Kategorie
Dania na imprezy Obiad

Kurczak po tajsku pieczony w mleku kokosowym


Pyszny kurczak pieczony na sposób tajski w mleku kokosowym to prawdziwa uczta dla podniebienia.

Ta aromatyczna potrawa nie tylko zachwyci Wasze kubki smakowe, ale także pozwoli Wam podróżować kulinarne do dalekich zakątków Tajlandii.

Kurczak po tajsku pieczony w mleku kokosowym to nie tylko danie łatwe i szybkie w przygotowaniu, ale także prawdziwa eksplozja smaków.

Mieszanka orientalnych przypraw, tajska pasta curry i kremowe mleko kokosowe doskonale się łączą, nadając potrawie głęboki i wyrazisty smak.

Kurczak po upieczeniu smakuje rewelacyjnie, jest aromatyczny, pełen smaku, wyrazisty i kremowy.

Moc wiórków kokosowych

Dodatkowym elementem, który nadaje naszemu tajskiemu kurczakowi jeszcze więcej smaku i tekstury, są prażone wiórki kokosowe.

Ich chrupiąca konsystencja i delikatny smak doskonale komponują się z aromatyczną mieszanką przypraw i kremowym mlekiem kokosowym.

Prażone wiórki kokosowe to nie tylko smaczny dodatek do potrawy, ale także wspaniała ozdoba do każdego dania.

Ich wygląd dodaje także atrakcyjności estetycznej, co sprawia, że nasze danie wydaje się jeszcze bardziej apetyczne i kuszące dla zmysłów.

Podczas podawania potrawy, posypcie delikatnie prażonymi wiórkami kokosowymi lub płatkami kokosowymi wierzch kurczaka, aby dodać nie tylko smaku, ale także elegancji w prezentacji. To drobny dodatek, który sprawi, że Wasze danie będzie wyglądać jak dzieło sztuki kulinarnej.

Prażone wiórki kokosowe to również świetna alternatywa dla osób poszukujących bezglutenowych czy niskowęglowodanowych opcji dodatków do potrawy.

Ich naturalny smak i chrupiąca tekstura sprawią, że z pewnością staną się one ulubionym dodatkiem nie tylko do tego dania, ale także wielu innych potraw kuchni tajskiej oraz nie tylko.

Zwykły pieczony kurczak stał się już nudny?

Kurczak po tajsku pieczony w mleku kokosowym to idealne rozwiązanie dla tych, którzy chcą wzbogacić swoje menu o coś wyjątkowego i niezwykle smakowitego.

Aby jeszcze bardziej wzbogacić doświadczenie kulinarne, zanurzcie się w tajemniczy świat tajskiej kuchni.

Pamiętajcie, że kulinarne eksperymenty i odkrywanie nowych smaków to nie tylko sposób na urozmaicenie codziennej rutyny, ale także pasjonująca podróż przez świat kulinariów.

Odkryjcie unikalne składniki, takie jak galangal czy limonka kaffir, oraz techniki gotowania, które uczynią Wasze potrawy jeszcze smaczniejszymi.

Warto także spróbować przygotować własną pastę curry, korzystając z tradycyjnych tajskich receptur.

Dodając do potrawy świeże owoce, takie jak ananas czy mango, lub chrupiące orzeszki ziemne, podkreślicie jej tajski charakter i wzbogacicie jej smak.

Nie zapomnijcie również o prezentacji stołu w stylu tajskim – użyjcie egzotycznych naczyń, kwiatów i liści bananowca, aby stworzyć niezapomniane wrażenie.

Podanie kurczaka z brązowym ryżem to świetny wybór, ale równie dobrze sprawdzi się z delikatnym makaronem ryżowym lub aksamitnymi noodlami.

Niezależnie od tego, jaką wersję wybierzecie, ta potrawa z pewnością zachwyci Waszych gości i stanie się ulubionym daniem w Waszym domu.

Pyszny kurczak pieczony na sposób tajski w mleku kokosowym z dodatkiem prażonych wiórków kokosowych to nie tylko danie, które zachwyci Wasze kubki smakowe, ale także fantastyczna podróż do egzotycznych smaków i aromatów Tajlandii.

Mam nadzieję, że ten przepis przyniesie Wam wiele radości podczas przygotowywania i delektowania się nim w gronie rodziny i przyjaciół.

Zachęcam Was do eksploracji tajskiej kuchni i wypróbowania kolejnych przepisów, które sprawią, że Wasza kuchnia będzie pełna smaku, przygody i niezapomnianych doświadczeń.

Myślę, że ten przepis na tajskiego kurczaka z mlekiem kokosowym i prażonymi wiórkami kokosowymi sprawi, że przeniesiecie się myślami na smakowity bankiet kuchni azjatyckiej.

Kulinarna podróż przez tajskie smaki może być ekscytująca i inspirująca, więc nie wahajcie się eksperymentować i odkrywać kolejnych tajemnic tego fascynującego kraju kulinarnego.

ขอให้เจริญอาหาร! (Kho hai charoen ahan!) – Smacznego! 😊


W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.



Składniki na kurczaka po tajsku pieczonego w mleku kokosowym:

  • 10 kawałków kurczaka, np. podudzi
  • 1 puszka mleka kokosowego
  • 1,5 cm kawałek startego kłącza imbiru
  • skórka otarta z 1 cytryny
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 łyżeczka czerwonej pasty curry
  • 1/2 łyżeczki kminu rzymskiego
  • 1/2 łyżeczki kurkumy
  • 3 łyżki sosu sojowego
  • 3 łyżki sosu rybnego
  • 2 łyżki wiórków kokosowych


Jak przygotować kurczaka po tajsku pieczonego w mleku kokosowym:

Kawałki kurczaka oczyszczamy, myjemy i osuszamy.

Do miski przekładamy starty imbir, otartą skórkę z cytryny (tylko żółta część, biała jest gorzka), przeciśnięty przez praskę czosnek, pastę curry, kmin, kurkumę oraz sos sojowy i rybny. Całość dokładnie mieszamy.

Kurczaka przekładamy do marynaty i dokładnie nią pokrywamy.

Miskę przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy do zamarynowania na przynajmniej 3 godziny do lodówki, a najlepiej na całą noc.

Zamarynowanego kurczaka przekładamy do formy żaroodpornej i wlewamy mleko kokosowe. 

Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 180°C.

Pieczemy około 40-50 minut aż kurczak się zarumieni, a mleko częściowo odparuje.

Wiórki kokosowe prażymy na suchej patelni aż lekko się zezłocą.

Przed podaniem kurczaka posypujemy wiórkami kokosowymi.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 169 kcal (100 g)
białka (B): 12,4 g
tłuszcze (T): 12,7 g
węglowodany (W): 1,8 g          błonnik (f): 0,09 g
******

Informacje dotyczące wartości odżywczych zostały obliczone na podstawie użytych składników. Wartość odżywcza zależy od użytych składników przez Ciebie, więc należy traktować je jedynie jako przybliżone.

Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Fit Lunch na wynos Walentynki

Sałatka zimowa z pomarańczą, jabłkiem i orzeszkami pinii


Ciesz się zimą kolorową sałatką z pomarańczą, jabłkiem i orzeszkami pinii!

Zapraszam do mojego kulinarnego świata, gdzie zimowa sałatka staje się prawdziwą ucztą dla zmysłów!

W mojej najnowszej propozycji łączę soczystą pomarańczę, chrupiące jabłko, rubinowy granat i aromatyczne orzeszki piniowe, tworząc harmonijną symfonię smaków i tekstur w jednej pysznej i zdrowej sałatce.

Zwieńczeniem sałatki jest przepyszny dressing orzechowy, który idealnie wpasowuje się w zimowe klimaty.

Odkryj magię połączenia sałatek z owocami!

Czy lubicie połączenia sałat z owocami?

Czy zastanawialiście się kiedyś, dlaczego połączenie sałatek z owocami jest tak niezwykle kuszące?

To dlatego, że dodają one nie tylko słodyczy i soczystości, ale również intensyfikują doznania smakowe, nadając każdemu kęsowi wyjątkowego charakteru.

Tajemnica charakteru sałatki – orzeszki piniowe

By uniknąć nudnych smaków i wprowadzić do swojej sałatki wyrazistości i chrupkości, postawiłam na orzeszki piniowe. Ich delikatna nuta orzechowa idealnie komponuje się z intensywnością pomarańczy i świeżością jabłka, nadając potrawie niepowtarzalnego charakteru.

Ogólnie często korzystam z dobrodziejstw przeróżnych orzechów i pestek podczas przygotowywania sałatek, które są źródłem zdrowych tłuszczów, a których nie powinno zabraknąć w naszej codziennej diecie.

Wartości odżywcze pinii, czyli orzeszków sosnowych

Orzeszki piniowe mają wiele korzyści zdrowotnych.

Są bogatym źródłem białka roślinnego, co sprawia, że są doskonałym wyborem dla wegetarian i wegan. Ponadto są one pełne zdrowych tłuszczów jednonienasyconych i wielonienasyconych, które są korzystne dla serca. Zawierają również wiele składników odżywczych, takich jak witamina E, magnez, miedź i żelazo, które pomagają w utrzymaniu zdrowia skóry, układu odpornościowego i produkcji czerwonych krwinek.

Stwórz własną wersję sałatki

Oprócz pomarańczy, jabłka i orzeszków pinii, możecie rozważyć dodanie kilku dodatkowych składników, aby jeszcze bardziej wzbogacić smak i teksturę sałatki. Oto kilka moich sugestii:

  • ser feta: dodanie kilku kawałków sera feta nada sałatce wyrazistości i delikatnej słoności, równoważąc smaki owoców i orzeszków.
  • świeża rukola: oprócz innych listków zielonej sałaty, dodanie świeżej rukoli nadaje sałatce pikantności i dodatkowej świeżości.
  • gruszka: delikatny smak i soczysta konsystencja gruszki świetnie komponują się z pozostałymi składnikami sałatki, dodając jej lekkiego słodkiego akcentu.
  • awokado: kremowa tekstura awokado oraz jego łagodny smak doskonale kontrastują z intensywnością pomarańczy i orzeszków pinii, tworząc harmonijną mieszankę smaków.
  • czerwona cebula: pokrojona w cienkie piórka czerwona cebula doda sałatce ostrzejszego smaku i wyrazistego aromatu, nadając jej dodatkowej głębi.

Dodając te składniki, możecie stworzyć jeszcze bardziej złożoną i zrównoważoną sałatkę, która zachwyci nie tylko Wasze kubki smakowe, ale także oczy swoim kolorowym i apetycznym wyglądem!

Przekonajcie się, jak prosto można stworzyć wyjątkową sałatkę, która nie tylko rozgrzeje Wasz zimowy dzień, ale także zachwyci Waszych gości.

Enjoy! 😊


W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.



Składniki na sałatkę zimową z pomarańczą, jabłkiem i orzeszkami pinii:

  • ok. 125 g lub więcej mieszanki sałat lub młodych listków – u mnie listki szpinaku, botwinki bulls blood i red chard oraz rukoli
  • 2 małe pomarańcze
  • 1 jabłko
  • 1 mały owoc granatu
  • 2 łyżki orzeszków pinii
  • 3-4 łyżki dressingu orzechowego – przepis


Jak przygotować sałatkę zimową z pomarańczą, jabłkiem i orzeszkami pinii:

Sałatę myjemy, osuszamy i przekładamy na półmisek.

Orzeszki pinii prażymy na suchej patelni do czasu, aż zaczną delikatnie brązowieć. Odstawiamy do wystudzenia.

Pomarańcze obieramy ze skóry, usuwamy białe błonki, a następnie kroimy na plastry.

Jabłko myjemy, przekrawamy na pół i kroimy wraz ze skórką w cienkie plasterki.

Granat nacinamy, usuwamy skórę i wyjmujemy rubinowe pesteczki.

Przygotowane składniki układamy na mieszance sałat.

Sałatkę polewamy dressingiem orzechowym i posypujemy uprażonymi orzeszkami pinii.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 84 kcal (100 g)
białka (B): 1,3 g
tłuszcze (T): 4,3 g
węglowodany (W): 10,8 g          błonnik (f): 2,12 g
******

Informacje dotyczące wartości odżywczych zostały obliczone na podstawie użytych składników. Wartość odżywcza zależy od użytych składników przez Ciebie, więc należy traktować je jedynie jako przybliżone.

Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Karnawał Sylwester

Śledzie po kaszubsku


Hej kulinarni przyjaciele!

Dziś chciałabym podzielić się z Wami niezwykłą recepturą na śledzie po kaszubsku, które są nie tylko smaczne, ale także pełne tradycji i historii.

Śledzie po kaszubsku to prawdziwa uczta dla podniebienia, łącząca w sobie intensywny smak słodko-kwaśnego sosu pomidorowego z delikatną nutą kwaśności od kiszonych ogórków i słodyczy suszonych śliwek. Dodatek zeszklonej cebuli i majeranku nadaje temu daniu wyjątkowego aromatu i głębi smaku.

Tradycja Śledzika na Kaszubach

Warto wspomnieć o tradycji Śledzika, która ma głębokie korzenie na Kaszubach i w całej Polsce.

Ostatnie imprezy przed Wielkim Postem na Kaszubach nazywano Śledzikiem. Prawdopodobnie dlatego, że śledź był jedną z prostszych, kaszubskich potraw i tym samym pasował do nadchodzących dni postu.

Był to czas radości, zabawy i wspólnego biesiadowania przy pysznych potrawach, w tym oczywiście śledziach.

