki i do dnia dzisiejszego ostatki to przede wszystkim zakończenie karnawału i wkroczenie w czas Wielkiego Postu.

Skoro Śledzik to dzisiaj przepis na śledzia, który u mnie w domu zawsze pojawia się na stole.

Śledź to niewątpliwie król przystawek. Nie wyobrażamy sobie udanej imprezy czy zabawy bez tej ryby.

Śledź to nieskończona możliwość kombinacji na jego przygotowanie, a przy tym jest bardzo prosty i szybki w obróbce.

Śledzie w śmietanie z jabłkiem i cebulą to dzisiejsza propozycja na ostatkowy, wtorkowy wieczór.

Słony smak śledzia świetnie komponuje się z łagodnym smakiem śmietany.

Dodatek jabłka podkręca smak śledzi o słodycz, a cebula nieco go zaostrza – smaki są bardzo wyważone i doskonale się razem komponują.

Cebulę do śledzi zawsze sparzam wrzątkiem. Dzięki temu prostemu zabiegowi cebula jest łagodniejsza w smaku i bardziej strawna, zwłaszcza dla osób mających nieprzyjemne dolegliwości żołądkowe po jej spożyciu.

Śledzie w śmietanie z jabłkiem i cebulą możemy podać z ziemniakami z wody, gotowanymi lub pieczonymi w mundurkach lub z pieczywem.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.


Składniki na śledzie w śmietanie z jabłkiem i cebulą:

  • 6 filetów śledzi solonych a la matjas – ok. 500 g
  • 1 duża cebula
  • 1 duże jabłko
  • 300 g kwaśnej śmietany 18%
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • pieprz świeżo mielony czarny lub kolorowy
  • 1 łyżeczka cukru

dodatkowo:


Jak przygotować śledzie w śmietanie z jabłkiem i cebulą:

Przygotowujemy zalewę do śledzi wg tego przepisu, a następnie śledzie w niej moczymy przez ok. dobę.

Wymoczone śledzie odsączamy z zalewy i kroimy na ok. 2 cm długości kawałki.

Jabłko ścieramy na dużych oczkach tarki i skrapiamy sokiem z cytryny.

Cebulę obieramy i kroimy w piórka, a następnie zalewamy wrzątkiem, dokładnie odcedzamy i studzimy.

Do miski przekładamy śmietanę, dodajemy jabłko, cebulę i doprawiamy pieprzem do smaku oraz ewentualnie cukrem, gdyby jabłka były za mało słodkie.

Całość dokładnie mieszamy.

Do sosu śmietanowego z jabłkiem i cebulą wkładamy kawałki śledzia i delikatnie mieszamy, aby nie uszkodzić ryby.

Odstawiamy do lodówki na kilka godzin, najlepiej na całą noc, aby smaki się “przegryzły”.

Śledzie przed podaniem wykładamy na półmisek.

Możemy przybrać plasterkami jabłka i cebuli oraz natką pietruszki.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 140 kcal (100 g)
białka (B): 7,6 g
tłuszcze (T): 9,2 g
węglowodany (W): 5,8 g
******


*Przepis ten został pierwotnie opublikowany w grudniu 2012 r. Zdjęcia zostały zaktualizowane, a tekst zmodyfikowany o dodatkowe informacje i wstęp.

Kategorie
Dania na imprezy Fit Karnawał Śniadanie Sylwester Wielkanoc

Pasta z jajek i wędzonej makreli


Pasta z jajek i wędzonej makreli to super proste smarowidełko do pieczywa.

To pasta z 3 głównych składników: wędzonej makreli, jajek i majonezu.

Pasta z jajek i wędzonej makreli to nie tylko pasta kanapkowa. Świetnie sprawdza się jako farsz do świeżych warzyw, a także nadziewania kruchych wytrawnych babeczek, które możemy podać jako imprezową przystawkę.

Idealna będzie także do malutkich bankietowych kanapeczek przygotowanych, np. z pumpernikla czy krakersów.

Pomysłów jest wiele, tylko nasza wyobraźnia ogranicza nas, w jaki sposób podamy pastę z jajek i wędzonej makreli.

To najprostsza i najszybsza wersja pasty, którą polubią także dzieci, gdyż skład jest ograniczony do minimum, a jak wiadomo dzieci nie lubią jak zbyt wiele się dzieje.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.


Składniki na pastę z jajek i wędzonej makreli:

  • 1 wędzona makrela (ok. 250 g po obraniu)
  • 6 jajek
  • 3 łyżki majonezu
  • 1 czubata łyżka posiekanego szczypiorku/natki pietruszki/ koperku (dowolnie, można także pominąć)
  • 1/3 łyżeczki suszonego czosnku
  • sól himalajska
  • pieprz czarny świeżo mielony


Jak przygotować pastę z jajek i wędzonej makreli:

Zaczynamy od ugotowania jajek na twardo (zajrzyjcie do wpisu jak ugotować jajka).

