Kategorie
Dania na imprezy Lunch na wynos Obiad

Naleśniki razowe z grillowanym kurczakiem, mango i miksem sałat


Jesteście team naleśników na słodko czy na wytrawnie?

Dzisiaj szybkie i proste w przygotowaniu naleśniki razowe, nafaszerowane miksem sałat, roszponką, aromatyczną grillowaną piersią z kurczaka i soczystym, słodkawo- pikantnym mango.

Do tego szybki sos na bazie jogurtu naturalnego, majonezu i słodkiego sosu chili, który uwielbiamy, a który idealnie łączy wszystkie składniki naleśników.

Naleśniki razowe z grillowanym kurczakiem, mango i miksem sałat jest propozycją na lunch, obiad, kolację czy na spotkanie towarzyskie, idealnie sprawdzą się w każdej sytuacji. 

Możemy zabrać je na lunch do pracy i odgrzać. Najlepiej wtedy sałatę, mango i sos zapakować osobno i dodać po podgrzaniu.

Świetnie smakują także na zimno.

Doskonałe połączenie składników oraz miksu sałat i roszponki tworzy danie bardzo ciekawym, smacznym i treściwym. 

Polecam!

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na naleśniki razowe z kurczakiem, mango i miksem sałat (10 sztuk):

ciasto naleśnikowe:

  • 1,5 szkl. mąki orkiszowej razowej
  • 1 szkl. mleka (użyłam 1,5 %)
  • 1 szkl. wody gazowanej
  • 2 jajka “L”
  • 2 łyżki oleju rzepakowego
  • 1/4 łyżeczki soli himalajskiej
  • 1/3 łyżeczki ostrej papryki

dodatki:

  • 2 pojedyncze piersi z kurczaka
  • 1 mango
  • solidna garść mieszanki ulubionych sałat
  • solidna garść roszponki

marynata do kurczaka:

  • 1 łyżeczka soli himalajskiej
  • 1 łyżeczka przyprawy curry
  • 1 łyżeczka czosnku suszonego
  • 1/2 łyżeczki pieprzu czarnego świeżo mielonego
  • 1,5 łyżeczki słodkiej papryki
  • 1/2 łyżeczki wędzonej papryki
  • 2 łyżeczki suszonego oregano
  • 2 łyżki oleju rzepakowego

sos:

  • 3 solidne łyżki jogurtu naturalnego
  • 3 łyżki majonezu (u mnie wegański)
  • 3 łyżki słodkiego sosu chili


Jak przygotować naleśniki razowe z kurczakiem, mango i miksem sałat:

Zaczynamy od przygotowania marynaty do kurczaka.

Wszystkie składniki marynaty umieszczamy w misce i dokładnie mieszamy do połączenia.

Piersi z kurczaka myjemy, osuszamy, a następnie dokładnie smarujemy marynatą i odstawiamy do zamarynowania do lodówki na około 60 minut.

W tym czasie przystępujemy do przygotowania ciasta naleśnikowego.

Mąkę przesiewany do miski, dodajemy sól oraz paprykę i mieszamy.

Następnie wlewamy mleko oraz wodę, wbijamy jajka i całość dokładnie mieszamy lub miksujemy do uzyskania gładkiego ciasta.

Ciasto naleśnikowe odstawiamy na około 30 minut, aby odpoczęło. Dzięki temu prostemu zabiegowi będą elastyczne po usmażeniu i nie będą pękały przy składaniu.

Gdy ciasto odpocznie dolewamy olej i ponownie mieszamy.

Na suchej lub ewentualnie delikatnie posmarowanej olejem patelni, smażymy cienkie naleśniki, które następnie układamy na talerzu jeden na drugim – to również ważne, dzięki czemu będą miękkie i elastyczne, będą ładnie się składały i nie wyschną.

Zamarynowane mięso z piersi kurczaka smażymy na suchej lub lekko posmarowanej olejem patelni grillowej lub zwykłej po około 4 minut z każdej strony.

Mięso po usmażeniu odstawiamy na około 5 minut i dopiero po tym czasie kroimy w długie plastry. Dzięki temu mięso pozostanie soczyste.

W czasie, gdy mięso smażymy lub odpoczywa przygotowujemy sos do naleśników.

Jogurt, majonez oraz słodki sos chili dokładnie łączymy ze sobą w miseczce. Odstawiamy.

Mango obieramy, usuwamy płaską pestkę i kroimy w plasterki.

Przygotowujemy miks sałat i roszponkę.

Ciepłe naleśniki smarujemy delikatnie sosem.

Następnie na każdym naleśniku nakładamy nieco miksu sałat i roszponkę, układamy po 2-3 kawałki kurczaka i po 2-3 plastry mango.

Naleśniki zwijamy ściśle.

Podajemy z resztą sosu.

Smacznego!

