Kategorie
Boże Narodzenie Dania na imprezy Fit Wielkanoc

Pasztet z cukinii


Pasztet z cukinii jest przepyszny i wart przygotowania choć raz w sezonie.

Na działkach u rodziców i teściów jest wysyp cukinii i korzystam ile się da, a że uwielbiam cukinię to przerabiam na co tylko mogę.

Przygotowałam już kilka naszych ulubionych potraw, m.in. pasztet.

Pasztet z cukinii jest przepyszny, wilgotny, lekki i puszysty; bardzo aromatyczny i świetnie smakujący nie tylko na kromce chleba. Dodatkowo jest niskokaloryczny i można zajadać się nim na diecie.

Pasztet z cukinii można podać, jak już wyżej wspomniałam, na kromce chleba, jako zimną przystawkę, na ciepło jako pieczeń obiadową lub przygotować wegetariańskie burgery.

Można także pokroić w grubsze plastry i odsmażyć na patelni, a następnie podać np. z kaszą czy frytkami z piekarnika i surówką na obiad.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne. Jeśli jemy ze skórką wtedy ważymy ze skórką.


Składniki na pasztet z cukinii:

  • 1 kg cukinii
  • 300 g marchewki (3 duże szt.)
  • 200 g cebuli (2 szt.)
  • 4 jajka
  • 80 g mąki kukurydzianej lub opcjonalnie bułki tartej
  • 60 g kaszy manny
  • 4 łyżki oliwy
  • 1 łyżeczka soli himalajskiej
  • 3/4 łyżeczki pieprzu czarnego świeżo mielonego
  • 1 łyżeczka oregano
  • 1/2 łyżeczki tymianku
  • 1/2 łyżeczki cząbru
  • 1/2 łyżeczki kurkumy
  • 1 łyżeczka wędzonej papryki słodkiej
  • 1/2 łyżeczki ostrej papryki
  • 2-3 ząbki czosnku


Jak przygotować pasztet z cukinii:

Cukinie myjemy i ścieramy na dużych oczkach tarki wraz ze skórką.

Marchewki obieramy, myjemy i ścieramy na dużych oczkach, dodajemy do startej cukini.

Delikatnie oprószamy solą, mieszamy i odstawiamy na około 10 minut, aby warzywa puściły sok.

Po tym czasie odciskamy z soku i przekładamy do miski.

Cebulę kroimy w kosteczkę i szklimy na oliwie.

Do odciśniętej cukinii z marchewką dajemy zeszkloną cebulę wraz z oliwą, wszystkie przyprawy, kaszę manna i mąkę kukurydzianą oraz same żółtka.

Całość dokładnie mieszamy.

Białka ubijamy na sztywną pianę i dodajemy w dwóch partiach do masy warzywnej, delikatnie mieszamy za pomocą łyżki.

Masę wykładamy do keksówki (11×25 cm) wyłożonej papierem do pieczenia, wyrównujemy wierzch i ostukujemy o blat kuchenny, aby pozbyć się pęcherzyków powietrza.

Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 180°C z włączonym termoobiegiem i pieczemy przez około 60-70 minut aż skórka ładnie się zarumieni.

Po upieczeniu odstawiamy do całkowitego wystudzenia, a następnie przenosimy do lodówki, najlepiej na całą noc.

Przechowujemy w lodówce do około 7 dni, zawinięty w papier do pieczenia.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 78 kcal (100 g)
białka (B): 3,1 g
tłuszcze (T): 3,4 g
węglowodany (W): 9,5 g błonnik (F): 1,38 g
******

Kategorie
Obiad

Pierogi orkiszowe z jagodami


Pierogi z jagodami to nieodłączny element lata.

Kojarzą mi się z wakacjami z dzieciństwa, zbieraniem jagód w lipcu, z których później moja babcia robiła najlepsze na świecie pierogi.

Zawsze podawane były ze śmietaną i cukrem, obowiązkowo!

Pamiętam, jak jednego roku pojechałam ze znajomą babci, jej córkami i moją siostrą do lasu na jagody.

Spędziłyśmy tam wiele godzin, podczas których uzbierałam całe, duże wiadro jagód, a moja siostra jeden metalowy kubek, gdzie w dodatku wszystkie jagody z niego wyjadła.

Następnie poszłyśmy do skupu jagód i je sprzedałyśmy, a zyskiem podzieliłam się z siostrą na pół, mimo że nic nie uzbierała.

Niestety z tego całego zamieszania i dumą, że zarobiłam sama pieniądze zapomniałam przywieźć babci jagód i była nieco zła, że nie ulepi choć kilku pierogów. Do dzisiaj mam wyrzuty sumienia, że zupełnie zapomniałam, aby odłożyć dla babci choć kubek jagód.

Całe szczęście, kilka dni później poszłyśmy do cioci, która narobiła pierogów z jagodami i babcia mogła ich pojeść, choć oczywiście wypominała, że zapomniałam przywieść jej kilku jagódek na pierogi.

Dzisiejsza wersja pierogów jest przygotowana z mąki orkiszowej, a więc zdrowszym zamiennikiem mąki pszennej.

Ciasto na pierogi wychodzi idealne, jest miękkie, elastyczne, sprężyste i nie klei się do rąk.

Pierogi orkiszowe wyszły przepyszne, mięciutkie, sprężyste i grubo napakowane jagodami.

Podałam je z jogurtem i cukrem trzcinowym – tu także nieco odeszłam od tradycji, żeby można było nieco uszczuplić kaloryczność.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne.


Składniki na pierogi orkiszowe z jagodami (ok. 60 szt.):

  • 500 g mąki orkiszowej jasnej
  • ok. 350 ml gorącej wody
  • 2 żółtka jaj
  • szczypta soli
  • 2 łyżki oliwy
  • ok. 500 g jagód
  • 1 szkl. gęstej śmietany lub jogurtu naturalnego
  • cukier trzcinowy
  • opcjonalnie skrobia ziemniaczana


Jak przygotować pierogi orkiszowe z jagodami:

Mąkę przesiewamy na stolnicę, dodajemy sól, żółtka oraz wodę (ale nie całość, sprawdzamy gęstość ciasta, by nie wyszło za rzadkie) i zaczynamy wyrabiać. Można użyć do tej czynności robota.

Gdy składniki wstępnie połączymy dodajemy oliwę i dalej wyrabiamy aż utworzy nam się kula.

Ciasto przekładamy do woreczka foliowego i odstawiamy na 30 minut.

Po tym czasie ciasto ponownie wyrabiamy aż stanie się miękkie, gładkie i lśniące. Oczywiście nie będzie się także kleiło do dłoni.

Dzielimy na 3 części, jedną z nich wałkujemy na cienki placek, a resztę przykrywamy ściereczką, aby ciasto nie obsychało.

Jagody możemy wymieszać z cukrem i skrobią, ale nie jest to konieczne, możemy użyć samych jagód. Skrobia sprawia, że zagęści sok z jagód podczas gotowania pierogów.

Każdą cześć ciasta wałkujemy niezbyt grubo.

Szklanką wykrawamy krążki, na środek nakładamy jagody, a jeżeli nie wymieszaliśmy ich z cukrem i skrobią, to dodajemy odrobinę cukru na jagody (ok. 1/2 łyżeczki), krążki składamy na pół i dokładnie zlepiamy brzegi, by się nie rozkleiły podczas gotowania.

Wrzucamy partiami na osolony wrzątek, a gdy wypłyną na powierzchnię wody gotujemy jeszcze przez około 2 minuty.

Wyławiamy łyżką cedzakową na półmisek.

Pierogi podajemy ze śmietaną lub jogurtem i cukrem.

Smacznego!

Poniżej rozkład makroskładników, ale że jagody mamy tylko raz w roku, więc polecam poluźnić paski i zjeść solidną porcję pierogów, nie licząc kalorii. W końcu są wakacje!

******
kalorie (kcal): 228 kcal (100 g bez dodatku śmietany)
białka (B): 5,9 g
tłuszcze (T): 3,7 g
węglowodany (W): 42,1 g   błonnik: 0,95 g
******

Kategorie
Ciasta i desery

Sernik jagodowy na zimno


Sezon jagodowy w pełni, co mnie bardzo cieszy!

Uwielbiam jagody w każdej postaci i w przeróżnych daniach. 

Serniki, ciasta ucierane i kruche, naleśniki, placuszki, dżemy, konfitury i pierogi to mój letni jagodowy repertuar.

Sernik jagodowy na zimno to moja pierwsza w tym sezonie propozycja.

To mój stary przepis na sernik jagodowy, który nieco podrasowałam. Być może kojarzycie go ze starego bloga – bez spodu i galaretki.

Sernik jest super szybki i prosty w przygotowaniu, a do jego przygotowania użyłam żelatyny-fix deserowej, dzięki której mamy pewność, że żadne grudki nie powstaną w masie. Oczywiście można użyć zwykłej żelatyny, którą najpierw musimy namoczyć, aby spęczniała, a następnie rozpuścić, a przed wlaniem do masy zahartować ją.

Sernik przygotowałam na kruchym ciasteczkowym kakaowym spodzie, a na górę wylałam galaretkę jagodową ze świeżymi jagodami.

Sernik wyszedł mega jagodowy, pyszny, delikatny, jedwabisty i leciutki, wprost rozpływa się w ustach. A ten przepiękny fioletowy kolor, ciężko mu się oprzeć!

Oto przepis – szybki i prosty 🙂

Jest jednak wada tego sernika – szybko znika pomimo sporej ilości kalorii!!!

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne.


Składniki na sernik jagodowy na zimno:

spód ciasteczkowy:

  • 250 g herbatników kakaowych
  • 100 g masła

masa serowa:

  • 500 g twarogu 3 – krotnie mielonego lub z wiaderka
  • 100 g cukru pudru
  • 250 ml śmietany kremówki 30%
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • 20 g żelatyny + 50 ml wody lub 2 żelatyny – fix deserowe + 200 ml wrzącej wody + 100 ml zimnej wody
  • 3 szkl. jagód

galaretka:

  • 2 galaretki jagodowe – u mnie na 375 ml wody (2x 47 g)
  • 1 szkl. jagód


Jak przygotować sernik jagodowy na zimno:

Zaczynamy od przygotowania spodu ciasteczkowego.

Masło roztapiamy i odstawiamy do lekkiego przestudzenia.

Herbatniki miksujemy na pył, a następnie łączymy z roztopionym masłem do uzyskania konsystencji mokrego piasku.

Okrągłą formę – tortownicę o średnicy 24 cm wykładamy papierem do pieczenia (sam spód), boki smarujemy masłem – chyba, że nasza forma jest już podniszczona, to wtedy wycinamy z papieru do pieczenia paski szerokości i wysokości rantu formy i wykładamy na boki, sernik nie przejdzie smakiem blaszki.

Na dno formy wykładamy spód ciasteczkowy i wyrównujemy, dociskając do dna blaszki. Wstawiamy do lodówki do stężenia.

W tym czasie przystępujemy do przygotowania masy serowej.

Twaróg przekładamy do miski i miksujemy z cukrem pudrem.

Jagody myjemy, osuszamy i blendujemy na mus, ale nie musi być na super gładko, mogą pozostać kawałki jagód. Można jagody po prostu rozgnieść dobrze widelcem.

Do zmiksowanych jagód dodajemy sok z cytryny, a następnie wlewamy do twarogu i razem miksujemy.

