Kategorie
Porady Przetwory

Papryka konserwowa

Wciąż mamy sezon na paprykę, teraz jest bardzo tania, więc warto przygotować kilka słoików papryki konserwowej, czy jak ktoś woli marynowanej na zimę.

W ten sposób paprykę przygotuję od lat, zawsze wychodzi.

Jest pyszna, o słodko-kwaśnym smaku – taką lubię!

Możecie użyć jej do przygotowania kanapek, sałatek, przystawek czy koreczków.


Składniki na paprykę konserwową:

  • ok. 1,5 kg papryki czerwonej (możecie użyć także żółtej)
  • gorczyca
  • kolendra
  • ziele angielskie
  • listki laurowe
  • pieprz czarny ziarnisty
  • olej roślinny

zalewa:

  • 6 szkl. wody
  • 1 szkl. octu 10%
  • 8 łyżek cukru
  • 1 czubata łyżka soli (ja użyłam soli kamiennej)


Jak przygotować paprykę konserwową:

Do każdego czystego słoika wkładamy po listku laurowym, pół łyżeczki ziarenek gorczycy i kilka ziarenek kolendry oraz po 2 ziarenka ziela angielskiego i pieprzu.

Paprykę myjemy, usuwamy gniazda nasienne i kroimy na mniejsze kawałki, układamy ciasno w słoikach.

Przygotowujemy zalewę: do garnka wlewamy wodę, ocet, dodajemy cukier i sól.

Zagotowujemy i odstawiamy do wystudzenia.

Zimną zalewą zalewamy paprykę.

Do każdego słoika wlewamy po łyżeczce oleju.

Słoiki zakręcamy i ustawiamy w garnku wyłożonym czystą ściereczką.

Wlewamy wodę do ok. 3/4 wysokości słoików, przykrywamy pokrywką i zaczynamy podgrzewanie.

Kiedy woda zacznie wrzeć, zmniejszamy ogień i stale utrzymując wrzenie pasteryzujemy słoiki 15 minut.

Gdy zakończymy pasteryzację słoiki wyjmujemy, dokręcamy pokrywki i układamy do góry dnem na ściereczce.

Zimne słoiki przenosimy w ciemne i chłodne miejsce.

Smacznego!

Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Karnawał Lunch na wynos Sylwester

Sałatka z wędzonym łososiem, brzoskwiniami i sosem tysiąca wysp

Zapraszam na bardzo prostą do przygotowania, a jakże smaczną sałatkę z wędzonym łososiem i brzoskwiniami.

Połączenie może zaskakujące, ale naprawdę pyszne.

Sałatka idealna na lekką kolację czy lunch.

Polecam!


Składniki na sałatkę z wędzonym łososiem, brzoskwiniami i sosem tysiąca wysp:

  • główka sałaty rzymskiej
  • 100 g wędzonego łososia
  • 1 duża brzoskwinia
  • ogórek świeży
  • kilka pomidorów koktajlowych
  • 2 łyżki ziaren słonecznika

sos tysiąca wysp:

  • 2 łyżki majonezu
  • 2 łyżki ketchupu
  • 1 łyżeczka soku z cytryny
  • sól morska
  • pieprz czarny świeżo mielony


Jak przygotować sałatkę z wędzonym łososiem, brzoskwiniami i sosem tysiąca wysp:

Sałatę myjemy, osuszamy i rwiemy na mniejsze kawałki, układamy na półmisku.

Brzoskwinie myjemy, usuwamy pestkę i kroimy na cienkie półplasterki i układamy na sałacie

Wędzonego łososia kroimy na mniejsze kawałki i układamy na sałacie.

Ogórka myjemy, obieramy, kroimy w słupki i dodajemy do sałatki.

Pomidorki koktajlowe myjemy i dodajemy do sałaty – można przekroić na pół.

Przygotowujemy sos: do miseczki dodajemy majonez, ketchup, sok z cytryny i mieszamy.

Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.

Sosem polewamy sałatkę.

Słonecznik prażymy na suchej patelni aż zacznie ładnie pachnieć i brązowieć, studzimy i posypujemy nim całą sałatkę.

Smacznego!

Kategorie
Dania na imprezy Obiad

Zapiekanka makaronowa z rybą, cukinią i pomidorami

Jakiś czas temu otrzymałam makarony i postanowiłam smacznie je wykorzystać.

Powstała bardzo smaczna zapiekanka z makaronu z dodatkiem ryby, cukinii i pomidorków koktajlowych – powstała bardzo spontanicznie i z tego co miałam w lodówce, wtedy wychodzi zawsze najsmaczniej.

Danie idealnie sprawdzi się na obiad czy ciepłą kolację.

Bardzo prosta do przygotowania.


Składniki na zapiekankę makaronową z rybą, cukinią i pomidorkami (na 3-4 osoby):

  • 250 g makaronu muszelki
  • 3-4 filety z ryby morskiej
  • 1 mała cukinia
  • kilka pomidorków koktajlowych
  • 2 łyżki posiekanego koperku
  • 100 g sera żółtego
  • pieprz cytrynowy
  • sól morska

sos beszamelowy:

  • 2 łyżki masła
  • 2 łyżki mąki
  • 2,5 szkl. mleka
  • sól morska
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • szczypta świeżo startej gałki muszkatołowej


Jak przygotować zapiekankę makaronową z rybą, cukinią i pomidorkami:

Makaron gotujemy al dente w osolonym wrzątku, odcedzamy i studzimy.

Formę za zapiekania smarujemy olejem.

Cukinię myjemy i wraz ze skórką ścieramy na tarce o dużych oczkach, a następnie łączymy z makaronem i przekładamy do formy do zapiekania.

Rybę posypujemy solą i pieprzem cytrynowym, układamy na makaronie.


Przygotowujemy beszamel: masło wkładamy do rondelka i na wolnym ogniu rozpuszczamy.

Dodajemy mąkę i cały czas mieszając – najlepiej trzepaczką – smażymy na jasną zasmażkę, mąka nie może się zarumienić!

Rondelek zdejmujemy z ognia i nie przerywając mieszania dolewamy stopniowo mleko.

Stawiamy z powrotem na ogień i gotujemy, cały czas mieszając, aż powstanie gładki sos.

Gotujemy chwilkę aż sos zgęstnieje, wyłączamy gotowanie.

Dodajemy połowę startego żółtego sera i doprawiamy do smaku solą, świeżo mielonym pieprzem i świeżo startą gałką muszkatołową.

Gotowy beszamel wylewamy na makaron z cukinią i rybą, posypujemy posiekanym koperkiem i układamy pomidorki koktajlowe.

Zapiekamy w temperaturze 180°C przez około 30 minut, na około 5-10 minut przed końcem pieczenia posypujemy resztą żółtego sera i chwilę zapiekamy aż ser się rozpuści.

Smacznego!

Kategorie
Fit Porady

Kefir (grzybek tybetański)

Kilka dni temu wspominałam Wam, że otrzymałam od mojej mamy grzybka tybetańskiego, z którego przygotowałam domowy twaróg.

Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić krok po kroku jak samemu hodować grzybka i cieszyć się domowym kefirem.

Muszę się przyznać, że grzybek przeleżał w zamrażalniku jakiś czas, ale dopiero, gdy spróbowałam u mamy tego kefiru, podjęłam próbę i zaczęłam własną domową produkcję.

Grzybek tybetański jest sfermentowanym napojem kefirowym, który ma wiele właściwości leczniczych, m.in. oczyszcza i odtruwa organizm, poprawia przemianę materii, łagodzi wrzody żołądka czy inne choroby przewodu pokarmowego, zapobiega miażdżycy, łagodzi alergie, poprawia libido, działa korzystnie na układ sercowo-naczyniowy, odpornościowy, oczyszcza układ moczowy i poprawia pracę nerek, pomaga przy stresie i bezsenności, korzystnie wpływa na wygląd skóry, włosów i paznokci oraz hamuje starzenie się komórek.