Zabawne jest to, że osoba, która nie brała udziału w zabawie, za karę była bita śledziem po twarzy.

Historia z pasją

Moja miłość do śledzi sięga dzieciństwa, kiedy to razem z rodziną przygotowywaliśmy je na Śledzika, święta Bożego Narodzenia czy imieniny.

To nie tylko danie, ale także symbol rodzinnych tradycji i wspólnego spędzania czasu przy stole.

Śledzie po kaszubsku to wyjątkowe śledzie, które są idealne nie tylko na Śledzika, ale również doskonale sprawdzą się jako przystawka na imprezy karnawałowe, uroczyste obiady w czasie świąt czy nawet na kameralne spotkanie z przyjaciółmi przy winie.

Ich intensywny czerwony kolor i zmysłowy aromat natychmiast wprawiają wszystkich w radosny nastrój, a ich smak będzie gwarantowanym hitem każdego przyjęcia!

Wariacje na temat

Choć tradycyjny przepis na śledzie po kaszubsku jest wyjątkowo pyszny, warto eksperymentować z dodatkami. Zamiast śliwek można użyć słodkich rodzynek lub nieco kwaśniejszej suszonej żurawiny.

Niech więc śledzie po kaszubsku staną się nieodłączną częścią Waszego kulinarngo repertuaru, gwarantując radość i zachwyty wszystkim, którzy mają przyjemność ich spróbować!

Niezawodny przepis na pyszne śledzie

Aby śledzie zawsze smakowały pysznie, nie były za słone i miały charakter to konieczne jest ich wymoczenie.

Polecam używanie mojego niezawodnego przepisu na zalewę octową, by jeszcze bardziej podkreślić ich wyjątkowy smak i jędrność.

Dzięki tej sprawdzonej recepturze śledź zachowuje swoją niepowtarzalną konsystencję i smak, sprawiając że każdy kęs jest po prostu obłędnie pyszny!

Sezonowe podsumowanie

W obliczu nadchodzącego Śledzika, nie ma lepszego czasu na przygotowanie śledzi po kaszubsku.

Ich intensywny słodko-kwaśny smak i czerwony kolor doskonale wpisują się w atmosferę świątecznych i karnawałowych biesiad.

Musicie ich wypróbować!

Zapraszam do dzielenia się

Czy macie swoje ulubione sposoby na przygotowanie śledzi po kaszubsku? Chętnie poznam Wasze pomysły i doświadczenia, więc zachęcam Was do dzielenia się nimi w komentarzach poniżej!


W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.



Składniki na śledzie po kaszubsku:

  • 500 g śledzi solonych a’la matjas
  • 2 cebule
  • 300 g passaty pomidorowej
  • 3 łyżki ketchupu pikantnego lub łagodnego+szczypta chili
  • 80 g śliwek suszonych
  • 3 ogórki kiszone
  • 1 łyżka majeranku
  • 2 małe listki laurowe
  • 3 ziarenka ziela angielskiego
  • 4-5 ziarenek pieprzu czarnego
  • szczypta soli
  • szczypta pieprzu czarnego świeżo mielonego
  • 6 łyżek oleju

dodatkowo:


Jak przygotować śledzie po kaszubsku:

Przygotowujemy zalewę do śledzi wg tego przepisu, a następnie śledzie moczymy w zalewie przez noc lub nawet 24 godziny.

Wymoczone śledzie odcedzamy z zalewy, osuszamy i kroimy na ok. 2 cm kawałki.

Cebule kroimy w piórka, oprószamy solą i szklimy na 2 łyżkach oleju przez około 8-10 minut.

Do zeszklonej cebuli dodajemy zielę angielskie, listek laurowy, pieprz ziarnisty oraz majeranek i przesmażamy ok. 1 minuty.

Następnie dodajemy pokrojone suszone śliwki i smażymy przez 2 minuty.

Ogórki kiszone kroimy w kostkę i dodajemy do cebuli ze śliwkami, smażymy przez 2 minuty.

Dodajemy passatę pomidorową, ketchup oraz pozostałe 4 łyżki oleju.

Całość podgrzewamy przez około 5 minut, aż się zagotuje.

Finalnie doprawiamy świeżo mielonym pieprzem do smaku.

Sos odstawiamy do przestudzenia.

Przestudzonym sosem przekładamy śledzie w słoiku lub misce i odstawiamy w chłodne miejsce, np. do lodówki na minimum 24 godziny, a najlepiej na 2-3 dni, aby się przemacerowały.

Śledzie przechowujemy w lodówce do około 7 dni.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 176 kcal (100 g)
białka (B): 3,3 g
tłuszcze (T): 14,6 g
węglowodany (W): 8,3 g          błonnik (f):  1,03 g
******

Informacje dotyczące wartości odżywczych zostały obliczone na podstawie użytych składników. Wartość odżywcza zależy od użytych składników przez Ciebie, więc należy traktować je jedynie jako przybliżone.

Kategorie
Ciasta i desery Dania na imprezy Karnawał Tłusty Czwartek

Faworki tradycyjne


Faworki tradycyjne – przepis idealny

Faworki tradycyjne, a może chrust?

Zapraszam na kulinarne czarowanie, Tłusty Czwartek już tuż, tuż!

Dzisiaj szybkie i perfekcyjne faworki, zwane także chrustami.

W moim rodzinnym domu zawsze nazywaliśmy je chrustami, a teraz chciałabym podzielić się z Wami moim sprawdzonym i niezawodnym przepisem na te wyjątkowe łakocie.

Odkąd pamiętam, robię je zawsze doskonałe: cieniutkie, pełne pęcherzyków powietrza i niezwykle chrupiące.

Tych perfekcyjnych chrustów nauczyła mnie robić moja babcia, robię je od dziecka.

Ten przepis to klucz do doskonałości, a dzięki trzem prostym zasadom, Wasze faworki będą niezapomnianym smakołykiem.

Przepis na doskonałe faworki w trzech krokach:

  1. Przesiewanie z rozmachem: mąkę i cukier puder przesiewamy przez sito, nadając naszym składnikom lekkości i pozbywając się ewentualnych grudek. To pierwszy krok do napowietrzenia ciasta.
  2. Uważne wyrabianie: dobrze wyrabiamy ciasto, a następnie kilka minut intensywnie wybijamy wałkiem. Ten proces gwarantuje nie tylko chrupkość, ale także obfitość pęcherzyków powietrza, które sprawią, że faworki będą niezwykle lekkie.
  3. Cieniutko, jak nigdy wcześniej: trzecia zasada to bardzo cienkie wałkowanie ciasta, starając się osiągnąć maksymalną delikatność. Im cieńsze ciasto, tym bardziej chrupiące faworki – prostsze niż się wydaje!

Zapraszam do wspólnego wypiekania i delektowania się tym tradycyjnym smakiem dzieciństwa.

