Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Karnawał Sylwester

Śledzie salsa


Święta coraz bliżej, dlatego przychodzę z kolejnym przepisem.

Wiadomo, na wieczerzy wigilijnej czy na Boże Narodzenie nie może zabraknąć śledzi.

Śledzie salsa to śledzie, które należy przygotować wcześniej, bowiem powinny się przemacerowac w zalewie.

Zalewę do tych śledzi przygotowuje się z koncentratu, ketchupu, octu i miodu oraz warzyw.

Śledzie salsa to bardzo smaczne, aromatyczne danie o słodko – kwaśnym smaku. Wychodzą wyborne i moim zdaniem to jedne z lepszych śledzi. Choć, jak ktoś lubi śledzie, to każdy sposób ich przygotowania będzie mu smakował.

Śledzie salsa najlepiej smakują po 2-3 dniach macerowania, przechodzą wtedy smakiem przypraw i warzyw.

Śledzie salsa wychodzą przepyszne, więc szczerze polecam, nie tylko na święta!

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.


Składniki na śledzie salsa:

  • 6 płatów śledzi solonych, np. a’la matjas – ja użyłam śledzi tzw. wykwintnych, których nie trzeba już moczyć
  • 2 cebule
  • 1 marchewka
  • 1 czerwona papryka
  • 2 ząbki czosnku
  • 200 g koncentratu pomidorowego
  • 4 łyżki ketchupu pikantnego (ew. łagodnego + szczypta chili)
  • 1 łyżeczka ziół prowansalskich
  • 2 łyżeczki miodu
  • 1/4 szkl. octu 10%
  • 6 łyżek oleju
  • 1 listek laurowy
  • 2 ziarenka ziela angielskiego
  • pieprz czarny świeżo mielony


Jak przygotować śledzie salsa:

Śledzie moczymy w wodzie przez kilka godzin, przynajmniej raz wymieniamy wodę. Czas moczenia zależy od zawartości soli, więc czas ten jest różny. Już po około godzinie należy po prostu spróbować kawałek śledzia i ocenić, czy nam odpowiada smak. Ja użyłam śledzi wykwintnych, których nie trzeba moczyć, są gotowe do bezpośredniego użycia.

Wymoczone śledzie odcedzamy z wody, osuszamy i kroimy na mniejsze kawałki, ok. 2 cm.

Śledzie przekładamy do szklanej miski, zalewamy octem i odstawiamy na 30 minut do zamarynowania.

Cebulę kroimy w piórka i szklimy na 2 łyżkach oleju.

W tym czasie, gdy cebula nam się szkli, paprykę pozbawiamy gniazda nasiennego, myjemy i kroimy w paseczki, marchewkę obieramy, myjemy i kroimy w zapałkę.

Do zeszklonej cebuli dodajemy zielę angielskie, listek laurowy oraz marchewkę i smażymy przez około 3 minuty, a następnie dodajemy paprykę i smażymy przez kolejne 3 minuty.

Na tym etapie dodajemy posiekany czosnek oraz zioła prowansalskie i smażymy przez ok. 2 minuty, aż warzywa zmiękną, ale pozostaną nadal jędrne.

Dodajemy koncentrat pomidorowy, ketchup, miód, ocet ze śledzi oraz pozostałe 4 łyżki oleju i podgrzewamy przez około 5 minut.

Finalnie doprawiamy pieprzem do smaku.

Sos odstawiamy do przestudzenia, tak aby był lekko ciepły.

Przestudzonym sosem przekładamy śledzie w słoiku lub misce lub delikatnie łączymy i odstawiamy w chłodne miejsce, np. do lodówki na minimum 24 godziny, a najlepiej na 2-3 dni.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 162 kcal (100 g)
białka (B): 8,6 g
tłuszcze (T): 10,2 g
węglowodany (W): 9,1 g
******

Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Obiad

Krokiety z kapustą i grzybami


Krokiety z kapustą i grzybami to potrawa, która pojawia się u mnie na wigilijnym stole.

Czasami przygotowuję je w ciągu roku, szczególnie w okresie jesienno-zimowym, kiedy najdzie nas ochota.