Żelatynę-fix przygotowujemy wg opisu na opakowaniu – wodę zimną łączymy ze wrzątkiem, wsypujemy żelatynę-fix i krótko miksujemy. Odstawiamy na moment.

Jeżeli używamy zwykłej żelatyny, wówczas zalewamy ją zimną wodą i odstawiamy na kilka minut, aby spęczniała, a następnie rozpuszczamy, np. wstawiając miseczkę z żelatyną do garnka z gorącą wodą lub w mikrofalówce.

Gotową żelatynę wlewamy cienką stróżką do masy serowo-jagodowej i miksujemy chwilę. Zwykłą żelatynę przed wlaniem do masy warto ją zahartować niewielką ilością masy serowej (do żelatyny dodajemy 2-3 łyżki masy, mieszamy i dopiero wlewamy do reszty masy).

Bardzo dobrze schłodzoną kremówkę ubijamy mikserem na sztywną masę, a następnie dodajemy do masy serowo-jagodowej i delikatnie mieszamy za pomocą łyżki.

Masę serowo-jagodową wlewamy na schłodzony ciasteczkowy spód i wstawiamy ponownie do lodówki na około 2-3 godziny do stężenia masy.

Podczas, gdy masa serowa tężeje przystępujemy do przygotowania galaretki.

Obie galaretki dokładnie rozpuszczamy w 500 ml wody (a więc mniej niż w opisie na opakowaniu), odstawiamy do całkowitego wystudzenia, a następnie przenosimy do lodówki do lekkiego stężenia.

Gdy masa serowo-jagodowa już stężeje, a galaretka zaczyna tężeć, to na masę serową wsypujemy jagody i zalewamy tężejącą galaretkę.

Sernik wstawiamy do lodówki do całkowitego stężenia galaretki.

Gotowy sernik przed podaniem dekorujemy wg własnego upodobania – ja udekorowałam świeżymi jagodami, małymi bezikami i bratkami.

Smacznego!

Sernik przechowujemy w lodówce.

moja rada:

  • w upalne dni śmietanę kremówkę ubijamy w misce z zimną wodą i kostkami lodu, wtedy na pewno się ubije i nie zwarzy 
  • świeże jagody możemy zastąpić mrożonymi 

******
kalorie (kcal): 461 kcal (1 porcja z 10 przy użyciu zwykłej żelatyny)
białka (B): 9,4 g
tłuszcze (T): 28,8 g
węglowodany (W): 42,0 g   błonnik: 1,67 g
******

Kategorie
Fit Obiad

Zapiekanka Ratatouille z mozzarellą


Zapiekanka Ratatouille z mozzarellą to zapiekanka inspirowana potrawą pod taką samą nazwą.

Użyłam warzyw typowych dla ratatouille, czyli bakłażana, cukinii oraz ziemniaków. Całość podana w prostym w przygotowaniu sosie z pomidorów.

Dodatkowo, aby nieco podbić smak i makro użyłam odtłuszczonej mozzarelli, co stanowi przysłowiową kropkę nad”i”.

Co tu dużo opowiadać, potrawa wyszła przepyszna.

Zapiekankę Ratatouille z mozzarellą można podać jako samodzielne danie lub jako główny składnik obiadu z kawałkiem mięsa lub jajkiem sadzonym.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne.


Składniki na zapiekankę Ratatouille z mozzarellą (4 porcje):

  • 400 g bakłażana (1 duża szt.)
  • 300 g cukinii (1 nieduża szt.)
  • 600 g ziemniaków (5-6 szt.)
  • 150 g czerwonej cebuli (1,5 szt.)
  • 2-3 ząbki czosnku
  • 800 g pomidorów krojonych (2 puszki)
  • 4 łyżki oliwy z oliwek (40 g)
  • 125 g mozzarelli light (1 opakowanie)
  • 2 łyżeczki suszonego oregano
  • 1 łyżeczka ziół prowansalskich
  • sól himalajska
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • 2 łyżeczki erytrytolu


Jak przygotować zapiekankę Ratatouille z mozzarellą:

Zaczynamy od przygotowania sosu pomidorowego.