W końcu, co może być lepszego niż domowe faworki, które robi się od lat i zawsze wychodzą idealne?

Let’s fry!


W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.


Przepis na faworki tradycyjne


Składniki na faworki tradycyjne:

  • 300 g (2 szkl.) mąki pszennej tortowej
  • 4 żółtka
  • 2 łyżki cukru pudru
  • 1 szczypta soli
  • 4-5 łyżek gęstej, kwaśnej śmietany
  • 1 łyżka octu lub spirytusu
  • tłuszcz do smażenia
  • cukier puder i cukier waniliowy do posypania


Jak przygotować faworki tradycyjne:

Mąkę przesiewamy z cukrem pudrem i solą na stolnicę. To ważne, aby napowietrzyć składniki i pozbyć się ewentualnych grudek.

Następnie po środku kopczyka robimy dołek i dodajemy żółtka, śmietanę oraz ocet lub spirytus.

Składniki mieszamy, a następnie zagniatamy ciasto jak na pierogi – jednolite i dość gęste, ale nie za twarde. W razie potrzeby dodajemy łyżeczkę lub dwie śmietany, co zależy od wilgotności mąki.

Dokładnie wyrabiamy ciasto, a następnie składamy i wybijamy wałkiem by się napowietrzyło. Czynność powtarzamy kilka razy przez około 10 minut.

To ważne, bo w ten sposób faworki będą bardzo chrupiące i z pęcherzykami powietrza. Natrudzimy się, ale zobaczycie sami, że warto!

Ciasto przekładamy do woreczka foliowego i odstawiamy na co najmniej 30 minut (najlepiej na 1 godzinę) do wypoczęcia.

Ciasto po wypoczynku jest bardzo elastyczne i idealne do wałkowania.

Wałkujemy ciasto najcieniej jak się da, to ważne, wtedy po usmażeniu będą bardzo chrupiące i delikatne.

Radełkiem lub nożem kroimy pasy o szerokości 2-3 cm i długości około 10-12 cm, ukośne na końcach.

Każdy pasek ciasta nacinamy wzdłuż przez środek, przez otwór przekładamy jeden koniec i przeciągamy.

Faworki wkładamy na rozgrzany tłuszcz i krótko smażymy (po ok. 30-60 sekund) z obu stron na złoty kolor.

Po usmażeniu układamy na ręczniku papierowym do osączenia z tłuszczu.

Posypujemy cukrem pudrem lub cukrem pudrem wymieszanym z cukrem waniliowym.

Smacznego!

Kategorie
Dania na imprezy Obiad

Batata Harra – libańskie pikantne ziemniaki


Batata Harra to niezwykle aromatyczne, pikantne ziemniaki, które rozgrzeją Twoje podniebienie i przeniosą Cię prosto na ulice Bejrutu.

To przepyszna przystawka pochodząca z kuchni libańskiej.

Danie niezwykle proste i szybkie do przygotowania, a przy tym bardzo smaczne.

Trzy drogi do uzyskania doskonałych ziemniaków

W kuchni libańskiej tradycyjnie pikantne ziemniaki poddaje się podwójnemu smażeniu, najpierw w samej oliwie, a następnie w oliwie przesmażonej z aromatycznymi przyprawami i świeżym sokiem z cytryny.

To proces, który nadaje ziemniakom nie tylko chrupkość, ale także głęboki i intensywny smak.

Pomimo, że ziemniaki są smażone to nie są za tłuste i nie czuje się ich ciężkości, wręcz przeciwnie są bardzo smaczne, aromatyczne, a dodatki dodają im lekkości i świeżości.

Drugą popularną metodą jest wstępne podgotowanie ziemniaków przez około 10-15 minut, a następnie przesmażenie ich w aromatycznej oliwie.

To alternatywa, dla tych którzy chcą ograniczyć ilość użytego tłuszczu.

Trzecią metodą przygotowania Batata Harra jest upieczenie ziemniaków w wysokiej temperaturze, a następnie polanie ich oliwą z przyprawami.

To alternatywa, dla tych którzy szukają zdrowszej opcji. Ziemniaki pieczone w wysokiej temperaturze, a potem polane aromatyczną oliwą – smak i zdrowie w jednym.

Każda z powyższych metod jest pyszna, bardzo aromatyczna, pełna smaku, przepełniona lekkością i świeżością.

Magia składników

Zioła, przyprawy i sok z cytryny to kluczowe składniki, które zamieniają zwykłe ziemniaki w prawdziwą ucztę libańską.

Zamieniają, jak za sprawą czarodziejskiej różdżki, pospolite pyry w przepyszną, chrupiącą, pikantną i świeżą orientalną przystawkę.

Batata Harra to doskonała przekąska lub dodatek do libańskich dań, np. falafeli, koft, kebabów, hummusu czy baba ghanoush.

Zapraszam Was do odkrywania świata libańskich smaków i do wypróbowania trzech różnych metod przygotowania Batata Harra, które przedstawiam poniżej.

Gotowi na kulinarne podróże?

Let’s spice it up! 🌶️🥔


W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.



Składniki na Batata Harra – libańskie pikantne ziemniaki:

  • ok. 1 kg ziemniaków (waga po obraniu)
  • 3-4 ząbki czosnku
  • 2 łyżeczki ziaren kolendry lub 1 łyżeczka kolendry w proszku
  • 2 łyżeczki słodkiej mielonej papryki
  • 1 łyżeczka kminu rzymskiego
  • 1/2 – 3/4 łyżeczki przyprawy harissa lub 1/4 (lub więcej) łyżeczki suszonych płatków chili lub w proszku lub posiekanej świeżej papryczki
  • 1/2 łyżeczki kurkumy
  • 1/2 łyżeczki kminku całego
  • 1 cytryna
  • 4 łyżki oliwy lub oleju rzepakowego
  • garstka listków świeżej mięty
  • świeża kolendra lub natka pietruszki
  • sól
  • pieprz czarny świeżo mielony


Jak przygotować Batata Harra – libańskie pikantne ziemniaki:

I metoda – głębokie smażenie:

Obrane ziemniaki kroimy, może być to mniejsza kostka ok. 2×2 cm lub całkiem spore kawałki, a nawet ćwiartki.

Następnie ziemniaki dokładnie płuczemy, aby pozbyć się nadmiaru skrobi i dokładnie osuszamy, np. czystą ściereczką kuchenną.

W garnku lub patelni rozgrzewamy olej do temperatury ok. 170-180 °C, musi go być kilka centymetrów, tak aby można było zanurzyć ziemniaki.

Ziemniaki wrzucamy partiami na gorący olej i smażymy do zrozumienia, odsączamy na papierowych ręcznikach z nadmiaru tłuszczu.

W tym czasie przygotowujemy aromatyczną oliwę.

Jak przygotować aromatyczną oliwę:

Na patelni rozgrzewamy oliwę i wrzucamy ziarna kolendry, paprykę, harissę lub chili, kurkumę, kmin oraz kminek.

