Mini omlety z piekarnika to fajny pomysł na szybkie i proste śniadanie.
Do ich przygotowania potrzebujemy przede wszystkim jajek oraz kilku dodatków, np. tego, co akurat mamy w lodówce czy na co mamy ochotę.
Ja przygotowałam omlety z dodatkiem cebuli, papryki, wędzonej szynki i przypraw.
Myślę, że śmiało możemy je podać na Wielkanoc, na ciepłe śniadanie czy do pracy na wynos. Możemy je także zabrać w pudełku do szkoły, bowiem smakują również na zimno.
Mini omlety z piekarnika możemy podać z miksem ulubionych sałat – i mamy gotowy zdrowy, pełnowartościowy posiłek.
W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.
Składniki na mini omlety z piekarnika (7 sztuk):
4 jajka “M”
100 g cebuli (1 średnia cebula)
100 g papryki – u mnie czerwona i żółta (po 1/4 papryki)
50 g szynki wędzonej
sól himalajska
pieprz czarny świeżo mielony
1/4 łyżeczki słodkiej mielonej papryki
1/4 łyżeczki suszonego oregano
1 łyżka oliwy
Jak przygotować mini omlety z piekarnika:
Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 180°C.
Cebulę, paprykę oraz szynkę kroimy w małą kostkę.
Na patelni rozgrzewamy oliwę i szklimy cebulę.
Do miski wybijamy jajka i roztrzepujemy, aby je napowietrzyć.
Dodajemy zeszkloną cebulę, paprykę, szynkę oraz przyprawy i ponownie mieszamy.
Masę jajeczną przelewamy do foremek na muffiny, najlepiej sprawdzają się silikonowe.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 180°C i pieczemy przez około 12-15 minut aż się jajka zetną.
Podajemy na ciepło lub na zimno.
Smacznego!
****** kalorie (kcal): 81 kcal (1 sztuka) białka (B): 5,8 g tłuszcze (T): 5,6 g węglowodany (W): 2,2 g ******
Serniki uwielbiam i nie wyobrażam sobie świąt bez tego ciasta.
Staram się, aby na każde święta czy imprezy okolicznościowe przygotować sernik, ale żeby za każdym razem upiec inny, coś pokombinować.
No i pokombinowałam!
Wyszedł przepyszny, wilgotny i aromatyczny sernik, który także pięknie się prezentuje.
Sernik pomarańczowy z ganachem z białej czekolady i pomarańczy to moja dzisiejsza propozycja świątecznego ciasta, które nada się także na inne okoliczności, np. na Komunię świętą, chrzciny, urodziny, imieniny.
Wierzch sernika polałam ganachem z białej czekolady, ale zamiast śmietanki użyłam świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy.
Ganache wyszedł pyszny, lśniący i gładki niczym tafla lustra, podkreśla smak całego sernika.
Na wierzchu ułożyłam plastry pomarańczy. Bardzo proste rozwiązanie, ale za to jak uroczo się prezentuje, dodaje energii i dodatkowo smaku. Pomarańczowy kolorek ożywia biel sernika i jest przysłowiową kropką nad “i”.
Jak przygotować sernik, aby nie opadł i był równy jak blat stołu?
Sekret tkwi w przygotowaniu.
Po pierwsze składniki na masę serową powinny mieć temperaturę pokojową, a więc należy je wcześniej wyjąć z lodówki, około 2 godzin i odłożyć na kuchennym blacie.
Po drugie sernika nie należy zbytnio napowietrzyć, a składniki mieszamy tylko do połączenia i na niskich obrotach. Zbyt długie miksowanie powoduje, że wtłoczymy do masy dużą ilość powietrza. Sernik pięknie nam urośnie, i równie pięknie opadnie po upieczeniu, po prostu zapadnie się, a tego nie chcemy!
Gwarancją udanego sernika jest także pieczenie w kąpieli wodnej.
Sernik wychodzi pyszny, wilgotny, równy i nie urośnie zbytnio, więc także nie opadnie.
Pieczenie w kąpieli wodnej polega na włożeniu formy z sernikiem do innej, większej formy, do której wlewamy wrzątek i tak wstawiamy do piekarnika. Pieczemy w niezbyt dużej temperaturze, około 160-170°C i nieco dłużej niż przy tradycyjnym pieczeniu – około 70 minut.
Serników nie należy także piec z termoobiegiem, aby dodatkowo ich nie napowietrzać i by za dużo nie urosły. Zalecam pieczenie z włączoną górną i dolną grzałką bez termoobiegu.
Oczywiście trzeba dokładnie zabezpieczyć tortownicę folią aluminiową, aby do środka nie dostała się woda.
To takie podstawowe zasady pieczenia idealnego sernika.