Jeśli macie ochotę przygotujcie sobie kurację grzybkiem tybetańskim.

Kuracja kefirem z grzybka tybetańskiego trwa 20 dni. Co wieczór przed pójściem spać wypijamy odcedzony kefir. Po 20 dniach robimy 10-dniową przerwę. Po przerwie kurację można powtórzyć. Taką kurację możecie prowadzić przez około 5-6 miesięcy.

Przy produkcji kefiru musicie zachować kilka zasad, tzn. nie wolno używać metalowych naczyń i łyżek. Powinny to być naczynia szklane, drewniane lub plastikowe.


A oto jak przygotować grzybka tybetańskiego:

  1. Do szklanki, słoika lub kubeczka wlewamy świeże, nieprzegotowane mleko (nie może to być mleko UHT!!!) i wkładamy 2 łyżeczki grzybka tybetańskiego.
  2. Kubek przykrywamy czystą gazą, zabezpieczamy gumką recepturką, aby gaza nie spadała i odstawiamy w ciepłe miejsce (temperatura pokojowa) na około 24 godziny.
  3. Na drugi dzień grzybka musimy przemieszać i przecedzamy przez plastikowe sitko.
  4. Przygotowany kefir możemy wypić lub poddać dalszej obróbce, np. przygotować twaróg. 
  5. Grzybka tybetańskiego opłukujemy pod bieżącą wodą.
  6. Jeśli macie ochotę grzybka dalej hodujecie, powtarzając cały cykl (przez 20 dni). 
  7. Po 20 dniach kurację przerywamy na 10 dni.
  8. Jeśli grzybka nie zamierzacie dalej hodować należy dokładnie go opłukać pod bieżącą zimną wodą, odcedzić na sitku, włożyć do woreczka lub plastikowego pojemniczka i zamrozić. 

Z takiego kefiru możecie przygotować tak jak ja domowy twaróg lub jeśli macie ochotę wzbogaćcie smak kefiru o świeże lub mrożone owoce. 

Pamiętajcie także o tym, że grzybek podczas każdej produkcji rośnie, więc możecie podzielić się nim ze znajomymi lub produkować większe ilości kefiru, z którego przygotujecie pyszny twaróg.

Jeśli macie kogoś wśród znajomych czy w rodzinie, kto produkuje własnego grzybka poproście o kawałek i przekonajcie się sami jak smakuje.

Dla mnie jest wspaniałym napojem, takiego kefiru nie dostaniecie w sklepie, a przede wszystkim jest powód do dumy, że samemu się coś zrobiło.

A ja lecę przygotować sobie kolejną porcję kefiru na jutro!

Na zdrowie!

Kategorie
Ciasta i desery

Ciasto czekoladowe z cukinią

Moja propozycja na słodką niedzielę – obłędne ciasto czekoladowe z dodatkiem cukinii.

Puszyste, sprężyste i bardzo czekoladowe.

Dzięki dodatkowi cukinii ciasto jest wilgotne i bardzo przyjemne, ale w smaku cukinia jest niewyczuwalna i gdybyście spróbowali ciasta nie domyślelibyście się, że jest w sumie głównym składnikiem ciasta.

Ciasto zachowuje długo świeżość, ale na pewno nie wytrzyma tak długo, bo znika w ciągu 5 minut!

Polecam!!!