Moja rada:

Do przygotowania tej potrawy można użyć gotowych placków tortilli.

******
kalorie (kcal): 269 kcal (1 sztuka)
białka (B): 16,8 g
tłuszcze (T): 12,9 g
węglowodany (W): 20,7 g    błonnik: 2,61 g
******

Kategorie
Dania na imprezy Śniadanie

Pasta z ciecierzycy i serka topionego


Pasta z ciecierzycy i serka topionego.

Przygotowana z łatwo dostępnych produktów i tylko z 2 składników!

Bardzo smaczna i niezwykle szybka do przygotowania pasta kanapkowa, np. na śniadanie czy kolację.

Świetnie smakuje z różnego rodzaju pieczywem, np. z chlebem, bagietką, pumperniklem lub pieczywem chrupkim.

Sprawdza się doskonale jako pasta do chrupiących warzyw, np. świeżej papryki, marchewki, selera naciowego czy świeżego ogórka.

Ja uwielbiam mini papryczki faszerowane tą pastą.

Pastę z ciecierzycy i serka topionego można użyć do przygotowania małych imprezowych kanapeczek. Wystarczy małe kromki z bagietki lub krakersy posmarować pastą i ułożyć na wierzchu plastry przeróżnych świeżych warzyw, oliwki, pikle, plasterki jajka, wędlin czy kawałki kabanosa.

Przygotowanie pasty zajmuje 5 minut.

Jest przepyszna!

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na pastę z ciecierzycy i serka topionego:

  • 1 puszka ciecierzycy lub 240 g ugotowanej ciecierzycy, ewentualnie 1/2 szkl. suchej
  • 100 g serka topionego, np. tylżyckiego, goudy
  • szczypta soli himalajskiej lub morskiej
  • szczypta pieprzu czarnego świeżo mielonego
  • szczypta płatków chili
  • szczypta suszonego oregano


Jak przygotować pastę z ciecierzycy i serka topionego:

Suchą ciecierzycę moczymy przez noc, a następnie gotujemy do miękkości.

Serek topiony najlepiej wyjąć z lodówki na około 30-60 minut przed przystąpieniem do przygotowań.

Ugotowaną lub z puszki ciecierzycę odsączamy (1-2 łyżki wody spod gotowania zachowujemy), a następnie przekładamy do pojemnika.

Dodajemy serek topiony, sól, pieprz, chili oraz oregano i przy pomocy blendera ręcznego, tzw. żyrafy miksujemy na gładką pastę.

W razie potrzeby, gdyby pasta była za gęsta, dodajemy nieco wody spod ciecierzycy.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): ok. 147 kcal (100 g)
białka (B): 8,0 g
tłuszcze (T): 6,2 g
węglowodany (W): 13,4 g    błonnik: 3,6 g
******

Informacje dotyczące wartości odżywczych zostały obliczone na podstawie użytych składników. Wartość odżywcza zależy od użytych składników przez Ciebie, więc należy traktować je jedynie jako przybliżone.


*Przepis ten został pierwotnie opublikowany w styczniu 2013 r. Zdjęcia zostały zaktualizowane, a tekst zmodyfikowany o dodatkowe informacje i wstęp.

Kategorie
Dania na imprezy Fit Obiad

Kurczak z marynowanymi boczniakami, dynią piżmową i ciecierzycą


Kurczak z marynowanymi boczniakami, dynią piżmową i ciecierzycą to moja kolejna jesienna propozycja obiadowa.

Danie bardzo smaczne, proste i treściwe, a przy tym dobrze zbilansowane.

Potrawa idealna na diecie redukcyjnej, ale także na masie, gdyż jedna porcja zawiera ponad 28 g białka.

Sprawdza się świetnie nie tylko jako danie obiadowe, ale także jako danie imprezowe.

Można je spokojnie odgrzać, więc będzie także idealną propozycją na lunch do pracy.

Kurczaka z marynowanymi boczniakami, dynią piżmową i ciecierzycą możemy podać z różnymi dodatkami, np. ryżem, ziemniaki, różnymi kaszami, kluseczkami, np. kopytkami czy pieczywem.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na kurczaka z marynowanymi boczniakami, dynią piżmową i ciecierzycą (8 porcji):

  • 8 podudzi z kurczaka bez skóry (ok. 1 kg)
  • 500 g dyni piżmowej
  • 1 cebula
  • 1 ząbek czosnku
  • 250 g boczniaków marynowanych – przepis poniżej ⤵️
  • 200 g czerwonej papryki
  • 200 g ugotowanej ciecierzycy
  • 200 g napoju z orzechów nerkowych
  • 1 czubata łyżeczka słodkiej wędzonej papryki
  • 1 czubata łyżeczka curry
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 20 g mąki ryżowej
  • sól himalajska
  • pieprz czarny świeżo mielony

boczniaki marynowane:

  • 250 g boczniaków
  • 20 g sosu sojowego
  • 20 g sosu Worcestershire
  • 1/2 łyżeczki słodkiej wędzonej papryki
  • 2 szczypty pieprzu czarnego świeżo mielonego


Jak przygotować kurczaka z marynowanymi boczniakami, dynią i ciecierzycą:

Przygotowujeny marynatę do boczniaków.