Nie ma co się bać piec serników, wystarczy postępować wg wskazówek, a sernik na pewno za każdym razem wyjdzie idealnie.
Zapraszam po przepis i do wspólnego pieczenia 🙂
W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.
Składniki na sernik pomarańczowy z ganachem z białej czekolady i pomarańczy:
spód:
2 szkl. mąki pszennej
150 g zimnego masła
1 zimne jajko
3 łyżki cukru pudru
1 łyżeczka cukru waniliowego
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
masa serowa:
1 kg twarogu 3-krotnie mielonego lub z wiaderka 100% twarogu
3/4 szkl. cukru pudru
5 jajek
1 budyń śmietankowy
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
200 ml śmietanki kremówki 30%
50 g masła
skórka otarta z 1 wyparzonej pomarańczy
50 g pomarańczowej skórki kandyzowanej
1/2 łyżeczki olejku pomarańczowego
ganache z białej czekolady i pomarańczy:
100 g świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy
150 g białej czekolady
dodatkowo:
pomarańcza do dekoracji
Jak przygotować sernik pomarańczowy z ganachem z białej czekolady i pomarańczy:
Zaczynamy od przygotowania spodu sernika.
Na stolnicę przesiewamy mąkę z proszkiem do pieczenia i cukrem pudrem. Dodajemy masło, żółtko i cukier waniliowy.
Całość siekamy nożem aż uzyskamy kruszonkę, a następnie szybko zagniatamy kruche ciasto.
Ciasto rozwałkowujemy na lekko podsypanym mąką blacie.
Z tortownicy (Ø 26 cm) zdejmujemy rant, wycinamy kawałek papieru do pieczenia, układamy na okrągłym dnie tortownicy, zakładamy ponownie rant i zaciskamy. Papier powinien wystawać poza formę. Boków tortownicy niczym nie smarujemy.
Ciastem wykładamy dno tortownicy, nakłuwamy widelcem i wstawiamy do lodówki na około 60 minut do schłodzenia.
Po tym czasie schłodzone ciasto wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 170°C i pieczemy ok. 12-15 minut.
Po upieczeniu spód odstawiamy do wystudzenia.
Przystępujemy do przygotowania masy serowej – wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową!!!
Masło roztapiamy i odstawiamy do wystudzenia.
Do miski przekładamy mielony twaróg, cukier puder, ekstrakt waniliowy, proszek budyniowy, wbijamy całe jajka, wlewamy śmietankę, wystudzone masło i olejek pomarańczowy. Dodajemy skórkę otartą z pomarańczy i skórkę kandyzowaną.
Wszystkie składniki masy serowej miksujemy na wolnych obrotach – tylko do połączenia składników – aby nie napowietrzyć masy, bo sernik opadnie!
Tortownicę od zewnątrz dokładnie zabezpieczamy dwoma lub trzema arkuszami folii aluminiowej, aby nie dostała się do niej woda.
Masę serową wylewamy na podopieczny spód, wierzch wyrównujemy i delikatnie ostukujemy o blat kuchenny, aby pozbyć się pęcherzyków powietrza (lub rzucić raz z niedużej wysokości na blat).
Tortownicę wstawiamy do innej większej formy lub naczynia żaroodpornego, do którego wlewamy wrzącą wodę do około połowy wysokości tortownicy.
Wstawiamy do nagrzanego piekarnika na środkową półkę.
Sernik pieczemy przez około 70 minut w temperaturze 160-170°C z włączoną funkcją pieczenia góra-dół bez termoobiegu.
Po około 60 minutach sprawdzamy patyczkiem, czy sernik jest już wypieczony, jeżeli nie, to dopiekamy jeszcze przez ok. 10 minut. Sernik powinien być dobrze ścięty i sprężysty na wierzchu.
Po upieczeniu studzimy przy uchylonych drzwiczkach przez około 30 minut.
Sernik wyjmujemy z piekarnika, usuwamy kąpiel wodną oraz folię i odstawiamy na kratce do całkowitego wystudzenia. Zostawiamy w formie.
Sernik przenosimy do lodówki.
Przystępujemy do przygotowania ganache z białej czekolady.
Czekoladę siekamy.
W rondelku mocno podgrzewamy sok z pomarańczy, prawie do zagotowania.
Wyłączamy grzanie, wsypujemy posiekaną czekoladę i odstawiamy na moment aż się rozpuści.
Następnie dokładnie mieszamy aż masa stanie się gładka i lśniąca.
Odstawiamy dosłownie na 1-2 minuty i jeszcze bardzo ciepły ganache wylewamy na wierzch sernika i szybko rozprowadzamy, utworzy się gładka i lśniąca tafla. Gdy ganache za mocno wystygnie nie uda nam się ładnie go rozprowadzić, powstaną zacieki.