To potrawa, która składa się z kilku etapów przygotowania: należy przygotować kapustę z grzybami, usmażyć naleśniki, pozawijać i posmażyć. Przy dobrej organizacji idzie to szybko i sprawnie.

Pracę możemy podzielić sobie na etapy, np. farsz możemy przygotować dzień wcześniej, a drugiego dnia posmażyć naleśniki, a przed wieczerzą wigilijną posmażyć krokiety.

Krokiety z kapustą i grzybami są przepyszne, w środku kryją aromatyczny farsz z kiszonej kapusty i suszonych grzybów, otoczone chrupiącą panierką.

To danie nie należy do dietetycznych, raczej musimy liczyć się z solidną porcją pysznych kalorii, to podczas świąt nie można sobie odmówić spróbowania choć jednego.

Ja lubię krokiety podawać w towarzystwie czerwonego barszczu i tak smakują nam najlepiej.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej.


Składniki na krokiety z kapustą i grzybami:

ciasto naleśnikowe:

  • 2 szkl. mąki pszennej (u mnie orkiszowa jasna)
  • 1 szkl. mleka
  • 1 szkl. wody
  • 2 jajka
  • szczypta soli himalajskiej
  • 2 łyżki oleju

farsz z kiszonej kapusty i grzybów:

  • 500 g kiszonej kapusty
  • 1 duża cebula
  • 30 g suszonych grzybów – solidna garść
  • 1 listek laurowy
  • 2 ziarna ziela angielskiego
  • 4 ziarenka pieprzu czarnego
  • 1/3 łyżeczki kminku całego
  • 1 czubata łyżeczka majeranku
  • 2 łyżki oleju
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • sól
  • łyżeczka cukru lub miodu

do panierowania:

  • mąka pszenna
  • 2 jajka
  • bułka tarta


Jak przygotować krokiety z kapustą i grzybami:

Zaczynamy od przygotowania farszu.

Suszone grzyby zalewamy gorącą wodą i odstawiamy do namoczenia na kilka godzin, najlepiej na całą noc, a następnie zagotowujemy w wodzie, w której się moczyły.

Grzyby odcedzamy z wody, studzimy i kroimy. Wodę spód moczenia grzybów zachowujemy na później.

Kapustę kiszoną bez odciskania lekko kroimy, ja kroję nie za drobno, tak na 5 razy, można drobniej.

Przekładamy do garnka, dodajemy pokrojone grzyby, wodę spod moczenia grzybów. Dolewamy wody tyle, aby kapusta była zakryta.

Dodajemy listek laurowy, ziele angielskie, pieprz ziarnisty i kminek.

Gotujemy bez przykrycia na niewielkim ogniu do miękkości kapusty, około 1 godziny, co jakiś czas mieszając.

W tym czasie cebulę kroimy w kosteczkę i szklimy na oleju, dodajemy do kapusty z grzybami.

Dodajemy także majeranek, łyżeczkę cukru lub miodu oraz świeżo mielony pieprz do smaku.

Gotujemy jeszcze ok. 10-15 minut, tak aby odparować kapustę z nadmiaru wody, często mieszając, aby nie przypalić kapusty.

Finalnie doprawiamy do smaku solą, pieprzem i ewentualnie cukrem/miodem.

Odstawiamy do całkowitego wystudzenia, wyjmując uprzednio listek laurowy, ziele angielskie i pieprz.

Przystępujemy do przygotowania ciasta naleśnikowego.

Mąkę przesiewany do miski, dodajemy sól, wlewamy mleko oraz wodę, wbijamy jajka, dokładnie miksujemy do uzyskania gładkiego ciasta.

Ciasto naleśnikowe odstawiamy na około 30 minut, aby odpoczęło. Dzięki temu będą po usmażeniu elastyczne i nie będą pękały przy składaniu.

Po tym czasie do ciasta dolewamy olej i mieszamy.

Na suchej, ewentualnie delikatnie posmarowanej olejem patelni, smażymy cienkie naleśniki, które następnie układamy na talerzu jeden na drugim – to również ważne, dzięki temu będą miękkie i elastyczne, będą ładnie się składały.

Na każdy naleśnik nakładamy farsz i składamy – najpierw zakładamy do środka boki, a następnie zwijamy.

Panierujemy w mące, roztrzepanym jajku i bułce tartej.