Ugotowane jajka studzimy, obieramy, a następnie ścieramy na małych oczkach tarki.

Wędzoną makrelę obieramy ze skóry i dokładnie z ości.

Makrelę rozdrabniamy i rozcieramy widelcem, a następnie dodajemy majonez, starte jajka i ulubione świeże zioła.

Całość doprawiamy suszonym czosnkiem, a także solą i pieprzem do smaku.

Dokładnie mieszamy.

Możemy podać od razu lub schłodzić.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 254 kcal (100 g)
białka (B): 14,4 g

tłuszcze (T): 21,5 g
węglowodany (W): 0,6 g
******

Kategorie
Dania na imprezy Karnawał Lunch na wynos Piknik Sylwester

Sałatka tortellini z rukolą i gorgonzolą


Sałatka tortellini z rukolą i gorgonzolą to pomysł na bardzo prostą, szybką i bardzo smaczną sałatkę.

Sałatka jest treściwa i znakomicie nadaje się na lunch, obiad czy kolację, a dodatkowo można ją zabrać w pudełku na wynos do pracy czy szkoły.

Sprawdza się doskonale na wszelkiego rodzaju imprezach, począwszy od domówek przez urodziny, a kończywszy na świętach.

Sałatka tortellini z rukolą i gorgonzolą jest wyrazista w smaku za sprawą pikantnej rukoli i zdecydowanego smaku gorgonzoli.

Dodatkowo dodałam prażony słonecznik, który sprawia, że sałatka przyjemnie chrupie podczas jedzenia i ma delikatnie orzechowy posmak.

Ostatnim elementem są suszone pomidory z oleju, które dopełniają smak, a swoim czerwonym kolorem urozmaicają sałatkę i cieszą oko.

Sałatka tortellini z rukolą i gorgonzolą to sałatka, którą można przyrządzać przez cały rok.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.


Składniki na sałatkę tortellini z rukolą i gorgonzolą:

  • 250 g pierożków tortellini (u mnie z mięsem)
  • 60 g rukoli
  • 1/2 słoiczka suszonych pomidorów z oleju
  • 2 garści słonecznika
  • 50 g sera gorgonzola

dressing:

  • 1 łyżka miodu
  • 1 łyżka musztardy sarepskiej
  • 1 łyżka soku z cytryny lub octu jabłkowego
  • 1 łyżka oleju
  • sól himalajska
  • pieprz czarny świeżo mielony


Jak przygotować sałatkę tortellini z rukolą i gorgonzolą:

Przygotowujemy wszystkie składniki na sałatkę.

Pierożki tortellini wrzucamy na gotującą się wodę i gotujemy według czasu umieszczonego na opakowaniu – ok. 1 minuty i odcedzamy.

Rukolę myjemy i osuszamy, np. w suszarce do sałaty.

Suszone pomidory kroimy na mniejsze kawałki.

Gorgonzolę kroimy w kostkę.

Słonecznik prażymy na suchej patelni przez kilka minut aż lekko zbrązowieje.

Wszystkie powyżej przygotowane składniki przekładamy do miski.

Przystępujemy do przygotowania dressingu.

Do słoiczka przekładamy miód, sok z cytryny, musztardę oraz olej, doprawiamy do smaku szczyptą soli i pieprzu.

Słoiczek zakręcamy i potrząsamy zawartością aż utworzy nam się jednolita emulsja.

Gotowym dressingiem polewamy sałatkę i mieszamy.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 227 kcal (100 g)
białka (B): 8,6 g
tłuszcze (T): 11,8 g
węglowodany (W): 20,8 g
******

Kategorie
Dania na imprezy Karnawał Lunch na wynos Obiad Piknik Sylwester

Włoska pizza z rukolą


Dzisiaj Międzynarodowy Dzień Pizzy.

Najpopularniejszym rodzajem serowego smakołyku jest niezmiennie margherita (jeden z wariantów pizzy neapolitańskiej). Swoją nazwę zawdzięcza królowej Włoch – Marghericie Sabaudzkiej, która w 1889 roku podczas wizyty w Neapolu miała zasmakować pierwszej współczesnej pizzy, przygotowanej na jej cześć przez miejscowego piekarza.

Pizza włoska z rukolą to pizza z sosem pomidorowym, mozzarellą i parmezanem oraz świeżą rukolą i pomidorkami.

Jest bardzo prosta w przygotowaniu i bardzo smaczna, pomimo, że jest to wersja minimalistyczna.

U mnie pizza pojawia się kiedy nas najdzie na nią ochota, zwłaszcza, że nie wymaga specjalnych składników, przeważnie wszystkie mam w domu.

Proste ciasto drożdżowe przygotowane na dedykowanej mące do pizzy – typ 00 (cechuje ją wysoki stopień zmielenia, jest lekka i przypomina śnieżnobiały pył, zawiera bardzo dużą ilość glutenu).