Odstawiamy na kilka minut do wystudzenia, a następnie przenosimy do lodówki do stężenia.
Gdy ganache stężeje dekorujemy sernik plastrami z wyparzonej pomarańczy.
Smacznego!
Moja rada:
Sernik także można przygotować na spodzie z herbatników lub ciastek, który jest ekspresowym rozwiązaniem.
100 g masła roztapiamy i studzimy.
200 g herbatników lub ciastek pełnoziarnistych rozdrabniamy na piasek – można to zrobić przekładając ciastka do torebki foliowej lub czystej ściereczki i uderzając wałkiem kruszymy lub rozdrabniamy w blenderze do uzyskania konsystencji piasku.
Pokruszone herbatniki łączymy z masłem do uzyskania konsystencji mokrego piasku, a następnie wykładamy na dno tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia, dociskamy do formy wyrównując wierzch. Tu fajnie sprawdza się szklanka – dno szklanki dociskamy do masy z ciastek i powstanie równy spód. Można także użyć wypukłej strony łyżki stołowej.
Spód wstawiamy do lodówki na około 1 godzinę do schłodzenia, a następnie wylewamy masę serową.
Sałatka brokułowa z jajkiem i białą kiełbasą to propozycja wielkanocnej sałatki.
Wielkanoc kojarzy nam się właściwie z jajkami, parzoną białą kiełbasą i chrzanem, dlatego też w sałatce wielkanocnej nie powinno zabraknąć tych składników.
Sałatka jest bardzo pożywna, smaczna, kolorowa i efektowna, a dodatkowo też wiosenna.
Jeśli lubicie sałatki z dodatkiem jajek i białej kiełbasy to konieczne zajrzyjcie do tego przepisu.
Sałatka brokułowa z jajkiem i białą kiełbasą sprawdzi się także na lunch do pracy, którą można zabrać w pudełku, ale również na pikniku.
W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.
Składniki na sałatkę brokułową z jajkiem i białą kiełbasą:
1 brokuł
2 białe surowe kiełbasy
4 jajka
100 g kukurydzy konserwowej
125 g pomidorków koktajlowych
szczypta soli himalajskiej
szczypta pieprzu czarnego świeżo mielonego
sos chrzanowy:
80 g (3 czubate łyżki) jogurtu naturalnego
40 g (1 czubata łyżka) majonezu
15 g (1 czubata łyżeczka) chrzanu tartego
szczypta soli himalajskiej
szczypta pieprzu czarnego świeżo mielonego
Jak przygotować sałatkę brokułową z jajkiem i białą kiełbasą:
Zaczynamy od ugotowania jajek na twardo – zajrzyjcie do wpisu jak ugotować jajka?
Białą kiełbasę (najlepiej nakłuć wykałaczką w kilku miejscach, co zapobiegnie pękaniu osłonki) wkładamy do wody i gotujemy na bardzo małym ogniu/mocy palnika, uważając, aby nie doprowadzić do wrzenia wody, kiełbasa powinna się parzyć, a nie gotować – parzymy przez około 15-20 minut.
Innym sposobem parzenia kiełbasy jest zagotowanie wody w garnku (można z dodatkiem listka laurowego, ziela angielskiego, ząbka czosnku, majeranku i soli). Gdy woda się zagotuje wyłączamy grzanie, a do gorącej wody wkładamy kiełbasę, przykrywamy pokrywką i parzymy przez około 15-20 minut.
Brokuła dzielimy na małe różyczki, na tzw. “jeden kęs”, wrzucamy na wrzątek i gotujemy przez 3 minuty, a następnie przelewamy zimną wodą, aby go zahartować, dzięki czemu brokuł zachowa ładny zielony kolor.
Ugotowaną kiełbasę kroimy na plasterki, jajka na ćwiartki, a pomidorki koktajlowe na pół. Kukurydzę odsączamy z zalewy.
Wszystko układamy w misce i oprószamy solą i pieprzem.
Przygotowujemy sos chrzanowy.
W miseczce łączymy jogurt z majonezem i mieszamy, tak aby nie było grudek.
Dodajemy chrzan oraz sól i pieprz do smaku. Dokładnie mieszamy.
Sosem polewamy sałatkę.
Przed podaniem możemy lekko schłodzić.
Smacznego!
****** kalorie (kcal): 142 kcal (100 g) białka (B): 6,8 g tłuszcze (T): 11,2 g węglowodany (W): 3,8 g ******
Makowiec to nieodzowny element każdych świąt, a rodzajów makowca jest tyle, ile ludzi i pomysłów. Nie jestem nawet w stanie zliczyć.
Dzisiaj makowiec na kruchym spodzie z bezą i migdałową kruszonką.
