Kategorie
Boże Narodzenie Karnawał Obiad Sylwester Wielkanoc

Kryzysowy bigos z kiszonej kapusty

Kryzysowy bigos to danie proste i smaczne, przygotowane także w myśl zasady rozsądnego gospodarowania jedzeniem, zwłaszcza teraz podczas epidemii, gdzie dostępność niektórych produktów jest utrudniona. Zatem przygotowujemy dania proste z tego, co znajdziemy w lodówce i spiżarce.

Kryzysowy bigos przygotowałam tylko z kapusty kiszonej, ale jeśli macie ochotę dodajcie nieco słodkiej białej kapusty. Kolejnym składnikiem jest kiełbasa i przyprawy, które na pewno macie w domu.

Do przygotowania bigosu możecie użyć dowolnej kiełbasy, resztek wędlin, boczku, mięs, w tym pieczonych, pozbywając się tym samym niechcianych resztek, oczywiście nie wyrzucając ich, a smacznie pożytkując. 


Składniki na kryzysowy bigos z kiszonej kapusty:

  • ok. 1,5 kiszonej kapusty
  • 500 g kiełbasy (resztek wędlin, kiełbas, mięsa, boczku)
  • 2 duże cebule
  • 2-3 ząbki czosnku
  • 6 liści laurowych
  • 10 ziaren ziela angielskiego
  • 1/2 łyżeczki ziaren pieprzu czarnego
  • 1 łyżka majeranku
  • 1 łyżka kminku całego
  • 1 czubata łyżeczka tymianku
  • 1 łyżeczka wędzonej papryki
  • 2 łyżeczki miodu lub cukru
  • 1 łyżka oleju
  • pieprz świeżo mielony 
  • sól (opcjonalnie do smaku)


Jak przygotować kryzysowy bigos z kiszonej kapusty:

Kapustę kiszoną zalewamy wodą, nie kroimy (gdyby była bardzo kwaśna można ją przepłukać, ja jednak nie płuczę i nie odciskam).

Dodajemy ziele angielskie, pieprz ziarnisty, liście laurowe i kminek, stawiamy na gaz i gotujemy na wolnym ogniu przez około 45 – 60 minut. Wyłączamy grzanie i odstawiamy bigos do następnego dnia w chłodne miejsce.

Kolejnego dnia ponownie stawiamy bigos na gaz i gotujemy przez kolejne 45 minut.

W tym czasie kiełbasę (resztki wędlin, mięs) kroimy w kostkę i przesmażamy na oleju.

Do zrumienionej wędliny dodajemy cebulę pokrojoną w kostkę i przesmażamy aż się ładnie zeszkli, a następnie dodajemy do gotującej się kapusty; dodajemy także posiekany czosnek i resztę przypraw, mieszamy i chwilę gotujemy.

Ponownie odstawiamy bigos.

Trzeciego dnia kończymy gotować bigos, uważając aby go nie rozgotować, finalnie doprawiając do smaku pieprzem, ewentualnie solą. Bigos wystarczy gotować do czasu aż stanie się bardzo gorący.

Smacznego!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *