Koktajle to pomysł na lekkie drugie śniadanie, podwieczorek, przekąskę czy napój imprezowy bezalkoholowy. Koktajle mają więc spore zastosowanie, a robi się je przecież tak dziecinnie prosto.
Kilka składników miksujemy, przelewamy do szklanki i wypijamy duszkiem lub się nim delektujemy przez słomkę.
Dzisiaj postawiłam na jagody, które latem zamknęłam w słoiku czy też w pudełku zamroziłam, do tego nieco natki pietruszki, odrobina chia i kilka jagód goji.
Pyyychaaaa!
Składniki na koktajl jagodowy z natką pietruszki, chia i jagodami goji:
1 szkl. kefiru
kilka gałązek natki pietruszki
3 łyżki jagód pasteryzowanych, mrożonych lub świeżych
1/2 łyżeczki nasion chia
1 łyżeczka jagód goji
opcjonalnie łyżeczka miodu do smaku lub innego słodzidła, np. syropu klonowego, syropu z agawy czy ksylitolu
Jak przygotować koktajl jagodowy z natką pietruszki, chia i jagodami goji:
Kefir, jagody, natkę pietruszki, chia i jagody goji miksujemy razem na gładki koktajl.
Dosmaczamy ewentualnie miodem czy innym ulubionym słodzidłem.
Po zmiksowaniu przelewamy do szklanki i od razu podajemy.
Zapraszam na zdrową i bardzo smaczną surówkę obiadową z marchewki z jabłkiem i surowym brokułem.
Brokuł to jedno z najzdrowszych warzyw, które niestety jadamy zazwyczaj ugotowany w wodzie lub w zdrowszej wersji na parze polany masełkiem z bułeczką.
W wersji surowej brokuł ma samą skarbnicę witamin, mikro- i makroelementów i sulforafanu – silnego przeciwutleniacza, warto dlatego też sięgać po niego w jak najmniej przetworzonej formie.
Dzisiaj najprostsza surówka z brokułem, którą przygotowałam na bazie jednej z moich ulubionych od czasów dzieciństwa surówki z marchewki i jabłka.
Moim chłopakom bardzo smakuje w tej formie.
Składniki na surówkę z marchewki i jabłka z brokułem:
2 spore marchewki
1 duże jabłko
ok. 200 g surowego brokuła
sok z 1/2 cytryny
2 łyżki oleju dobrej jakości, najlepiej tłoczonego na zimno, np. rzepakowego
Jak przygotować surówkę z marchewki i jabłka z brokułem:
Obrane i umyte marchewki oraz jabłka pozbawione gniazd nasiennych ścieramy na tarce o dużych oczkach.
Surowego brokuła dzielimy na różyczki i drobno siekamy.
Składniki surówki łączymy ze sobą, skrapiając sokiem z cytryny i olejem.
Jestem straszną klucharą – uwielbiam wszelkiego rodzaju makarony, kluski, pierogi i naleśniki. Dość często przygotowuję raz jedne dania mączne, raz inne, ale staram się je urozmaicać i za każdym razem powstaje inny farsz czy nadzienie, choć mam swoich faworytów.
Dzisiaj na obiad powstały krokiety z farszem z brokułów z żółtym serem, serkiem i doprawionych m.in. czosnkiem.
Danie nie jest aż tak pracochłonne jakby się wydawało.
Naleśniki można usmażyć wcześniej, nawet dzień wcześniej, farsz także możemy zrobić wcześniej, a po powrocie z pracy możemy krokiety opanierować, usmażyć i podać głodnej rodzinie coś smacznego i ciepłego, a także sytego.
Do ciasta naleśnikowego dodałam także nieco zdrowszej mąki gryczanej.
Naleśniki wyszły bardzo sprężyste i elastyczne, co ułatwia ich złożenie, bo ciasto nie pęka.
Możecie użyć samej mąki pszennej, ale ważne by ciasto odpoczęło, co gwarantuje nam to, że będą elastyczne i sprężyste.
Składniki na krokiety z brokułami i żółtym serem:
naleśniki:
1 szkl. mąki gryczanej
2 szkl. mąki pszennej
2 jajka
2 szkl. mleka
1 szkl. wody
6 łyżek oleju, np. rzepakowego lub z pestek winogron
2 szczypty soli
2 szczypty pieprzu czarnego świeżo mielonego
farsz:
500 g brokułów
150 g żółtego sera
3 solidne łyżki serka mielonego twarogowego lub śmietankowego
2 ząbki czosnku
1/2 cebuli
sól morska
pieprz czarny świeżo mielony
2 spore szczypty oregano
1 łyżka oleju
do panierowania:
mąka pszenna
jajko
bułka tarta
Jak przygotować krokiety z brokułami i żółtym serem:
Zaczynamy od przygotowania naleśników.