Przepyszne ciasto na kruchutkim spodzie, na to naszpikowana bakaliami masa makowa z delikatną migdałową nutą, następnie beza, którą wieńczy kruszonka z dodatkiem mielonych migdałów.
Całość przepysznie się komponuje!
Ciasto bardzo proste, choć nieco pracochłonne, ale aby uprościć sobie pracę używam suchego mielonego maku, który można kupić w większości sklepów. Nie trzeba go już gotować i trzykrotnie mielić, wystarczy zalać wrzątkiem i odczekać ok. 30 minut, więc to super sprawa i uproszczenie dla każdej gospodyni domowej. W smaku nie różni się niczym od całego maku, więc polecam wypróbować.
Zapraszam po przepis na pysznego makowca, który być może pojawi się u Was na wielkanocnym stole, na bożonarodzeniowym czy podczas innych świąt i imprez okolicznościowych.
W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.
Składniki na makowca na kruchym spodzie z bezą i migdałową kruszonką:
60 g kandyzowanej skórki pomarańczowej lub skórka otarta z 1 wyparzonej pomarańczy
100 g rodzynków
80 g moreli suszonych
100 g orzechów włoskich
50 g migdałów bez skórki (można użyć w słupkach)
1 łyżka rumu – opcjonalnie
kilka kropli olejku migdałowego
2 łyżki suchej kaszy manny
1 białko jajka
3 żółtka jajka
beza:
5 białek jajka
szczypta soli
200 g cukru drobnego
1 budyń waniliowy lub śmietankowy bez cukru
kruszonka migdałowa:
100 g mąki pszennej tortowej
100 g masła
1 żółtko jajka
50 g cukru pudru
50 g mielonych migdałów
dodatkowo:
cukier puder do oprószenia ciasta
Jak przygotować makowiec na kruchym spodzie z bezą i migdałową kruszonką:
Zaczynamy od przygotowania kruchego spodu do makowca.
Na stolnicę wsypujemy mąkę, dodajemy szczyptę soli, proszek do pieczenia, zimne masło, zimne żółtka, cukier puder i cukier waniliowy.
Składniki siekamy nożem na kruszonkę, a następnie szybko zagniatamy kruche ciasto.
Zagniecione ciasto lepimy w kulkę, owijamy w folię spożywczą i odstawiamy do lodówki na około 60 minut do schłodzenia.
Schłodzone ciasto rozwałkowujemy i wykładamy do prostokątnej formy (wym. 25×35 cm) wyłożonej papierem do pieczenia, a następnie nakłuwamy widelcem.
Ciasto wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 170°C i pieczemy przez około 12-15 minut.
Po upieczeniu odstawiamy do wystudzenia.
Przygotowujemy masę makową.
Masło rozpuszczamy i odstawiamy do wystudzenia.
Mielony mak przesypujemy do miski, zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na około 30 minut.
Po tym czasie, gdy mak namoczy się i przestygnie, odcedzamy na gęstym sitku.
Wystudzony mak przekładamy do miski, dodajemy miód, cukier, roztopione masło, skórkę pomarańczową, rodzynki, posiekane migdały i orzechy, pokrojone morele, rum oraz olejek migdałowy.
Całość dokładnie mieszamy, a następnie dodajemy kaszę manną i ponownie mieszamy.
Białko oraz żółtka przekładamy do miski i ubijamy na pianę, a następnie dodajemy do masy makowej z bakaliami i mieszamy delikatnie.
Gotową masę makową wykładamy na podopieczny spód.
Przystępujemy do przygotowania bezy.
Do czystej i suchej miski przekładamy białka o pokojowej temperaturze.
Zaczynamy ubijać na wolnych obrotach ze szczyptą soli.
Gdy białka spienią się stopniowo zwiększamy obroty i ubijamy aż uzyskamy sztywną pianę.
Nie przerywając ubijania partiami dodajemy cukier i ubijamy do momentu aż białka staną się lśniące.
Na koniec do ubitej piany dodajemy suchy budyń i dokładnie mieszamy.
Bezę wykładamy na masę makową.
Przystęp do ostatniego etapu i przygotowujemy migdałową kruszonką.
Do miski przekładamy mąkę, cukier, zimne masło, zimne żółtko i ucieramy między palcami aż uzyskamy kruszonkę.
Na sam koniec dodajemy mielone migdały i chwilę mieszamy.
Kruszonką posypujemy wierzch piany.
Ciasto wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 180°C (z włączoną funkcją pieczenia góra-dół) i pieczemy przez około 45 minut aż kruszonka nam się ładnie zarumieni.
Upieczone ciasto wyjmujemy z piekarnika i odstawiamy do całkowitego wystudzenia.
Przed podaniem oprószamy delikatnie cukrem pudrem.