Na patelni rozgrzewamy oliwę.

Cebulę kroimy w kosteczkę i szklimy na rozgrzanej patelni.

Gdy cebula będzie szklista dodajemy posiekany czosnek i smażymy kilka sekund.

Dodajemy siekane pomidory z puszki, zioła, erytrytol oraz sól i pieprz do smaku.

Całość dusimy przez około 10-15 minut, aż się zredukuje nieco i zgęstnieje.

Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180°C z termoobiegiem.

W tym czasie przygotowujemy warzywa do zapiekanki.

Bakłażana kroimy w cienkie plastry, posypujemy solą i odstawiamy na kilka minut, aby puścił sok.

Gdy bakłażan puści soki, płuczemy go pod bieżącą wodą i osuszamy papierowym ręcznikiem.

Cukinię kroimy w plasterki.

Ziemniaki cienko obieramy (młode ziemniaki można porządnie wyszorować szczoteczką), a następnie kroimy w plasterki.

Przystępujemy do złożenia zapiekanki.

Na dno naczynia żaroodpornego wlewamy 3/4 sosu pomidorowego, a następnie układamy pionowo naprzemiennie warzywa, czyli bakłażana, cukinię i ziemniakami.

Mozzarellę kroimy w plasterki i układamy gdzieniegdzie pomiędzy plastry warzyw.

Polewamy resztą sosu pomidorowego i posypujemy delikatnie ziołami.

Naczynie z zapiekanką przykrywamy, wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez około 40 minut, aż warzywa ładnie się zapięcia, a mozzarella rozpuści.

Po upieczeniu odstawiamy na kratce na około 5-7 minut do lekkiego przestudzenia, a następnie podajemy.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 368 kcal (1 porcja)
białka (B): 14,0 g
tłuszcze (T): 12,7 g
węglowodany (W): 50,8 g  błonnik: 5,72 g
******

Kategorie
Fit Śniadanie

Pasta brokułowa à la hummus


Pasta brokułowa à la hummus to kolejna propozycja smacznej warzywnej pasty kanapkowej.

Pasta jest pożywna i do tego bardzo zdrowa.

Brokuł to bogactwo witamin i minerałów, m.in. wit. A, B9 (kwas foliowy), C i K oraz potasu, wapnia i magnezu, a także w mniejszej ilości reszta witamin z grupy B (B1, B2, B3, B6), żelaza, fosforu, sodu i cynku.

Pasta idealna dla kobiet w ciąży, a także osób z niskim poziomem białych krwinek, które są odpowiedzialne za nasz układ odpornościowy.

Brokuł dzięki zawartości sulforafanu wykazuje działanie antynowotworowe, usuwa substancje kancerogenne i toksyny, przeciwdziała stresowi oksydacyjnemu, zwalcza bakterie wywołujące wrzody żołądka , chroni wzrok przed szkodliwym promieniowaniem, a także jest stosowany w profilaktyce raka piersi, prostaty, jelita grubego i gruczołu krokowego.

Brokuł jest niskokaloryczny, bowiem zawiera 27 kcal w 100 g.

Warto wprowadzić brokuła do naszej diety, zwłaszcza przez osoby, które go nie lubią i nie mają pomysłu na jego przygotowanie.

Myślę, że taka pasta przypadnie do gustu wielu osobom.

Pasta brokułowa à la hummus to połączenie brokuła ugotowanego na parze z ciecierzycą, doprawiona przyprawami jak przy klasycznym hummusie, a więc pastą tahini, czosnkiem, sokiem z cytryny oraz opcjonalnie kminem rzymskim, czyli kuminem.