Smażymy na rozgrzanym oleju na średnim ogniu z każdej strony na rumiano.

Smacznego!

Kategorie
Boże Narodzenie Ciasta i desery Dania na imprezy

Piernikowy sernik królewski


Piernikowy sernik królewski to ciasto idealne na Boże Narodzenie.

To przepyszny sernik, który idealnie wpasowuje się w klimat świąt Bożego Narodzenia, bo pachnie korzennymi przyprawami, które z kolei są nieodłącznym elementem tychże świąt.

Przyprawy korzenne dodają przyjemnego, ciepłego i magicznego elementu, wprowadzają nas w szczególny niezapomniany czas. Ich zapach działa kojąco, relaksująco, odprężająco, przywołują piękne wspomnienia.

Piernikowy sernik królewski to wypiek, który składa się z kruchego ciasta kakaowego z dodatkiem przyprawy piernikowej oraz wilgotnego sernika, który tworzy środek deseru.

Całość tworzy wspaniałe połączenie, które nieziemsko smakuje.

Piernikowy sernik królewski to nasz ulubiony sernik, który pojawia się u nas tylko i wyłączenie podczas świąt Bożego Narodzenia i jest hiciorem na świątecznym stole.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.


Składniki na piernikowy sernik królewski:

kruche ciasto kakaowo-piernikowe:

  • 300 g mąki pszennej
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • 3 łyżki kakao gorzkiego
  • 200 g zimnego masła
  • 3/4 szkl. cukru
  • 3 żółtka lub 2 całe jajka
  • 3 łyżeczki przyprawy piernikowej

masa serowa:

  • 1 kg twarogu tłustego 3-krotnie mielonego lub z wiaderka 100% twarogu
  • 200 g miękkiego masła
  • 4 jajka
  • 3/4 szkl. cukru
  • 1 opakowanie budyniu śmietankowego
  • 3 łyżeczki cukru z prawdziwą wanilią


Jak przygotować piernikowy sernik królewski:

Zaczynamy od przygotowania kruchego ciasta kakaowego.

Do stolnicę wsypujemy mąkę, dodajemy sól, proszek do pieczenia, cukier, kakao oraz przyprawę piernikową, mieszamy, a następnie dodajemy zimne masło oraz żółtka lub całe jajka i całość siekamy nożem lub siekaczką do ciasta.

Gdy powstanie drobna kruszonka składniki szybko zagniatamy na jednolite ciasto; formujemy kulę i dzielimy na dwie części.

Jedną cześć ciasta rozwałkowujemy i wykładamy formę do pieczenia (24×28 cm) wyłożoną papierem do pieczenia.

Ciasto nakłuwamy widelcem i odstawiamy do lodówki do schłodzenia na około 45-60 minut.

Drugą cześć ciasta zawijamy w folię spożywczą i zamrażamy.

Piekarnik nastawiamy na 180°C i włączamy do nagrzania.

W tym czasie przystępujemy do przygotowania masy serowej.

Miękkie masło ucieramy, dodając stopniowo cukier oraz cukier waniliowy.

Gdy masa będzie jasna i puszysta dodajemy po jednym żółtku, cały czas miksując.

Nie przerywając miksowania dodajemy po łyżce twarogu, a na sam koniec dodajemy proszek budyniowy.

W oddzielnej misce ubijamy 4 białka ze szczyptą soli na sztywną pianę, a następnie dodajemy do masy serowej i delikatnie mieszamy.

Tak przygotowaną masę serową wykładamy na schłodzony kakaowo-piernikowy spód, wyrównujemy.

Na wierzch ścieramy na dużych oczkach tarki zamrożoną część ciasta.

Wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 180°C (z włączoną funkcją góra-dół) i pieczemy przez około 45-50 minut.

Po upieczeniu wyjmujemy z piekarnika i odstawiamy do całkowitego wystudzenia.

Najlepiej smakuje na drugi dzień.

Smacznego!

Kategorie
Boże Narodzenie Ciasta i desery Halloween Walentynki

Gorąca czekolada do picia z piankami


Podczas później jesieni i zimy, gdy wieczory stają się coraz dłuższe i zimniejsze, potrzebujemy czegoś co nas “podniesie”, doda energii i rozgrzeje.

Na pewno w takie dni świetnie sprawdzi się gorąca czekolada.

Gorąca czekolada do picia z piankami wychodzi aksamitnie gładka i jest delikatna, ale żeby taka wyszła musi być przygotowana we właściwy sposób, według kilku prostych wskazówek.

Po pierwsze musimy użyć czekolady dobrej jakości, takiej o zawartości minimum 70% kakao, mleka tłustego i słodkiej śmietanki. No, wiem, nie jest to czekolada fit, sporo w niej pysznych kalorii!

Po drugie musimy ja rozpuszczać na wolnym ogniu, aż się rozpuści, ale uważając, aby się nie zagotowała, nie możemy jej spuścić z oczu, by nie doprowadzić jej do zawrzenia.

Po trzecie musi chwilę “odpocząć”, aby w spokoju mogła rozpuścić się do końca, i aby rozpuściły się kryształki cukru z czekolady.

Ostatni krok to ponowne podgrzanie czekolady i jej napowietrzenie. Na tym etapie czekolada nabiera głębi smaku i aksamitności.

Nie są to czynności zbytnio pracochłonne, wszystko dzieje się dość szybko, ale powiem Wam, że warto poświęcić na to czas, aby cieszyć się najlepszą czekoladą na świecie!

Z taką czekoladą przyjemnie usiąść przy kominku, poczuć klimat nadchodzących świąt i poczuć się wyjątkowo.

Taka gorąca czekolada kojarzy mi się z magicznym czasem, oczekiwaniem, przedświątecznym rozgardiaszem, wrzawą i oczywiście świątecznymi amerykańskimi filmami, gdzie czekolada podawana jest koniecznie z piankami, które finezyjnie się rozpuszczają pod wpływem ciepła czekolady.

Gorąca czekolada do picia z piankami jest przeeepyszna, więc spieszcie się z jej przygotowaniem! Teraz smakuje naprawę wyjątkowo, magicznie i daje poczuć klimat pięknych, śnieżnych, rodzinnych świąt!

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.


Składniki na gorącą czekoladę do picia z piankami (3 porcje):


Jak przygotować gorącą czekoladę do picia z piankami:

Do garnka o grubym dnie wlewamy mleko, śmietankę, dodajemy posiekaną czekoladę, szczyotę soli, cynamon oraz cukier waniliowy.

Całość podgrzewamy na wolnym ogniu, od czasu do czasu mieszając, aż czekolada się rozpuści. Ważne, aby czekolady nie doprowadzić do wrzenia, musi się dobrze podgrzać, ale nie zagotować!

Następnie czekoladę zdejmujemy z palnika i odstawiamy na około 15 minut, aby czekolada całkowicie się rozpuściła.

Po tym czasie czekoladę ponownie podgrzewamy na wolnym ogniu, cały czas mieszając trzepaczką, aby ją napowietrzyć. Czekolada stanie się gładka i przyjemnie aksamitna. Analogicznie jak przy pierwszym podgrzewaniu czekolady nie doprowadzamy do zagotowania!

Gorącą czekoladę nalewamy do kubków i podjemy z piankami.

Czekoladę do picia możemy również podać z kleksem bitej śmietany i oprószyć kakao.

Smacznego!

Kategorie
Boże Narodzenie Ciasta i desery

Ciasteczka twarogowe


Ciasteczka twarogowe to ciastka kruche o strukturze warstwowej, przypominającej ciasto francuskie.

Bardzo smaczne i szybkie w przygotowaniu, bez zbędnych ceregieli, bez maszynki, wystarczy kawałek blatu, wałek do ciasta, ewentualnie butelka po winie i szklanka lub foremka do wykrawania ciastek.

Składniki wystarczy byle jak zagnieść i odstawić do lodówki na kilka godzin, żeby ciasto dobrze się schłodziło, a później już tylko wałkowanie, wykrawanie ciach, pieczenie i najprzyjemniejsza czynność, czyli pałaszowanie.

Dodam, że to ciastka w sumie bez cukru. Użyłam tylko nieco do posypania na wierzchu, żeby było ciekawiej w smaku, bowiem cukier lekko się karmelizuje i nadaje karmelowego posmaku, a także cukier dodaje chrupkości.

Bardzo proste składniki, a ciastka mogą Was pozytywnie zaskoczyć.

Polecam Wam serdecznie!

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.


Składniki na ciasteczka twarogowe:

  • 200 g twarogu półtłustego typu klinek lub krajanka
  • 200 g mąki pszennej
  • 200 g miękkiego masła
  • 1 jajko
  • 2 łyżeczki cukru wanilinowego lub z prawdziwą wanilią
  • szczypta soli
  • białko jajka do posmarowania
  • cukier trzcinowy do posypania


Jak przygotować ciasteczka twarogowe:

Na stolnicę przesiewamy mąkę, dodatek szczyptę soli, wkruszamy twaróg, dodajemy miękkie masło, cukier waniliowy i wbijamy jajko.

Całość zagniatamy na zwartą kulę, zawijamy w folię spożywczą i odstawiamy na kilka godzin do schłodzenia. Ciasto musi się dobrze schłodzić.

Zimne ciasto wałkujemy na lekko podsypanym mąką blacie na około 0,5 cm grubości placek.

Foremką, szklanką lub nożem wykrawamy ciastka, układamy w odstępach na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, a następnie smarujemy białkiem i posypujemy cukrem trzcinowym.

Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180°C i pieczemy przez około 10-12 minut aż zaczną się rumienić.

Po upieczeniu odstawiamy na kratkę do całkowitego wystudzenia.

Smacznego!

Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Fit Obiad Wielkanoc

Roladki z kurczaka z pastą bazyliową


Kurczak to mięso, które dość często pojawia się na naszych stołach.

Jadamy je, bo jest bogate w białko, które jest niezbędne dla naszego organizmu. Poza tym kurczak jest ogólnie i łatwo dostępny, można go często kupić w atrakcyjnej cenie.

Niestety nie zawsze mamy na niego pomysł, jak go przyrządzić czy z czym podać.

Dzisiaj przychodzę z inspiracją podania drobiu.

Roladki z kurczaka z pastą bazyliową to moja propozycja na obiad codzienny i odświętny, na imprezy domowe i rodzinne, w zasadzie na każdą okazję.

Roladki wychodzą bardzo smaczne, a mięso jest bardzo soczyste.

Mają niesamowity charakterystyczny smak dzięki bazylii i mięcie, nietuzinkowy i świeży. Sos bardzo podobny do pesto, z tym że przygotowany z orzechami włoskimi i z dodatkiem mięty. 

Polecam na świąteczny stół!

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.


Składniki na roladki z kurczaka z pastą bazyliową:

  • 3 filety z piersi kurczaka – ok. 600 g
  • garść świeżej bazylii (ok. 50 listków)
  • 6 listków świeżej mięty
  • 1 ząbek czosnku
  • 3 orzechy włoskie
  • 1 łyżka oliwy z oliwek
  • sól himalajska
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • 2 łyżki oliwy lub oleju rzepakowego do smażenia


Jak przygotować roladki z kurczaka z pastąbazyliową:

Filety z piersi kurczaka myjemy, osuszamy i przekrawamy wzdłuż na pół, tak by powstały z jednej piersi dwa sznycle.

Sznycle oprószamy solą i pieprzem z obu stron.

Do moździerza przekładamy listki bazylii i mięty, dodajemy orzechy, ząbek czosnku, szczyptę soli oraz pieprzu.

Całość ucieramy w moździerzu aż składniki będą będą dobrze rozdrobnione, a następnie dodajemy łyżkę oliwy z oliwek i ponownie ucieramy aż uzyskamy pastę przypominającą pesto.

Gotową pastą smarujemy sznycle z jednej strony, ok. 1 łyżeczki na każdy sznycel.

Sznycle zwijamy w roladki, można spiąć wykałaczką i odstawiamy na około 30 minut, aby mięso przeszło smakiem i aromatem pasty bazyliowej.

Zamarynowane roladki smażymy na niewielkiej ilości oleju pod przykryciem na niedużym ogniu z każdej strony, aż będą lekko złociste.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 179 kcal (1 porcja – 1 roladka)
białka (B): 21,9 g
tłuszcze (T): 9,0 g
węglowodany (W): 0,3 g
******

Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Karnawał Lunch na wynos Śniadanie Sylwester Wielkanoc

Sałatka z selerem naciowym, ananasem i prażonym słonecznikiem


Sałatka z selerem naciowym, ananasem i prażonym słonecznikiem to moja propozycja sałatki codziennej, ale moim zdaniem świetnie sprawdza się jako sałatka świąteczna.