Pasztet z kurczaka i warzyw z rosołu to moja propozycja na wielkanocny stół.
Pasztet taki to sposób na wykorzystanie mięsa i warzyw z rosołu, których nie zjemy, a które warto wykorzystać w bardzo smaczny i tani sposób.
Do przygotowania tego pasztetu użyłam całości mięsa i warzyw z rosołu z kurczaka.
Pasztet z kurczaka i warzyw z rosołu jest przepyszny, wilgotny i aromatyczny, a także smacznie doprawiony.
Idealny na święta wielkanocne, bożonarodzeniowe, a także wszelkie rodzinne uroczystości czy domowe imprezy.
Sprawdza się także na co dzień, jako pasztet na kanapki.
Świetnie smakuje z plastrem pomidora, ogórka świeżego lub kiszonego czy chrzanem.
Schłodzony dobrze się kroi i może być ładnie podany na świątecznym stole.
W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.
Składniki na pasztet z kurczaka i warzyw z rosołu:
kurczak z rosołu (niecałe 2 kg przed gotowaniem, po ugotowaniu i oddzieleniu od kości ok. 1-1,2 kg)
3-4 marchewki z rosołu – ok. 500 g przed gotowaniem
2 pietruszki z rosołu – ok. 300 przed gotowaniem
kawałek selera z rosołu – ok. 50 g przed gotowaniem
zielona część pora z rosołu – ok. 10 cm
1 cebula z rosołu
1 świeża cebula
25 g masła
2 jajka
2 łyżeczki soli himalajskiej
1 łyżeczka pieprzu czarnego świeżo mielonego
1,5 łyżeczki suszonego czosnku
1 łyżeczka majeranku
1 łyżeczka świeżo startej gałki muszkatołowej
1/2 łyżeczki oregano
4 łyżki bułki tartej lub mąki kukurydzianej (w wersji bezglutenowej)
1,5 łyżki oleju
Jak przygotować pasztet z kurczaka i warzyw z rosołu:
Świeżą cebulę obieramy i kroimy w kostkę, szklimy na łyżce oleju, a następnie odstawiamy do przestudzenia.
Masło rozpuszczamy i odstawiamy do wystudzenia.
Kurczaka i warzywa wyjmujemy z rosołu.
Mięso kurczaka oddzielamy dokładnie od kości i chrząstek.
Mięso i wszystkie warzywa oraz zeszkloną cebulę przepuszczamy przez maszynkę do mielenia.
Otrzymałam 1680 g zmielonej masy mięsno-warzywnej.
Do uzyskanej masy dodajemy roztopione masło i przyprawy; dokładnie mieszamy.
Sprawdzamy smak, a gdy nam odpowiada, dodajemy jajka oraz bułkę tartą lub mąkę kukurydzianą i ponownie bardzo dokładnie mieszamy.
Masę przekładamy do keksówki (u mnie 12×25 cm, ale może być dłuższa 12×30, będzie wtedy nieco niższy) wyłożonej papierem do pieczenia, wyrównujemy wierzch, a następnie ostukujemy blaszką o blat lub deskę, aby pozbyć się pęcherzyków powietrza.
Wierzch smarujemy połową łyżki oleju.
Pasztet wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 180°C i pieczemy przez około 60 minut, aż wierzch się zarumieni.
Po upieczeniu odstawiamy do całkowitego wystudzenia, a następnie przenosimy do lodówki w blaszce, najlepiej na całą noc, aby pasztet stał się zwarty, zachował kształt i lepiej kroił w plastry.
Smacznego!
Moja rada:
Jeśli chcecie, aby Wasz pasztet był mniej kaloryczny można obrać go ze skóry, a do masy dodać około 4-5 łyżek rosołu.
****** kalorie (kcal): 131 kcal (100 g) białka (B): 11,9 g tłuszcze (T): 7,6 g węglowodany (W): 4,3 g ******
Rosół najczęściej podawany jest podczas niedzielnych obiadów, rodzinnych imprez okolicznościowych czy świąt.
Jest niczym lek na przeziębienia i po szaleństwach alkoholowych.
Idealny rosół powinien być klarowny, esencjonalny i aromatyczny, a swój złoty kolor zawdzięczać warzywom i mięsu, a nie znanej przyprawie w płynie.
Powinien więc być długo gotowany na wolniutkim ogniu, uważając by nie doprowadzić go do wrzenia, bo cała nasza praca pójdzie na marne, a rosół stanie się mętny.
Ważne jest także, aby go nie mieszać, gdyż straci swoją klarowność.
Pamiętajcie, aby mięso zawsze zalewać zimną wodą, gdyż wtedy odda swój smak i aromat do bulionu, a dodając gorącą wodę mięso zatrzyma smak, aromat i soki w sobie.