W misce łączymy sos sojowy z Worcestershire, wędzoną papryką i pieprzem, mieszamy dokładnie.

Boczniaki kroimy na mniejsze kawałki, zalewamy marynatą i odstawiamy na całą noc do zamarynowania.

Kolejnego dnia podudzia z kurczaka myjemy, osuszamy i oprószamy solą i pieprzem.

Na patelni rozgrzewamy oliwę i obsmażamy kurczaka z każdej strony na rumiano.

W tym czasie kroimy dynię na kawałki, cebulę w piórka i paprykę w kostkę, czosnek drobno siekamy.

Do obsmażonego kurczaka dodajemy cebulę i chwilę przesmażamy aż się zeszkli.

Następnie dodajemy dynię oraz paprykę i przesmażamy około 3 minut.

Dodajemy posiekany czosnek i marynowane boczniaki z marynatą, przesmażamy przez około 2 minuty.

Wlewamy napój z nerkowców, dodajemy ciecierzycę, wędzoną paprykę i curry, przykrywamy pokrywką i dusimy około 20 minut.

Mąkę ryżową mieszamy z niewielką ilością wody i wlewamy do garnka z potrawą. Mieszamy i gotujemy przez około 3 minuty.

Finalnie doprawiamy solą i pieprzem do smaku.

Podajemy ze świeżymi ziołami.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 256 kcal (1 porcja)
białka (B): 28,2 g
tłuszcze (T): 7,1 g
węglowodany (W): 19,2 g    błonnik: 3,92 g
******

Kategorie
Dania na imprezy Fit Lunch na wynos Obiad

Kurczak z papryką i pieczarkami w sosie pomidorowo-kokosowym


Kurczak to zawsze dobry pomysł na obiad.

Jest tak wdzięcznym produktem, że zawsze z niego coś smacznego wyczarujemy.

U mnie to zawsze improwizacja, wszystko dzieje się podczas gotowania. Zawsze wpada jakiś pomysł do głowy, na to co jeszcze dodać, tak aby było szybko, smacznie, a do tego żeby był to posiłek zdrowy i pełnowartościowy z dobrym makro, oczywiście.

Kurczak z papryką i pieczarkami w sosie pomidorowo-kokosowym to potrawa, która powstała spontanicznie, z tego co akurat miałam w lodówce.

Wyszło bardzo smacznie, na nieco indyjskie smaki, więc polecam szczególnie wielbicielom hinduskich potraw.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na kurczaka z papryką i pieczarkami w sosie pomidorowo-kokosowym (6 porcji):

  • 700 g mięsa z piersi kurczaka
  • 500 g pieczarek
  • 2 nieduże czerwone papryki (400 g)
  • 1 duża cebula
  • 330 g mleka kokosowego
  • 125 g koncentratu pomidorowego
  • 2 łyżki oliwy
  • 2 łyżeczki przyprawy garam masala
  • 1 łyżeczka soli himalajskiej
  • 1/4 łyżeczki pieprzu czarnego świeżo mielonego
  • 1/4 łyżeczki czosnku granulowanego
  • 1 łyżeczka erytrytolu
  • 2 łyżki posiekanej natki pietruszki


Jak przygotować kurczaka z papryką i pieczarkami w sosie pomidorowo-kokosowym:

W dużym rondlu o grubym dnie lub na patelni rozgrzewamy oliwę.

Mięso z piersi kurczaka myjemy, osuszamy i kroimy w sporą kostkę, a następnie oprószamy solą i pieprzem.

Pokrojoną pierś przesmażamy na rozgrzanej oliwie do lekkiego zarumienienia.

Gdy kurczak straci surowość i lekko się zezłoci dodajemy cebulę pokrojoną w dużą kostkę i przesmażamy aż się zeszkli.

W tym czasie paprykę pozbawiamy gniazd nasiennych, myjemy i kroimy w sporą kostkę, a pieczarki kroimy w grubsze plasterki.

Paprykę dorzucamy do kurczaka z cebulą i przesmażamy przez 2 minuty, a następnie dodajemy pieczarki i smażymy około 5 minut aż zwiędną i zmniejszą swoją objętość.

Dodajemy koncentrat pomidorowy, mleko kokosowe oraz sól, pieprz, erytrytol, czosnek granulowany i przyprawę garam masala. Mieszamy.

Całość dusimy pod przykryciem przez około 10 minut.