Składniki na ciasto czekoladowe z cukinią:

  • 2 szkl. mąki pszennej
  • 110 g margaryny
  • 1/2 szkl. cukru
  • 1/2 szkl. oleju (ja użyłam rzepakowego)
  • 1/2 szkl. kefiru
  • 2 jajka
  • 2 łyżki cukru waniliowego – przepis podawałam tutaj
  • 4 łyżki kakao naturalnego, gorzkiego
  • 1 łyżka proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
  • 1/2 łyżeczki mielonych goździków
  • 1 średnia cukinia (ok. 340 g)
  • 1 tabliczka gorzkiej czekolady (u mnie 74% kakao)
  • 1 łyżka masła
  • 3-4 łyżki mleka


Jak przygotować ciasto czekoladowe z cukinią:

Margarynę ucieramy z cukrem. 

Dodajemy olej i nadal ucieramy aż składniki się połączą. 

Do masy dodajemy kefir i ucieramy.

Nie przerywając ucierania dodajemy po jednym jajku.

Mąkę łączymy z proszkiem do pieczenia, kakao, cynamonem, goździkami i cukrem waniliowym i przesiewamy do masy maślanej. Mieszamy delikatnie.

Cukinię myjemy i ścieramy wraz ze skórką na tarce o małych oczkach, dodajemy do ciasta i delikatnie mieszamy. 

1/3 tabliczki czekolady siekamy nożem i dodajemy do ciasta.

Dno tortownicy (Ø24 cm) wykładamy papierem do pieczenia, boki smarujemy masłem i posypujemy mąką i wlewamy ciasto.

Pieczemy ok. 40 minut w temperaturze 180°C, do “suchego patyczka”.

Po upieczeniu ciasto studzimy na kratce.

Resztę czekolady (2/3 tabliczki) łamiemy na kawałki, roztapiamy w kąpieli wodnej. 

Dodajemy masło i odrobinę mleka, mieszamy. 

Ciepłą polewą pokrywamy dobrze wystudzone ciasto.

Smacznego!

Kategorie
Pieczywo

Chleb pszenny pełnoziarnisty na serwatce


Wczoraj, po domowej produkcji twarogu, została mi serwatka, którą szkoda jest bezmyślnie wylewać, ponieważ zawiera sporo wartości odżywczych, m.in. laktozę, białka, tłuszcze, sole mineralne, witaminy i cenne aminokwasy cysteiny.

Serwatkę, oprócz wypieku chleba, możecie użyć do przygotowania koktajli, blinów, naleśników czy żurku.

Chlebek wyszedł pyszny i zdrowy, bo prócz serwatki zawiera pełnoziarnistą mąkę!


Składniki na chleb pszenny pełnoziarnisty na serwatce:

  • 500 g mąki pszennej pełnoziarnistej
  • 250 ml serwatki
  • 30 g świeżych drożdży
  • 1 łyżeczka cukru
  • 1 łyżeczka soli morskiej
  • 4 łyżki oleju


Jak przygotować chleb pszenny pełnoziarnisty na serwatce:

Serwatkę delikatnie podgrzewamy.

Do serwatki dodajemy rozkruszone drożdże i łyżeczkę cukru.

Dokładnie mieszamy i odstawiamy na kilka minut żeby drożdże zaczęły pracować.

Do miski przesypujemy mąkę, dodajemy sól i łączymy razem.

Dodajemy pracujące drożdże i olej i zaczynamy łączyć składniki.

Ciasto wyrabiamy około 10 minut.

Z ciasta formujemy kulę, delikatnie posypujemy mąką z wierzchu, przykrywamy czystą ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na około 45 minut, aż podwoi swoją objętość.

Po tym czasie ciasto wyrabiamy krótko, około 1-2 minut.

Formujemy z ciasta okrągły bochenek, delikatnie nacinamy z wierzchu, przenosimy na blaszkę do pieczenia, przykrywamy ściereczką i odstawiamy do ponownego wyrośnięcia na około 30 minut.

W tym czasie nagrzewamy piekarnik do temperatury 180-190°C.

Chleb wstawiamy do gorącego piekarnika i pieczemy około 40 minut.

Po upieczeniu chleb studzimy na kratce.

Smacznego!