Całość przesmażamy na średnim ogniu przez około minutę, cały czas mieszając, aby przyprawy się nie spaliły. W ten sposób uwalniamy cały aromat i smak przypraw.

Następnie dodajemy posiekany lub przeciśnięty przez praskę czosnek i sok z cytryny i smażymy dosłownie 2-3 sekundy, uważając, aby czosnek się nie przypalił, gdyż stanie się gorzki.

Patelnię zestawiamy z palnika, dodajemy posiekaną miętę, garstkę posiekanej natki pietruszki lub świeżej kolendry, mieszamy.

Do tak przygotowanej aromatycznej oliwy wkładamy ziemniaki i dokładnie je obtaczamy, aby całe się pokryły tłuszczem.

Doprawiamy do smaku solą i ewentualnie pieprzem świeżo mielonym.

Przekładamy na półmisek lub duży talerz, posypujemy resztą zieleniny.

Podajemy gorące lub w temperaturze pokojowej.

II metoda – wstępne gotowanie

Obrane ziemniaki myjemy, przekładamy do garnka, zalewamy wodą i dodajemy sól.

Zagotowujemy, a na następnie zmniejszamy grzanie i gotujemy ziemniaki przez około 10-15 minut, powinny być ugotowane, ale jeszcze zwarte.

Odcedzamy i studzimy, a następnie kroimy w kostkę lub ćwiartki.

W tym czasie przygotowujemy aromatyczną oliwę, jak wyżej, w I metodzie, ale nie dodajemy zieleniny.

Dodajemy wystudzone ziemniaki do oliwy, dokładnie pokrywamy je oliwą z przyprawami, dodajemy połowę zieleniny i smażymy całość przez kilka minut aż ziemniaki się zarumienią, ok. 3 minut.

Podajemy posypane resztą zieleniny.

III metoda – pieczenie

Obrane ziemniaki, myjemy, kroimy w kostkę ok. 2×2 lub większe kawałki i dokładnie płuczemy w zimnej wodzie, aby usunąć nadmiar skrobi, co sprawi, że uzyskamy chrupiące ziemniaki.

Ziemniaki osuszamy, przekładamy na blachę do pieczenia, można bezpośrednio na blachę, bez papieru pergaminowego. Wystarczy w tym celu włożyć blachę do piekarnika, gdy piekarnik się nagrzewa.

Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 200°C z włączoną funkcją pieczenia góra-dół.

Ziemniaki spryskujemy oliwą i oprószamy solą, przekładamy na gorącą blachę, co pozwoli uzyskać chrupiącą skórkę.

Ziemniaki powinny być ułożone w jednej warstwie, aby mogły równomiernie się piec.

W trakcie pieczenia nie mieszajmy ziemniaków. Wystarczy raz w połowie pieczenia obrócić je, gdy będą ładnie zarumienione po jednej stronie.

Czas pieczenia zależy od gatunku i wielkości ziemniaków. Po prostu musimy zaglądać, ale nie trwa to dłużej jak około 30 minut w przypadku ziemniaków pokrojonych na ćwiartki, im mniejsze kawałki tym krótszy czas pieczenia.

Gdy ziemniaki są już prawie gotowe przygotowujemy oliwę z przyprawami jak w I metodzie.

Upieczone ziemniaki przekładamy do mieszanki oliwy z ziołami i przyprawami, dokładnie je pokrywamy aromatyczną oliwą, a następnie przekładamy na półmisek i posypujemy pozostałą zieleniną.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 126 kcal (100 g przygotowanych wg III metody)
białka (B): 1,9 g
tłuszcze (T): 4,8 g
węglowodany (W): 19,7 g          błonnik (f): 1,71 g
******

Informacje dotyczące wartości odżywczych zostały obliczone na podstawie użytych składników. Wartość odżywcza zależy od użytych składników przez Ciebie, więc należy traktować je jedynie jako przybliżone.

Kategorie
Dania na imprezy Lunch na wynos Obiad Piknik

Hiszpański quiche sezamowy z papryką i chorizo


Dzisiaj super tarta na obiad!

Hiszpański quiche sezamowy z papryką i chorizo.

Nie tylko świetnie smakuje, ale i fajnie, kolorowo się prezentuje.

Tartę przygotowałam na styl hiszpański stąd też nazwa hiszpański quiche.

Do kruchego spodu dodaję podprażony sezam, dzięki czemu ciasto zyskuje na smaku, jest bardzo chrupiące i ma delikatnie orzechowy posmak.

Natomiast farsz to kolorowa papryka przesmażona z cebulą i kiełbasą chorizo, bardzo popularną w Hiszpanii.

A całość zalana typową dla tart i quichy masą jogurtowo-jajeczną, która podczas pieczenia gęstnieje.

Naprawdę bardzo smaczne danie, a podane w towarzystwie jakiejś surówki będzie stanowić pełnowartościowy pyszny obiad.

Quiche fajnie sprawdza się także na ciepłą kolację czy na spotkaniach towarzyskich z kieliszkiem dobrego wina – wystarczy pokroić na kawałki i podać serwetki.


W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.



Składniki na hiszpański quiche sezamowy z papryką i chorizo:

ciasto kruche:

  • 250 g mąki orkiszowej jasnej lub zwykłej pszennej
  • 4 łyżki sezamu
  • 150 g zimnego masła
  • 1 łyżeczka soli
  • 1/3 szkl. zimnej wody

farsz:

  • 1 cebula
  • 1 mała czerwona papryka
  • 1 mała żółta papryka
  • 120 g kiełbasy chorizo
  • 250 g jogurtu naturalnego
  • 2 jajka
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 płaska łyżeczka słodkiej papryki
  • 1 łyżeczka ziół prowansalskich
  • 1 łyżeczka soli himalajskiej lub morskiej
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • 1 łyżka oliwy extra vergine


Jak przygotować hiszpański quiche sezamowy z papryką i chorizo:

Sezam podprażamy na suchej patelni, a następnie studzimy.

Na stolnicę przesiewamy mąkę, dodajemy sól i podprażony sezam, mieszamy.

Dodajemy masło i zimną wodę, siekamy nożem aż uzyskamy konsystencję kruszonki, a następnie zagniatamy ciasto. 

Ciasto wałkujemy i wykładamy nim dokładnie formę do tarty (Ø 28 cm) i odstawiamy do lodówki na około 30-60 minut.

Po tym czasie dobrze schłodzone ciasto wyjmujemy z lodówki, nakłuwamy widelcem, wykładamy papierem do pieczenia i wsypujemy suchą fasolę lub groch – dzięki temu zabiegowi ciasto nie będzie rosło i wybrzuszało się podczas pieczenia.

Pieczemy przez około 15-18 minut w temperaturze 180°C.

Na 5 minut przed końcem pieczenia zdejmujemy papier z grochem i dalej dopiekamy.