Finalnie sprawdzamy smak i ewentualnie doprawiamy do smaku solą i pieprzem.

Wyłączamy grzanie.

Dodajemy posiekaną natkę pietruszki i odstawiamy na 3-5 minut pod przykryciem.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): ok. 318 kcal (1 porcja)
białka (B): 28,4 g
tłuszcze (T): 15,7 g
węglowodany (W): 12,3 g    błonnik: 2,9 g
******

Kategorie
Dania na imprezy Fit Karnawał Lunch na wynos Sylwester

Nigiri sushi z wędzonym łososiem


Nigiri sushi 🍣 to najstarsza i podstawowa forma podania sushi.

Nigiri to forma owalnego ryżowego paluszka nakrytego plastrem ryby, np. łososia, tuńczyka, krewetki czy wędzonego węgorza czy innym owocem morza, a nawet omletem czy awokado.

Z języka japońskiego nigiri oznacza ściskać, ugniatać, formować w dłoni.

Jest to najprostsza forma przygotowania sushi i dla osób, które zaczynają swoją przygodę z tym przysmakiem będzie idealnym rozwiązaniem, aby nauczyć się tajników ich wyrobu i podania.

Zanim przystąpicie do przygotowania zapoznajcie się z kilkoma, poniżej wskazanymi, wskazówkami, dzięki którym przygotujecie idealny ryż, zaprawę do ryżu, a w konsekwencji ideale sushi.

Do przygotowania dobrego sushi niezbędny jest specjalny, dedykowany ryż do sushi, który wyróżnia się wysoką zawartością skrobii i kleistością. Ziarna są krótkie, pękate i o owalnym kształcie.

Na pewno do sushi nie nadaje się ryż długoziarnisty czy brązowy, które nie kleją się, z uwagi na niską zawartość skrobi. Szukajcie ryżu z oznaczeniem na opakowaniu “ryż do sushi”, ten sprawdzi się idealnie.

Ważne jest, aby ryż przed gotowaniem dokładnie wypłukać w zimnej wodzie, aby pozbyć się skrobi. Dzięki czemu po ugotowaniu ryż będzie idealnie się kleił, a uformowane sushi nie rozpadnie podczas chwytania pałeczkami.

Kolejnym ważnym etapem jest gotowanie ryżu, oczywiście w odpowiednich proporcjach. Przyjmuje się, że 1 szklankę ryżu zalewa się 1 szklanką wody. Pod żadnym pozorem wody do gotowania ryżu nie solimy.

Następnym ważnym czynnikiem jest zaprawa do ryżu przygotowana z octu ryżowego, cukru trzcinowego i soli. Od biedy cukier trzcinowy można zastąpić zwykłym, białym cukrem, a ocet ryżowy – octem jabłkowym.

Podstawowa proporcja zaprawy jest taka, że na każdą szklankę ryżu używamy 4 łyżki (60 ml) octu ryżowego i 2 łyżki cukru trzcinowego oraz 1 łyżeczkę soli.

A jeśli będzie Wam łatwiej to na każde 100 g ryżu: 30 ml (2 łyżki) + 1 łyżka cukru + 1/2 łyżeczki soli.

Oczywiście każdy ma inne odczucia smakowe kwaśnego do słodkiego, więc ilość cukru może być nieco inna.

Jeśli do sushi chcecie użyć świeżej ryby to musi to być ryba ze sprawdzonego źródła i o najwyższej świeżości.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na nigiri sushi z wędzonym łososiem (dla 2 osób):

  • 1 szkl. (ok. 200 g) ryżu do sushi
  • 1 szkl. wody
  • 100 g łososia wędzonego (można użyć także filetu surowego łososia bez skóry lub krewetki obrane i oczyszczone)
  • pasta wasabi

zaprawa:

  • 4 łyżki octu ryżowego
  • 2 płaskie łyżki cukru trzcinowego
  • 1 płaska łyżeczka soli

do podania:

  • sos sojowy
  • imbir marynowany
  • pasta wasabi


Jak przygotować nigiri sushi z wędzonym łososiem:

Przygotowanie każdego sushi zaczynamy od ugotowania idealnego ryżu.

Do dużej miski wstawiamy sitko, wsypujemy ryż i zalewamy go zimną wodą, aż do przykrycia.

Ryż płuczemy delikatnie, dłonią, kolistymi ruchami, jakbyśmy wkręcali żarówkę. Płuczemy kilka razy; czynność powtarzamy do czasu, aż woda w której płuczemy ryż będzie przejrzysta.

Do garnka wsypujemy opłukany ryż w odmierzonych za pomocą szklanki porcjach. Proporcja ryżu do wody to 1:1. Wlewamy tyle samo wody, ile wyszło szklanek ryżu. Wody nie solimy!