Rosół doprawiamy do smaku na samym końcu gotowania.
W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.
Składniki na rosół z kurczaka:
1 kurczak (ok. 1,8-2 kg)
3-4 marchewki
1-2 korzenie pietruszki
kawałek selera
kawałek pora – zielona część (ok. 10-15 cm)
1 liść kapusty – opcjonalnie
2 gałązki natki selera – można pominąć
2 gałązki lubczyku – można pominąć
1 cebula
6-8 ziarenek ziela angielskiego
6 ziarenek pieprzu czarnego
3-4 listki laurowe
sól
pieprz czarny świeżo mielony
natka pietruszki do podania
Jak przygotować rosół z kurczaka:
Mięso myjemy, wkładamy do dużego garnka i zalewamy zimną wodą – około 3 litrów.
Stawiamy na gaz i doprowadzamy do zagotowania; zbieramy łyżką cedzakową szumowinę.
Cebulę obieramy i całą opalamy. Rosół będzie złocisty i aromatyczny.
Zmniejszamy ogień na minimum i dodajemy umyte i obrane jarzyny, opaloną cebulę, liść kapusty, lubczyk, pora i nać selera, dorzucamy ziele angielskie, pieprz ziarnisty i listki laurowe.
Gotujemy wywar około 3 godzin na bardzo wolnym ogniu, uważając by nie doprowadzić do wrzenia, bo rosół nie będzie klarowny. Rosołu także nie mieszamy.
Kurczaka wyjmujemy, gdy tylko stanie się miękki, tak aby się nie rozgotował i nie rozpadł, gdyż bulion stanie się mętny.
Na samym końcu gotowania doprawiamy gotowy rosół solą i pieprzem do smaku.
Podajemy gorący z makaronem lub lanymi kluseczkami, plasterkami marchewki, kawałkiem mięsa i posiekaną natką pietruszki.
Zapiekana kasza jaglana z warzywami i kiełbasą to propozycja na smaczny, pożywny, zdrowy jednogarnkowy obiad, o ile posiadacie garnek, który można używać w piekarniku. Super sprawdzają się garnki żeliwne.
Danie nie tylko bardzo proste w przygotowaniu, smaczne, zdrowe, ale również przygotowane w duchu “zero waste”, bo zrobione z resztek warzyw i kiełbasy.
Takie dania są najlepsze, bez konkretnego przepisu, improwizowane, kolorowe.
Niespodziewani goście nawet nie przypuszczaliby, że coś takiego można zrobić z tego, co zostało nam w lodówce, a co już lekko straciło na wyglądzie, lekko zwiędło czy straciło jędrność.
W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.
Składniki na zapiekaną kaszę jaglaną z warzywami i kiełbasą:
200 g kaszy jaglanej (1szkl.)
250 g kiełbasy wędzonej dobrej jakości
1 duża cebula
1/2 czerwonej papryki
1/2 żółtej papryki
150 g brokuła, same różyczki
400 g pomidorów krojonych
2 ząbki czosnku
2 łyżki oliwy
1,5 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki pieprzu czarnego świeżo mielonego
1 łyżeczka słodkiej papryki
1/2 łyżeczki ostrej papryki
1 łyżeczka ziół prowansalskich
1/2 łyżeczki przyprawy do pomidorów
1/2 łyżeczki kurkumy
2,5 szkl. wody
75 g twardej mozzarelli lub sera żółtego
posiekana natka pietruszki do posypania
Jak przygotować zapiekaną kaszę jaglaną z warzywami i kiełbasą:
Zaczynamy od przygotowania wszystkich składników.
Cebulę, kiełbasę i papryki kroimy w kostkę, czosnek siekamy drobno siekamy, a ser ścieramy na tarce o dużych oczkach.
Potrawę najlepiej przygotować w garnku żeliwnym, brytfannie lub garnku, który można używać w piekarniku, ewentualnie przygotować na patelni, a następnie zapiekać w naczyniu żaroodpotnym.
W garnku lub na patelni rozgrzewamy oliwę i przesmażamy kiełbasę.
Do zrumienionej kiełbasy dodajemy cebulę i przesmażamy aż się ładnie zeszkli.
Następnie dodajemy posiekany czosnek, paprykę oraz różyczki brokuła i przesmażamy przez około 2 minuty.
W tym czasie płuczemy kaszę jaglaną na sitku i dodajemy do warzyw z kiełbasą i smażymy przez 1-2 minuty, cały czas mieszając.
Dodajemy pomidory krojone, wlewamy wodę i dodajemy przyprawy.
Całość mieszamy i przykrywamy pokrywką.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 180° i pieczemy przez około 30-35 minut.