Można ją podać do obiadu codziennego lub świątecznego. W towarzystwie sztuki mięsa będzie idealnym dodatkiem.

Sałatka z selerem naciowym to sałatka w lżejszej i zdrowszej wersji.

Jest pełna smaku, choć jest dość łagodna i delikatna, ale przyjemnie chrupiąca.

Można ją jeść samodzielnie z pieczywem lub podać jako dodatek do obiadu jak surówkę.

Bardzo smaczna, szybka w przygotowaniu z kilku składników łatwo dostępnych.

Seler naciowy warto włączyć do diety z uwagi na jego niską zawartość węglowodanów (niski indeks glikemiczny).

Jest niskokaloryczny, bowiem na 100 g to zaledwie 13 kcal. Idealny zatem dla osób cierpiących na cukrzycę, insulinoodporność czy otyłość, osób będących na diecie redukcyjnej lub niskowęglowodanowej.

Poza tym seler naciowy poprawia perystaltykę jelit i trawienie za sprawą sporej zawartości błonnika. Pomaga przy usuwaniu toksyn z organizmu, poprawia przemianę materii.

Z uwagi na zawartość składników mineralnych, tj. potas, sód, wapń czy magnez oraz flawonoidów, przyczynia się do poprawy stanu skóry, włosów i paznokci, a także reguluje gospodarkę wodno-elektrolitową. Wykazuje także działanie antyoksydacyjne i przeciwdziała w powstawaniu wolnych rodników, a więc działa odmładzająco.

Wspomaga układ sercowo-naczyniowy oraz nerki, poprzez działanie moczopędne niweluje obrzęki.

Jedzmy zatem seler naciowy na zdrowie, jedząc nie tylko łodygi na surowo, ale wykorzystując do przeróżnych potraw.

Zapraszam do przygotowania sałatki z selerem naciowym, ananasem i prażonym słonecznikiem.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.


Składniki na sałatkę z selerem naciowym, ananasem i prażonym słonecznikiem:

  • 8 łodyg selera naciowego
  • 1 puszka ananasa (ok. 340 g) w plastrach lub w kawałkach
  • 1/2 puszki kukurydzy
  • 1/2 szkl. słonecznika łuskanego
  • 2 łyżki majonezu
  • sól himalajska
  • pieprz czarny świeżo mielony


Jak przygotować sałatkę z selerem naciowym, ananasem i prażonym słonecznikiem:

Łodygi selera naciowego myjemy, osuszamy i kroimy w plastry (ok. 0,5 cm).

Kukurydzę odsączamy z zalewy na sicie.

Ananasa odsączamy z syropu i kroimy (o ile kupiliśmy w plastrach).

Pestki słonecznika prażymy na suchej patelni aż zaczną pachnieć i lekko zbrązowieją.

Wszystkie wyżej przygotowane składniki przekładamy do miski, dodajemy majonez i doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem.

Mieszamy całość i odstawiamy do lodówki do schłodzenia i “przegryzienia” się składników.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 100 kcal (100 g)
białka (B): 2,9 g
tłuszcze (T): 6,0 g
węglowodany (W): 9,0 g
******

Kategorie
Boże Narodzenie Ciasta i desery Wielkanoc

Babka czekoladowa budyniowo-majonezowa z orzechami włoskimi


Babka czekoladowa budyniowo-majonezowa z orzechami włoskimi to propozycja ciasta na dużą blachę, które idealnie sprawdza się przy większych domowych imprezach, świąt czy dla dużej rodziny.

Jest bardzo smaczna, lekka, puszysta i nie wychodzi sucha.

Babka czekoladowa przygotowana na bazie proszku budyniowego i majonezu to ciasto bardzo łatwe, szybkie w przygotowaniu i zawsze wychodzi.

Dodatek majonezu sprawia, że babka wychodzi puszysta, miękka i delikatnie wilgotna. Wbrew pozorom smak majonezu w ogóle nie jest wyczuwalny w cieście.