Ryż zalewamy zimną wodą i odstawiamy na około 20 minut do namoczenia, a następnie garnek przykrywamy szczelnie pokrywką i stawiamy na gaz. Zawartość garnka doprowadzamy do wrzenia, a następnie zmniejszamy grzanie i gotujemy przez 10 minut.

Po tym czasie wyłączamy grzanie, zestawiamy z palnika i zostawiamy pod przykryciem na 15 minut, aby ryż zaparował i “doszedł”.

Pamiętajcie, aby ryżu nie mieszać i nie solić.

W tym czasie przygotowujemy zaprawę do ryżu.

Składniki zaprawy umieszczamy w rondelku i podgrzewamy do czasu aż cukier się rozpuści, a składniki dobrze ze sobą połączą.

Gorący ryż przekładamy do misy, dodajemy zaprawę do ryżu i delikatnie, lecz dokładnie i energicznie mieszamy za pomocą drewnianej łopatki.

Ryż ostudzamy do temperatury pokojowej, a następnie naczynie z ryżem przykrywamy wilgotną ściereczką i odstawiamy na ok. 15 minut.

Po tym czasie ryż mieszamy i ponownie dajemy ryżowi odpocząć.

Ryż powinien być przykryty wilgotną ściereczką, aby ziarna nie utraciły wilgotności, co może spowodować, że nie będzie się idealnie kleił.

Przed przystąpieniem do robienia nigiri ryż musi być wystudzony do temperatury pokojowej, aczkolwiek lepiej się pracuje na lekko ciepłym ryżu.

Łososia kroimy w cienkie plasterki o wymiarach ok. 3×4 cm.

W zwilżonych dłoniach formujemy z ryżu małe łódeczki o płaskiej podstawie i wypukłym grzebiecie. Najlepiej uformować owalny kształt i lekko spłaszczyć po bokach.

Grzbiety z ryżu smarujemy cienką warstwą pasty wasabi (uwaga – jest pikantna!), a następnie układamy cienkie plasterki ryby (lub rozkrojone na płasko krewetki).

Gotowe nigiri sushi układamy na półmisku.

Podajemy z sosem sojowym i marynowanym imbirem oraz dodatkową porcją wasabi, jeśli lubimy potrawy bardziej pikantne.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): ok. 487 kcal (1 porcja)
białka (B): 17,6 g
tłuszcze (T): 5,0 g
węglowodany (W): 91,3 g  błonnik: 0,0 g
******

Kategorie
Dania na imprezy Karnawał Obiad

Chili con carne z dynią piżmową i kiełbaskami wegańskimi


Chili con carne to klasyk kuchni teksańsko-meksykańskiej, czyli tex-mex.

Na blogu znajdziecie przepis na klasyczne chili con carne oraz chili con carne z czekoladą i cynamonem. Obie wersje przepyszne, więc jeśli jeszcze nie próbowaliście, to czas to nadrobić!

Dzisiaj przyszła kolej na wersję wegetariańską/wegańską.

Pyszne i rozgrzewające chili con carne z dynią piżmową i kiełbaskami wegańskimi to jesienna wersja, która powinna pojawić się na Waszych stołach podczas jesiennych słot.

Myślę, że ta propozycja przypadnie do gustu i smaku także osobom mięsożernym.

Jesienną wersję chili con carne możemy podać z ryżem, kaszami, pieczywem lub w tortilli czy z wytrawnymi plackami.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na chili con carne z dynią piżmową i kiełbaskami wegańskimi (4 porcje):

  • 1 puszka (400 g) białej fasoli z zalewą
  • 1 puszka (240 g) czerwonej fasoli (bez zalewy)
  • 2 małe puszki (330 g) kukurydzy
  • 200 g dyni piżmowej (obranej)
  • 1/2 dużej czerwonej papryki (160 g)
  • 1 czerwona cebula (100 g)
  • 4 kiełbaski roślinne (180 g – 1 opakowanie)
  • 1 szkl. (230 g) passaty pomidorowej
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 1 łyżeczka słodkiej papryki
  • 1 łyżeczka wędzonej papryki
  • 1/4 łyżeczki chili
  • 1 łyżeczka kminu rzymskiego (kuminu)
  • 1 łyżeczka suszonego oregano
  • 1 łyżeczka soli himalajskiej
  • szczypta pieprzu czarnego świeżo mielonego


Jak przygotować chili con carne z dynią piżmową i kiełbaskami wegańskimi:

Kiełbaski wegańskie kroimy w grube plastry – ok. 0,5 cm.

W garnku lub dużym rondlu rozgrzewamy oliwę i obsmażamy kiełbaski, a następnie wyjmujemy na talerz i odstawiamy na bok.

Cebulę kroimy w kostkę i szklimy na oliwie po smażeniu kiełbasek.

Do zeszklonej cebuli dodajemy chili, kmin rzymski, papryki sproszkowane i oregano, smażymy przez około 1 minutę, cały czas mieszając.