Po tym czasie zdejmujemy pokrywkę, posypujemy startym serem i ponownie wstawiamy do piekarnika na około 2-3 minuty aż ser się rozpuści.
Po upieczeniu odstawiamy na ok. 10 minut, a następnie podajemy posypane posiekaną natką pietruszki.
Smacznego!
****** kalorie (kcal): 144 kcal (100 g) białka (B): 6,7 g tłuszcze (T): 7,8 g węglowodany (W): 12,3 g ******
Żurek z suszonymi grzybami to propozycja na wielkanocny stół, ale i na co dzień, na codzienny obiad, zwłaszcza podczas jesieni i zimy.
Zupa jest bardzo smaczna, pożywna, aromatyczna i rozgrzewająca; wbrew pozorom także bardzo łatwa i szybka w przygotowaniu.
Dodatek suszonych grzybów sprawia, że zupa nabiera innego smaku, wymiaru i jest bardziej aromatyczna.
Na pewno przypadnie do gustu miłośnikom zup z dodatkiem kiełbas, bardziej treściwych i dających energii.
Można ją podać z dodatkiem jajka ugotowanego na twardo, można ją z białą kiełbasą.
Oczywiście można podać bez dodatku kiełbasy czy jajka – przygotować ją w wersji wegetariańskiej i również będzie bardzo smaczna.
W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.
Składniki na żurek z suszonymi grzybami:
500 ml zakwasu na żurek
garść suszonych grzybów
6 szt. surowej białej kiełbasy
6 ziemniaków
2 marchewki
1 pietruszka
kawałek selera
1 cebula
2 ząbki czosnku
2-3 liście laurowe
4 ziarenka ziela angielskiego
4 ziarenka pieprzu czarnego
1 łyżka majeranku
sól
pieprz świeżo mielony
2 łyżki oleju rzepakowego
200 ml śmietanki
2 l wody
dodatkowo:
6 jajek ugotowanych na twardo
Jak przygotować żurek z suszonymi grzybami:
Grzyby namaczamy w wodzie, najlepiej na całą noc, a następnie kroimy na mniejsze kawałki. Wodę spod moczenia grzybów zachowujemy.
Cebulę obieramy z łupin, kroimy w kosteczkę i szklimy na oleju, w garnku w którym będziemy gotować zupę.
Warzywa obieramy i myjemy.
Marchewkę kroimy w półplasterki, pietruszkę i seler w kosteczkę, a ziemniaki w większą kostkę.
Do zeszklonej cebuli dodajemy pokrojone jarzyny i smażymy przez ok. 2 minuty.
Do garnka z jarzynami wlewamy wodę, wodę spod moczenia grzybów, dodajemy ziemniaki i namoczone grzyby.
Dorzucamy także listek laurowy, ziele angielskie i ziarenka pieprzu.
Gotujemy wywar przez około 15 minut.
Gdy ziemniaki i warzywa będzie na wpół miękkie, zmniejszamy grzanie, dodajemy białą kiełbasę i gotujemy na bardzo wolnym ogniu, tak aby kiełbasa się parzyła a nie gotowała.
Kiełbasę parzymy około 15 minut.
Gdy kiełbasa będzie już sparzona, wyjmujemy ją z wywaru i odkładamy do lekkiego wystudzenia, a następnie kroimy na mniejsze kawałki, tak na 3 części.
Do wywaru wlewamy zakwas, dodajemy majeranek, posiekany czosnek i doprawiamy do smaku solą i świeżo mielonym pieprzem.
Żurek zagotowujemy, a następnie wlewamy śmietankę, wkładamy pokrojoną białą kiełbasę i ponownie lekko zagotowujemy.
Gotowy żurek podajemy z jajkiem ugotowanym na twardo i posypujemy natką pietruszki.
Mini rogaliki twarogowe to małe rogaliki bez nadzienia.
Są urocze i umiarkowanie słodkie, idealne do kawki lub na słodką przekąskę czy drugie śniadanie.
To ekspresowe rogaliki, które przygotujemy w około godzinę wraz z czasem chłodzenia i pieczenia.
Mini rogaliki twarogowe to rogaliki bez jajek, które można przygotować także bez cukru, zamieniając na erytrytol. W ten sposób są mniej kaloryczne, ale nadal słodkie.
Rogalik twarogowe są przepyszne, delikatne w smaku i pięknie pachną.
W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.
Składniki na mini rogaliki twarogowe (24 sztuki):
200 g twarogu półtłustego
200 g mąki pszennej tortowej
120 g miękkiego masła
70 g cukru lub erytrytolu
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżeczki cukru z wanilią lub opakowanie cukru wanilinowego
szczypta soli
cukier puder do oprószenia (u mnie zmielony erytrytol)
Jak przygotować mini rogaliki twarogowe:
Zaczynamy od przesiania mąki na stolnicę.