Kategorie
Porady Śniadanie

Twaróg domowy


Jakiś czas temu dostałam od mamy grzybka tybetańskiego do domowej produkcji kefiru, do kuracji 20-dniowej – ale o tym innym razem.

Postanowiłam jednak przygotować z niego nie tylko kefir, ale także domowy twaróg.

Twaróg wyszedł rewelacyjny! Mój syn uwielbia taki domowy twaróg!

Polecam!

Jeśli więc macie osobę, która hoduje grzybka tybetańskiego poproście ją, aby się z Wami nim podzieliła, wystarczą 2 łyżeczki.

Oczywiście twaróg możecie przygotować z zsiadłego mleka, ale musicie odczekać kilka dni, aż się zsiądzie.


Składniki na twaróg domowy:

  • świeże mleko prosto od krówki, od gospodarza lub zwykłe pasteryzowane z butelki 2% lub 3,2% (nie może to być mleko UHT z kartonu!!!)
  • 2 łyżeczki grzybka tybetańskiego (opcjonalnie – jeśli posiadacie)


Jak przygotować twaróg domowy:

Jeśli nie posiadacie grzybka tybetańskiego mleko świeże przelejcie do dzbanka, przykryjcie gazą lub czystą ściereczką i odstawcie w ciepłe miejsce na kilka dni aż się zsiądzie. Trwa to około 3 dni.

Jeśli natomiast posiadacie grzybka, to mleko (ja użyłam 3 litrów mleka) przelejcie do szklanej, plastikowej lub drewnianej miski, włóżcie grzybka i zamieszajcie, używając plastikowej lub drewnianej łyżki! Nie używajcie metalowych naczyń i łyżek!

Przykryjcie gazą lub czystą ściereczką i odstawcie w ciepłe miejsce na noc, na około 24 godziny.

Nazajutrz mleko zsiądzie się i będzie przypominało kefir lub zsiadłe mleko.

Mleko wraz z grzybkiem zamieszajcie i przelejcie przez plastikowe sito, aby odcedzić grzybka. 

Grzybka dobrze opłuczcie na sitku letnią wodą i zachowajcie do produkcji kefiru lub zamróźcie, jeśli nie będziecie już go używać.

Zsiadłe mleko (kefir z grzybka tybetańskiego) stawiamy na gaz i podgrzewamy przez kilkanaście minut aż oddzieli nam się serwatka, uważając aby nam się nie zagotowało, bo twaróg będzie suchy i będzie się kruszył.

Gdy oddzieli już się nam serwatka to przecedzamy ser przez czystą ściereczkę (gazę podwójnie złożoną lub pieluchę tetrową), zawiązujemy i wieszamy, aby reszta serwatki odciekła. 

Serwatkę oczywiście zachowajcie do produkcji domowego pieczywa, koktajli czy żurku.

Gdy ser ostygnie przenosimy go do lodówki i tak przechowujemy.

Z 3 litrów mleka uzyskałam 350 g twarogu.

Smacznego!

Kategorie
Fit Śniadanie

Pasta z wędzonego łososia i serka śmietankowego

Zapraszam na bardzo smaczną pastę kanapkową z wędzonym łososiem i serkiem śmietankowym.

Uwielbiam takie pasty, bo są bardzo proste i szybkie do przygotowania, zdrowe i bardzo smaczne.

Idealne na śniadanie w domu, ale możecie je zabrać ze sobą także do pracy.

Zajrzyjcie także do innych inspiracji na pasty kanapkowe:

Pasta z tuńczyka z twarogiem, jajkami, papryką i kaparami

Zielona pasta z awokado

Pasta jajeczna z chrzanem, rzeżuchą i majonezem

Pasta z makreli wędzonej


Składniki na pastę z wędzonego łososia i serka śmietankowego:

  • 100 g wędzonego łososia
  • 100 g serka śmietankowego naturalnego
  • 1 łyżeczka soku z cytryny
  • kolorowy pieprz
  • szczypiorek


Jak przygotować pastę z wędzonego łososia i serka śmietankowego:

Łososia rozdrabniamy i dodajemy do serka śmietankowego, rozcieramy i mieszamy lub miksujemy blenderem – jeśli chcecie uzyskać gładką pastę.