Wlewamy passatę i dusimy pod przykryciem przez około 20 minut, a następnie dodajemy pokrojoną w kostkę czerwoną paprykę i dynię.

Całość dusimy pod przykryciem przez około 10 minut.

Po tym czasie dodajemy białą fasolę z zalewą, odsączoną czerwoną fasolę i kukurydzę, dorzucamy obsmażone kiełbaski i dusimy przez około 3-5 minut.

Finalnie sprawdzamy smak i doprawiamy do smaku solą i pieprzem.

Podajemy.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 477 kcal (1 porcja)
białka (B): 28,6 g
tłuszcze (T): 15,0 g
węglowodany (W): 47,9 g    błonnik: 12,24 g
******

Kategorie
Ciasta i desery Dania na imprezy

Krucha tarta z kremem mascarpone, figami i syropem klonowym


Krucha tarta z kremem mascarpone, figami i syropem klonowym to propozycja jesiennego ciasta.

Ciasto, pomimo nieco wyrafinowanego wyglądu, bo moim zdaniem tak się prezentuje, jest bardzo proste w przygotowaniu i nie zajmuje przy tym zbyt dużo czasu.

Wystarczy przygotować kruchy spód tarty i tu najwięcej czasu potrzebujemy, gdyż tartę należy wypiec.

Dalej już przygotowanie idzie z górki, bowiem krem ukręcimy w około 3-4 minuty.

Na wierzch kremu kilka pokrojonych w ósemki fig oraz nieco, złocistego i podkreślającego smak tychże pięknych fioletowych owoców, syropu klonowego.

Aby tarta jeszcze bardziej pięknie wyglądała i aby nadać jej jeszcze bardziej jesiennego klimatu z resztek ciasta upiekłam kilka listków, które wykroiłam zwykłym nożem bez żadnego szablonu, a w zasadzie czubkiem ostrza.


Składniki na kruchą tartę z kremem mascarpone, figami i syropem klonowym:

kruche ciasto:

  • 230 g mąki pszennej tortowej typ 450
  • szczypta soli
  • 130 g zimnego masła
  • 40 g cukru pudru
  • 1 zimne jajko

krem mascarpone:

  • 250 g zimnego serka mascarpone
  • 200 g zimnej śmietany kremówki 30 %
  • 4 łyżki syropu klonowego
  • 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego

dodatkowo:

  • 8-9 dojrzałych fig
  • syrop klonowy do podania


Jak przygotować kruchą tartę z kremem mascarpone, figami i syropem klonowym:

Zaczynamy od przygotowania kruchego spodu.

Na stolnicę przesiewamy mąkę, dodajemy sól, cukier puder i mieszamy, następnie dodajemy jajko i zimne masło, siekamy nożem, a gdy uzyskamy ciasto przypominające kruszonkę szybko zagniatamy kruchy spód w kulę.

Ciasto zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na około 60 minut.

Po tym czasie ciasto wyjmujemy z lodówki i rozwałkowujemy na lekko podsypanej mąką stolnicy na kształt koła.

Ciasto wałkujemy na około 3-4 mm grubości.

Formę do tarty (Ø 25 cm) smarujemy delikatnie masłem i oprószamy mąką pszenną.

Na tak przygotowaną formę przenosimy ciasto i dociskamy do formy, a nadmiar ciasta odkrawamy i wycinamy z niego za pomocą noża ciastka w kształcie liści.

Tartę oraz ciastka wstawiamy do lodówki do schłodzenia na około 30 minut.

Piekarnik nagrzewamy do temperatury 220°C.

Schłodzony spód wyjmujemy z lodówki, nakłuwamy widelcem, a następnie wykładamy papierem do pieczenia, który najlepiej ugnieść w kulkę, wtedy łatwiej daje się układać. Na papier wsypujemy groch lub specjalne obciążenie do pieczenia.

Wstawiamy formę z ciastem do piekarnika, od razu zmniejszamy temperaturę do 200°C i pieczemy przez 15 minut.

Po tym czasie wyjmujemy formę z piekarnika, zdejmujemy papier z obciążeniem i ponownie wstawiamy ciasto do pieczenia, obniżamy temperaturę do 180°C i pieczemy przez około 10-12 minut, aż ciasto ładnie się zarumieni i wypiecze.

Wstawiamy również ciastka do pieczenia na około 8 minut aż się lekko zarumienią.

Upieczony spód i ciastka odstawiamy na kratkę do całkowitego wystudzenia.

Przygotowujemy krem mascarpone.

Do miski przekładamy zimny serek mascarpone i bardzo dobrze schłodzoną śmietanę kremówkę.

Całość ubijamy aż uzyskamy puszysty, gładki krem – ok. 3 minut, nie za długo, gdyż krem może się zwarzyć.