Do mąki dodajemy sól oraz proszek do pieczenia i mieszamy.
Następnie dodajemy pokruszony twaróg, cukier, cukier waniliowy i pokrojone masło.
Całość zagniatamy aż składniki nam się ładnie połączą w kulę, a następnie zawijamy w folię spożywczą i odkładamy do lodówki na około 30 minut do schłodzenia.
Po tym czasie ciasto wyjmujemy i odstawiamy na blat na około 5 minut.
Następnie kulę dzielimy na dwie części i krótko zagniatamy.
Obie części cienko rozwałkowujemy na delikatnie podsypanym mąką blacie na kształt koła.
Każde koło kroimy nożem lub za pomocą radełka na 12 części, zaczynając od przekrojenia koła na pół wzdłuż i wszerz, a następnie każdą ćwierć ciasta na 3 części – w ten sposób uzyskamy 12 trójkątów z jednego koła.
Trójkąty rolujemy dłonią w rogaliki, zaczynając od podstawy ku wierzchołkowi.
Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia w niedużych odstępach.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 180°C i pieczemy około 20 minut aż się zrumienią.
Studzimy na kratce, a następnie oprószamy cukrem pudrem.
Smacznego!
****** kalorie (kcal): 80 kcal (1 rogalik na erytrytolu) białka (B): 2,1 g tłuszcze (T): 4,6 g węglowodany (W): 7,3 g ******
Zupy kremy to zupy, którymi możemy zachwycić najbliższych.
Są kolorowe, smaczne, zdrowe, niezwykłe sycące, a do tego lekkostrawne.
Możemy podać je w ciekawy sposób, co na pewno spodoba się dzieciom-niejadkom.
Do przygotowania zup kremów używamy całych warzyw, a więc zachowujemy cały produkt, nic się nie marnuje.
Zupę krem z brokułów podałam z grzankami z czerstwego chleba – w ten sposób wykorzystujemy resztki pieczywa, których nikt nie chce zjeść, a grzechem byłoby wyrzucić.
Zupę podałam z kleksem jogurtu naturalnego, grzankami, natką pietruszki i oprószyłam całość suszonymi płatkami chili z pomidorami i oregano (przyprawą do pomidorów).
Czyż nie zjedlibyście miseczki takiej pożywnej zupy?
W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.
Składniki na zupę krem z brokułów z grzankami (4 porcje):
zupa krem:
350-500 g brokuła
3 duże ziemniaki
1 korzeń pietruszki
1 duża cebula
2 łodygi selera naciowego
zielona część pora – ok. 10 cm
2 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżeczka suszonego oregano
1 listek laurowy
3 ziela angielskie
sól himalajska
pieprz czarny świeżo mielony
grzanki:
2-3 kromki czerstwego chleba – u mnie chleb żytni na zakwasie
1 łyżka oliwy z oliwek lub oleju
do podania:
jogurt naturalny – 4 łyżki
płatki chili lub przyprawa do pomidorów do posypania (opcjonalnie)
Jak przygotować zupę krem z brokułów z grzankami:
Zaczynamy od przygotowania brokuła, a mianowicie dzielimy go na różyczki, a nóżkę kroimy na mniejsze kawałki.
Resztę warzyw kroimy na mniejsze kawałki, np. w niedbałą kostkę.
W garnku o grubym dnie rozgrzewamy oliwę.
Wrzucamy cebulę i szklimy, a następnie dodajemy seler naciowy oraz pietruszkę i smażymy przez 2-3 minuty, na koniec dodajemy twardą nóżkę brokuła, ziemniaki oraz czosnek i smażymy przez 1 minutę.
Wlewamy ok. 5-6 szkl. wody, dodajemy listek laurowy oraz ziele angielskie, zagotowujemy, a następnie zmniejszamy grzanie i gotujemy na wolnym ogniu przez około 20 minut, aż warzywa będą miękkie.
Następnie dodajemy różyczki brokuła i gotujemy do miękkości, około 5-8 minut.
Wyłączamy grzanie, wyławiamy listek laurowy oraz ziele angielskie i miksujemy na gładki krem.
Finalnie krem doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem.
Przygotowujemy grzanki.
Chleb kroimy w kostkę, a na patelni rozgrzewamy odrobinę oliwy.
Wrzucamy kostki chleba i smażymy, często potrząsając patelnią, aż się ładnie zarumienią i staną chrupiące.
Zupę krem nalewamy do miseczek lub talerzy.
Podajemy z kleksem jogurtu, grzankami i płatkami chili.
Smacznego!
****** kalorie (kcal): 291 kcal (1 porcja) białka (B): 9,9 g tłuszcze(T): 9,0 g węglowodany (W): 47,4 g ******