Po upieczeniu odstawiamy do wystudzenia.

W tym czasie przystępujemy do przygotowania farszu.

Cebulę obieramy i kroimy w kostkę, paprykę oczyszczamy z gniazd nasiennych, myjemy i kroimy w paseczki.

Kiełbasę kroimy w plasterki.

Na patelnię wlewamy oliwę i rozgrzewamy.

Na rozgrzaną oliwę wrzucamy cebulę i oprószamy solą, smażymy do czasu aż się ładnie zeszkli.

Następnie dodajemy paprykę i obsmażamy, tak aby lekko zmiękła, około 2-3 minut.

Dodajemy pokrojone chorizo i posiekany drobno czosnek, przesmażamy około 1 minuty i zdejmujemy patelnię z ognia. 

Farsz odstawiamy do przestudzenia, a w tym czasie do miski wbijamy całe jajka i rozkłócamy.

Dodajemy jogurt i dalej mieszamy aż się składniki dobrze połączą.

Następnie dodajemy przestudzoną paprykę z cebulą i chorizo, słodką mieloną paprykę, zioła, sól i pieprz do smaku. 

Całość mieszamy i wylewamy na podpieczony kruchy spód.

Tartę wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 180°C.

Pieczemy około 30-40 minut aż masa zgęstnieje i lekko się zapiecze.

Quiche po upieczeniu odstawiamy na kratkę na około 5 minut do lekkiego przestudzenia i związania masy, a następnie kroimy i podajemy.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 201 kcal (100 g)
białka (B): 7,4 g
tłuszcze (T): 16,6 g
węglowodany (W): 13,5 g          błonnik: 2,10 g
******

Informacje dotyczące wartości odżywczych zostały obliczone na podstawie użytych składników. Wartość odżywcza zależy od użytych składników przez Ciebie, więc należy traktować je jedynie jako przybliżone.


*Przepis ten został pierwotnie opublikowany w marcu 2014 r. Zdjęcia zostały zaktualizowane, a tekst zmodyfikowany o dodatkowe informacje i wstęp.

Kategorie
Dania na imprezy Obiad

Kiełbasa w sosie cebulowym


Dzisiejszy przepis na pewno przypadnie do gustu męskiej części czytelników.

Smażona kiełbacha z cebulką – któż nie zna tego smaku?!

Danie szybkie i proste w przygotowaniu, a przede wszystkim tanie, co w dzisiejszych czasach jest ważne. Niektórzy bardzo muszą liczyć się z budżetem i każdą złotówką.

Dzisiaj nieco odmieniona wersja kiełbasy smażonej z cebulą, bo przygotowałam kiełbasę w sosie cebulowym.

Kiełbasa w sosie cebulowym jest bardzo smaczna, nieco łagodniejsza i delikatniejsza w smaku.

Dla podkręcenia smaku dodaję musztardę sarepską i zioła, a także obowiązkowo kminek, który z uwagi na swoje właściwości niweluje wzdęcia i łagodzi niepożądane dolegliwości trawienne.

Kiełbasę w sosie cebulowym możemy podać ze świeżym pieczywem, ziemniakami, kaszą i jakąś surówką lub kiszonym ogórkiem.

Kiełbasa w sosie cebulowym jest idealna na szybki, prosty i tani obiad czy męską biesiadę przy piwku. 


W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.



Składniki na kiełbasę w sosie cebulowym:

  • 500 g dobrej wędzonej kiełbasy
  • 2 cebule
  • 1 ząbek czosnku
  • 1/2 łyżeczki kminku
  • 1/2 łyżeczki majeranku
  • 1/3 łyżeczki tymianku
  • 1/3 łyżeczki rozmarynu
  • 1 łyżeczka musztardy sarepskiej
  • 2 łyżki oleju
  • ok. 1 szkl. wody
  • sól morska lub himalajska
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • szczypta ostrej papryki
  • świeży tymianek (opcjonalnie)


Jak przygotować kiełbasę w sosie cebulowym:

Kiełbasę kroimy na mniejsze kawałki, a następnie nacinamy z wierzchu. 

Patelnię rozgrzewamy, wlewamy olej i obsmażamy kiełbasę z każdej strony na rumiano, a następnie zdejmujemy z patelni.

Na tej samej patelni szklimy cebulę pokrojoną w piórka.

Do zeszklonej cebuli dodajemy posiekany czosnek, zioła, dolewamy wodę i dusimy pod przykrywką przez około 15 minut. 

Po tym czasie, gdy sos odparuje i lekko zgęstnieje, dodajemy musztardę i doprawiamy do smaku solą, pieprzem i szczyptą ostrej papryki, wkładamy z powrotem kiełbasę i podgrzewamy przez około 5-10 minut.

Wyłączamy gaz i na sam koniec dodajemy kilka listków świeżego tymianku.

Podajemy z pieczywem lub, np. z ziemniakami i surówką.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 194 kcal (100 g)
białka (B): 11,0 g
tłuszcze (T): 15,5 g
węglowodany (W): 2,9 g          błonnik: 0,63 g
******

Informacje dotyczące wartości odżywczych zostały obliczone na podstawie użytych składników. Wartość odżywcza zależy od użytych składników przez Ciebie, więc należy traktować je jedynie jako przybliżone.


*Przepis ten został pierwotnie opublikowany w lutym 2014 r. Zdjęcia zostały zaktualizowane, a tekst zmodyfikowany o dodatkowe informacje i wstęp.

Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Karnawał Sylwester

Sałatka Gyros


Sałatkę Gyros pierwszy raz jadłam lata świetlne temu, jakieś 20.

Wtedy przygotowywałam ją z koleżanką, bo dla mnie była to nowość, która bardzo nam zasmakowała (tzn. mnie, mężowi i, wtedy jeszcze małemu, synkowi).

Zapamiętałam składniki i w ten sposób zawsze ją robię.

To klasyczna wersja, ale niektórzy ją urozmaicają o czerwoną paprykę, pomidory, a nawet pora. A kapustę pekińską zamieniają na sałatę lodową.

U mnie przepis w wersji tradycyjnej, tak najbardziej nam smakuje.

Sałatka gyros to sałatka warstwowa, która super się prezentuje i często gości na naszych stołach, zwłaszcza podczas różnego rodzaju spotkań towarzyskich czy świąt.

Jest bardzo prosta w przygotowaniu i szybka, z kilku prostych i łatwo dostępnych składników.

Podstawą sałatki gyros jest filet z piersi kurczaka, zamarynowany w przyprawie typu gyros-kebab. Najlepiej gdyby był to kurczak ze sprawdzonego źródła i hodowanego bez antybiotyków.

Kolejnym ważnym składnikiem są warzywa: kapusta pekińska, ogórki konserwowe, czyli korniszony, czerwona cebula oraz kukurydza konserwowa.