Do masy dodajemy ekstrakt waniliowy oraz syrop klonowy i ponownie ubijamy przez chwilę, ale tylko do połączenia składników, aby krem się nie zwarzył.

Gotowy krem wykładamy na całkowicie wystudzony kruchy spód i lekko rozprowadzamy.

Figi myjemy, osuszamy, odcinamy ogonki i kroimy w ósemki, a następnie układamy na kremie mascarpone.

Tartę wstawiamy do lodówki do schłodzenia.

Przed podaniem polewamy tartę dodatkowo syropem klonowym i dekorujemy listkami z ciasta.

Przechowujemy w lodówce.

Smacznego!

Kategorie
Dania na imprezy Lunch na wynos Piknik

Pita z falafelem


Pita z falafelem to propozycja domowego fast foodu.

Jeśli przygotowywaliście falafele z przepisu na falafel idealny to szukacie pewnie pomysłów na ich podanie.

Pomysłów na podanie tych małych kulek z ciecierzycy jest wiele, w zasadzie ogranicza nas tylko wyobraźnia.

Ja uwielbiam prostotę i stąd pomysł na podanie ich w chlebku pita z dodatkiem hummusu i świeżych warzyw.

Nie jest to fit danie, ale fast food ma to do siebie, że jest niestety kaloryczny, choć moja dzisiejsza propozycja jest w zdrowszej wersji i mam nadzieję, że się nie zrazicie i wypróbujcie.

W końcu każdemu należy się mały cheat meal. Oczywiście od czasu do czasu, a nie codziennie. Nie liczymy wtedy kalorii, bo jeść należy bez wyrzutów sumienia i mieć zdrowe relacje z jedzeniem, a to ważne, aby nie nabawić się zaburzeń żywieniowych.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na pitę z falafelem (1 porcja):

  • 1 chlebek pita
  • 4 falafele – z przepisu na falafel idealny
  • 2 łyżki hummusu
  • 2 łyżeczki pasty sezamowej tahini
  • garść miksu ulubionych sałat
  • 2 plastry czerwonej cebuli
  • 8 plastrów ogórka
  • 2 gałązki natki pietruszki


Jak przygotować pitę z falafelem:

Chlebek pita przekrawamy na pół, a następnie podgrzewamy, np. w opiekaczu lub tosterze.

Podgrzaną pitę rozchylamy i smarujemy w środku z obu stron hummusem, obkładamy mieszanką sałat i wkładamy po 2 kulki falafela.

Do środka pity dokładamy plastry ogórka i cebuli, dodajemy natkę pietruszki i polewamy pastą tahini.

Podajemy zaraz po przygotowaniu.

Smacznego!

Kategorie
Dania na imprezy Obiad

Kotlety z cukinii z żółtym serem


Kotlety z cukinii to bardzo szybka i tania propozycja kotletów roślinnych a’la mielonych.

Sezon na cukinię jest bardzo długi, na działkach jeszcze rośnie, w sklepach również można ze spokojem dostać, także korzystamy, bo warto!

Cukinia to skarbnica właściwości zdrowotnych i jest zaliczana do warzyw ekologicznych, gdyż nie kumuluje metali ciężkich ani azotanów.

Cukinia bogata jest w żelazo, potas i magnez, a poza tym zawiera takie witaminy jak: C, K, PP, B1 oraz beta karoten.

Cukinia wykazuje wiele właściwości zdrowotnych, m.in. wpływa pozytywnie na trawienie, odkwasza organizm, wzmacnia układ odpornościowy, redukuje stres oraz zmniejsza ryzyko zachowania na raka.

W tym roku jestem chojnie obdarowana przez mamę i teściową cukinią, bo rośnie jak szalona. Przez noc pojawiają się jak grzyby po deszczu.

Stąd też kombinuję i testuję pomysły na wykorzystanie cukinii, zarówno na wytrawnie jak i na słodko.

Dzisiaj padło na kotlety z cukinii, do których zainspirował mnie przepis na pasztet z cukinii, który wychodzi przepyszny!!!

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na kotlety z cukinii z żółtym serem (10 sztuk):

  • 600-700 g cukinii
  • 2 marchewki (ok. 160-170 g)
  • 1 cebula (100 g)
  • 2 jajka “L”
  • 100 g sera żółtego, np. goudy
  • 50 g kaszy manny (3 łyżki z lekką górką)
  • 2 łyżki mąki kukurydzianej lub bułki tartej – opcjonalnie
  • 1 łyżeczka oregano
  • po 1 łyżce posiekanego koperku lub natki pietruszki (opcjonalnie)
  • 2 ząbki czosnku
  • sól himalajska
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • bułka tarta do panierowania (ok. 5 łyżek)
  • 3 łyżki oleju rzepakowego lub oliwy do smażenia


Jak przygotować kotlety z cukinii z żółtym serem:

Cukinię myjemy i ścieramy na dużych oczkach tarki wraz ze skórką.