Pastę można podać jako smarowidełko na dowolnym pieczywie lub jako pastę do świeżych, chrupiących warzyw, np. marchewki, rzodkwi, kalarepki czy ogórka pokrojonych w słupki.

Przepyszna propozycja na śniadanie, przekąskę lub kolację.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne.


Składniki na pastę brokułową à la hummus (2 porcje):

  • 150 g brokuła
  • 150 ciecierzycy ugotowanej lub ze słoika
  • 1 mały ząbek czosnku
  • 2 łyżki soku z cytryny
  • 15 g pasty sezamowej tahini (1 łyżeczka)
  • 10 g oliwy z oliwek (1 łyżka)
  • sól himalajska
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • odrobina wody spod gotowania ciecierzycy
  • opcjonalnie szczypta kuminu


Jak przygotować pastę brokułową à la hummus:

Brokuła dzielimy na różyczki, a łodygę kroimy na mniejsze kawałki (łodyga doskonale nadaje się na pastę), a następnie gotujemy na parze przez około 5 minut.

Uparowanego brokuła przelewamy zimną wodą, aby go zahartować i tym samym zakończyć proces gotowania; brokuł będzie pięknie zielony.

Przekładamy do pojemnika, dodajemy ciecierzycę, ząbek czosnku, tahini, sok z cytryny, oliwę oraz sól i pieprz.

Podczas blendowania dodajemy odrobinę wody spod gotowania ciecierzycy, aby uzyskać gładką masę.

Sprawdzamy smak i ewentualnie doprawiamy do smaku solą, pieprzem czy sokiem z cytryny.

Gotową pastę brokułową przekładamy do słoiczka i przechowujemy w lodówce do 5 dni.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 207 kcal (1 porcja)
białka (B): 9,0 g
tłuszcze (T): 11,2 g
węglowodany (W): 16,2 g  błonnik: 5,68 g
******

Kategorie
Fit Lunch na wynos Piknik Śniadanie

Sałatka z roszponką i ciecierzycą


Sałatka z roszponką i ciecierzycą to propozycja sałatki na drugie śniadanie, lekki lunch lub kolację.

Idealna podczas letnich upałów, gdy nie mamy ochoty na “ciężkie” jedzenie, a raczej coś lekkiego i zdrowego.

Jest także idealnym posiłkiem podczas redukcji, zwłaszcza o niskiej kaloryczności, gdyż jest treściwa i nasyci nas na dłużej.

Sałatka jest bogata w potas, fosfor i wapń, a także wit. C, K i kwas foliowy (idealna dla kobiet w ciąży i osób z niskim poziomem leukocytów).

Smaczna, lekka, zdrowa i kolorowa!

Zapraszam po przepis ⤵️

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne.


Składniki na sałatkę z roszponką i ciecierzycą (1 porcja):

  • 60 g roszponki
  • 240 g ugotowanej ciecierzycy lub ze słoika
  • 120 g pomidorków koktajlowych
  • 100 g czerwonej papryki
  • 1 ogórek kiszony
  • 1 łyżka posiekanego szczypiorku/ zielonej cebulki
  • 1/2 łyżeczki suszonego oregano
  • 1 łyżeczka oliwy z oliwek extra virgine
  • sól himalajska
  • pieprz czarny świeżo mielony


Jak przygotować sałatkę z roszponką i ciecierzycą:

Roszpunkę myjemy, osuszamy i układamy na półmisku/talerzu.

Ciecierzycę odcedzamy z zalewy, w przypadku, gdy używamy ze słoika.

Paprykę kroimy w paseczki, ogórka w plasterki, a pomidorki koktajlowe na pół.

Warzywa przekładamy do roszponki.

Oliwę łączymy z oregano oraz solą i pieprzem do smaku, mieszamy.

Skrapiamy sałatkę oliwą z oregano.