Ostatnim składnikiem, aczkolwiek bardzo ważnym, gdyż nadaje smaku, jest majonez tradycyjny i ketchup.

Sałatkę podajemy w przeźroczystej misce, aby ukazać warstwy sałatki, które się przenikają i pięknie prezentują.

Sałatka Gyros to królowa sałatek, jest przepyszna, łatwa i każdemu smakuje, sprawdza się na wielu imprezach.

Super smakuje również wymieszana.

Należy pamiętać, aby ją najpierw ułożyć warstwowo, a tuż przed samym nałożeniem na talerze wymieszać. Niech każdy z gości nacieszy najpierw oko jej widokiem.

Wymieszana może nie wygląda, ale za to świetnie smakuje.

Sałatkę gyros możemy podać z pieczywem lub frytkami, najlepiej domowymi – przepis.


W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.



Składniki na sałatkę Gyros:

  • 1/2 małej główki (ok. 200-220 g) kapusty pekińskiej
  • 700 g filetu z piersi kurczaka (3 pojedyncze filety)
  • 2 łyżki przyprawy gyros-kebab*
  • 1 średnia czerwona cebula
  • 1 puszka kukurydzy konserwowej
  • 300 g ogórków konserwowych
  • 200 g majonezu – przepis na domowy
  • 200 g ketchupu pikantnego
  • 1 duży ząbek czosnku
  • 3 łyżki oleju

*domowa przyprawa gyros:

  • 1 łyżeczka soli himalajskiej
  • 1 łyżeczka suszonej cebuli (płatki, grys)
  • 1/2 łyżeczki suszonego czosnku (płatki, grys)
  • 1/2 łyżeczki ziaren gorczycy
  • 1/2 łyżeczki ziaren kolendry
  • 1 goździk
  • 2 ziarenka pieprzu
  • 1 ziarenko ziela angielskiego
  • 1/4 łyżeczki oregano
  • 1/4 łyżeczki tymianku
  • 1/4 łyżeczki rozmarynu
  • 1/4 łyżeczki majeranku
  • 1/4 łyżeczki chili
  • 1/4 łyżeczki kminu rzymskiego (kuminu)
  • 1/4 łyżeczki ziaren kozieradki
  • 1/4 łyżeczki kurkumy
  • 1 łyżeczka słodkiej mielonej papryki
  • szczypta cynamonu


Jak przygotować sałatkę Gyros:

Ja używam domowej przyprawy gyros, więc zaczynam od jej przygotowania.

Do moździerza przekładamy cebulę, czosnek, gorczycę, kolendrę, pieprz, ziele angielskie, kozieradkę, goździka oraz rozmaryn i ucieramy, a gdy się rozdrobnią, dodajemy resztę przypraw i krótko ucieramy, aby się połączyły.

Gotową przyprawę przesypujemy do miski, wlewamy 3 łyżki oleju i mieszamy.

Kurczaka myjemy, osuszamy i usuwamy kostki i błonki, a następnie kroimy w kostkę.

Kurczaka przekładamy do miski z przyprawą gyros i dokładnie mieszamy.

Miskę przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.

Zamarynowane filety z kurczaka smażymy szybko bez przykrycia na dobrze rozgrzanej patelni, na dość dużym ogniu przez około 3-5 minut, co chwilę mieszając.

Wyłączamy grzanie i przykrywamy kurczaka pokrywką na około 1 minutę, a następnie przenosimy do innego naczynia, przykrywamy i odstawiamy do całkowitego wystudzenia.

Przygotowujemy resztę składników sałatki.

Cebulę obieramy i kroimy w drobną kostkę, oprószamy solą i odstawiamy, aby zmiękła.

Ogórki konserwowe duże kroimy w kostkę lub półplastry, a małe w plastry, ale nie za cienkie.

Kukurydzę z puszki odcedzamy na sitku z zalewy.

Kapustę pekińską myjemy, osuszamy papierowym ręcznikiem i szatkujemy.

Majonez przekładamy do miseczki, dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek i mieszamy.

Gdy mamy już przygotowane wszystkie składniki sałatki przystępujemy do jej ułożenia w warstwy.

Na dno miski przekładamy mięso z kurczaka, następnie smarujemy warstwą ketchupu, układamy warstwę cebuli, warstwę ogórków konserwowych, kolejnie kukurydzę, a na nią smarujemy majonezem. Ostatnią warstwę stanowi posiekana kapusta pekińska.

Do czasu podania miskę przykrywamy folią spożywczą i przechowujemy w lodówce.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 150 kcal (100 g)
białka (B): 8,5 g
tłuszcze (T): 9,7 g
węglowodany (W): 6,8 g          błonnik (f): 0,67 g
******

Informacje dotyczące wartości odżywczych zostały obliczone na podstawie użytych składników. Wartość odżywcza zależy od użytych składników przez Ciebie, więc należy traktować je jedynie jako przybliżone.

Kategorie
Dania na imprezy Karnawał Sylwester

Imprezowe mini kanapki na krakersach


Imprezowe mini kanapki na krakersach to kanapki w stylu PRL.

Na żadnej imprezie w czasach PRL-u nie mogło zabraknąć ani paluszków, ani krakersów, a tym bardziej koreczków czy małych kanapeczek.

Kanapeczki były robione na bagietce lub na krakersach.

Gdy byłam dzieckiem i nastolatką były obecne na każdej imprezie, czy to urodziny, imieniny, Sylwester czy karnawał. Bez nich żadna zabawa nie mogła się odbyć.

Dodatkami można było bawić się, ważne żeby było kolorowo.

Robiło się je z tym, co się miało lub dostało w sklepie. Gospodynie w tamtych czasach były bardzo pomysłowe i zaradne.

Najczęściej były to: kiełbasa, ser żółty, twaróg, pasty kanapkowe, ryba wędzona, szprotki, ogórek kiszony, konserwowy, pomidor, rzodkiewka.

Dzisiaj przygotowałam dla Was cztery propozycje małych kanapek: jedne w wersji klasycznej i trzy w nowoczesnej odsłonie – kiedyś takich się nie robiło, gdyż produkty były praktycznie nie do zdobycia. Takie były czasy!

Dzisiaj możemy sobie na nie pozwolić, są na każdą kieszeń, więc wypróbujcie wszystkich wersji lub wybranych.

Nie podaję ilości produktów, bo to zależy od Was, ile będziecie potrzebowali kanapeczek.

Można zrobić z jednego opakowania wszystkie wersje po trochu lub jedne czy dwie wybrane.

Najlepiej przygotować je przed przyjściem gości i nie za dużo na jeden raz, długo leżące krakersy mogą zmięknąć. Lepiej dorobić kilka sztuk niż wyrzucić.

Karnawał przed nami, więc korzystajcie!


W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.