Marchewki obieramy, myjemy i ścieramy na dużych oczkach, dodajemy do startej cukini.

Delikatnie oprószamy solą, mieszamy i odstawiamy na około 10 minut, aby warzywa puściły sok.

Po tym czasie odciskamy z soku i przekładamy do miski.

Cebulę kroimy w kosteczkę i szklimy na oliwie.

Do odciśniętej cukinii z marchewką wbijamy całe jajka, dajemy zeszkloną cebulę wraz z oliwą, posiekane zioła, przeciśnięty przez praskę czosnek, oregano, sól i pieprz do smaku, kaszę manną, a w razie potrzeby mąkę kukurydzianą, gdy masa była za rzadka.

Całość dokładnie mieszamy.

Ser żółty ścieramy na dużych oczkach tarki i dodajemy na sam koniec do masy, ponownie mieszamy.

Z masy formujemy kotlety, panierujemy w bułce tartej i otrzepujemy z nadmiaru.

Olej rozgrzewamy na patelni.

Kotlety układamy na średnio rozgrzanej patelni i smażymy z obu stron na rumiano.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 114 kcal (1 kotlet)
białka (B): 4,7 g
tłuszcze (T): 5,8 g
węglowodany (W): 13,5 g         
błonnik (f): 2,0 g
******

Kategorie
Dania na imprezy Fit Obiad Piknik

Pieczone pyry z gzikiem


Pieczone ziemniaki 🥔 to wspomnienie z mojego dzieciństwa.

Moi dziadkowie, wieki temu, przez jakiś czas mieli za miastem kawałek pola z ziemniakami i uprawiali je.

Pamiętam, jak jeździliśmy na to pole i zbieraliśmy stonkę ziemniaczaną, kopaliśmy ziemniaki, a później babcia rozpalała ognisko i kilka ziemniaków lądowało w nim. Upieczone ziemniaki były przepyszne, w środku delikatne, puszyste, a z zewnątrz chrupiąca czarna skórka z popiołem.

To było najlepsze jedzenie na świecie!

Dzisiaj przygotowałam pieczone ziemniaki w piekarniku, ale z dodatkiem gziku, czyli twarożku z dodatkiem warzyw.

Tradycyjnie pyry z gzikiem przygotowuje się z ugotowanych ziemniaków w mundurach.

Ja, mając w głowie wspomnienia z dzieciństwa, przygotowałam je z młodych pieczonych ziemniaków i moim zdaniem to smaczniejsza wersja tego wielkopolskiego specjału.

Oczywiście do tego przepisu można użyć zarówno młodych jak i starych ziemniaków, to nie ma znaczenia, gdyż obie wersje są nieziemsko przepyszne!

Miąższ puszysty, delikatny, a z zewnątrz chrupiąca skórka.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na pieczone pyry z gzikiem:

  • 6 dużych ziemniaków młodych lub starych
  • 250 g twarogu chudego
  • 4-5 łyżek jogurtu naturalnego
  • 1 duży ząbek czosnku
  • 4-5 rzodkiewek
  • 2 ogórki gruntowe lub 1/2 długiego
  • 1 łyżka posiekanego koperku
  • 2 łyżki posiekanego szczypiorku
  • sól himalajska
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • szczypta suszonego oregano
  • 1 łyżka oliwy z oliwek


Jak przygotować pieczone pyry z gzikiem:

Ziemniaki porządnie myjemy, szorujemy szczoteczką, aby pozbyć się dokładnie brudu ze skórki, a następnie osuszamy.

Ziemniaki skrapiamy oliwą i oprószamy solą. Układamy na blaszce.

Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 200°C i pieczemy przez około 1 godzinę, aż będą miękkie, a skórka ładnie zarumieniona i chrupiąca.

W tym czasie przygotowujemy gzik.

Twaróg rozdrabniamy widelcem, a następnie dodajemy jogurt i mieszamy.

Rzodkiewki i ogórki bardzo drobno kroimy, dodajemy do twarogu i ponownie mieszamy.

Dodajemy także posiekany koperek oraz 1 łyżkę posiekanego szczypiorku.

Doprawiamy solą i pieprzem do smaku, a także suszonym oregano.

Upieczone ziemniaki nacinamy wzdłuż i naciskamy dłonią, aby się lekko rozchyliły.

W nacięcia nakładamy farsz i posypujemy resztą posiekanego szczypiorku i skrapiamy kapką oliwy.

Smacznego!

******
kalorie (kcal):ok. 397 kcal (1 ziemniak)
białka (B): 14,0 g
tłuszcze (T): 2,9 g
węglowodany (W): 56,3 g         
błonnik (f): 4,87 g
******