Babka czekoladowa budyniowo-majonezowa idealnie wpasowuje się w klimat świąt Bożego Narodzenia.

Polecam!

Zajrzyjcie także do przepisów na inne babki majonezowe:

Babka majonezowa

Babka budyniowo-majonezowa XXL

W W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.


Składniki na babkę czekoladową majonezowo-budyniową z orzechami włoskimi:

  • 8 jajek
  • 1,5 szkl. cukru 
  • 2 budynie czekoladowe
  • 1 cukier wanilinowy
  • 8 łyżek majonezu lub 5-6 łyżek oleju
  • 1,5 szkl. mąki pszennej
  • 1 czubata łyżka kakao gorzkiego
  • 4 łyżeczki proszku do pieczenia
  • kilka kropli aromatu migdałowego – opcjonalnie
  • garść obranych orzechów włoskich
  • cukier puder do posypania babki lub polewą czekoladowa


Jak przygotować babkę czekoladową budyniowo-majonezową z orzechami włoskimi:

Całe jajka ubijamy na pianę, dodając stopniowo cukier. Ubijamy przez kilka minut aż uzyskamy puszysty kogel-mogel.

Do ubitych jajek z cukrem dodajemy majonez, przesianą mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i kakao, proszek budyniowy oraz cukier waniliowy.

Całość delikatnie mieszamy aż składniki się połączą i utworzą jednolitą masę. 

Gdyby ciasto było za gęste dodajemy 3-4 łyżki oleju.

Gotowe ciasto wlewamy do blaszki (wym. górny 24×40 cm) wyłożonej papierem do pieczenia.

Orzechy siekamy i posypujemy na wierzch ciasta.

Wstawiamy do nagrzanego piekarnika do temperatury 180°C i pieczemy przez około 50 minut, do tzw. “suchego patyczka”.

Po upieczeniu odstawiamy do całkowitego wystudzenia.

Wystudzoną babkę oprószamy cukrem pudrem lub dekorujemy polewą czekoladową.

Smacznego!

Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Obiad Wielkanoc

Kurczak pieczony w całości


Kurczak pieczony w całości to propozycja na obiad niedzielny, proszony, świąteczny, ale także na codzienny obiad – dla większej rodziny lub na dwa obiady.

Kurczaka podałam z bukietem warzyw: ziemniakami, marchewką i cebulą, które dodałam do piekącego się kurczaka około 30 minut przed końcem pieczenia – warzywa świetnie smakują upieczone w tłuszczyku i soku z kurczaka.

Przygotowanie kurczaka zajmuje kilka minut, niestety musimy się liczyć z około 2-godzinnym czasem oczekiwania. No, ale coś za coś, jeśli chcemy zjeść pysznego kurczaka, takiego soczystego, aromatycznego i z chrupiącą skórką.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.


Składniki na kurczaka pieczonego w całości:

  • 1 tuszka kurczaka – ok. 2 kg
  • 3 łyżki oleju
  • 2 łyżki soku z cytryny
  • 1 łyżka syropu klonowego
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 łyżeczki mielonej kolendry – najlepiej świeżo utartej przed przygotowaniem
  • 1/4 łyżeczki mielonego ziela angielskiego – najlepiej świeżo utartego
  • 1 łyżeczka papryki wędzonej
  • 1 łyżeczka suszonego estragonu
  • 1 łyżeczka suszonego tymianku
  • 1/4 łyżeczki pieprzu czarnego świeżo mielonego
  • ok. 1,5-2 łyżeczek soli


Jak przygotować kurczaka pieczonego w całości:

Kurczaka myjemy i osuszamy papierowym ręcznikiem.

W misce łączymy olej z resztą przypraw i ziół, a następnie dokładnie smarujemy kurczaka marynatą.

Miskę z kurczakiem przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy do lodówki na kilka godzin lub najlepiej na całą noc do zamarynowania.

Piekarnik rozgrzewamy do 220°C (włączona funkcja grill lub wzmocniony opiekacz+grzejnik górny lub grzejnik górny+dolny, ewentualnie termoobieg).