Podajemy zaraz po przygotowaniu.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 283 kcal (całość)
białka (B): 14,5 g
tłuszcze (T): 8,6 g
węglowodany (W): 33,6 g  błonnik: 10,8 g
******

Kategorie
Obiad

Szaszłyki z łososiem


Szaszłyki z łososiem to pomysł na letni obiad.

Bardzo proste i smaczne szaszłyki ze świeżym łososiem i sporą ilością świeżych warzyw – cebuli, papryki, bakłażana i cukinii.

Prezentują się zacnie i kolorowo, co moim zdaniem zachęca do ich przygotowania i zjedzenia.

W tak ciekawy sposób można podać dzieciom rybę i warzywa, nadziane na patyczki są czymś innym, ciekawym i atrakcyjnym.

Warzywa i rybę zamarynowałam w smakowej oliwie, którą przygotowałam w przeciągu kilku sekund.

Porcja na osobę wychodzi spora, u mnie to 3 sztuki, jak na zdjęciu.

Szaszłyki zaserwowałam z porcją ugotowanych ziemniaków, które można podać w całości lub gniecione. Mąż miał gniecione, ja w całości wybrałam.

Cały obiad z ziemniakami (200 g – ważymy surowe i obrane ziemniaki) to 518 kcal, B 26,5 g, T 23,6 g, W 53,8 g.

Jeśli chcecie obniżyć tłuszcze w Waszej diecie, wówczas na porcję przygotujcie 50 g łososia – wartość makro dania zmaleje o 100 kcal i tłuszczu do 16,6 g.

W moich przepisach 1 szklanka ma objętość 250 ml, 1 kostka masła to 200 g, a 1 łyżka lub łyżeczka jest domyślnie płaska, chyba że podam inaczej, np. kopiasta.

Warzywa i owoce ważymy po obraniu i wypestkowaniu, czyli części jadalne.


Składniki na szaszłyki z łososiem i warzywami (2 porcje):

  • 200 g świeżego łososia
  • 100 g bakłażana
  • 100 g cukini
  • 140 g czerwonej papryki
  • 100 g (1 szt.) czerwonej cebuli
  • 20 g oliwy z oliwek
  • 1 łyżeczka suszonego oregano
  • 2 szczypty chili lub ostrej papryki
  • 1/2 łyżeczki słodkiej wędzonej papryki
  • 2 szczypty suszonego czosnku
  • sól himalajska
  • pieprz czarny świeżo mielony

dodatkowo:

  • patyczki do szaszłyków


Jak przygotować szaszłyki z łososiem i warzywami:

Patyczki do szaszłyków namaczamy w wodzie (dobrze sprawdza się dzbanek, wysoka szklanka lub pokal) – dzięki temu zabiegowi patyczki nie będą się paliły podczas pieczenia.

Łososia oczyszczamy, myjemy i osuszamy, a następnie kroimy w sporą kostkę.

Umytą paprykę, cukinię oraz bakłażana kroimy w spore kawałki, a cebulę na ćwiartki, a następnie na pół. Warzywa i ryba powinny mieć spore kawałki, tak żeby z łatwością można było je nabić na patyczki i się nie rozwaliły.

W miseczce łączymy oliwę z przyprawami, a następnie dokładnie pokrywamy nią warzywa i łososia.

Odstawiamy na 10 minut do lekkiego zamarynowania.

W tym czasie piekarnik nagrzewamy do temperatury 200 °C.

Na patyczki do szaszłyków nabijamy naprzemiennie warzywa i łososia.

Układamy, jeżeli posiadamy, na ruszcie lub na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.

Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez około 15-20 minut, aż łosoś straci surowość, a warzywa zmiękną, ale pozostaną lekko chrupiące.

Podajemy, np. z ugotowanymi ziemniakami.

Smacznego!

******
kalorie (kcal): 344 kcal (1 porcja – u mnie 3 sztuki)
białka (B): 22,7 g
tłuszcze (T): 23,4 g
węglowodany (W): 12,8 g   błonnik: 3,15 g
******