Do miski wlewamy mleko, wodę, wbijamy jajka, dodajemy obie mąki i dodajemy sól i pieprz.
Wszystkie składniki dokładnie mieszamy za pomocą trzepaczki lub miksera, tak aby ciasto było gładkie i bez grudek.
Ciasto odstawiamy na ok. 30 minut do odpoczęcia.
Dolewamy olej i ponownie dokładnie mieszamy.
Patelnię dobrze rozgrzewamy i nalewamy porcje ciasta.
Smażymy naleśniki z obu stron.
Po usmażeniu układamy na talerzu jeden na drugim.
Przygotowujemy farsz: brokuła dzielimy na różyczki i gotujemy na parze przez około 5-7 minut, tak aby pozostał jędrny, studzimy i kroimy drobno.
Żółty ser trzemy na dużych oczkach tarki.
Na rozgrzaną patelnię wlewamy łyżkę oleju i szklimy pokrojoną w kosteczkę cebulę.
Dodajemy pokrojone brokuły i przeciśnięty przez praskę czosnek, smażymy około 1 minuty.
Wyłączamy grzanie i dodajemy serek, mieszamy do połączenia składników.
Przyprawiamy do smaku sporą ilością soli i pieprzu oraz oregano.
Na każdy naleśnik nakładamy farsz i składamy, najpierw boki, a następnie zwijamy.
Panierujemy w mące, roztrzepanym jajku i bułce tartej.
Smażymy na średnim ogniu z każdej strony na rumiano.
Dzisiaj drożdżówka na Dzień Babci, na Dzień Dziadka! Na każdą inną okazję czy też bez okazji, np. na śniadanie czy do pracy i szkoły na lunch, a może jako przekąskę do kubka kawy, herbaty czy szklaneczki mleka.
Dzisiejsza drożdżówka jest w wersji zrolowanej do odrywania, ale możecie przygotować oddzielne bułeczki, choć moim zdaniem ta propozycja prezentuje się uroczo.
Pycha!
Lubicie drożdżowe?
Składniki na orkiszowe drożdżowe ślimaczki z powidłami:
Gdy ciasto będzie już wyrobione, składniki ładnie się połączą, dolewamy po trochu wystudzone masło i wyrabiamy aż uzyskamy gładkie i elastyczne ciasto. Ciasto powinno odchodzić od rąk i miski.
Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na ok. 40-60 minut do wyrośnięcia.
Gdy podwoi swoją objętość delikatnie wyrabiamy i wałkujemy na prostokąt.
Smarujemy powidłami, zwijamy w rulon i kroimy na kawałki – około 5 cm.
Układamy w odstępach w formie silikonowej lub wyłożonej papierem do pieczenia.
Odstawiamy na około 20 minut do ponownego wyrośnięcia.
Wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez około 25 minut w temperaturze 180°C.
Wystudzoną drożdżówkę można polukrować, np. lukrem cytrynowym.
Mrozy znowu nawiedziły nasz kraj, zrobiło się bardzo zimno, a po powrocie do domu mamy ochotę na coś ciepłego i rozgrzewającego, a przy tym na coś, co dodatkowo wzmocni nas i doda energii.
Polecam pyszną herbatę imbirową.
W dzisiejszej wersji do podstawowego przepisu herbaty imbirowej, który prezentowałam Wam kilka dni temu dodałam cytrusy, wzmacniające, aromatyczne przyprawy korzenne – cynamon (o którym więcej pisałam przy okazji napoju cynamonowo-miodowego) i kardamon (w połączeniu z herbatą ma właściwości antydepresyjne, z imbirem natomiast jest pomocny przy zwalczaniu nudności, zgagi, nadkwasoty, wzdęć czy utraty apetytu), a dodatkowo osłodziłam miodem, który możecie zastąpić, np. syropem z agawy.
Herbata jest orzeźwiająca, antydepresyjna, wzmacniająca, pomocna przy zwalczaniu i zapobieganiu przeziębieniom i grypie.
Składniki na herbatę imbirowo-cytrusowo-korzenną:
1 l wody
ok. 2 cm imbiru
1/2 cytryny lub więcej
1 pomarańcza
1 mandarynka
laska cynamonu
1-2 całe ziarenka kardamonu
miód do smaku
Jak przygotować herbatę imbirowo-cytrusowo-korzenną:
Wodę zagotowujemy w rondelku, dodajemy imbir pokrojony w cienkie plasterki lub starty (nie trzeba obierać), laskę cynamonu i kardamon.
Gotujemy na wolnym ogniu przez około 15-20 minut, a następnie wyłączamy grzanie i odstawiamy na ok. 10 minut do naciągnięcia naparu.