Kurczaka umieszczamy na blaszce lub w brytfance i wstawiamy do piekarnika, zmniejszając temperaturę w piekarniku do 190-200°C, pieczemy przez około 1,5-2 godziny, w zależności od wielkości kurczaka. Przyjmuje się, że 1 kg kurczaka pieczemy 1 godzinę.

Przynajmniej raz w połowie pieczenia odwracamy mięso na drugą stronę, aby ładnie było zrumienione z każdej strony.

W czasie pieczenia kurczaka polewamy tłuszczem i sokami z niego wypływającymi. W żadnym wypadku nie polewamy mięsa zimną wodą, ewentualnie gorącą lekko osoloną wodą.

Jeżeli kurczaka zamierzamy podać z warzywami to około 30 minut przed końcem pieczenia dokładamy do mięsa pokrojone i przyprawione solą, pieprzem, papryką, ulubionymi ziołami warzywa, polewając je tłuszczem wytopionym spod mięsa.

Na około 30 minut przed końcem pieczenia, gdy skórka kurczaka jest już mocno zrumieniona,a nie chcemy jej przypalić zmniejszamy temperaturę w piekarniku do 175-180°C, można także ustawić funkcję samego termoobiegu.

Po upieczeniu kurczaka odstawiamy na kilka minut, aby mięso odpoczęło, gdyż zbyt wczesne pokrojenie mięsa spowoduje, że wypłyną z niego soki i mięso stanie się suche.

Smacznego!

Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Obiad Wielkanoc

Rosół drobiowo-wołowy


To chyba najbardziej lubiana i najczęściej gotowana polska zupa.

Podawana podczas niedzielnych obiadów, rodzinnych imprez okolicznościowych, świąt.

Idealna także na przeziębienia i po szaleństwach alkoholowych.

Idealny rosół powinien być klarowny, esencjonalny i aromatyczny, a swój złoty kolor zawdzięczać warzywom i mięsu, a nie znanej przyprawie w płynie.

Powinien więc być długo gotowany na wolniutkim ogniu, uważając by nie doprowadzić go do wrzenia.

Mięso zawsze zalewamy zimną wodą, by oddało swój smak i aromat do bulionu, a dodając gorącą wodę mięso zatrzyma smak, aromat i soki w sobie.

Najlepiej także doprawić rosół na samym końcu gotowania.


Składniki na rosół drobiowo-wołowy:

  • 1 mały kurczak
  • 500 g mięsa wołowego (np. szponder, mostek, łata)
  • 3-4 marchewki
  • 1-2 korzenie pietruszki
  • 1/2 niedużego selera
  • kawałek pora
  • 2 gałązki natki selera
  • 2 gałązki lubczyku
  • 1 liść kapusty (biała lub włoska) – można pominąć
  • 1 cebula
  • 6-8 ziarenek ziela angielskiego
  • 6 ziarenek pieprzu czarnego
  • 3-4 listki laurowe
  • sól
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • natka pietruszki do podania


Jak przygotować rosół drobiowo-wołowy:

Mięso myjemy, wkładamy do dużego garnka i zalewamy zimną wodą – około 3 litrów.

Stawiamy na gaz i doprowadzamy do zagotowania; zbieramy łyżką cedzakową szumowinę.

Cebulę obieramy i całą opalamy.

Zmniejszamy ogień i dodajemy umyte i obrane jarzyny, opaloną cebulę, liść kapusty, lubczyk, pora i nać selera, dorzucamy ziele angielskie, pieprz ziarnisty i listki laurowe.

Gotujemy wywar około 3 godzin na bardzo wolnym ogniu, uważając by nie doprowadzić do wrzenia, bo rosół nie będzie klarowny.

Wołowinę gotujemy nieco dłużej, a kurczaka wyjmujemy wcześniej, gdy tylko będzie miękki, tak by się nie rozgotował i nie rozpadł się, gdyż bulion stanie się mętny.

Na samym końcu gotowania doprawiamy gotowy rosół solą i pieprzem do smaku.

Podajemy z makaronem lub lanymi kluseczkami i posiekaną natką pietruszki.

Smacznego!

Moja rada:

Mięso z rosołu możecie wykorzystać do przygotowania pierogów z mięsem, knedli z mięsem, pyzów z mięsem, krokietów z mięsem czy pasztecików.