Składniki na imprezowe mini kanapki na krakersach:


1. mini kanapki na krakersach z serem camembert, żurawiną i orzechami:

  • krakersy
  • ser camembert
  • żurawina do mięs i serów – przepis
  • orzechy włoskie


Jak przygotować imprezowe mini kanapki na krakersach z serem camembert, żurawiną i orzechami:

Krakersy rozkładamy ma desce, dużym talerzu lub półmisku.

Ser camembert kroimy w plastry, układamy na krakersach.

Na ser camembert kładziemy łyżeczkę żurawiny i posypujemy posiekanymi orzechami.


2. mini kanapki na krakersach z serkiem śmietankowym, wędzonym łososiem i ogórkiem:

  • krakersy
  • serek śmietankowy
  • łosoś wędzony na zimno w plastrach
  • świeży ogórek
  • pieprz czarny świeżo mielony


Jak przygotować imprezowe mini kanapki na krakersach z serkiem śmietankowym, wędzonym łososiem i ogórkiem:

Krakersy smarujemy serkiem śmietankowym i rozkładamy ma desce, dużym talerzu lub półmisku.

Plastry łososia kroimy na węższe paski i finezyjnie zwijamy, np. w róże i układamy na serku.

Świeżego ogórka kroimy w półplasterki i układamy przy łososiu.

Oprószamy pieprzem świeżo mielonym.


3. mini kanapki na krakersach z mozzarellą, pomidorkami bazylią:

  • krakersy
  • kulka sera mozzarella w zalewie
  • pomidorki papryczkowe, truskawkowe lub koktajlowe
  • listki świeżej bazylii
  • sól
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • oliwa extra vergine


Jak przygotować imprezowe mini kanapki na krakersach z mozzarellą, pomidorkami i bazylią:

Krakersy rozkładamy ma desce, dużym talerzu lub półmisku.

Mozzarellę odsączamy z zalewy i kroimy w plastry, a następnie układamy na krakersach.

Pomidorki myjemy, osuszamy i kroimy w plasterki, układamy na mozzarelli.

Oprószamy solą i pieprzem do smaku i układamy po listku świeżej bazylii, a następnie skrapiamy oliwą.


4. mini kanapki na krakersach z serem żółtym, kabanosem, korniszonem i ketchupem:

  • krakersy
  • kabanos
  • korniszony lub ogórki konserwowe
  • ketchup
  • szczypiorek


Jak przygotować imprezowe mini kanapki na krakersach z serem żółtym, kabanosem, korniszonem i ketchupem;

Krakersy rozkładamy ma desce, dużym talerzu lub półmisku.

Ser żółty kroimy w plastry mniej więcej wielkości krakersów i układamy na nich.

Kabanosa kroimy ukośnie w długie plasterki i układamy na serze.

Układamy po plastrze ogórka konserwowego i robimy po kleksie z ketchupu.

Posypujemy szczypiorkiem.

Smacznego!

Kategorie
Dania na imprezy Obiad

Makaron w sosie śmietanowym z kurczakiem i suszonymi pomidorami


Danie niezwykle proste i szybkie do przygotowania, a przy tym bardzo smaczne.

Idealne na tzw. awaryjny obiad, kiedy wracamy do domu i nie mamy pomysłu i czasu na gotowanie.

Ja w takich sytuacjach improwizuję i dzieje się magia. Sięgam do szafek i lodówki i wykorzystuję składniki, które akurat mam.

A ten makaron zawsze robi u nas furorę, chyba też dlatego, że jesteśmy makaronową rodziną.

Makaron czy inne suche produkty, typu ryż, kasza zawsze mam pod ręką.

Do tego cebulka, kilka suszonych pomidorów, które taplają się w oleju, zamknięte w słoiku. Zioła zawsze mam.

Reszta to składniki, które akurat miałam.

Śmietankę kupiłam do czegoś innego, ale akurat długo nie myśląc wzięłam ją do makaronu. A filety z piersi kurczaka rozmroziłam, z myślą, że coś na szybko wykombinuję.

Kilka prostych składników, a efekt murowany na syty obiad, a nawet ciepłą kolację.


W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka (15 ml) lub łyżeczka (5 ml) jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne, natomiast konserwowe po odsączeniu z zalewy. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką. Warzywa i owoce mrożone ważymy przed rozmrożeniem. Produkty sypkie typu makaron, ryż, kasza ważymy suche, przed gotowaniem.



Składniki na makaron w sosie śmietanowym z kurczakiem i suszonymi pomidorami (4 porcje):

  • 450 g makaronu penne (pióra)
  • 2 filety z piersi kurczaka
  • 2 cebulki dymki
  • 10 suszonych pomidorów w oleju
  • 2 ząbki czosnku
  • 330 ml śmietanki kremowej 30%
  • 2 łyżki oleju spod suszonych pomidorów
  • sól himalajska lub morska
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • 1/4 łyżeczki suszonego czosnku
  • 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
  • 5 pojedynczych gałązek świeżego tymianku lub 3/4 łyżeczki suszonego


Jak przygotować makaron w sosie śmietanowym z kurczakiem i suszonymi pomidorami:

Filet z piersi kurczaka kroimy w paski lub kostkę, przyprawiamy solą, pieprzem, papryką i suszonym czosnkiem, odstawiamy na kilka 15 minut do zamarynowania.

W tym czasie makaron gotujemy al dente w osolonym wrzątku, zgodnie z opisem na opakowaniu, a następnie odcedzamy.

Na patelni rozgrzewamy olej spod suszonych pomidorów

Zamarynowane mięso z piersi kurczaka obsmażamy na rozgrzanym oleju na rumiano na dość sporym płomieniu, często mieszając.

Po około 3 minutach zmniejszamy grzanie i dodajemy pokrojoną cebulkę, smażymy do czasu aż się zeszkli, co jakiś czas mieszając.

Do przesmażonego kurczaka z cebulką dodajemy pomidory pokrojone w paseczki oraz posiekany czosnek.

Całość przesmażamy około 2 minut.

Dolewamy śmietankę i dodajemy tymianek, dusimy na małym ogniu aż sos stanie się kremowy i gęsty. 

Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.

Do sosu dodajemy ugotowany makaron, 1-2 łyżki wody spod gotowania makaronu, mieszamy i chwilę podgrzewamy.

Danie wykładamy na talerze i przybieramy świeżym tymiankiem i ewentualnie posypujemy startym parmezanem.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 242 kcal (100 g)
białka (B): 11,1 g
tłuszcze (T): 10,9 g
węglowodany (W): 25,4 g         
błonnik (f): 2,77 g
******

Informacje dotyczące wartości odżywczych zostały obliczone na podstawie użytych składników. Wartość odżywcza zależy od użytych składników przez Ciebie, więc należy traktować je jedynie jako przybliżone.


*Przepis ten został pierwotnie opublikowany w lutym 2014 r. Zdjęcia zostały zaktualizowane, a tekst zmodyfikowany o dodatkowe informacje i wstęp.