Gdy woda imbirowo-korzenna przestygnie przecedzamy napar przez nylonowe siteczko, dodajemy sok wyciśnięty z cytryny, pomarańczy i mandarynki oraz miód do smaku – wcześniejsze dodanie cytrusów i miodu do gorącej wody zniszczy ich dobroczynne właściwości.
Smakuje zarówno na ciepło jak i wystudzone (w wersji wystudzonej imbir jest łagodniejszy w smaku).
Dzisiaj gorąca i rozgrzewająca zupa ze sporą dawką warzyw. Bardzo sycąca, kwaskowata, smaczna i idealna na zimową, mroźną porę. Taka zupa na pewno Was rozgrzeje i doda energii.
Aby nieco załagodzić smak kiszonej kapusty i dodać nieco słodkiego akceptu zupie postanowiłam dołożyć czerwoną słodką paprykę, którą wcześniej przesmażyłam, aby wydobyć jej smak oraz szczyptę ognistej chili dla podkręcenia smaku.
Może skusicie się na kapuśniak w takiej wersji?
Składniki na kapuśniak z papryką:
ok. 300-400 g kiszonej kapusty
1 duża czerwona papryka
6 ziemniaków
2 marchewki
1 pietruszka
1/2 cebuli
kawałek selera
1 ząbek czosnku
400 g dobrej kiełbasy
pół łyżeczki kminku
1 łyżeczka majeranku
6 ziaren ziela angielskiego
2 liście laurowe
6 ziaren pieprzu czarnego
sól morska
pieprz czarny świeżo mielony
1/3 łyżeczki słodkiej mielonej papryki
szczypta chili
natka pietruszki do posypania
1 łyżka oleju rzepakowego
Jak przygotować kapuśniak z papryką:
Jarzyny myjemy, obieramy i kroimy, przekładamy do garnka i zalewamy ok. 3 l. wody.
Dodajemy także liście laurowe, ziele angielskie i pieprz ziarnisty – gotujemy wywar.
Gdy jarzyny w wywarze będą prawie miękkie dodajemy obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki i gotujemy do miękkości.
Następnie dodajemy kapustę, którą można lekko pokroić, jeśli ma za długie nitki.
Dodajemy kminek oraz majeranek.
Gotujemy na niewielkim ogniu przez około 20 minut.
W tym czasie na patelni, na niewielkiej ilości oleju, przesmażamy kiełbasę pokrojoną w krążki.
Do zrumienionej kiełbasy dodajemy pokrojoną w kosteczkę cebulę oraz paprykę pokrojoną w paski, którą wcześniej należy pozbyć gniazda nasiennego.
Dodajemy do zupy i gotujemy przez około 2-5 minut.
Zupę doprawiamy do smaku roztartym czosnkiem, solą, pieprzem i szczyptą chili.
Zapraszam na przepis na śledzie, które bardzo nam smakują, a przygotowuję je na Wigilię lub w okresie postu, ale nie tylko.
Jeśli jeszcze takich nie przyrządzaliście na święta, to teraz jest na to czas, weszliśmy w okres karnawału, więc na pewno przepis się przyda.
Przystawka bardzo prosta w przygotowaniu i nie ma tu żadnej filozofii, wystarczy kilka płatów śledzi solonych i kilka prostych składników z jakich przygotowujemy znany sos tatarski, m. in. grzyby marynowane, ogórki kiszone, cebula.
Zatem zapraszam po przepis.
Składniki na śledzie w sosie tatarskim:
6 płatów śledziowych
1/2 szkl. majonezu
1/2 szkl. gęstej kwaśnej śmietany 12-18%
2 kiszone ogórki
kilka grzybków marynowanych w occie
1/2 cebuli
pieprz czarny świeżo mielony
szczypta cukru do smaku
ewentualnie szczypiorek lub koperek do dekoracji
Jak przygotować śledzie w sosie tatarskim:
Śledzie moczymy przez kilka godzin, najlepiej w zalewie octowej lub w wodzie.
Wymoczone śledzie osuszamy i jeżeli nie zostały wymoczone w zalewie octowej można skropić je octem lub sokiem z cytryny.
Płaty kroimy na mniejsze kawałki.
Cebulę, ogórki kiszone i grzybki kroimy w małą kostkę.
Jeśli nie lubicie surowej cebuli lub jej zbyt ostrego smaku, można ją sparzyć wrzątkiem i odcedzić na sicie.
Majonez łączymy ze śmietaną oraz pokrojonymi warzywami, doprawiamy do smaku świeżo zmielonym pieprzem i ewentualnie cukrem.
Śledzie pokrywamy sosem tatarskim i odstawiamy na kilka godzin do przemacerowania.