Dzięki właściwościom mąki ciasto na pizzę jest wyjątkowo delikatne i elastyczne, a po wypieczeniu jest kruche i bardzo smaczne.

Dodatki są bardzo proste, i jak w przypadku margherity, minimalne.

Baza to aromatyczny, gęsty sos pomidorowy, długo gotowany oraz dwa rodzaje mozzarelli – mozzarella w kawałku, do ścierania, idealna do pizzy i przeróżnych zapiekanek oraz mozzarella miękka z solanki, w kulce.

Po upieczeniu pizzy poczyniamy ostatni szlif, czyli przybieramy rukolą, małymi koktajlowymi pomidorkami i płatkami parmezanu, które z łatwością przygotujemy za pomocą obieraczki do warzyw.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.


Składniki na włoską pizzę z rukolą (2 pizze o śr. ok. 30 cm):

ciasto:

  • 500 g mąki pszennej typ 00
  • 280 ml ciepłej wody
  • 20 g świeżych drożdży
  • 60 ml (4 łyżki) oliwy
  • 1 łyżeczka cukru
  • 1 łyżeczka soli

sos pomidorowy:

  • 400 g pomidorów z puszki (obranych)
  • 1 łyżka oliwy
  • 1 ząbek czosnku
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1 łyżeczka cukru
  • 1 łyżeczka suszonego oregano

dodatki:

  • 1 kulka mozzarelli
  • 100 g mozzarelli w kawałku
  • płatki parmezanu
  • rukola
  • pomidorki


Jak przygotować włoską pizzę z rukolą:

Zaczynamy od przygotowania zaczynu.

Drożdże rozkruszamy do miseczki, dodajemy cukier, około 3 łyżek ciepłej wody odjętej z ilości wody przeznaczonej do pizzy oraz 1 łyżkę mąki pszennej również odjętej z ilości mąki przeznaczonej do pizzy. Całość mieszamy dokładnie i odstawiamy na około 10 minut, żeby drożdże zaczęły pracować.  

Resztę mąki przesypujemy do dużej miski, dodajemy sól i mieszamy.

Na środku robimy wgłębienie i wlewamy zaczyn drożdżowy, resztę ciepłej wody i oliwę, wyrabiamy przez około 15 minut aż ciasto będzie gładkie i elastyczne, nie może kleić się do rąk.

Ciasto forujemy w kulę, przykrywamy czystą, wilgotną ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 1-2 godziny (w zależności od temperatury pomieszczenia) aż podwoi swoją objętość.

W międzyczasie przygotowujemy sos pomidorowy.

W rondlu rozgrzewamy oliwę.

Czosnek drobno siekamy i wrzucamy na oliwę dosłownie na 2 sekundy, a następnie dodajemy pomidory, które rozgniatamy w dłoni i resztę składników.

Sos gotujemy na wolnym ogniu przez ok. 40 minut, aż się zredukuje i zgęstnieje.

Na koniec sos możemy zmiksować, ale nie jest to konieczne.

Wyrośnięte ciasto krótko wyrabiamy i dzielimy na 2 równe części (można zrobić 3 średnie lub 4 małe pizze).

Każdą część ciasta rozciągamy dłońmi na kształt koła średnicy ok. 30 cm.

Zaczynamy od spłaszczenia kuli ciasta, a następnie chwytamy bok i obracamy w powietrzu, pozwalając by ciasto rozciągnęło się pod wpływem własnego ciężaru.

Jeśli nie mamy takich zdolności rozciągamy ciasto na blacie, obracając koło z ciasta, aż uzyskamy spód odpowiedniej wielkości.

Ciasto powinno być grubości około 1 cm.

Nie należy używać wałka, a jedynie naciągać ciasto dłońmi. Używając wałka pozbawiamy ciasto pęcherzyków powietrza.

Gotowe spody umieszczamy na gorących blachach.

Spody smarujemy sosem, pomijając ranty.

Mozzarellę w kawałku ścieramy i posypujemy blaty.

Mozzarellę w kulce rwiemy na kawałki i układamy na spodach.

Pizze wstawiamy do gorącego piekarnika i pieczemy w temperaturze 250-260°C (lub w wyższej, o ile pozwala nam na to piekarnik) przez ok. 10 min, aż rant ciasta mocno się zarumieni. Im krócej pieczemy tym lepiej – idealnie byłoby w czasie ok. 5 min.

Gorące pizze wyjmujemy z piekarnika, posypujemy rukolą, płatkami parmezanu i dodajemy pokrojone na pół pomidorki. Pamiętając o zasadzie, że umiar jest wskazany i nie układamy zbyt dużo dodatków.

Pizze kroimy na kawałki i natychmiast podajemy.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 187 kcal (1 porcja z 16 kawałków)
białka (B): 7,4 g
tłuszcze (T): 6,5 g
węglowodany (W): 24,4 g
******