Dodajemy drobno posiekany szczypiorek i doprawiamy do smaku świeżo mielonym pieprzem i odrobiną soku z cytryny. Całość mieszamy.

Smacznego!

Kategorie
Bez kategorii Fit Śniadanie

Koktajl brzoskwiniowy

Pogoda w ciągu ostatnich kilku dni nas nie rozpieszcza, więc postanowiłam sama sobie polepszyć humor koktajlem brzoskwiniowym.

Bardzo szybki i prosty do przygotowania, a przede wszystkim bardzo smaczny, o pięknym słonecznym kolorze, który od razu doda Wam energii.

To także sposób na niemarnowanie jedzenia, jak najbardziej nadadzą się bardzo dojrzałe brzoskwinie, które dodadzą naturalnej słodyczy, a których już nikt nie chce zjeść, a przecież szkoda wyrzucać!

Polecam!


Składniki na koktajl brzoskwiniowy:

  • 2 dojrzałe brzoskwinie
  • 1/2 szkl. kefiru
  • 1-2 łyżeczki miodu lub cukru trzcinowego
  • 2 łyżeczki otrębów pszennych (opcjonalnie)


Jak przygotować koktajl brzoskwiniowy:

Brzoskwinie myjemy, obieramy ze skórki (ja miksuję całe owoce bez obierania), kroimy na mniejsze cząstki i przekładamy do blendera.

Dodajemy kefir, miód i otręby.

Przelewamy do wysokiej szklanki i od razu podajemy.

Smacznego!

Kategorie
Dania na imprezy

Tarta z pomidorami, pomidorowym pesto i mozzarellą


Sezon na pomidory mamy w pełni – teraz są pyszne, pachnące, prosto z krzaczka i dojrzewające w pięknym słońcu.

To doskonały czas, aby przygotować właśnie dania z użyciem pomidorów.
Polecam pyszną i ekspresową tartę z pomidorami.

Sprawdzi się na pyszną kolację dla dwojga, na przyjęciu jako gorąca przystawka czy jako przekąska, gdy mamy ochotę coś przekąsić.


Składniki na tartę z pomidorami, pomidorowym pesto i mozzarellą:

  • 1 płat ciasta francuskiego świeżego
  • 3-4 pomidory (ja użyłam 3 różnych gatunków)
  • kilka pomidorków koktajlowych
  • 1 kulka sera mozzarella
  • 6-8 suszonych pomidorów w oleju
  • 1 ząbek czosnku
  • 6 listków świeżej bazylii
  • kilka łyżek oleju spod suszonych pomidorów
  • sól morska
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • szczypta suszonych płatków chili
  • szczypta cukru 
  • 4 gałązki świeżego tymianku


Jak przygotować tartę z pomidorami, pomidorowym pesto i mozzarellą:

Do blendera wrzucamy suszone pomidory, ząbek czosnku, listki bazylii, szczyptę soli, cukru, pieprzu i płatków chili.

Dolewamy około 2-3 łyżki oleju spod suszonych pomidorów i całość miksujemy na jednolitą masę.

Ciasto francuskie rozwijamy, smarujemy pesto z suszonych pomidorów (zostawiając brzeg szerokości ok. 1-1,5 cm), rozkładamy kawałki mozzarelli (ja mozzarellę rwę palcami), układamy plastry pomidorów.

Całość posypujemy świeżym tymiankiem.

Brzeg tarty smarujemy delikatnie olejem i wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 200°C.

Pieczemy ok. 15-20 minut aż się ładnie zapiecze i zezłoci.

Po upieczeniu tartę posypujemy solą i świeżo mielonym pieprzem.

Podajemy od razu.

Smacznego!